Kropla wody drąży nawet skały...przykład...sołdaty w Katowicach poszły

avatar użytkownika gość z drogi

 Ukłony dla dzielnej Grupy Oporu :

 

W Katowicach usunięto z Placu Wolności pomnik...

10 komentarzy

avatar użytkownika gość z drogi

1. a więc poszli sobie i Tak trzymać....:)

Ukłony dla Opornych :)
niech ta Akcja będzie przykładem dla innych...Katowice...serdeczne pozdrowienia i uznanie :)

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

2. Pani Gość z Drogi

Szanowna Pani Zofio,

Bogu dzięki Pani i mieszkańcom Katowic

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika guantanamera

3. Raduję się od chwili

w której się dowiedziałam. Plac wreszcie naprawdę wolny...
Tutaj też też sie cieszą:
http://wpolityce.pl/historia/195440-a-jednak-mozna-pomnik-wdziecznosci-a...

Pozdrowienia...

avatar użytkownika Pelargonia

4. Droga Zofio,

I tak ma być w Naszym Kraju!:-)


Goń, goń, goń z pomnika
Ohydnego bolszewika!


Serdeczne pozdrowienia Tobie i Budrysom


Dla was - Annelies Štrba

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

5. Pani Gość z Drogi

Wielce Szanowna Pani Zofio,


 W Dniu Pani Święta,Imienin

Wiele szczęścia i sto lat w zdrowiu z Blogmedia

 michał zieleśkiewicz


Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Pelargonia

6. Droga Zofio,

Ja również życzę Ci z okazji Imienin wszystkiego, co się sczęściem zowie, a oprócz tego dużo, dużo zdrowia, pękającej kasy i Tuska na śmietniku.
Do życzeń dołącza się Mama.

A tu - kwiaty autorstwa Annelies Štrba:

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika guantanamera

7. I ja

dołączam się do Imieninowych Życzeń

SPEŁNIENIA MARZEŃ !!!!

avatar użytkownika gość z drogi

8. Kochani :) serdeczne podziękowania za zyczenia i za to że razem

podobnie myślimy i czujemy :)
i za Pelargonią "Goń,goń bolszewika droga Polsko...z postumentów i z myśli leniwców...
serdecznosci z garścią słonecznych promyków...specjalnie na taką chwilę
zachowanych w słoiku :)
przepraszam,że zimna zośka w tym roku była taka Zimna...ale to sprawka tych od POgody...
serdeczności raz jeszcze :)

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

9. Panie Michale,droga Pelargonio,Guantanamero :)

serdeczne dzięki i pozdrowienia z drogi do Wolnej Polski,wolnej od bolszewii :)

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

10. Hej orły,sokoły...

przypomniała mi sie historia z przed 15 laty....
Wesele na Ukrainie,Rodzice pana młodego to Polak z dziada pradziada...szlachta z okolic Lwowa...Zona...Luba ...Ukrainka...Ciocie Pary Młodej...to Rosja,Ukraina i Mołdawia...i my zaproszeni goscie z Polski :)
Tiotia Żenia z pozostałymi śpiewa na Trzy głosy...piękne pieśni a śpiewać To Oni umieją....:)
przygrywa zaprzyjażniony zesoół muzyczny,którego solistą jest przyszły pop...i nagle
jak nie hukną
hej orły sokoły....
i wiecie co ? wstyd po dzień dzisiejszy....
my za stołem pod dywanem a mnie podobno iskry poszły z oczu i zaczęłam czegoś szukać..."
nie zgadniecie,czego:)
spluwy..
nagle odżyły we mnie geny i zobaczyłam "wroga"...dzięki Bogu,że trwało to chwile,bo właśnie panna młoda przytuliła się do mnie...i emocje opadły...szklanka zimnej wody i wróciłam do "normy"
ale" orły,sokoły" zawsze tak na mnie działają...goń,goń bolszewika...grała na pianinie Mama i spiewali z Tatką i Babcią ...goń ,goń z Polski...dołączał wtedy do nich drugi fortepian starego Legionisty wujka Bolesława,a na drugi dzień smutni panowie stukali do drzwi i robili "bałagan w domu":)
zaKODOWANE wezwanie
od dziecka ,obudziło sie
na ukraińskiej ziemi w najmniej odpowiednim momencie...:)
dzięki Bogu byłam bez "broni"
a jak wytłumaczyłm się? a no tak :
po prostu..ze wzruszenia łzy pociekły i szukałam chusteczki do nosa...
czy uwierzyli?
tego nigdy sie nie dowiem...
serdeczności...Wszystkim :)

gość z drogi