Sorry, rząd jest chory Jan Pietrzak felieton

Szanowna Pani Ewo,

Pan Jan jest bezbłędny. Rząd chory nieuleczalnie

Ukłony

i lekarstwa na jego chorobę ...niet... albo może TAK,
kartka wyborcza i uwolnić ten nierząd
od gorączki,dreszczy ...i obłędu
Pelargonio :) dzięki za Pana Janka :)
a Panu Jankowi ...zdrowia,zdrowia i dalszej determinacji w tropieniu szaleństw tego chorego "ciała"

Niestety, na tą chorobę żadne lekarstwo nie pomoże. Tylko eutanazja.

Serdeczne dzięki za liliję:)



Pozdrowienia Panu i Pani Jadwidze


PS Jeśli już mamy pozostać przy lilijach..

Sorry, takiego mamy Tuska,

Co rujnuje nam kraj, gorzej niż za Ruska.

Pozdrawiam serdecznie i też przesyłam kwiatek:

Szanowna Pani Ewo,

Pięknie dziękuję za 'lilije'
Eutanazja kosztuje. Siekiera, już nie



Ukłony

Wobec tego zaśpiewamy sobie:

Siekiera, motyka, gaz i prąd
Czas obalić taki rząd!

Pozdrawiam serdecznie

mam specjalny sentyment do tego kwiatka ,podobny do niego zwano w moich szczeniecych latach liliami św Józefa...pachniały zabójczo a ja zawsze miałam nos umazany...na żółto
i nazywalismy tamte smolinoskami :)
serdecznosci i ukłony dla Mamusi :)

"Czas obalić taki rząd"
piątkowe pozdrowienia :)

Mnie też smolinosy przypominają dzieciństwo:


Wobec tego pozwoliłam sobie na zamieszczenie jeszcze jednego zdjęcia Lilium Tigrinum.
Serdecznie pozdrawiam Ciebie i Budrysówkę:)

jakże brakowało mi tego Kwiatka...Dzięki serdeczne i uściski ...a najmocniejsze od małych Budrysiaków :)
Zofia z Budrysami :)

Smolinosy, to tez moje niezbywalne dziecinstwo. One rzeczywiscie, wedlug nazwy, bo nie bylo innej propozycji interpretacji, sklanialy do wsysania dziecinnych nosow w kielichy kwiatow.
Czegoz to sie w tamtych trudnych do przywolania czasow, nie robilo.
Serdecznosci Spiacy Kwiecie

"Ruch oporu" na razie niczego nie mogę rzec, ale tytuł jest na czasie ...jesli ten rząd potrwa jeszcze choćby 2kwartały - mamy pozamiatane. Lasów także nie będzie.
Polecam obejrzenie sztuki Lusi Ogińskiej "Zmartwychwstanie" - o tym, jak diabeł usypia Polaków i prowadzi ich za sobą:
Piłsudski:
" A gdzie Naród?
Tak, tak, Naród śpi w pokorze
Że też dobry Panie Boże
Nikt się kary Twej nie boi!
Poeta:
Jednak wszyscy chcą wolności!
Piłsudski:
Taka wolność nędza, srom!
Poeta:
Ale jeszcze młodzi są!
Piłsudski:
Taka wolność bieda, wstyd!
Młodzi, jak bezpańskie psy
Rozwłóczone po ulicach
Cel sprzed oczu im zabrano i nadzieję.
Nie powinniście przeciwko stanąć?
Poeta:
Komu? Czemu?
Piłsudski:
Przeciw szujom!
Nie pozwolić Polski grabić!
Poeta:
Sejm to wszystko już ustalił!
Piłsudski:
To ich trzeba gnać pałami!"

i na koniec tekst diabła, szyderczy, kpiarski ton:
"Wy możecie Polskę mieć
Ale Wam się nie chce chcieć!"
Z Panem Bogiem!

Dlaczego nazywa mnie Pan "śpiącym kwiatuszkiem"?
Czy dlatego, że kiedyś porównałam śpiącą Polskę do śpiących dziewczątek z obrazów Annelies Štrba ?



Najwyższy czas, by Polacy otrząsnęli się wreszcie z letargu, mądrze wybrali ludzi władzy, zbudowali zamożny kraj i sami zadbali o jego bezpieczeństwo...

Pozdrawiam serdecznie

Wszystko wskazuje na to, że proroctwo Lusi Ogińskiej się spełni jeżeli kraj się nie obudzi. Lepiej późno niż wcale.
I przychodzą mi na myśl słowa pewnej Żydówki, pani Haliny, która dzwoniła do Telewizji Trwam:
"Przyjmijcie do wiadomości, że jesteście nieudacznikami. Czy myślicie, że oddamy wam taki bogaty kraj"?

Pozdrawiam

Polska jest jak śpiąca Królewna...zła czarownica ...uśpiła Ją,ale przyjdzie Rycerz,który Ją obudzi...a za nim będziem szli....
MY ...Młodzi i Starzy ...tak jak niegdyś bywało...z Bogórodzicą na ustach
Gdy kolejny raz słucham Młodych Kiboli z Jasnogórskiego Tegorocznego SPOTKANIA z Królową Polski... to serce rwie się do Nich i wraca Wiara i Nadzieja
wierzę,ze ten czas już Blisko
Wczoraj w TV Republika był wspaniały pojedynek dwójki Młodych Polaków...ten o słowiańskiej urodzie i płowych włosach...porwał mą wyobrażnię ....i serce... :)

Ukłony dla Rodziny,która wychowała tak mądrego Patriotę,mądrego i Rozumiejącego Polskę sercem i rozumem...a ten drugi ?
..stalinowskie "dziecię " :( wolę zamilknąć,bo ....o komunistycznych dziecięciach nie lza mi mówić...
Ukłony dla Mamusi ,a dla Ciebie Pelargonio....wirtualny ,najpiękniejszy Kwiat z Naszego Dzieciństwa i te noski :)))
najpiękniejszy,mimo że
róże i fiołki...to też piekne śliczności...
PS
Ten Rycerz przyjedzie na Białym Koniu,tak opowiadała mi kiedyś moja Mateńka...
był JUŻ jeden,ale GO zabili wraz z Jego wierną Baśką i Przyjaciółmi...
teraz kolej na Drugiego
serdeczności :)

Czy jest coś naszego, czego ONI jeszcze nie potrafili zniszczyć?
Czy jest coś naszego, czego ONI jeszcze nie zdążyli sprzedać? Albo przynajmniej obiecać?
Czy jest jakaś nasza wartość, której ONI jeszcze nie zbrukali?
Czy jest jeszcze jakiś fundament na którym możemy oprzeć stopy?
Co prawda zdań pytających jest kilka ale pytanie jedno...

W III RP wciąż wiele ulic, placów i szkół nosi imię komunistycznych zbrodniarzy. Uczniowie kieleckiego IV liceum ogólnokształcącego sprzeciwili się, by ich szkoła nosiła imię zawodowej komunistki Hanki Sawickiej. Co na to dyrekcja? Młodzieży nadal narzuca się sowieckie, komunistyczne wzory

To dobrze, że jest w Naszym Kraju młodzież, która nie chce komunistycznych patronów.
To znak, ze młodzież zaczyna sie budzić.
Władze dobrze wiedzą, co robią, zmuszając ją do emigracji z kraju przez pozbawienie jej pracy. To młodzież jest dla nich największym zagrożeniem.

Pozdrawiam serdecznie.
Mama również pozdrawia.

Jest i powinniśmy tego bronić za wszelką cenę.
Chociażby nasze lasy.
Jeśli oni je sprzedadzą nie będzie w Naszym Kraju polskiej ziemi.

Pozdrawiam serdecznie

wiem,że trudno ale takie jest życie,nic na zawsze...a wolnośc musimy walczyć na każdym kroku,każdego dnia...i mocno wierz,że damy rade...chociż to trudna i wyboista Droga,ale taki już nasz
POLSKI LOS....
droga @Pelargonio...Twoja Mamusia doskonale o TYM wie,każde pokolenie musi zdać egzamin ze swej lojalności względem Ojczyzny...mimo przeróżnych "razwiedek" WSIowych zabiegów....
serdeczności Dobrej Nocy dla Mamusi i dla Ciebie :)
PS Polskie Lasy są mi wyjątkowo bliskie...z racji rodzinnych więzów...jeden Stryj ...Kapłan ,drugi Leśnik,a Stryjenka... Polska Nauczycielka,Polskę kochająca nad życie ...
więc Lasy ...to mój patriotyczny Obowiązek :)
serdeczności :)

"Jeżeli dopuścimy do sprzedaży lasów pozostanie nam tylko woda i powietrze" - tak powiedział dziś ksiądz w moim kościele.
Ale ja nie wierzę, że te pazerne sukinkoty nawet i tego nie sprzedadzą .
Ja też pochodzę z samego serca Puszczy Knyszyńskiej i lasy są mi bardzo bliskie.

Pozdrawiam serdecznie Ciebie i Budrysowo


PS Te irysy to też obraz Annelies Štrba

Ja mam plan maksimum. Obronić wszystko, co dzisiaj można obronić. Wszystko...
A potem odebrać wszystko, co jest do odebrania! Dokładnie wszystko!
Serdecznie pozdrawiam.

Piękny plan, ale...
No właśnie, czy da się odbudować to, co oni zrujnowali?
I kiedy?

Pozdrawiam serdecznie

dzięki za cudne białe irysy
ukochane kwiaty mojej Mamy...:)
Gdy wchodzę do lasu...mam uczucie,ze wchodzę do Świątyni Bożej...i tak mam już od dziecka...Las to miejsce naszej "przeszłości,historii i rozmowy z Bogiem...:)
Tak w lesie najlepiej mi się z Nim rozmawia :)
Brońmy więc Lasów,cichych Krzyży, zarośniętych mogił...bo Las ,to również wielka Tajemnica...
Nie wyobrażam sobie,że jakiś bogaty gostek kupiwszy naszą Historię za grosze ,postawi na wyciętym terenie hotele dla noworyszów...już słyszę płacz drzew,skowyt zwierząt mordowanych i ulatujące bezszelestnie ku niebu nasze Polskie Motyle...
Brońmy Lasów,brońmy Naszej Polski
serdeczności droga Pelargonio :)
Zofia

sto lat temu nie było Polski...rozdrapały ją chciwe łapska a jednak Port Gdynia powstając z miejsca ,w którym była maleńka Rybacka Osada,w ciągu 20 lat stała się Portem
Stare Gazety nie kłamią :)
stare fotografie,też nie...:)
serdeczności
Zofia :)

Wszystko to prawda, tylko najgorsze jest to, że grozi nam wyginięcie, gdyż młodzi ludzie uciekają z kraju, a dzieci rodzi się coraz mniej. Kto będzie odbudowywał Polskę?
Trzeba jak najszybciej ratować, co się da. Lasy są teraz najważniejsze.
Dla Ciebie - Annelies Štrba na bis. Tym razem leśny pejzaż.

Pozdrowienia Tobie i Budrysom

czy mozna było piekniej odpowiedzieć,na mój skromny wpis ...o Lesie :)?
Tak ,tak sie włąśnie czuję ,gdy wkraczam do Lasu...Dzisiaj i wczoraj czyli 100 lat temu :)
Droga Pelargonio i mnie BOLI Poska i to co z Nią zrobili ci ,których Ziemkiewicz nazywa polactwem...
i z mojej rodziny wyjechali młodzi za chlebem...początkowo myślałam,że wrócą,
Dzisiaj juz wiem,ze nie
Polskę nadal kochają,ale gdy umierali kolejno Ich Rodzice...to widziałam,że kolejne spotkanie po pogrzebie...to jedne z ostatnich...ich Dzieci już Dziadków a mojego Wujostwa nie znają...i nie poznają...więc i mój strach i ból jest taki sam
Budrysowo kłania się i dziękuję za LAS
Zofia

Ależ ja jestem optymistką. :)
Odpowiedź na moje pytania (ukryta, to prawda) brzmi: przecież nie odebrali nam najważniejszego fundamentu. Tego:
"Każdego kto słów moich słucha i wypełnia je, można porównać z człowiekiem roztropnym, który dom swój zbudował na skale. Spadł deszcz, wezbrały potoki, zerwały się wichry i uderzyły w ten dom. On jednak nie runął, bo na skale był utwierdzony. Każdego zaś, kto tych słów moich słucha, a nie wypełnia ich, można porównać z człowiekiem nierozsądnym, który dom swój zbudował na piasku. Spadł deszcz, wezbrały potoki, zerwały się wichry i rzuciły się na ten dom. I runął, a upadek jego był wielki»." (Mt 7, 25-29)
Jest nas wystarczająco wielu. Stąd mój plan maksimum.
Pozdrawiam serdecznie Ciebie i Pelargonię...

Droga @Guantanamero :)
kiedy moja śp Babcia w czasach stalinowskiego terroru mawiała a kacapy i tak pójdą stąd,przepędzimy ich modlitwą,nie wierzyłam...mijały lata ,mijały kolejne mszę święte i te pieśni "Ojczyznę wolną racz nam zwrócić Panie"aż poszły sobie .
Wymodlony Czas i czynem poparty również,niestety nie trwa wiecznie,zostały matrioszki,razwiedki i staliniątka...na wysokich stanowiskach...czas więc na nowy przystanek DO Wolności...bo nic nie jest na wieczność...nic, a wolność szczególnie,nie
Był Poznań,było Wybrzeże,był Sląsk...czas na następnych :)
serdecznosci :)

Odpowiem cytatem z Pana Janka Pietrzaka:

Z pokoleń trudu,
Z ofiarnej krwi
Zwycięskiej chwały
Nadchodzą dni...
Dopomóż, Boże,
I wytrwać daj!
Tu nasze miejsce,
To nasz kraj!

Zwyciężymy!!!

Pozdrawiam serdecznie

za to, że sieje w nas optymizm!
No, bo zastanówmy się... Przeciw nam zebrały się siły przeróżne...
Czego oni nie knują... Czego nie stosują...
A my trwamy.
Więc może to realizm?
Pozdrawiam:)

Tak droga @ Pelargonio
ja gdy na moment racę nadzieję,zawsze przypominam sobie "Cud nad Wisłą "kpie tego obrazu wisiały w domach mojego dzieciństwa i wtedy znowu odzyskuje Wiarę i Nadzieję :)
Trudem wielkim i modlitwą pokonamy kolejny raz bolszewię ,której co pokolenie,to odrasta nowa głowa,niczym Hydrze
serdecznosci
ps
nie na darmo gazowa hanka i jej "psiapsiele" tak niszczą pamięć o Kapelanie X Skorupce

ale droga @Guantanamero ...to jest właśnie realizm
nielegalne kwiaty,nielegalny Naród,zakazany Krzyż...
pozdrowienia :)

Dopóki żyjmy, dopóty mamy nadzieję.

I znów zacytuję Pana Janka:

Matką głupich cię nazwali, nadziejo!

Ludzie podli, ludzie mali, nadziejo!

Choć się z ciebie natrząsają, głośno śmieją,

ty nas jedna nie opuszczaj, nadziejo!

Prowadź nas, nadziejo,

w ciemny czas nadziejo!

W mrocznej mgle wyczaruj

iskrę wiary.

Specjalnie dla Ciebie - jeszcze raz Annelies Štrba.
Pozdrawiam serdecznie Ciebie i Budrysówkę.
Oby Tusk i wszyscy jego POplecznicy odlecieli na tym czarodziejskim dywanie.

zakochałam się w Obrazach,które nam przybliżasz... :)
a co do słów o Nadziei ,to Nasz kochany pan Janek ,jest jak zawsze niezrównany...
pamiętam jak biegaliśmy w króciutkim czasie Wolności na Jego Egidę,jak śpiewaliśmy Razem z NIM i Jego Aktorami...i jak wierzyliśmy,ze się nam uda...:)
minęły lata a my znowu w drodze ku wolności i jak zawsze z Naszym Panem Jankiem :)
Droga Pelargonio,następny Krok przed nami...
z panem Janem :)
serdeczne ucałowania dla Mamusi :)