Granic trzeba pilnować
tu.rybak, czw., 05/12/2013 - 23:33
W 2011 r. wypełniając formularz spisu powszechnego ujawniłem, być może nie wszystkim znaną, pewną tajemnicę. Otóż zaznaczyłem, że należę do narodu kosmitów. Skoro GUS dawał możliwość narodowości śląskiej, to czemu nie...
Co prawda wykładnia narodowości, w tym śląskiej, nie miała żadnych podstaw oprócz propagandowych (proszę sobie przypomnieć tamten - deklaratywny - okres: Tusk był Kaszubem, Komorowski był Mazurem zewsząd, a co drugi rządzący był Ślązakiem).
Ale narodowość śląska była w spisie. Wykładnią były chyba wyłącznie słowa prezesa GUS: pod pojęciem narodowości - przynależności narodowej lub etnicznej - rozumie się deklaratywną, opartą na subiektywnym odczuciu, indywidualną cechę każdego człowieka, wyrażającą jego związek emocjonalny, kulturowy lub związany z pochodzeniem rodziców, określony narodem lub wspólnota etniczną.[pismo z gabinetu prezesa GUS do Blogmedia24, blogmedia24.pl, 31 III 2011 r.].
Na tych słowach oparłem zresztą swoją przynależność do narodu kosmitów.
A dziś taka niespodzianka. Sąd Najwyższy stwierdził co następuje:
Szanując przekonanie części Ślązaków o ich pewnej odrębności, wynikającej z kultury i regionalnej gwary, nie można jednak zaakceptować sugestii, iż tworzy się naród śląski, bądź już istnieje - w liczbie kilkuset tysięcy osób, którzy zadeklarowali taką przynależność w spisie powszechnym (...) dążenie do uzyskania autonomii i poczucia pełnego władztwa osób "narodowości śląskiej" na terenie Śląska należy ocenić, jako dążenie do osłabienia jedności oraz integralności państwa polskiego, co jest sprzeczne z zasadą wynikającą z art. 3 Konstytucji RP.
Oprócz dość oczywistego stwierdzenia o nieistnieniu narodowości śląskiej i jawnego nazwania dążeń separatystycznych sprzecznym z konstytucją SN nawiązał do pamiętnego spisu. Otóż okazuje się, że podstawą roszczeń były wyniki spisu powszechnego. A spis powszechny udostępnił taką możliwość wyłącznie ze względów propagandowych.
Narzekałem wiele razy na sądy. Tym razem jestem zadowolony, Co prawda nie mam pojęcia jakimi pobudkami SN się kierował (może zmieniły się wytyczne? może w 2010 r. temu byłaby narodowość śląska?)
Uwaga ogólna jest taka: dasz palec, złapią za rękę. To może dotyczyć wszystkiego: uznania do celów statystycznych związków jednopłciowych, uznania w spisie zawodów prostytutki lub wróżbity, zmiana kwalifikacji pedofilii ze zboczenia na orientację...
Wyznaczonych granic trzeba pilnować, nie zawsze trafi się taki sąd co będzie uczciwy, lub akurat dostanie właściwe wytyczne.
Nawiasem mówiąc, jeśli dziś propaguje się fałszywe postawy w rodzaju bądź sobą czy róbta co chceta, to łatwo sobie wyobrazić jak będą wyglądały składy sędziowskie za lat dwadzieścia...
Co prawda wykładnia narodowości, w tym śląskiej, nie miała żadnych podstaw oprócz propagandowych (proszę sobie przypomnieć tamten - deklaratywny - okres: Tusk był Kaszubem, Komorowski był Mazurem zewsząd, a co drugi rządzący był Ślązakiem).
Ale narodowość śląska była w spisie. Wykładnią były chyba wyłącznie słowa prezesa GUS: pod pojęciem narodowości - przynależności narodowej lub etnicznej - rozumie się deklaratywną, opartą na subiektywnym odczuciu, indywidualną cechę każdego człowieka, wyrażającą jego związek emocjonalny, kulturowy lub związany z pochodzeniem rodziców, określony narodem lub wspólnota etniczną.[pismo z gabinetu prezesa GUS do Blogmedia24, blogmedia24.pl, 31 III 2011 r.].
Na tych słowach oparłem zresztą swoją przynależność do narodu kosmitów.
A dziś taka niespodzianka. Sąd Najwyższy stwierdził co następuje:
Szanując przekonanie części Ślązaków o ich pewnej odrębności, wynikającej z kultury i regionalnej gwary, nie można jednak zaakceptować sugestii, iż tworzy się naród śląski, bądź już istnieje - w liczbie kilkuset tysięcy osób, którzy zadeklarowali taką przynależność w spisie powszechnym (...) dążenie do uzyskania autonomii i poczucia pełnego władztwa osób "narodowości śląskiej" na terenie Śląska należy ocenić, jako dążenie do osłabienia jedności oraz integralności państwa polskiego, co jest sprzeczne z zasadą wynikającą z art. 3 Konstytucji RP.
Oprócz dość oczywistego stwierdzenia o nieistnieniu narodowości śląskiej i jawnego nazwania dążeń separatystycznych sprzecznym z konstytucją SN nawiązał do pamiętnego spisu. Otóż okazuje się, że podstawą roszczeń były wyniki spisu powszechnego. A spis powszechny udostępnił taką możliwość wyłącznie ze względów propagandowych.
Narzekałem wiele razy na sądy. Tym razem jestem zadowolony, Co prawda nie mam pojęcia jakimi pobudkami SN się kierował (może zmieniły się wytyczne? może w 2010 r. temu byłaby narodowość śląska?)
Uwaga ogólna jest taka: dasz palec, złapią za rękę. To może dotyczyć wszystkiego: uznania do celów statystycznych związków jednopłciowych, uznania w spisie zawodów prostytutki lub wróżbity, zmiana kwalifikacji pedofilii ze zboczenia na orientację...
Wyznaczonych granic trzeba pilnować, nie zawsze trafi się taki sąd co będzie uczciwy, lub akurat dostanie właściwe wytyczne.
Nawiasem mówiąc, jeśli dziś propaguje się fałszywe postawy w rodzaju bądź sobą czy róbta co chceta, to łatwo sobie wyobrazić jak będą wyglądały składy sędziowskie za lat dwadzieścia...
- tu.rybak - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać

5 komentarzy
1. Rybaku
"Wyznaczonych granic trzeba pilnować, nie zawsze trafi się taki sąd co będzie uczciwy, lub akurat dostanie właściwe wytyczne. "
Mamy najlepszy przykład na wyroku sądu skazującego za okrzyk "Nie przepraszam za Jedwabne", zatrzymania i zarzuty prokuratorskie za banery z hasłem "Bóg, Honor, Ojczyzna" I "RAZ SIERPEM RAZ MŁOTEM CZERWONA HOŁOTĘ".
Ile mandatów w całej Polsce wystawiono młodym Polakom, którym sie wydawało, że we własnej Ojczyźnie mogą sobie skandować "Bóg, Honor, Ojczyzna" czy 'CZEŚĆ I CHWAŁA BOHATEROM".
I WSZYSTKO ZALEŻY OD SĄDU - ALBO JEST DOBRZE ROZGRZANY, ALBO NIE ROZGRZANY.
A takie sprawy NIE POWINNY ZNAJDOWAĆ swojego finału w sądzie. Nie w demokratycznym państwie prawa.
Swoją drogą, obecny szef GUS , który pomimo protestów wprowadził "narodowośc śląską " do spisu, tez czeka w kolejce do wystawienia rachunku, musi tylko nastać państwo prawa w III RP.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. @Maryla
"WSZYSTKO ZALEŻY OD SĄDU - ALBO JEST DOBRZE ROZGRZANY, ALBO NIE ROZGRZANY."
Moje zdanie odrębne.
Wszystko zależy od sądu, ale zależy czym on jest rozgrzany.
Czy go grzeją od wewnątrz wartości duchowe, czy od zewnątrz materialne. Albo inaczej - może grzany ogniem piekielnym, albo światłem Prawdy...
3. u nas granice juz dawno zostały przekroczone
"Odpowiedzialność jest indywidualna, nie można jej generalizować”.
Piątkowa włoska prasa pisze o tym, że te
wyjątkowo ostre słowa padły w dniu, gdy premier Włoch Enrico Letta
podczas wizyty w Warszawie i rozmów z Donaldem Tuskiem upomniał się o
rzymskich kibiców, aresztowanych w Polsce. Dziennik La Repubblica wyraża opinię, że sprawa fanów Lazio doprowadziła do napięcia między Włochami a Polską.
Najostrzej wypowiedź szefa polskiego MSW
ocenił były minister obrony Włoch, polityk ugrupowania prawicy Ignazio
La Russa, który oświadczył: To hańba, że polski minister nazywa
bandytami zatrzymanych kibiców. My nie pozwolimy sobie powiedzieć tego
samego o wielu Polakach, którzy mają poważne problemy z włoskim wymiarem
sprawiedliwości.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. KRESY.PL Prokuratura w
w Wałbrzychu tropi osoby, które miały stać za winnymi wywieszenia, w
obecności rosyjskiego ambasadora, transparentu „Za Wilno, za Katyń, za
Grodno, za Lwów zapłaci czerwona hołota”.
trzech mężczyzn. Transparent został wywieszony w obecności ambasadora
Rosji, Aleksandra Aleksiejewa. Jego wizyta była związana z otwarciem
wałbrzyskiego cmentarza żołnierzy sowieckich.
mieli wywiesić kibice Górnika Wałbrzych. Co ciekawe, prokuratura nie
umorzyła sprawy. Tropi natomiast, kto stał za mężczyznami, którzy
wywiesili transparent. W poniedziałek Rafał Lewandowski, jeden z
oskarżonych, został wezwany na przesłuchanie. Prokurator usiłował się
dowiedzieć, czy ktoś przewiózł ich na wałbrzyski rynek samochodem i skąd
wzięli transparent.
transparent postawiono zarzut nawoływania do nienawiści na tle różnic
narodowościowych i publicznego znieważania obywateli Federacji
Rosyjskiej z uwagi na przynależność narodową.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
5. Oni dostali m.in. takie przykazanie od Putina
nie będziesz miał innych przede mną
itp
Takie są sądy i prokuratura. Nie rozliczyło się komuny, to ma sie efekty. A potem sądzić i ścigać będą ich dzieci i dookoptowane młode lewactwo...