Kieżuna załatwili z pobudek patriotycznych.
Nawet nie opatruję tego tytułu pytajnikiem, bo rzecz jest oczywista:
inne pobudki w przypadku dziennikarzy komercyjnie niepokornych *(konsekwentnie promuję określenie swojego autorstwa) w grę nie wchodzą, co jest oczywistym tak samo jak to, że „Do Rzeczy” jest tytułem od kapitału postkomunistycznego niezależnym.
Dziwię się tylko, że nienawistnikom opluwającym demaskatorów agenta Kieżuna umknął najbardziej istotny szczegół:
dlaczego demaskacja agenta Kieżuna nastąpiła teraz?
Nieoceniony red. Ziemkiewicz, który swoją niepokorność zmonetyzował wręcz wzorcowo,** tłumaczy nam to precyzyjnie, acz moim (i całkowicie niesłusznym zdaniem) niepełnie:
„- praca trwała bardzo długo***
- archiwa są dostępne dziennikarzom, a w IPN można sprawdzić, że z aktami zapoznawali się dziennikarze z mediów prorządowych
- a także liderzy środowiska którzy go chcieli wykreować na anty Bartoszewskiego.” itd. itp
A ja mam dużo prostsze wyjaśnienie dlaczego to tego Kieżuna kamanda z „Do Rzeczy” teraz akurat na tapetę wzięła:
wzięła go przypadkiem.
Przecież poniedziałek jest tak samo dobry jak wtorek albo i środa, o piątku (czy czwartku) nie wspominając.
Z tym poniedziałkiem to może przesadziłem, bo są tacy, co (jak na starym, PRL-owskim filmie) „nielubią poniedziałku”, ale to muszą jacyś dysydenci albo inne antysystemowe pomiotło być.
Bo zapewne było tak, że niepokorny komercyjnie redaktor naczelny Lisicki spojrzał w sufit i powiedział sobie: o dziś jest dobry dzień na odstrzelenie Kieżuna!
I odstrzelił.
Proste?
Proste!
A nawet tak proste, że aż proste podejrzanie.
Jeśli jednak ktoś jest chory z nienawiści i w przypadki nie wierzy, mam i dla niego stosowne, bo nienawistne (i całkowicie nieprawdziwe) wytłumaczenie, dlaczego agenta Kieżuna trzeba było załatwić i to akurat teraz:
żeby już nie pyszczył.
Bo to akurat teraz na agendzie (nie agencie – agendzie) mamy polskie łupki i trzeba je komuś opchnąć, póki się ciemny lud nie zorientuje, to i musowo takich Kieżunów uspokoić.
Opowiada bowiem agent Kieżun dyrdymały, że Polska krajem kolonialnym jest, że jesteśmy pod okupacją ekonomiczną, na dobroczyńcę naszego George'a Sorosa pluje, Geremka, Kuronia i Michnika postponuje i generalnie – bruździ.
O – tu na przykład bruździ:****
A z agentem Kieżunem sprawa trudna jest:
skoro na wózku jeździ, to trudno przecież byłoby Publiczność przekonać, że się na żyrandolu powiesił, a tym bardziej, że z okna wyskoczył; no co – nie mam racji?
To trzeba było z nim inaczej.
Aż się dziwię, że stary zawału albo wylewu przynajmniej po tej publikacji nie dostał, ale za to po pistolet, jak twierdzi – sięgał.
Ale to już nieistotne:
z pistoletem czy bez pistoletu:
trafiony-zatopiony!
Ufff....
–-------------------------------------
*http://naszeblogi.pl/35084-nowy-tygodnik-lisieckiego-autorow-niepokornych-komercyjnie
**http://blog.wirtualnemedia.pl/ewaryst-fedorowicz/post/monetyzacja-czyli-ziemkiewicz-na-allegro
*** http://telewizjarepublika.pl/ziemkiewicz-nt-publikacji-quotdo-rzeczyquot-o-prof-kiezunie-nie-bylo-niewinnych-kontaktow-z-bezpieka,11787.html
**** http://www.youtube.com/watch?v=YWQwKq6tNE0#t=41
- Ewaryst Fedorowicz - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
5 komentarzy
1. Ewaryst Fedorowicz
nie inaczej. Tylko prawdziwi patrioci wchodzą w grę.
Historycznie patrząc, to taki żurnalista jak ksiądz, to jak mieliśmy księży "patriotów", to czemu nie żurnaliści "patrioci"?
Nie będe sie rozpisywać, mój stosunek do rzeczonych zawarłam w komentarzach do postu, który nomen omen, dostał tytuł, zanim pojawił sie "niedzielny łamiący news".
Zanim przestawią wajchę i jak to się dzieje, że naszym Narodem katolickim, rządzą z wrogością niewielkie grupy.
Acha! Zychowicze i inne "obrązawiacze historii" nigdy nie zarobili u mnie złamanego grosza.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Komu i czemu ma to służyć?
Cytuję:
"Dziwię się tylko, że nienawistnikom opluwającym (także i na tym portalu) demaskatorów agenta Kieżuna umknął najbardziej istotny szczegół:[...]"
Proszę o wskazanie tutejszych "nienawistników".
Kiedyś "Mieszko II"
3. Ewaryst Fedorowicz
o mało co się nie popłakałam! Sam Igor Janke zajął sie lustracją prof.Kiezuna i pospieszył Go "osądzać, nie osądzając", to typowe dla załganych zurnalistów.
Ma tego pecha, nie ma co, dopiero co napisał wywiad rzeke z Orbanem, a tu mówia w redakcji na Czerskiej, że to ruski szpion, a tu masz, zrobił wywiad z prof. Kiezunem i też agent !
"Sławomir Cenckiewicz i Piotr Woyciechowski dotarli do dokumentów świadczących o współpracy prof. Kieżuna ze Służbą Bezpieczeństwa w latach 1973-1980. Prof. Kieżun ma ponad 90 lat i choć trzyma się świetnie, jest już bardzo starszym człowiekiem. Co należało więc zrobić? Redakcja stanęła przed bardzo dramatycznym wyborem. W czasach, kiedy dziennikarstwo sięga dna, kiedy granice etyczne zostały przesunięte bardzo daleko, albo wręcz zdewastowane, „Do Rzeczy” stanęło przed wyborem niemal jak z greckiej tragedii."
http://jankepost.salon24.pl/607080,profesor-kiezun-sb-do-rzeczy-publikow...
Po prostu NIEMAL GRECKA TRAGEDIA!!!!
@Autor
publikowac czy nie tylko czy publikowac COŚ TAKIEGO - tekstu pisanego
pod tezę postawiona na ę. Tego robic nie należąło.Bo teraz to sobie
mozesz zaklinac ile chcesz, a to juz i tak niewiele pomoże. NiIkt nie
patrzy CO było w papierach, o czym to świadczy itd. Nawet ty sam, nawet
koledzy.
Poniżej pokazuje jak inaczej można zinterpretowac te same papiery. Ale wiem ze to juz niewiele pomoże. Mleko sie rozlało.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. @Obibok....
najmocniej przepraszam za mój pośpiech : wkleiłem tekst, który wcześniej opublikowałem na Naszych Blogach (niezalezna.pl), gdzie "w temacie" rozpętała się prawdziwa burza. Inna sprawa, że z mojej strony cytowane przez Pana zdanie jest sarkazmem.
Ewaryst Fedorowicz
5. @Maryla
Ach, ten grant - jak on musi ciążyć :-)
Ewaryst Fedorowicz