Ta ostatnia niedziela

PKW liczyła, liczyła, i PO wygrała o pół procenta (24 tysiące głosów przewagi) przy 228 tysiącach głosów nieważnych... Tylu mamy nierozgarniętych... W Choszcznie było 500 głosów i wszystkie 500 na jednego kandydata...

co tam nie ogłoszą dziadki z PKW, to PiS wygrał te wybory, bo ilość mandatów zwiekszył, a PO spadło. I choćby to zagadywali we wszystkich mediach, taki jest fakt.

Mnie bardziej intryguje wygrana ministrów Tuska biletów do Brukseli.
Poza Vincentem z Bydgoszczu i Kosiniakiem-Kamyszem z PSL-u wsie wylosowały bilety. Nawet taka Kozłowska-Rajewicz, co to przegrała z Pilskim posełem Adamem Szejnfeldem o 3433 głosy, a wygrała z lubelskim Miśkiem Kamińskim.

nie pojedzie do brukselki :)
serdeczności dla Wszystkich :)

co zaś do pochówku ruskiego generała. Media i politycy jednym zgodnym głosem mówią o woli rodziny. A przecież dopiero co w lutym tego roku, ta rodzina w osobie małżonki Barbary Jaruzelskiej obwiniała swojego męża Wojciecha Jaruzelskiego (91 l.) o romans z opiekunką. Żądała od niego rozwodu. Córka zaś Jaruzelska udzielała wywiadów powszechnie, gdzie podkreslała, że to toksyczna rodzina była, bo ją od czegoś zdechłego wyzywali, a jej syn, co to ma nazwisko Jaruzelski po dziadku, zażądał ostatnio zmiany nazwiska na mniej obciążone.

Jestem za zapakowaniem ruskiego generała i wysyłkę wojskowym samolotem (cywilnego rządowego Tusk nie posiada) do Moskwy. Generał był na wszystkich 9-cio majowych sowieckich defiladach , powinien tam spocząć na zawsze, tam jego miejsce.

Można jeszcze wysłać pokorną petycję do PKW, może zlitują się i dodadzą jeden procencik dla PiS. Co to dla nich - jeden ruch długopisem, jedno kliknięcie klawisza. Tak niewiele zabrakło do złotego medalu.

koło lenina ?

Taka np. Szumilas - nie. Ten wynik pokazuje jak ludzie glosuja na partie a nie na ludzi. Taka Pitera czy Kozlowska nigdzie by się nie zalapaly gdyby nie jedynka. Na liscie... Np. Wojciechowski (ostatnio z PIS) pochwalil się skromnie ze "sam zdobyl dziesiec razy wiecej glosow" niz wszyscy czterej z PSL. Sam to mialby wynik jak Ziobro. Niektorzy zapominaja, ze wygrywaja nie dzięki wlasnym przymiotom lub pieniadzom a dzięki partii. I potem im uderza woda sodowa bo mysla ze to oni sa tacy wspaniali (jak wszystkie Kluziki, Migalscy, Kaminscy, Ziobry czy podobni). Tyle samo racji ma Wojciechowski.

nie do końca jest tak, jak piszesz. W 99,5 proc i owszem, ale jest mały margines.
Oczywiście, bez szansy w postaci listy partii, która zapewnia "branie" jest ZERO.
Najlepszym tego dowodem jest Kowal. Nie wychodził z telewizora, ze wszystkich stacji poza TV TRWAM, latał po ulicach. Na nic, przepadła lista partyjna, przepadł Kowal.

Ale taki Kuźmiuk i Wojciechowski zawdzieczają sobie i swoim wyborcom bilety do Brukseli. Kuźmiuk startował akurat z mojego okręgu - był 5 albo 6-ty na liście. Jedynką był Jasiński, przed nim też Piłka Marian.

Nikt nawet nie patrzył na te pierwsze nazwiska na listach, żeby się nie zniechęcić do postawienia krzyżyka na tej liście partyjnej. Ja wiedziałam na której liście i na kogo, podejrzewam, że świadomi wyborcy PiS tez wiedzieli, stąd taki wynik, a nie inny dla Kuźmiuka i Wojciechowskiego.

Oczywiście, sa też wśród wyborców PiS tacy, co głosują na "1". Widzimy te nazwiska i znamy okręgi :)

niektórzy awansują z miejsca innego niż pierwsze. Fakt. Ale to rzadko póki co. Ale ja pisałem o tym, że gdyby nie ich partia toby ich nie było... Sami nie mieliby szans. Ani Wojciechowski, ani jego asystent (ale ten się akurat bezdurno nie chwalił)

absolutnie mnie wkurza gdańskie, gdzie zrównani z ziemią stoczniowcy i inni puszczeni w skarpetkach , zapewniają lekkie zycie sprawcom swoich nieszczęść.

"Janusz Lewandowski ponownie będzie się ubiegał o stanowisko unijnego komisarza. Jeśli je zdobędzie, miejsce po nim zajmie Henryka Krzywonos-Strycharska, która na Pomorzu uzyskała trzeci wynik na liście PO po Wałęsie.

Czytaj więcej: http://www.dziennikbaltycki.pl/artykul/3450737,eurowybory-2014-jaroslaw-walesa-dostal-sie-do-parlamentu-europejskiego-oficjalne-wyniki-pkw,id,t.html"

"Komisja z Gdańska miała trudności z przylotem samolotem do Warszawy, bo lotnisko było zamknięte. Przyleciała więc do Łodzi, a stamtąd kolejnym samolotem leci do Warszawy. Z nieoficjalnych informacji wynika, że komisja z Gorzowa Wielkopolskiego jest jeszcze w Poznaniu, więc ostatecznych wyników należy się spodziewać około godziny 23... "

kto jest winien Bezrobociu i wybrał Buzka..jeszcze brzmi mi w uszach krzyk związkowców...buzek na wózek..

Wybrani są tacy, jacy wybierający

Ja jestem w szoku, kiedy uświadomię sobię, że 76,18% nie poszło do wyborów. To jest wielka porazka PISu, który nie potrafił przekonać, ze lepszy jest od partii na której ludzie tak bardzo się zawiedli. No a jak dołożyć do tego 7% zwycięstwa Kurwina, przepraszam ale irytację mogę uzasadnić - to już lepiej zamilczę, żeby Państwu nie psuć zabawy, a mi zeby przysłowiowa żyłka nie walnęła ze złości.

Ja jestem w szoku, kiedy uświadomię sobię, że 76,18% nie poszło do wyborów

Polacy są uczeni bierności, i stąd taki efekt. Robi się nam w głowach PsyOp, że i tak nic się nie zmieni. Są też tacy, co nie głosują, by wyrazić sprzeciw systemowi, co uważają, że samo pójście na wybory jest akceptacją dla tego wszystkiego, co jest. Ale to niewielka część tych, co nie poszli. Reszta jest bierna. Co znaczy bierny naród, pokazały nam wypadki na Ukrainie, gdzie kilka tysięcy ludzi, uzbrojonych i zdecydowanych na wszystko pod pozorem walki o wolność narzuciło dziesiątkom milionów ludzi władzę stokroć gorszą od poprzedniej, doprowadzając przy okazji do rozpadu państwa.

Im mniejsza frekwencja tym łatwiej dokonuje się korekcja wyników, by bardziej pasowały do przedwyborczych sondaży. Gdy wyniki wyborów z grubsza zgadzają się z sondażami, łatwiej lud uwierzy, że nie było fałszerstw. W takich warunkach, by wykazać fałszerstwo, trzeba mieć mocne dowody. Polacy, nie mając własnych służb specjalnych, takich dowodów nie są w stanie zdobyć.

tak się składa że głosowałem na partię (innej licznej poza PiSmakami- nie widzę). Zagłosowałem na lidera (czyli nr .1 na liście) wolałbym zagłosować na fachowca z branży (na której się znam!). Ale co zrobić,PiS jeśli chce nadal wygrywać - znów musi zmienić taktykę walki. Jeśli tego nie zrobi,znów porządzi niecałe cztery lata,bo znajdą się w szeregach rozłamowcy - a śmierdzące strachem media tylko na to czekają.Nie będę cicho!,będę walił jak w bęben w PiS.Nie będzie tak żeby moi rodacy wciąż byli "robieni w konia".Panie Jarosławie Kaczyński!,koniec z głosowaniem na partię!. Partia PiS już chyba dojrzała do Okręgów Jednomandatowych,czyli? - tylu posłów ile powiatów.Senat nie jest ucieczką od przegranej!,tak samo jak Trybunał Konstytucyjny!!!

,,Im mniejsza frekwencja tym łatwiej dokonuje się korekcja wyników....''. Twierdzę, że tej

,,korekcji" mogła być poddana właśnie frekwencja, która jest najłatwiejsza do
obliczenia ; od ilości kart pobranych odejmuje się ilość kart wydanych i cześć.

Prześledziłam przyczyny uznania głosu wyborczego za nieważny: aż około 50%( tak było w ostatnich, polskich wyborach samorządowych) to wrzucenie pustej kartki.

Czy wy to widzicie? Idzie człowieczek w niedzielę do lokalu, by wrzucić pustą kartkę?! A ile potrzeba wrzucić pustych kartek na 35 setnych procenta? Ja nic nie sugeruję. Ja tylko postawiłam znak zapytania.

O godź 17.30 oficjalna frekwencja wynosiła 16,9 %. Głosowałam na Krasnodębskiego dokładnie o tej porze. Ilu wyborców jest na jednej liście? 30? Mój podpis( oczywiście do góry nogami) był dopiero drugi.
Powtarzam - najłatwiej obliczyć frekwencję. Dlaczego wahnęła się w końcówce powyżej błedu statystycznego?

Bracia Słowacy mieli o tej porze 13%, ciekawe, jak im się wahnęło.

nie dojrzała do wyborów jednomandatowych,jeszcze nie teraz...czyżbys zapomniał casus sosnowiecki i wybieranie Sekuły...za piwo...?
albo stokłosę za miejsce pracy u niego ?
jeszcze nie teraz...sp Pan Profesor Przystawa...też tego nie chciał zrozumieć,ze lokalni kacykowie z nadania czerwonej ubecji nadal dzierżą rządy i KESZ
Sląsk zidiociał z Buzkiem,bo fachowiec i zna się na brukselce a warsiawka...ech szkoda słow....
a fachowcy ????
no cóz był taKI JEDEN ZIOBRO MU BYŁO...WSZAK FACHOWIEC I CO ?
serdeczne i smutne pozdrowienia...a zielone ludziki juz tuptają by wejśc i zastukać kolbami do drzwi...Naszych Drzwi
i wiesz co ,otworzą mu je bez wielkiego strachu,bo powiedzą,że to swoi i gadają PO swojemu,czyli zdratwujtie....one wcale nie wyszły...one tu wciąż SĄ
Byłam na ostatnim spotkaniu Pisu z Prezesem Kaczyńskim i widziała przedstawicieli Klubu Gazety Polskiej z TYCHów,pięknie sie prezentowali i fotografowali z panem Macierewiczem...:)
serdeczności z drogi do Wolnej od "somsiadów" Polski
/za wcześnie...jeszcze ...najpierw rozliczyć tych,co niszczą Polskę,a pózniej ....?/

Procent głosów nieważnych zastanawia, bo te wybory były dla głosującego bardzo łatwe.

A procent głosów nieważnych odpowiadał wyborom samorządowym , gdzie jest rada dzielnicy, sejmik wojewódzki i coś jeszcze.

A więc procent głosów nieważnych należy porównywać z wyborami prezydenckimi.
gdzie należy też zaznaczyć tylko jedno nazwisko.

A w kilku ostatnich wyborach prezydenckich głosów nieważnych było 1,6 %.

W Elblągu była najniższa frekwencja, a przecież to tam obywatele pokonali wiele trudności, by zorganizować referendum i pozbyć się wszechwładnego Nowaczyka

Tak pół żartem - ale pół serio...
Bierze się jakiś specjalnie opracowany odczynnik, taki atrament sympatyczny 'a rebours, który w czasie wielu godzin doprowadzi do wyblaknięcia krzyżyka postawionego długopisem. I maże się po kratkach na wybranej liście, np. nr 4.

Przy tak niskiej frekwencji tak skomplikowane zabiegi z atramentem sympatycznym nie są konieczne. Tutaj metoda pustych kartek, jaką podała Beta, jest prostsza i skuteczniejsza. Ale gdyby Polacy tłumnie poszli do wyborów, to atrament sympatyczny okazał by się konieczny dla korekty wyborczych wyników.

Procent głosów nieważnych zastanawia, bo te wybory były dla głosującego bardzo łatwe.

To pozwoli wmówić Polakom, że są mało inteligentni, skoro nawet krzyżyka nie potrafią postawić. Może wtedy więcej pójdzie za radą Palikota i wyrzeknie się polskości.

"Polacy są uczeni bierności, i stąd taki efekt. Robi się nam w głowach PsyOp, że i tak nic się nie zmieni."
Tak właśnie jest. I na to jest nastawiona cała ich propaganda.
Dlatego nam nie wolno szerzyć tej atmosfery. My musimy:

po pierwsze nie ograniczać się do reakcji na ich wredne posunięcia;
nieustanie i bardzo stanowczo domagać się tego, co sie nam należy;
stawiać żądania rozszerzenia naszych praw zamiast marudzić);
pisać manifesty zamiast ubolewań.
Itd.

czyżbys zapomniał casus sosnowiecki i wybieranie Sekuły...za piwo...?

hrabia Larysz
http://pl.wikipedia.org/wiki/God%C3%B3w_%28wojew%C3%B3dztwo_%C5%9Bl%C4%8...

do piwa fundował jeszcze naiwnym górnikom łamistrajkom parówkę.Skończył w palącym się szybie.Wyrodne "dzieci" które sprzedadzą Matkę za kiełbaskę i piwo!,widać za mało dostały "karbaczem",pasem lub fest kopa w d....
.Jeśli decydenci nie zmienią ordynacji wyborczej na J.O.W.Będzie wciąż to samo,przy J.O.W jest niewielka nadzieja! - nie ustąpię!

Pamiętasz tę kokieteryjną skromność Tuska podczas ogłaszania prognozy, o dwudziestej pierwszej? Jeszcze nie był pewien, czy PiS nie prowadzi np. 10%. A czuwałam i o 2-giej w nocy to było aż 6% przewagi.
Zatem ,żeby nie było draki skubnęli sobie w ramach błędu statystycznego , czyli tyci, tyci, a do tego PiS odpuści, bo ma tyle samo parlamentarzystów.

Sztab propagandowy mają fachowy : w porze największego napięcia i największej oglądalności ogłoszenie zwycięstwa. Chociażby okazało się nieprawdą wszyscy słyszą,że
sukces, odpowiedzialności w razie czego nie ma , bo to dane sondażowe.
Potem ludziska siędzą przy winku, piwku lub herbatce i czekają na słowo prawdy.
O 24 mają to w nosie , bo muszą rano wstać.
Nobliwi starcy z PKW poszli się zdrzemnąć i dokładnie o 2.15 ogłosili niedobitkom, że PiS ma 20 posłów, a PO 16 osłów.
Większość nie miała zaznać chwili tryumfu , a później coś wymyślili. Pozdrawiam.

Przed chwilą skopiowałam taki komentarz:

230 tys głosów nieważnych !!! POlsza gorsza od Bantustanu /przepraszam Bantustan/? w Polsce nie ma chyba analfabetów, każdy biegły w telefonach,,kontach elektronicznych ,prowadzeniu pojazdów itp. I jak pójdzie Kowalski /raptem 23%/ to taki głupi by oddać nieważny głos? Nie Pojedyncze przypadki może.Klucz leży w pracy tzw.komisji PKW. Sztab monitorujący powinien zażadać do przeanalizowania /ale obawiam się ,że już spalono!!?/ nieważne kartki z głosami.
Na 100% podwójne krzyżyki będą na kandytatów PIS.
PKW dokładnie rozliczyć z tych ostatnich 9 okręgów , bo PO wg, tego powinna wygrać ... 40:23. co jest niemożliwe."

Najważniejsze są ostatnie dwa wiersze - jeszcze nie wiem czy to obliczenie się zgadza...:) Ale sprawdzić można: naprawdę 40:23 ? !!!!
Pozdrawiam ...

gdzie ta Polska :(,w szkole - bo jakoś tak śmiesznie gadają?,w zakładzie pracy,szpitalu,markecie!?.Gdzie cholera ta Polska!,garbata koślawa!, wciąż od wieków siarczyście klnąca pod nosem!. Gdzie ta Polska śpiewająca na zasiłku smętne patrio-piosenki.Jak długo Ta!,Polska?

Do bierności jesteśmy tresowani. Pozwalają sobie na lekceważenie wszystkich przejawów
inicjatywy obywatelskiej. Władza ma sojuszników w rozrośniętej ponad miarę klasie urzędniczej. Proszę zauważyć, że pomimo bezrobocia nie ma tu czegoś takiego,jak konkurencja.
Bo o dostaniu urzędniczej pracy decydują znajomości. Tu władza i trzon lemingostwa puszczają do siebie oko, wzajemnie gwarantując bezkarność.
Najbardziej ucieszyłam się z jednomyślności w sprawie Ukrainy. Jagna poleciła mi b.dobry,
powściągliwy artykuł userki z tego portalu, którym kieruje I.Janke . Tematem są portale prawicowe i wydarzenia na Ukrainie, a autorką jest ,,Zeszyt w kratkę".Pozdrawiam.

Rozmowa była krótka.Pani z Legionu Maryjnego przyznała że Komorowski taki sprawiedliwy(pewnie wcześniej na niego głosowała)!.Szafarz czerpie wiedzę z GW.
Uchowaj Boże Polskę od taki Legionów i Szafarzy!.

Do środy PiS będzie gromadził sfotografowane protokoły z głosowania do PE, by potem zweryfikować wynik wyborów podany przez PKW. Według polityków tej partii, PKW utrudnia tę kontrolę. Z kolei PKW zapewnia, że nie widzi przeszkód dla inicjatywy PiS.
Akcję koordynować będzie była posłanka Anna Sikora. Już Niezależna pisze, iż znaleziono nieścisłości.

Godzinę temu Marine Le Pen szefowa partii Ruch Narodowy ( partia ta uzyskała 25 %głosów
i pierwsze miejsce w wyborach we Francji) oświadczyła, że będzie organizowała referendum w sprawie wystąpienia Francji z Eurosajuza.
I teraz ciekawostka : w jakimś momencie Francuzi się zagapili i wlepili im prawo wg. którego referendum jest nie ważne jeżeli nie zatwierdzi go prezydent. Cały kraj może wyrazić swoje zdanie, a nie będzie się ono liczyło. Jest pewne, że Hollande nie podpisze wyjścia z sajuza, bo przecież jest socjalistą.
Wiadomo, że w Brukseli eurosceptycy są w mniejszości, ale w Grecji gdzie najwięcej głosów otrzymała partia narodowa nie mają chyba zamiaru się tym przejmować .

Quntanamero, nie wiem, czy dobrze zrozumiałam,ale może to jest tak,że te proporcje dotyczą 9 Okręgów, a jak wejdą do całości to procent wyszedł, jaki wyszedł. No nie wiem.

zasiłek dla bezrobotnych będzie większy niż w Polsce.Grecja UE nie opuści,tak samo Francja,Włochy i Izrael - który cichaczem w Unii się znalazł ;). Być może tylko w,komisjach,fundacjach i innych pozarządowych :)))

Władza ma sojuszników w rozrośniętej ponad miarę klasie urzędniczej.

Władza celowo rozbudowuje biurokrację, by tworzyć wierny elektorat, całkowicie zależny ekonomicznie do wyników wyborów. Dla rosnącej grupy urzędników i ich rodzin głosowanie na PO to sprawa życia i śmierci. Tak to sobie urządziła obecna władza... z premedytacją.

Porozumienie o współpracy (od 95r ) i strefa wolnego handlu (od 2000r)- to jest to,co oficjalnie znalazłam o związkach Izraela z Unią europejską.

No i jeszcze Unia ,jako opoka sprawiedliwości - dyrektywa Unii nakazująca wycofanie się
Izraela z terenów Palestyny do granic z 1967.

Pisze Pan o symptomach obecności nieoficjalnej- to ciekawe i dla mnie nowe, ale wiem ,jak to czytać- parcie na realizację własnych interesów.
Ja widzę w Polsce budowanie infrastruktury ponad stan , bez liczenia się z kosztami społecznymi. bezlitosne drenowanie kiszeni jednostki. To dla nas?

Przed chwilą zakończyła się konferencja prasowa zespołu kierowanego przez A.Sikorę, o
którym napisałam pod nr 3o. Pokazano film: Komisja wyborcza wychodzi z lokalu przy ul.
Rakowieckiej i spaceruje z workami pełnymi naszych głosów. Złamano podstawowy nakaz;
pierwszym obowiązkiem po zliczeniu głosów jest wywieszenie wyników dla informacji wyborców. Następnie z tymi workami poszli oddać pieczątkę, po powrocie nie było wożnego.
Przez okienko w piwnicy wykukali informatyka i podali te worki. Od tego momentu ta jedna osoba będzie wprowadzała ,,wolę wyborców" do systemu. Jaką wolę będzie miał informatyk.
Aha, z tą pieczątką oddano protokół.

.......... nic tylko w odpowiedzi na zadawane tu pytania o ostatnie wybory
na dziś cicho cichuteńko , podobno PiS miało ( tak mówił Sienkiewicz w) w nagraniach w taśmach u Sowy aż 47% głosów..... i co , ci z Pisu nie dowidzieli , i też cicho cichuteńko. A wszech obecnej erze inwigilacji naszego kraju używając kamer wystarczyła by 1 kamera na lokal , ale co mnie biednej przyszło z tego ,że pokazali nam te worki wynoszone , chyba , po to , by ci , co obsługują wybory bardziej postarali o uwiarygodnienie , tego cyrku zwanego w Polsce wyborami. Pozdrawiam wszystkich z tego wątku a zwłaszcza @ Asindzieja po starej znajomości z forum polskiego . Jagna

słonecznego,uśmiechnietego :)

to szczególnie serdecznie pozdrawiam @Jagnę i @Asindzieja z naszego Forum ..odkąd zapomniałam jak sie logowałam...wciąż myślę o WAS
dawny "wędrowiec" :)