VI Podlaski Rajd Śladami Żołnierzy 5.Wileńskiej Brygady AK

avatar użytkownika Maryla

Stowarzyszenie Historyczne im.Danuty Siedzikówny „INKI” po raz szósty zaprasza na podlaską edycję Rajdu Śladami Żołnierzy 5.Wileńskiej Brygady Armii Krajowej.

W tym roku koncentrujemy się na terenie Puszczy Białowieskiej. Obszarze, który jest atrakcyjny nie tylko ze względu na walory przyrodnicze, ale posiada także swoją wartość historyczną. Szlak Rajdu będzie przecinał ścieżki królewskich polowań, walk z okresu powstań listopadowego oraz styczniowego ale wyznaczy go przemarsz Żołnierzy Pana mjr.”Łupaszki”.

Jak zwykle tło historyczne posłuży uczestnikom do zdobywania wiedzy z zakresu organizacji i prowadzenia działań partyzanckich. Mamy nadzieję na wzbogacenie dotychczasowej oferty nowymi elementami. Tak jak w latach ubiegłych zapraszamy osoby, które mają odwagę na parę dni zrezygnować z codziennej wygody na rzecz dobrej zabawy połączonej z refleksją historyczną.

 

Zgłoszenia na Rajd będą przyjmowane do końca lipca 2014. W celu uzyskania kart zgłoszeniowych oraz regulaminu, a także szczegółów organizacyjnych należy skontaktować się mailowo lub telefonicznie z organizatorami:

stowarzyszenie@inka.org.pl

tel.609037559 lub 856823835

 

Informacje dotyczące Rajdu można będzie śledzić na stronie: www.inka.org.pl

 

 

Etykietowanie:

12 komentarzy

avatar użytkownika Obibok na własny koszt

1. Pozwolę sobie podpiąć się z tym co przygotowałem wcześniej

Granitowy obelisk z dwiema tablicami
upamiętniającymi Adama Loreta z 2008 r.

Adam Loret (ur. 26 grudnia
1884 w Jaśle, zm. w
listopadzie 1939) –
pierwszy dyrektor Lasów Państwowych.

Studiował leśnictwo w Wyższej Szkole Leśnej we
Lwowie. Specjalista z zakresu urządzania
lasu
. Po studiach przez 10 lat pracował w lasach majątku Branickich w Suchej koło Żywca. Po
odzyskaniu przez Polskę
niepodległości związał się państwową administracją leśną. W 1925 r. został
dyrektorem Warszawskiej Dyrekcji Lasów Państwowych, a w 1934 pierwszym
dyrektorem naczelnym Lasów Państwowych. Loret zintegrował i uporządkował
strukturę administracyjną Lasów Państwowych i przeprowadził pierwszą
inwentaryzację zasobów leśnych Polski. Był współorganizatorem nowoczesnego przemysłu drzewnego. Opracował koncepcję
samowystarczalności ekonomicznej Lasów Państwowych[1].

Po wybuchu II wojny światowej ewakuował się wraz z
najbliższymi współpracownikami na wschód, zabierając archiwa Lasów Państwowych.
Kolumna samochodów, którymi się poruszali została w dniu 17
września
zatrzymana przez sowieckie
wojska
. Loret został osadzony przez władze sowieckie w więzieniu w Wołożynie.

W 2003 roku w Jaśle, w archiwum rodzinnym dr Ewy Skalnej, znaleziono
20-stronicowy maszynopis autorstwa Bolesława Zmitrowicza, będący zapisem relacji
gajowego Franciszka Dubickiego, aresztowanego wraz z Loretem. Opisuje ona
okoliczności śmierci Adama Loreta[2]. Na
przełomie października i listopada 1939 roku, dyrektor wraz z kilkoma
współwięźniami zostali zabrani do pracy w lesie. Mieli ładować drewno na wozy.
Zostali ostrzeżeni, że przy próbie ucieczki będą zabici. Sześciu więźniów
pilnowało 15 żołnierzy NKWD. Wywieziono ich 10 km od Wołożyna,
do lasów majątku Pierszaje hr. Benedykta
Tyszkiewicza
. Na miejscu wprowadzono atmosferę terroru zakazując więźniom
nawet odwracania się podczas pracy. W pewnym momencie, około godz. 14. padł
strzał, od którego zginął dyrektor Loret. Oprawcy ściągnęli z zabitego ubranie
i buty, ciało pozostawiając w lesie. Wobec protestów innych więźniów, zwłoki
zabrano i pochowano w Wołożynie, przy ul. Wileńskiej, nieopodal pomnika
Niepodległości.

Osobie Adama Loreta poświęcony jest film dokumentalny Szkic do portretu
z 2006 roku, zrealizowany przez Tomasza
Lengrena
wg scenariusza Jacka Frankowskiego[3].

Artysta rzeźbiarz prof. zw. dr hab. Mariusz Białecki (ASP w Gdańsku) wykonał posąg z
brązu przedstawiający Adama Loreta[4].
Rzeźba miała stanąć w Warszawie przed budynkiem Dyrekcji Lasów Państwowych. Od
2009 roku nie odebrano jej z zakładów odlewniczych w Poznaniu. Rozważana jest
jego nowa lokalizacja w Gołuchowie.

Osobę Adama Loreta upamiętnia także Nagroda Lasów Państwowych jego imienia,
ustanowiona w 2005 roku[5].

ZA: http://pl.wikipedia.org/wiki/Adam_Loret

Film
dokumentalny o
Adamie
Lorent „ SZKIC DO PORTRETU”

http://www.filmpolski.pl/fp/index.php?film=4222719

 

http://www.encyklopedia.puszcza-bialowieska.eu/upload/zdjecia/1440.jpg

Głaz z tablicą
pamiątkową ku czci Adama Loreta - pierwszego dyrektora Lasów Państwowych
ustawiony został przed budynkiem poczty w Białowieży (ul. Parkowa 2). Jego uroczyste odsłonięcie
nastąpiło 28 listopada 2008 roku. W uroczystości udział wzięli m.in.
senatorowie – Jan Dobrzyński i Bogdan Paszkowski, poseł Krzysztof Jurgiel,
wicewojewoda podlaski Wojciech Dzierzgowski, dyrektor generalny Lasów Państwowych
- Marian Pigan oraz około 300-osobowa grupa mieszkańców Białowieży i okolic
tudzież zaproszeni goście.

  Inicjatywa
ufundowania pomnika Adama Loreta wypłynęła z Regionalnej Dyrekcji Lasów
Państwowych w Białymstoku. Uzyskała ona przychylność władz samorządowych
Białowieży. Inicjatywę wsparło grono leśników skupionych w Polskim Towarzystwie
Leśnym. Projekt tablicy wykonał Jacek Frankowski – znany leśnik i grafik.

  Uroczystego
odsłonięcia tablicy dokonali: Zofia Chremplińska – dyrektor Departamentu
Leśnictwa Ministerstwa Środowiska, Marian Pigan – dyrektor generalny Lasów
Państwowych, w asyście: Ryszarda Ziemblickiego – dyrektora Rejonowej Dyrekcji
Lasów Państwowych w Białymstoku oraz prof. Andrzeja Grzywacza –
przewodniczącego Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Leśnego.

  Pomnik
wyświęcili: ks. prałat Stanisław Hodun oraz ks. Mirosław Świderski, kapelani
białostockich leśników.

  Na pomniku
- głazie umieszczone są dwie tablice. Jedna – mniejsza - przedstawia
płaskorzeźbę popiersia Adama Loreta. U dołu, z prawej strony tablicy, podano
imię i nazwisko dyrektora oraz rok urodzenia i śmierci: 1881-1939. Na drugiej
tablicy – większej – umieszczonej nieco niżej, znajduje się następujący napis:

Twórca
współczesnego leśnictwa polskiego

Organizator i pierwszy Naczelny Dyrektor

Lasów Państwowych

Uratował od wyrębu Puszczę Białowieską

zrywając kontrakt na jej eksploatację

Przyczynił się do utworzenia

Białowieskiego Parku Narodowego

w strukturach Lasów Państwowych

Zginął we wrześniu 1939 r.

po aresztowaniu przez NKWD

Niech pamięć o nim jak puszcza trwa

  W części
dolnej większej tablicy, pośrodku, widnieje logo Lasów Państwowych. (oprac.
Piotr Bajko, zdjęcia pochodzą ze strony Urzędu Gminy Białowieża )

 

https://lh5.googleusercontent.com/-diI_oHtbsvM/Ti35FG3jFcI/AAAAAAAAAR8/vaE5zl69jjs/s640/100_6733.JPG

Można obejrzeć w powiększeniu:

https://picasaweb.google.com/112455760322220185637/BiaOwieza#5633432575048619458

Mój album z fotografiami z Białowieży:

https://picasaweb.google.com/112455760322220185637/BiaOwieza

Pomnik Marszałka Józefa Piłsudskiego z 2008 r. (Białowieża)

http://www.inka.org.pl/attachments/Image/mapa/1.jpg


http://www.encyklopedia.puszcza-bialowieska.eu/upload/zdjecia/1634.jpg

Pomnik ten jest
repliką
pomnika Marszałka Józefa
Piłsudskiego, który został wystawiony w 1934 roku
przed cerkwią w Białowieży,a następnie zniszczony w 1942 roku przez okupanta
niemieckiego. Inicjatywa odbudowy pomnika i starania w tej sprawie należą do
Oddziału Białostockiego Związku Piłsudczyków.

 
Przedwojenny pomnik Marszałka nie mógł zostać odtworzony w pierwotnym miejscu,
gdyż na nim wznosi się obecnie inny pomnik – upamiętniający masowe egzekucje
przez powieszenie, dokonywane przez hitlerowców na mieszkańcach Białowieży i
okolic. Nową lokalizację na terenie Parku Dyrekcyjnego, obok budynku byłej Dyrekcji Lasów
Państwowych, zaakceptowała Rada Gminy i Wojewódzki Konserwator Zabytków.

  Odtworzony
pomnik Marszałka Józefa Piłsudskiego jest wykonany z granitu polnego łupanego,
uformowanego w kopiec (stożek) płasko zakończony, o wymiarach 3 x 2,40 m. Na
frontowej ścianie kopca znajdują się, kolejno od góry: polski herb z wieży
carskiego pałacu (jest on wyżłobiony w kamieniu), odlew popiersia Marszałka w
brązie, odlew orła legionowego w brązie, płyta ze starego pomnika o długości
1,20 m, historyczny napis wyżłobiony w kamieniu: Józefowi / Piłsudskiemu / w
hołdzie / Białowieża w roku 1934, współczesny napis wyżłobiony w płycie
kamiennej koloru żółtego: Pomnik Marszałka / Józefa Piłsudskiego / zniszczony
przez niemieckich / okupantów w 1942 r. / odtworzony staraniem / Związku
Piłsudczyków 2008 r.

  Autorem
projektu pomnika jest architekt Jerzy Łucki, natomiast generalnym wykonawcą –
Janusz Tałuć.

  Uroczystość
odsłonięcia odtworzonego pomnika Marszałka Józefa Piłsudskiego odbyła się 28
listopada 2008 roku.

  Aktu
odsłonięcia dokonali: Zofia Chremplińska – dyrektor Departamentu Leśnictwa
Ministerstwa Środowiska, Wojciech Dzierzgowski – wicewojewoda podlaski, Anatol
Wapa – dyrektor Departamentu Kultury Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego, Marian
Pigan – dyrektor generalny Lasów Państwowych, w asyście: płk. Mariana Ząbka –
prezesa Zarządu Głównego Związku Piłsudczyków, Piotra Augustynowicza – prezesa
Oddziału Związku Piłsudczyków w Białymstoku, Alberta Litwinowicza – wójta Gminy
Białowieża, Ryszarda Ziemblickiego – dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów
Państwowych w Białowieży.

  
Odśpiewane zostały pieśni legionowe w wykonaniu Chóru Leśników Białowieskich.

  
Uroczystość zgromadziła około 300 osób.

   
W dniu 11 maja 2009 roku przy pomniku odbyło się uroczyste posadzenie i 
poświęcenie dwóch dębów .Jeden z nich otrzymał imię Adama Loreta -
przedwojennego dyrektora Lasów Państwowych, drugi - Józefa Piłsudskiego. Oba
wyrosły z żołędzi poświęconych przez papieża Benedykta XVI. (oprac. Piotr
Bajko, zdjęcia pochodzą ze strony Urzędu Gminy Białowieża)

Pomnik Konstytucji 3 Maja (Białowieża)

 

http://www.inka.org.pl/attachments/Image/mapa/3_maj_bialowieza.jpg

Pierwszy pomnik
ustawiony w Białowieży po odzyskaniu przez Polskę niepodległości.
Znajduje się na rogu obecnych ulic: gen. A. Waszkiewicza i Browskiej, tuż przy
ogrodzeniu placu plebanii Parafii Rzymskokatolickiej. Upamiętnia doniosły akt –
uchwalenie Konstytucji 3 Maja. Pomnik został ufundowany przez miejscową
administrację leśną. Jego odsłonięcie nastąpiło w 132 rocznicę tego narodowego
święta, tj. 3 maja 1923 roku.

   Brak
informacji, kto jest autorem projektu pomnika. Prawdopodobnie taką
niewyszukaną, prostą postać nadał mu któryś z urzędników ówczesnego Zarządu
Okręgowego Lasów Państwowych w Białowieży, którego siedziba mieściła się w Parku Dyrekcyjnym (obecnie w budynku tym mieści się siedziba
Europejskiego Centrum Lasów Naturalnych IBL).

  Pomnik
uformowany został w postać bryły zlepionych ze sobą zaprawą cementową kamieni
polnych, którą umieszczono na niedużym postumencie cementowym. Na tablicy
wykonanej z piaskowca, wmurowanej w bryłę, wyryto dwie daty: 3 maja 1791 r. – 3
maja 1923 r. Kompozycję wieńczy metalowy krzyż z figurą ukrzyżowanego
Chrystusa.

  W początku
XXI wieku pomnik został ogrodzony dość szczelnym płotkiem ze sztachet, który
dość skutecznie maskował go przed okiem przechodniów. Wcześniej pomnik nie
posiadał żadnego ogrodzenia. Na szczęście płotek ten został już usunięty.

  W 2012 roku
z inicjatywą obchodów święta narodowego przy pomniku wyszedł Mateusz Gutowski – dyrektor Białowieskiego Ośrodka Kultury,
a wsparły ją: Zespół Szkół Leśnych im. Leśników Polskich, Urząd Gminy i Parafia
Rzymskokatolicka. Tak więc, pierwsze od czasu zakończenia II wojny światowej
gminne uroczystości z okazji tego święta narodowego odbyły się w dniu 3 maja
2012 roku. Nieco wcześniej, pod koniec kwietnia 2012 roku, pomnik został
poddany pracom remontowym. (Oprac. Piotr Bajko)


http://www.poranny.pl/apps/pbcsi.dll/bilde?Site=KP&Date=20130612&Category=REGION05&ArtNo=130619959&Ref=AR&border=0&MaxW=666

Pomnik
Konstytucji 3 Maja w Białowieży (fot. Anna Kulbacka).

Miejsce
szczególne, ale nie wyjątkowe w naszej przestrzeni historycznej. Symboliczny
grób ofiar ludności polskiej, która w niepodległej Rzeczypospolitej padała z
rąk działających na tym terenie oddziałów komunistycznych. W tym przypadku
leśniczy Jakub Bagiński pochowany na cmentarzu w Białowieży, ale takich jak on
było wielu.

 

http://www.inka.org.pl/attachments/Image/mapa/jakub_baginski.jpg

Grób
gen. Józefa Bułak-Bałachowicza na cmentarzu w Białowieży.

 http://www.inka.org.pl/attachments/Image/mapa/2.jpg

Miejsce,
w którym zamordowano gen.Józefa Bułak-Bałachowicza.

 

http://www.inka.org.pl/attachments/Image/mapa/3.jpg

 Pomnik
poświęcony Danusi Siedzikównie "Ince" w Narewce


http://www.inka.org.pl/attachments/Image/mapa/4.jpg


Grób
Babci "Inki" Pani Anieli Siedzik na cmentarzu w Narewce.

Obok
pochowana także Wiesia, starsza siostra Danki.

 

http://www.inka.org.pl/attachments/Image/mapa/5.jpg

 

Miejsce
pochówku Żołnierzy tzw. "Grupy białowieskiej" por.
"Konusa", którzy zginęli walcząc z oddziałem NKWD w pobliżu wsi
Podborowiska

http://www.inka.org.pl/attachments/Image/mapa/8.jpg

 Międzytory
- Hajnówka. Miejsce pochówku Polskich Żołnierzy, którzy zginęli w czasie wojny
z bolszewikami w 1920r.


 http://www.inka.org.pl/attachments/Image/mapa/10.jpg

 Judzianka
- Hajnówka. Miejsce zamordowania przez sowietów grupy mieszkańców Siemiatycz i
okolic w czerwcu 1941r.


http://www.inka.org.pl/attachments/Image/mapa/12.jpg

Topile-Majdan - inaczej Czternasty (bo 14 km. od Białowieży)

I miejsce spoczynku LULKA i JASTRZĘBIA, nie wyglądało tak na co dzień, no
chyba, że ktoś przyjechał i je uporządkował, bo miejscowi raczej się do
tych prac nie garnęli i nie garną po dzień dzisiejszy.


http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/1/18/Topi%C5%82o-Czternasty.JPG/800px-Topi%C5%82o-Czternasty.JPG

I pominiętych bardzo wiele miejsc narodowej polskiej pamięci na tak małym obszarze, bo nie wymieniłem miejsc spoczynku powstańców styczniowych z 1863, którzy spoczęli w tamtym zakątku polskiej ziemi.

----------------

Rozpocząłem pisać o śp. Adamie Loret gdy przeglądałem mój album z moimi fotografiami z Białowieży i temat zaczął się rozrastać.

Wyszło to co wyżej - taki koktajl.

Pozdrawiam.

Kiedyś "Mieszko II"

avatar użytkownika gość z drogi

2. witaj @Obiboku na koszt własny :)

dzięki za fotografie :)
serdeczne niedzielne podrowienia i całuski dla małej księżniczki :)

gość z drogi

avatar użytkownika B.Burdon

3. @Obibok na własny koszt

Witam
Faktycznie jest jeszcze kilka innych miejsc na mapie Puszczy Białowieskiej wartych pamięci narodowej. Ale i nie ma jeszcze w języku polskim monografii - polskiej - tego obszaru, co ostatnio przypomniał prof. J.Szyszko w czasie swojego pobytu w Hajnówce.
A.Loret nie ma też swojego miejsca właśnie w Hajnówce, która najwięcej zawdzięcza jego decyzjom. Taki chichot historii. Maja natomiast swoje miejsce ci, którzy pomagali ukonstytuować sowiecki porządek na podlaskiej ziemi w 1939r - Kupała i Kołas. Sowiecki system zamordował Loreta ukrywając jego ciało bezimiennie w ziemi, a utrwalacze systemu mają swoje ulice oraz instytucje kultury.

MORS HOSTIBUS PATRIAE

avatar użytkownika B.Burdon

5. a tutaj jeszcze fragment o Adamie Lorecie

mniej więcej w połowie materiału:

http://telewizjarepublika.pl/Bialowieza,video,277.html#.U509bijp9uk

MORS HOSTIBUS PATRIAE

avatar użytkownika Maryla

6. @Obibok na własny koszt

SERCE MI SIE ŚCISNĘŁO PRZY GROBIE GENERAŁA BUŁAKA.
Takie zasługi oddał dla Polski, a grób w zapomnieniu, ledwie wystaje z ziemi.


Grób

gen. Józefa Bułak-Bałachowicza na cmentarzu w Białowieży.

 

ENCYKLOPEDIA PUSZCZY BIAŁOWIESKIEJ: Józef Bułak-Bałachowicz
Józef Bułak-Bałachowicz urodził się 4 września 1894 r. w Skopjewie (Wileńskie). Walczył w formacjach wojskowych swego brata Stanisława. Był kolejno dowódcą pułku i zastępcą dowódcy oddziału, odznaczając się samodzielną akcją, m.in. pod Bazarem i Chabnem. Następnie był zastępcą dowódcy Ludowej Armii Ochotniczej. Uczestniczył w wojnie polsko-bolszewickiej w 1920 roku, po której awansowany został przez brata do stopnia generała. W drugim tomie publikacji pt. „Katyń. Dokumenty zbrodni” (Warszawa 1998) podaje się, że stopień generała brygady nadano mu pośmiertnie.
Rząd polski, za zasługi w walce z Armią Czerwoną, nadał bałachowcom obywatelstwo polskie, a także zapewnił możliwość zamieszkania i zatrudnienia na terenie Polski. Na wiosnę 1921 roku władze, w kilku rzutach, skierowały ponad 1000 zdemobilizowanych żołnierzy w rejon Puszczy Białowieskiej. Znaleźli oni tutaj zatrudnienie przy pozyskaniu drewna i obsłudze kolejek leśnych, pracowali także w tartakach przy przerobie drewna, w smolarniach, terpentyniarniach i fabryce chemicznej. Oficerowie i podoficerowie kierowani byli do pracy w tartacznych biurach, do szacunków brakarskich drewna, sortowania materiałów tartych. Najwięcej bałachowców zamieszkało w Białowieży i Hajnówce, nieco mniejsze liczebnie grupy rozlokowały się w Czerlonce, Narewce, Paszuckich Budach oraz innych okolicznych wsiach. Z czasem byli żołnierze zaczęli wstępować w związki małżeńskie z miejscowymi pannami, a także coraz bardziej wrastali w tutejsze środowisko. Stanisław i Józef Bułak-Bałachowiczowie przybyli do Białowieży jako pierwsi - 21 maja 1921 roku, z blisko 200-osobową grupą swych podwładnych. Stanisław początkowo zamieszkał w prywatnym domu na Zastawie, później przeniósł się do tzw. Domu Zarządu na terenie Parku Pałacowego. Józef z żoną Zinaidą i synem Zdzisławem zamieszkali w prywatnym domu Filimona Waszkiewicza na Tropince. Stanisław w 1924 roku znalazł zatrudnienie w firmie „Century”, eksploatującej Puszczę Białowieską. Józef zajmował się początkowo problemami zakwaterowania i zatrudnienia bałachowców, później transportem państwowego materiału drzewnego z lasu do stacji w Białowieży. Współpracował z miejscowym Zarządem Okręgowym Lasów Państwowych (późniejszą Dyrekcją Lasów Państwowych). Obaj bracia posiadali udziały w tartaku w Hajnówce. Już na samym początku przebywania byłych żołnierzy gen. Bałachowicza na tym terenie dochodziło do ich tajemniczych zabójstw. Sprawców większości tych morderstw nigdy nie wykryto. Domyślano się jednak, że jest to dzieło wywiadu sowieckiego, szukającego odwetu na bałachowcach. Groźba zabójstwa wisiała przede wszystkim nad Stanisławem i Józefem Bułak-Bałachowiczami. Wiosną 1923 roku, na sześć tygodni przed zabójstwem Józefa, próbowano dokonać zamachu na życie Stanisława, który jadąc nocą furmanką po szosie hajnowskiej, w towarzystwie miejscowego leśniczego, został zatrzymany przez czterech uzbrojonych osobników. Udało mu się ujść śmierci tylko dlatego, że zdążył na czas wyciągnąć swój pistolet i skierować go w stronę bandytów. Wszystko też wskazuje na to, że zamach przygotowany przez bolszewicką policję polityczną (GPU) w czerwca 1923 roku wymierzony był przeciwko Stanisławowi. Życie generałowi nieoczekiwanie uratował... koń. Według informacji nieżyjącego już mieszkańca Białowieży, Grzegorza Bajko, tej tragicznej nocy do Hajnówki miał jechać Stanisław, ale niespodziewanie znarowił mu się koń. Ponieważ sprawa była pilna, zamiast Stanisława pojechał jego brat Józef. Według G. Bajko, Bałachowicz wyjechał z Białowieży późnym wieczorem, by na rano być już na miejscu. Natomiast gazeta „Za Swobodu” (Nr 131 z 15 czerwca 1923 r.) podaje, że generał „wracał nocą na podwodzie ze stacji Hajnówka drogą do Białowieży”. Tę samą wersję powtarza Marek Cabanowski w książce pt. „Generał Stanisław Bułak-Bałachowicz. Zapomniany bohater” (Warszawa 1993). Bardziej wiarygodną wydaje się być wersja p. Grzegorza. Józefowi Bułak-Bałachowiczowi towarzyszył Wsiewołod Peremykin - brat dowódcy 3. armii rosyjskiej, Iwana Peremykina oraz dwóch innych mężczyzn. Gdy podwoda minęła już Górę Batorego, z lasu na drogę wyszło kilku mężczyzn. Było około pierwszej w nocy. Jeden z osobników trzymał w ręce latarkę. Skierował jej światło w kierunku podróżnych i zapytał, który to Bałachowicz? Józef odpowiedział, że to on i zapytał „o co ochodzi?”. W tym momencie padł strzał. Kula ugodziła generała w twarz. Śmierć nastąpiła od razu. Napastnicy natychmiast skryli się w gęstwinie drzew. Trumnę ze zwłokami generała wystawiono w kaplicy katolickiej urządzonej w sali jadalnej pałacu carskiego. Pogrzeb był bardzo uroczysty, z orkiestrą, uczestniczyło w nim mnóstwo ludzi. W ostatnią drogę generała odprowadzał ksiądz z Narewki, gdyż w owym czasie w Białowieży nie było jeszcze oddzielnej parafii rzymskokatolickiej. W księdze parafialnej narewkowskiej znajdujemy taki oto zapis, dotyczący tego wydarzenia: „Roku tysiąc dziewięćset dwudziestego trzeciego dnia jedynastego czerwca zamordowany został w Białowieży Generał podporucznik Józef po Nikodemie Bułak-Bałachowicz lat 29. Zostawił po sobie żonę Zenaidę z Puninów, syna Zdzisława i córkę Gabryelę. Zwłoki jego dnia 15 czerwca 1923 r. pogrzebał na cmentarzu Białowieżskim ks. Juljan Zaniewski, proboszcz Narewkowski”. Józef Bułak-Bałachowicz spoczął w północno-zachodniej części cmentarza. Jego mogiła zachowała się do dzisiaj. Pewna niejasność pojawia się przy dacie dokonania zabójstwa generała. W akcie zgonu podaje się dzień 11 czerwca 1923 roku, natomiast wspomniana wyżej gazeta „Za Swobodu” odnosi ten fakt do nocy z 12 na 13 czerwca 1923 roku. Tę informację powtarza też, za gazetą, M. Cabanowski w swojej książce o starszym generale, a jednocześnie na stronie 179 wymienia też jako datę śmierci - 11 czerwca, nie komentując tej rozbieżności. Bardziej wiarygodnym wydaje mi się być zapis w księdze parafialnej. Dzień 11 czerwca podaje również „Encyklopedia Wojskowa” z 1931 roku. Naprzeciw miejsca zabójstwa, po lewej stronie szosy Białowieża- Hajnówka, wystawiony został wysoki drewniany krzyż, ogrodzony niewysokim sztachetowym płotkiem. Krzyż ten w latach osiemdziesiątych zwalił się ze starości na ziemię i uległ całkowitemu rozpadowi. Śledztwo w sprawie zabójstwa Józefa Bułak-Bałachowicza podjęła bielska policja kryminalna. Ustalono, że mord był dziełem wywiadu sowieckiego, łaknącego krwawej zemsty na bałachowcach. Winnymi zabójstwa uznani zostali Michał Leszczuk i Aleksander Bajko. Skazano ich na dożywocie. Wyrok zapadł w 1927 roku. Po wybuchu II wojny światowej, dużo bałachowców uciekło do krajów zachodniej Europy, głównie Francji, a także do Ameryki Południowej. Ci, którzy założyli rodziny, zostali przeważnie na miejscu. Ich potomków dzisiaj można rozpoznać po typowo rosyjskich nazwiskach. Pobyt Stanisława i Józefa Bułak-Bałachowiczów oraz ich żołnierzy w rejonie Puszczy Białowieskiej upamiętnia dzisiaj pomnik ustawiony u podnóża Góry Batorego. Ufundowało go Towarzystwo Przyjaciół Puszczy Białowieskiej i Ziemi Hajnowskiej. W uroczystości odsłonięcia pomnika (11 listopada 1994 roku), wzięła udział Gabriela Dworzecka oraz Maciej Bułak-Bałachowicz. (oprac. Piotr Bajko) http://www.encyklopedia.puszcza-bialowieska.eu/index.php?dzial=haslo&id=309

