Wielkie selfie

avatar użytkownika tu.rybak
Dla jasności: dla mnie dzisiejsza data, jeśli w ogóle, kojarzy się z nagłym odwołaniem rządu Olszewskiego. Co nie znaczy, że chciałbym to świętować...

Obrady "okrągłego stołu" i wybory, których rocznicę obchodzi dziś Komorowski specjalnie mnie nie przejęły. Nawiasem mówiąc ani w jednym ani w drugim udziału nie brałem. Jeśli ktoś chce świętować, niech sobie świętuje. Każdy może, prezydent też, ale podkreślam: sobie. Jestem zdecydowanie przeciwny tworzeniu pustego narodowego święta z okazji niespecjalnie ważnej.

O co chodzi z tym "świętem"? Przekaz jest niejednoznaczny: prezydent obchodzi rocznicę wyborów, nadanie nagrody "Solidarności", wizytę prezydenta-elekta Ukrainy, wizytę Obamy, rocznicę obrad "okrągłego stołu", uchwalenie "deklaracji wolności" i zapewne kilka innych rzeczy, które się przy okazji dokleiły. Czyli co właściwie prezydent obchodzi i dlaczego?

Otóż wydaje mi się, że Komorowski nic nie obchodzi. Żadne z wymienionych powyżej wydarzeń nie jest na tyle istotne by z tak wielkim zadęciem angażować aparat państwa. Komorowski urządził huczną imprezę, a świętuje samego siebie. Wszystko zostało zrobione dla promocji Komorowskiego, taki efektowny start do przyszłorocznej kampanii prezydenckiej. Nb. hucpa z pogrzebem Jaruzelskiego też była podporządkowana temu celowi. Jedyne co mamy zapamiętać z tego "święta" to Komorowskiego.

Symptomatyczne były przemówienia na placu Zamkowym. Rozpoczęła rzecz Gronkiewicz-Waltz i dość zwięźle nic nie powiedziała. Zareklamowała tylko siebie jako prezydenta wspaniałego miasta i powitała Komorowskiego. Potem przemówił Komorowski. Przyznam, że zaskoczyło mnie silne zaakcentowanie Ukrainy. Ale nie zaskoczyło to, że nie wymienił Rosji. Jak mówił o historii to również nie wymienił ani Rosji, ani Niemiec. Wymienił Hitlerowską Rzeszę, Armię Czerwoną, Luftwaffe, Związek Sowiecki, Hitlera, Stalina. Jak tak grzmiał, to grzmiąc wyraził nadzieję na pojednanie z narodem rosyjskim, bo z innym narodami - według Komorowskiego - już się pojednaliśmy...

Obama nic wielkiego nie powiedział, ale przemówienie miał nieporównywalnie lepsze. Co więcej wiedział, że to Rosjanie są agresorami na Ukrainie. Na zakończenie aktor z komitetu poparcia Komorowskiego odczytał zupełne curiosum, czyli "deklarację wolności". Nie warto się nad tym tekstem pastwić, warto zauważyć, że wystąpiła w nim aneksja Krymu, z tym że bez określenia kto jest okupantem. Kosmici?

Potem Komorowski pojechał do Sejmu i wygłosił orędzie do posłów i senatorów. Był lepszym Tuskiem niż Tusk. Treść orędzia również nie była dla Tuska specjalnie korzystna. Oj, nie będzie Tusk z tych dni zadowolony. Nawet się próbował trochę odkuć biegając nad ranem po Polach Mokotowskich w masowym biegu, ale to nic nie da - więcej miejsca media poświęcą Komorowskiemu jak będzie przezywał kawałek szosy autostradą - a jakże - wolności i jak będzie sadził dąb - o dziwo - wolności.

Trzeba przyznać, że Komorowskiemu udało się to wielkie selfie. Zrobił to taniej niż onegdaj Tusk z prezydencją, w lepszym towarzystwie i z dużo większym hałasem.

Tyle tylko, że ja się z tego wcale nie cieszę.

10 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Rybaku

"Komorowski urządził huczną imprezę, a świętuje samego siebie."
Dodam, że wykazał wyższość nonsensu nad przaśną komuną PRLu.
Jak świętował Gomułka czy Gierek, to byli przedstawiciele "ludu roboczego miast i wsi", aby skosztować tego kawioru, co to spozywała w ich imieniu "przewodnia siła narodu".
Komorowski "wpierniczył" wszystko sam, a kosztowało grube nasze miliony. Bez przedstawicieli ludu.
Nawet ta wolność, co to ją niby świętował, nie była konsumowana razem z Solidarnością, bo nie zaprosił szefa Związku.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika tu.rybak

2. Co racja, to racja

Komorowski jest emanacją ludu, bo to lud go wybrał. Jest więc najlepszym przedstawicielem. Inni są mu niepotrzebni.

Rybak
avatar użytkownika Maryla

3. (Brak tytułu)

Wizyta Baracka Obamy okiem internautów

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

4. :)

100 lat zaśpiewali Bronkowi, tak im wyszło, przechodzili z tragarzami...

"Pierwsza Dama Anna Komorowska, prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz oraz Henryk i Ludwika Wujcowie wzięli w środę po południu udział w symbolicznym toaście za wolność przed dawną kawiarnią "Niespodzianka" na pl. Konstytucji w Warszawie.
Za tych wszystkich, którzy urodzili się 4 czerwca, w szczególności za prezydenta Bronisława Komorowskiego". Zebrani przed "Niespodzianką" odśpiewali potem wspólnie "Sto lat".

Pierwsza Dama, która przybyła na uroczystość z wnuczkiem, wyraziła swoją radość, że "jesteśmy razem, ta tradycja nie ginie, spotykamy się, świętujemy i cieszymy razem". - Nikt tu nas nie skrzykiwał, tylko przyszliśmy z potrzeby własnych serc. Cieszmy się nie tylko tą pogodą, ale tym naszym 25-leciem, tym co nam się udało i myślmy o tym, co trzeba jeszcze poprawić. Wszystkiego dobrego, radujmy się - mówiła Anna Komorowska. Jak zaznaczyła, nawiązując do wizyty Baracka Obamy w Polsce, "potrafiliśmy się przejrzeć także w cudzych oczach, to nam bardzo pomaga". Dodała, że toast wzniosłaby za to, "żebyśmy się coraz bardziej lubili, coraz lepiej umieli współpracować i jeszcze lepiej umieli cieszyć".

Czytaj więcej: http://www.polskatimes.pl/artykul/3461837,swieto-wolnosci-2014-toast-na-...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

5. a tak wygląda Bronkowa wolność bez Solidarności

Tajniacy usiłowali zatrzymać po manifestacji „Wszystkich nas nie zamkniecie” Annę Kołakowską, najmłodszego więźnia stanu wojennego. Powodem był trzymany przez nią transparent z cytatem z wiersza Mariana Hemara „Dla najemnych judaszów bolszewickiej bestii nie będzie przebaczenia, nie będzie amnestii” i podobiznami Zygmunta Baumana i sędziego Pawła Chodkowskiego.

- Tajniacy otoczyli mnie, kiedy oddaliłam się na chwilę od manifestacji. Na szczęście udało mi się dodzwonić do kolegów i gdy na miejsce przybiegło około 30 osób, tajniacy wymiękli – opowiada Anna Kołakowska portalowi niezalezna.pl.

Policjanci nie potrafili jej powiedzieć, jaki paragraf miała złamać. W końcu stwierdzili, że mieli zawiadomienie, iż idzie ulicą poza legalnym zgromadzeniem i wznosi okrzyki.

Na miejsce przyjechały cztery radiowozy. Policjanci spisali także Bożenę Zielińską, która wraz z Kołakowską trzymała transparent.

– Usłyszałam, że bezprawnie rozpowszechniam wizerunek sędziego Chodkowskiego. Ponadto policjant poinformował mnie, że normalni ludzie siedzą o tej porze w pubach albo robią interesy – relacjonuje Zielińska.

W czasie manifestacji przemawiał salezjanin ks. Jarosław Wąsowicz SDB.

– Gdy zszedłem z podestu, usłyszałem od policjantów, że sieję nienawiść – mówi nam ks. Jarosław, organizator pielgrzymek kibiców na Jasną Górę.

Anna Kołakowska jako 17-latka była w stanie wojennym najmłodszym więźniem politycznym w PRL. 22 IV 1982 wyrokiem Sądu Marynarki Wojennej w Gdyni skazana za działalność opozycyjną na 3 lata więzienia i 1 rok pozbawienia praw publicznych i osadzona w Zakładzie Karnym w Bydgoszczy-Fordonie. Przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego odznaczona została Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.

za niezalezna.pl

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika tu.rybak

6. Dzisiejsze odznaczenia

przez Komorowskiego wybranych dziennikarzy rządowych mediów również jest elementem kampanii wyborczej. Zeszłym razem odznaczał członków swojego komitetu poparcia "po" wyborach. Ale media potrzebne są w trakcie kampanii, więc tym razem widzimy "zapłatę z góry"...

Rybak
avatar użytkownika Maryla

7. Rybaku

zaprzyjaźnione media pracują non stop dla obecnej władzy. Należy im się za to co już i zaczyn za to, co ma być dalej.... sami swoi, zaprzyjaźnieni.

Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski, m. in., dla Lisa, Głowackiego i Gugały [ZDJĘCIA]

Uroczystość wręczenia odznaczeń z okazji 25-lecia Wolności

Lis, Gugała, Chrabota i Kurski... Prezydent Komorowski odznacza

Wśród wyróżnionych znaleźli się także dziennikarze: Bogusław Chrabota,
Jarosław Gugała, Tomasz Lis, Edward Miszczak i Jarosław Kurski.
Odznaczeni przez prezydenta Bronisława Komorowskiego

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika tu.rybak

8. ale wladza

Nie bedzie jednolita w przyszlym roku. Tusk i Komorowski beda konkurowac o media. Tusk moze placic zleceniami, a Komorowski moze medalami...

Rybak
avatar użytkownika TW Petrus13

9. ...

Był lepszym Tuskiem niż Tusk.
to mi się spodobało "WOW"!

Treść orędzia również nie była dla Tuska specjalnie korzystna. Oj, nie będzie Tusk z tych dni zadowolony.

i tak z obu świat się śmieje!, niech jeden drugiego PO mordzie leje ;). Tak skończą żywot słodki,idiotki!


 

avatar użytkownika Tymczasowy

10. Wyzszosc nonsensu

nad przasna komuna PRL.