Wal się, głąbie! Jan Pietrzak felieton

- nie tak do końca apolityczny:

http://ewcia22.blogspot.com/

Pozdrawiam serdecznie życząc przyjemnej lektury!

A ja się przyłączam, WAL SIĘ GŁĄBIE !!! ;))) Ale mu nagadałem ,) Pzdr

nie ma TO jak Pana Jan....super skrót...a co do wyjścia na ulice...to wiem,kto na pewno nie wyjdzie
armia urzędasow i ich rodziny,dalej pzpr i jego emeryci...czerwoni,jak buraki wiosenne...
dalej palikoty i ich kumple z pslu...no i na pewno nie wyjdą
ci od niemojego pREZYDENDA...
serdeczności...i ukłony Ciebie i dla Mamusi...
a dla Pana Jana najpięknieszy Uśmiech i podziękowania z Budrysowa...:)
p.s
peły na czarnych włosach,to jest TO :)
Górą OKRUCHY...:)

Ja także się przyłaczam:-)

Pozdrawiam serdecznie

PS Lubię zwierzęta, a Twoje kotki są super!
Każdy z nich ma swoją "osobowość".

Serdeczne dzięki za miłe słowa:-)

My wyjdziemy, gdyż nie mamy nic do stracenia. ZUS, z którym masz takie przeboje, już jest bankrutem, i grozi nam to, że zostaniemy bez emerytur. Z roku na rok przecież świadczenia są coraz niższe.


Dzięki także za Twoją i Synowej obecność na Okruchach.
Szkoda, że nie możecie tam komentować, ale w zastępstwie Twoje komentarze Okruchów na BM są mile widziane:-)

Pozdrawiam serdecznie Ciebie, Synową i Budrysów

Dla Was - ten tajemniczy sad Annelies Štrba

"Każdy z nich ma swoją "osobowość"."

Trafiłaś w 10!! Osobliwie Max /ten na samej górze/, nie uwierzysz my ze sobą rozmawiamy ;) serio! i rozumiemy jeden drugiego w pół słowa. Nieraz sam z siebnie się śmieję że w "poprzednim życiu" byłem chyba kotem ;))) Pzdr

Dzięki za tajemniczy SAD :)
co do ZUSu...to wiem...tam już nawet nie ma dna...tam są czeluście przedpiekeł....ale marmury i "pałace" są...Budrysowo...serdecznie Cię pozdrawia i Twoją Mamę ,również....
wczoraj czytając Okruchy...nagle przypomniałam sobie atmosferę z ukochanych ,niegdyś książe,...dzisiaj zapomnianych....:) cały cykl Ani z Zielonego Wzgórza...i jej przyjaciółki...Maryla też tam była :) a może i duch Mateusza :)we wspólczesnym świecie ...?
Pamiętasz jak umarł Mateusz...? to przyczynek do naszych rozmów o przyszłych losach ZUSu i naszych emerytur...:)
serdeczności :)

Szanowna Pani Ewo,

Ukłony dla Pani i Pana Jana, który tylko o jeden rok jest starszy ode mnie.
Panie Janku, sto lat zdrowia

Ukłony dla Wielce Szanownej Pani Mamy i Pani

Strachliwy donek

Serdeczne dzięki:-)

A Tusku dokładnie to samo robi na nasz kraj, co widać na obrazku.
Cóż, jeśli dla kogoś polskość to nienormalność i jesli ten ktoś jest sterowany przez starszych i mądrzejszych...

Pozdrawiam serdecznie Pana i Małżonkę

Doszłam do wniosku, że jedyne, co można zrobić z tym krajem, to ściepę narodową i puścić bombę atomową.

Wróciłam właśnie z wizyty z Mamą u okulisty, który stwierdził zaćmę i dał pilne skierowanie na zabieg. Jak doszło co do czego okazało się, że Mama musi czekać na zabieg... dwa lata!

W taki sposób dobijają nas starszych, a młodych wyganiają za granice za chlebem. Kto zostanie w kraju? Eskimosi!

Pozdrawiam serdecznie Ciebie, Budrysowo i Synową ciesząc się, że moje Łokruchy są czytane. Chociaż daleko im do "Ani z Zielonego Wzgórza".
Dla Was - te wodne lilie Annelies Štrba

 

jakiego płemiera...przecież on nas nienawidzi...on i ta cała jego ferajna...
dzięki za lilie wodne :)
a dla Mamusi,serdeczne pozdrowienia i życzenia byście znalazły dobrego okulistę
serdeczności :)

Ja też kocham zwierzęta i kiedy mieszkałam u moich dziadków, były tam zawsze psy i koty.
Obecnie, kiedy mieszkam w bloku, jest tylko rudy gołąbek, który codziennie przylatuje na mój balkon.

Pozdrawiam serdecznie

A u mnie choć też mieszkam w bloku, jest sporo kotów, psów i gołębi jest wesoło ;))) Pzdr

Gdyby był u mnie kot, na pewno polowałby na mojego gołąbka;)

Pozdrawiam serdecznie

zadbanych psów i kotow ...na smyczy..gdy widzę takiego na smyczy...serce mi się kraje...Pan Pies Tak,ale pan Kot ?
gdy jesteśmy w drugim naszym miejscu...gdzie na strychu biegają myszy i jest gniazdo dzikiego gołebia od lat...mam wrażenie,ze jestem w Raju...
Psy,Koty,Ptaki i Drzewa...i TA
symbioza...:)
dlaczego w mieście Ptaki tak cudnie nie spiewają, jak tam gdzie gałezie drzew pukają do stuletnich Okien stuletnia podłoga skrzypi pod nogami
a sikorki wpadając w ciągu dnia... zostaja na noc...?
serdecznosci Dla Ewy,jej Mamy i czytających :)
Ser @Lancelocie...
pogromcy Lwów..uszy do góry...:)

"..Gdyby był u mnie kot, na pewno polowałby na mojego gołąbka;)."

Niezawodnie! Takie są drapieżniki.....drapieżne ;)))) Pzdr

"..dlaczego w mieście Ptaki tak cudnie nie spiewają,"

A nie prawda, u mnie śpiewają naprzeciw moich okien jest taka maleńka oaza zieleni /łozina/ gdzie latem gniazdują słowiki i skowronki od świtu zaczyna się taki koncert aż miło posłuchać.

Szanowna Pani Ewo,

Wyrazy współczucia w związku z pogarszającym się zdrowiem Pani Mamy.

Wyrazy szacunku

Mama i ja serdecznie pozdrawiamy Pana i Małżonkę:-)
To, co się w naszej służbie zdrowia dzieje, to normalnie kryminał. Oni nie leczą, tylko zabijają! Mamy przykład na tym, co chcieli zrobić z 17-letnim Kamilem. A ci lekarze, którzy nie chcą zabijać, tracą pracę jak Profesor Chazan.

PS Odpowiedziałam na komentarz w Okruchach:-)

Szanowna Pani Ewo,

Mimo to, wielu Polaków głosuje na ludzi , którzy działają na szkodę Polski.

Ukłony

Wojna jaką toczy Putin z Ukrainą
nareszcie zaczyna być nazywana po imieniu...a mordercy i najemnicy cara putina już nie są anonimowi...w świat Obojetny i egoistyczny poszedł Sygnał...czas zmienić język...a co na to wszystko płemier z teczki putina i Niemiec ?
bo co na to koMOruski,to już wiem...
dał Głos...
serdeczne pozdrowienia dla Ciebie i dla Mamusi...

A wszystko przez katastrofę malezyjskiego samolotu, który prawdopodobnie został zestrzelony w Ukrainie przez rosyjskich separatystów.
Zdaniem Putina, państwo, na terenie którego doszło do katastrofy, ponosi całkowitą za nią odpowiedzialność.
A co ma sukinsyn do powiedzenia w sprawie katastrofy w Smolensku?

Pozdrawiam serdecznie Ciebie, Synową i Budrysiątka

"A co ma sukinsyn do powiedzenia w sprawie katastrofy w Smolensku?"
a przecież po Smoleńsku...nadal spadały samoloty i ginęli Ludzie...
warto by zrobic taką przypominajke,obiecuję to sobie od dawna...ale zawsze brak czasu...
do Twojego zapytania dodam z pełną odpowiedzialnoscią jeszcze i ta niemka,co się z nim ściskała na meczu
nie było jej przecież na Pogrzebie Naszego prezydenta,czego się bałą ?
i jeszcze TO spopckie poranne przemówienie nieżyjącego już Prezydenta Profesora
Lecha Kaczyńskiego...
te puzle powoli zaczynają się układać w całość...opalonego mieszkańca Białego Domu ,też na naszym pożegnaniu z Prezydentem...nie było...znamienne...
serdeczności...dla Ciebie,dla Mamusi i dla Amelii
od Synowej,Budrysiątek i Budrysów...płci obojga :)

Dowiedziałam się właśnie, że zginęły czarne skrzynki samolotu oraz ze rosyjscy bandyci wywożą ciała ofiar. Skad my to znamy?

Serdecznie pozdrawiam Ciebie, Budrysowo i Synową.

Upał daje nam się we znaki, mimo to życzę miłego weekendu.:-)

Melania też dołącza sie do życzeń, szczęśliwie zakochana pakuje walizki i szykuje sie do wyjazdu nad Niagarę.

A może chodziło Ci o inna bohaterkę, Emilię? Ona na razie pozostaje w Santa Monica:



Pozdrawiam serdecznie Ciebie, Synową i Budrysów

i marzenie,by ja zobaczyć,,,
więc gdy Melania tam będzię ,to ja bedę z nią ...:)
............oczywiście w marzeniach :)
serdeczności :)

i Emilia :)no wybór trudny...
serdecznosci droga Ewo :)))
Budrysowo pozdrawia :)

kiedyś naprawdę mi się przysniła...Tatko smiał się,ze się przeniosłam na skrzydlach fantazji...a było to dawno,dawno ...:)
serdecznosci :)

Ja to bym najchętniej zobaczyła oba te miejsca.
Zwiedziłam trochę świata, ale w tych miejscach też byłam tylko w marzeniach.

Pozdrawiam serdecznie Ciebie, Budrysów i Synową
A dla Was - górski pejzaż niezrównanej Annelies Štrba:

ubieglego stulecia:"Jezeli chcesz zrozumiec calosc, rozgladnij sie wokolo siebie i przemnoz. Bedziesz mial obraz calej Polski". Temu sluza okruchy pokazywane przez Pana Janka.

jest w nim coś niepokojącego ,zapowiedz czegoś ?
dzięki i serdeczności....
a co do podróżowania w marzeniach,to super sprawa...:)
Niedzielne ukłony dla Ciebie i dla Mamusi :)
Budrysowo z Budrysiątkami i Synową :)

Co do Pana Janka, jest on świetnym obserwatorem. I zawsze jest sobą, czyli Panem Jankiem. Za to najbardziej go cenię.

Pozdrawiam serdecznie

Ja też Cię pozdrawiam w samym szczycie upalnej niedzieli.

Annelies Štrba /na zdjęciu poniżej/


jest wszechstronna artystką, a inspiracje do swoich impresji czerpie zarówno z baśni, jak i z otaczającego ją swiata, który potrafi przedstawić w baśniowy sposób. Chyba nikt tak, jak ona.



Serdeczne pozdrowienia Tobie, Synowej i Budrysom

PS Czy przeczytałyście całość Okruchów? Jest tego 20 rozdziałów (postów).

Okruchy zostawiłyśmy na wieczór...zbyt upalnie i ciężko...pogoda niby piękna ale :(
zawsze właśnie to Ale :)
upalne serdeczności z Budrysowa ,ukłony od Synowej...a Budrysiaki nawet czoła mają pomalowane...woda wciąż w robocie ...i ręczniki ,też...nawet ja zostałam pomalowana...:)

tam własnie uciekam,gdy mam dość Wszystkiego..a ten Obraz ,to jeden z moich ukochanych....Nim właśnie zaczęła się moja fascynacja Artystką i Jej pracami...
Tajemniczy ,zapomniany ogród i ta Czarodziejka,?wróżka ? a może wędrowiec z innego świata ?
serdecznosci od całego Budrysowa :)

Żeby przeczytać wszystkie rozdziały Okruchów, należy zjechać na koniec strony i kliknąć na napis "Starsze posty"

Życzę przyjemnej lektury!

Pozdrawia serdecznie Ciebie, Synowa i Budrysów:-)