Połowy tygodnia (28.)
tu.rybak, sob., 12/07/2014 - 20:29
Atmosfera mistrzostw świata w piłkę kopaną ma wpływ na ocenę przeszłych wydarzeń. Jedni wygrali, inni przegrali, a jeszcze inni ponieśli porażkę...
Tak właśnie było. Kaczyński z Glińskim przegrali (po co był PISowi ten numer z Glińskim - nie wiem). Czyli Tusk z Piechocińskim wygrali. Tyle, że Piechociński więcej. Po pierwsze za Sienkiewicza coś utargował od Tuska (co to się dopiero dowiemy), a po drugie wygrał z Waldemarem. Właściwie nie tyle Piechociński wygrał, co Pawlak przegrał. Zabłysnął. Ale jak to z gwiazdami bywa, to był ten ostatni błysk. Nb. nikt wcześniej Pawlaka o błyskotliwość nie posądzał...
Kiedy w Sejmie oglądaliśmy targi PSL - PO służby antykorupcyjne przejrzały gabinet wiceministra z PO od Bieńkowskiej, gabinet szefa klubu PSL i gabinecik szefowej prokuratury apelacyjnej w Rzeszowie. To był element targów i tyle. W tym elemencie PSL przegrał, bo próbował chcieć za dużo. Co pokazuje, że Tusk trzyma ich mocno w cuglach - i niestety - dowiezie się terminowo do końca kadencji. Ale te przeszukania i zatrzymania pokazują, że plotki o rozmowie Bieńkowska - Wojtunik mają coś na rzeczy. Zasadnicze pytanie, to nie kto kradł (wiadomo, że PO i PSL), ale ile. Dodam: nam...
Korwin-Mikke wygrał, a Boni przegrał. Podwójnie przegrał, bo raz dostał w pysk od Korwina, a dwa popłakał się w Internecie pod hasłem ile razy można przepraszać...
Pamięć przegrywa z jej instytutem. IPN doniósł sam na siebie i za pomocą policji oraz prokuratury "zaaresztował" szczątki ekshumowane przez IPN. W ten oto chytry sposób IPN odbiera sobie powód do chwały i badania jednocześnie. Ale to nie jedyna porażka pamięci. IPN wygrał w Olsztynie zwalniając historyka IPN, bo ten pechowo stał po stronie pamięci...
Wypadałoby podać werdykt z meczów Kaczyńskiego z Gowinem i Ziobrą. Kaczyński dzięki Bogu przegrał czyli wygrał i zamiast szumnie zapowiadanego Kongresu Prawicy Kaczyńskiego dostaliśmy związek partnerski Gowina z Ziobrą: zrobili taki kongresik na miarę ich możliwości...
Podsumowując: przegrywamy...
Tak właśnie było. Kaczyński z Glińskim przegrali (po co był PISowi ten numer z Glińskim - nie wiem). Czyli Tusk z Piechocińskim wygrali. Tyle, że Piechociński więcej. Po pierwsze za Sienkiewicza coś utargował od Tuska (co to się dopiero dowiemy), a po drugie wygrał z Waldemarem. Właściwie nie tyle Piechociński wygrał, co Pawlak przegrał. Zabłysnął. Ale jak to z gwiazdami bywa, to był ten ostatni błysk. Nb. nikt wcześniej Pawlaka o błyskotliwość nie posądzał...
Kiedy w Sejmie oglądaliśmy targi PSL - PO służby antykorupcyjne przejrzały gabinet wiceministra z PO od Bieńkowskiej, gabinet szefa klubu PSL i gabinecik szefowej prokuratury apelacyjnej w Rzeszowie. To był element targów i tyle. W tym elemencie PSL przegrał, bo próbował chcieć za dużo. Co pokazuje, że Tusk trzyma ich mocno w cuglach - i niestety - dowiezie się terminowo do końca kadencji. Ale te przeszukania i zatrzymania pokazują, że plotki o rozmowie Bieńkowska - Wojtunik mają coś na rzeczy. Zasadnicze pytanie, to nie kto kradł (wiadomo, że PO i PSL), ale ile. Dodam: nam...
Korwin-Mikke wygrał, a Boni przegrał. Podwójnie przegrał, bo raz dostał w pysk od Korwina, a dwa popłakał się w Internecie pod hasłem ile razy można przepraszać...
Pamięć przegrywa z jej instytutem. IPN doniósł sam na siebie i za pomocą policji oraz prokuratury "zaaresztował" szczątki ekshumowane przez IPN. W ten oto chytry sposób IPN odbiera sobie powód do chwały i badania jednocześnie. Ale to nie jedyna porażka pamięci. IPN wygrał w Olsztynie zwalniając historyka IPN, bo ten pechowo stał po stronie pamięci...
Wypadałoby podać werdykt z meczów Kaczyńskiego z Gowinem i Ziobrą. Kaczyński dzięki Bogu przegrał czyli wygrał i zamiast szumnie zapowiadanego Kongresu Prawicy Kaczyńskiego dostaliśmy związek partnerski Gowina z Ziobrą: zrobili taki kongresik na miarę ich możliwości...
Podsumowując: przegrywamy...
- tu.rybak - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
5 komentarzy
1. Rybaku
"Podsumowując: przegrywamy..."
niestety i nie widać na razie "zmiany klimatu" do wygranej dla nas.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Korwin Mikke vs Boni
Jerzy Wasiukiewicz
https://www.facebook.com/Wasiukiewicz.Jerzy
Obrońca esbeckich emerytur bije człowieka, którego esbecja złamała...
Sympatycy Mikkego podkreślają, że Mikke dotrzymał słowa uderzając w twarz Boniego za to, że był kapusiem.
Przypomnę, że Mikke jest przeciwny obniżaniu emerytur tym, którzy złamali Boniego.
No i żaden esbek od Mikkego nigdy po twarzy nie dostanie - w końcu Mikke podpisał lojalkę, że siły wobec systemu używać nie będzie.
No cóż, jak Mikke dojdzie do władzy to oczywiście dotrzyma danego słowa i nie odbierze żadnemu esbekowi jego wysokiej emerytury. To w końcu człowiek zasad.
I ciąg dalszy hejtowania Mikkego...
Jeżeli Kukliński wg Mikkego był zdrajcą to przyjmując ten sposób rozumowania znaczy, że Boni, który współpracował ze służbami peerelowskimi tym zdrajcą być nie mógł. A więc Mikke według mikkowskiego logicznego rozumienia świata uderzył w twarz uczciwego człowieka.
I jeszcze na zakończenie dzisiejszego hejtowania Mikkego.
- Dlaczego Mikke uderzył w twarz tajnego współpracownika a nie jakiegoś esbeka?
- Bo esbek mógłby oddać.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. Nie znam sie
na sprawach polskiej polityki. I dlatego jak gornik z kopalni Bytum, ja sie pytum:
Czy spotkanie jednoczace Prawice bylo skierowane do szefow kanapowych partyjek czy do ich i PIS-owskiego elektoratu? Czy dr Jaroslaw Kaczynski chcial jednoczyc/laczyc/integrowac rozdmuchane ponad miare EGOS balonow przez niego kiedys nadmuchanych, czy robic solidna polityke, na ktorej bez najmniejszej watpliwosci, bardzo dobrze sie zna? Lepiej niz Pan czy ja.
Pozdrawiam.
4. @Tymczasowy
właśnie o tym napisałem :)
powinno się w ciągu godziny ukazać...
5. no cóż dodam coś,co mi na pewno
nie wyjdzie mi na dobre ,ale powiem TAk
..Boze strzeż nas od takich jak Ziobro..
.mały Napoleon,któremy wszystko sie pomyliło...a był przeciez ukochanym Synem/przybranym/
prezesa dr Jarosłąwa Kaczyńskiego....
a pamiętam go,jak pieknie lansował go nasz Prezes...
szkoda słów,szkoda nerwów...zdrada ,i jeszcze raz zdrada i dąsy...
gość z drogi