Vertreibung Business a prawo europejskie

avatar użytkownika Rx

WYDZIAŁ CZWARTY

DECYZJA

W SPRAWIE DOPUSZCZALNOŚCI

wniosku nr 47550/06

wniesionego przez PREUSSICHE TREUHAND GMBH & CO. KG A.A.

przeciw Polsce


Europejski Trybunał Praw Człowieka (Wydział Czwarty), odbywający posiedzenie w dniu 7 października 2008 roku jako Izba złożona z:

Nicolas Bratza, Przewodniczącego,

Lech Garlicki,

Giovanni Bonello,

Liljana Mijović,

David Thór Björgvissona,

Ledi Bianku,

Mihaai Poaalelungi, sędziów,

oraz Lawrence Early, Sekretarza Wydziału,


Odnosząc się do wniosku złożonego w dniu 15 listopada 2006 roku,


Po rozważeniu, postanawia, co następuje:


FAKTY

1. Wnioskodawca, Preussische Treuhand GmbH & CO. Kg A.A. ("spółka wnioskująca") jest niemiecką osobą prawną - spółką z ograniczoną odpowiedzialnością [nieścisłość w angielskim oryginale - powinno być: spółką komandytowo-akcyjną ze spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w charakterze komplementariusza] - z siedzibą w Düsseldorfie. Złożyła ona wniosek na rzecz i w związku z faktami dotyczącymi 23 osób fizycznych ("indywidualnych wnioskodawców"), jej udziałowców, którzy wszyscy są obywatelami niemieckimi i którzy upoważnili wnioskodawcę do działania za nich w postępowaniu przed Trybunałem. Ich nazwiska i szczegółowe dane osobowe są wymienione w aneksie załączonym do niniejszego postanowienia. Wnioskodawca był reprezentowany przed Trybunałem przez Pana T. Gertnera, prawnika praktykującego w Bad Ems.


A. Źródła sprawy

2. Indywidualni wnioskodawcy przedkładają, że oni sami są osobami, lub że są sukcesorami praw osób, które przed końcem Drugiej Wojny Światowej zamieszkiwały w obrębie granic państwowych Rzeszy Niemieckiej według ich stanu do dnia 31 grudnia 1937 roku, tj. prowincji Pomorza Wschodniego, Wschodniej Brandenburgii, Śląska i Prus Wschodnich, lub były obywatelami polskimi niemieckiego pochodzenia etnicznego którzy zamieszkiwali na polskim terytorium w obrębie granic polskich według ich stanu w wyżej wymienionym dniu. Większość z tych drugich zamieszkiwała na terenach oddzielonych od Rzeszy Niemieckiej, gdy zostało odtworzone Państwo Polskie w końcu Pierwszej Wojny Światowej, tj. w Regionach: Posen (po polsku: Poznań), Pomerania (po polsku: Pomorze), Bromberg (po polsku: Bydgoszcz) i Wschodni Górny Śląsk - obszar wokół Kattowitz (po polsku: Katowice), Tarnowitz (po polsku: Tarnowskie Góry) oraz Königshütter (po polsku: Chorzów) lub zamieszkiwała w byłym Wolnym Mieście Gdańsku.

3. Po klęsce Niemiec w końcu Drugiej Wojny Światowej, gdy granica pomiędzy Niemcami a Polską została przeprowadzona wzdłuż linii Oder-Neisse, te regiony zostały włączone do terytorium Polski. Włączenie wymienionych terytoriów było związane z ustaleniami wynikającymi z Konferencji Jałtańskiej i zobowiązań w ramach Umowy Poczdamskiej (patrz także paragrafy 31-32 poniżej), w szczególności z zagadnieniem odszkodowań wojennych dla Polski i delimitacji granicy polsko-sowieckiej wzdłuż Rzeki Bug. Skutkiem tego ostatniego było to, że polskie przedwojenne prowincje - często nazywane "Kresami" - zostały zaanektowane przez Związek Sowiecki, a ludność polska tam zamieszkująca została "repatriowana" do Polski na podstawie tak zwanych "umów republikańskich" zawartych pomiędzy Polskim Komitetem Wyzwolenia Narodowego i byłymi Socjalistycznymi Republikami sowieckimi Ukrainy, Białorusi i Litwy, pomiędzy 9 a 22 września 1944 roku.

Byłe ziemie niemieckie na wschód od linii Oder-Neisse, które polskie władze komunistyczne nazwały "Ziemiami Odzyskanymi", były uważane za część odszkodowań wojennych oraz za "rekompensatę" za polskie prowincje wschodnie przejęte przez Związek Sowiecki (patrz także paragrafy 31-33 poniżej).

W ramach polityki prowadzonej w tamtym czasie przez polskie władze "Ziemie Odzyskane", po wysiedleniu [ang.: expulsion] Niemców tam zamieszkujących, były przeznaczone do zamieszkiwania przez obywateli polskich "repatriowanych" zza rzeki Bug (patrz paragraf 40 poniżej, a także Broniowski przeciw Polsce (meritum) [GC], nr 21443/96, §§ 10-12 i 43, ECHR 2004-V).


B. Tło historyczne

1. Ewakuacja niemieckiej ludności cywilnej nakazana przez władze niemieckie

4. Władze nazistowskie pod koniec Drugiej wojny Światowej przygotowały plany ewakuacji niemieckiej ludności cywilnej z Europy Wschodniej, w tym z obszarów, które są teraz zachodnimi i północnymi częściami Polski położonymi na wschód od linii Oder-Neisse. Wprowadzanie w życie tych planów rozpoczęło się w różnych datach. Zasadnicza część ewakuacji została przeprowadzona od stycznia 1945 roku aż do marca lub nawet kwietnia 1945 roku.

Ewakuacja Prus Wschodnich została przeprowadzona w trzech fazach. Pierwsza [z nich] miała miejsce w lipcu 1944 roku, druga w październiku 1944 roku. Ludność została ewakuowana do Pomorza i Saksonii. Trzecia faza zaczęła się w dniu 20 stycznia 1945 roku, podczas ofensywy sowieckiej i była prowadzona w ciągu tego miesiąca. Stolica, Königsberg, poddała się Sowietom w dniu 9 kwietnia 1945 roku. Armia Czerwona objęła to terytorium we władanie w maju 1945 roku. Później zostało ono zaanektowane przez Związek Sowiecki i obecnie należy do Federacji Rosyjskiej.

Ewakuacja Pomorza zaczęła się w styczniu 1945 roku, ale została odroczona, a następnie zawieszona (w końcu lutego 1945 roku) wskutek faktu, że terytorium to zalały wielkie grupy ludności ewakuowanej z Prus Wschodnich.

Ewakuacja Śląska zaczęła się w dniu 19 stycznia 1945 roku. Ludność była ewakuowana do Saksonii i Czech.

Ewakuacja Wschodniej Brandenburgii (Neumark) i Wielkopolski zaczęła się w dniu 20 stycznia 1945 roku.


2. Wywłaszczenie niemieckiej własności przez Polskę

5. Państwo Polskie, na mocy kilku aktów prawnych wprowadzonych w okresie 1945-1946 formalnie wywłaszczyło własność Niemców pozostawioną w następstwie ich ewakuacji lub wysiedlenia [ang.: expulsion] i tych, którzy pozostali na swojej własności na byłych terytoriach niemieckich na wschód od linii Oder-Neisse. Wywłaszczeniowe akty prawne dotyczyły ziemi rolnej i lasów, przemysłu i przedsiębiorstw oraz innej własności poniemieckiej.

Obejmowały one prawa skierowane nie wyłącznie do Niemców, na przykład dekrety o przejęciu przez Państwo niektórych lasów oraz ustawę o nacjonalizacji z 1946 roku, gdzie własność większości właścicieli prywatnych została wywłaszczona całkowicie (za odszkodowaniem lub bez niego), lub mogli oni zachować tylko pewną część swojej własności. Jednakże Niemcy byli traktowani odmiennie, ponieważ o ich własności nie miały zastosowania ograniczenia wielkościowe i ich własność była wywłaszczana bez odszkodowania.

Druga grupa praw specjalnie odnosiła się do przejęcia własności niemieckiej, z oddzielnym zbiorem uregulowań dotyczących "Ziem Odzyskanych" i konfiskaty własności należącej do osób - Niemców i innych - które były nielojalne względem Polskiego Państwa lub narodu podczas wojny. Obejmowały one Ustawę z 6 maja 1945 roku o majątkach opuszczonych i porzuconych ("ustawa z 1945 roku"), Dekret z 8 marca 1946 o majątkach opuszczonych i poniemieckich ("Dekret z marca 1946"), dekret z 6 września 1946 o ustroju rolnym i osadnictwie na obszarze Ziem Odzyskanych i byłego Wolnego Miasta Gdańska ("dekret z września 1946") oraz Dekret z 15 listopada 1946 o zajęciu majątków państw pozostających z Państwem Polskim w stanie wojny w latach 1939-45 i majątków osób prawnych i obywateli tych państw, oraz o zarządzie przymusowym nad tymi majątkami.


C. Okoliczności sprawy

6. Stan faktyczny, tak jak został przedstawiony przez indywidualnych wnioskodawców, może być streszczony następująco:

1. Fakty dotyczące indywidualnych wnioskodawców


(1) Irene Ziebolt

7. Wnioskodawczyni, urodzona w Breslau (obecnie Wrocław) przedkłada, że była poddana naciskowi przez nazistów poczynając od 1938 roku, z powodu jej żydowskiego pochodzenia. Będąc obywatelką niemiecką, zbiegła do Berlina Zachodniego, gdy Armia Czerwona okupowała Breslau. Później mieszkała przez cztery lata w Nowym Jorku, a następnie w Izraelu, przed swym powrotem do Niemiec. Obecnie mieszka ona w Berlinie.

Ojciec wnioskodawczyni, V.G. zmarł 27 kwietnia 1947 roku. Z powodu jej żydowskiego pochodzenia, jej matka E.G. nie została deportowana wraz z Niemcami z Polski. Mieszkała tam do końca życia. Kiedy zmarła, własność rodziny została skonfiskowana.

Wnioskodawczyni przedkłada, że aż do chwili obecnej Państwo Polskie nie pozwoliło jej na odzyskanie jej własności, na tej podstawie, że w ramach Dekretu z marca 1946 wszelka własność ruchoma i nieruchoma utracona przez właścicieli w wyniku wojny, która rozpoczęła się 1 września 1939 roku i nie zwrócona im przed wejściem w życie tego Dekretu jest uważana za porzuconą. Ponieważ rodzicom wnioskodawczyni uniemożliwiono przymusem wykonywanie praw właściciela ich własności, Państwo Polskie stało się właścicielem. Jak dotąd odmówiono jej rehabilitacji i restytucji. Wnioskodawczyni nie okazała żadnych dokumentów lub innych dowodów świadczących o tym, że przedłożyła ona takie roszczenia względem władz polskich.


(2) Annelise Dittmer

8. W marcu 1945 roku matka, babka i siostra wnioskodawczyni, z uwagi na nadejście Armii Czerwonej, musiały zbiec z Massow (obecnie Maszewo) wówczas w dystrykcie Naugard (obecnie Nowogard) na Pomorzu i zostały początkowo skierowane do Hagenow w Meklemburgii. Zmuszone do wyjazdu w pośpiechu, zdołały zachować bardzo mało [rzeczy] i pozostawiły nawet bardzo ważne przedmioty (np. dokumenty), zakładając że wkrótce będą mogły wrócić do domu.

Sama wnioskodawczyni została zwerbowana do korpusu pracy i w tym czasie pracowała w Bawarii. Wnioskodawczyni i jej rodzinie w dalszym ciągu nie pozwala się powrócić do domu i dmówiono [jej] restytucji.


(3) Horst Labesius

9. W styczniu 1945 roku, dowiedziawszy się o decyzji Aliantów o podziale Niemiec na strefy okupacyjne, rodzina wnioskodawcy opuściła swoje gospodarstwo w Dammfelde (obecnie Dąbrówka Mała), którego właścicielem był ojciec Wnioskodawcy H.L., zanim przybyła nadciągająca Armia Czerwona. Dotarli oni do brytyjskiej strefy okupacyjnej. Wnioskodawca przedkłada, że w dalszym ciągu nie pozwala się powrócić do domu i odmówiono mu restytucji jego własności.


(4) Ernst Bohry

10. MB., matka wnioskodawcy, została wypędzona [ang.: driven] z gospodarstwa swojej rodziny w Rohnstock (obecnie Roztoka) i zmarła podczas ucieczki, w dniu 12 lub 16 kwietnia 1945 roku. Wnioskodawcy, jako sukcesorowi swojej matki, w dalszym ciągu nie pozwala się powrócić do domu i odmówiono mu restytucji jego własności.


(5) Edith Bleeker-Kohlsaat

11. W końcu stycznia 1945 roku wnioskodawczyni, jej brania i siostry oraz ciotka i jej rodzina opuściły miejsce swego zamieszkania Wisenthal-Röhrsdorf (obecnie Osowa Sień) w powiecie Fraustadt (obecnie powiat Wschów) na Dolnym Śląsku, aby uciec przed nadciągającą Armią Czerwoną. Oni i inni Niemcy mieli godzinę na dołączenie do konwoju wozów konnych w sąsiedniej wsi Röhrdorf. Dziadek wnioskodawczyni E.G., po tym jak ona i jej rodzina zostały zmuszone do wyjazdu, został zastrzelony llub pobity na śmierć przez wojsko sowieckie w swoim gospodarstwie, a zabudowania jego gospodarstwa zostały spalone. Jednakże dom przetrwał.

Spędziwszy dużo czasu w drodze i zniósłszy ciężkie cierpienia, wnioskodawczyni i jej rodzina dotarła do Saksonii. W dalszym ciągu nie pozwala się im powrócić do swego domu i odmówiono im restytucji.


(6) Karl-Joachim Stabler

12. Pod koniec stycznia lub w początkach lutego 1945 roku wnioskodawca i jego rodzina byli zmuszeni do opuszczenia swego gospodarstwa w Militsch (obecnie Milicz), zabrano ich na zachód w bydlęcych wagonach, po drodze doświadczyli bombardowania Drezna. Wnioskodawca i jego rodzina ostatecznie dotarli do Altenroda (Turyngia). W czerwcu 1957 roku opuścił on byłą Niemiecką Republikę Demokratyczną i przeniósł się do Republiki Federalnej Niemiec. W dalszym ciągu nie pozwala mu się powrócić do swojej własności i odmówiono mu restytucji.


(7) Egon Dittmer

13. W dniu 4 marca 1945 rodzice wnioskodawcy wraz ze swymi dziećmi byli zmuszeni opuścić swój dom w Massow (obecnie Maszewo) gdy Armia Czerwona była już o około 20 kkilometrów i została nakazana ich ewakuacja. Niemniej jednak wrócili oni później do Massow gdzie, według jego słów, grabieże, gwałty etc. były wydarzeniami codziennymi.

We wrześniu - październiku 1945 roku przybyli pierwsi Polacy, przejmując domy i gospodarstwa. W końcu października 1945 roku rodzinne gospodarstwo zostało skonfiskowane przez polską milicję. Ojciec wnioskodawcy został później aresztowany przez Polaków i wzięty bez powodu na posterunek policji w Stettin (obecnie Szczecin), gdzie cierpiał od złego traktowania przez sześć tygodni. Następnie doprowadzono go przed sędziego i uwolniono. Sam wnioskodawca, którego aresztowanie też było planowane, był zmuszony pracować za darmo w gospodarstwie bez żadnej pomocy. W początkach 1946 roku Polacy zaczęli deportować Niemców ze Stolzenhagen (obecnie Stolczyn). Ponieważ zezwolenia na pobyt rodziny miały wygasnąć w dniu 31 maja 1946 roku, udali się oni najpierw do Odermünde, a następnie do Politz, docierając ostatecznie do brytyjskiej strefy okupacyjnej w lutym 1946 roku. W dalszym ciągu nie pozwala się im na powrót do swej własności i odmówiono im restytucji. Rodzina pozostawiła także własność w Stettin - Stolzenberg (obecnie Szczecin-Stolczyn).


(8) Daniel Jung

14. W styczniu 1945 roku dziadkowie wnioskodawcy zostali wypędzeni (ang.: expelled) z Zoppot (obecnie Zoppot). Poszli drogą lądową na zachód.

Wnioskodawcy w dalszym ciągu nie pozwala się na powrót do swego rodzinnego domu i odmówiono mu restytucji.


(9) Christine Heinrich

15. W 1946 roku matka wnioskodawczyni i jej rodzina zostały wypędzone (ang.: expelled) ze swego gospodarstwa w Ober Ohlisch (obecnie Olszówka Górna) przez polską milicję. Nie pozwolono im nic zabrać z sobą. Wnioskodawczyni i jej matka z początku poszli do swych polskich sąsiadów, którzy dali im pokój. Matka wnioskodawczyni została uprzednio zadenuncjonowana i fałszywie obwiniona o kradzież uprzęży końskiej Polakowi. Przez trzy tygodnie wymagano od niej codziennego meldowania się na milicji, gdzie spędzała dzień, sprzątając toalety i inne pokoje w koszarach i patrząc, jak inni Niemcy byli przesłuchiwani i bici. Wnioskodawczyni i jej matka wróciły następnie do domu, który w międzyczasie został dany innemu Polakowi. Dano im pokój, w którym babka dalej mieszkała, ale nie pozwalano jej korzystać z toalety i wody, i wrzucano jej kamienie przez okno. Musieli także płacić czynsz. Znalazłszy inne mieszkanie, wyprowadziły się ostatecznie w 1956 roku.

Pozostawały w Polsce do 24 czerwca 1989 roku, a następnie pojechały z wizą dla odwiedzin do Federalnej Republiki Niemiec, gdzie postanowiły pozostać i gdzie nadal mieszkają.

Wnioskodawczyni przedkłada, że wielokrotnie występowała do polskich władz o restytucję majątku, ale domówiono im na tej podstawie, że - jako Niemcy - nie zostali zrehabilitowani. Wnioskodawczyni nie przedłożyła żadnych dokumentów lub innych dowodów wykazujących, że wnosiła skargi do polskich władz administracyjnych, sądowych lub innych.


(10) Walter Durschlag

16. W maju 1945 roku, ojca wnioskodawcy wraz z rodzinę odwiedzili polscy milicjanci w ich domu w Bad Charlottenburg (obecnie Jedlina Zdrój) i powiedzieli, że będą od razu deportowani. Dano im godzinę na spakowanie podstawowych rzeczy i każdemu pozwolono wziąć tylko 20 kilo bagażu. Szli pięć kilometrów na dworzec i załadowano ich do otwartych wagonów towarowych. W takcie podróży wielu ludzi obrabowano z reszty ich rzeczy. Powtarzały się rewizje osobiste i wzywano Niemców przez głośnik do oddania przedmiotów wartościowych, np. książeczek oszczędnościowych itd. grożąc surowymi karami, gdyby nie posłuchali. Ojciec wnioskodawcy i jego rodzina w końcu zdołali dotrzeć do zachodniej strefy okupacyjnej. Wnioskodawcy w dalszym ciągu nie pozwala się powrócić do swego domu rodzinnego i odmówiono mu restytucji.


(11) Otto-Theodor Koerner

17. W dniu 20 stycznia 1945 roku wykonując rozkaz opuszczenia Stołężyna i zameldowania się w Schwarzacker, wnioskodawca i inni członkowie jego rodziny uciekli ze swego domu. Zatrzymali się w Czarnikau (obecnie Czarnków), gdzie wszystkie drogi były zablokowane i nie mogli jechać dalej. Nagle zjawili się żołnierze Armii Czerwonej i właśnie mieli zastrzelić wnioskodawcę - nawet starcy i dzieci były zabijane tylko dlatego, że były Niemcami - ale wkroczył Polak, aby ich ochronić. Wszystkie bagaże zostały odebrane, lecz rodzina uszła z życiem.

W dniu 23 stycznia 1945 roku Sowieci rozkazali rodzinie powrócić do swego domu, do którego dotarli 25 stycznia 1945 roku. Dom był ograbiony. W styczniu 1945 roku polscy milicjanci wypędzili (ang.: expelled) ich ponownie i zabrano ich do obozu internowania w Elsenau (obecnie Damasławek), gdzie zabrano ostatnie ich rzeczy i byli oni poważnie maltretowani. W końcu zostali zmuszeni do opuszczenia swej ziemi rodzinnej (ang.: homeland). W dalszym ciągu nie pozwala się im powrócić do swego domu i odmówiono im restytucji.


(12) Detlef Wunderlich

18. Dziadek wnioskodawcy P.N. chciał pozostać w rodzinnym gospodarstwie w Ridbach (obecnie Rzeck), jednak wnioskodawca, jego matka i siostra odjechały statkiem w 1945 roku, zanim nadeszła Armia Czerwona. Wkrótce potem babka została zastrzelona w gospodarstwie przez żołnierzy Armii Czerwonej.

Od końca wojny zarówno wnioskodawcy, jak i innym członkom jego rodziny nie pozwala się powrócić do swego domu i odmówiono im restytucji.


(13) Fritz Leuschner

19. W sierpniu 1946 roku ojciec wnioskodawcy wraz z rodziną zostali wypędzeni (ang.: driven) pod groźbą wycelowanej broni palnej ze swojego domu i gospodarstwa warzywnego w Bad Charlottenbrunn (obecnie Jedlina-Zdrój) na Dolnym Śląsku. Polscy milicjanci nakazali im, aby w ciągu godziny byli na ulicy, gotowi do wyruszenia. Maszerowali z innymi pod eskortą policyjną na stację kolejową około pięć kilometrów i różne części ich bagażu zostały ukradzione po drodze. Zabrano ich w wagonach towarowych do miasta okręgowego Waldenburg (obecnie Wałbrzych) gdzie ponownie byli rewidowani i utracili dalsze swoje rzeczy. Wzięto ich do przejścia na Oder/Neisse a stamtąd do sowieckiej strefy okupacyjnej. Wnioskodawcy w dalszym ciągu nie pozwala się powrócić do swego domu i odmówiono mu restytucji.


(14) Johannes Nikowski

20. Wnioskodawca przedkłada, że nazwiska jego rodziców były zapisane w rejestrze własności w Beutchen (obecnie Bytom w Polsce) jako współwłaściciele dwóch domów. Zamieszkiwali w swoim domu w Königsberg (obecnie Kaliningrad w Rosji) i nie uciekli, gdy wojna się skończyła. Wnioskodawca nie mógł ustalić, co się stało z jego matką, gdy Armia Czerwona weszła do Königsberg. Prawdopodobnie skazano ją na roboty przymusowe i zmarła w 1947 roku. Wnioskodawcy w dalszym ciągu nie pozwala się powrócić do swojej własności i odmówiono mu restytucji.


(15) Monika Schulze

21. W lutym 1945 roku dziadkowie wnioskodawczyni w dalszym ciągu zamieszkiwali w swoim gospodarstwie w Ober-Görrisseiffen (obecnie Płóczki Górne), na obszarze już okupowanym przez wojska sowieckie. Pewnego wieczoru, na tym terenie rozlokowały się baterie przeciwlotnicze i dziadkom rozkazano wyruszyć na wschód. Zapakowali podstawowe rzeczy i w tajemnicy ruszyli na zachód, w nadziei połączenia się z innymi członkami rodziny, idąc za armią niemiecką, gdy się ona wycofywała. Gdy wojna skończyła się 8 maja 1945 roku, powrócili do Löwenberg (obecnie Lwówek Śląski) gdzie ich dom był jedynym jeszcze nie ograbionym. W końcu czerwca 1945 roku dano im czas na zapakowanie tylko najniezbędniejszych rzeczy i zabrano ich. Ci, którzy chcieli zostać, zostali aresztowani i niezwłocznie rozstrzelani. Zatrzymując się w różnych miejscach po drodze, dotarli ostatecznie na zachód, docierając aż do Nadrenii.

Wnioskodawcy w dalszym ciągu nie pozwala się powrócić do swej utraconej ziemi ojczystej (ang.: homeland) i odmówiono mu restytucji.


(16) Volker von Zitzewitz

22. W dniu 3 marca 1945 roku wnioskodawca i jego rodzice uciekli ze swej własności na Pomorzu wraz z innymi właścicielami gospodarstw, aby uciec przed nadciągająca Armią Czerwoną. Dotarli do Testorf w Holstein w dniu 23 marca 1945 roku. Wnioskodawcy w dalszym ciągu nie pozwala się wrócić do swego domu i odmówiono mu restytucji.


(17) Ernst Wienß

23. Do końca wojny, matka wnioskodawcy mieszkała w Schönhorst (obecnie Gnazdowo) w rejonie byłego Wolnego Miasta Gdańska. W dniu 24 stycznia 1945 roku rozkazano jej wyjechać. Uciekła wraz z wozami, kierując się na zachód, w końcu docierając do Sittensen w dystrykcie Bremervörde, w marcu 1945 roku. Wnioskodawcy w dalszym ciągu nie pozwala się powrócić do swego domu rodzinnego i odmówiono mu restytucji.


(18) Dietlinde Krawitz

24. Wnioskodawczyni i jej rodzina były zmuszone do opuszczenia swego domu w Treuburg (obecnie Olecko), aby uciec przed nadciągającą Armią Czerwoną w styczniu 1945 roku. Uciekali, docierając w końcu do Berlina. Kierowali się dalej na zachód i zostali doścignięci przez wojska sowieckie w Meklemburgii. W dalszym ciągu nie pozwala się im powrócić do swego domu i odmówiono im restytucji.


(19) Waltraud Schwietz

25. W dniu 9 lipca 1947 roku ojciec wnioskodawcy i jego rodzina byli zmuszeni opuścić swoje gospodarstwo 27,14 hektara w Lokau (obecnie Tłokowo). Wnioskodawcy w dalszym ciągu nie pozwala się powrócić na swe rodzinne tereny (ang.: home area) i odmówiono mu restytucji.


(20) Axel von der Lancken

26. Wnioskodawca przedkłada, że jego rodzina była wśród tych Niemców, którzy nie zostali deportowani przez Sowietów, lecz wypędzona (ang.: expelled) przez Polaków z obszarów na wschód od Oder w dniu 27 czerwca 1945 roku. Pozwolono im zabrać z sobą tylko rzeczy niezbędne. Wuja wnioskodawcy (później uznany za zmarłego w dniu 31 grudnia 1945 roku) nie było w tym czasie w Stolzenfelde (obecnie Stołeczna), a jego żona zmarła tam w dniu 20 lutego 1945 roku. Nie doświadczyli ono wypędzenia (ang.: expulsion) - w przeciwieństwie do wnioskodawcy i jego pozostałych przy życiu krewnych, którym dotąd odmawia się rehabilitacji i restytucji.


(21) Klaus Kohsow

27. Ciotka wnioskodawcy i jej rodzina przeżyły ciężki nalot na Swinemünde (obecnie Świnoujście), który miał miejsce 12 marca 1945 roku i nie zostały pokrzywdzone, gdy przyszła Armia Czerwona w dniu 5 marca 1945 roku. W dniu 6 października 1945 Polska przejęła Świnoujście i polscy cywile zaczęli atakować i rabować Niemców. W kwietniu 1946 roku polska milicja rozkazała wnioskodawcy i jego matce wyjechać zabierając z sobą tylko najniezbędniejsze rzeczy. Ciotka i babka wnioskodawcy z początku nie chciały wyjeżdżać, lecz groźba przemocy nie pozostawiły im wyboru i ostatecznie dotarły do Stralsundu w lecie 1947 roku. Wnioskodawca i jego matka uciekli do Stralsundu już w kwietniu 1946 roku.

Wszystkim członkom rodziny konsekwentnie odmawiano rehabilitacji i restytucji.


(22) Marta-Edith Hauptmann

28. W dniu 22 października 1944 roku wnioskodawczyni i jej rodzice uciekli ze swej rodzinnej wsi Moschenen (obecnie Możne) w Powiecie Treuburg (obecnie powiat Olecko). Dotarli do Powiatu Sensburg (obecnie Mrągowo) w Prusach Wschodnich, gdzie widzieli zamordowanych cywilów niemieckich, gdy przybyła Armia Czerwona. Jedną z ofiar był ojciec wnioskodawczyni, którego zastrzelono na początku lutego 1945 roku.

W czerwcu 1945 roku, wnioskodawczyni i jej matka wyruszyły do swej rodzinnej wsi Moschenen, aby zobaczyć, czy ich gospodarstwo dalej stoi, ale Polacy, którzy byli już w jej posiadaniu niezwłocznie donieśli o ich przybyciu do władz sowieckich w Treuburg. Zagrożone zastrzeleniem i niezdolne dochodzić zwrotu swego gospodarstwa miały tylko jeden wybór - uciekać.

Rodzinie odmówiono rehabilitacji i restytucji.


(23) Felix Hoppe

29. W dniu 29 stycznia 1945 roku wnioskodawca i jego rodzice zbiegli ze swego domu w Heilsberg (obecnie Lidzbark Warmiński), uciekając przed nadciągającą Armią Czerwoną, najpierw do Heiligenbeil (obecnie Mamonowo), a następnie, w początku lutego 1945 roku, do Danzig. Gdy weszła Armia Czerwona w dniu 27 lub 28 marca 1945 roku, wszystkim uchodźcom nakazano powrócić do domów. W końcu maja 1945 roku rodzina wyruszyła pieszo, z wózkiem ręcznym, do swego domu w Heilsberg. Budynki rodziców były nadal zajęte przez wojsko sowieckie i uchodźcy zostali zakwaterowani przez krewnych. W końcu lipca 1945 roku zostali wypędzeni (ang.: expelled) z Polski i zabrani wagonami towarowymi poprzez Bischoffsstein (obecnie Bisztynek) do Berlina, tracąc różne rzeczy przez złodziei po drodze. W końcu przybyli do Beckum w Westfalii w dniu 1 lutego 1945 roku.

Wnioskodawcy, podobnie jak jego zmarłym krewnym, odmówiono rehabilitacji i restytucji.


2.Preußische Treuhand GmbH & CO. Kg A.

30. "Preußische Treuhand" zostało założone w 2000 roku jako organizacja samopomocy "uchodźców z prywatnych niemieckich majątków na obszarach wypędzeń" [ang.: "displaced persons from private German properties in the expulsion territories"). Dąży ono do zapewnienia i przeprowadzenia restytucji skonfiskowanych majątków Niemców wypędzonych (ang.: expelled) z terenów, które po drugiej wojnie światowej stały się częścią różnych państw wschodnioeuropejskich, w tym Polski. "Preußische Treuhand" głosi, że reprezentuje i promuje prawa własności osób indywidualnych, jak też dochodzi ich prawnie i handlowo [przypis 1].


D. Właściwe prawo międzynarodowe i krajowe

1. Instrumenty prawa międzynarodowego


(1) Konferencja Jałtańska

31. Konferencja Jałtańska, odbyta przez przywódców Aliantów, Churchilla, Roosevelta i Stalina od 4 do 11 lutego 1945 roku, była poświęcona końcowej strategii Drugiej Wojny Światowej i proponowanej przyszłej okupacji Niemiec. Uzgodniono, że nowa granica pomiędzy Polska a Związkiem Sowieckim będzie przeprowadzona wzdłuż linii Curzona co oznaczało, że część Polskiej granicy wschodniej będzie ustalona wzdłuż rzeki Bug, której środkowy odcinek tworzył część tej linii, i że polskie prowincje wschodnie (obecnie części Białorusi, Litwy i Ukrainy) będą anektowane przez Związek Sowiecki (patrz także paragraf 3 powyżej). Polska miała otrzymać rekompensatę terytorialną na zachodzie. Stalin proponował linię Odra-Nysa jako nową granice polsko - niemiecką, lecz tę sprawę pozostawiono w końcu do decyzji na przyszłej konferencji, która odbyła się w Poczdamie.


(b) Umowa Poczdamska z dnia 2 sierpnia 1945 roku

32. Umowa Poczdamska, będąca umową w kwestii polityki dla okupacji i odbudowy Niemiec po drugiej wojnie światowej oraz niemiecka kapitulacja z 8 maja 1945 roku, przyjęta przez Trzy Głowy Państw USA, Wielkiej Brytanię i ZSSR ("Trzy Mocarstwa") ustaliła, oprócz innych spraw, zasady odszkodowań od Niemiec (Rozdział III, "Odszkodowania od Niemiec"), delimitację granicy z Polską (Rozdział VIII B, "Zachodnia granica Polski") oraz repatriacji obywateli niemieckich do Niemiec (Rozdział IX, "Uporządkowany transfer ludności niemieckiej").


Postanowienia rozdziału "Odszkodowania od Niemiec" brzmią, w tym, co jest istotne, następująco:

"1. Roszczenia odszkodowawcze ZSSR będą zaspokojone w drodze wywozu [ang.: by removals] ze strefy Niemiec okupowanej przez ZSSR i z odpowiedniego zagranicznego majątku niemieckiego.

2. ZSSR podejmuje się zaspokoić roszczenia odszkodowawcze Polski ze swojego udziału w odszkodowaniach."

Podrozdział "Zachodnia granica Polski" brzmi, w tym, co jest istotne, następująco:

"Trzy głowy Rządów zgadzają się, że - z zastrzeżeniem ostatecznej delimitacji zachodniej granicy Polski - byłe niemieckie terytoria na wschód od linii biegnącej od Morza Bałtyckiego bezpośrednio na zachód od Świnoujścia, a stamtąd wzdłuż rzeki Odry do ujścia rzeki Zachodnia Nysa do granicy czechosłowackiej, łącznie z częścią Prus Wschodnich nie oddaną w administrację Związkowi Socjalistycznych Republik Sowieckich zgodnie z porozumieniem osiągniętym na tej konferencji, i łącznie z obszarem byłego Wolnego Miasta Gdańska, będą pod administracją Państwa Polskiego i dla tych celów nie będą uważane za sowiecką strefę okupacyjną w Niemczech."

Rozdział "Uporządkowany transfer ludności niemieckiej" brzmi, w tym, co jest istotne, następująco:

"Trzy Rządy, rozważywszy zagadnienie we wszystkich jego aspektach, uznają, że będzie musiał być podjęty transfer do Niemiec niemieckiej ludności lub jej elementów, pozostającej w Polsce, Czechosłowacji i Węgrzech. Zgadzają się one, że wszelkie transfery, które się odbywają, winny być dokonywane w uporządkowany i humanitarny posób.

Ponieważ napływ wielkiej liczby Niemców do Niemiec zwiększyłby ciężar już spoczywający na władzach okupacyjnych, uważają one, że ten problem winna w pierwszym rzędzie zbadać Rada Kontroli w Niemczech, ze szczególnym zwróceniem uwagi na zagadnienie sprawiedliwego rozdziału tych Niemców pomiędzy poszczególne strefy okupacyjne. Stosownie do tego, polecają one swoim odnośnym przedstawicielom w Radzie Kontroli, aby jak najszybciej złożyli oni swoim Rządom sprawozdanie o zakresie, w jakim te osoby już przybyły do Niemiec z Polski, Czechosłowacji i Węgier, w celu przedstawienia szacunkowego czasu i tempa, w jakim mogłyby być przeprowadzone dalsze transfery po uwzględnieniu obecnej sytuacji w Niemczech.

Jednocześnie o powyższym zawiadamia się Rząd Czechosłowacki, Polski Rząd Tymczasowy i Radę Kontroli na Węgrzech i prosi się je, aby tymczasem zawiesiły dalsze wysiedlenia [ang.: expulsions] do czasu zbadania przez zainteresowane Rządy raportu od ich przedstawicieli na Radzie Kontroli."


(c) Odszkodowania wojenne dla Polski

33. Zagadnienie odszkodowań wojennych dla Polski, które zgodnie z Umową Poczdamską miały być zaspokojone przez Związek Sowiecki z jego udziału (patrz ustęp 32 powyżej), zostało rozwiązane przez traktat dwustronny pomiędzy ZSSR i Polską, tj. przez Umowę z dnia 16 sierpnia 1945 roku pomiędzy polskim Tymczasowym Rządem Jedności Narodowej i rządem ZSSR o wynagrodzeniu szkód finansowych wyrządzonych przez okupację niemiecką. W ramach tej umowy, ZSSR zrzekł się na rzecz Polski wszelkich swych roszczeń do majątku niemieckiego położonego na polskim terytorium, łącznie z częścią niemieckiego terytorium na wschód od linii Odra - Nysa, które miało być przyznana Polsce. Przyjmowano, że ten traktat stanowił instrument dla wykonania Umowy Poczdamskiej i podstawę dla przejęcia przez Polskę niemieckiej własności położonej w Polsce w obrębie granic ustalonych przez tę Umowę.


(d) Traktaty o delimitacji granicy pomiędzy Polską a byłą NRD

(i) Traktat Zgorzelecki z 1950 roku

34. Tak zwany "Traktat Zgorzelecki", tj. Umowa dotycząca demarkacji ustalonej i istniejącej polsko - niemieckiej granicy państwowej, został podpisany przez szefów rządów Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej i Niemieckiej Republiki Demokratycznej ("byłej NRD") w Zgorzelcu (po niemiecku: Görlitz) w dniu 6 lipca 1950 roku. Uznał on i potwierdził linię Odra - Nysa, tak jak ją wymieniono w Umowie Poczdamskiej, jako granicę pomiędzy Polską a byłą NRD. Ten traktat, jakkolwiek był uważany za ważny i wiążący przez Państwa - strony, nie został zaakceptowany przez władze byłej Niemieckiej Republiki Federalnej ("byłej NRF").


(ii) Traktat z 1989 roku o delimitacji obszaru morskiego

35. Traktat pomiędzy Niemiecką Republiką Demokratyczną i Polską Rzeczpospolitą Ludową o delimitacji obszaru morskiego w Zatoce Szczecińskiej z dnia 22 maja 1989 roku był kolejnym instrumentem mającym na celu wykonanie postanowień Traktatu Zgorzeleckiego odnośnie polsko - niemieckiej granicy państwowej. Dotyczył on dlimitacji morza terytorialnego, szelfu kontynentalnego i stref rybołówstwa obu Państw.


(e) Traktat Warszawski z 1970 roku pomiędzy Polska a byłą RFN

36. Umowa pomiędzy Polską Rzeczpospolitą Ludową i Republika Federalną Niemiec dotycząca podstaw normalizacji ich wzajemnych stosunków, także zwana Traktatem Warszawskim (po niemiecku: Warschauer Vertrag), była umową zawartą przez byłą RFN i Polskę w dniu 7 grudnia 1970 roku. Została ratyfikowana przez parlament RFN (Bundestag) w dniu 17 maja 1972 roku. Według postanowień tego traktatu, strony zobowiązały się do niestosowania przemocy, deklarując, że wszelkie spory pomiędzy nimi będą rozwiązywane środkami pokojowymi, że powstrzymają się one od użycia lub groźby użycia siły i że będę podejmować kroki zmierzające do pełnej normalizacji i dalszego rozwoju ich stosunków wzajemnych.

Artykuł 1 tego Traktatu brzmi:

"(1) Federalna Republika Niemiec i Polska Rzeczpospolita Ludowa zgodnie stwierdzają, że istniejąca linia graniczna, której przebieg został ustalony w Rozdziale IX postanowień Konferencji Poczdamskiej z 2 sierpnia 1945 roku, od Morza Bałtyckiego bezpośrednio na zachód od Świnoujścia i stąd wzdłuż rzeki Odry do miejsca, gdzie wpada Nysa Łużycka, oraz wzdłuż Nysy Łużyckiej do granicy z Czechosłowacją, stanowi zachodnią granicę państwową Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.

(2) Potwierdzają one nienaruszalność ich istniejących granic teraz i w przyszłości i zobowiązują się wzajemnie do bezwzględnego poszanowania ich integralności terytorialnej.

(3) Oświadczają one, że nie mają żadnych roszczeń terytorialnych wobec siebie i nie będą takich roszczeń wysuwać także w przyszłości."


(f) Traktat z 14 listopada 1990 pomiędzy Niemiecka Republika Federalną w Rzeczpospolita Polską o potwierdzeniu granicy pomiędzy nimi.

37. Po zjednoczeniu Niemiec, na mocy Traktatu Zjednoczeniowego (Einigungsvertrag) z dnia 31 sierpnia 1990 roku, granica pomiędzy Polską i Niemcami, tak jak została ustalona w Umowie Poczdamskiej i potwierdzona przez późniejsze traktaty z byłymi oddzielnymi Państwami Niemieckimi, została potwierdzona przez Traktat z dnia 14 listopada 1990 roku w następujący sposób:

"Artykuł 1

Umawiające się Strony potwierdzają [tu w angielskim tekście zgubiono przymiotnik: istniejącą] między nimi granicę, której przebieg określony jest w Układzie z 6 lipca 1950 roku pomiędzy Rzeczpospolitą Polską a Niemiecką Republiką Demokratyczną o wytyczeniu ustalonej i istniejącej polsko - niemieckiej granicy państwowej oraz w umowach zawartych w celu jego wykonania i uzupełnienia (Akt z 27 stycznia 1951 roku o wykonaniu demarkacji granicy państwowej pomiędzy Polską a Niemcami, Umowa z 22 maja 1989 r. pomiędzy Polską rzeczpospolitą Ludową i Niemiecką Republiką Demokratyczną w sprawie rozgraniczenia obszarów morskich w Zatoce Pomorskiej), jak również w Układzie z 7 grudnia 1970 roku między Polską Rzeczpospolitą Ludową a Republiką Federalną Niemiec o podstawach normalizacji ich stosunków wzajemnych.

Artykuł 2

i>Umawiające się Strony oświadczają, że [tutaj w angielskim tekście zgubiono przymiotnik: istniejąca] między nimi granica jest nienaruszalna teraz i w przyszłości, oraz zobowiązują się wzajemnie do bezwzględnego poszanowania ich suwerenności i integralności terytorialnej.

Artykuł 3

Umawiające się strony oświadczają, że nie mają wobec siebie żadnych roszczeń terytorialnych i że roszczeń takich nie będą wysuwać również w przyszłości."


2. Prawo polskie

(a) Ustawa z 1945 roku

38. Według działu 1 ustawy z 1945 roku, wszelka własność ruchoma i nieruchoma, która w związku z wojną rozpoczętą 1 września 1939 roku nie była w posiadaniu prawnych sukcesorów lub pełnomocników, była uważana za własność opuszczoną. Dział 2 stanowił, że wszelka ruchoma i nieruchoma własność, która była własnością Państwa Niemieckiego lub była w jego posiadaniu i w dacie wejścia w życie Ustawy z 1945 roku nie była jeszcze przejęta przez władze polskie, jak również własność obywateli niemieckich i osób, które zbiegły do nieprzyjaciela [w angielskim tekście nieprecyzyjnie: "who defected"], była uważana za własność porzuconą dla celów tej Ustawy. W dziale 5 Ustawy z 1945 roku, wszelka własność opuszczona i porzucona została wzięta pod zarząd państwowy. W przeciwieństwie do własności niemieckiej - porzuconej, własność opuszczona mogła być odzyskana przez właściciela lub jego bliskich krewnych na ich wniosek.


(b) Dekret z marca 1946 roku

39. Dekret w marca 1946 roku zastąpił ustawę z 1945 roku. Wszedł on w życie w dniu 19 kwietnia 1946 roku i został odwołany w dniu 1 sierpnia 1985 roku.

Odnośnie dwóch rodzajów własności w nim wymienionych, "opuszczona" obejmowała przeważnie mienie będące własnością Żydów w Polsce, którego posiadanie utracili ono w wyniku wojny i holokaustu, natomiast "poniemiecka" obejmowała mienie będące własnością Rzeszy Niemieckiej oraz niemieckich osób fizycznych lub prawnych.

"Własność opuszczona" została zdefiniowana w dziale 1 Dekretu z marca 1946 roku. Postanowienie to brzmi, w tym, co jest istotne, następująco:

"1(1). Wszelka własność (ruchoma i nieruchoma) osób, które w związku z wojną, która rozpoczęła się w dniu 1 września 1939 roku, utraciły jej posiadanie i następnie nie odzyskały go, uważana jest za własność opuszczoną w rozumieniu niniejszego dekretu."

Według działu 15 i następnych, właściciele mogli występować o orzywrócenie własności i uzyskać je. Datę graniczną dla składania takich wniosków ustalono na 31 grudnia 1948 roku. Państwo nabywało własność takiego mienia w ciągu 5 lat (dla ruchomości) i 10 lat (dla nieruchomości) przez przedawnienie, którego okres rozpoczynał swój bieg "w końcu roku kalendarzowego, w którym skończyła się wojna".

Według działu 2, własność poniemiecka została przejęta przez Państwo i nie miały zastosowania żadne procedury odszkodowawcze ani restytucyjne. Dział 2 brzmiał, w tym, co jest istotne, następująco:

"2(1). Z mocy prawa na Skarb Państwa przechodzi w całości własność:

a) należąca do Rzeszy Niemieckiej i byłego Wolnego Miasta Gdańska;

b) należąca do obywateli Rzeszy Niemieckiej i byłego Wolnego Miasta Gdańska;

c) należąca do niemieckich i gdańskich osób prawnych, z wyjątkiem osób prawnych prawa publicznego;

d) należąca do spółek kontrolowanych przez obywateli niemieckich lub gdańskich, lub przez władze niemieckie lub gdańskie;

e) należąca do osób, które zbiegły do nieprzyjaciela. [w angielskim tekście nieprecyzyjnie: "who defected"]

2(2) Poprzednie postanowienie nie ma zastosowania do niezbędnych rzeczy osobistych należących do osób wymienionych w punktach a) i b)."


(c) Dekret z września 1946 roku

40. Dekret z września 1946 roku wszedł w życie 14 października 1946 roku i - jakkolwiek był nowelizowany kilka razy - nie został jeszcze odwołany.

Według Działu 1, wszelkie grunty rolne i leśne (te ostatnie wówczas, jeżeli ich powierzchnia przekraczała 25 hektarów), z wyjątkiem gruntów już będących własnością osób fizycznych, były przeznaczone dla zapewnienia funduszu mienia dla obywateli polskich, którzy przenosili się tam w ramach "akcji osadniczej" prowadzonej przez władze. Ta akcja dotyczyła głównie osób z byłych wschodnich prowincji Polski za rzeką Bug, przejętych przez Związek Sowiecki (patrz paragraf 3 powyżej).


(d) Dekret z września 1946 roku

41. Był to ostateczny dekret o wywłaszczeniu mienia osób niemieckich. Jego celem było zapewnienie definitywnego przejęcia mienia, które mogłoby nie być objęte poprzednimi aktami wywłaszczeniowymi.


SKARGI

42. Spółka wnioskująca i indywidualni wnioskodawcy w istocie rzeczy zarzucili złamanie Artykułu 1 Protokołu nr 1 do Konwencji. Oparli się oni na licznych argumentach, których moc można streścić następująco:

Wnioskodawcy przedłożyli najpierw, że po 19 października 1944 roku – dacie, w której Armia Czerwona przekroczyła granicę Rzeszy - oni lub ich poprzednicy prawni zostali zbiorowo i bez sądu ukarani przez polskie władze, nie będąc skazanymi przez sąd, oraz zostali wypędzeni [ang.: expelled] ze swej ziemi rodzinnej, co uczyniło ich ofiarami czystki etnicznej - jeśli nie ludobójstwa - które już w tamtym czasie było zabronione jako zbrodnia przeciw ludzkości.

W ich opinii, aby określić odpowiedzialność Polski za rzekome pogwałcenie Artykułu 1 Protokołu 1 w odniesieniu do mienia indywidualnych wnioskodawców lub ich poprzedników w Polsce, Trybunał winien uwzględnić zasady odpowiedzialności Państw w ramach prawa międzynarodowego.

Opierając się na orzeczeniu w sprawie Loizidou przeciw Turcji Loizidou przeciw Turcji (meritum), wyrok z dnia 18 grudnia 1996 roku, Reports on Judgements and Decisions 1996-VI), wnioskodawcy podkreślili, że decydująca kwestią nie jest to, czy zaskarżone działanie zostało podjęte przez Państwo uznane w prawie międzynarodowym lub tylko przez reżym nielegalny pod tym względem, ale na tym, czy działanie Państwa - w czasie, w którym zostało podjęte - pogwałciło bezwzględnie obowiązujące normy prawa międzynarodowego. Wypędzenie [ang.: expulsion] i zajęcie mienia odnośnych osób, czemu towarzyszyła wspomniana czystka etniczna, wytworzyły poważne pogwałcenie bezwzględnie obowiązujących norm prawa międzynarodowego - "działanie złożone" [ang.: "composite act"] zdefiniowane w Artykule 15 artykułów Komisji Prawa Międzynarodowego o odpowiedzialności państw za bezprawne działania w stosunkach międzynarodowych ("Artykuły ILC")[przypis 2]. Ponieważ zbrodnie przeciw ludzkości i ich konsekwencje nie podlegają przedawnieniu, wymienione działania stworzyły "sytuację ciągłą" [ang.: "continuing situation"].

Polska pogwałciła bezwzględnie obowiązujące normy prawa międzynarodowego, gdy tylko zaczęła wypędzać [ang.: "expel"] Niemców z Rzeszy i Niemców etnicznych w celu wyłączenia ich ze swego systemu społecznego czasu pokoju. Zgodnie z Artykułem 53 Konwencji Wiedeńskiej o Prawie Traktatów, stanowi to przestępstwo pociągające za sobą odpowiedzialność Polski w rozumieniu Artykułu 12 Artykułów ICL. W konsekwencji, Polsce nie wolno uwieczniać konsekwencji tych posunięć w odniesieniu do zabranego mienia, lecz musi ona na zasadzie Artykułu 35 Artykułów ILC przeprowadzić restytucję, chyba że jest to "materialnie [albo: zasadniczo] niemożliwe".

Sytuacja stworzona przez zbrodnię przeciw ludzkości nie może być uważana za legalną. Masowe deportacje Niemców, którym towarzyszyły akty przemocy służącej za środek dla zajęcia własności, stanowiły karę zbiorową o ile były nakładane na wszystkich Niemców bez różnicy. Jeżeli mienie zostało zabrane bez odszkodowania określonej grupie, i to działanie było bezpośrednio oraz ze swej istoty związane z ludobójstwem i zbrodniami przeciw ludzkości popełnionymi przeciw tej grupie, zajęcie jej własności jest w ten sam posób nielegalne, co zbrodnie przeciw ludzkości w prawie międzynarodowym.

Zatem, konfiskata przez Polskę mienia będącego niemiecką własnością na byłych wschodnich terytoriach Niemiec pogwałciła prawo międzynarodowe, które miało zastosowanie w przedmiotowym czasie i jest wciąż stosowane obecnie. Nie miało ono i wciąż nie ma żadnej podstawy prawnej i powoduje ciągłe złamanie praw majątkowych chronionych przez Artykuł 1 Protokołu nr 1.

43. Ponadto wnioskodawcy skarżyli, że chociaż prawa ludzkie odnośnych osób indywidualnych zostały poważnie pogwałcone przez deportację, fizyczne i psychiczne złe traktowanie oraz często przez internowanie i śmierć, Parlament Polski odmawia wprowadzenia prawa rehabilitacyjnego uchylającego konfiskatę ich własności oraz prawa restytucyjnego dla naprawy skutków tej konfiskaty w sferze ich praw własności.

44. Wnioskodawcy kończą stwierdzeniem, że skargi oparte na wyżej wymienionych podstawach są dopuszczalne bez względu na fakt, że nikt z indywidualnych wnioskodawców nie poczynił prób uzyskania rehabilitacji i restytucji w polskich sądach. Nie ma podstawy prawnej dla takich roszczeń w polskim prawie i nie można oczekiwać od wnioskodawców tego, że uciekną się do kosztownego postępowania, które w oczywisty sposób nie daje żadnych nadziei na powodzenie. Na koniec, jakkolwiek zaskarżone wypędzenie [ang.: "expulsion"] i konfiskata miały miejsce przed wejściem w życie Konwencji i Protokołu nr 1 w odniesieniu do Polski, to zastosowane przez polskie władze wyżej wymienione środki czystki etnicznej, którym towarzyszyły konfiskaty mienia, stanowiły poważne pogwałcenie prawa międzynarodowego, które nie było aktami momentalnymi [ang.: "instantaneous acts"] lecz stworzyły sytuację ciągłą [ang.: "continuing situation"].


PRAWO

45. Wnioskodawcy skarżyli, że w różnych datach po 19 października 1944 roku, dniu, w którym Armia Czerwona przekroczyła granicę Rzeszy, oni lub ich poprzednicy byli zmuszeni przez polskie władze do opuszczenia swoich domów i mienia, które obecnie są położone w obrębie granic Polski, w okolicznościach równoważnych czystce etnicznej - jeśli nie ludobójstwu - a także zbiorowej pozasądowej karze, nieludzkiemu traktowaniu i w wyniku tego - zbrodni przeciw ludzkości (patrz paragrafy 42 i 44 powyżej). Uczyniło to zaskarżone działania bezprawnymi w samej ich istocie [ang.: "inherently unlawful"] i wytworzyły ciągłe pogwałcenie Artykułu 1 Protokołu nr 1 do Konwencji, który brzmi:

"Każda osoba fizyczna i prawna ma prawo do spokojnego korzystania ze swej własności. Nikt nie będzie pozbawiony swej własności, chyba że w interesie publicznym i zgodnie z warunkami ustalonymi przez prawo i przez ogólne zasady prawa międzynarodowego.

Powyższe postanowienia nie mogą jednakże w żaden sposób pozbawiać Państwo prawa do wprowadzenia takich praw, jakie uważa ono za konieczne dla kontrolowania użycia własności w zgodzie z interesem ogólnym lub dla zapewnienia opłacania podatków i innych ciężarów oraz kar."

46. Wnioskodawcy skarżyli także, że Państwo Polskie nie wprowadziło żadnych praw, które umożliwiłyby ofiarom powyższych nielegalnych posunięć dochodzenie rehabilitacji i uzyskanie zadośćuczynienia finansowego za wywłaszczone mienie (patrz paragraf 43 powyżej).


A. Właściwość Trybunału do zajmowania się sprawą

47. Trybunał zauważa na samym początku, że sama wnioskująca spółka nie może uważać się za ofiarę rzekomych pogwałceń. Statusu ofiar mogą dochodzić poszczególni członkowie spółki. Dalej zauważa on, że spółka działa w charakterze przedstawiciela na ich rzecz w postępowaniu w ramach Konwencji (patrz także paragraf 1 powyżej).

48. Według artykułu 35 §3 Konwencji, który ustanawia kryteria dopuszczalności [wniosków], Trybunał przy rozpatrywaniu każdego wniosku złożonego na zasadzie Artykułu 34 musi najpierw określić, czy te kryteria zostały spełnione. Zgodność wniosku z Konwencją i jej Protokołami uważana jest za podstawowe wymaganie wymienione w kolejności ustalonej przez to postanowienie - wymaganie sine qua non dla [uznania] właściwości Trybunału do zajmowania się sprawą.

Artykuł 35 §3 brzmi następująco:

"3. Trybunał uzna za niedopuszczalny każdy wniosek złożony na zasadzie Artykułu 34, który uważa za niezgodny z postanowieniami Konwencji lub rotokołów do niej, w oczywisty sposób źle uzasadniony, lub [stanowiący] nadużycie prawa do składania wniosków."


B. Zgodność ratione personae [łac.: co do osoby (pozwanej)]

49. Większość indywidualnych wnioskodawców utrzymywała, że oni lub ich bliscy krewni zostali zmuszeni do opuszczenia swego majątku, który jest obecnie położony w obrębie granic Państwa Polskiego, w okolicznościach, które równały się czystce etnicznej i były podobne do ludobójstwa, jeśli nie równoznaczne z nim (patrz paragrafy 40-44 powyżej).

50. Te skargi wchodzą do zakresu Artykułu 2 (prawo do życia) i Artykułu 3 (zakaz tortur) Konwencji. Trybunał musi najpierw określić, czy odpowiedzialność za zdarzenia będące przedmiotem skargi może być przypisana Państwu Polskiemu.

51. Przede wszystkim należy zauważyć, że tylko niektórzy z indywidualnych wnioskodawców utrzymywali, że ich rodziny zostały wysiedlone [ang.: expelled] ze swych domów przez władze polskie w różnych datach w latach 1945-1946 (patrz paragrafy 13, 15-17, 19, 21 i 25-29 powyżej) lub, jak przedłożył Pan Ziebolt, ich mienie zostało skonfiskowane później przez Państwo Polskie (patrz paragraf 7 powyżej). Rodziny pozostałych wnioskodawców opuściły swój majątek, aby uciec przed nadciągającą Armią Czerwoną w okresie pomiędzy styczniem a marcem 1945 roku (patrz paragrafy 8-12, 14, 18 i 22-24 powyżej). Jeden z wnioskodawców, Pan Nikowski, przedłożył, że w przedmiotowym czasie jego rodzice pozostali w Königsberg, obecnie Kaliningrad w Rosji i że nigdy nie dowiedział się on, co się z nimi stało po tym, jak to miasto poddało się Armii Czerwonej w dniu 9 maja 1945 roku (patrz paragrafy 3 i 20 powyżej).

52. Trybunał zauważa, jako kwestię faktu historycznego, że w różnych datach w styczniu i lutym 1945 roku niemieckie władze nazistowskie, w związku z ofensywą sowiecką rozkazały ewakuację niemieckiej ludności cywilnej, która - jak zainteresowani wnioskodawcy i ich krewni - musiała porzucić swoje domy na Pomorzu Wschodnim, we Wschodniej Brandenburgii, Śląsku, Wielkopolsce i w Prusach Wschodnich w okresie styczeń - marzec lub nawet kwiecień 1945 roku i podążać do zachodnich prowincji Rzeszy (patrz paragrafy 2-3 powyżej). W istocie, sami wnioskodawcy przedłożyli, że oni lub ich rodziny musiały uciekać z powodu bliskiego nadejścia zwycięskiej Armii Czerwonej i w obawie przed nią (patrz paragrafy 8-12, 14, 18 i 22-24 powyżej). Zatem nie można mówić, że Państwo Polskie, które w tamtym czasie nie miało kontroli ani de iure, ani de facto nad tymi wciąż niemieckimi terytoriami stopniowo zajmowanymi przez wojska sowieckie, i któremu powierzono administrację regionów na wschód od linii Odra - Nysa dopiero na zasadzie postanowień Umowy Poczdamskiej z 2 sierpnia 1945 roku (patrz paragraf 32 powyżej), może być uznane za odpowiedzialne za rzekome akty przemocy i wysiedlenia [ang.: expulsion], na których opierają się wyżej wymienieni wnioskodawcy. Podobnie, okoliczności towarzyszące zniknięciu rodziny Pana Nikowskiego i utracie własności w ówczesnym Königsberg a obecnym Kaliningradzie w Rosji nie mogą być przypisane Państwu Polskiemu, ponieważ to terytorium nie było - ani w przedmiotowym czasie, ani kiedykolwiek później - pod polską administracją, lecz zostało zdobyte przez Związek Sowiecki, a następnie przez niego zaanektowane i obecnie należy do Federacji Rosyjskiej (patrz paragraf 4 powyżej).

53. Wobec powyższego, w odniesieniu do wyżej wymienionych wnioskodawców, wniosek jest niezgodny ratione personae z postanowieniami Konwencji w rozumieniu Artykułu 35 § 3 i musi zostać odrzucony według Artykułu 35 § 4.


C. Zgodność ratione temporis [łac.: co do czasu (stanowiącego dopuszczony zakres jurysdykcji Trybunału)]

54. Uwzględniając powyższe ustalenia co do zakresu odpowiedzialności Państwa Polskiego ratione personae w ramach Konwencji, Trybunał określi, czy – o tyle, o ile wniosek może być uważany za skierowany przeciw Polsce - zdarzenia będące przedmiotem skargi, w szczególności rzekome pozbawienie własności, wchodzą w zakres jurysdykcji ratione temporis.


1.Ogólne zasady wynikające z opartego na precedensach prawa Trybunału

55. Jurysdykcja Trybunału ratione temporis obejmuje tylko okres po dacie ratyfikacji Konwencji i jej protokołów przez odnośne Państwo. Poczynając od daty ratyfikacji, wszystkie rzekome działania i zaniechania tego Państwa muszą być zgodne z Konwencją i jej Protokołami i następujące po tym fakty należą do zakresu jurysdykcji Trybunału, nawet gdy są tylko przedłużeniem już istniejącej sytuacji (patrz, na przykład: Broniowski przeciw Polsce [GC], (decyzja) nr 31443/96, § 74 i następne, ECHR 2002-X, z dalszymi odniesieniami).

Zatem, Trybunał jest kompetentny badać fakty niniejszej sprawy co do ich zgodności z Konwencją tylko o tyle, o ile zdarzyły się one po 10 października 1994 roku, dacie ratyfikacji Protokołu nr 1 przez Polskę. Może jednak uwzględnić fakty sprzed ratyfikacji o tyle, o ile można uważać, że wytworzyły one sytuację rozciągającą się poza tę datę lub o ile mogą one być one istotne dla zrozumienia faktów występujących po tej dacie (tamże).

56. Ciągłe pogwałcenie Konwencji - sytuacja, która bierze początek przed wejściem Konwencji w życie, lecz trwa po tej dacie - ma skutki dla ograniczeń czasowych jurysdykcji Trybunału. W szczególności, takie sytuacje jak ciągła i całkowita odmowa dostępu do własności, jej użytkowania i korzystania z niej, jak również odmowa jakiegokolwiek odszkodowania za odebranie własności mogą wchodzić w zakres tego pojęcia, nawet gdy wynikają ze zdarzeń lub praw, które wystąpiły przed ratyfikacją Konwencji i Protokołu (patrz, między innymi, Loizidou przeciw Turcji (meritum i godziwe zadośćuczynienie) wyrok z dnia 18 grudnia 1996 roku, Reports of Judgements and Decisions 1996-VI, § 41 i następne oraz Cypr przeciw Turcji [GC] nr 25781/94, §§ 187-189, ECHR 2001-IV).

57. Jednakże, jak Trybunał stale utrzymywał, w szczególności w kontekście środków wywłaszczeniowych przeprowadzonych w związku z powojenną regulacją stosunków własnościowych, pozbawienie własności lub innego prawa rzeczowego jest z zasady aktem momentalnym [ang.: "instantaneous act"] i nie stwarza ciągłej sytuacji "pozbawienia prawa" (patrz, oprócz szeregu innych źródeł: Malhous przeciw Republice Czeskiej [GC] (decyzja) nr 3071/96, ECHR 2000-XII; Smoleanu przeciw Rumunii, nr 30324/96, 3 grudnia 2002 roku, § 46, Bergauer i inni przeciw Republice Czeskiej (decyzja), nr 17120/04, 4 maja 2004 oraz von Maltzan i inni przeciw Niemcom [GC] (decyzja), nr 71916/01, 71917/01 i 10260/02, § 74, ECHR 2005-V).


2. Zastosowanie powyższych zasad w niniejszej sprawie

58. Wnioskodawcy przyznali, że wywłaszczenie będące przedmiotem skargi miało miejsce, zanim Konwencja i Protokół nr 1 weszły w życie w odniesieniu do Polski.

Jednakże uważają oni, że polskie władze w związku z konfiskatą ich majątków zastosowały środki czystki etnicznej, które stanowiły poważne pogwałcenie prawa międzynarodowego, i które były i wciąż pozostałą nielegalnymi w samej swej istocie [ang.: "inherently unlawful"]. Nie były one aktami momentalnymi [ang.: "instantaneous acts"], lecz wytworzyły sytuację ciągłą (patrz paragrafy 42 i 44 (owyżej).

59. Jak już zauważono powyżej, wnioskodawcy lub ich poprzednicy utracili swą własność, obecnie położoną w Polsce, w różnych okolicznościach i w różnych datach poczynając od stycznia 1945 roku (patrz paragrafy 51-52 powyżej). Ponieważ wnioskodawcy nie dostarczyli informacji co do tego, czy - a jeśli tak, to w jakich datach - zostały przeprowadzone przez władze akty formalnego wywłaszczenia, skutkujące przeniesieniem własności ich majątku na Państwo Polskie, to Trybunał, opierając się na posiadanym materiale, stwierdza, że od 6 maja 1945 roku do 15 listopada 1946 roku Polska wprowadziła szereg praw zamierzonych dla przejęcia niemieckiej własności państwowej i prywatnej na terytoriach na wschód od linii Odra - Nysa. Początkowo, w ramach ustawy z 1945 roku, niemiecka własność została wzięta pod zarząd Państwa Polskiego, lecz później, po dekretach z 1946 roku, został wywłaszczony majątek wszystkich osób niemieckich, w tym indywidualnych wnioskodawców (patrz paragrafy 5 i 38-41 powyżej). Te prawa zostały wprowadzone w następstwie Konferencji Jałtańskiej, Umowy Poczdamskiej i postanowień Trzech Mocarstw w odniesieniu do reparacji wojennych dla Polski, które - zgodnie z odnośnymi instrumentami międzynarodowymi - zostały pokryte z majątku poprzednio będącego łasnością niemiecką, znajdującego się na polskim terytorium łącznie z regionami na wschód od linii Odra - Nysa (patrz paragrafy 31-33 powyżej).

Jest zatem oczywiste, że w niniejszej sprawie akty pozbawienia własności, które można przypisać Państwu Polskiemu i których dokonano w ramach praw przez nie wprowadzonych, miały miejsce głównie w 1946 roku i – w odniesieniu do Pani Ziebolt, która nie określiła żadnej daty, w której został wywłaszczony majątek jej rodziców - w nieokreślonej dacie przed odwołaniem dekretu z marca 1946 roku, tj. 1 sierpnia 1985 roku (patrz paragraf 7 i 50 powyżej).

60. Wnioskodawcy nie twierdzą, że kiedykolwiek po tym Państwo Polskie było odpowiedzialne za jakiekolwiek dalsze ingerencje w prawa indywidualnych wnioskodawców, określone w Protokole nr 1. Jednakże, porównali oni swoją sytuację z sytuacją występującą w sprawie Loizidou, twierdząc, że konfiskata przez Polskę majątku będącego niemiecką własnością na byłych wschodnich terytoriach Niemiec pogwałciła prawo międzynarodowe i że nie miała i w dalszym ciągu nie ma ona żadnych podstaw prawnych powodując tym samym ciągłe pogwałcenie praw majątkowych (patrz paragrafy 42 i 44 powyżej).

61. Trybunał nie podziela tej opinii. Przede wszystkim, skarga wnioskodawców jest oparta na specyficznych zdarzeniach, tj. na indywidualnych aktach przemocy, wysiedlenia [ang.: expulsion], pozbawienia własności i zajęcia lub konfiskaty majątku, których częściowo nie można przypisywać Państwu Polskiemu (patrz paragraf 49-53 powyżej) i które - jeżeli oceniać je jako całość - nie mogą być traktowane jako coś więcej niż akty momentalne [ang.: "instantaneous acts"] (patrz paragrafy 57 powyżej; Bergauer i inni cytowane powyżej, Von Maltzan i inni cytowane powyżej, §§80 i następne). Po drugie, w sprawie Loizidou nielegalność w samej istocie [ang.: "inherent illegitimacy"] środków pozbawiających wnioskodawczynię jej własności wynikała z faktu, że przedmiotowym prawom wywłaszczeniowym nie można było przypisać ważności prawnej dla celów Konwencji, ponieważ pochodziły one od podmiotu, który nie był uznany jako państwo w prawie międzynarodowym i którego aneksja oraz administracja odnośnego terytorium nie miały żadnej podstawy w prawie międzynarodowym. Wynika z tego, że nie można mówić, że zostały przeprowadzone formalne akty wywłaszczeniowe (patrz Loizidou, wyżej cytowane, §§ 41 i następne).

W niniejszej sprawie sytuacja jest inna. Nie może być żadnej wątpliwości, że byłe niemieckie terytoria, na których indywidualni wnioskodawcy mieli swoją własność, zostały legalnie powierzone Państwu Polskiemu na zasadzie Umowy Poczdamskiej (patrz paragraf 32 powyżej) i że następnie polsko - niemiecka granica wymieniona w tej Umowie została potwierdzona przez szereg dwustronnych traktatów zawartych pomiędzy Polską a dwoma byłymi oddzielnymi Państwami Niemieckimi i ostatecznie, pomiędzy Polską a zjednoczoną Republiką Federalna Niemiec (patrz paragrafy 34-37 powyżej).

Zatem, argumenty wnioskodawców co do istnienia pogwałceń prawa międzynarodowego pociągających za sobą "bezprawność w swej istocie" [ang.: "inherent unlawfulness"] środków wywłaszczeniowych zastosowanych przez władze polskie oraz ciągłe skutki stwarzane przez nie aż do chwili obecnej, muszą zostać odrzucone.

Ponadto, po konfiskacie własności wnioskodawców, przed ratyfikacją ani po niej Państwo Polskie nie wprowadziło żadnych praw restytucyjnych lub odszkodowawczych, przewidujących przywrócenie niemieckiej własności wywłaszczonej za czasów poprzedniego reżymu, które stworzyłyby nowe prawo majątkowe kwalifikujące się do ochrony na zasadzie Protokołu nr 1 (patrz, a contrario [odwrotnie niż], Broniowski (meritum) wyżej cytowane sect;§ 122-125 oraz Von Maltzen i inni, wyżej cytowane, § 74 na końcu).

W tych kolicznościach, nie ma ciągłego pogwałcenia Konwencji, które można by przypisać Polsce i które mogłoby mieć konsekwencje dla jurysdykcji Trybunału pod względem czasu, jak ją wyżej zdefiniowano (patrz paragrafy 55-57 powyżej).

62. Wynika zatem, że ta część wniosku jest niezgodna ratione temporis z postanowieniami Konwencji i Protokołów do niej, w rozumieniu Artykułu 35 § 3, i musi zostać odrzucona na zasadzie Artykułu 35 § 4.


D. Zgodność ratione materiae [łac.: co do przedmiotu sprawy]

63. Pozostaje Trybunałowi zbadać skargę wnioskodawcy na niewprowadzenie przez Polskę praw rehabilitacyjnych i restytucyjnych, które naprawiłyby niesprawiedliwości, od których ucierpieli indywidualni wnioskodawcy oraz dać im odszkodowanie za utratę ich własności (patrz paragraf 43 powyżej).

64. Trybunał pragnie przypomnieć, że Artykuł 1 Protokołu nr 1 nie może być interpretowany jako nakładający na państwa będące jego stronami jakiś ogólny obowiązek zwrotu własności, która została na nie przeniesiona, zanim ratyfikowały one Konwencję. Postanowienie to także nie nakłada na państwa będące jego stronami żadnych ograniczeń wolności określania zakresu praw o restytucji własności i o rehabilitacji. Państwa mają wolność wyboru warunków, na których zgadzają się przywrócić prawa własności byłych właścicieli, a Konwencja nie nakłada na nie żadnego szczególnego obowiązku zadośćuczynienia za krzywdy lub szkody spowodowane przed ratyfikacja Konwencji (patrz Von Maltzan i inni, wyżej cytowane, § 74, oraz Kopecký przeciw Słowacji [GC], nr 44912/98, §§ 35 i 37-38, ECHR 2004-IX).

Zatem Państwo Polskie, na zasadzie Artykułu 1 Protokołu nr 1, nie ma obowiązku wprowadzenia praw przewidujących rehabilitację, restytucję skonfiskowanej własności lub odszkodowanie za utratę własności przez indywidualnych wnioskodawców.

65. Wynika zatem, że pozostała część wniosku jest niezgodna ratione materiae z postanowieniami Konwencji i protokołów do niej w rozumieniu Artykułu 35 § 3 i musi zostać odrzucona na zasadzie Artykułu 35 § 4.


Z tych powodów, Trybunał jednogłośnie uznaje wniosek za niedopuszczalny.


Lawrence Early - Przewodniczący
Nicolas Bratza - Sekretarz


ANEKS

Lista indywidualnych wnioskodawców

1. Irene Ziebold, urodzona w 1926r;

2. Anneliese Dittmer, urodzona w 1925 r;

3. Horst Labesius, urodzony w 1920 r;

4. Ernst Bohry, urodzony w 1944 r;

5. Edith Blecker-Kohlsaat, urodzona w 1936 r;

6. Karl-Joahim Stabler, urodzony w 1934 r;

7. Egon Dittmer, urodzony w 1927 r;

8. Daniel Jung, urodzony w 1972 r;

9. Christine Heinrich, urodzona w 1939 r;

10. Walter Durschlag, urodzony w 1928 r;

11. Otto-Theodor Koerner, urodzony w 1942 r;

12. Detlef Wunderlich, urodzony w 1942 r;

13. Fritz Leuschner, urodzony w 1934 r;

14. Johannes Nikowski, urodzony w 1930 r;

15. Monika Schutze, urodzona w 1965 r;

16. Volker von Zitzewitz, urodzony w 1934 r;

17. Ernst Wienß, urodzony w 1918 r;

18. Dietlinde Krawitz, urodzona w 1937 r;

19. Waltraud Schwietz, urodzony w 1943 r;

20. Axel von der Lancken, urodzony w 1932 r;

21. Klaus Kohsow, urodzony w 1939 r;

22. Marta-Editz Hauptman, urodzona w 1931 r;

23. Felix Hoppe, urodzony w 1931 r.


[1] Opis jest oparty na informacjach dostarczanych przez samych wnioskodawcę na jego stronie internetowej (http://www.preussische-treuhand.org).


[2] Pochodzący z roku 2001 projekt Artykułów o odpowiedzialności państw za działania bezprawne, przedrukowany w "Yearbook of the International Law Commission" [Rocznik Komisji Prawa Międzynarodowego], 2001, tom II (część druga), Artykuł 15 (złamanie stanowiące działanie złożone [ang.: „a composite act”]) brzmi: "1. Złamanie zobowiązania międzynarodowego przez państwo poprzez serię działań lub zaniechań, określanych sumarycznie jako bezprawne, zachodzi wówczas, gdy występuje działanie lub zaniechanie, które - razem wzięte z innymi działaniami lub zaniechaniami - jest wystarczające do tego, aby stanowiło działanie bezprawne. 2. W takim przypadku, złamanie rozciąga się na cały okres, poczynając od pierwszego z działań lub zaniechań z tej serii i trwa, dopóki te działania lub zaniechania są powtarzane i pozostają niezgodne ze zobowiązaniem międzynarodowym."


[3] Artykuł 12 (zaistnienie złamania zobowiązania międzynarodowego) brzmi: "Złamanie zobowiązania międzynarodowego przez państwo istnieje, gdy działanie tego państwa nie jest zgodne z tym, co jest wymagane od niego przez to zobowiązanie, niezależnie od jego pochodzenia i charakteru."


Etykietowanie:

1 komentarz

avatar użytkownika Rx

1. Oryginał

na stronie internetowej Trybunału pod: http://cmiskp.echr.coe.int/tkp197/view.asp?action=html&documentId=841872&portal=hbkm&source=externalbydocnumber&table=F69A27FD8FB86142BF01C1166DEA398649