Życzenia z nadzieją Zmartwychwstania

avatar użytkownika Rebeliantka

 Zbliża się kanonizacja Bł. Jana Pawła II. Składam Redakcji portalu i wszystkim moim Czytelnikom życzenia Błogosławionych Świąt Wielkanocnych 2014, mając w pamięci piękne, pełne nadziei słowa Papieża z Encykliki „Redemptor Hominis”.

 

 Jan Paweł II 5

 

Bóg przemawia do nas przez swojego Syna – potężnego Odkupiciela

„Wielokrotnie i na różne sposoby przemawiał niegdyś Bóg do ojców przez proroków, a w tych ostatecznych dniach przemówił do nas przez Syna” (Hbr 1, 1 n.), przez Syna-Słowo, który stał się człowiekiem i narodził się z Dziewicy. W tym zbawczym wydarzeniu dzieje człowieka w Bożym planie miłości osiągnęły swój zenit. Bóg wszedł w te dzieje, stał się — jako człowiek — ich podmiotem, jednym z miliardów, a równocześnie Jedynym! Ukształtował przez swe Wcielenie ten wymiar ludzkiego bytowania, jaki zamierzył nadać człowiekowi od początku. Ukształtował w sposób definitywny, ostateczny — w sposób Sobie tylko właściwy, stosowny dla swej odwiecznej Miłości i Miłosierdzia, z całą Boską wolnością — a równocześnie z tą szczodrobliwością, która pozwala nam wobec grzechu pierworodnego i wobec całej historii grzechów ludzkości, wobec manowców ludzkiego umysłu, woli i serca, powtarzać z podziwem te słowa: „O szczęśliwa wino, któraś zasłużyła mieć takiego i tak potężnego Odkupiciela!” (hymn Exsultet z Wigilii Wielkanocnej)”.

/Jan Paweł II „Redemptor Hominis”/

 

Jan Paweł II udziela błogosławieństwa Urbi et Orbi, Wielkanoc, 27 marca 2005.

Jan Paweł II udziela błogosławieństwa „Urbi et Orbi”, Wielkanoc, 27 marca 2005.

 

Tradycyjnie dołączam też życzenia od Senatora Czesława Ryszki.

Chrystus zmartwychwstał!

Nie wszyscy o tym pamiętają. 
Jedni nie chcą tej radosnej wiadomości należycie przyjąć. Inni budują świat według swoich zasad „jakby Bóg nie istniał”. 
Na Wschodzie w gotowości stoją „pokojowe” czołgi; na Zachodzie opowiadają się za aborcją, eutanazją, niedoskonałość korygują ideologią gender.
W naszej Ojczyźnie też nie najlepiej się dzieje: korupcja, kłamstwo, utrata godności człowieka, zapominanie, że nauka
Jezusa Chrystusa i Jego Zmartwychwstanie to nie tylko fakty historyczne, ale żywe Słowo, które powinno być wcielane w życie przez każdego z nas. 
Po 4 latach o Smoleńsku wiemy tyle, co 74 lata o Katyniu – bezmiar kłamstwa. Ostatnio zabroniono nawet myśleć o wybuchu i zamachu. 
Może go i nie było, ale dlaczego nie szukać każdej przyczyny?! 
Czy ja w tym momencie nadużywam pamięci o tych dwóch tragediach? 
A czy w ogóle można za wiele pamiętać o Katyniu i Smoleńsku?! 
W jakim kraju, gdyby taka katastrofa miała miejsce, nie wzięto by pod uwagę absolutnie wszystkich możliwości – pytał bp Antoni Pacyfik Dydycz podczas Mszy św. a archikatedrze św. Jana w Warszawie, z okazji 4 rocznicy katastrofy? 
Św. Jan Paweł II stale przypominał słowa Jezusa: Tylko Prawda wyzwala!

Niech więc ten Święty Czas kanonizacji największego z Polaków,
jaki przypadł po dniu Chrystusowego Zmartwychwstania, 
przyniesie nam wyzwolenie w Prawdzie. 
Niech da jedność zbłąkanym sercom. 
Niech Polska zajaśnieje blaskiem Zmartwychwstałego Baranka.

image002

 

I na koniec niespodzianka – skan z moim artykułem w „Gazecie Obywatelskiej” Nr 60, 18 kwietnia-1 maja 2014.

 

Na Wielkanoc od Gazety Obywatelskiej

 

 



8 komentarzy

avatar użytkownika guantanamera

2. Droga Rebeliantko

Dziękując za życzenia życzę także wszelkich łask od Zmartwychwstałego Jezusa.

Ja też starałam się przypominać encyklikę "Redemptor Hominis" - i inne też - w moich rozważaniach przed kanonizacją "Być jak Jan Paweł II" ...
Odpowiadając na pytanie o encykliki chcę powiedzieć, że przeczytałam wszystkie, ale w czasie gdy się ukazywały. Podejmę próbę ponownego przeczytania tych, których nie pamiętam w tym tygodniu...
Pozdrawiam.

avatar użytkownika Rebeliantka

3. @guantanamera

Dziękuję za pamięć i zaraz zajrzę do Twoich rozważań. Bardzo jestem ciekawa Twoich refleksji.

pozdrawiam serdecznie

Rebeliantka

avatar użytkownika Rebeliantka

4. @guantanamera

Przeczytałam Twoje przedkanonizacyjne notki. Sa przepiękne. Dziękuję.

Rebeliantka

avatar użytkownika guantanamera

5. Droga Rebeliantko

Ja też dziękuję...
Postanowiłam, że w tym tygodniu przed kanonizacją już nie będę ich "uaktualniać"... To jest czas na rozmowę każdego z nas z Nim. Po cichu, w modlitwie...
Pozdrawiam

avatar użytkownika Rebeliantka

7. @guantanamera

//To jest czas na rozmowę każdego z nas z Nim. Po cichu, w modlitwie...//

Słusznie.

Rebeliantka

avatar użytkownika guantanamera

8. O tekście "Czy lewica ma prawo wtrącać się do polityki?" ...

Rozważania te rzucają jakby nowe światło, albo inaczej - rzucają światło z innej, dotąd nieoświetlanej strony - na coś, co niby jest zupełnie oczywiste, ale...
Niby wiele razy sama pisałam o tym, że twierdzenie, że Kościół nie może mieszać się do polityki to brednia, że Kosciól musi mieszać sie do polityki ze względu na dobro, zwłaszcza dobro wspólne, że to mieszanie ma po prostu zapobiegać złu, że wszyscy wielcy kapłani mieszali się do polityki. Ileż razy sama dawałam przykłady księdza Piotra Skargi księdza Ignacego Skorupki...

Tutaj został wydobyty aspekt dotąd aż tak ostro nie nazwany: że postulat niemieszania się Kościoła do polityki to po prostu realizacja projektu zła:
Zdaniem tych idących za złem to ono ma prawo mieszać się do polityki, a dobro ma się trzymać od niej z daleka ...
A my żądamy by było dokładnie odwrotnie:
ZŁO MA BYĆ Z POLITYKI USUNIĘTE. POLITYKA JEST TERENEM DLA DOBRA!

Myślę, że ten tenat zasługuje na szersze i głośniejsze omówienie.
Pozdrawiam.