Droga z Golgoty

avatar użytkownika Judyta

Droga z Golgoty …

… obliczcie, każdego 10 dnia każdego mijającego miesiąca -  ile dni minęło do dziś od 10 kwietnia 2010, od dnia tragicznych zdarzeń przedstawionych z okolic Smoleńska naszej nie potrafiącej wtedy tego pojąć wyobraźni, i – od dnia napisania tego wiersza…

Ileż to miesięcy i lat dopominania się o naszą własność i dostęp niezależnych ekspertów do dowodów, ile podłości w morzu insynuacji, zaniechań i głoszonych jak mantrę kłamstw – za które nikt nie ma zamiaru przepraszać… Czy to ma nas, Naród, upokorzyć i wykazać naszą niemoc…? Czy wyśmiewanie niezależnych ekspertyz obleczone nawoływaniem do cierpliwości, bo „śledztwo w toku”  oraz jawne lekceważenie naszej inteligencji ma dowieść, ze nie jesteśmy warci Prawdy, że mamy się podporządkować jakimś „ważniejszym” niż ona celom, wymazać kolejną narodową tragedię z naszej polskiej narodowej pamięci i nonszalancko stwierdzić: „nic się nie stało”… ???

________________________

DROGA z GOLGOTY > Placement … 

_________________________

Co czuję – jak mi powiedzieć… ?
Chciałbym coś więcej – nie mogę…
By słowo ciałem się stało
- dla słowa trzeba mieć  drogę…

Drogi nam trzeba do Prawdy,
więc daj rozróżnić nam, Panie,
prawość od zdrajczej podłości.
Oświeć nas – nim mrok nastanie…

Tyle jest dróg… tak wygodnych
kłamcom, blagierom, krętaczom.
By słowo ciałem się stało
- lepiej, byś Ty drogę znaczył.

Drogę właściwą. Nie krętą,
i nie tak aż tajemniczą.
Drogę bez łez krokodylich,
kłamstwa i morza goryczy.

Prawdy rozumnej nam trzeba;
tej, która sensem jest życia.
Tej w czarnych skrzynkach zaklętej,
w archiwach, w sercach – co krzyczą

o bólu – w proch obróconym,
o duszach – z grobów powstałych,
o czynach – pamięci godnych,
o tych, co – PRAWDY- wołają!!!

…………………………

A gdyby się kto naśmiewał
- jak to ma dotąd w zwyczaju -
po co nam Prawda ?…
… daj Panie, by nie śmiał wieść nas do Raju.

.
_______________________________________ mkd

 

Skromność …

… Annie Walentynowicz i tym wszystkim, którzy zrobili tak wiele i tak cicho, bez orderów za życia, odeszli… tym wielu, których nie zdążyliśmy pokochać…

__________________________

Skromność… To piękna cecha.
Choć wielu ją posiada
- nie widać jej… a chwalić
wprost się nią nie wypada.

Skromność… to coś droższego,
niż złoto – jednak złodziej
skromności nie ukradnie,
choćby ją kraść chciał co dzień.

Żaden też megaloman
nadęty i z wąsami
Skromności nie posiądzie
- gdy pychą nadmuchany.

Prostak jej nie dostąpi,
w sejfie nie schowa chciwiec,
i nikt jej nie zrozumie,
kto nie chce żyć uczciwie.

Skromność – to coś takiego,
co wzorem być powinno
dla ciebie, dla mnie, dla nas…
Choć postać ma niewinną,

choć piersi nie wypina
po order w pierwszym rzędzie,
to – kiedy ją dostrzegą
- honor oddadzą wszędzie.

Skromność jest darem nieba,
nagrodą – bo wzbogaca
wszystkich tych, którym dana.
Bo mając ją – nie tracą.

Nadzieję mam, że kiedyś,
w kolejce dusz ogromnej
dostrzegą właśnie takich
- za tę przepiękną Skromność…

.

__ w 30 rocznicę „Solidarności” _________________ mkd ___ 31.08.2010

 

przedruk ze strony www.wierszemkd.pl

za zgodą autora

 

 

3 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. @Judyta

Witam i dziękuję za wiersze.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Judyta

2. Kochana Marylo,

Również witam serdecznie i jeszcze noworocznie: oby Nam się marzenia spełniły...

 

"Oto serce, które tak ogromnie umiłowało ludzi, że niczego nie oszczędziło, aż do zupełnego wyniszczenia siebie dla okazania im swej miłości"

avatar użytkownika guantanamera

3. Od wczoraj

myślę tylko o Krzyżu...
Myślę o t y m dokładnie fragmencie wiersza "Zabrali Krzyż":

Zabrali krzyż – Golgota zieje straszną pustką
Zabrali krzyż – ta pustka teraz jest jak lustro

Wiersz "Zabrali krzyż" pojawił się w internecie we wrześniu 2010 roku, gdy zabrano Krzyż sprzed pałacu na Krakowskim Przedmieściu... Cały wiersz przypomniałam tutaj w którymś z komentarzy: http://blogmedia24.pl/node/64783

Od wczoraj wciąż myślę o tej pustce, w której przeglądamy się z a w s z e gdy w wyniku naszych błędnych wyborów dochodzi do sytuacji, w której godzimy się by skądś, skądkolwiek zabrano Krzyż ...