Powojenne losy Strzałkowskiego
godziemba, pt., 25/07/2014 - 05:58
Po wojnie twórca „Jerzyków” Jerzy Strzałkowski starał się kultywować tradycję jednostki.Jerzy Strzałkowski ur...
Po wojnie twórca „Jerzyków” Jerzy Strzałkowski starał się kultywować tradycję jednostki.Jerzy Strzałkowski ur...
Po wojnie twórca „Jerzyków” Jerzy Strzałkowski starał się kultywować tradycję jednostki.
Jerzy Strzałkowski urodził się 21 lipca 1907 roku w Sułanówce w okręgu kijowskim. Po śmierci ojca w 1914 roku, rodzina przeniosła się do Chersonia. W 1920 roku Jerzy wraz z rodzeństwem został ewakuowany z Syberii przez Japonię do Polski. Po przyjeździe do Polski trafił do Zakładu Wychowawczego dla Dzieci Syberyjskich w Wejherowie, gdzie w 1928 roku zdał egzamin maturalny. Następnie był studentem psychologii na Wolnej Wszechnicy w Warszawie. Jednocześnie od 1928 roku był członkiem Związku Wolnomyślicieli, aż do jego rozwiązania w 1935 roku.
Po opuszczeniu szkoły Strzałkowski pracował jako wychowawca w różnych bursach oraz instytucjach , w tym w Instytucie Głuchoniemych i Ociemniałych. Za swoją ówczesną działalność społeczną został odznaczony srebrnym krzyżem zasługi
W 1930 roku był inicjatorem utworzenia Związku Młodzieży z Dalekiego Wschodu, które został prezesem i funkcję tę pełnił do wybuchu II wojny światowej.
Po zakończeniu wojny polsko-niemieckiej w 1939 roku, w której uczestniczył jako podchorąży 366 pułku Legii Akademickiej, założył Powstańcze Oddziały Specjalne „Jerzyki”, które na początku 1943 roku zostały włączone do Armii Krajowej. Około 500 żołnierzy „Jerzyków” ze swym komendantem wzięło udział w powstaniu warszawskim.
Po zajęciu Warszawy przez sowietów, Jerzy Strzałkowski powrócił do stolicy, nie ujawniając swej działalności konspiracyjnej. Wraz z kilkoma żołnierzami „Jerzyków” założył firmę transportową, która funkcjonowała do lipca 1945 roku, kiedy to Strzałkowski przeniósł się na Pomorze Zachodnie do miejscowości Osiny w gminie Barlinek, gdzie otrzymał kilkunastohektarowe poniemieckie gospodarstwo rolne.
Na początku sierpnia 1945 roku został aresztowany przez ubowców w Warszawie i osadzony w więzieniu WUBP przy ul. Strzeleckiego 10, gdzie postawiono mu zarzuty z art. 11 Dekretu o ochronie państwa oraz art. 117 § 2 kodeksu karnego WP – obydwa zagrożone były karą śmierci. W dniu 25 września 1945 roku podjęto decyzję o umorzeniu śledztwa „z uwagi na zwycięskie zakończenie wojny, nienaganne prowadzenie się w toku śledztwa i nadzieję poprawy ze strony podejrzanego”.
Najprawdopodobniej Strzałkowski zobowiązał się do współpracy w porzuceniu konspiracji przez jego podkomendnych, gdyż na jesieni 1945 roku została powołana komisja likwidacyjna Powstańczych Oddziałów Specjalnych „Jerzyki”, której zadaniem było ujawnienie członków organizacji oraz wydawanie im zaświadczeń o przynależności do „Jerzyków”. W tym sam roku Jerzy Strzałkowski został zweryfikowany przez MON w stopniu majora.
Oprócz działalności ww. komisji Strzałkowski pracował kolejno w Państwowym Urzędzie Repatriacyjnym w Koszalinie, Ministerstwie Ziem Odzyskanych, a od połowy 1948 roku ponownie zajął się swym gospodarstwem w Osinach, gdzie osiedliło się kilku żołnierzy „Jerzyków”.
W wyniku podejrzeń WUBP w Szczecinie, iż prowadzi on nielegalną działalność, w maju 1949 roku odebrano mu ww. gospodarstwo, a on sam wrócił do Warszawy i podjął pracę w Centralnym Zarządzie PGR, a potem w Przedsiębiorstwie Dzieła Sztuki i Antyki.
Latem 1950 ubowcy aresztowali dwóch jego podkomendnych, oskarżając ich o przynależność do WiN. W sfingowanym procesie jeden z nich (Mieczysław Bujak) został skazany na karę śmierci, drugi (Ryszard Swoboda) na 15 kat więzienia.
Na wiosnę 1952 roku Strzałkowski podjął współpracę z Departamentem V MBP, „jednak w toku werbunku jak i późniejszej współpracy nie nadał on żadnych materiałów sugerując jedynie naszym organom wysłanie go za granicę, gdzie rzekomo zrobiłby dobrą robotę”. W tej sytuacji w styczniu 1955 roku podjęto decyzję o wyeliminowaniu go z sieci agentów bezpieki.
W związku z ożywieniem latem 1955 roku działalności środowiska „Jerzyków”, MSW rozpoczęła rozpoznanie agenturalne Strzałkowskiego. Było ono kontynuowane także po „przełomie październikowym” 1956 roku, po którym Strzałkowski zaangażował się w działalność w ZBOWiD, pomagając swym b. podkomendnym.
Z inicjatywy Strzałkowskiego powołano komisję weryfikacji stopni i odznaczeń „Jerzyków” oraz komisję historyczną, która gromadziła wspomnienia, fotografie i dokumenty członków organizacji. Opracowany przez komisję zarys historii „Jerzyków” został przekazany do Instytutu Historycznego PAN.
Wydawanie „lekką ręką” zaświadczeń o działalności w „Jerzykach” osobom, które nigdy nie były w organizacji, pozwoliły MSW na skompromitowanie Strzałkowskiego w ZBOWiD oraz środowisku „Jerzyków”, które na początku lat 60. bardzo ograniczyło swoją aktywność, spotykając się jedynie przy okazji kolejnych rocznic walk pod Pociechą. Wielu kolegów odwróciło się od swego wojennego dowódcy.
W swoich operacjach przeciwko „Jerzykom” MSW korzystało z szerokiej sieci tajnych współpracowników, spośród których najcenniejszym agentem był jeden z najbliższych przyjaciół „Jerzego” – Zbigniew Dymiński TW „Wnuk”. Oprócz dezorganizacji środowiska „Jerzyków” przyczynił się on także do przejęcia przez SB archiwum Obszaru Warszawskiego AK, ukrytego przez Albina Skroczyńskiego.
Jednocześnie Strzałkowski podjął pracę w Administracji Domów Mieszkalnych na Muranowie oraz świetlicach Towarzystwa Przyjaciół Dzieci. W czasie pracy wychowawczej wśród dzieci nadal był inwigilowany, gdyż starł się przekazywać swoim podopiecznym wiedzę o dokonaniach AK w czasie okupacji niemieckiej. „Strzałkowski – zapisano w raporcie SB z 1964 roku – nie rezygnuje z prowadzenia szkodliwej działalności, nastawia się na szerzenie ideologii akowskiej wśród młodzieży. (…) Wciąga tę młodzież do uczestnictwa w uroczystości organizowanej corocznie w miejscowości Pociecha, gdzie „Jerzyki” prowadziły walkę z Niemcami podczas Powstania Warszawskiego”.
W wyniku nacisków SB został zmuszony do zmiany miejsca pracy – w lutym 1968 roku podjął pracę w Spółdzielni Budowlano-Montażowej PAX, gdzie pracował do przejścia na emeryturę w 1973 roku.
W połowie lat 70. Strzałkowski ponownie zaangażował się w działalność w ZBOWiD, wziął udział w pracach komisji odznaczeniowej, a w 1975 roku został awansowany do stopnia podpułkownika. W 1979 roku został „pełnym” pułkownikiem.
Po nawiązaniu stosunków dyplomatycznych pomiędzy PRL a Japonią, Strzałkowski był często zapraszany na uroczystości organizowane w ambasadzie, a w 1983 roku wyjechał do Japonii, gdzie odwiedził miejsca, w których przebywał jako jedno z dzieci syberyjskich. Spotkał się także ze swoim dawnym przedwojennym przyjacielem – Yoshito Nogichim.
Ostatnie lata życia spędził w Warszawie w mieszkaniu przy ul. Linnneusza 7. Zmarł 4 maja 1991 roku w szpitalu im. Armii Krajowej w Pruszkowie. Pochowany został w asyście kompanii reprezentacyjnej WP na cmentarzu wojskowym na Powązkach, a mszę żałobną koncelebrował bp. Zbigniew Kraszewski oraz kapelan „Jerzyków” ks. Tadeusz Uszyński.
Wybrana literatura:
M. Derlacki - Powstańcze Oddziały Specjalne "Jerzyki"
L. Kotowski – Moja Kompania. Pułk AK „Baszta”
J. Zabłocki – Jerzyki z Miotłą w tarczy
B. Rybałko – Jerzy Strzałkowski
- godziemba - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
2 komentarze
1. Dzieki
Za bardzo wartosciowy tekst z gatunku, ktore najbardziej lubie. U nas na poddaszu domu mieszkal jakis czas muzyk o nazwisku Topol. Jeszcze w latach 60-ych trzymalismy tam sterty nut przyslanych z Francji. Co on robil w malym Szczecinku po wojnie? Taty z glupoty nie zapytalem. Pare szczegolow i bym sobie zrekonstruowal.
Plk. Jerzy Strzalkowski to nie ufoludek Boni czy pieniacz Niesiolowski. Zdrajcy.
Pulkownik zasluguje na moj szacunek. Z punktu widzenia zdrowego rozsadku J.Strzalkowski podjal wspolprace z UB nie w 1952 r., tylko zaraz po aresztowaniu Go w sierpniu 1945 r. i tuz przed przeniesieniem Go do pracy w PUR w Koszalinie. Inna data sprzed 1952 r., to maj 1949 r., kiedy zabrano gospodarstwo pulkownikowi i zatrudniono w Centralnym Zarzadzie PGR.
Anegdota: Jakis czlowiek w czasie lowienia ryb na Mazurach,zostal sprawdzony przez inspektora. Jak sie okazalo, tym inspektorem byl Gen.Berling.
Pozdrawiam.
2. @Tymczasowy
Wedle danych z IPN, formalne nawiązanie współpracy nastąpiło w 1952 roku, choć niewątpliwie już w 1945 roku zobowiązał się - analogicznie jak płk. Mazurkiewicz - do pracy na rzecz ujawnienia się jego podkomendnych.
Ciekawy, choć kontrowersyjny życiorys człowieka o bardzo lewicowych poglądach.
Pozdrawiam