Moje podziękowanie i wspomnienia po 32. latach

avatar użytkownika Obibok na własny koszt

 

Pragnę w ten sposób podziękować Naszemu bezimiennemu ofiarodawcy karty zaopatrzeniowej znak W.Z. Nr 783 uprawniającej do zakupów produktów żywnościowych w miesiącu marcu 1982 roku.
 
 
 
 
Ta karta zaopatrzeniowa została wydana przez Zarząd Portu Gdańsk Rejon III Wydział Przeładunkowo – Załadunkowy Drewna.
 
Karta ta była dla Mojej Rodziny jak dar z nieba, bo w związku z tym, że to ja pobierałem kartki żywnościowe w Gdańskiej Stoczni Remontowej im. Józefa Piłsudskiego (GSR), tak dla siebie jak i na mojego syna, których ze względów bezpieczeństwa nie odbierałem w GSR od stycznia 1982 roku, na której teren nie miałem też prawa wstępu po brutalnej pacyfikacji strajku okupacyjnego w dniu 16 grudnia 1981 roku.
Kartę zaopatrzeniową otrzymaliśmy anonimowo, bo znaleźliśmy ją w naszej skrzynce pocztowej przy ulicy Ptasiej 4 w Gdańsku.
 
Dziękuję bardzo w imieniu własnym, mojej żony oraz mojego syna.
 
Zapewne i Moja Wnuczka, a córka mojego syna przyłączyłaby się do tego naszego podziękowania, tak więc i w jej imieniu dziękuję.
 
Mój młodszy Kolega z Komisji Zakładowej NSZZ Solidarność, Janusz Kucharskie, który w dniu 04 stycznia 1982 roku wszedł przy mnie przez portiernię przy budynku Dyrekcji GSR na teren GSR na rzekomą rozmowę z kierownikiem działu, został tam zatrzymany przez czekających eSBeków, aresztowany, a następnie – i tu zacytuję tekst z katalogu IPN:
 
 „skazany przez Sąd Marynarki Wojennej w Gdyni na zasadzie art. 46 ust. 2 dekretu z dnia 12.12.1981 r. o stanie wojennym, przy zastosowaniu art. 39 i 44 § 1 kk i art. 4 ust. 1 i 4 dekretu z dnia 12.12.1981 r. o postępowaniach szczególnych w sprawach o przestępstwa i wykroczenia w czasie obowiązywania stanu wojennego na karę 5 lat pozbawienia wolności oraz na karę dodatkową pozbawienia praw publicznych na okres 2 lat. Sąd zasądził od oskarżonego 4200 złotych tytułem opłaty sądowej oraz 1/4 kosztów postępowania w sprawie. Areszt: zatrzymany dnia 04.01.1982 r., postanowieniem Prokuratury Marynarki Wojennej w Gdyni z dnia 04.01.1982 r. tymczasowo aresztowany. Sąd zaliczył na poczet orzeczonej kary okres aresztowania od dnia 04.01.1982 r.”
 
 
Janusz KUCHARSKI w listopadzie 1984 roku wyemigrował do Szwecji, gdzie od 1984 roku był pracownikiem zakładów Volvo w Skövde.
W latach 1989-2005 był organizatorem współpracy między szwedzkim związkiem zawodowym LO, a ZR Gdańskiego „S”.
Pomagał finansowo dla ZR Gdańskiego „S” przy utworzeniu studia komputerowego oraz nauki języków obcych - ośrodek szkoleniowy w Czarnej Wodzie woj. pomorskie.
 
 
I w taki oto płynny sposób, z jednego tematy przeszedłem do innego i przy okazji podziękowania za kartkę zaopatrzeniową przypomniałem sylwetkę Mojego Kolego z GSR, Janusza Kucharskiego.
Tak jest ze wszystkimi moimi wspomnieniami, gdyż jedno wydarzenie miało jakiś tam wpływ lub wynikało z innych przeżyć czy doświadczeń, bo niektóre z nich osobiście współtworzyłem.
Musiałbym wymazać znaczna część swojej pamięci na twardym dysku ulotnym, by nie powielać tych samych błędów popełnianych przy opisywaniu pewnych faktów z przeszłości.
Cóż, wynika to według mnie po prostu z braku warsztatu.
 
Pozdrawiam serdecznie.
 
Gdańsk, dnia 7 lipca 2014 roku                                        Obibok na własny koszt
 
PS
Swego czasu popełniłem istotny błąd pisząc o okolicznościach ZATRZYMANIA Janusza Kucharskiego, bo podałem błędną datę jego zatrzymania 18 stycznia 1982 roku, gdy tymczasem miało to miejsce w dniu 04 stycznia 1982 roku. Pozostałe fakty, które wcześniej opisałem nie ulegają jakimkolwiek zmianom, bo są zgodne z prawdą. Cóż pamięć po ponad 30. latach jest już nieco zawodna. Wypada przeprosić Mojego Kolegę Janusza Kucharskiego, tak więc bardzo Ciebie Januszu przepraszam. Trzymaj się w zdrowiu i do zobaczenia lub przeczytania.
Onwk.
 
PPS
Sznowny Januszu, posiadam trzy kawałki linki z uroczystego nadania imienia Naszej Stoczni remontowej, a pod tym adresem znajsdziesz kilka fotografii z tamtej uroczystości jak i dokumentów archiwalnych, przy których postaniu braliśmy we dwójkę osobisty udział. Januszu, Nasza Stocznia remontowa jakoś tam żyje. lecz zobacz do jakiej ruiny i odlogów doprowadzili sąsiadującą z Naszą Stocznię Gdańską im. Lenina. Dowód - Jozef Piłsudski był trafnym Naszymwyborem w 1981 r.
Onwk.
 

7 komentarzy

avatar użytkownika Morsik

1. Tak...

...a mnie redakcja tygodnika "Odrodzenie" wysłała do Gdańska z poleceniem zrobienia reportażu z uroczystości nadania Stoczni Remontowej imienia Józefa Piłsudskiego... Oj, działo się, działo, Obiboku Na Własny Koszt...

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

2. Pan Obibok na własn...,

Szanowny Panie Mieszko,

Gratuluje pięknego życiorysu.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Obibok na własny koszt

3. @Morsik,

To oznacza, że byłeś 11 listopada 1981 roku w GSR na uroczystości która rozpoczęła się o godz. 14:00, co możesz zobaczyć na zegarze budynku portierni, a widocznym na mojej fotografii w moim albumie.

Pozdrawiam serdecznie.

Kiedyś "Mieszko II"

avatar użytkownika Obibok na własny koszt

4. Panie Michale,

Dziękuje.
Nic nadzwyczajnego, po prosty zawsze starałem i staram się zachować jak trzeba, także wobec samego siebie.
Mówią, że jeśli sam siebie człowiek nie szanuje, to i nie będą szanować go ludzie.

Właściwie, życiorys mam taki na jaki mogłem sobie pozwolić przy posiadaniu takich, a nie innych uwarunkowań, czasem ode mnie w ogóle niezależnych, jak choćby te biologiczne, bo wszak nikt z nas sam siebie nie wydał na ten boży świat, prawda?

Ale o tym napiszę przy okazji poza publicznością, bo nie chce wywlekać wszystkiego o sobie na widok publiczny, choć nie mam czym się osobiście wstydzić.

Pozdrawiam serdecznie.

Obibok na własny koszt.

PS
Przepraszam, lecz muszę się wylogować, bo jakieś paskudztwo się przykleja.
Onwk.

Kiedyś "Mieszko II"

avatar użytkownika Obibok na własny koszt

5. @Morsik,

Czy masz namiary na kogoś z byłych pracowników Filii Morskiej Obsługi Radiowej Statków, która była na terenie Gdańskiej Stoczni Remontowej im. Józefa Piłsudskiego (GSR)?

Chodzi mi w szczególności o tych pracowników, którzy prowadzili nasłuch radiowy na rzecz Naszego Komitetu Strajkowego GSR w dniach 14-16 grudnia 1981 roku.

Pozdrawiam serdecznie.

Obibok na własny koszt

Kiedyś "Mieszko II"

avatar użytkownika Morsik

6. Niestety...

...wszystko się pogubiło w walce.

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika gość z drogi

7. ukłony dla Bałtyku :)

u nas się mówiło o WAS,że wiatr wolnosci pierwszy RAZ przyszedł z Poznania,a drugi RAZ
z nad Bałtyku powiało Wolnością....
serdecznosci :)

gość z drogi