Połowy tygodnia (38.)

avatar użytkownika tu.rybak
Sowieci ograniczają nam ilość dostarczanego gazu! Taki komunikat przeleciał przez wszystkie media. Jak się potem okazało, nie tyle oni nam ograniczają, co nie reagują na nasze z dnia na dzień zwiększone żądania. Czyli albo ktoś zrobi lub zrobił interes na pośrednictwie albo Sowieci umiejętnie podsycają w Polsce atmosferę zagrożenia. Jeśli to drugie, to jak widać naszymi rękami...

Wojsko spisuje samochody! Z dnia na dzień mogą zarekwirować czyjeś auto! Bo tak mamy w przepisach. I nic specjalnego się nie dzieje. To jest wyłącznie podsycanie atmosfery wojennej. Podobnie w zeszłym tygodniu o tym jak to Rosjanie wycinają drzewa pod naszą granicą, by czołgi mogły łatwiej przejechać. Od siebie dodam: do granicy, bo z tej strony granicy drzewa dalej stoją...

Dodatkowo propaganda szeptana powiela informacje jak to znani biznesmeni wysyłają swoje dzieci do Australii, by nie dostały powołania do wojska lub żeby przeczekały wojnę na antypodach.

Jak się do tego dołoży nieustanne informacje o tym jak rosyjskie samoloty zbliżają się do granic Szwecji czy Kanady widać, że to nie jest przypadek, a specjalne działania mające na celu utwierdzenie nas w przekonaniu, że jak podskoczymy to nas zniszczą.

Niestety w reżyserowanej przez Rosjan sztuce, oprócz polskich halabardników z mediów wzięła udział pierwsza kobieta naszej sceny dramatycznej Kopacz. Ni mniej ni więcej powiedziała, że jak nam coś zagrozi, to ona schowa się w domu. Mnie to nie przekonało, bo Kopacz jest aktorką słabą i nie dramatyczną, ale ilu zwolenników disco polo mogło uwierzyć?

Media kreują Komorowskiego na jeszcze większego męża stanu niż do tej pory. To on jest ojcem chrzestnym nowego rządu i to on pojedzie do USA pozbawić Rosjan prawa weta w Radzie Bezpieczeństwa. Tak, tak. Tak media pisały...

Komorowski wystąpił w imieniu kibiców siatkówki i zaapelował do Solorza, by ten nadał finał mistrzostw świata z Polakami w dostępnym za darmo Polsacie. Solorz się zgodził. Widzimy już, że nowy rząd zaczyna działać, bo ewidentnie była to zagrywka Schetyny. Ale co za to dostanie Solorz dowiemy się być może za jakiś czas...

Aha, Kopacz przedstawiła nowy rząd. Żenada. Dramatyczna.

6 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Rybaku

komentarz obrazkiem, bo słowem nie mogę, zbyt grube...


Rząd Ewy Kopacz

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. Co zaś do Bronisława z Ruskiej Budy

 to brukselski europejczyk Lewandowski nie widzi dla niego pola do popisu. Wszystko załatwi Donald z Elą. Grzechu bedzie sie  realizował w kosmosie z panem Waldkiem?

"Europejskim sygnałem dla Moskwy jest Tusk, a krajowym - Siemoniak"

Odchodzący unijny komisarz Janusz Lewandowski w rozmowie z TVN 24 odniósł się do wyboru Grzegorza Schetyny na szefa MSZ oraz roli Polski wobec sytuacji na Ukrainie.

Polska ma tak silną pozycję na arenie europejskiej i w instytucjach

europejskich poprzez Tuska, poprzez obecność w Parlamencie Europejskim, poprzez Elę Bieńkowską w Komisji Europejskiej, że jeśli chodzi o Schetynę, to naprawdę po czynach go poznacie. Będzie się realizował raczej poza areną europejską. On musi zagrać swoją rolę, ale

w warunkach, w których naprawdę mamy niezwykle mocną pozycję na arenie europejskiej - zaczął Lewandowski.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Obibok na własny koszt

3. Bronek z Ruskiej Budy, na którą rewitalizował Belweder

właśnie uczestniczy w intensywnych kursach sponsorowanych przez Euro Sojuz w ruskiej ambasadzie.

Kiedyś "Mieszko II"

avatar użytkownika Maryla

4. Srebro!


Rysunek dnia, 16.09.2014


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika tu.rybak

5. Komorowski miał jeszcze jedno wejście:

mianowicie zażądał jakiejś studni pokoju. Nie wiem o co mu chodziło...

Rybak
avatar użytkownika Maryla

6. Komorowski ma problemy z precyzowaniem myśli

bardzo powazne problemy. Jak nie czyta z kartki albo nie powtarza "25 lat" (chyba chodzi mu o jego srebrne wesele) to cięzko pojąc, o co mu idzie.
Za to Kwiatkowski (dawniej z PZPR ) doskonale precyzuje swoje mysli.

"Zdaniem Roberta Kwiatkowskiego rząd Ewy Kopacz od Twojego Ruchu kredytu zaufania nie otrzyma. - Pamiętam podobne apele o sto dni spokoju, ale to był rok 1981. Z dzisiejszej perspektywy prehistoria. Polska była zalana strajkami solidarnościowymi, okupacyjnymi; mieliśmy, zdaje się, kryzys bydgoski… Zupełnie inna rzeczywistość. Groziła wtedy interwencja radziecka i wówczas Jaruzelski, gdy zostawał premierem, prosił o sto dni spokoju. Zupełnie nie te czasy, nie ta retoryka - mówi Kwiatkowski.

Odnosząc się do poruszanych wcześniej tzw. wątków kabaretowych podczas piątkowego przedstawienia rządu powiedział, że dostrzegł kilka. - Po pierwsze odwoływanie się do kobiecości. Pani premier była uprzejma deklarować, że jest kobietą kilkukrotnie, co oznacza, że ten tekst był przygotowany i wystudiowany. Jako zwolennik równości nie życzyłbym sobie, żeby ktoś całą swoją politykę opierał na tym, czy jest kobietą, czy jest mężczyzną. Nam jest potrzebny dobry premier - mówił poseł Twojego Ruchu."

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl