Tadeusz Płużański w kinie TON w Białymstoku – relacja wideo

Szanowna Pani Ewo,

Nie pozostaje mi nic innego jak Pogratulować Miastu i Społeczeństwu z Białegostoku.
Ojciec Tadeusza M. Płużańskiego, profesor filozofii został skazany na podwójna karę śmierci w tak zwanym procesie "grupy Witolda" :Witold Pilecki, Maria Szelągowska, Ryszard Jamontt-Krzywicki, Maksymilian Kaucki, Witold Różycki, Makary Sieradzki, Jerzy Nowakowski.

Ostatnio. T. M. Płużański zajmuje się w jakiś dziwny sposób problemami "Łączki"

Ukłony dla Wielce Szanownej Mamy i Pani

W tym wypadku też sprawdza się stara maksyma: jaki ojciec, taki syn :-)

Pozdrawiam serdecznie Pana i Małżonkę

leży przede mną książka z dedykacją pana Tadeusza Płużańskiego "Bestie"
a oto maleńki fragment z recenzji Marcina Wolskiego :
"Dopiero po latach ,dzięki takim autorom jak Tadeusz Płużański i możliwości dobrania się do
zasobów archiwalnych,można zdrapać politurę i kurz świetego spokoju i zapytać o zbrodnie
i ich sprawców
Żyliśmy wśród nich.Niektórych np Baumana ,Baczkę czy Brusa ,wykreowano na naszych bohaterów,za których w czas marcowych protestów roku 1968 bralismy pałą po głowie ,traciliśmy indeksy,pakowano nas w kamasze..."
Pan Marcin jak zawsze w pigułce zawarł sedno sprawy i podziw dla autora "Bestii"
serdeczności Pelargonio :)

ukłony

Witaj w moich progach:-)
To szczera prawda. Jeżeli jak najszybciej nie obalimy tego rządu, Polska zniknie z mapy świata.
A komuna pozostanie nierozliczona - nie będzie juz komu jej rozliczyć.


Pozdrawiam ciepło i majowo Ciebie i Budrysowo.
Dla was - majowa Annelies Štrba:

właśnie przed chwilą widziałam migawki z Bornego Sulinowa,z 1 maja 2013 roku
zgroza....
wszak w tym "POchodzie" szli "nasi" a nie turyści z Rosji....tęsknota za ZSRR nadal w ludziskach drzemie....
A więc jak widać to nie tylko sprawa wrogiego rządu przyniesionego w teczkach....to również ludzie...zwyczajni zjadacze chleba powszedniego...poprzebierani w rosyjskie mundury...widać z pietyzmem przechowywane w szafach...
serdeczności dla Ciebie i dla Mamusi :)
Budrysowo majowo i serdecznie pozdrawia....a małe Budrysiaki salutują do czapki :)

Krótką historię budynku dzisiejszego białostockiego kona TON pisałem m.in. TU:

http://niepoprawni.pl/blog/1948/historia-pewnego-kina-w-ktorym-wystawian...

Oraz tu w moich komentarzach pod notką o białostockich kibicach:

http://niepoprawni.pl/blog/4031/chlopcy-niezlomni-z-policja-w-tle-w-bial...

opisałem mój osobisty związek z tym białostockim kinem TON, które remontowałem w latach 70. XX wieku i w nim koczowałem razem z kolegami przez ponad dwa tygodnie w czasie remontu kapitalnego tego kina.
Tak wyglądały w 2009 roku okna naszego apartamentu kinowego.



Tu jest kilka moich fotografii z Białegostoku i okolic, w tym kona TON:


https://plus.google.com/photos/108910137865025242278/albums/571650212376...

https://picasaweb.google.com/112455760322220185637/BiaYstok?authuser=0&feat=directlink

PS
Z powodu moich bardzo krytycznych opinii o nowym NIE @gaWRiONa moje notki i komentarze mogą być zwinięte na amen, tak jak zniknęło wszystko bez uprzedzenia z WP, bo nadepnąłem na odcisk 3miejskich kanalii.

dawno tam już nie byłam...ale Twoje zdjęcia zaprowadziły mnie na nasze dawne drogi :)
piękne zdjęcia,piekne wspomnienia i Ludzie wtedy piszący...też Piekni duchem i sercem....
dla Nich Wszystkich, ukłony
serdeczności majowe :)
a dla najmłodszej ,całuski :)

Dziękuję w imieniu własnym i Mojej Najmłodszej.
Tak witałem Moją Najmilejszą w dniu jej imienin i drugiego lotu samolotem.

https://lh4.googleusercontent.com/-dfGeiEgutPs/U2ItgkmXYTI/AAAAAAAAV8g/M...

Ta moja mała "wariatka" potrafi zagrać na wszystkim (wystarczy do tego kolorowanka) i przy tym zaśpiewać jak bardzo kocha........

https://lh6.googleusercontent.com/-U-EFpn3LUYA/UzDaGfsm5DI/AAAAAAAAWBk/H...

Chodzi z instrumentami i swoją małą polską flagą narodową, którą jest jej nieodzownym rekwizytem, z którą razem z dziadkiem maszeruje po mieszkaniu śpiewając żołnierze z Westerplatte maszerują maszerują....

https://lh5.googleusercontent.com/-WkRdHbyBb2A/U2IuHrI9dPI/AAAAAAAAWBU/j...

Oby tylko Bóg dał i pozwolił mi sprawować pieczę nad jej wychowaniem, a będzie z Mojej najmłodszej wnuczki mądra, prawa i odważna Polką.

https://lh4.googleusercontent.com/-4iAAqgUWj6s/UzDI8FsfJPI/AAAAAAAAVbE/t...

Gdy w fajnych TiVizorowniach przestaną grać i śpiewać Hymn Polski, bo będzie On dla tych modnych i fajnych przygłupów obciachowy, to Moja Wnuczka będzie go grała bez wstydu i z dumą, bo będzie Polką, która nie będzie się wstydziła tak Polski jak i polskości.
Uczę ją grać na dostępnych nam i posiadanych instrumentach - nawet na papierowych i "sucho". ;-))

https://lh4.googleusercontent.com/-Q1ySMB93e3A/UzDASxi0uxI/AAAAAAAAV-0/l...

Co do "pięknych duchem i sercem", to nie chcę mieć z nimi w przyszłości nic a nic do czynienia.

Pozdrawiam serdecznie.

PS
Wczoraj odwiedziłem w gdańskim szpitalu mojego Kolegę Ryszarda Śnieżko, o którego zdrowie jestem bardzo zaniepokojony. Tym bardziej, że jego dzisiejszy zły stan zdrowia według mnie bezpośrednio i pośrednio wynika jego wieloletniej walki z 3miejską mafią, która utrudniała i utrudnia dla Ryszarda życie. Zadarł też z wybranymi dziećmi wybrańców występując przeciwko budowie za Nasze polskie pieniądze tego tot pomnika, wokół którego chodzą z walizkami polscy ogłupiali i pozbawieni mózgów idioci:

http://d.naszemiasto.pl/k/r/e4/ac/51c82e273fa1a_g1.jpg

Onwk.

dzieki za piekne zdjecia Najmłodszej :)
Niech Bóg da CI jak najwiecej zdrowia...bo masz wielki Cel...Najmłodszą i Najpiekniejszą i Najzdolniejszą wychować na Prawdziwą Polkę :)
Ukłony dla Przyjaciela...
Moi dawno juz śpią na katowickich cmentarzach ..za młodzi na śmierć,za starzy na pracę....
i tylko gdy idę Ich odwiedzić,zawsze pytam...czy tam jest miejsce na nasze nigdy niedokończone rozmowy ?
serdeczne pozdrowienia a dla Polki Patriotki całuski....:)
P.S
co do dawnego Miejsca...to nie ma mnie tam...i nie będzie...wyszliśmy razem i nie ma juz powrotu...
Dobrze,że Zdjecia zostały ....
serdeczności :)
pokłoń się Koledze.... :)

nie wiem,które zdjęcie jest najpiękniejsze,ale ja optuję za tym przed błekitną Mateńką...w Grocie :)
całuski dla Prześlicznej Dziewczynki....:)

piękne przypomnienie o pani Ani Walentynowicz....
nie dziwię się,ze zdrowie Mu pada ...dranie wykończą nas psychicznie i fizycznie a łobuzy życ bedą w dostatku i "chwale"

Byłem przygotowany nagrać z Ryszardem Śnieżko wywiad choćby jakiś wspominkowych lecz z powodu akcesoriów i "biżuterii" szpitalnej do których był podłączony nie wypadało, a i sam Ryszard nie chciał by informacja o jego zdrowiu nie ujrzała światła, bo taka informacja może przede wszystkim ucieszyć jego wrogów.





Dalej część 2, 3 i 4 po sznurkach.

Więcej TU: https://www.youtube.com/playlist?list=PLC7BC8509DD5409D4

Ryszard Śnieżko cytowany przez Lecha Zborowskiego TU: http://niepoprawni.pl/blog/4822/jerzy-borowczak-funkcjonariusz-klamstwa

Pozdrawiam.

Szanowna Pani Ewo,

Będzie trudno nam garstce Polaków obalić już okrzepły układ z Magdalenki.
O Autonomii dla Kaszub z własnym budżetem i wojskiem ja wiem od lat. Na tym zjeździe byli politycy PIS
Kurscy / Matka i synowie /
Gizyński
i jeszcze wielu prawicowych polityków

Na tym zjeździe / 1992 rok w Gdańsku / tuz po upadku rządu J. Olszewskiego;Tusk mówił:

" Polskość to nienormalność - takie skojarzenie nasuwa mi się z bolesną uporczywością, kiedy tylko dotykam tego niechcianego tematu. Polskość wywołuje u mnie odruch buntu"

O finansowaniu partii Tuska i Millera wiemy od lat. Mówił o tym Lepper w Sejmie. Pisał JKM.
Dziś prawdopodobnie na zlecenie Moskwy i Berlina pisze Piskorski

CISZA ! ! !
Cisza wszędzie, głupio było i głupio będzie

Prawicy na tacy położyli Tuska i jego kompanionów

CISZA
Wszyscy umoczeni

Ukłony Dla Wielce Szanownej Mamy i Pani

Tak, bo rząd wychodzi z założenia, że władzy raz zdobytej nie oddaje się nigdy. Ale te kanalie nie ustąpia. Trzeba je obalić siłą.

Pozdrawiam serdecznie Pana i Małżonkę
Bzy pochodzą z ogrodu naszej znajomej z Facebooka - Ireny Sz. Nigdy nie widziałam ich kwitnących na 1 maja, a w tym roku już kwitną.

Grozi nam to, że stracimy kino Ton, ponieważ są kłopoty z jego utrzymaniem i obecnie utrzymuje sie z tego, co łaska.

Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za obrazki z Białegostoku.

Upublicznienie tego dokumentu oraz towarzyszących dokumentów wywołało furię tutejszego układu, którzy zaczął grozić mi i moim bliskim pozbawieniem życia.

Tak m.in. były wojewoda wciągał państwowe przedsiębiorstwa, dla których był organem założycielskim do swojej prywatnej spółki niemieckiej którą założył w NRF za pieniądze, które przekazała mu Wojewódzka Rada Narodowa w Gdańsku.
Nie tylko dyrekcje ale i rady pracownicze brały w tych wałkach osobisty udział.


https://lh5.googleusercontent.com/-rCTutcOyNXY/U2KmRRIcpKI/AAAAAAAAWMU/R...

Po przystąpieniu do spółki przedsiębiorstwa państwowe były dojone w różny wymyślny sposób - lokale biurowe, handlowe i magazynowe za gratis, podobnie jak  pracownicy na koszt przedsiębiorstw państwowych, obsługa biurowo-księgowa oraz środki techniczne za friko.
Każdy bez wyjątków wojewoda gdański, a później pomorski doił przedsiębiorstwa państwowe i odzierał z każdego posiadanego przez nie kapitału - przechwytywanie nieruchomości, po uprzednim celowym i umyślnym doprowadzania ich do ruiny czy też wymuszanie na dyrekcjach udzielania zleceń na wykonanie tzw. wycenę rynkową przedsiębiorstw państwowych dla spółki zależnej od byłej znanej spółdzielnu kominiarzy.
Później firmy te były "sprzedawane" za symboliczną złotówkę na stole i walizki pod stołem, tak m.in finansowano partie powstałe na podstawie instrukcji Kiszczaka o nr 0015
To są jedynie dwie strony poglądowe z wypisu z sądu w Hamburgu na pierwszej figuruje były wojewoda gdański Jerzy Jędykiewicz, zaś na drugiej podane są lata, w których rozpoczął się mój bój z układem, a po udupieniu tego musiałem już w 1990 roku walczyć jeszcze z mocniejszym układem mafijnym z nowym wojewodą, którego oceniam bardzo negatywnie.
O innych mechanizmach pisałem tu i gdzie indziej wielokrotnie. Niestety ktoś się bardzo stara i usuwa moje komentarze jak i skany dokumentów, tak było na WP gdzie zniknęło wszystko  bez uprzedzenia.


Pozdrawiam.





https://lh5.googleusercontent.com/-mfGfzkJsJow/U2Kmb0iOYaI/AAAAAAAAWOo/H...



https://lh5.googleusercontent.com/-_t0pnL2Paqg/U2Kmbdl4zbI/AAAAAAAAWOk/n...

serdeczne pozdrowienia z Ziemi Sląsko_Dąbrowskiej udręczonej również jak reszta Polski...
Panie Ryszardzie Zdrowia,zdrowia...i uśmiechu...a pani Ania Matka Solidarności,patrząc z błekitnej chmurki na pewno jest z Pana dumna....
Obiboku n.w.k
serdeczne podziekowania z pozdrowieniami...:)

i tak właśnie toczą się Nasze,nigdy Niedokończone Rozmowy...Polaków o Polsce....
trzymam kciuki za WAS....solidarnie i serdecznie...:)
Zofia

wiesz dobrze,ze jestem wiernym czytaczem Twoich tekstów...teraz żałuję,ze ich nie skanowałam...
czy TO co pisałeś przed laty na niepoprawnych,tez zniknęło...? bo jeśli tak,to byłaby wielka szkoda....
Czas pomyśleć o specjalnej bibliotece,ja taka miałam...ale szlak ją
trafił razem z komputerem...
serdeczne pozdrowienia z drogi ku Prawdzie...i obnażaniu dranstwa złodziejskiej transformacji... :)

na gdańskiej Oruni przy obecnym Trakcie Św. Wojciecha było w latach 70-90 najnowsze i bardzo wygodne kino "KOSMOS" w którym fotele były usytuowane jak plaser miodu oraz miały specjalne podnóżki, tak że nikt siedzący za nie wpychał buciorów na siedzenie jak nikt nie zasłaniał nam swoimi głowami ekranu. Pod kinem był jeden z nielicznych schronów przeciwlotniczych.
Kino to zostało już dawno temu wyburzone razem ze schronem, o którego likwidacji wojsko i sztaby antykryzysowe miasta i województwa dowiedziało się już po fakcie - wyburzeniu. Postępowanie prokuratorskie umorzono i sprawę zamieciono pod dywan.
Dziś w tym miejscu funkcjonuje stacja paliwowa gdańskiego LOTOS-u.
Na przełomie lat 80-90 jak mogłem wspierałem to kino lecz niestety, kierowniczka kina szukając kasy zaczęła podnajmować powierzchnię na bazar, w którym można było kupić mydło i powidło - poczynając od słodyczy, a kończąc na częściach samochodowych, którymi zapełniono cały hol, tak, że była trudność z wejściem, zakupem biletów i wejściem na salę projekcyjną.
Próbowałem sponsorować kino wykupując z mojego funduszu reprezentacyjnego seanse dla dzieci z oruńskich szkół podstawowych.
Niestety musiałem zaniechać, bo jedna z nauczycielek, wychowawczyni mojego syna zaczęła prowadzić publiczne dochodzenie z jakich środków i w jaki sposób sponsoruję seanse filmowe, a przy tym mnie pomawiając, bo insynuując, że pieniądze pochodzą z nieuczciwego źródła.
Gdy tymczasem ja moglem je wydać bez wścibskich idiotek na spotkania w najdroższych restauracjach czy hotelach, bo każdy znający tamtejsze realia winien wiedzieć, że fundusz reprezentacyjny naliczany był od przychodów firmy, a ta miała je w wysokości ponad 250 miliardów złotych na przełomie lat 80/90 XX wieku.
Zamiast sponsorować kino i uniknąć idiotów detektywów, w kolejnych latach sponsorowałem inne przedsięwzięcia w tym renowację obrazów w parafialnym zabytkowym kościele (dziś kolegiaty, w której nabożeństwa koncelebruje ab. L. Głódź, który ma w sąsiedztwie swoją rezydencję), do którego na ich renowację trafiło ode mnie 200 milionów ówczesnych złotych.
Tak więc reasumując gdy wycofałem się ja wycofali się i inni sponsorzy, bo tak jak ja oni również nie chcieli być śledzeni przez nawiedzoną szkolną idiotkę, która najwidoczniej chciałaby mieć przy okazji swój udział.
Wkrótce kino to zostało zburzone z fundamentami włącznie, a dziś zamiast "zatankowania" kultury można tam zatankować paliwo, gorzałkę lub piwo.

Zaś jeśli idzie o Kino TON, to mam swój udział w jego sztukaterii widocznej na jego elewacjach od strony wejścia, muru oporowego przy wyjściu z kina i cały dach nad salą projektową, na który żwir przesiały, wymieszały z cementem i wykonały beton, który też wciągnęły na dach. Później pomalowały go lepikiem i pokryły papą.
Tak więc ma sentyment do tego białostockiego kina, bo pracowałem tam w czasie wakacji, tak by zarobić na mój planowany wyjazd pod namiot na Mazury, który był wyjazdem bardzo udanym oraz satysfakcjonującym, bo na uczciwie i bardzo ciężko na ten wyjazd zapracowałem. Mam sentyment do wszystkich budów, które stały się "ciałem" przy moim skromnym udziale i boskiej pomocy, bez której raczej niektóre z budów by nie powstały.

Pozdrawiam serdecznie.

Obibok na własny koszt

Dotychczas na niepoprawnych chyba są moje wpisy, polecanki i komentarze.
Mam nadzieję, że nie znikną fotografie i skany dokumentów, które tam opublikowałem.
Zniknęły komentarze pod wpisami użytkowników, którzy zostali zabanowani na amen lub zlikwidowali swoje konta na własne życzenie lub usunęli tylko poszczególne wpisy.
Wówczas moje komentarze, które często bywały obszerniejsze od samych wpisów zostały bezpowrotnie utracone, bo większość komentarzy pisze bezpośrednio w edytorach nie dokonując ich kopii.
Podobnie jest na niezależna.pl.gdzie kretowisko putinowców i usłużnych idiotów od cenzury wiele moich komentarzy niepoprawnych politycznie wrzuca do MUSORU, bo boją się krytykować szczególnie lokatora Belwederu i jego kaszalotów płci wszelakiej.

Dlatego postanowiłem w ramach posiadanego czasu skanować posiadaną dokumentację związkową i opozycyjną, którą posiadam tylko dzięki temu, że w dniu 18 styczniu 1982 roku zaryzykowałem wynieść ją z terenu Gdańskiej Stoczni Remontowej im. Józefa Piłsudskiego i przewieźć tramwajem, a następnie autobusem komunikacji miejskiej do mojego mieszkania na gdańskiej Oruni, tego gdzie w komórce w stanie wojennym miałem moją prywatną drukarnię bibuły, w dużej mierze przedruków.
Gdyby mnie złapali z plecakiem i neseserem pełnym dokumentacji związkowej Solidarności w tym ulotkami ze stanu wojennego, miałbym całkiem ciekawy wyrok za sam fakt ich posiadania.
Posiadaną dokumentacje sukcesywnie skanuję i porządkuję tematycznie, którą wraz z oryginałami oraz posiadanymi eksponatami przekazać do IPN lub muzeum o ile w tym muzeum będą ludzie godni mojego zaufania.
Ostatnio powziąłem informację, ze Krzysztof Wyszkowski znalazł dokumentację z czasów I Solidarności oraz z czasów WZZW na śmietnisku przy powstającym ECS, w tym portret śp. Anny Walentynowicz.

Pozdrawiam serdecznie.

PS
Dziś jest dzień Polskiej Flagi, w którym to dniu u mnie wisi weteranka, którą posiadam od 11.11.1980 roku, bo kupiłem ją na manifestacje pod pomnikiem Jana III Sobieskiego w Gdańsku, a później przeszła szlak bojowy w stanie wojennym. Namalowane wówczas symbole SW zniknęły, a sama flaga bardzo się postarzała i dlatego wywieszana jest tylko w szczególne dni. Inne poszarpane przez wiatr od morza moje flagi narodowe przechowuję, bo każda z nich przywołuje we mnie moje wspomnienia radosne jak i te przykre.
Onwk.

oprócz urzędowej flagi na Przedszkolu,to tylko nasz balkon był dzisiaj oflagowany...może troszke lepiej będzie 3 maja...?
Co do znikających opinii na Niezależna..pl to też to zauważyłam...natomiast kretyńskie wpisy typu V kolumny, dziwnie cenzura przepuszcza...
Smutne jest to ,co piszesz o naszych dokumnetach...szczególnie o tych na śmietniku...z portretem Pani Anny.....
Mnie udało się przed laty ,w dniu gdy likwidowali naszą Komisję Zakładową Solidarność wynieść 500 szt ulotek" telewizja kłamie"które zaprzyjażnione dzieciaki rozlepiały pózniej po nocach na murach naszych domów...biblioteczkę i świeży zapas gazet rozebrała Załoga solidarnie chowając je po torebkach i teczkach...resztę dokumentacji "komisyjnie " spakowali i zaaresztowali do 5 czarnych worków...
Jednego nie mogli tylko zrozumieć,ze kasetka na pieniądze była pusta...na szczęscie w ostatniej chwili najbardziej potrzebujący zostali obdzieleni solidarnie zapomogami...

Stare czasy...
Co do "niepoprawnych.pl " to przepadło kilka lat naszych rozmów o Polsce...szkoda...
ale jak to mówi przysłowie...kradzione nie tuczy...więc mówi się trudno .

Serdeczne pozdrowienia i całuski dla Spiewajacej i grającej na wszystkim... Najmłodszej:)