Połowy tygodnia (50.)
tu.rybak, sob., 14/12/2013 - 23:42
Fakt, że Platforma do dzisiaj w Polsce rządzi, bijąc wszelkie rekordy, to patrząc na te chlubne sześć lat Platformy jest to, że to, co motywuje ludzi do tego, by nas wesprzeć, są dowody tej zmiany powiedział Tusk na zbiórce partyjnej. Niezbornie trochę, ale cóż, z niczego mówił.
Zupełnie jak na zlocie sprzedawców garnków czy rocznicy "Gazety Wyborczej" lub jak dawniej na zjeździe PZPR. Nie sądzę, że Tusk myślał to mówiąc, a jeśli, to w że szczególności myślał to samo co ja...
Co fakt, to fakt. Biją wszystkie rekordy. W tym tygodniu też bili.
Komorowski zapowiedział, że nie jedzie na olimpiadę do Soczi, bo nie ma zwyczaju jeździć na olimpiady do Soczi, a wcześniej Tusk powiedział, że nie pojedzie na olimpiadę do Soczi, bo nie planował wyjazdu na olimpiadę do Soczi i dodał, że na olimpiadę do Soczi wybierze się Komorowski. Oświadczył również, że Polska nie bojkotuje olimpiady w Soczi. W ten sposób dowiedziałem się, że jakieś kraje planują bojkot i nasi nie chcąc musieli się dołączyć...
Potem Po i PSL przegłosowały ustawę budżetową. Tusk pochwalił się: wydaje mi się, że to jest najszybciej w historii przegłosowany budżet od roku 1989. Rekordy partii są rekordami narodu, więc i moim. Cieszę się na swój mały jednostkowy sposób...
W międzyczasie (uwaga: Rada Języka Polskiego uznała słowo międzyczas i w międzyczasie trafiło do słownika poprawnej polszczyzny) prokuratura umorzyła sprawę prezydenta Sopotu (PO), bo nagranie mogło być spreparowane...
... i umorzyła dwa śledztwa smoleńskie: ws. spreparowania zapisów ze skrzynek (6 różnej długości i treści zapisów) i ws. odpowiedzialności polskiej dyplomacji. To ostatnie mnie nie dziwi, bo od jakiegoś czasu (chlubne sześć lat) nie mamy dyplomacji. A to pierwsze też nie, bo przecież sowieci nie mogli zapisów spreparować...
Tusk zapowiedział, że poprosi Komorowskiego o okrągłostołową debatę ws. mianowania Tuska na ważne stanowiska w UE, a Komorowski odpowiedział, że miejscem debat w normalnych krajach jest parlament. Pogadali sobie jak w sprawie olimpiady w Soczi...
Na koniec Tusk wyrzucił Grasia z rzecznikowania i podobno szuka w to miejsce kobiety. Podpowiem, że zwykła kobieta to mało - to musi być transwestyta.
Dlaczego zboczeniec? Bo nikt normalny nie powinien się zgodzić...
Zupełnie jak na zlocie sprzedawców garnków czy rocznicy "Gazety Wyborczej" lub jak dawniej na zjeździe PZPR. Nie sądzę, że Tusk myślał to mówiąc, a jeśli, to w że szczególności myślał to samo co ja...
Co fakt, to fakt. Biją wszystkie rekordy. W tym tygodniu też bili.
Komorowski zapowiedział, że nie jedzie na olimpiadę do Soczi, bo nie ma zwyczaju jeździć na olimpiady do Soczi, a wcześniej Tusk powiedział, że nie pojedzie na olimpiadę do Soczi, bo nie planował wyjazdu na olimpiadę do Soczi i dodał, że na olimpiadę do Soczi wybierze się Komorowski. Oświadczył również, że Polska nie bojkotuje olimpiady w Soczi. W ten sposób dowiedziałem się, że jakieś kraje planują bojkot i nasi nie chcąc musieli się dołączyć...
Potem Po i PSL przegłosowały ustawę budżetową. Tusk pochwalił się: wydaje mi się, że to jest najszybciej w historii przegłosowany budżet od roku 1989. Rekordy partii są rekordami narodu, więc i moim. Cieszę się na swój mały jednostkowy sposób...
W międzyczasie (uwaga: Rada Języka Polskiego uznała słowo międzyczas i w międzyczasie trafiło do słownika poprawnej polszczyzny) prokuratura umorzyła sprawę prezydenta Sopotu (PO), bo nagranie mogło być spreparowane...
... i umorzyła dwa śledztwa smoleńskie: ws. spreparowania zapisów ze skrzynek (6 różnej długości i treści zapisów) i ws. odpowiedzialności polskiej dyplomacji. To ostatnie mnie nie dziwi, bo od jakiegoś czasu (chlubne sześć lat) nie mamy dyplomacji. A to pierwsze też nie, bo przecież sowieci nie mogli zapisów spreparować...
Tusk zapowiedział, że poprosi Komorowskiego o okrągłostołową debatę ws. mianowania Tuska na ważne stanowiska w UE, a Komorowski odpowiedział, że miejscem debat w normalnych krajach jest parlament. Pogadali sobie jak w sprawie olimpiady w Soczi...
Na koniec Tusk wyrzucił Grasia z rzecznikowania i podobno szuka w to miejsce kobiety. Podpowiem, że zwykła kobieta to mało - to musi być transwestyta.
Dlaczego zboczeniec? Bo nikt normalny nie powinien się zgodzić...
- tu.rybak - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
5 komentarzy
1. Rybaku
"Na koniec Tusk wyrzucił Grasia z rzecznikowania i podobno szuka w to miejsce kobiety. Podpowiem, że zwykła kobieta to mało - to musi być transwestyta. "
:)) suwaki parytetowe już Tusku wprowadził, Sroda go bardzo chwaliła w TVN24.
Teraz musi zrobić krok nastepny, inaczej cała maskarada weźmie w łeb.
Co ciekawe, Graś jest kolejnym "smoleńszczykiem" usuwanym z rządu.
Z całej ekipy rządowej Tuska organizującej ostatni wylot Prezydenta do Smoleńska został się ino Sikorski. Reszta uciekała przy kolejnej "rewolucji" i "odnowie" rządu Tuska.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Dopiero teraz znalazłem:
Łodzianin musiał czekać 40 minut na karetkę. Po kilku dniach zmarł w szpitalu. Rodzina zmarłego ma żal do pracowników pogotowia, że pomoc przybyła późno. Pogotowie nie czuje się winne, ale na czas prowadzenia postępowania wyjaśniającego zawieszono trzech dyspozytorów, którzy przyjmowali zgłoszenie.
3. Rybaku
kolejna ofiara śmiertelna cudownie zarządzanej przez PO od Kopacz po Arłukowicza służby zdrowia.
A Tusk, w siódmym roku rządzenia zauważa jakiś problem, tylko dlatego, że opozycja wniosła po raz kolejny wniosek o pozbawienie Arłukowicza stołka.
"Na konwencji Rady Krajowej PO w Warszawie szef rządu mówił, że do 2015 roku trzeba rozwiązać kilka ważnych problemów, między innymi zająć się kolejkami do lekarzy. Donald Tusk oczekuje, że do wiosny minister zdrowia Bartosz Arłukowicz przedstawi konkretny plan działań, które zdecydowanie skróci czas oczekiwania na wizyt do lekarzy. "
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. to proste
wystarczy ustawowy zakaz stania w kolejkach
albo ograniczenie wielkości kolejki do 6 osób (sześciu chlubnych osób)
5. Piotrek B. z Bydgoszczy
Piotrek B. z Bydgoszczy zatruł się tlenkiem węgla w nocy. Można by go uratować, gdyby zatruł się do godziny 15. Wielu takich śmierci dałoby się uniknąć, gdyby tylko wyjść poza sztywne procedury. Jechała więc do Gdyni na oślep, wiedziała tylko, że ma szukać szpitala z komorą hiperbaryczną.Dopiero wiele dni później Violetta B. z lokalnej prasy dowiedziała się, że taka komora jest w Bydgoszczy, na miejscu. Otwarta latem, z wielką pompą. Tyle że działa do godziny 15. Zgodnie z procedurami i z umową, jaką z oddziałem NFZ zawarła prywatna spółka będąca właścicielem komory.
– Zawarliśmy umowę na osiem godzin, bo takie warunki przedstawiła nam firma. Mogliśmy więc finansować komorę działającą w ciągu dnia albo nie finansować jej wcale – tłumaczy „Newsweekowi” Jan Raszeja, rzecznik kujawsko-pomorskiego NFZ.
http://newsweek.onet.pl/komora-hiperbaryczna-zatrucie-tlenkiem-wegla-new...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl