to sam skomentuje, że dr. Lucyna Kulińska przedstawia taki elementarz do rozumienia bierzacych spraw ukraińskich i ich prognozowania na bliższa i dalszą przyszłość.
Serdecznie współczuję, znam ten ból ;) dlatego ostatnio zanim kliknę "zachowaj" wczesniej asekuracyjnie kliknę "copy" bez wklejania naturalnie gdzie kolwiek.
Jeżeli uswiadomimy sobie, ze tych Ukraińców na Ukrainie jest ledwie 56% a rządzić nimi chcą banderowcy odbierając im prawa jakie maja mniejszosci chociażby w Kanadzie, no to łatwo sobie wyobrazić co może z tego wyjść.
Z całym szacunkiem, ale cytowana pani doktor żyje w jakiejś rzeczywistości równoległej. Ledwo wytrzymałem "wprowadzenie do wojny" za pomocą "impulsów amerykańskich, głównie Brzezińskiego", ale wypowiedź o dwumiesięcznym odcięciu internetu i telefonu przez "służby państwowe" w czasach, gdy w promocjach "za złotówkę" u operatorów sieci komórkowych można kupić telefon/laptop/tablet z modemem to absurd. Podobnie opinia, że te służby czekały do 23.12.2013 jako dnia, w którym "poprzednia forma Majdanu nie odpaliła", by pani doktor multimedia przywróć to już absurd piętrowy.
Po pierwsze Majdan z "euro"- Majdanu ewoluował wcześniej w dwóch etapach. Gdy w fazie "proeuropejskiej" dogasał 30.11. ktoś podjął decyzję, by nad ranem Berkut skatował kilkuset studentów śpiących na placu w namiotach. Ludzie się wściekli, w krótkim czasie z ok. 2000 demonstrantów zrobiło się 20000, a później setki tysięcy. Od tamtej chwili mają UE zupełnie gdzie indziej, niż wcześniej. Coraz bardziej sprzeciwiają się systemowi/państwu uosabianemu przez Janukowycza i Berkut. Następuje seria szturmów na demonstrantów. Majdan przestaje przypominać imprezę Owsiaka z występami i "hyde parkiem" na scenie, a stopniowo zmienia się w rekonstrukcję siczy zaporoskiej - włącznie z wieżyczkami strażniczymi. Tak to opisują prawdziwi Kresowiacy (ci którzy zostali TAM, gdy Polskę wypchnięto...) z "Kuriera Galicyjskiego". Tekst z 23.12., czyli dnia, który zdaniem pani doktor miał być przełomowy:
Kilka dni wcześniej następuje z mojej perspektywy najbardziej tajemniczy moment. Samoobronę Majdanu tworzą... tzw. "afgańce" - weterani-komandosi walczący w Afganistanie po stronie sowietów. Wśród ok. 50 sotni w najgorętszym momencie, banderowcy mają 4 (2 Prawy Sektor, 2 Swoboda). Dla porównania - Czeczeni i anarchiści - po jednej. Samoobroną dowodzi Parubij - człowiek Tymoszeno. Banderowców nie ma w sztabie.
W styczniu następuje seria porwań i tortur protestujących. Znów, "ktoś", wydaje rozkaz, by do demonstrantów strzelać z broni ostrej, a usadowieni na dachach snajperzy losowo strzelają w głowy młodziaków na barykadach w ten sposób, by mózg ochlapując sąsiadów ich "demotywował". Berkut snajperów ubezpiecza.
Na koniec pewna kwestia, której w "analizie" pani doktor mi chyba zabrakło najbardziej. Niżej polska publikacja z lutego 2013. Na zachętę:
"Wracają dywizje, Rosja szykuje się do wojny?
Jak podała agencja RIA-Nowosti, po kilku latach funkcjonowania struktury trzyszczeblowej okręg (grupa armii) - armia - brygada, Rosja wraca do starej struktury czteroszczeblowej: okręg (grupa armii) - armia - dywizja - pułk. Na pierwszy ogień poszły 4 Kantemirowska Brygada Pancerna z Naro-Fomińska i 5 Tamańska Brygada Zmotoryzowana z Alabino, obydwie stacjonujące w pobliżu Moskwy. Odpowiedni dokument był podpisany w ubiegłym tygodniu. Obydwie brygady mają się stać dywizjami do Dnia Zwycięstwa który w Rosji jest obchodzony 9 maja. Oznacza to że przeformowanie ich zajmie niecałe 3 miesiące, albo 11 i pół tygodnia (81 dni)."
Vincent, czy inni chlapiący coś o możliwej wojnie mieli do tego podstawy. Zwłaszcza, jeżeli dysponowali wiedzą wykraczającą poza komunikaty RIA-Nowosti. Wcale nie musieli sami czegoś planować. Pomijając sprzeczność między podkreślanymi w wystąpieniu związkami Niemiec z Rosją oraz ich pozycji w UE i NATO. W mojej ocenie, Merkel grała "euro"-Majdanem. Po akcji Berkutu 30.11. stery przejął zupełnie ktoś inny. Zarówno po stronie ówczesnych służb "ukraińskich", jak i tworzącej się organizacji Majdanu.
Ogólnie pani doktor leci antyzachodnią kliszą w otoczce "kombatanctwa" przypominającego film "Rozmowy kontrolowane" i Irenę Kwiatkowską recytującą hasło "żyrafy wchodzą do szafy" ;)
Pozdrawiam serdecznie.
PS Copyright do podziału na "państwa poważne i pozostałe" należy do Stanisława Michalkiewicza.
Cześć! Zajmowałem się wnikliwie prowokacjami, które rozbujały i bujały Majdanem aż do 20.02 - wszystkie nitki szły mi do min. s.w. Zacharczenki.
Ciekawostka - założony w 2013 r. najnowocześniejszy kanał TV w Ukrainie - 112 należał do niego (małżonka + zaufani).
Nie wiem tylko czyje rozkazy on wykonywał - Putina, Zeka, kogoś jeszcze czy samodzielnie grał, może na spadek po Zeku ?
To nie fer panie Foxxie mówić o szacunku do pani doktor a jednocześnie robić z niej przygłupka z powodu kłopotów jakie miała z łącznością w kraju absurdów i bezprawia, gdzie człowieka potrafią posadzić na 3 i pół roku niewinnie, a następnie zrobić mu 114 spraw karnych, które zresztą wygrywa. (patrz: https://www.youtube.com/watch?v=6JhCqcpSoWQ ) To nawet gorzej niż nie fer, to po bolszewicku ;)
Moją intencją nie jest narzucanie komu kolwiek sposobu myślenia, lecz zaprezentowanie spojrzenia uzupełniającego i będącego niejako poza cenzurą, dlatego nie zabiorę się za rozstrzasanie detali które tu Pan plastruje, bo musiałbym badać najpierw wiarygodność źródła. Niestety nie można mięć więcej zaufania do ukraińskich źródeł niż do rosyjskich, zwłszcza, że demokratyczne rzady na Ukrainie przez pół roku - jak donosi OBWE - pochłonęły 300 dziennikarzy ( http://www.prawy.pl/z-zagranicy2/5850-dziennikarze-to-nie-pierwsze-ofiar... )
Tak nawiasem Euromajdan zaczynał już Kuroń i dziwne, że nie przeszkadzali mu neobanderowcy, uważając w tym czasie w Polsce za głównego przeciwnika „totalitaryzm narodowy”. Dalej nie jadę tą "kliszą" bo mnie Pan wypunktuje ;)
Nie zgodzę się z Panem, że „pani doktor leci antyzachodnią kliszą”. Ona „leci” polską „kliszą”.
A jaką Pan leci, podważajac autorytet polskiej patriotki, zasłużonej między innymi dokumentowaniem zbrodni banderowskich? Ów wykład – jako wartościowy – prezentuje na swojej stronie również ks. Tadeusz Isakowicz-zalewski. Warto do księdza zaglądać. http://www.isakowicz.pl/index.php?page=news&kid=8
Tak niedawno cieszył się Pan, że „polski mesjanizm ne wraci”. A tu proszę polski rzad zaczyna go prezentować w stosunku do Ukrainy i Pana to nie denerwuje ;)
Dziękuję za dr Kulińską i proszę się nie dziwić krajanom. U nas zawsze się leci jakąś kliszą.
Propaganda zastąpiła informację , w sprawie wydarzeń ukraińskich prawica niczym nie ustępuje protuskowym mediom , a za chwilę będzie lament nad utratą wiarygodności.
Koniec listopada 2013 r. jest dla polskiej dyplomacji cezurą. Wtedy minął czas, w którym
Zachód liczył, że Sikorski i min. Linkevicius spełnią polecone im zadanie.
Sikorski zawiódł i od tej pory wszystkie jego wysiłki to teatr mający udowodnić , przede wszystkim polskiej publiczności, że nie wypadł z gry.
Ustalenia dyplomatyczne przed szczytem Partnerstwa Wschodniego w Wilnie (28, 29 listopada) wykazują, że do podporządkowania Ukrainy Unii Europejskiej, wcale nie było
potrzebne obalenie Janukowycza.
Oto fragment dokumentu ze strony MSZ:
Poniżej przedstawiamy treść wspólnego oświadczenia ministrów spraw zagranicznych RP, Republiki Litewskiej i Wielkiej Brytanii: Radosława Sikorskiego, Linasa Linkevičiusa oraz Davida Lidingtona:
Wilton Park: Partnerstwo Wschodnie: dalsze działania: 14-15 październik
Dzisiaj uczestniczyliśmy w konferencji Wilton Park, Partnerstwo Wschodnie: dalsze działania. W konferencji tej brali udział przedstawiciele z całej UE i krajów Partnerstwa Wschodniego. Partnerstwo Wschodnie, skierowane na przyszłą pomyślność Europy Wschodniej jest naszą najważniejszą sprawą. Dzisiejsza dyskusja pomogła nadać kształt temu przyszłemu kierunkowi.
W dniach 28-29 listopada br. Litwa będzie gospodarzem Szczytu Partnerstwa Wschodniego w Wilnie. Będzie to ważna chwila dla UE i Europy Wschodniej. Możliwość podpisania przez Ukrainę umowy stowarzyszeniowej, której zasadniczą część stanowi porozumienie w sprawie pogłębionej i wszechstronnej strefy wolnego handlu oraz parafowania przez Mołdowę i Gruzję umów ...''
Janukowycz, jak wiadomo nie zgodził się na umowę stowarzyszeniową i od tej pory Majdan, który miał być środkiem nacisku na Janukowycza stał się polem walki, na którym przestały się liczyć straty w ludziach. Propagandystom nie spieszno wyjawiać prawdę, kto strzelał do Berkutu. Hipoteza,że Ukraińcy nie chcą ani Putina, ani Unii Europejskiej nie może ujrzeć światła dziennego.
7 komentarzy
1. Nikt nie komentuje
to sam skomentuje, że dr. Lucyna Kulińska przedstawia taki elementarz do rozumienia bierzacych spraw ukraińskich i ich prognozowania na bliższa i dalszą przyszłość.
Wojciech Kozlowski
2. Ja skomentowalem obficie
Ale mi wczoraj wcielo bardzo dlugi tekst.
3. Tymczasowy
Serdecznie współczuję, znam ten ból ;) dlatego ostatnio zanim kliknę "zachowaj" wczesniej asekuracyjnie kliknę "copy" bez wklejania naturalnie gdzie kolwiek.
Jeżeli uswiadomimy sobie, ze tych Ukraińców na Ukrainie jest ledwie 56% a rządzić nimi chcą banderowcy odbierając im prawa jakie maja mniejszosci chociażby w Kanadzie, no to łatwo sobie wyobrazić co może z tego wyjść.
Wojciech Kozlowski
4. Panie Wojciechu
5. > Foxx
Cześć! Zajmowałem się wnikliwie prowokacjami, które rozbujały i bujały Majdanem aż do 20.02 - wszystkie nitki szły mi do min. s.w. Zacharczenki.
Ciekawostka - założony w 2013 r. najnowocześniejszy kanał TV w Ukrainie - 112 należał do niego (małżonka + zaufani).
Nie wiem tylko czyje rozkazy on wykonywał - Putina, Zeka, kogoś jeszcze czy samodzielnie grał, może na spadek po Zeku ?
6. Panie Foxxie
To nie fer panie Foxxie mówić o szacunku do pani doktor a jednocześnie robić z niej przygłupka z powodu kłopotów jakie miała z łącznością w kraju absurdów i bezprawia, gdzie człowieka potrafią posadzić na 3 i pół roku niewinnie, a następnie zrobić mu 114 spraw karnych, które zresztą wygrywa. (patrz: https://www.youtube.com/watch?v=6JhCqcpSoWQ ) To nawet gorzej niż nie fer, to po bolszewicku ;)
Moją intencją nie jest narzucanie komu kolwiek sposobu myślenia, lecz zaprezentowanie spojrzenia uzupełniającego i będącego niejako poza cenzurą, dlatego nie zabiorę się za rozstrzasanie detali które tu Pan plastruje, bo musiałbym badać najpierw wiarygodność źródła. Niestety nie można mięć więcej zaufania do ukraińskich źródeł niż do rosyjskich, zwłszcza, że demokratyczne rzady na Ukrainie przez pół roku - jak donosi OBWE - pochłonęły 300 dziennikarzy ( http://www.prawy.pl/z-zagranicy2/5850-dziennikarze-to-nie-pierwsze-ofiar... )
Tak nawiasem Euromajdan zaczynał już Kuroń i dziwne, że nie przeszkadzali mu neobanderowcy, uważając w tym czasie w Polsce za głównego przeciwnika „totalitaryzm narodowy”. Dalej nie jadę tą "kliszą" bo mnie Pan wypunktuje ;)
Nie zgodzę się z Panem, że „pani doktor leci antyzachodnią kliszą”. Ona „leci” polską „kliszą”.
A jaką Pan leci, podważajac autorytet polskiej patriotki, zasłużonej między innymi dokumentowaniem zbrodni banderowskich? Ów wykład – jako wartościowy – prezentuje na swojej stronie również ks. Tadeusz Isakowicz-zalewski. Warto do księdza zaglądać. http://www.isakowicz.pl/index.php?page=news&kid=8
Tak niedawno cieszył się Pan, że „polski mesjanizm ne wraci”. A tu proszę polski rzad zaczyna go prezentować w stosunku do Ukrainy i Pana to nie denerwuje ;)
Pozdrawiam
Wojciech Kozlowski
7. Szanowny Autorze.
Dziękuję za dr Kulińską i proszę się nie dziwić krajanom. U nas zawsze się leci jakąś kliszą.
Propaganda zastąpiła informację , w sprawie wydarzeń ukraińskich prawica niczym nie ustępuje protuskowym mediom , a za chwilę będzie lament nad utratą wiarygodności.
Koniec listopada 2013 r. jest dla polskiej dyplomacji cezurą. Wtedy minął czas, w którym
Zachód liczył, że Sikorski i min. Linkevicius spełnią polecone im zadanie.
Sikorski zawiódł i od tej pory wszystkie jego wysiłki to teatr mający udowodnić , przede wszystkim polskiej publiczności, że nie wypadł z gry.
Ustalenia dyplomatyczne przed szczytem Partnerstwa Wschodniego w Wilnie (28, 29 listopada) wykazują, że do podporządkowania Ukrainy Unii Europejskiej, wcale nie było
potrzebne obalenie Janukowycza.
Oto fragment dokumentu ze strony MSZ:
Poniżej przedstawiamy treść wspólnego oświadczenia ministrów spraw zagranicznych RP, Republiki Litewskiej i Wielkiej Brytanii: Radosława Sikorskiego, Linasa Linkevičiusa oraz Davida Lidingtona:
Wilton Park: Partnerstwo Wschodnie: dalsze działania: 14-15 październik
Dzisiaj uczestniczyliśmy w konferencji Wilton Park, Partnerstwo Wschodnie: dalsze działania. W konferencji tej brali udział przedstawiciele z całej UE i krajów Partnerstwa Wschodniego. Partnerstwo Wschodnie, skierowane na przyszłą pomyślność Europy Wschodniej jest naszą najważniejszą sprawą. Dzisiejsza dyskusja pomogła nadać kształt temu przyszłemu kierunkowi.
W dniach 28-29 listopada br. Litwa będzie gospodarzem Szczytu Partnerstwa Wschodniego w Wilnie. Będzie to ważna chwila dla UE i Europy Wschodniej. Możliwość podpisania przez Ukrainę umowy stowarzyszeniowej, której zasadniczą część stanowi porozumienie w sprawie pogłębionej i wszechstronnej strefy wolnego handlu oraz parafowania przez Mołdowę i Gruzję umów ...''
Janukowycz, jak wiadomo nie zgodził się na umowę stowarzyszeniową i od tej pory Majdan, który miał być środkiem nacisku na Janukowycza stał się polem walki, na którym przestały się liczyć straty w ludziach. Propagandystom nie spieszno wyjawiać prawdę, kto strzelał do Berkutu. Hipoteza,że Ukraińcy nie chcą ani Putina, ani Unii Europejskiej nie może ujrzeć światła dziennego.