SMS z Alei Jerozolimskich

avatar użytkownika dzierzba

„W oczekiwaniu na godzinę ‘W’ pozdrawiam z Alei Jerozolimskich.”
Takiej treści sms przesłała mi przed chwilą moja znajoma Małgorzata.
Odpisałem jej szybko:
„Droga Gosiu! Pamiętaj, że Powstanie Warszawskie do teraz budzi kontrowersję. Z jednej strony mamy dzielnych, młodych ludzi, którzy w jego trakcie polegli za ojczyznę, jednak z drugiej nie możemy zapomnieć o dowódcach owego zrywu. Czy aby na pewno postąpili słusznie? Czy nie lepiej było poczekać na pomoc – jeżeli nawet już nie Ruskich – to aliantów? Pytań jest mnóstwo. Na te i inne pewnie już nigdy nie poznamy odpowiedzi. Nie znaczy to jednak, że powinniśmy ich stawiania zaniechać. Dlatego też teraz, gdy tak czekasz na 17:00, na dźwięk syren, który sprawi, że wzruszenie chwyci Cię za serce i znów zaszklą się Twoje oczy, oddając hołd poległym synom i córkom Stolicy, nie omieszkaj skrzywić się choć na moment z niesmakiem trochę, bo ktoś jeszcze pomyśli, że wyznajesz bezrefleksyjny, nienowoczesny patriotyzm.”


Filed under: dywagacje, historia, parodia, polityka, Polska, sentymenty, społeczeństwo, słabe

1 komentarz

avatar użytkownika Tymczasowy

1. Historie

jak statystyke, mozna roznie traktowac. Ja wole zatrzymac czas i zlozyc hold zabitym i zamordowanym! Zybertowane jest dosc wredna recydywa. Jechal dupkow pies, nie moj, bezpanski! Pecunia non olet!