w sieci ukazał sie pewien list ,list pana Z.Wrzodaka do Rosjan

avatar użytkownika gość z drogi

 nigdy bym nie wiedziała,ze coś takiego zostało napisane również i w moim  /PODOBNO/imieniu,jako żem Polka z dziada pradziada,gdyby nie informacja przyjaciół...

nie bedę tego "dzieła cytować" bo po przeczytaniu go omal się nie rozchorowałam...ze złości i bezradności...

ale 

panie Wrzodak..pisz pan sobie listy ale nie waż sie pisać w moim imieniu...ja protestuje i powiem panu wyrażnie...szkodzisz pan Polsce...Mojej Polsce...

dzisiaj mamy obchody  wielkiej bitwy na włoskim Wzgórzu...a mnie diabli podkusili,by poszperać po sieci  i znależć CÓS takiego...

panie Wrzodak,przestań pan szkodzić Polsce...i pisać listy do ....w imieniu Polek i Polaków...

wstyd....

a tu adres...http://www.konserwatyzm.pl/artykul/12129/zygmunt-wrzodak-list-otwarty-do-narodu-rosyjskiego-i-wladz-f

 

 

46 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. @gość z drogi

pies z kulawą nogą by się tym marginesem marginesów nie zainteresował, gdyby nie organ Michnika. Nie nagłaśniajmy marginesu, bo pomysli, że jest ważnym głosem. Nabityj durak , czyli rózne Wielomskie, Giertychy i inne Wrzodaki nie zasługują na nasza uwagę. Jak pisze organ "kilkunastu Słowian" podpisało ten hołd poddańczy.

Słowianie z Polski piszą do przyjaciół Moskali: Rola prezydenta Putina jest pozytywna

Tylko wielka Chrześcijańska Rosja może zatrzymać marsz "szatana Zachodu" na słowiańskie ziemie. Tysiące Polaków solidaryzują się z władzami Federacji Rosyjskiej w podejmowanych działaniach na Ukrainie - taki list do władz Rosji podpisało kilkanaście osób, w tym profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego Anna Raźny.
"Plan włączenia Ukrainy do UE, a następnie do NATO, ma w swym zamyśle osaczenie Rosji z każdej możliwej strony. Świadoma część narodu polskiego, nieulegająca kłamstwom i manipulacjom politycznym i medialnym, widzi w tych działaniach dalsze zagrożenia dla wszystkich Słowian.

Jak informuje „Gazeta Wyborcza” pod listem podpisali się m.in. profesor i kierownik katedry Kultury Rosyjskiej na Uniwersytecie Jagiellońskim Anna Raźny, b. profesor Politechniki Krakowskiej Jan Szarliński, b. poseł Samoobrony Zdzisław Jankowski, b. poseł LPR Zygmunt Wrzodak oraz mecenasi Ryszard Parulski i Marian Barański.

Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75478,15977463,Slowianie_z_Polski_pisza_do_przyjaci...

Przecież to nic innego, niż POkłosie innego hołdu, który sie odbywał z wielkim aplauzem organu Michnika.


Wydarzenie absolutnie historyczne. 17 sierpnia na Zamku Królewskim w Warszawie Hołd Szujskich.

Udzielając wywiadu telewizji POLSAT Bronisław Komorowski powiedział : "Obowiązuje nietracenie nadziei, że może być lepiej ... Więcej »

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

2. Pani Gość z Drogi

Szanowna Pani Zofio,

Dobry Bóg zabrał rozum Wrzodakowi, który dziś jest tylko naćpanym wrzodem, którego powinno się zamknąć w zakładzie psychiatrycznym.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Pelargonia

3. Droga Zofio, ulcer purulenta!

Wrzód, który sperforował.

Wcale się nie dziwię, że Gówno popiera ten list - wszystko to jeden wielki smród.
Ale na wrzody też jest lekarstwo - chociażby prawoślaz:-)

Na pocieszenie - jeszcze jedno dzieło ulubionej Artystki.
Serdeczne pozdrowienia Tobie i Budrysom.


"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika Tymczasowy

4. Szatan Wschodu

List, ktory w pewnych warunkach politycznych moglby byc ugryzieniem kobry, dzis nie zasluguje na uwage. Jedynie kontrwywiad powinien zalozyc jakas teczke, a psychiatrzy czekac na zglaszajacych sie wlasnie klientow. Przytocze tylko dwie anegdoty zapamietane z rozmow z kolega, ktory przeszedl Kozielsk.
Na obowiazkowym zebraniu politruk grzmi: BOGA NIE MA! Na to ktos z tylu: 'Ale diabel jest!".
Na obowiazkowym zebraniu politruk informuje radosnie, ze w Kraju Rad wszystko jest, wszystko wyprodukuja fabryki zbudowane Wola Stalina. a na to ktos z tylnego rzedu,: "A pomarancze u was sa?". Na to politruk: "Tak, produkuje je fabryka zbudowana pod Moskwa".

avatar użytkownika gość z drogi

5. szanowna Pani Prezes

nie wiedziałam,ze mieszadło się podnieciło tym czymś...
a że "mieszadło" i duch Ketmana nad nim patronuje....to widać i czuć...
nie czytam "mieszadła" i cieszę się gdy jego akcje spadają na łeb ,na szyję....
serd pozdrawiam :)

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

6. drogi,szanowny panie Michale

ma Pan rację,to jedyne właściwe miejsce pobytu tego.... Cóś
serdeczności poniedziałkowe :)

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

7. Droga @Pelargonio :)

dzięki za ulubioną artystkę a co do pęknięcia wrzodu...:)))
to masz rację...nie wiedziałam tylko ,ze ta roslinka jest na to lekarstwem...:)
tona prawoślazu ...dla delikwenta :)
Budrysowo dziękuje za Obraz i kłania się z Małymi na czele...
Ukłony dla Mamusi :)
Zofia

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

8. Witaj @Tymczasowy:)

super Humor...a już zapomniałam jak sie z tego ...niegdyś zaśmiewaliśmy....:)
serdeczności poniedziałkowe....:)super określiłes w jednym ze swoich artykułow adama z raną na czole....Super...dzieki :)/"Fajny program wczoraj...ogladałem"/
Zofia

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

9. ad rem Hołdu Szujskiego :)

własnie dzisiaj widzimy skutki ...a razwiedka własna jest tego przykładem....i pewne jednostki chorobowe....również
pozdrowienia :)
/"nie czytam "mieszadła" nie brudzę sobie tym czymś rąk i cieszę się,ze niedługo już nikt go nie bedzie kupował,
bo to wrzód na zdrowym ciele społeczeństwa...a Maleszka ? wiadomo ...śp Pyjas niech zostanie wiecznym wyrzutem Pamieci o tej Zbrodni z przed laty...i jej autorach

gość z drogi

avatar użytkownika UPARTY

10. Ludzie kochani!

W tym liście najważniejsze są podpisane pod nim osoby a w zasadzie brak wielu podpisów, których, gdy zaczęła być lansowana piosenka Donatana "My Słowianie" pod taką właśnie deklaracja się spodziewałem. Oczywistym skutkiem wydzielenia się plemienia Polsko-polskich musi być wydzielenie się jakiegoś jądra plemienia Rusko-polskich. Najciekawsze jest to, że połowa podpisów pod listem to nie są podpisy osobiste a zawodowych pełnomocników.

uparty

avatar użytkownika Wojciech Kozlowski

11. Trudno jest być adwokatem diabła ;)

Oczywiście oni nie mają zadnego mandatu do wypowiadania się w imieniu Polskiego Narodu, a w szczególności haniebne jest wypowiadanie się do bandyty jakim jest niewtpliwie Putin, ale w liście tym jest bardzo duzo elementów prawdziwych, bo zaczynając od Kosowa - nie można róznej miarki przykładać do róznych krajów świata...

Obserwowałem tą rewolucję z otwartą gęba i punkt dla niej charakterystyczny, kiedy Międzynarodowy Fundusz Walutowy się zdenerwował i powiedział, że wysokość pożyczki będzie uzalezniona od wyników walki z rosyjskimi siłami seperatystycznymi.

Dopiero wtedy Ukraina zaczęła strzelać. Wcześniej nie ruszyła palcem w bucie. Nie otworzyła nawet gęby kiedy Krym zabierano. Co jeszcze zrobi dla pieniędzy, których nigdy nie zobaczy i kto będzie ojcem jej cierpień, rozpadu?

A w sprawach "wartości" niestety przegrywamy z Rosją bo tęcza była by tam spalona z urzedu, ba nawet by tam nie powstała. Pamiętacie Państwo jak Kozacy rozprawili sie tam z cycatymi dupami?

http://www.konserwatyzm.pl/artykul/12129/zygmunt-wrzodak-list-otwarty-do...

Wojciech Kozlowski

avatar użytkownika gość z drogi

12. Szanowny Panie Wojciechu....

mnie zbrzydził to listu...poddańczy i nie w moim poczuciu godności jako Polki
ponieważ brzydzę sie "mieszadłem" i jego "tfórcami"to nawet nie wiedziałam,ze cos takiego powstało....gdy jednak przeczytałam...to sie "zbuldoczyłam okrutnie..." car putin ,kagiebowski pułkownik i Krew Czeczenów,Gruzja ,mordy polityczne dziennikarzy nieposłusznych czerwonemu reżimowi ,a sięgając bliżej
SMOLEŃSK a jeszcze troszke wcześniej...
MOLO Sopockie
Nie,nigdy nikogo nie upoważniłam do pisania takich adresów w MOIM imieniu...
Mój dziadek Legionista umieraŁ W POWSTANIU WARSZAWSKIM,GDY PALONO ŻYWCEM Elektrownię ,a "one"
stały po drugiej stronie Wisły czekając aż się Warszawa wykrwawi...tego się nie zapomina...
tak jak nie zapomina się Katynia ale przecież Pan to doskonale WIE...
śp Pani Sędzia...też wiedziała....
serdecznie pozdrawiam
Zofia...

gość z drogi

avatar użytkownika guantanamera

13. To jest chore...

Ale sobie fajnego adresata do obrony moralności i Dekalogu znaleźli.
Czy to nie za rządów tego KGbisty dochodziło do strasznych wydarzeń, w których dla osiągnięcia propagandowych celów bez mrugnięcia okiem skazywano na śmierć niewinnych ludzi? Czy to czasem nie Putin porzucił żonę dla gimnastyczki? A Putin może nie kradnie? I mówi prawdę, prawdę i tylko prawdę?

Odwołują się do tego niezmiernego zła żeby osiągać dobro?

avatar użytkownika gość z drogi

14. correcta do wpisu własnego :)nr 12

miało być..."zbrzydził mnie ton listu"
przepraszam :)

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

15. szanowny @Uparty :)

zacytuję ..."W tym liście najważniejsze są podpisane pod nim osoby a w zasadzie brak wielu podpisów, które...."
zgadzam sie w 100%
od dawna obserwuję podobne działania....tzn ktoś się podpisuje pod jakimś draństwem,ale PATRONA,brak...
ot, taky anonim ,który albo dobrze płaci..albo" żąda i MA"
serd pozdrawiam :)

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

16. Droga @Guantanamero :)

mnie zastanawia,co taka "targowica"za TO ...ma ?
bo ode mnie tylko pogardę....
serdecznosci z drogi jak najdalszej od KGB i jego wspólników...:)

gość z drogi

avatar użytkownika UPARTY

17. Co z tego mają?

W tej chwili w adwokaturze jest mało pieniędzy. Młodzi adwokaci nawet się zbuntowali przeciwko radzie adwokackiej i w niedziele postanowili zrobić nadzwyczajny zjazd Rady Adwokackiej , bo nie podobają się im zarobki. Prezes Rady Adwokackiej ma miesięcznie 15 tys odszkodowania za stracony czas- nie jest to więc dochód podlegający opodatkowaniu a członkowie po 11 tyś. Pieniądze na te wypłaty pochodzą ze składek innych adwokatów. Zebranie zostało przerwane, bo starsi adwokaci wyszli z sali i zerwali kworum. Mówię o tym by pokazać co się dzieje teraz w adwokaturze, której dwóch przedstawicieli się pod tym listem podpisało.
Na czym obecnie adwokat może w Warszawie zarobić? Na załatwianiu spraw związanych z dekretem Bieruta, czyli na odzyskiwaniu nieruchomości. Najpierw znajduje się takiego spadkobiercę, później sprawa zwroty ślimaczy się w nieskończoność, w końcu pan mecenas znajduje wyjście. Jest taki zwariowany inwestor, który jest w stanie odkupić ten spadek ale oczywiście za 5 % wartości. W dwa tygodnie po podpisaniu cesji spadku okazuje się, że miasto "samo z siebie" zwraca nieruchomość!
Słyszałem też o mec. B. (zbieżność pierwszej litery jego nazwiska z podpisanym mecenasem Barańskim oczywiście przypadkowa, bo sprawach mec. M.Barańskiego oczywiście nic nie wiem), który tak współczuł biednym spadkobiercom, że sam odkupywał od nich takie spadki. Czy mógłby to robić niejako zawodowo bez silnego parasola? A parasol też czegoś czasem chce.

uparty

avatar użytkownika Deżawi

18. Prof. Anna Raźny dziwnie się uaktywniła

Jesteśmy straszeni (szantażowani):

1/ Ukraińskim nacjonalizmem[1].

2/ Gender[2].

Od obu zagrożeń ma nas wybawić... Rosja.

= = = = = =

[1] Prof. Anna Raźny: Polska wyparła się ofiar rzezi wołyńskiej, Polish Club, 14 marca 2014 r.:
http://www.polishclub.org/2014/03/11/prof-anna-razny-polska-wyparla-sie-...

[2] Naukowcy przeciw gender, Radio Maryja, 3 stycznia 2014 r.:
http://www.radiomaryja.pl/informacje/naukowcy-przeciw-gender/

- Zastanawiające, że prof. Anna Raźny wydaje się nie mieć problemu z Ofiarami Katynia (a za Ofiary Wołyńskie odpowiadają również Niemcy i Rosja).

I na koniec dzisiejszy list do prof. Anny Raźny napisany przez Witolda Gadowskiego, Stefczyk Info, 19 maja 2014 r.:
http://www.stefczyk.info/blogi/dziennik-chuligana/list-do-profesor-anny-...

"Moje posty od IV 2010"                                              

avatar użytkownika Deżawi

19. Fundacja 'Russkij Mir'

Prof. Anna Raźny zapewnia, że współpraca z fundacją 'Russkij Mir' nie wykracza poza cele edukacyjno-kulturalne.

'List do Putina i fundacja Russkij Mir', Artur Grabek, Rzeczpospolita, 20 maja 2014 r.:
http://www.rp.pl/artykul/1111017.html

"Moje posty od IV 2010"                                              

avatar użytkownika gość z drogi

20. "Co z tego mają "

szanowny @Uparty :)
temat godny szerszego omówienia...
a problem parasola i "nacisków"
to temat rzeka...szczególnie od lat gdy panowała tzw Transformacja...
złodziejska transformacja...wtedy działy się cuda i cudeńka....
Temat dekretu Bieruta...i skutków jego do dzisiaj...TO Temat...wymagający dłuższego omówienia....bo jest ważnym przyczynkiem do dzisiejszych czasów..... i warto do niego wrócić...
serdecznie pozdrawiam :)

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

21. witam @Deżawi :)

i bardzo dziekuję za linki...szczególnie za ten,
do Listu pana Witolda Gadowskiego :)

To co zrobił wrzodak ze swoją grupą...według mnie jest skandalem...bo wykorzystali to putinowcy,wystawiając nas na śmiech...

głupcom i POżytecznym idiotom ...mówię Nie...a szczególnie ,gdy powołują sie na Naród,czyli Polki i Polaków....
Nigdy w życiu nie podpisałabym się pod tak poddańczym adresem do smolenskiego aparatczyka....

Ten list ,to tak jak list polskich stalinowców do Stalina.....z przed laty....
Zastanawiałam się nad prawnym aspektem tej sprawy....ale Tak jak napisał @Uparty...
na jakiego prawnika mozna liczyć w takiej sprawie ,skoro roztoczono nad nimi "parasol ochronny"?
a sędzia z orłem na piersi wydaje wyrok w sprawie
"protestu baumanowego"
przebijając innego sędziego /Tuleja/
serdeczności z drogi
do wolnej Polski...wolnej od kacapów i im podobnych...i tzw "smolenskich",tez....:)

gość z drogi

avatar użytkownika guantanamera

22. Ale prof. Anna Raźny?

Współpracowała przeciez kiedyś z Radiem Maryja. Pisywała do "Naszego Dziennika" ...
A dzisiaj o "wsparcie przeciw zepsuciu z zachodu" prosi człowieka który ma krew na rękach, cudzołożnika, rabusia i kłamcę:
"Wbrew twierdzeniom prezydenta Rosji Władimira Putina rosyjskie wojska znajdujące się przy ukraińskich granicach nie zostały wycofane w głąb kraju - oświadczyło we wtorek Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy. (...)
Perebyjnis ocenił, że oświadczenia Putina, dotyczące wycofania wojsk znad ukraińskich granic, są nie tylko wyrazem ignorowania zasad prawa międzynarodowego, ale i „dezinformacją społeczności międzynarodowej, która dokonywana jest na szczeblu najwyższym”
(wPolityce)
Anna Raźny i Z. Wrzodak interesują mnie jako przypadki zachowań niezrozumiałych bez dodatkowych wyjaśnień ...
Zwłaszcza bez odpowiedzi na pytanie: kim oni naprawdę są?

avatar użytkownika Deżawi

23. 'Stronnictwo Pruskie' - 'Stronnictwo Ruskie'

'Rzeczpospolita' być może jest tubą 'Stronnictwa Pruskiego' rewanżującemu się 'Stronnictwu Ruskiemu' za książkę Piskorskiego.

Prof. Anna Raźny jako kierownik instytutu (do 2012 szefowa) i m.in. 'sowietolożka' na UJ nie mogła nie współpracować z organizacjami rządowymi z Rosji. To raczej standard.

Jednak zupełnie inaczej to samo przedstawia się w kontekście 'Listu do Putina'.

W ubiegłym roku prof. Anna Raźny założyła m.in. z Mirosławem Orzechowskim katolicko-narodowy Ruch 'Błękitna Polska' (z zamiarem przekształcenia w partię polityczną). W sierpniu br. w Częstochowie (chyba na Jasnej Górze) ma się odbyć kongres krajowy Błękitnej Polski. Tam (w BP) jest bezpośrednie nawiązanie do pojednania Kościołów polskiego z rosyjskim. Być może Błękitna Polska ma już błogosławieństwo (KEP?).

Mnie zastanawia, że prof. Anna Raźny przez ostatnie kilka miesięcy brała udział w intensywnej nagonce na PiS (samemu nie oceniając PiS, zaniepokoiła mnie forma tej aktywności, to na pewno nie było - nie jest - po katolicku, pomijając już, że jest... kobietą). Można sprawdzić wypowiedzi, wywiady w Nowej Prawicy - jest tego dość dużo w internecie, bardzo łatwo odnaleźć.

Może być gorące lato.

"Moje posty od IV 2010"                                              

avatar użytkownika Wojciech Kozlowski

24. Szanowny Gościu z drogi

Jestem wdzięczny, ze Pani wyrzuciła mego ojca z komentarza bo nie podejrzewam go, ze miał coś wspólnego z doktryną Giedroycia ;) Zreszta i sędzia Trzcińska nie była zwizana z tym pradem - przezywając ludobójstwo banderowskie tak samo jak i niemieckie.

serdecznie pozdrawiam

Wojciech Kozlowski

avatar użytkownika Wojciech Kozlowski

25. Pan Dezawi

Pisze Pan o dziwnym uaktywnieniu prof. Raźny. A kiedy to zdaniem Pana powinno się przejawiać taka aktywność jeśli nie w chwili waznych wydarzeń.

Mnie denerwuja wypowiedzi professor w temacie zbrodni smoleńskiej, bo przecież najlepszym jej dowodem jest rosyjskie śledztwo i professor to wie bo nie jest kretynem.

Nie pasuja mi tez do pani professor motywy agenturalne. To nie ten typ. To wygląda raczej na desperacki akt polityczny majacy równowazyć szkodliwe wygłupy polskiego rządu, który nie działa w zgodzie z polska racja stanu.

Wojciech Kozlowski

avatar użytkownika gość z drogi

26. szanowny panie Wojciechu :)

dla pani sędzi ś.p Marii Trzcińskiej od zawsze mam wielki szacunek i od dziecka wiem,ze były to ludobójstwa...
'zostawiłam Panu na PRIW pytanie :)
serd pozdrowienia :)

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

27. Droga @Guantanamero...są takie sytuacje,gdy tylko

jedno nam zostaje....mówić PRWDĘ i nie bukwami ale POLSKIMI czcionkami....
właśnie dałas przykład ...jednego z takich kłamst kagiebisty Putina...mały człek,duże kłamamstwa
Pani Profesor znana mi była z Radia Maryja...i dlatego z wielkim zdumieniem przeczytałam Jej nazwisko pod donosem do aparatczyka Putina...
Dzisiaj ,gdy patrzę na Ukraine widzę Putina na Sopockim Molo...i Smoleńską Śmierć..i Tych co tam polegli....
serdecznosci z drogi do Prawdy....:)

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

28. szanowny @Deżawi

dla mnie zwrot j.n
"Tysiące Polaków pozbawionych głosu i dostępu do mass mediów sprzeciwia się tym wrogim dla ludzkości działaniom i solidaryzuje się z władzami Federacji Rosyjskiej [w sprawie Ukrainy]. Doceniamy tu szczególną pozytywną rolę Pana prezydenta Władimira Putina".
jest czymś ,na co muszę reagować....

tysiące Polaków ?
jakie to są tysiące...które się solidaryzują z Putinem ? a może ta solidarność sięga czasów mordowania Narodu Czeczeńskiego czy Smoleńska...i zwłok Polskiego Prezydenta w błocie...?
nie rozumiem
i nie chcę rozumieć takiej "moralności"
i nie pozwalam,by w moim imieniu,ktoś kłaniał sie mordercom....Chłopca na Majdanie ,który tylko zaśpiewał pieśń i za chwilę juz nie żył zastrzelony przez strzelca wyborowego...co czuła Jego Matka,która w chwili śmierci Dziecka dzwoniła do Niego ?
Co czuły Rodziny zamordowanych ,którym rozpruwano brzuchy przed wrzuceniem do wody...?
i pojdę dalej...
Chrześcijanski RZYM -Moskwa? a co z Naszym Swiętym Janem Pawłem II ?
to tylko reka najemnika strzelała,ale kto jej wydał rozkaz zabicia Swietego.?
przypomnijmy sobie jak protestowali bojąc się,by Ojciec Świety nie ważył się przyjechać do Moskwy...
gdzie był wtedy ten dziwny ich patriarcha...rodem wiadomo skąd...
szanowny @Deżawi...dużo tego,zbyt dużo...by spokojnie potraktować Zdradę...
serdecznie pozdrawiam...

gość z drogi

avatar użytkownika Deżawi

29. Pan Wojciech Kozłowski

'Dziwna aktywność' - to dotyczy w zasadzie doboru formy działalności.

Sama reakcja jest jak najbardziej chwalebna (czas przełomowy itd.). Ideologia gender i rzeź wołyńska są wystarczającymi motywami do zdecydowanego pobudzenia i działania.

Z agenturalnością to uderzył Pan w zbyt wysoki ton. Inna sprawa, że kiedy mowa jest o 'stronnictwach' i 'fundacjach' - muszą też być agenci. Otóż wcale nie muszą. 'Stronnictwom' i 'fundacjom' wystarcza umiejętne 'rozgrywanie' elitami, bywa że bez 'ich' (elit) wiedzy. Tzn. np. można być nieświadomym (jeśli świadomym to już gorzej) 'pożytecznym idiotą' - w sensie ogólnym.

List Witolda Gadowskiego jest niezłym uzupełnieniem.

Osobiście widzę poważne zagrożenie właśnie od prof. Anny Raźny.

Chroniąc przed totalnym 'walcem' gender - najpierw postanowiła całkowicie zniszczyć jedyną realną opozycję parlamentarną.

"Moje posty od IV 2010"                                              

avatar użytkownika Deżawi

30. Szanowna Pani Gość z Drogi

Proszę wybaczyć, że krótko i wybiórczo: 'tysiące' prof. Anny Raźny korespondują z 'pojednaniem Kościołów polskiego i rosyjskiego' (biskupi nie nakazali 'zapomnieć' i iść na skróty - natomiast prof. Anna Raźny zdecydowanie idzie z amnezją na skróty). Pozdrawiam serdecznie.

"Moje posty od IV 2010"                                              

avatar użytkownika gość z drogi

31. i ja serdecznie pozdrawiam :)

i mam podobne skojarzenia :) a skróty zawsze prowadzą na ....manowce....
serdeczności:)

gość z drogi

avatar użytkownika TW Petrus13

32. kiedyś na blogu pewnego ks. na onecie

(Czasami mam wątpliwości czy na onecie prowadzą bloga księża czy samobójcy z wyboru!). Komentując prośbę z czeluści piekła do "bogacza",umierającego u jego drzwi z głodu i chorób "biblijnego Łazarza".Każdy z nasz ma swoje 5 minut,w których jest "bogaczem" i "Łazarzem". Biblijne "piekło" i "niebo",nie oddziela od nas niebotyczna przepaść,tylko cienka nitka wyboru Tak lub Nie,będę ci służył!.Nie jestem mentorem,ja tylko narzędzia podaję :*


 

avatar użytkownika gość z drogi

33. @Piotrze :)

masz rację,każdy z nas ma swoje 5 minut,jak je wykorzysta...to już inna sprawa...:)
czy jako Łazarz,czy ???
serdeczne pozdrowienia z drogi :)

gość z drogi

avatar użytkownika TW Petrus13

34. każdy z nas ma swoje 5 minut

dom - rodzina,czy krzyż?. Tak się składa że Polakom brak metodycznej cierpliwości,chcielibyśmy "Panie Boże tu!,już i teraz". A ja już wiem że "Ziemi Obiecanej" nie zobaczę,nie tworzę polityki na 1000 Lat!. Tworzę na moje "Tak" przez pięć minut!
dobrego dnia Zosiu :*


 

avatar użytkownika gość z drogi

35. Dobrego Dnia ,Piotrze :)

jak mawiał pewien świety,siwy Starzec,ten sam,który przepowiedział Karolowi Wojtyle,ze będzie Papieżem :)
Dobrego Dnia :)

gość z drogi

avatar użytkownika Maryla

36. ciąg dalszy na łamach kremlowskiej tuby Głosu Rosji

Polskie media omawiają dziś aktywnie list grupy profesorów i adwokatów na wyraz poparcia dla polityki Rosji na Ukrainie. Korespondent „Głosu Rosji” Leonid Sigan zatelefonował do profesor Anny Raźny, która również podpisała ten list. Przedstawiamy tę rozmowę.

Pani Profesor, zapoznałem się z treścią listu otwartego do narodu rosyjskiego i władz Federacji Rosyjskiej, pod którym widnieje Pani podpis. Czym kierowała się Pani, składając podpis pod listem popierającym politykę Rosji w związku z sytuacją na Ukrainie?

Anna Raźny: Podpisałam ten list, gdyż popieram samą ideę w nim zawartą. List w większej mierze jest krytyką tych poczynań Stanów Zjednoczonych, Unii Europejskiej, w tym także Polski, które spowodowały krwawy przewrót na tak zwanym EuroMajdanie. Natomiast działania ze strony Rosji stanowiły jedynie reakcję na to wydarzenie. Na dzień dzisiejszy Rosja jest tą siłą, tym narodem, który występuje w roli obrońcy wartości chrześcijańskich zarówno na arenie międzynarodowej, jak i w swym własnym kraju. Pod tym względem absolutnie nie są ważne podziały na wyznania. Zapewnia to nadzieję na to, że my również, jako katolicy, możemy współpracować z Rosją w dziedzinie spuścizny chrześcijańskiej, która w tej chwili stała się celem dla ataku ze strony neonacjonalistów. Rosja odpowiedziała na tę rewolucję. Odpowiedziała, kierując się interesami Rosjan, mieszkających na Ukrainie, co do czego w pełnej mierze miała prawo. Ten fakt powinny uznać także inne państwa i uczestnicy dialogu międzynarodowego. Dziwię się z tego powodu, że polskie władze i politycy nie są w stanie obronić w wyścigu interesów USA i Unii Europejskiej na Ukrainie programu obrony swych własnych, polskich interesów.

Mam przed sobą tekst listu, czytam w nim: „My, Polacy, nie zgadzamy się na amerykańską opcję polityki polskiej wobec Rosji i jej władz, jak również wobec Ukrainy, Białorusi, Mołdawii, Gruzji. Taka polityka nie leży w interesie narodu polskiego. Naraża nas na światowy konflikt militarny na naszym terytorium. Polacy pragną pokoju z Rosją, oczywiście, w interesie godności narodowej i narodowych interesów”. Polskie media, a i politycy z partii przedstawionych w parlamencie, nie szczędzą oskarżeń pod adresem Rosji i jej władz. Na indeksie są i obywatele polscy, którzy popierają treść listu otwartego. Będą szykany i wyzwiska?

Już są. Pracuję na jednym z najstarszych uniwersytetów. Otóż, wczoraj rada wydziału w tajnym głosowaniu bardzo poważnie „ukarała” mnie, czyli nie poparła podania o przedłużenie mojej pracy naukowej na Uniwersytcie Jagiellońskim. Liczę jednak na to, że rektor naszej uczelni unieważni tę decyzję Rady i wykaże w ten sposób, że Uniwersytet Jagielloński, jako jeden z najstarszych uniwersytetów w Polsce, jest miejscem, gdzie pomyślnie mogą pracować i współpracować ze sobą ludzie wyznający różne poglądy. Przecież w świecie cywilizowanym nie może być tak, aby ludzie nie mieli prawa do obrony różnych punktów widzenia, a tym bardziej do ich publicznego i bezkarnego prezentowania i omawiania w ramach dyskusji.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/2014_05_21/Taka-polityka-nie-lezy-w-interesie-naro...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Deżawi

37. 'Błękitna Polska' i Krzysztof Zagozda

'Błękitna Polska' i Krzysztof Zagozda 30 stycznia 2013 r. wystosowali 'List Otwarty do Narodów Federacji Rosyjskiej'.

- Jest o zagrożeniu od Niemiec ('Drang nach Osten):

http://zagozda.salon24.pl/482949,list-otwarty-do-narodow-federacji-rosyj...

= = = = = =

"Moje posty od IV 2010"                                              

avatar użytkownika gość z drogi

38. "Głos Rosji" i Odpowiedz pani profesor....

i moje wrażenia...po tym wszystkim..
no cóż żyjemy chyba na dwu różnych planetach
moja
nigdy GŁOSu Rosji nie popierała i nie popiera
a pani profesor?
wielkie rozczarowanie i jak najdalej idące zdumienie....
moja ś.p Babcia zawsze mawiała ...kacapy do domu...a były to lata,gdy Katowice przemianowano na Stalingrad,
czy pani profesor tego nie pamięta...?
przecież za chwilę wrócimy do tamtych czasów ,oby Nie

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

39. nieszczęsna Polska miedzy dwoma "somsiadami"

ani na moment nie powinna zapominać,że dwa wilki tylko czekają na łup,a ich razwiedki od dawna robią swoje od wewnątrz,,,,
Oni nigdy z Polski nie wyszli,tak jedni jak i drudzy...
przypomina się pewna przypowieść sfilmowana w latach osiemdziesiątych ...o Karczmie i trzech diabłach Smętku, drugi ruski i trzeci niestety polski ...Boruta .....nomen omen

gość z drogi

avatar użytkownika Maryla

40. prymitywna zbitka Marty Paluch

Krakowska profesor blisko ks. Rydzyka, Rosji i Putina.

Czytaj więcej: http://www.polskatimes.pl/artykul/3445667,burza-wokol-anny-razny-krakows...

A odznaczona przez lokatora Belwederu, Bula.

W 2011 r. Anna Raźny została odznaczona Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi w pracy naukowo-badawczej, osiągnięcia w działalności dydaktycznej i społecznej

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

41. lewactwo płacze na kosmatych piersiach Kremla

W kleszczach IPN. Część III.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/2014_05_22/W-kleszczach-IPN-Czesc-III-0301/

IPN został powołany do życia w 1999 r. Przez 15 lat z publicznej kasy dostał ponad 2 mld zł. Pora na dokonanie bilansu tej instytucji, która już u zarania budziła zdziwienie. Oto bowiem funkcję z założenia archiwalno-badawczą połączono z funkcją prokuratorską. Z tą ostatnią funkcją wiąże się lustracja.

Instytut Pamięci Narodowej jako instytucja państwowa powinien być w swoich działaniach apolityczny. Dotyczy to zarówno wypowiedzi pracowników, jak i organizowanych przez instytut seminariów, konferencji czy spotkań. Tymczasem IPN od początku ulokował się po prawej stronie sceny politycznej. Widać to m.in. w obsadzie organizowanych konferencji. Na ostatnią z nich, zatytułowaną „Polska. Majdan. Ukraina”, która odbyła się 3 kwietnia w Zabrzu, organizatorzy zaprosili przedstawicieli jedynie słusznych mediów i opcji politycznych. W panelu dziennikarskim uczestniczyli Paweł Bobołowicz z marginalnego Radia Wnet, Dawid Wildstein z „Gazety Polskiej Codziennie” oraz Andrzej Grajewski z „Gościa Niedzielnego”, który to tygodnik objął konferencję swoim patronatem. Polityków reprezentowali zaś Małgorzata Gosiewska z PiS i Mirosława Nykiel, dziś z PO, a niegdyś z AWS. Dla przedstawicieli innych opcji zabrakło miejsca.

Tak jednostronny przechył na prawą stronę rzutuje na dorobek badawczy instytutu. Próżno w nim szukać publikacji przedstawiających złożoność powojennej historii Polski. Dobrym przykładem jest realizowany od kilku już lat „projekt naukowy” pt. „Aparat władzy wobec środowisk twórczych, dziennikarskich i naukowych”. Sądząc po lekturze wydawnictw, które powstały w ramach projektu, jedynym jego zadaniem jest wykazanie, że elity kulturalne PRL składały się wyłącznie z donosicieli i karierowiczów.

Tymczasem nawet magister historii doskonale wie, że opieranie się na jednym źródle, tym bardziej tak zwodniczym jak akta służb bezpieczeństwa, jest rażącym błędem i zaniedbaniem. Jednak dla badaczy z IPN nie jest to oczywiste. Sposób ich działania trafnie podsumował dr Grzegorz Nieć z Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie. W sprawozdaniu z jednej z konferencji naukowych wskazał, że pracownicy instytutu „doskonale obeznani z aktami tajnych służb Polski Ludowej, znający mechanizmy ich działania reprezentowali nieraz bardzo ciekawy i bogaty materiał, jednakowoż wielokrotnie można było odnieść wrażenie, że niechętnie wychodzą oni dalej, nie dostrzegają szerszego kontekstu. Bywa, że wszelka legalna aktywność społeczna, ba, nawet zawodowa, w tamtej rzeczywistości postrzegana jest w tej optyce jako wspieranie i współtworzenie zbrodniczego systemu, co wydaje się grubą przesadą, jest sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem i – przede wszystkim – z indywidualnym doświadczeniem sporej liczby Polaków”.

Związek Sowiecki?

Awersja IPN do wszystkiego, co nosi znamiona Polski Ludowej, często przybiera karykaturalną formę. Absurdalne – to chyba najłagodniejsze określenie – są wieloletnie starania o wyrugowanie ze słownika języka polskiego przymiotnika „radziecki” i zastąpienie go „sowieckim”. W 2012 r. IPN omal nie pogrążył się w wojnie domowej, kiedy nowy redaktor naczelny biuletynu „Pamięć.pl” zasugerował, aby w tekstach stosować sformułowanie Związek Radziecki zamiast uwielbiany przez prawicę Związek Sowiecki. Na reakcję nie trzeba było długo czekać. Tropiciel trotylu w prezydenckim samolocie Cezary Gmyz alarmował na łamach „Rzeczpospolitej”, że nakazano używanie „wyłącznie dozwolonej w PRL formy Związek Radziecki”. Nie mniej zasłużony dla prawicy Sławomir Cenckiewicz ostrzegał przed cenzurą w IPN i „dewastowaniem polskiej pamięci historycznej”.

Pomimo 15 lat działalności i wydania grubych milionów na badania dorobek naukowy IPN jest nader skromny. Nie chodzi tu o liczbę publikacji, które instytut wydaje hurtowo, ale o ich poziom merytoryczny. Większość książek nosi podtytuł „W świetle akt bezpieki” czy też „Przyczynek do monografii”. Jeśli już pojawi się jakiś rodzynek, to przeważnie autorstwa badaczy spoza IPN. Najważniejsze publikacje historyczne wydawane są przez uczelnie i Polską Akademię Nauk, które mogą jedynie pomarzyć o budżecie instytutu. Nic więc dziwnego, że z wyjątkiem debaty o Jedwabnem głos pracowników IPN nie był słyszalny i ograniczał się do prawicowych pisemek.

Mimo to w ich publikacjach przebija poczucie moralnej wyższości nad akademickimi historykami i dezawuowanie ich dorobku. Jak trafnie zauważył prof. Andrzej Romanowski, „historycy z IPN zachowują się czasem tak, jakby badanie najnowszej historii Polski zaczęli dopiero oni”. W opasłych tomach odkrywają więc prawdy już dawno odkryte, nierzadko jeszcze w PRL. Zapewne dlatego dołączane bibliografie pomijają starsze wydawnictwa, jako skażone „minionym systemem”.

Tuba PiS

Co roku IPN dodaje kolejne nazwiska do długiej listy osób, którym złamał karierę albo sprawił, że musiały tłumaczyć swoim bliskim, przyjaciołom, znajomym czy przełożonym, że nie były współpracownikami tajnych służb. Prof. Miodek pomówiony przez Grzegorza Brauna, reżysera prawicowych agitek, czy red. Tadeusz Sznuk tylko otwierają tę długą listę. Historii podobnych do prof. Stanka jest wiele. O głośniejszych z nich informują media, ile jednak jest pomijanych, bo nie dotyczą osób ze świecznika.

Nie dziwi więc, że Instytut Pamięci Narodowej to dla wielu Instytut Pomówień (i) Niegodziwości. A że dochodzi do nich w majestacie prawa, tym gorzej dla prawa. Bo nie dla IPN, który ma się lepiej niż dobrze. Nie tylko pod względem finansowym. To, że stał się on zaprzeczeniem naukowej rzetelności, już dawno przestało dziwić. Nie jest tajemnicą, że IPN został tubą PiS, której nawet przeciwnicy partii Kaczyńskiego nie ruszą, bo zaraz zostaną pomówieni o zdradę, fraternizowanie się z komunistami itp., słowem niebycie prawdziwymi Polakami. I to też jest jedno z kłamstw prawicy, której mocnym zapleczem, a raczej filarem jest Instytut Pamięci Narodowej. Nic więc dziwnego, że pytany o IPN prof. Karol Modzelewski na łamach „Gazety Wyborczej” powiedział: „O tej instytucji najchętniej bym pomilczał”.

Paweł Dybicz, polski publicysta, pierwszy zastępca redaktora naczelnego tygodnika „Przegląd”, Warszawa

Współpraca Mateusz Lewicki
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/2014_05_22/W-kleszczach-IPN-Czesc-III-0301/

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

42. http://youtu.be/7gPvGUL1oP8

avatar użytkownika Tymczasowy

43. Moje doswiadczenie

z paru juniwerzytetow utwierdzilo mnie w przekonaniu, ze jakis tam procent profesorow, to tacy magazynierzy. Bez polotu, bez blysku, bez poziomu inteligencji pozwlajacym na ukonczenie normalnego uniwersytetu. Jakies takie dziwne typy, ktore powinny sie wstydzic samych siebie. Ale to byly typy z lat 70-ych, czyli wlacznie z docentami mianowanymi.
Ta Onaka, o ktorej mowa,przekroczyla swoj poziom kompetencji. Niech jako profesurka od ruskiego, zajmuje sie tymi swoimi, blisklimi sercu, slowianskiemu, bukwami.

avatar użytkownika guantanamera

44. To ustawka?

Kolejny akt jakiegoś spektaklu? Oni się wcześniej tak umówili, że w odpowiedzi na list Putin nakaże aresztować i wydalić Nergala? Jeden wart drugiego nawiasem mówiąc...
Bardzo to wszystko skomplikowane...
W ciekawych żyjemy czasach...

avatar użytkownika gość z drogi

45. powtórzę za @Guantanamerą

"żyjemy w ciekawych czasach"a ruskim i tak nie wierzę....i nigdy,przenigdy im nie zaufam....
serdecznosci nocne dla dyskutujących o sprawach Trudnych i bardzo trudnych ....

gość z drogi

avatar użytkownika Deżawi

46. W. Gadowski otrzymał odpowiedź od prof. Anny Raźny (24.05.2014)

24 maja br. Witold Gadowski otrzymał odpowiedź na swój list otwarty do prof. Anny Raźny.

[patrz wyżej komentarz nr 18, z dn. 19.05.2014, 20.52]

Odpowiedź:

http://wgadowski.salon24.pl/586844,odpowiedz-profesor-anny-razny

= = = = = = = = = =

@Maryla

Prof. Anna Raźny wygląda na dość kontrowersyjną postać. Fakt, nagroda od Bronisława Komorowskiego jest wymowna. Także w środowisku Radia Maryja i Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej były z udziałem Pani Profesor jakieś konflikty. Prof. Anna Raźny poróżniła się także z Romanem Giertychem za czasów, kiedy przewodniczyła Radzie Politycznej w Lidze Polskich Rodzin. To tak w największym skrócie.

"Moje posty od IV 2010"