Wyborczy cud Tuska ? Protest okupacyjny opiekunów niepełnosprawnych, zadłużenie budżetu rośnie
Czyżbyśmy mieli do czynienia w sprawie rezerw walutowych z nowymi cudami premiera Tuska czy też przed nami pojawiła się jakaś nowa czarna dziura?Czy dzieje się coś złego, o czym Polacy jeszcze nie wiedzą, czy pod osłoną medialnej zawieruchy związanej z kryzysem ukraińskim skutecznie drenowane są nasze rezerwy walutowe? Czy powinniśmy już zacząć się bać o stan naszych rezerw walutowych? Jeszcze pod koniec 2013 r. polskie rezerwy walutowe sięgały poziomu ok. 85 mld euro, by już w lutym 2014 r. zmniejszyć się gwałtownie do poziomu zaledwie 75,9 mld euro. Różnica wydaje się więc być kolosalna - rzędu ok. 9 mld euro - czyli blisko 40 mld zł. Dzieje się to wszystko w czasie gdy jeszcze w styczniu tego roku biliśmy historyczne rekordy w jednorazowych pożyczkach na rynku obligacji, pożyczając kwotę ponad 12 mld zł jednorazowo. Na początku 2014 r. pożyczyliśmy też dodatkowo 2 mld euro i 2 mld dol.Gdzie więc podziały się te tak gigantyczne środki, skoro rezerwy walutowe tak znacząco zmalały w ostatnich tygodniach?Wiadomo, że na początek 2014r. przypada kumulacja spłat, wcześniej wyemitowanych obligacji na kwotę aż 52mld zł. Być może więc są zasadnicze obawy co do udźwignięcia tego ciężaru i obawa o kondycje polskiego złotego w tej sytuacji. Polski dług zagraniczny zbliżył się do kwoty 280 mld euro, zadłużenie zagraniczne rządu i samorządu to ok. 110 mld euro, przedsiębiorstw ok. 112 mld euro, a banków blisko 50 mld euro. Janusz Szewczak Dlaczego prezydent chce pożyczyć ukraińskim firmom 300 mln złotych?
Wybory do PE. Jak zagłosują Polacy?
Zainteresowanie wyborami wyraził blisko co trzeci badany, a aż 68 proc. zadeklarowało zupełny brak zainteresowania tym wydarzeniem.
Deficyt budżetu wzrośnie do 36,6 proc. planu po marcu 2014 r.
Deficyt budżetu centralnego wzrośnie do 17,41 mld zł na koniec marca,tj. 36,6 proc. rocznego planu, z 11,73 mld zł miesiąc wcześniej (tj. 24,7 proc. planu), wynika z harmonogramu wykonania budżetu, przedstawionego przez Ministerstwo Finansów.
Polacy przestają spłacać kredyty mieszkaniowe. Czy to początek zawału?
Prawie 11 mld zł – tyle są warte zobowiązania hipoteczne nieuiszczane na czas. "Wartość złych kredytów" rośnie w zastraszającym tempie. W porównaniu do ubiegłego roku, były one warte 10,8 mld złotych, czyli o 17,4 proc. więcej, niż w analogicznym okresie. Frankowe kredyty wzrosły o 1/4 i wyniosły 3,7 mld ogólnej kwoty zadłużenia.
Rekordzista z Mazowsza ma 10 mln zł długu
Średnie zarobki w przemyśle: Polska w ogonie unijnego rankingu
14 lat temu Czesi zatrudnieni w przemyśle zarabiali mniej niż Polacy. Dziś dostają 45 proc. więcej. Z kolei Niemcy możemy teoretycznie dogonić dopiero za pół wieku.
GUS: Stopa bezrobocia zarejestrowanego w lutym spadła do poziomu 13,9 proc.
Stopa bezrobocia zarejestrowanego wyniosła na koniec lutego br. 13,9 proc. wobec 14,0 proc. miesiąc wcześniej, podał Główny Urząd Statystyczny (GUS). W lutym 2013 r. stopa ta wyniosła 14,4 proc. Liczba zarejestrowanych bezrobotnych w końcu lutego wyniosła 2.255,9 tys. Niższe niż w Polsce zarobki w przemyśle poszczególnych krajów Unii Europejskiej występują tylko w Bułgarii, na Łotwie i w Rumunii. Duże różnice w płacach to obok wysokiego bezrobocia główny powód fali emigracji Polaków. W efekcie według oficjalnych danych w 2012 r. za granicą przebywało ponad 2,1 mln Polaków.
Wydajność rośnie, ale wynagrodzenia nie
Polscy pracownicy zarabiają sześciokrotnie mniej niż w Szwajcarii i czterokrotnie mniej niż w Niemczech.Z danych Eurostatu i Komisji Europejskiej wynika bezsprzecznie, że Polacy podnoszą wydajność pracy, ale udział płac w PKB należy do najniższych w Unii Europejskiej i nadal się pogarsza.Przeciętne miesięczne wynagrodzenie netto nie przekracza w Polsce 850 dolarów. To sześciokrotnie mniej niż w Szwajcarii i czterokrotnie mniej niż w Niemczech.Więcej zarabia się w „kryzysowych” państwach: Hiszpanii, Portugalii czy Grecji, a nawet w Turcji czy Czechach. Porażająco słabo wyglądamy zwłaszcza w porównaniu z USA.
Główny Urząd Statystyczny zarejestrował w lutym spadek bezrobocia o 0,1 proc. Ten rzekomy spadek o 0,1 proc. jest jedynie wynikiem działań na poziomie statystyki, czyli m.in. mniejszej liczby rejestrowanych bezrobotnych w urzędach pracy. Niestety, Polacy coraz rzadziej decydują się na pójście do urzędów pracy, gdyż zauważają, iż nie pomoże im to znaleźć pracy. Z najnowszych badań Instytutu Millward Brown wynika, że jedynie 17 na 100 Polaków nie rozważa emigracji.
Zielona wyspa podtopiona: Kryzys zostawił ślady na polskiej gospodarce
Proces zmniejszania się luki rozwojowej do krajów rozwiniętych nie obszedł się jednak lekko z portfelami Polaków, które przestały puchnąć, a nawet się skurczyły. 2012 r. był pierwszym od 20 lat, w którym realne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw spadło, choć nieznacznie.Niektórym kryzys całkiem odebrał możliwość ich wypełniania. Bez pracy w styczniu było 2,26 mln Polaków i jest to wartość znacznie wyższa niż przed rozpoczęciem spowolnienia. Liczba osób pozostających bez pracy zacznie zmniejszać się trwale, gdy wzrost gospodarczy przekroczy wartość 4 proc.
GUS wliczy do PKB dochody z prostytucji i narkotyków
Już wkrótce Główny Urząd Statystyczny zacznie wliczać do PKB szacunki dot. działalności nielegalnej, np. prostytucji i handlu narkotykami. Z pewnością poprawi to wskaźniki dotyczące wzrostu gospodarczego, tylko na ile to uczciwe? Dodanie do PKB szacunków dotyczących nielegalnej strefy może powiększyć polskie PKB o ok. 1 proc. urząd musi się uporać z kilkoma problemami. Nie wiadomo na przykład, jak zakwalifikować prostytucję dziecięcą, która jest poważnym przestępstwem, ale z punktu widzenia PKB jest postrzegana - podobnie jak prostytucja osób dorosłych - jako realizacja umowy z klientem.
Krystyna Grzybowska Czy musimy się tak ośmieszać?
Toż to są kpiny z naszych elit rządzących i wyraz pogardy dla naszego narodu. Można na to nie reagować, ale warto wziąć pod uwagę, żeby uzmysłowić sobie i naszym "władcom" stan i znaczenie Polski na arenie międzynarodowej. I oto słabe państwo, jakim jest III RP podskakuje przeciwko Rosji, potępiając jej agresję wobec Ukrainy. Czy jest to wyraz wielkiej odwagi Tuska, Sikorskiego i paru innych polityków partii rządzącej? Obawiam się, że Moskwy nie przeraża to co głosi premier III RP, a prawdopodobnie śmieszy.
Rezygnacja szefa Rządowego Centrum Bezpieczeństwa
W świetle tej ostentacyjnej współpracy gospodarczej Niemiec z Rosją, której rezultatem jest coraz większe uzależnienie Europy Zachodniej ale także Środkowo-Wschodniej od dostaw rosyjskich surowców energetycznych, należy zadać pytanie premierowi Tuskowi i ministrowi spraw zagranicznych jego rządu Radosławowi Sikorskiemu czy ciągle obowiązują w naszej polityce zagranicznej propozycje zawarte w tzw. hołdzie berlińskim złożonym przez tego ostatniego, establishmentowi naszego zachodniego sąsiada? Sikorski na forum Niemieckiego Towarzystwa Polityki Zagranicznej w Berlinie w 2011 r. zaprezentował koncepcję federacyjnej Unii Europejskiej, a więc związku państw o mocno ograniczonej suwerenności z silnym politycznym centrum, które tylko przejściowo chciał umieścić w Brukseli, a docelowo przenieść do Berlina. Jego wystąpienie było konsultowane nie tylko z premierem Tuskiem i ale także z Kancelarią prezydenta Komorowskiego, co oznacza, że było to oficjalne stanowisko polskiego państwa.
"Nie ma alternatywy dla gazu z Rosji"
Wicekanclerz Niemiec i minister gospodarki Sigmar Gabriel (SPD) nie dostrzega - w przeciwieństwie do kanclerz Angeli Merkel - żadnej rozsądnej alternatywy dla gazu i ropy z Rosji.
Wielki biznes w Niemczech nie chce dalszych sankcji dla Rosji. Boi się strat
Władze czołowych niemieckich przedsiębiorstw skrytykowały działania Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych, które nałożyły sankcje na Rosję. Niemiecki wicekanclerz oraz niemieccy przedsiębiorcy sprzeciwiają się gospodarczym sankcjom wobec Rosji.
Co tam Ukraina, ważny jest biznes. Niemcy oddali polską spółkę Rosjanom
Mimo trwającej dyskusji o uzależnieniu energetycznym od Rosji, niemiecki koncern RWE sprzedał Rosjanom swoją spółkę DEA, zajmującą się wydobyciem ropy i gazu funduszowi LetterOne, należącemu do rosyjskiego oligarchy Michaiła Fridmana. Spółka ma 4 koncesje na poszukiwanie surowców w Polsce. Jak poinformował koncern RWE, umowę podpisano w piątek w Essen.
D. Tusk: 6 wymiarów projektu Europejskiej Unii EnergetycznejDonald Tusk zapowiedział przedstawienie w Brukseli polskiego pomysły Unii Energetycznej. -Europa musi być coraz bardziej solidarna w zakresie energetyki - mówił Donald Tusk.
Pokłosie konfliktu na Krymie. Zmniejsza się polski eksport do Rosji
Najwyższy spadek eksportu - o ponad 40 procent - zanotowano w grupie towarów, których Polska w ubiegłym roku sprzedała do Rosji za około 900 milionów dolarów. Wśród nich są między innymi: wieprzowina, świeże owoce, substancje chemiczne, odczynniki, polimery, biżuteria, wyroby hutnicze, narzędzia, urządzenia chłodnicze, maszyny budowlano-drogowe. Ponad 30-procentowy spadek zanotowano wśród towarów, które w zeszłym roku stanowiły około 4,5 procent polskiego eksportu do Rosji. Chodzi między innymi o: wołowinę, cukier, sprzęt TV, urządzenia klimatyzacyjne oraz akumulatory. W zeszłym roku Polska sprzedała tych produktów za około 500 milionów dolarów.
Rosja nie kupi polskich ziemniaków
W najbliższym czasie eksport polskich ziemniaków do Rosji nie zostanie wznowiony.
Kontrolerzy mający zadecydować o anulowaniu zakazu kupowania unijnych ziemniaków ominęli Polskę, rosyjscy kontrolerzy ominęli Polskę i udali się prosto do Niemiec. Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin iNasiennictwa została oficjalnie poinformowana przez Rosjan, że nie przyjadą oni na zaplanowaną kontrolę, jednak przyczyna odwołania wizyty ani nowy termin nie zostały podane.
Minister negocjował z opiekunami. Ujawniają efekty
Zdaniem organizatorów protestu, rząd próbuje skłócić środowiska opiekujących się dorosłymi oraz rodziców niepełnosprawnych dzieci. Oświadczenie ws. protestujących przed Sejmem wystosował przewodniczący Solidarności Piotr Duda. Ostrzegamy,
że jeśli rząd nie zajmie się kompleksowo problemami ludzi niepełnosprawnych, za chwilę trzecia grupa rozpocznie protesty - niepełnosprawni, którym rząd wbrew konstytucji, nowelizując ustawę o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób
niepełnosprawnych, wydłużył czas pracy
Kosiniak-Kamysz: Budżet nie jest z gumy, na pieniądze czeka wiele ludzi
Według ministra pracy trzeba powołać międzyresortowy zespól z udziałem przedstawicieli
protestujących oraz szefów fundacji dobroczynnych, który zajmie się pracami nad pomocą dla niepełnosprawnych i ich opiekunów.
Czy trybunał zapobiegnie nadużyciom służb specjalnych?
Pierwszy raz posiedzenie Trybunału Konstytucyjnego będzie trwało trzy dni. I pierwszy raz oceniona zostanie zgodność z konstytucją artykułów o inwigilacji w ponad 30 ustawach.
Polska kupiła hakerskie programy. Służby chcą nas szpiegować?
Czy polskie służby chcą się włamywać do komputerów i mobilnych telefonów? Grupa kanadyjskich naukowców ujawniła, że takie oprogramowanie zostało przez Polskę zakupione.Naukowcy z Toronto zrzeszeni w grupie The Citizen Lab opublikowali w lutym raport.
Czas, aby decyzje polityków w zakresie ustalania priorytetów zdrowotnych były konsultowane z lekarzami.Nie było żadnych konsultacji. To, że lekarze, podobnie zresztą jak pacjenci, dowiadują się o tzw. programie z ekranów telewizyjnych, dodatkowo potwierdza, że mamy do czynienia ze zwykłą chamską propagandą rodem z PRL. Zakładając przesunięcie całego ciężaru wczesnego wykrywania raka na lekarzy rodzinnych, należało w pierwszym rzędzie zapytać o zdanie bezpośrednio zainteresowanych. Tego niestety zabrakło. Nowotworu nie da się wykryć na tzw. oko, do tego potrzebne są badania, które kosztują. Lekarz rodzinny nie ma możliwości, żeby w ramach POZ kierować pacjenta na badania specjalistyczne, za których większość musi płacić z puli przyznawanej mu co miesiąc na każdego zapisanego pacjenta w ramach kapitacji. Badanie czy zabieg kosztuje i lekarz rodzinny musi tak dysponować swoją pulą, aby pieniędzy wystarczyło mu na cały rok.
Minister zdrowia zapowiada konsultacje zewnętrzne
Dotyczą one opieki onkologicznej i zmniejszenia kolejek do specjalistów. Zmiany ustawowe miałyby wejść od przyszłego roku. Dziś na spotkaniu z dziennikarzami minister Bartosz Arłukowicz tłumaczył, że zmieni się organizacja systemu i wycena świadczeń. Niektóre zmiany można będzie wprowadzić poprzez rozporządzenia, zarządzenia prezesa NFZ, inne wymagają zmiany ustawy. Zostały one formalnie przyjęte przez zespół do spraw planowania prac rządu, teraz trafiają na krótkie konsultacje wewnętrzne. W ciągu najbliższych dni trafią do konsultacji zewnętrznych, aby wszystkie zainteresowane środowiska mogły formalnie odnieść się do nich
NIK o zakupach aparatury i sprzętu medycznego
Izba wykryła, że na 10 zbadanych wniosków o dofinansowanie aż trzy nie powinny go otrzymać. Żaden ze skontrolowanych beneficjentów nie osiągnął tych rezultatów,
które optymistycznie deklarował we wnioskach o dofinansowanie. NIK ocenia, że były one od początku nierealne, stworzone na podstawie niewłaściwych mierników lub metod liczenia. Nie uwzględniały też istotnych ograniczeń wynikających z zasad finansowania świadczeń przez NFZ.
Emp@tia pod lupą "DGP". Portal za 50 mln plus gadżet dla ministra
Dwa miliony pochłonie w tym roku utrzymanie portalu dla bezdomnych i wszystkich, którzy potrzebują pomocy socjalnej. Koszt budowy emp@tii sięgnął...50 milionów. Co więcej - aby skutecznie złożyć wniosek za pomocą portalu należy mieć bezpieczny profil na E-Puap lub kosztowny bezpieczny podpis elektroniczny. To natychmiast wyklucza bezdomnych, którzy raczej nie mają internetu, a już n apewno nie posiadają adresu zamieszkania, który jest konieczny do założenia konta na e-Puap.
Dziewięć lat kiepskiego internetu, czyli niespełnione informatyczne obietnice
Mimo wielkich nakładów nie widać szans na spełnienie informatycznych obietnic. Dotychczasowe plany zostały zrealizowane w nieznacznym wycinku. Część unijnych środków przeznaczonych na ten cel trzeba będzie oddać.
Infoafera: co się stanie z zablokowanymi środkami UE na e-administrację?
Chodzi o pięć przedsięwzięć realizowanych przez Centrum Projektów Informatycznych: ePUAP2, pl.ID, e-Usługi Policji, numer alarmowy 112 i System Informatyczny Powiadamiania Ratunkowego. W przypadku uzasadnionego podejrzenia nieprawidłowości nie będziemy certyfikować wydatków do KE aż do momentu wyjaśnienia sprawy.
Grozi nam utrata części funduszy unijnych, bo nie rozliczyliśmy jeszcze 90 mld zł, a czas na to mamy tylko do końca 2015 roku. Problem polega na tym, że umowy podpisane na różne programy unijne mają wartość 250 mld zł, ale zrealizowano do tej pory kontrakty na 160 mld złotych.
Prof. Szyszko: "Wszyscy są zaniepokojeni tym, że polski rząd postanowił zdestabilizować system finansowy polskich Lasów Państwowych i tym samym rozpocząć proces ich destrukcji". Do Trybunału Konstytucyjnego trafiA skarga PiS-u na nowelizację ustawy o lasach.Nowelę przeforsowała koalicja rządowa PO-PSL. Zgodnie z ustawą w 2014 i 2015 r. Lasy Państwowe mają oddać do budżetu państwa łącznie 1,6 mld zł, a od 2016 r. – 2 proc. wartości sprzedaży drewna.
Solska: Łatwiej spaść, niż wejść wyżej
Im dalej od początku transformacji, tym bardziej maleje liczba jej beneficjentów – taki wniosek płynie z badania POLPAN 2013 Instytutu Filozofii i Socjologii PAN.Z badań wyraźnie wynika, że ci, których gospodarka rynkowa uprzywilejowała, stają się uprzywilejowani coraz bardziej. Natomiast średniacy w ostatnich latach mocno oberwali, spauperyzowali się, stracili pozycję rynkową. Między najwyższymi a średnimi szczeblami
naszej struktury społecznej następuje coraz większe pęknięcie. Coraz częściej –wycofują społecznie. Bo zmiana zajmowanego w strukturze miejsca okazuje się w naszym kraju niezmiernie trudna, dla olbrzymiej większości –niemożliwa. Dziedziczy się bogactwo, biedę i pozycję społeczną.
Szewczak: Czy MFW wepchnie Ukrainę w ramiona Rosji?
Nie wiadomo, jak wysoko jest oprocentowany ten kredyt, ale już wiadomo, jak drakońskie będą warunki jego pozyskania dla samych Ukraińców. Zacznie się od 50-proc. podwyżki cen gazu dla ukraińskich gospodarstw domowych, ale to dopiero bułka z masłem w stosunku do kolejnych wyrzeczeń, jakich żąda MFW od wymęczonych już Ukraińców. Obcięta zostanie pomoc społeczna i socjalna z budżetu państwa, w tym różnego rodzaju dotacje, zniżki i ulgi podatkowe nawet dla najbiedniejszych, podniesione zostaną podatki i zdewaluowana zostanie ukraińska waluta oraz "urynkowione" zostaną ceny głównych kosztów utrzymania, w tym żywności. Mocno podzielone politycznie ukraińskie społeczeństwo może nie wytrzymać tej swoistej terapii szokowej, tym bardziej, że nie jest to łagodne polskie społeczeństwo z początków transformacji, które bez większego szemrania akceptowało gigantyczną skalę ekonomicznego rabunku. Tym bardziej, że na Ukrainie wiele środowisk i organizacji jest uzbrojonych. Na razie z ofertą finansową wyrwał się polski prezydent Komorowski, który wraz z BGK i PKO BP zamierza udzielić ukraińskim firmom 300 mln zł kredytów. Swoją drogą ciekawe, co o tym myślą polscy ciułacze no, ale jeśli polskich pieniędzy na Ukrainie będzie pilnować taki fachura, od walki z korupcją, jak posłanka Pitera, to nawet porcja dorsza się nie zmarnuje.Wydaje się więc, że kolejny eksperyment MFW i "cudowne reformy" polegające na zaciskaniu pasa, głównie przez zwykłych obywateli Ukrainy może spowodować, że nawet bez użycia siły Ukraiński Wschód, jak dojrzałe jabłko wpadnie do koszyka prezydenta Putina.
- Zaloguj się, by odpowiadać
11 komentarzy
1. hucpa wyborcza palikmiotów bardzo marniutko
Marsz Ateistów i "egzekucja" ich patrona
[GALERIA]
Rekonstrukcją kaźni Kazimierza Łyszczyńskiego, siedemnastowiecznego
autora traktatu przeczącego istnieniu Boga, zakończył na Starówce Marsz
Ateistów, który dzisiaj przeszedł ulicami Warszawy. W patrona ateistów wcielił się polityk Twojego Ruchu. Około 300 osób, w tym goście z zagranicy :)
Upamiętniamy zbrodnię popełnioną przez
Kościół i państwo na największym polskim intelektualiście XVII wieku.
Chcemy też przypomnieć rządowi, że ma obowiązek z takim samym szacunkiem
traktować wierzących i niewierzących. Myślę, że i wierzący powinni się
przyłączyć - powiedział prof. Jan Hartman, wykładowca filozofii, bioetyk
i działacz Twojego Ruchu, który wcielił się w postać skazańca.
Manifestanci ruszyli spod pomnika Kopernika.
Nieśli tabliczki z nazwiskami słynnych ateistów, m.in.: Alfreda Nobla,
Jawaharlala Nehru, Bertranda Russella, George'a Orwella, Stanisława
Lema, Romana Polańskiego, Burta Lancastera, Paula McCartneya i Brada
Pitta.
Nikogo nie namawiamy do ateizmu, niech
każdy decyduje, kim jest, ale pozwólcie nam manifestować naszą
tożsamość. Wolno katolikom chodzić w procesjach, a nam podoba się
upamiętnić męczeństwo Kazimierza Łyszczyńskiego, bohatera narodowego
umyślnie pogrążonego w niepamięci - mówił Hartman.
Podkreślił, że upamiętnienie
Łyszczyńskiego jest obowiązkiem wszystkich ludzi dobrej woli;
Łyszczyński oddał życie za sprawy drogie sercu każdego - ateisty i
wierzącego - wolność sumienia, słowa i wyznania.
Bądźmy wszyscy - jak uczą chrześcijanie -
braćmi i siostrami. Niech wierzący i niewierzący szanują się nawzajem.
Mam nadzieje, że katolicy byli z nami - powiedział Hartman.
Nie chcemy nikogo przekonywać do ateizmu.
Chcemy pokazać, że zblatowanie władzy świeckiej i kościelnej prowadzi
do teokracji, nietolerancji, a w konsekwencji do zbrodni. To państwo nie
ma prawa być ateistyczne, to państwo nie ma prawa być katolickie, to
nasze wspólne państwo - dodał.
Jeżeli myślicie, że męczeństwo
Kazimierza Łyszczyńskiego zakończyło się 325 lat temu, mylicie się.
Pochodzę z Indii, mogłem krytykować buddyzm, hinduizm, każdą religię,
ale kiedy odważyłem się skrytykować Kościół katolicki, grożono mi - powiedział Sanal Edamaruku, prezes Indyjskiej Organizacji Racjonalistów.
Pochodząca z Iranu Maryam Namazie, która
zagrożona śmiercią za porzucenie islamu wyemigrowała do Wielkiej
Brytanii, wyraziła przekonanie, że gdyby usunąć szubienice i narzędzia tortur, ruch ateistyczny eksplodowałby
na Bliskim Wschodzie i w północnej Afryce. Wezwała do solidarności z
Raifem Badawim, Saudyjczykiem więzionym od 2012 r. za apostazję. Musimy bronić Badawich na całym świecie - wezwała.
Marsz był częścią Dni Ateizmu, w ramach których do niedzieli odbywają się spotkania, debaty i pokazy filmów.
Metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz pytany o Marsz Ateistów, powiedział: Nie jest to taki problem, żeby Kościół w takiej sytuacji musiał się obawiać czy zajmować stanowisko.
Kardynał Nycz powiedział, że takie
marsze mogą mobilizować katolików do tego, by sobie stawiać pewne
zasadnicze pytania dotyczące motywacji swojej wiary: dlaczego wierzę?
jakie są moje przekonania? jak je wyrażam? itd. Nie odmawiam nikomu
prawa do bycia ateistą, bo tacy ludzie zawsze byli, są i będą. Ale także
jako Kościół jesteśmy posłani do wszystkich, do których chcemy zanieść
Ewangelię.
My odpowiadamy na to z naszej strony też
publicznym wyjściem, np. niedzielnym marszem życia. Też pójdziemy na
zewnątrz wyrażając przekonania, jakie nosimy w sobie, jeśli chodzi o dar
życia człowieka, o prawo do naturalnej śmierci, myślimy o dzieciach
nienarodzonych, niepełnosprawnych - mówił hierarcha.
jak pisał Janusz Zajdel, dzielą się na ateistów i antyteistów. Ci
pierwsi po prostu nie wierzą w istnienie Boga. Ci drudzy natomiast
wierzą, że Boga nie ma.
Paweł Śpiewak: Tusk wystawił swoich najlepszych gladiatorów i powinien skromnie wygrać wybory
- Na okręcie PO, jak w arce Noego, płynie cała
menażeria. Ale sprawne rządy w czasie kryzysu ukraińskiego i niechęć do
Kaczyńskiego sprawią, że wyborcy na nią zagłosują - mówi prof. Paweł
Śpiewak, socjolog i historyk idei
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. kolejny importowany celebtyta palikmioci
Projektant mody znieważył pomnik ofiar Powstania Warszawskiego
warszawski projektant Sagi Narkis opublikował zdjęcie, na którym udaje,
że oddaje mocz na pomnik ofiar Powstania Warszawskiego. Internauci chcą,
by sprawą zajęła się prokuratura.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. Narodowa Warszawa dodał(a)
Tym razem protestują ludzie niepełnosprawni i ich opiekunowie. Chceliśmy wyrazić swoje pełne poparcie.
Na miejscu dowiedzieliśmy się, że protestującym brakuje kocy, paliwa do agregatów ( benzyna ).
Prosimy wszystkich Warszawiaków o pomoc i wsparcie w ten sposób niepełnosprawnych, walczących o prawo do godnego życia.
Na miejscu można dowiedzieć się o bieżących potrzebach od organizatorów.
Mimo że są tam lewicowe organizacje negatywnie nastawione do organizacji patriotycznych to pomagamy niepełnosprawnym Polakom.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. Do Pani Maryli
Szanowna Pani Marylo,
Sześc lat administracji Donalda Tuska i Platformy Obywatelskiej, przyniosło więcej szkód niż rozbiory.
Czasami się dziwie, że wielu Polaków tego nie widzi.
To co ostatnio Tusk opowiada Polakom w telewizorach może tylko świadczyć , ze jest nachlany albo naćpany.
A, że w młodości ćpał, to wiemy.
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
5. Szanowny Panie Michale
to juz 7-my rok rządów PO-PSL. Szkody w gospodarce są nieodwracalne, szkody w mentalności Polaków można odrobić.
I pomyśleć, że w II RP nawet chłopi wiedzieli, jak szkodliwa jest komuna.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
6. Rewolucja na Ukrainie wchodzi w drugą fazę - mordują się wzajemn
Rewolucja na Ukrainie wchodzi w drugą fazę - mordują się wzajemnie! - Stanisław Michalkiewicz nie tylko o wydarzeniach u naszego wschodniego sąsiada, także o kontynuacji strategicznego partnerstwa niemiecko-rosyjskiego, o masowej chęci młodzieży polskiej emigracji z - chwalonego z powodów wskaźników ekonomicznych przez Zachód - "naszego nieszczęśliwego kraju" i masowej akcji wydawania polskich paszportów Żydom z Izraela
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
7. WARSZAWA - PLAC ZAMKOWY 13:30
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
8. Prezydent Komorowski z Super
Prezydent Komorowski z Super Wiktorem, Bieńkowska Politykiem Roku
http://www.rp.pl/artykul/16,1097861-Prezydent-Komorowski-z-Super-Wiktore...
Obok prezydenta Super Wiktory otrzymali także obchodzący 50-lecie pracy artystycznej piosenkarz Krzysztof Krawczyk, szef Opery Narodowej i b. minister kultury Waldemar Dąbrowski, komentator sportowy Dariusz Szpakowski oraz autor tekstów piosenek Jacek Cygan.
Komorowski otrzymał Wiktora po raz trzeci. Prezydent zwyciężył w 2010 i 2012 r. w kategorii Polityk Roku. Nagrodę za 2011 r. w tej kategorii odebrał z kolei szef rządu Donald Tusk.
- Jestem zaskoczona tym, że dostałam Wiktora w kategorii Polityk, bo w gronie nominowanych jestem chyba najmniej politykiem, ale cóż, jedno słowo się powie i zostaje się politykiem i dostaje się Wiktora. Wielka klimatolożka - powiedziała laureatka, nawiązując do swojej wypowiedzi dotyczącej opóźnień pociągów z powodu oblodzenia sieci.
Sami swoi w komplecie. Komorowski, Bieńkowska, Kraśko, Kolenda-Zalewska odebrali Wiktory.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
9. Złota pępowina Marek
Złota pępowina
Marek Magierowski
http://magierowski.dorzeczy.pl/id,2800/Zlota-pepowina.html
Niemiecki biznes lobbuje z całych sił, by Unia Europejska nie wprowadzała ostrzejszych sankcji wobec Rosji
Gdy mowa o stosunkach handlowych z Rosją, niemieckie władze stosują od dawna jedną, bardzo skuteczną sztuczkę PR-owską. I to niezależnie od tego, czy w Berlinie rządzi akurat SPD, chadecja czy wielka koalicja.
Otóż każda umowa handlowa, inwestycja czy każde porozumienie w sprawie na przykład dostaw surowców z Rosji są przedstawiane jako sprawa „żywotna dla interesów niemieckiej gospodarki i całego społeczeństwa”. Jednak takiego języka politycy używają wyłącznie w stosunku do własnych wyborców – by przekonać ich, że dbają o ich dobrobyt i są nawet gotowi, w imię wyższych celów, bratać się z nie do końca demokratycznym reżimem Władimira Putina.
Jednak na potrzeby zagranicznej opinii publicznej retoryka ulega zmianie o 180 stopni. Kiedy jakiś kraj, dajmy na to Polska, podnosi swoje wątpliwości co do powolnego uzależniania się gospodarki Niemiec od Rosji – zwłaszcza w dziedzinie energii – usłyszymy, że „to sprawa prywatnych koncernów”, a państwo co najwyżej ułatwia kontakty między podmiotami z obu państw.
Nie dajmy się zwieść: biznesowe relacje między Berlinem a Moskwą to nie tylko kontakty między „prywatnymi koncernami”. Trudno znaleźć na mapie świata dwa niesąsiadujące ze sobą kraje, których stosunki dyplomatyczne byłyby tak mocno splecione z interesami ekonomicznymi. Owszem, niemiecki rząd ułatwia życie firmom, które chciałyby inwestować w Rosji, ale to ułatwianie odbywa się na najwyższym szczeblu. Budowanie „atmosfery przyjaźni i zaufania” trwa od lat, zaczęło się długo przed tym, zanim upadł Związek Sowiecki, a w XXI w. nabrało zdecydowanego przyspieszenia. Dlatego dziś, gdy Europa debatuje nad sankcjami gospodarczymi wobec Rosji, prezesi niemieckich firm są przerażeni. Nie tylko perspektywą gigantycznych strat i utraty chłonnego rynku, ale także zawalenia się całej misternej konstrukcji, pozwalającej na prowadzenie interesów w Moskwie, Petersburgu czy Rostowie na specjalnych warunkach. Żaden biznesmen nie jest witany w Rosji z taką serdecznością i taką atencją jak biznesmen niemiecki.
Kanclerz Angela Merkel i jej minister spraw zagranicznych Frank-Walter Steinmeier stąpają dziś po bardzo cienkim lodzie. (…)
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
10. Eksport jabłek na Wschód
Eksport jabłek na Wschód kuleje
Po embargu na wieprzowinę teraz sadownicy obawiają się kłopotów z eksportem jabłek do Rosji
Kryzys na Ukrainie i konflikt z Rosją dają się we znaki nie
tylko hodowcom trzody chlewnej w związku z rosyjskim embargiem na
wieprzowinę, ale także producentom jabłek. Ukraińcy kupują coraz mniej
jabłek, a Rosjanie w związku ze spadkiem rubla w stosunku do dolara i
euro chcą niższych cen. Giełdy rolno-spożywcze ledwo dyszą.
Polska jest największym eksporterem jabłek w Europie i czołowym
na świecie. 90 proc. tych owoców eksportowanych przez nasz kraj trafia
na Wschód, a tylko 10 proc. do krajów zachodnich. Polskie jabłka są
sprzedawane na rynki unijne, a także na rynek chiński i do Afryki
Północnej, do takich krajów jak Libia czy Maroko. Jednak czołowe miejsce
wśród odbiorców polskich owoców i warzyw, w tym głównie jabłek, zajmuje
Rosja, gdzie w latach urodzaju trafia rocznie nawet do miliona ton
polskich jabłek. Choć nie jest to rynek łatwy, a tym bardziej
ustabilizowany, to jednak jest to obszar ogromnych możliwości i
perspektyw, z którym polscy producenci owoców i warzyw - chcąc nie chcąc
- muszą się liczyć.
Tymczasem wydarzenia za wschodnią granicą i napięte stosunki z
Rosją nie pozostają bez wpływu na sytuację na polskim rynku jabłek. – Z
tygodnia na tydzień obserwujemy spadek cen jabłek. Ukraińcy, którzy byli
głównie pośrednikami czy dostawcami na rynek rosyjski, tygodniowo
kupowali u nas ok. 900 ton jabłek, teraz pojawiają się sporadycznie –
podkreśla Marcin Ciszkiewicz, prezes Sandomierskiego Ogrodniczego Rynku
Hurtowego w Sandomierzu.
Zamknięcie rynku rosyjskiego na towary spożywcze z Ukrainy
odbija się także na naszych producentach owoców i warzyw. Sadownicy,
którzy zdążyli sprzedać swoje jabłka przed końcem ubiegłego roku i na
początku stycznia, a więc przed zaostrzeniem wydarzeń na kijowskim
Majdanie, mogą mówić o szczęściu. Większość jednak wciąż czeka, licząc,
że sytuacja się poprawi. Brak ukraińskich kupców nie jest jedynym
problemem dla polskich sadowników. Rosjanie, którzy pojawiają się
jeszcze na giełdzie w Sandomierzu, żądają niższych cen, co z kolei jest
nieopłacalne dla naszych sadowników. Polscy producenci owoców obawiają
się także zablokowania przez Rosję eksportu towarów rolno-spożywczych, w
tym jabłek. Mają jednak nadzieję, że do tego nie dojdzie, w przeciwnym
wypadku byłoby to niekorzystne dla całego regionu sandomierskiego
określanego mianem zagłębia jabłkowego.
- Jako producenci i hurtownicy owoców i warzyw oczekujemy
rozważnych działań rządu także co do sankcji wobec Rosji, które powinny
być przemyślane, żeby nie odbiły się rykoszetem na nas – uważa Marcin
Ciszkiewicz.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
11. Już nie taki bohater, jak ulica praska zapowiedziała odpowiedź?
Kiedy "bohater" zdjęcia zorientował się, jaką reakcję wywołał, zapewniał, że "nikogo nie chciał urazić" i zaprzeczał, by oddał mocz na pomnik. "Raz jeszcze przepraszam każdą osobę, która została urażona, nie chciałem zrobić niczego złego" - zapewniał. W innym miejscu twierdził, że jego "pradziadkowie sami walczyli za Polskę". Kolejnego dnia zamieścił na Facebooku inne zdjęcie:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,15711217,To_zdjecie_wywo...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl