Niepoprawny czy bezprawny? (cz.3) - ostatnia

avatar użytkownika MarkD

Niepoprawni, z tą nazwą wiąże się zarówno duża część mojej blogerskiej aktywności jak i pewna marka. Marka, którą ten portal zawdzięczał znakomitym blogerom i felietonistom.
Skąd się ci znakomici blogerzy wzięli na portalu, którego struktura własności nie była znana? Zapewne uznali, że skoro jest tam strefa wolnego słowa oraz wydaje się, że nazwa odpowiada ich poglądom to można się do tej społeczności przyłączyć.
A społeczność faktycznie powstała. Może niezbyt liczna, ale znakomicie identyfikująca się z większością publikowanych tam treści. Ta społeczność wymogła na jądrze działania pozytywne. To taka cudowna synergia. Ze strony niepoprawni.pl wymagało to dodatkowej pracy. Wykonanie banera, zorganizowanie zbiórek przed manifestacjami, logistyka. Drobne sprawy,które nigdy nie angażowały dzisiejszego właściciela i uzurpatora własności portalu. On dbał o stronę techniczną (o tej pisałem w cz.2). *)
Ilekroć na miesięcznicę, rocznicę 10.IV czy inną patriotyczną imprezę się wybierałem z kilkoma słuchaczami lub (i) redaktorami niepoprawnego radia, to prawie zawsze widziałem tę elitę społeczności.
Szczerze powiem, nie wierzyłem własnym oczom że są. A że byli, to zapewne zasługa Budynia78. On jedyny ze stolicy, to i odpowiedzialność na nim jakby większa spoczywała.
Ci blogerzy, komentatorzy albo ta potencjalna społeczność mogła się skupić wokół portalu. Mogła nawet stanowić pewną siłę polityczną. Ale niestety nie było ze strony osób dominujących w grupie założycielskiej takiej woli.
Tu – na marginesie – opowiem w dwóch zdaniach jak wyglądał zlot niepoprawnych i Niepoprawnego Radia PL, jedyny w historii. Przygotowania, to niezliczone maile redakcji. Decyzja, to moja „samowola”, która objawiła się terminem, miejscem spotkania i jego realizacją, za którą zostałem „przywołany do porządku” (nie rób więcej nic bez decyzji ogółu) przez Gawriona z Budyniem878 dla utrzymania powagi sytuacji (sformułowanie wynika z faktu, że dziś oceniam B78 przez soczewkę sympatii, w końcu w 2013 roku się postawił). Dwa zdania, ale dodam, że na tę imprezę przyszli zaproszeni : Antoni Macierewicz, Jerzy Zalewski, Piotr Zarębski, Paweł Piekarczyk, a obecny w innym charakterze był także Tadeusz Sikora. O blogerach, dziennikarzach, posłach PIS nie wspomnę. No ale skoro było „nie rób”, to nigdy więcej nie było zlotu niepoprawnych. Komuś widać nie zależało na budowaniu więzi pomiędzy blogerami.
Dziś podejrzewam o to Gawriona, ale nie tylko. W jądrze niepoprawni pl musiał być jeszcze ktoś niechętny lub źle nastawiony do „nas”. Kto? Nie mam pewności.

Poglądy i tło „konfliktu”
Kto mógłby powiedzieć : „Komunizm nie był zły, tylko ludzie…”? Taki passus dzisiejszego właściciela ze zdumieniem przeczytałem na skype. Dziś oceniając zachowanie Gawriona, uważam że ustawiał siebie w pozycji genseka. Chciał się takim widzieć. Dowodów na to jak się widzi i jak widzi świat, dostarczył wiele.
Mogę przyjąć argumentację uznającą powyższe słowa jako przypadek, wybryk lub nawet nieprawdę. Niestety, moje zdanie o Gawrionie potwierdza to, co działo się na niepoprawni.pl w ostatnich latach.
Był taki portal wsiowy w sieci. Był taki bloger szantażowany, właściciel tamtej domeny. Z hukiem to wszystko padło. Niepoprawni zostali obarczeni bagażem zrzutów z tego portalu. Działo się to wszystko jakieś dwa lata temu. Wtedy to, na portalu dyskusji, rozważań i kulturalnych sporów pojawiło się nie tylko chamstwo ale i lewactwo. Z tego wsiowego portalu przywiało bowiem zarazę.
Z lewactwem można walczyć jedynie ekstrakcją. Przyzwolenie na dyskusję to dopuszczenie do totalnej wojny na portalu. To zgoda na „spory polityczne”, zgoda która do niczego dobrego nie prowadzi.
Dzisiejszy właściciel, który nie potrafi odpowiedzieć na pytanie „Dla kogo kupiłeś domenę Gawrion?”, jest zdania, że portal powinien dopuszczać dyskusję w każdej materii, jeśli tylko nie złamane zostaną punkty ustalonego przezeń regulaminu. No to dyskutujcie czy raport Millera jest ok, o ile nie padnie słowo na „K”, to dyskutujcie czy Macierewicz nadaje się do psychiatrycznego leczenia o ile nikt nie nazwie go „po…” lub innym obraźliwym określenie. Sławcie gender o ile powiecie to w sposób kulturalny, ściślej nie używając słów wulgarnych.
Resztki odpowiedzialności zachowali administratorzy portalu, ale i ci nie są wieczni. Skończyli się gdy do władzy przyszedł promowany przez Gawriona „Regulamin”.
Dziś piszę to wszystko, bo złodziej nie dość że ukradł, to jeszcze spalił moje notki. (Zlikwidowano konto MarkD na niepoprawni.pl. Najłatwiej sprawdzić klikając w niebieski baner Afery PO kierujący do nieistniejącego bloga. Taka sytuacja mi się dotąd nie zdarzyła. Ale może nikogo wcześniej tak nie zabolały moje słowa. Nie wiem).

Tylko tych nielicznych merytorycznych dyskusji jest mi dziś żal. Trudno, zbierzemy się gdzie indziej. Nie jest bowiem dla ludzi przyzwoitych dobrym każde miejsce publikacji, każda tablica ogłoszeń. Należy się nam miejsce uczciwe i przyzwoite. Miejsce wzajemnego szacunku i kultury, miejsce szanowania naszych wartości. Takim nie będzie skradziony właścicielom portal niepoprawni.pl

PS.Ciąg dalszy raczej nie nastąpi. Portal został przejęty, nikt w zasadzie o niego nie walczy, a ja mam trochę innych spraw na głowie niż reklama czy antyreklama czegoś i kogoś.

*) (24 XII) W związku ze sprostowaniem, które otrzymałem od GG

10 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Marku

"Z lewactwem można walczyć jedynie ekstrakcją. Przyzwolenie na dyskusję to dopuszczenie do totalnej wojny na portalu. Nie jest bowiem dla ludzi przyzwoitych dobrym każde miejsce publikacji, każda tablica ogłoszeń. Należy się nam miejsce uczciwe i przyzwoite. Miejsce wzajemnego szacunku i kultury, miejsce szanowania naszych wartości."

Amen

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika MarkD

2. Na wieki wieków...

avatar użytkownika Traube

3. MarkD

Wklejam ten cytat z komentarza jako kuriozum.

Komentować się nie odważę:-)
Co tu zresztą komentować?


" Gawrion - 21 grudnia, 2013 - 13:40


Jestem przezorny - czytam, identyfikuję oszczerstwa i pomówienia, zapisuję strony, zapisuję dowody, nicki (część osób już zidentyfikowałem po imieniu i nazwisku).


Teraz będę obserwował jaki jest tego efekt - jeśli okaże się, że w wyniku tych oszczerstw moje dobra osobiste zostały w sposób realny i istotny naruszone (choć kodeks karny mówi tylko o możliwym, potencjalnym skutku - (...)mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania(...)) i szkodzą mojej roli i mojej pozycji, to niestety będę musiał zrobić to co konieczne..

http://niepoprawni.pl/blog/1/chwalac-dzien-przed-zachodem-slonca#comment...

avatar użytkownika MarkD

4. Traube,

przypomina mi to oskarżenia wobec ludzi pokrzywdzonych przez bandytów.
Taką mamy IIIRP

avatar użytkownika Satyr1

5. Nihil novi... Marylo, MarkuD. i Traube

Metoda stara jak świat: Divide et impera. Niby mamy być razem, ale jak przyszło za Twoim MarkuD. zorganizowaniem wspólnie manifestować, to... "szlaban" ze strony "naczalstwa" NP. Już wtedy byłby to dla mnie alarm - who is who jest w administracji portalu. 
Ale póki co, nie dajmy się dalej podzielić, bo mamy wspólny cel, który wcześniej czy później osiągniemy. A zdemaskowani "rozkładacze" pójdą w niebyt blogosfery tak, jak w czerwcu ubiegłego roku bloger o nicku FYM.   

Pozdrawiam, Satyr 1  
 

avatar użytkownika Unicorn

6. "A zdemaskowani "rozkładacze"

"A zdemaskowani "rozkładacze" pójdą w niebyt blogosfery tak, jak w czerwcu ubiegłego roku bloger o nicku FYM."
Oby się nie okazało, że "agent" został spalony aby chronić wyżej uplasowanego albo...przepoczwarzył się w innego "autoryteta blogowego."
Gdy czytam, że ktoś gdzieś działa na niwie nauk społecznych albo wprost pisze o wykorzystywaniu swojej i cudzej aktywności pod kątem doktoratu mam mieszane odczucia - bez nicków ;-)
Oczywiście, lepiej być eksperymentatorem niż częścią eksperymentu...

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'

avatar użytkownika Dixi

7. spoko, Traube!:):):)

Po tym deszczu pomyj i g.wna jaki spadł na Niepoprawnych odchodzących z NEpoprawnych, możemy zapewnić roboty sądom na lata i lata.
A jeszcze pozostają inne sprawki, jak na przykład ujawnianie danych osobowych czy... publiczne podżeganie do morderstw (poważnie!)...
Za wszystko to odpowiada Jedyny Właściciel Portalu.
Podpisano:
"Naczelny cham niepoprawnych"
PS
Pozdrawiam "kanalię" MarkaD, któremu Gawrion poświęcił osobny post!:):):)

http://dixiet.blog.onet.pl/

avatar użytkownika Dixi

8. poprawka

"Zapewnić robotę", "dodać roboty":):)
Tak czy siak możemy, jak nas ktoś tknie końcem brudnego palca:):):)

http://dixiet.blog.onet.pl/

avatar użytkownika MarkD

9. Temat zamknięty

Pozdrawiam wszystkich świątecznie (z kolędą w środku)

avatar użytkownika Unicorn

10. http://niepoprawni.pl/blog/1/

http://niepoprawni.pl/blog/1/drodzy-niepoprawni
Niech zgadnę - istnieje potrzeba wzmożonego wsparcia? ;-)
Swoją drogą, ciekawa wymiana myśli mięzy Gawrionem a Nurnim.

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'