Agresja sowietów na Polskę 17 września 1939 r, IV Rozbiór Polski

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

 

 

Siedemdziesiąt pięć lat temu, w dniu 17 września 1939 roku o świcie bez wypowiedzenia wojny w granicę II Rzeczypospolitej wkroczyły dzikie, bolszewickie, komunistyczne hordy ludobójców by wymazać z mapy Europy Rzeczypospolitą Polską i wyeliminować z tego Świata Polską Inteligencję, tę, która rozbiła pod Warszawą w 1920 roku bolszewickie hordy Lenina , Stalina i Trockiego, notabene przedstawicieli żydokomuny, finansowane przez Niemców, Żydów i międzynarodowy kapitał z Wall Street
Wojska bolszewickie o 4 w nocy w sile sześciu  armii o liczbie około miliona żołnierzy przekroczyły granice II Rzeczypospolitej
 
Więcej:
 
 
 
Etykietowanie:

6 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Szanowny Panie Michale

Dzisiaj obserwujemy powtórkę z historii sprzed 75 lat. Tym razem Rosja "wyzwala" Ukrainę za zgoda Niemiec. Dziela się Ukrainą, jak podzielili się Polską w 1939 r.

Napaść ze wschodu całkowicie unicestwiła II Rzeczpospolitą, pozostawioną samą sobie przez sojuszników. W starciach z Armią Czerwoną zostało rannych lub zginęło kilkanaście tysięcy polskich żołnierzy, a 250 tys. z nich trafiło do niewoli radzieckiej. Oficerowie, którzy zostali pojmani przez sowietów, byli wysyłani do obozów dla jeńców polskich, gdzie byli mordowani przez NKWD.

Jacek Kaczmarski - Ballada Wrześniowa

Ballada wrześniowa

Długośmy na ten dzień czekali
Z nadzieją niecierpliwą w duszy
Kiedy bez słów Towarzysz Stalin
Na mapie fajką strzałki ruszy.

Krzyk jeden pomknął wzdłuż granicy
I zanim zmilkł zagrzmiały działa
To w bój z szybkością nawałnicy
Armia Czerwona wyruszała.

A cóż to za historia nowa?
Zdumiona spyta Europa,
Jak to? To chłopcy Mołotowa
I sojusznicy Ribbentropa.

Zwycięstw się szlak ich serią znaczy
Sztandar wolności okrył chwałą
Głowami polskich posiadaczy
Brukują Ukrainę całą.

Pada Podole, w hołdach Wołyń
Lud pieśnią wita ustrój nowy,
Płoną majątki i kościoły
I Chrystus z kulą w tyle głowy.

Nad polem bitwy dłonie wzniosą
We wspólną pięść co dech zapiera
Nieprzeliczone dzieci Soso,
Niezwyciężony miot Hitlera.

Już starty z map wersalski bękart,
Już wolny Żyd i Białorusin
Już nigdy więcej polska ręka
Ich do niczego nie przymusi.

Nową im wolność głosi "Prawda"
Świat cały wieść obiega w lot,
Że jeden odtąd łączy sztandar
Gwiazdę, sierp, hakenkreuz i młot.

Tych dni historia nie zapomni,
Gdy stary ląd w zdumieniu zastygł
I święcić będą nam potomni
Po pierwszym września - siedemnasty.

I święcić będą nam potomni
Po pierwszym - siedemnasty.
Jacek Kaczmarski
1982



Cios w plecy. 75 lat temu wojska sowieckie wkroczyły do Polski

17 września 1939 r., łamiąc obowiązujący polsko-sowiecki pakt o
nieagresji, Armia Czerwona wkroczyła na teren Rzeczypospolitej Polskiej,
realizując tym samym ustalenia paktu Ribbentrop-Mołotow. Konsekwencją
sojuszu dwóch totalitaryzmów był rozbiór osamotnionej w walce Polski.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

2. nóż w plecy...

i tak zawsze wyglądała ta "przyjażń z sąsiadem ,
gdy te zdarzenia przypomniał putinowi z kgb i merkel ze stasi
nieżyjący
już Polski Prezydent...
zapłacił za TO życiem,ON i Polska Elita wraz ze wspaniała Załogą
Smoleńskiego Statku ...do Nieba...
Panie Michale ukłony :)

gość z drogi

avatar użytkownika Pelargonia

3. Szanowny Panie Michale, kurica nie ptica, Polsza nie zagranica!

Kurica nie ptica.

Polsza - nie zagranica.

Więc polej wódki, Grisza,

Bo zaraz oddasz strzał,

W tył głowy,

Potem do dołu.

Ciało na ciało się zrzuci

Sasza ugnieść je musi.

A spychacz zepsuł się nam.

Więc polej, Grisza,

Tak z duszy,

Dla Saszy, bo spychacz nie ruszy.

Ile ich jeszcze zostało,

A naszym chce się już spać

Raboty oczeń mnoga,

Starszyna chodzi zły.

Psuje się pogoda,

A jeszcze tylu ich.

Tylu ich jeszcze zostało.

A spychacz zepsuł się nam

Tam w dole się jacyś ruszają.

Wypijmy, Grisza, do dna.

Kończy się podły kwiecień,

Zaczyna zielony maj.

A nam wciąż nowych dowożą.

Nie dają wytchnienia nam.

Eeee, Grisza, co jest z tobą,

Czyżby ci było ich żal?

Kurica - nie ptica.

To tylko polski pan

Niech Wasia wapnem sypnie,

Na ten ostatni stos

A wapno pamięć rozpuści,

Sumienie prześpi się w nas

A potem, by nie bolało,

Posadzi się tu las.

I prawda nie wyjdzie na jaw.

A Stalin odznaczy nas.

Paweł Kukiz, "17 września"

Utwór lidera "Piersi" powstał w hołdzie dla dziadka Kukiza, zamordowanego przez NKWD we Lwowie oraz Piosenkarz w odróżnieniu od Niesiołowskiego uważa, że Katyń był jak holokaust .

Serdeczności Panu i Małżonce

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika Maryla

4. Szanowny Panie Michale

Pamięć i prawda. 75 lat po sowieckiej napaści na Polskę

Dziś mija 75 lat od napaści Związku Sowieckiego na
Polskę. Wcielenie w życie paktu Ribbentrop – Mołotow niosło za sobą
wiele tragicznych konsekwencji. Skutkiem IV rozbioru Polski była także
eksterminacja ludności cywilnej, w tym polskich elit.

Od momentu uderzenia na Polskę Armia Czerwona i Wermacht dokonywały
wielu zbrodni wojennych, mordując jeńców i masakrując ludność cywilną.
Efektem niemiecko-sowieckiego sojuszu są doły śmierci rozrzucone po
całej Europie Środkowej i Wschodniej.

Wczoraj w Parlamencie Europejskim w Strasburgu moja grupa polityczna –
Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy – otworzyła wystawę “Zagłada
polskich elit. Akcja AB – Katyń”. W przemówieniach jasno przedstawiono
ciąg przyczynowo skutkowy, prowadzący od Monachium do lasu katyńskiego,
następnie Jałty, utraty suwerenności i walki o prawdę o ludobójstwie
dokonanym w Katyniu, Miednoje, Charkowie i  Bykowni. Walki, która w
zasadzie jeszcze się nie zakończyła.

O prawdę o Katyniu stanowczo zabiegał ŚP Lech Kaczyński. 10 kwietnia
2010 roku w katyńskim lesie wypowiedzieć miał m.in. słowa “Ukrywanie
prawdy o Katyniu – efekt decyzji tych, którzy do zbrodni doprowadzili –
stało się jednym z fundamentów polityki komunistów w powojennej Polsce:
założycielskim kłamstwem PRL. Był to czas, kiedy za pamięć i prawdę o
Katyniu płaciło się wysoką cenę”. Taką cenę zapłaciło 96 osób, które
leciały pochylić się nad grobami i z podniesioną głową domagały się “aby
okoliczności zbrodni katyńskiej zostały do końca zbadane i wyjaśnione,
aby została potwierdzona prawnie niewinność ofiar, by ujawnione zostały
wszystkie dokumenty dotyczące tej zbrodni, aby kłamstwo katyńskie
zniknęło na zawsze z przestrzeni publicznej”.

Chcę przypomnieć, że śmierć Prezydenta przytłumiła ożywioną debatę na
temat nazwania Katynia ludobójstwem. Wciąż nie otrzymaliśmy tzw.
białoruskiej listy katyńskiej, nad cmentarzem katyńskim dominuje budynek
cerkwi, słowo ludobójstwo w odniesieniu do Katynia stosowane jest tylko
przez niektórych polityków opozycji i historyków, podczas gdy Rosjanie
ponownie wracają do “ustaleń” Burdenki.

Z wielu względów Smoleńsk czasami nazywany jest drugim Katyniem.
Okres po tych tragicznych wydarzeniach powinien być lekcją dla
współczesnego świata. Niestety, gra jaka toczy się wokół naszego regionu
w wielu istotnych szczegółach przypomina krymską naradę Wielkiej Trójki
z 1943 r. Za kilka dni będę kierowała delegacją Europejskich
Konserwatystów i Reformatorów na Ukrainie. Złożę kwiaty na Majdanie, w
miejscu śmierci Leona Polańskiego, Polaka z obwodu winnickiego, zabitego
kulami Berkutu. W drodze na lotnisko odwiedzę zaś Bykownię, gdzie
spoczywają szczątki 3435 polskich obywateli

z Ukraińskiej Listy Katyńskiej. Mocodawcy i wykonawcy obydwu zbrodni wywodzą się bezpośrednio z NKWD.

Atak Sowietów na II Rzeczpospolitą tylko przez krótki czas spotykał
się z krytyką Zachodu. Politycy w kilku stolicach woleli widzieć Stalina
w gronie aliantów. Aby tak się stało, musieli zamknąć oczy i uszy na
prawdę o Katyniu. Polityka ta była niezwykle krótkowzroczna –
doprowadziła do zimnej wojny. Czy demokratyczny świat wyciągnął jakieś
wnioski z historii? Apatia Zachodu wobec agresji na Gruzję w 2008 r.,
ściskanie się z Putinem po smoleńskiej hekatombie, przymykanie oczu na
cyniczne łamanie suwerenności i integralności Ukrainy – to odpowiedź na
konkretne kroki Kremla w stronę reaktywacji rosyjskiego (sowieckiego)
imperium. Rosja nie została postawiona poza kręgiem demokratycznych
państw. Co więcej, kilka dni temu w Paryżu grożącą Polsce bronią atomową
i atakującą sąsiadów Rosję, zaproszono do zaangażowania w inicjatywy
pokojowe na Bliskim Wschodzie.

Do czego to jeszcze doprowadzi?

Anna Fotyga

Poseł do Parlamentu Europejskiego



"Marsz pamięci" uczcił ofiary 17 września [ZDJĘCIA, FILM] 



Obchody 75. rocznicy napaści Związku Radzieckiego na Polskę

rozpoczęła w Poznaniu uroczysta msza św. w kościele ojców Franciszkanów na Górze Przemysła, następnie zebrani złożyli kwiaty pod Pomnikiem 15. Pułku Ułanów Poznańskich.




"Marsz pamięci" uczcił ofiary 17 września [ZDJĘCIA, FILM]

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Pelargonia

5. Szanowny Panie Michale,

Moja Mama pamięta 17 września 1939 r.
Białostocczyznę przyłączono wówczas do Białorusi - dzieci w szkołach uczone były po białorusku.

Co nie udało się w 1920 r., powiodło się częściowo 19 lat później. Po 17 września 1939 r. Związek Sowiecki zagarnął wschodnie ziemie Rzeczypospolitej. Aby agresji wojskowej dać polityczne alibi, na Kremlu wymyślono, że prześladowany przez polskich panów lud Białorusi i Ukrainy wyrazi w bezpośrednich wyborach swoją wolę przyłączenia do Kraju Rad.

Zaplanowane na 22 października 1939 r. wybory do Zgromadzeń Ludowych odbyły się przy prawie stuprocentowej, wymuszonej frekwencji. Wybrano akceptowanych przez Moskwę "kandydatów ludu". Duża sala nowoczesnego gmachu białostockiego Teatru Miejskiego (otwartego w 1938 r.) posłużyła jako miejsce obrad Zgromadzenia Ludowego Zachodniej Białorusi. To ciekawe miejsce warto zobaczyć. Zgromadzeniem Ludowym Zachodniej Białorusi Sowieci nazywali północną część zabranych Polsce ziem. Zaliczono do niej nie tylko podlaski Białystok, ale też miasta mazowieckie, m.in. Łomżę, Zambrów i Kolno.

W dniach 28-30 października 1939 r. delegaci wyłonieni we wspomnianych wcześniej wyborach, zebrani na widowni teatru, podjęli decyzję o upaństwowieniu prywatnej własności ziemskiej, fabryk i banków. Szczególnie haniebna była jednak jednogłośna prośba o przyłączenie zachodniej Białorusi do Związku Socjalistycznych Republik Sowieckich. Prośbę przez kilka dni rozpatrywano na Kremlu, po czym Rada Najwyższa ZSRS, pozytywnie ustosunkowując się do próśb ludu białoruskiego, zgodziła się na włączenie Zachodniej Białorusi w granice Kraju Rad. Trzeba mieć nadzieję, że na deskach białostockiego Teatru Dramatycznego, działającego w tym samym historycznym budynku z 1938 r., nigdy już podobna tragikomedia nie zostanie wystawiona.

Pozdrawiam serdecznie Pana i Małżonkę

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika Obibok na własny koszt

6. Żydowski Knyszyn witał tak:


Tak żydowscy mieszkańcy Wołynia witali bolszewików:

Tak witano w tysiącach miasteczek i dziesiątkach tysięcy wsi i sioł:


Pozdrawiam serdecznie.
Obibok na własny koszt

Kiedyś "Mieszko II"