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Obibok na własny koszt

7. W kwestii zanidbanych grobów z urzędu w PRL Bis

W parku, w centrum Bielska Podlaskiego stoi bardzo zadbany pomnik legendarnego kapitana Ludowego Wojska Polskiego spod Lenino Władysława Wysockiego - ucznia tamtejszego Gimnazjum - dziś Liceum Ogólnokształcącego im. Tadeusza Kościuszki w Bielsku Podlaskim.


Na cmentarzu parafialnym obok kaplicy, pośród grobów księży i zasłużonych mieszkańców Bielska Podlaskiego jest równie jak pomnik zadbany grób matki kapitana - tamtejszej legendy - Władysława Wysockiego.
Nagrobek matce legendy ufundowało miasto Bielsk Podlaski, a miejsce wśród najgodniejszych wskazali księża patrioci linii moskiewskiej.


Nad ten grób matki legendy komunistów trafiłem całkiem przypadkowo, bo szukałem na tym cmentarzu starych nagrobków oraz znanych z historii ludzi, wykonałem fotografię, którą jak tylko odnajdę w kilku milionach ogółem to ją to upublicznię, tak by było naocznie widać jak dba się w ogóle i PRL Bis o komuszych zaprzańców, a jak się lekceważy i niszczy groby o prawdziwych polskich Patriotów i BOHATERÓW, którzy oddali życie - w większości bardzo młode - za Polskę i Polaków.

Stawiane są za to pomniki TW coś tam coś tam i białoruskim konfidentom z Komunistycznej Partii Zachodniej Białorusi i

ustanowiaczom władzy ludowej w PRL, a ludzi z nimi walczącymi wszczyna się postępowania w rzekomo polskim IPN, w którym o polskie interesy prawie już nikt nie dba.


.
Tu jest w pełnym formacie:

https://picasaweb.google.com/100255949237409396500/BielskPodlaskiCmentar...

Pomnik wozaków ufundowany przez rodziny, organizacje kombatanckie i władze miasta i mieszkańców Bielska Podlaskiego, którzy zostali rzekomo zamordowani przez oddział PAS - NZW kapitana Romualda Rajsa ps. "Bury" na cmentarzu wojennym w Bielsku Podlaskim obok pomnika żołnierzy sowieckich oraz pomnika poświęconego tamtejszym zbrodniarzom  z MO, KBW, UB, SB.





Dla płyt pamiątkowych dotyczących dziejów Polski i Polaków przeznaczono pełnienie funkcji ogrodzenia tego wojennego cmentarza, o takie:



Więcej w moim albumie tu:

https://picasaweb.google.com/100255949237409396500/BielskPodlaskiCmentar...

Tu jest cała moja galeria, w której można obejrzeć inne kwiatki z tego miasta.

https://picasaweb.google.com/100255949237409396500


Pozdrawiam Wszystkim Komentatorów.



Obibok na własny koszt

Kiedyś "Mieszko II"

avatar użytkownika Obibok na własny koszt

8. Tak wyglądają płyty pamiątkowe poświęcone Polsce i Polskom







Ogrodzenie po lewej stronie cmentarza wojennego.

Odnalazłem fotografię z obiecanym nagrobkiem matki Zofii Wysockiej z domu  Lewandowskich, kapitana legendy spod Lenino Władysława Wysockiego na cmentarzu parafialnym w Bielsku Podlaskim.

Tak wyglądał nagrobek po zimie.

Fotografie na cmentarzach wykonałem w dniu 14 marca 2012 roku po południu.

Tak wyglądają pomniki w centrum tego miasta  - taki groch z kapustą z dokładką bigosy.

https://picasaweb.google.com/100255949237409396500/BielskPodlaskiPomniki...

Pozdrawiam.

Kiedyś "Mieszko II"

avatar użytkownika Obibok na własny koszt

9. Szanowny Gościu z drogi

Dziękuję.

Już przekazałem, bo jest u Nas i już właśnie wychodzimy na spacer i plac zabaw.

Zapraszam do odwiedzenia Bazyliki Mariackiej w Gdańsku.

http://obiboknawlasnykoszt.blogspot.com/2014/05/bazylika-mariacka-i-kapl...

Serdecznie pozdrawiam.

Obibok na własny koszt

PS
Ostatnio jakoś podupadłem na duchu PO hańbie jaką na nasz koszt Polsce i Polakom sprezentowali zdrajcy, zaprzańcy i żałobnicy kanalii komunistycznej, która winna była już dawno temu wisieć.
Onwk.

Kiedyś "Mieszko II"

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

10. Do Pani Maryli

Szanowna Pani Marylo,

Jeszcze Polska nie zginęła, kiedy są ludzie, którzy bezinteresownie przypominają piękne dzieje oręża polskiego, wszystkich walczących z żołnierzami wyklętymi o wolna Ojczyznę.

Ukłony moje najnizsze

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

11. Rajd Szlakiem 5. Wileńskiej

Rajd Szlakiem 5. Wileńskiej Brygady AK

Ponad 200 osób uczestniczy w tegorocznym Rajdzie Pieszym
Szlakiem 5. Wileńskiej Brygady AK mjr. „Łupaszki”. To już XII edycja
tego wydarzenia. Hasłem przewodnim rajdu są słowa: „Bóg, honor i
Ojczyzna”.

Rajd rozpoczął się w Kartuzach. Stamtąd uczestnicy wyruszyli do
miejscowości Lipusza, gdzie zakończył się pierwszy etap rajdu. Ważnym
elementem rajdu jest edukacja historyczna, dlatego też przed wyruszeniem
jego uczestnicy zapoznali się z historią żołnierzy wyklętych, a w
szczególności żołnierzy 5. Wileńskiej Brygady AK.

- Młodzież jest zgrupowana w 21 patrolach. Maszerują przez
miejsca związane z działalnością 5. Wileńskiej Brygady AK mjr.
„Łupaszki”, który tu operował latem 46 roku. My to nazywamy dotykaniem
historii, młodzież przechodzi przez miejscach związane z walką, gdzie
odbywały się koncentracje. Oprócz celów edukacyjnych, takich jak
zapoznawanie młodzieży z historią Żołnierzy Wyklętych, celem rajdu jest
również pozyskiwanie nowych informacji. Młodzież zbiera relacje, które
były dotychczas nieznane, spotyka ludzi, którzy pamiętają tamte czasy.
Dzięki temu udało się odtworzyć bardzo wiele starych i zagubionych
historii
– mówi Robert Jamroz, komendant rajdu i członek stowarzyszenia historycznego im. 5. Wileńskiej Brygady AK.

Organizatorem Rajdu Pieszego Szlakiem 5. Wileńskiej Brygady AK mjr.
“Łupaszki” w Borach Tucholskich jest Stowarzyszenie Historyczne im. 5.
Wileńskiej Brygady AK.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

12. 24 sierpnia

https://www.facebook.com/pages/Podlaski-Rajd-%C5%9Aladami-%C5%BBo%C5%82n...

Zgłoszenia na Rajd będą przyjmowane do końca lipca 2014. W celu uzyskania kart zgłoszeniowych oraz regulaminu, a także szczegółów organizacyjnych należy skontaktować się mailowo lub telefonicznie z organizatorami:

stowarzyszenie@inka.org.pl

tel.609037559 lub 856823835

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl