Marka Kondrata smarowanie.

avatar użytkownika Ewaryst Fedorowicz

„Kondrat w "Gazecie Wyborczej": moje pokolenie jest jeszcze mendowate.”*


Cóż – jesteśmy z innego pokolenia, to się wykłócał o pokolenie nie swoje, a Marka Kondrata (rocznik 1950) nie będę, bo co mi do tego.
Od razu też i na wypadek wszelki powiem, że się z Kondratem Markiem zgadzam prawie całkowicie.

Owszem, jak się wchodziło w dorosłość w 1968 – to rzeczywiście była okazja, żeby się zachować jak menda (ach, te archiwa, przetrzebione przez, cytując Marka Kondrata - „tego Adasia piep...").

A jak się poprawkę z dorosłości w 1970 zaliczało – to już było na serio, bo trup padał na Wybrzeżu gęsto, ale gdy się nie było estetycznie przewrażliwionym, to i talon na malucha czekał, a nawet i mieszkanie w płycie wielkiej, o paszporciku na Zachód nie wspominając.

Cóż, czasem trzeba było coś napisać albo tylko podpisać – ale kto by się czymś takim, jak podawanie nieistotnych szczegółów w trakcie prowadzonej gry z legalnymi bądź co bądź organami, legalnego bądź co bądź państwa przejmował?

W 89 wiadomo już było, komu i gdzie powąchać, a nawet – polizać, bo to po czasach pisania i podpisywania, czasy gospodarki rynkowej, a z nią i lizingu nastały. I zostały.

Mam tylko w związku z tą wyrażoną przez Marka Kondrata opinią wątpliwość natury, że tak to określę, skali:

po co od razu po całym pokoleniu jechać, a nie lepiej, Panie Marku, obsmarować siebie ?
-------------------------------------------------------------------------

*http://film.onet.pl/wiadomosci/kondrat-w-gazecie-wyborczej-moje-pokolenie-jest-jeszcze-mendowate/z2kl5
 

1 komentarz

avatar użytkownika Maryla

1. Ewaryst Fedorowicz

:) nie wiem czemu, chyba z powodu kanikuły, ludzie uczciwi poczuli sie urażeni, czy tez tylko dotknięci przez mendozę Kondrata. Jakby ta mendoza była KIMŚ.
A to tylko Miauczyński, to była rola jego zycia, grał siebie.

„Kondrat w "Gazecie Wyborczej": moje pokolenie jest jeszcze mendowate.”

Jemu sie cóś od upałów i wody na Wisle poprzestawiało. Prawidłowo powinien napisać - moja najbliższa rodzina jest mendowata, mają to po mnie.

No, ale wymagać, żeby w GazWybie prawdę drukowali, to za wiele :))) nawet na cisze wybiórczą, więc opublikowali jak zwykle, g.. prawdę artysty ze spalonego teatru :)
Aktorem Miauczyńskim byłem, w reklamie skończyłem :) żeby na wino było!

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl