Marsz Niepodległości 11.11.2013 r.
Marsz Niepodległości stworzył ruch społeczny. Nie jest żadnym flash-mobem na zamówienie takiej czy innej instytucji lecz oddolnym pospolitym, co nie znaczy chaotycznym, ruszeniem tysięcy aktywistów realizujących dobro wspólne wedle swoich lokalnych pomysłów i możliwości. Grupy kibicowskie, związki kombatantów, najprzeróżniejsze stowarzyszenia czy fundacje znakomicie reprezentują dewizę myśl globalnie – w sensie ogólnie – działaj lokalnie. Tym samym Marsz Niepodległości jest pierwszym od czasu Solidarności ruchem wyganiającym masowo Polaków na ulicę nie przeciw zbyt niskim cenom skupu czegokolwiek, drogiej kiełbasie, takiemu czy innemu podatkowi czy w ramach żałoby narodowej ale w generalnym celu ustawienia się przeciw establiszmentowi i systemowi jaki on ufundował. Jako pluralistyczne zjawisko gromadzące właśnie różne środowiska społeczne i różne organizacje działające na rozmaitych płaszczyznach ruch powstały na bazie Marszu Niepodległości w pełni odpowiada logice współczesności, będąc fenomenem o sieciowej naturze. http://www.prawy.pl/felieton/4208-dlaczego-wezme-udzial-w-marszu-niepodleglosci
W 95. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości ulicami Warszawy kolejny raz przejdzie Marsz Niepodległości. Hasło przewodnie tegorocznego marszu brzmi: „Idzie nowe pokolenie”. Marsz rozpocznie się o godz. 15.00 na rondzie im. Romana Dmowskiego w Warszawie. Wcześniej o godz. 13.00 w warszawskim kościele pw. św. Barbary (ul. Wspólna 68) odprawiona zostanie uroczysta Msza św. w intencji Ojczyzny.
Marsz Przyjaźni Polsko-Węgierskiej, który wyruszy 11 listopada o g. 12.30 spod ambasady Węgier przy ul. Chopina 2 w Warszawie. Będzie to przemarsz na Rondo Dmowskiego, gdzie o godzinie 15.00 rozpocznie się Marsz Niepodległości.
Marsz Niepodległości - transmisja na żywo od 15:00 w http://razem.tv/
- Zaloguj się, by odpowiadać
142 komentarzy
1. do archiwum
Przed Marszem Niepodległości 11.11.2013 r.
marsz Komorowskiego- ca 1000 osób
Marsz Niepodległości w Warszawie 11/11/2013
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. 11 listopada Warszawa inne
Jakie
jest przesłanie "Gazety Wyborczej" na Święto Niepodległości? "Zabory
pod wieloma względami oznaczały postęp i modernizację"
"Dążyli (zaborcy - red.) do osłabienia polskiej szlachty, żeby
skutecznie rządzić podbitymi terenami. Ale ze względu na pasożytniczą
pozycję szlachty działania skierowane przeciw niej miały pozytywne
skutki. Dla wszystkich".
Prof.
Kieżun o tekście "GW": To przygotowanie do realizacji planu znanego z
czasów Bismarcka, a potem Hitlera. Chodzi o opanowanie Europy przez
Niemcy.
"Zabory to był okres potwornego ucisku polskości, języka polskiego.
Polacy byli ludźmi drugiej kategorii. Polak miał przestać być Polakiem,
miał być Niemcem lub Rosjaninem".
Prof. Krystyna Skarżyńska:
Dla "prawdziwych" Polaków ten, kto myśli inaczej, musi być złym, zdrajcą
Patriota to ten, który cierpi i musi być wiecznie w pogotowiu, bo tylko czyhają, żeby go zabić... [ROZMOWA]
Czerska na żywo
Święto Niepodległości w Warszawie [RELACJA NA ŻYWO]
Ruszył Bieg Niepodległości.
Z premierem na czele
Ponad 12 tysięcy biegaczy postanowiło na sportowo uczcić dzisiejsze...
czytaj dalej »
Premier Donald Tusk dobiegł do mety 25. Biegu Niepodległości. Pokonanie 10 km szefowi rządu zajęło 49 minut i 44 sekundy.
Msza w intencji Ojczyzny, z udziałem pary prezydenckiej. Bp Guzdek: "To w rodzinie synowie i córki uczą się miłości Ojczyzny"
Bp Guzdek powiedział, że "Polska nie zginie, póki żyją polskie
rodziny." Dodał, że "odzyskanie wolności i jej zagospodarowanie to
zadanie dla wszystkich - mężczyzn i kobiet, a zwłaszcza rodzin, bo
przecież tam wszystko się zaczyna".
Jarosław
Kaczyński: "Musimy z jednej strony świętować naszą niepodległość, ale z
drugiej także pamiętać o konieczności obrony i jej strzeżenia. To jest
najważniejsze przesłanie 11 listopada 2013"
"Sprawa polskiej niepodległości, polskiej suwerenności jest wciąż
aktualna, ciągle stoi. Są siły, które polską niepodległość ciągle
podważają i są to siły wewnętrzne, siły działające w naszym kraju.
Trzeba im się przeciwstawić".
"Święto Niepodległości obchodźmy razem"
Musimy uczyć się akceptowania odmienności w poglądach, w stylu
uprawiania polityki, w sposobie zachowania, a jednocześnie nie
odpuszczać potrzeby działania na rzecz wspólnoty - powiedział prezydent
Bronisław Komorowski w radiowych "Sygnałach Dnia".
Wieniec przed pomnikiem Józefa Piłsudskiego
W 95. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości prezydent
Bronisław Komorowski złożył w poniedziałek rano wieniec przed pomnikiem
Józefa Piłsudskiego na placu imienia marszałka.
W Święto Niepodległości uczczono Powstańców Styczniowych
W 95. rocznicę odzyskania niepodległości w imieniu Prezydenta RP w
zostały złożone wieńce w miejscach związanych z upamiętnieniem 150.
rocznicy wybuchu Powstania Styczniowego.
Uroczysta Msza św. w intencji Ojczyzny
Z okazji 95. rocznicy odzyskania niepodległości w warszawskiej
Archikatedrze św. Jana Chrzciciela została odprawiona, uroczysta Msza
święta za Ojczyznę. We mszy uczestniczył Prezydent RP Bronisław
Komorowski z Małżonką.
Odznaczenia z okazji Święta Niepodległości
Podczas uroczystości z okazji obchodów Święta Niepodległości,
Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Bronisław Komorowski wręczył
odznaczenia państwowe osobom zasłużonym w służbie państwu i
społeczeństwu.
Oficjałka - Komorowski czyta z kartki i dzieli :)
Komorowski na pl. Piłsudkiego: - Okażmy radość i wdzięczność za
siebie i za tych, którzy jeszcze nie potrafią cieszyć się wolnością. Za
tych, którzy do tej pory nie zauważyli, że od przeszło 20 lat żyją w
wolnej Polsce. Za tych, którym ciągle wydaje się, że niepodległość jest
celem, a nie wyzwaniem, by ją mądrze zagospodarowywać, odważnie
rozbudowywać i umacniać. Za tych, którym z trudem przechodzą przez usta
słowa dziękczynnego hymnu: "Ojczyznę wolną pobłogosław Panie". Śpiewajmy
tę pieśń za siebie i za nich, dążąc do tego, by i oni poczuli się
obywatelami niepodległej Polski.
Prezydent na czele Marszu „Razem dla Niepodległej”
Polska chce, abyśmy razem potrafili się uczyć wspólnotowego
obchodzenia świąt narodowych. Za ten impuls serca i udział w Marszu
"Razem dla Niepodległej" serdecznie dziękuję - powiedział Prezydent RP
na zakończenie Marszu, który przeszedł ulicami Warszawy.
Wystąpienie przed Grobem Nieznanego Żołnierza
11 listopada 1918 roku Polska wróciła na mapę Europy. Ojczyzna
pielęgnowana w sercach Polaków znów stała się państwem. Państwem, które
trzeba było organizować, odbudowywać i chronić - mówił Prezydent RP w
wystąpieniu z okazji Święta Niepodległości.
Spotkanie z prezydent Litwy
Prezydent RP Bronisław Komorowski przyjął w poniedziałek po południu
Prezydent Republiki Litewskiej Dalię Grybauskaitė. Prezydent Republiki
Litewskiej wzięła udział w spotkaniu zorganizowanym z okazji Narodowego
Święta Niepodległości.
Zgodnie z planem zebrani w "Krucjacie różańcowej" otoczyli Sejm dookoła
tworząc łańcuch. Cały czas nie przerywali modlitwy - donosi nasza
reporterka Martyna Śmigiel.
Jarosław
Kaczyński w Święto Niepodległości: "Ci, którzy chcą by Polska była
narodem zatomizowanym, podzielonym, szkodzą Polsce i Polakom!"
"Musimy pamiętać ze 'nic o nas - bez nas' i wszystko co ma o nas stanowić musi wyrastać z polskich źródeł."
Niepodległa Pyta 2013
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. Z krajuZ
NA ŻYWO! Krakowska policja blokuje dojazd na Marsz Niepodległości!
-
Policyjny nalot na dworzec w Krakowie, celowe przedłużające się
spisywanie wielu podróżnych, które nabrało tempa gdy ostatni sensowny
pociąg do Warszawy odjechał... Dziękuję policji za to, że w tym roku nie
będzie mnie na Marszu Niepodległości - napisał na Facebooku Marek
Marecki ze Stowarzyszenia Młodzi dla Polityki Realnej.
Z Markiem Mareckim rozmawia Robert Wit Wyrostkiewicz.
- Co się dzieje w Krakowie na stacji?
Policja wokół dworca wyłapuje wszystkich podejrzanych jadących na marsz
i spisuje tak długo, żeby nie zdążyli na pociągi... akcja się już
kończy, bo właściwie wszystko już odjechało.
- A Pan rzucał się w oczy?
Rzucały się w oczy grupy ludzi. Na peronie policjanci polowali na tzw. „grupy zorganizowane”.
- To policja ma niezłego nosa, żeby tak szybko odróżnić ludzi jadących na Marsz od zwykłych podróżnych...
Może ma nosa, a może to loteria. Z przekazu kolegi, który dostał się na
peron i do pociągu wynika, że na peronie, na który już nie zdążyłem
dojść przepytywano wszystkich podróżnych, właśnie na okoliczność tego
czy nie są „grupą zorganizowaną”. Przypuszczam, że wystarczyło się do
tego przyznać i zapewne wyjazd też byłby utrudniony.
- Pan na Marsz Niepodległości już nie dojedzie. Czy policji udało się udaremnić przyjazd także innych osób?
Jak najbardziej. Było więcej takich osób jak ja. Generalnie,
funkcjonariusze zatrzymywali do wylegitymowania dużo młodych osób, a
wokół dworca było po prostu niebiesko... Mamy też sygnały, z dróg. Tam
także znowu złośliwe przedłużające się kontrole policyjne...
http://www.prawy.pl/z-kraju/4227-na-zywo-krakowska-policja-blokuje-dojaz...
Na ulicach będzie kilka tysięcy funkcjonariuszy
11 listopada, w związku z obchodami Święta
Niepodległości oraz rozpoczynającym się szczytem klimatycznym ONZ,
mieszkańcy Warszawy muszą się liczyć... więcej »
Kraków Gazeta Wyborcza
na żywoKRAKÓW: ruszył marsz patriotyczny. "Za szybko! Ale na razie zero haseł o Smoleńsku"
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. Marsz Niepodległości W
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
5. :)
Wiadomości z Warszawy
Na żywo
Święto Niepodległości w Warszawie [RELACJA NA ŻYWO]
Krakowskim
Przedmieściem idzie marsz "Razem dla Niepodległej". Na Nowym Świecie
sporo osób czeka, by dołączyć do marszu. Na miejscu jest też sporo
policji i straży miejskiej, która swoje samochody zaparkowała w bocznych
uliczkach.
Marsz
prezydencki jest jeszcze na Krakowskim Przedmieściu, a tymczasem na pl.
Na Rozdrożu, przez który przejdzie marsz pojawiają się pierwsze
transparenty.
Zdjęcia: ŚMIK
Warszawiacy z prezydentm idą
w marszu dla Niepodległej
Z placu Piłsudskiego prezydent Bronisław
Komorowski wspólnie z mieszkańcami Warszawy wyruszył w marszu "Razem dla
Niepodległej". więcej »
Święto Niepodległości 2013: Z pl. Piłsudskiego wyruszył marsz "Razem dla Niepodległej" [ZDJĘCIA]
Radosna Parada Niepodległości: "Ludzie wiedzą, że to ważne święto, a nie walentynki"
Piłsudski na bryczce, kawalerowie na koniach, wojskowa
orkiestra, a za nią kilka tysięcy dzieci i dorosłych z kotylionami....
czytaj dalej »
Prezydentowi towarzyszą także politycy, m.in. Marszałkowie Sejmu i
Senatu, Hanna Gronkiewicz-Waltz, Jerzy Wenderlich, Włodzimierz
Cimoszewicz, Stanisław Kalemba czy Kazimierz Marcinkiewicz.
Flagi niosą głównie żołnierze. Nieliczne osoby mają przypięte kotyliony.
Prezydencki doradca - prof. Tomasz Nałęcz zachęca, ażeby maszerować do końca, gdyż nagrodą będzie żurek i grochówka!
Sporo osób kroczących z prezydentem, to przedstawiciele szkół -
oficjalne delegacje uczniów, a także żołnierze i - jak wymieniliśmy
wyżej - politycy.
Stopniowo zmniejsza się ilość uczestników na trasie marszu - wiele
osób odbija w kierunku Al. Jerozolimskich, gdzie o 15 ma się rozpocząć
Marsz Niepodległości.
Bronisław Komorowski wraz z premierem i marszałkami Sejmu i Senatu odśpiewali pod pomnikiem Piłsudskiego Mazurek Dąbrowskiego. To ostatni punkt marszu Razem dla Niepodległej. Wcześniej pod pomnikiem Romana Dmowskiego kwiaty wraz z prezydentem złożyli byli liderzy Ligi Polskich Rodzin - Maciej i Roman Giertychowie.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
6. Witold Tumanowicz Marsz
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
7. Czerska nie pilnuje Komorowskiego ?
PILNE
Pod
Pałacem Kultury gęstnieje grupa osób, które wezmą udział w Marszu
Niepodległości. Część z uczestników już zagrzewa się do marszu. Spalono flagę Rosji.
Zdjęcia: Dariusz Borowicz / AG
Czeka na Ciebie 1 nowa wiadomość.
Na rondzie de Gaulle'a też są transparenty antyeuropejskie.
Na Dworzec Centralny dotarli kolejni uczestnicy Marszu Niepodległości.
Na
Marszałkowskiej między Nowogrodzką a Żurawią ustawiło się dużo straży
Marszu Niepodległości i motocykliści. Na razie jest spokojnie
Czeka na Ciebie 1 nowa wiadomość.
W całym mieście jest bardzo dużo policji i wojska. Na zdjęciu radiowozy na pl. Grzybowskim.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
8. wszystkie media mętnego nurtu pilnują MN :)
o marszu Komorowskiego tylko TVN24 migawki, reszta obiektywy skierowała na Marsz Niepodległości. I kto tu rządzi w Polsce ? :)))
Marsz Niepodległości 2013: [RELACJA NA ŻYWO + ZDJĘCIA]
Marsz
Niepodległości 2013 punktualnie o godz. 15 ma ruszyć z ronda Dmowskiego
w Warszawie. Według organizatorów może wziąć w nim udział nawet 50 tys.
osób. Zapraszamy do śledzenia naszej relacji na żywo.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
9. TVN24 tez porzucił marszyk Komorowskiego i urzedników
i przeniósł sie na Marsz Niepodległości, ich reporter już nadaje spod pałacu kultury
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
10. Msza św. w intencji Ojczyzny św. Barbara
Andrzej Słonawski dodał 11 zdjęć.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
11. Marsz Niepodległości
Marsz Niepodległości 2013 - odśpiewanie "A na drzewach zamiast liści będą wisieć komuniści"
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
12. Marek
Marek Gajowniczek.
Słoneczko grzeje i zaprasza.
Pogodne niebo w listopadzie.
O transmisjach nikt nie ogłasza.
Przekazu ma nie być w zasadzie.
Będą komórki, aparaty.
Uliczny podgląd dla policji.
Władza stanowczo stoi za tym,
by zamknąć buzię opozycji.
Ludzie w kościele się nie mieszczą.
Koło pałacu zagęszczenie.
Uśmiechy. Radość. Spokój. Grzeczność.
Przeważa młode pokolenie.
Jadą z flagami. Idą zewsząd,
a w oknach jest biało-czerwono.
Tym razem nigdzie ich nie zepchną.
Tak Niepodległość stanowiono!
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
13. słucham funkcjopnariusza z TVN24 ;)
co za głupoty wygaduje, wyraźnie zdenerwowany. Bronkowy marsz złozony juz głównie z pocztów zołnierzy i harcerzy, dochodzi pod Belweder. Bronek mówi - maszerujmy RAZEM! A niech idzie...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
14. Czerska
Kilkudziesięciotysięczny Marsz Niepodległości ruszył z Ronda Dmowskiego. Na czele pochodu dwie wielkie flagi z hasłami "Czas patriotów" i "Nacjonalizm naszą drogą"
Marsz Niepodległości wyruszył spod Pałacu Kultury.
Zdjęcia: Dariusz Borowicz / AG
Marsz Niepodległości 2013: "Raz sierpem raz młotem czerwoną hołotę" [RELACJA NA ŻYWO + ZDJĘCIA]
Marsz
Niepodległości 2013 punktualnie o godz. 15 ma ruszyć z ronda Dmowskiego
w Warszawie. Według organizatorów może wziąć w nim udział nawet 50 tys.
osób. Zapraszamy do śledzenia naszej relacji na żywo.
15:00 Z głośników na pl. Defilad rozbrzmiewają pieśni patriotyczne, np. "Bogurodzica". Tłum skanduje m.in. "Cześć i chwała bohaterom", "Raz sierpem raz młotem czerwoną hołotę", "Duma, duma, narodowa duma". Nad placem lata policyjny śmigłowiec.
14:50 Wielu uczestników przyniosło biało-czerwone flagi, są też np. pojedyncze flagi Ukrainy i Słowacji, Włoch, Hiszpanii i Węgier. Wiele osób ubranych jest w koszulki i szaliki w polskich barwach, trafiają się też emblematy klubów sportowych.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
15. Marsz Niepodległości idzie juz pół godziny
a w TVN24 nadal maszeruje Bronek :)
http://www.popler.tv/reporter2 - na zywo
Gazeta Wyborcza tez jeszcze nie wyszła :) a Marsz juz mija Pl. Konstytucji
Na marszu jest silna reprezentacja Solidarnych 2010. Są kibole z szalikami z krzyżem celtyckim - donosi nasz reporter.
Czoło marszu jest na pl. Konstytucji. Końcówka jeszcze na pl. Defilad. Chyba jest więcej osób niż podawane wcześniej kilkanaście tysięcy.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
16. Marsz Niepodległości To
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
17. CZOŁÓWKA MARSZU zatrzymana
na Pl. Jazdy Polskiej, dlaczego? Policja zamyka wejście na rondo
Na Marszu Niepodległości tłum. Zdaniem Polskiej Agencji Prasowej - kilkanaście tys. osób, zdaniem organizatorów - 100 tys. Początek marszu doszedł już do pl. Zbawiciela, koniec jest jeszcze na rondzie Dmowskiego. Jak donoszą nasi reporterzy na wysokości Żurawiej marsz się przerwał, część słuchała jeszcze przemówień, część parła do przodu
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
18. w TVN24 leci narracja
Chuligani zaatakowali skłot
Przychodnia. Służby porządkowe marszu próbują odepchnąć bandytów, ale
ci napierają. Niektórzy mają kominiarki w barwach Legii Warszawa.
Pod skłotem trwa regularna bitwa. Skłotersi
bronią się z dachu dawnej przychodni. Bandyci obrzucają ich koktajlami
Mołotowa. Spłonął pierwszy samochód.
Policja do tej pory trzymała się z boku, ale sytuacja jest na tyle groźna, że mundurowi musieli wkroczyć.
Skłotersi schronili się na dachu.
"Zostały zaatakowane skłoty w centrum Warszawy" - informuje na Facebooku
Warszawska Federacja Anarchistyczna. Anarchiści radzą wszystkim, aby "omijali Śródmieście szerokim łukiem".
Cała tęcza płonie. To jej ostatni chwile. Czoło marszu dochodzi na pl. Zbawiciela.
---------------------------------------
OCZYWIŚCIE tvn24 ANI GW NIE POKAZUJE MARSZU, KTÓRY IDZIE PRZEZ WARSZAWĘ.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
19. Marsz Niepodległości
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
20. Marsz idzie
a TVN24 pokazuje płonąca tęczę
Cała Polska świętuje 95. rocznicę odzyskania niepodległości. W Warszawie odbyły się centralne uroczystości państwowe na pl. Piłsudskiego, po czym prezydent poprowadził marsz "Razem dla Niepodległej". W czasie, gdy Bronisław Komorowski dziękował jego uczestnikom pod pomnikiem Józefa Piłsudskiego, z Pl. Defilad ruszył zorganizowany przez środowiska narodowe "Marsz Niepodległości".
16:21
Na Pl. Zbawiciela płonie tęcza.
16:17
Mariusz Sokołowski, rzecznik KGP, poinformował w rozmowie z tvn24.pl, że w związku incydentami zatrzymano już co najmniej kilkanaście osób.
15:52
Kilkuset uczestników mimo apeli Straży Marszu odłączyło się od niego; wielu z nich jest zamaskowanych. Jak poinformowała tvnwarszawa.pl, niespokojnie jest w okolicy ulic Skorupki i Hożej.
15:46
Na trasie przemarszu doszło do przepychanek.
http://www.tvn24.pl/marsz-niepodleglosci-na-ulicach-warszawy,370560,s.html
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,bojki-na-obrzezach-marszu-ni...
Niespokojnie w okolicy ulic Skorupki i Hożej. Tuż po rozpoczęciu Marszu Niepodległości doszło tam do przepychanek.
Wielotysięczny tłum porusza się bez większych przeszkód. Do przepychanek doszło na jego obrzeżach - relacjonuje reporter tvnwarszawa.pl.
- Przy ulicy Skorupki doszło do regularnej bitwy pomiędzy dwiema grupami. Poleciały butelki, kostka brukowa i koktajle mołotowa. Spalono doszczętnie jeden samochód, powybijano szyby w wielu innych. Interweniowała policja - relacjonuje Lech Marcinczak, reporter tvnwarszawa.pl.
Jak mówi, policja stara się opanować sytuację. Na miejscu jest także straż pożarna.
Informację na swoim Twitterze podaje też MSW. "Doszło do incydentu na ul. Skorupki. Interweniowała Policja" - napisano.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
21. policja znów blokuje Marsz przy Spacerowej
biało od kasków policyjnych, jedzie polewaczka.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
22. bezczelne, typowe dla lewactwa, kłamstwo Czerskiej
MARSZ NIE SZEDŁ ULICA SKORUPKI !!!
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,14928995,Swieto_Niepodleglosc...
Ulica Skorupki po przejściu marszu
fot. piot
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
23. TVN24 pokazuje spokojnie idący marsz biało-czerwony, a Czerska n
Marsz został rozwiązany - dowiedzieliśmy się nieoficjalnie. Decyzję podjęły władze miasta i poinformowały organizatorów. W praktyce niewiele to zmienia. Uczestnicy idą dalej.
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,14928995,Swieto_Niepodleglosc...
Na placu unii zero policji. Nawet w bocznych uliczkach. Samochody wjeżdżają na marsz - alarmuje nasz reporter.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
24. Marsz Niepodległości
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
25. 16:39 Do kolejnych starć
16:39 Do kolejnych starć doszło na skrzyżowaniu ulic Marszałkowskiej i Wilczej. Tu również, tak jak przy skłocie na Skorupki, w stronę policjantów poleciały butelki, kamienie i petardy. Agresywne osoby od policjantów starała się oddzielić straż marszu, która utworzyła kordon u wylotu ul. Wilczej.
16:37 Straż Marszu starała się nie dopuścić do odłączenia uczestników ani do zamieszek, na miejscu pojawił się jeden z organizatorów Witold Tumanowicz nawołując do tego, by wrócić do manifestacji. Straż Marszu nawoływała "nie bójcie się ludzi w kominiarkach, bo to ludzie honoru!".
16:35 Na ul. Spacerowej na uczestników marszu czeka kordon policji
16:46 Co najmniej kilkanaście uczestników marszu zostało już zatrzymanych przez policję - poinformował Sokołowski.
16:44 Policja nie wyklucza skrócenia trasy marszu.
16:43 W powietrzu czuć gaz łzawiący i pieprzowy. Niektórym uczestnikom marszu pomocy udzielają ratownicy medyczni. Większość demonstrujących przechodząc obok ul. Wilczej skandowała "idźmy dalej"; nawoływała do tego również straż marszu.
http://www.polskatimes.pl/artykul/1039159,marsz-niepodleglosci-2013-raz-...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
26. Tym razem Bufetowa, nie policja
Jeszcze o ewentualnym rozwiązaniu Marszu: Nie do nas należy decyzja o rozwiązywaniu Marszu. My sugerowaliśmy (miastu - red.), żeby rozwiązać Marsz, były takie podstawy - mówił dla TVN Mariusz Sokołowski z KGP.
Ratusz już oficjalnie: Marsz rozwiązany!
W związku z zakłóceniem porządku i narażeniem życia i zdrowia uczestników oraz służb porządkowych (poszkodowani policjanci, zaatakowany skout przy ul. Skorupki, spalenie tęczy na pl. Zbawiciela i podpalenie 2 samochodów przy ul. Skorupki), a tym samym utracenie przez demonstrację pokojowego charakteru, na wyraźne żądanie policji, decyzją Urzędu m.st. Warszawy Marsz Niepodległości został rozwiązany o godz. 16.42.
Pomimo podjętej decyzji o rozwiązaniu zgromadzenia marsz jest kontynuowany .
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,14928995,Swieto_Niepodleglosc...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
27. Marsz Niepodległości Nie
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
28. wkracza policja i ostrzega o uzyciu siły przymusu
"W związku z zakłóceniem porządku i
narażeniem życia i zdrowia uczestników oraz służb porządkowych
(poszkodowani policjanci, zaatakowany skout przy ul. Skorupki, spalenie
tęczy na pl. Zbawiciela i podpalenie 2 samochodów przy ul. Skorupki),
a tym samym utracenie przez demonstrację pokojowego charakteru, na
wyraźne żądanie policji, decyzją Urzędu m.st. Warszawy Marsz
Niepodległości został rozwiązany o godz. 16.42." - napisano w
komunikacie Urzędu Miasta.
Jak dodano, "pomimo podjętej decyzji o rozwiązaniu zgromadzenia marsz jest kontynuowany."
http://www.tvn24.pl/marsz-niepodleglosci-doszlo-do-bojki-interweniowala-...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
29. Gazeta Wyborcza raportuje
na żywoOficjalnie: Marsz rozwiązany! Na teren rosyjskiej ambasady lecą petardy, płonie ogrodzenie
W Warszawie dochodzi do przepychanek, interweniuje policja.
pilneTęcza na pl. Zbawiciela została spalona. Napastnicy nie pozwolili na ugaszenie jej
noweBojówki zaatakowały skłot. Spłonął samochód [ZDJĘCIA]
Przy Goworka i Spacerowej policja wzywa przez megafony do rozejścia
się. Zapowiada użycie środków przymusu bezpośredniego, czyli gumowe
kule, gaz itd.
Policja wzywa też do opuszczenia zgromadzenia przedstawicieli mediów,
dziennikarzy, osoby z immunitetem i kobiety w ciąży. Ostrzega przed
użyciem pałek, gumowych kul, armatek wodnych.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
30. 17:12
Komunikat Urzędu Miasta w spr. rozwiązania Marszu Niepodległości
17:12 Krzysztof Bosak - były prezes Młodzieży Wszechpolskiej - w TVN 24: Jest bardzo spokojnie, a ratusz popełnił błąd.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
31. teraz oczywiście TVN24 pokazuje akcje policji
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,uczestnicy-marszu-niepodlegl...
Mimo rozwiązania marszu tłum cały czas idzie Goworka i Spacerową w stronę Belwederskiej. Wokół kordony policji.
Policja spycha uczestników rozwiązanego marszu ulicą Spacerową. W stronę chroniących się za tarczami funkcjonariuszy lecą rzucane przez kibiców race i petardy, jednak policyjny kordon sukcesywnie się przesuwa.
-------------------------------------------------------------------------
Policja spycha tłum, straz stara się odgrodzić uczestników od policji, aby nie doszło do kontaktu
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
32. Marsz Niepodległości
Mariusz Sokołowski z KGP informuje, że rannych zostało czterech policjantów.
- Manifestacja jest nielegalna. Osoby nie mające związku z tą zadymą chcemy jak najszybciej przeprowadzić na Agrykolę. Chodzi o to, aby koncentrować się na tych, którzy łamią prawo i wyłapywać te osoby - zaznaczył w rozmowie z PAP.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
33. RELACJA fronda
Kilka tysięcy osób szykuje się do Marszu Niepodległości [RELACJA NA ŻYWO]
http://www.fronda.pl/a/kilka-tysiecy-osob-szykuje-sie-do-marszu-niepodle...
Marsz Niepodległości (fot. Fronda.pl)
W kościele św. Barbary dobiegł końca Msza św. w intencji Ojczyzny. Kilka
tysięcy Polaków gromadzi się już w okolicach ronda Dmowskiego. Za
półgodziny rozpocznie się Marsz Niepodległości.
[14.20]W kościele św. Barbary w Warszawie dobiegła końca Msza św. w
intencji Ojczyzny. W pobliżu ronda Dmowskiego gromadzą się też tysiące
osób z biało-czerwonymi flagami.
Już za pół godziny rozpocznie się Marsz Niepodległości.
[14.40] Okolice Pl. Konstytucji gdzie mieści się redakcja portalu
Fronda.pl, powoli przygotowuje się do przyjęcia kilkutysięcznego tłumu.
Na razie policja zablokowała ruch na Pl. Konstytucji, ekipy TV
rozkładają sprzęt, a Polacy którzy przygotowują się na Marsz
Niepodległości na rondzie Dmowskiego ćwiczą pieśni patriotyczne.
[14:42] Marian Kowalski wita uczestników Marszu. "Wierzę, że razem
jesteśmy w stanie dokonać dzieła odbudowy suwerennej, niepodległej i
Wielkie Polski" - mówi do zgromadzonych.
[14:47] Końca dobiegła uroczysta Msza św. za Ojczyznę w kościele św.
Barbary przy ul. Nowogrodzkiej. Kilka tysięcy wiernych dołącza do Marszu
Niepodległości od strony ul. Emilii Plater.
[14:55] Marian Kowalski dziękuje "wszystkim, którzy w ciągu minionego
roku postawili tamę lewackiej propagandzie na polskich
uniwersytetach!".
[15:16] W okolicach Ronda Dmowskiego zebrali się już uczestnicy
Marszu Niepodległości. Trwają przemówienia. Manifestacja może wyruszyć
za około pół godziny.
[15:19] Trwa przemówienie kombatanta Zygmunta Goławskiego, rozpoczynające Marsz Niepodległości 2013.
[15:30] Marsz dochodzi do pl. Konstytucji, przy ulicy Wilczej
prawdopodobnie prowokacje i niewielkie rozruchy opanowane przez siły
porządkowe Marszu.
[15:45] Czoło i znaczna część Marszu Niepodległości minęła już pl.
Konstytucji, kierując się w kierunku Ronda Jazdy Polskiej. Pod balkonem
Redakcji Fronda.pl wciąż przechodzą tłumy uczestników.
Przeczytaj także:
[15:55] Około 30 tys. uczestników Marszu Niepodległości przeszło
przez pl. Konstytucji, kierując się ulicami Waryńskiego, Puławską,
Goworka, Spacerową, Belwederską, Al. Ujazdowskimi do pl. na Rozdrożu.
[15:58] Marsz Niepodległości przebiega spokojnie, nad sytuacją czuwa
złożona z wolontariuszy straż. Na wysokości ul. Skorupki oraz na ul.
Wilczej doszło do przepychanek. Kilkudziesięciu uczestników pochodu w
maskach i kominiarkach odłączyło się od pochodu.
[16:03] Jak podaje TVN Warszawa, na ul. Skorupki wciąż trwają
przepychanki. Kilkudziesięciu zamaskowanych mężczyzn miało rzucać
butelkami i kamieniami.
[16:05] Część pochodu, zatrzymana w okolicach ul. Hożej i Wilczej dołącza do Marszu Niepodległości.
[16:17] Czoło pochodu minęło już Rondo Jazdy Polskiej, druga część
marszu - zatrzymana w okolicach pl. Konstytucji, dołącza do
manifestacji.
[16:18] Dwa samochody spłonęły w okolichach ul. Hożej i Skorupki.
Wiele aut ma powybijane szyby i jest uszkodzonych. To wynik
przepychanek, do których doszło na obrzeżach Marszu Niepodległości.
[16:20] Płonie tęcza na pl. Konstytucji - po raz kolejny - ostatni raz spłonęła w lipcu.
[16:41] Mariusz Sokołowski, rzecznik KGP, poinformował w rozmowie z
tvn24.pl, że w związku incydentami zatrzymano już co najmniej
kilkanaście osób.
[16:42] Tęcza na placu Zbawiciela spłonęła w całości.
[16:43] Jak poinformował Mariusz Sokołowski, są osoby ranne, wśród nich dwóch policjantów.
[16:59] Czoło pochodu przechodzi właśnie na wysokości ul. Spacerowej.
Gazeta.pl podała nieoficjalną informację, że marsz został rozwiązany,
jednak jak ustalił portal Fronda.pl manifestacja zmierza ku Placu Na
Rozdrożu.
[17:04] "Nie wierzcie w kłamstwa agory, Marsz idzie dalej, czoło już
na Agrykoli, my na rogu Goworka i Zajączkowskiej! Koniec Marszu dopiero
na Metrze Politechnika" - informują organizatorzy Marszu
Niepodległości.
[17:07] Jak dowiedzieliśmy się od organizatorów pochodu, Marsz
Niepodległości został rozwiązany przez Ratusz. Manifestacja jednak idzie
dalej, czoło pochodu jest na wysokości ul. Belwederskiej.
[17:12] "W związku z zakłóceniem porządku i narażeniem życia i
zdrowia uczestników oraz służb porządkowych (poszkodowani policjanci,
zaatakowany skout przy ul. Skorupki, spalenie tęczy na pl. Zbawiciela i
podpalenie 2 samochodów przy ul. Skorupki), a tym samym utracenie przez
demonstrację pokojowego charakteru, na wyraźne żądanie policji, decyzją
Urzędu m.st. Warszawy Marsz Niepodległości został rozwiązany o godz.
16.42." - czytamy w komunikacie Urzędu Miasta. Artur Zawisza potwierdza w
rozmowie z Fronda.pl, że manifestacja idzie spokojnie dalej.
[17:15] Jak podaje "Polska The Times", policja wzywa przez megafony
przedstawicieli mediów, osoby postronne, kobiety w ciąży i osoby
posiadające immunitet do opuszczenia marszu.
[17.30] Podpalono budkę strażników i bramę Ambasady Rosyjskiej. Na
ul. Belwederskiej zgrupowano wiele oddziałów policji w bojowym
rynsztunku.
[17:55] Choć ratusz rozwiązał manifestację, ta idzie dalej. Artur
Zawisza mówi w rozmowie z Fronda.pl, że legalny jest wiec na Agrykoli,
więc uczestniczy muszą tam jakoś dojść.
[17:58] Czoło pochodu doszło do pomnika Dmowskiego na Placu Na
Rozdrożu. Organizatorzy nawołują, żeby uczestnicy schodzili na Agrykolę.
Mało kto jednak ich słucha, ludzie opuszczają manifestację.
Redakcja fronda.pl
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
34. Czerska i Wiertnicza maja swój obraz marszu, od początku
Mija trzecia godzina Marszu Niepodległości. Bilans: spalona tęcza na pl. Zbawiciela, czterech policjantów rannych, dwa spalone samochody, zaatakowane dwa skłoty w Śródmieściu, podpalone ogrodzenie i budka strażnika ambasady Rosji. od ponad godziny marsz jest nielegalny, ale trwa.
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,14928995,Swieto_Niepodleglosc...
W TVN24 leci taka narracja, jak zawsze, gadające głowy z Czerskiej .
STUDIO SPECJALNE po rozwiązaniu marszu
Czapiński i Kik nadają w tvn24
Organizatorzy o rozwiązaniu marszu: to błąd
czytaj dalej »
Marsz Niepodległości 2013: Marsz rozwiązany, ale idzie dalej. Policja użyje siły? [RELACJA NA ŻYWO]
17:50 Bartosz Milczarczyk, rzecznik ratusza: Zgromadzenie jest nielegalne
17:45 Poseł Artur Zawisza, Prawica
Rzeczpospolitej, w TVN24: "Żaden świstek z ratusza nie zatrzyma pochodu
Polaków. Jakiekolwiek incydenty mają wtórny charakter i nie decydują o
charakterze tego wydarzenia. Tu nie ma bijatyk, żadnego ognia, nic
strasznego się nie dzieje; ratusz poniesie za swoją decyzję polityczną odpowiedzialność"
17:38 - Podczas Marszu Niepodległości rannych zostało czterech policjantów - poinformował rzecznik KGP insp. Mariusz Sokołowski.
"Manifestacja jest nielegalna. Osoby nie mające związku z tą zadymą
chcemy jak najszybciej przeprowadzić na Agrykolę. Chodzi o to, aby
koncentrować się na tych, którzy łamią prawo i wyłapywać te osoby" -
powiedział Sokołowski.
Przed godz. 17 stołeczny ratusz rozwiązał marsz, "w związku z
zakłóceniem porządku i narażeniem życia i zdrowia uczestników oraz służb
porządkowych".
"Ustalenia z organizatorami są w tym momencie już nieaktualne.
Policja przejmuje wszystko, co jest związane z każdym newralgicznym
miejscem. W każdym takim miejscu wystawiamy dodatkowych funkcjonariuszy"
- dodał.
17:35 Jak donosi nasz reporter, wielu uczestników marszu nie
wie o jego rozwiązaniu, bo organizatorzy nie wystosowali na razie
żadnego komunikatu.
We wniosku ws. zorganizowanie zgromadzenia w godz. 10-20 organizatorzy zapowiedzieli obecność do 10 tys. osób.
Tumanowicz dodał także, że nie dostał żadnej oficjalnej informacji
od władz miasta o rozwiązaniu marszu. Według niego zatrzymywanie
uczestników marszu jako nielegalnego zgromadzenia byłoby absurdalne.
Podkreślił, że po stronie uczestników i organizatorów nie leży żadna
wina za przebieg wydarzeń. "Straż marszu stanęła na wysokości zadania" -
ocenił.
Jak powiedziała Magdalena Łań z wydziału prasowego stołecznego ratusza,
wiec w Parku Agrykola został zgłoszony jako osobne zgromadzenie i nie
zostało ono rozwiązane.
17:55 Uczestnicy rozwiązanego "Marszu Niepodległości" idą na
Agrykolę, gdzie po pochodzie zaplanowano wiec. "Nawet jeśli informacja o
rozwiązaniu marszu jest prawdą, my teraz prowadzimy ludzi na drugie,
legalne zgromadzenie" - powiedział Witold Tumanowicz, prezes
Stowarzyszenia Marsz Niepodległości.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
35. Policja "przejmuje"
Policja "przejmuje" marsz
Policja wzywa uczestników Marszu Niepodległości do "zachowania zgodnego z prawem", zaś osoby postronne, w tym dziennikarzy, do opuszczenia miejsca zgromadzenia.
Na tyłach ambasady Federacji Rosyjskiej płonie budka policji ochraniającej budynek. Główne wejście do ambasady od strony ul. Belwederskiej zabezpieczają oddziały policji.
Według relacji reportera Polskiej Agencji Prasowej od strony Al. Ujazdowskich zbliża się kilkuset policjantów, z armatkami wodnymi.
Podczas Marszu Niepodległości rannych zostało czterech policjantów - poinformował rzecznik KGP insp. Mariusz Sokołowski.
- Manifestacja jest nielegalna. Osoby nie mające związku z tą zadymą chcemy jak najszybciej przeprowadzić na Agrykolę. Chodzi o to, aby koncentrować się na tych, którzy łamią prawo i wyłapywać te osoby. (...) Ustalenia z organizatorami są w tym momencie już nieaktualne. Policja przejmuje wszystko, co jest związane z każdym newralgicznym miejscem. W każdym takim miejscu wystawiamy dodatkowych funkcjonariuszy - wyjaśnił.
Marsz idzie dalej
Uczestnicy rozwiązanego Marszu Niepodległości idą na Agrykolę, gdzie po pochodzie zaplanowano wiec.
- Nawet jeśli informacja o rozwiązaniu marszu jest prawdą, my teraz prowadzimy ludzi na drugie, legalne zgromadzenie - powiedział Witold Tumanowicz, prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości.
Jak mówiła Magdalena Łań z wydziału prasowego stołecznego ratusza, wiec w Parku Agrykola został zgłoszony jako osobne zgromadzenie i nie było ono rozwiązane. We wniosku w sprawie zorganizowania zgromadzenia w godz. 10.00-20.00 organizatorzy zapowiedzieli obecność do 10 tys. osób.
Tumanowicz dodał także, że nie dostał żadnej oficjalnej informacji od władz miasta o rozwiązaniu marszu. Według niego, zatrzymywanie uczestników marszu jako nielegalnego zgromadzenia byłoby absurdalne. Podkreślił, że po stronie uczestników i organizatorów nie leży żadna wina za przebieg wydarzeń. - Straż marszu stanęła na wysokości zadania - ocenił.
Policja wezwała uczestników rozwiązanego przez ratusz marszu do zachowania zgodnego z prawem i ostrzegła przed użyciem pałek, armatek wodnych, gumowych kul i środków chemicznych.
http://www.naszdziennik.pl/polska/59261,marsz-idzie-dalej.html
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
36. Gazeta Wyborcza
W okolicach ambasady rosyjskiej dużo ludzi zostało odłączonych od marszu i jest otoczonych policyjnym kordonem.
Policja ustawiła tyralierę na Belwederskiej. Ulicą nie można przejść w kierunku Ursynowa.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
37. na zywo teraz AGRYKOLA
http://europejczycy.info/27430/artykuly/marsz-niepodleglosci-transmisja-...
17:00: Problemy w transmisji marszu
17:02: Płonie tęcza na placu zbawiciela
17:05: Marsz Niepodległości został rozwiązany przez Ratusz
17:00: Płonie budka przy rosyjskiej ambasadzie
17:12: Bójka kibica ze strażą marszu, organizatorzy uspokajają
17:14: Kilkanaście osób biorących udział w bójkach zostało rannych podczas całego marszu
17:15: Policja będzie próbowała zakończyć masz przed czasem
17:52: Marsz dotarł do Pomnika Romana Dmowskiego
17:55: Według zeznań świadka policja prowokuje „wjechała w marsz jak bydło” i atakuje uczestników marszu
18:00: Marsz mógł zostać celowo rozwiązany, aby policji mogła użyć siły wobec uczestników marszu
18:00: Policja utrzymuje blokadę, zostały ustawione szwadrony i armatki wodne. Marsz Niepodległości nadal rozdzielony.
18:08: Witold Tumanowicz, organizator Marszu Niepodległości nie uznaje rozwiązania marszu, według organizatora ratusz nie dopełnił formalności, straż marszu staneła na wysokości zadania.
18:12: Rzecznik Polskiego MSZ Marcin Wojciechowski napisał na twitterze „Wyrazy ubolewania w zwiazku z burdami przed Ambasada FR w RP. Nie ma usprawiedliwienia dla chuliganstwa. Potepiamy lamanie Konw. Wiedenskiej”.
18:13: Nawet jeśli informacja o rozwiązaniu marszu jest prawdą, my teraz prowadzimy ludzi na drugie, legalne zgromadzenie – powiedział Witold Tumanowicz, prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości.
Plac na Rozdrozu
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
38. na Agrykoli nadal trwa Marsz, czekają na pozostałych
zatrzymanych przez blokadę policyjną
wpolityce:
15:35Marsz Niepodległości w Warszawie. Spłonęła tęcza na pl. Zbawiciela. NASZA RELACJA
Policja wzywa do rozejścia się i podaje ostrzeżenia, że w
przypadku nie dostosowania się do rozkazów będzie zmuszona użyć gazu,
kulek gumowych lub armatek wodnych. Marsz idzie dalej. Straż Marszu
próbuje uspokoić agresywne osoby w kominiarkach.
Warszawski ratusz na wniosek policji rozwiązał Marsz Niepodległości. NASZA RELACJA
Przy Kancelarii Prezesa Rady Ministrów doszło do drobnych zamieszek.
fot. PAP / G. Jakubowski
Mimo, że główna część Marszu Niepodległości zmierza
w stronę Agrykoli zgodnie z planem, na trasie marszu miały miejsce
liczne zamieszki.
CZYTAJ CAŁĄ RELACJĘ Z MARSZU
W dwie godziny po rozpoczęciu marszu, władze miasta zdecydowały o jego rozwiązaniu
- napisano w komunikacie Urzędu Miasta.
Jak dodano, "pomimo podjętej decyzji o rozwiązaniu zgromadzenia marsz jest kontynuowany."
Uczestnicy marszu nadal zmierzają w stronę Agrykoli.
Rzecznik ratusza Bartosz Milczarczyk w TVN 24:
Milczarczyk nie wiedział powiedzieć, czy decyzja była konsultowana z MSW.
Najciekawsze jednak było jego oświadczenie na pytanie, co dalej z ta
manifestacją. Z jego słów wynika, że w zasadzie nic się nie zmienia:
17:20 - Marsz zatrzymał się pod rosyjską Ambasadą, na terenie której wybuchł pożar.
Będziemy czuwać nad rozejściem się uczestników marszu -
Mariusz Mrozek, rzecznik KSP. 4 policjantów zostało poszkodowanych i
odwiezionych do szpitala.
17:25 - W stronę Ambasady rosyjskiej wciąż lecą petardy.
Jednak czoło Marszu przesuwa się w kierunku pomnika Marszałka
Piłsudskiego.
17.30 - Marsz doszedł do pomnika Marszałka Piłsudskiego i zmierza w kierunku Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Policja wielokrotnie powtarza, że zgromadzenie jest nielegalne i
przestrzega przed użyciem "środków przymusu bezpośredniego" (pałek
służbowych, wodnych środków obezwładniających, gumowych pocisków
miotanych i środków chemicznych), jeśli uczestnicy marszu nie
podporządkują się poleceniom policji. Z megafonu płyną wezwania do
parlamentarzystów, osób postronnych, dziennikarzy i kobiety w ciąży do
opuszczenia terenu działań policji.
fot. tvn24.pl
Przy Kancelarii Prezesa Rady Ministrów doszło do drobnych zamieszek.
Uczestnicy krzyczeli "Tusk nie zamkniesz nam ust".
Incydenty nasilają się. Biegają tam osoby w kominiarkach.
Marsz dochodzi do Ronda Dmowskiego. Policjanci atakują uczestników od
tyłu marszu. Finał Marszu ma być na Agrykoli. Uczestnicy niosą
transparenty mówiące o sprzedanej niepodległości.
17.50 - Ludzie powoli się rozchodzą. Część zmierza w
kierunku Agrykoli, a niektórzy kierują się do domów i na dworce. Marsz
się powoli kończy, organizatorzy pomimo rozwiązania Marszu, zamierzają
wygłosić przemówienia na Agrykoli. Policja napiera na tył tłumu.
mall,mc,maf
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
39. w tym samym czasie GW :)
przed chwilą
Policja idzie w kierunku zebranych przy pomniku Dmowskiego. Na przeciwko niej stoi kordonem Straż Marszu Niepodległości. Policja powtarza, ze marsz został rozwiązany, ale ludzi się nie rozchodzą.
Zgromadzenie na pl. Na Rozdrożu zostało rozwiązane już także przez organizatorów.
przed chwilą
Organizatorzy wciąż nawołują do przejścia na Agrykolę, ale prawie nikt tam nie idzie. Ludzie rozchodzą się w różnych kierunkach.
Jak relacjonuje nasz reporter z okolic pl. Na Rozdrożu - dochodzi do kolejnych starć uczestników marszu ze służbami mundurowymi. Policja znów użyła gazu. "Policyjna tyraliera ruszyła przy dźwiękach metalowej muzyki że sceny Marszu Narodowego. Policjanci idą od strony al. Szucha i Ali Ujazdowskich. W kierunku policji lecą race, petardy. Szpaler Straży Marszu łapie się za ramiona i tworzy łańcuch oddzielający uczestników marszu".
Plac na Rozdrożu przed chwilą:
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
40. na Agrykoli pełno, ciągle dochodza ludzie z placu na Rozdrozu
http://europejczycy.info/27430/artykuly/marsz-niepodleglosci-transmisja-...
zaczyna się część oficjalna i przemówienia na Agrykoli
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
41. Marsz Niepodległości 11.11.2013 - Solidarni 2010
http://solidarni2010.pl/16816-marsz-niepodleglosci-11112013.html?PHPSESS...
spotkanie odśpiewaniem hymnu polskiego, pożegnano się. Kiedy
wychodziliśmy, na takim dziedzińcu stało trochę policji i czekali na
coś. Widać było, że ulicą Myśliwiecką na ulicę Szwoleżerów zajeżdżali
policjanci i parkowali samochody. Szykowali się, ubierali i
przygotowywali się do "uszczelnienia" wszystkich wyjść z Łazienek. To
samo było, kiedy szliśmy ul. Myśliwiecką i Łazienkowską. Łazienkowską
nadjeżdżała następna kolumna samochodów policyjnych (kilkanaście
pojazdów). Być może chcą zamknąć Park Łazienkowski?"
- Solidarni nadal idą w Marszu. Przez dłuższy czas stali z powodu
wypadku na ul. Belwederskiej. Uczestnicy śpiewają hymn Polski. W tamtym
rejonie spokojnie.
- płonie budka strażnicza przy ambasadzie Rosji. Jest tu kordon ciężko
uzbrojonej policji, a za nimi straż Marszu. Zbliżają się wozy policyjne i
karetka. Być może komuś jest potrzebna pomoc. Wszystko rozgrywa się na
wysokości głównego wejścia do ambasady.
Nasz filmowiec, Grzegorz, został fizycznie zaatakowany przez dwóch zamaskowanych osobników, którzy mieli białe kominiarki.
"Skręciliśmy w Spacerową. Końca ani początku pochodu nie widać.
Zaczęliśmy krzyczeć do mieszkańców: Wywieście flagi! I te flagi się
pojawiły w kilku oknach. Widać, że trzeba jednak ludzi trochę zachęcić".
- Solidarni idą w zwartej grupie. W tej chwili są przed Placem Unii
Lubelskiej. Zauważyliśmy znamienite osoby (np. prof. Nowaka), grupę
Węgrów ze swoimi flagami.
- Marsz "płynie" ulicami Warszawy. Wszystko przebiega spokojnie. Poza
obrębem pochodu zdarzają się jednak prowokacje. W okolicach ul. Wilczej
miały miejsce bójki. Porządku w pochodzie pilnuje straż. Policji
niewiele. Jak mówią nasi rozmówcy, w centrum Warszawy widać bardzo mało
flag w oknach.
1540-
w bocznej uliczce jest jakaś "zadyma", jak to określił nasz kolega, ale
pochód idzie dalej. W oknach przy ulicy Marszałkowskiej tylko JEDNA
flaga.
1530 - Mnóstwo haseł, mnóstwo biało-czerwonych flag. Bardzo dużo młodych ludzi. Przepiękny pochód.
jest spora grupa Solidarnych. Mamy piękne biało-czerwone opaski. Można
nas łatwo znaleźć. Poznajemy się od nowa. Jesteśmy razem. Wkrótce
ruszamy.
redakcyjny kolega , Shork, informuje, że zapowiada się bardzo, bardzo
duża manifestacja. Z ronda dobiegają dźwięki "Pieśni konfederatów
barskich" i odgłosy wybuchających petard.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
42. relacja ONET :)
Incydent na trasie Marszu Niepodległości
http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/incydent-na-trasie-marszu-niepo...
Grupa manifestantów odłączyła się od marszu próbowała wedrzeć się do squatu organizacji nazywającej siebie antyfaszystowską przy ulicy księdza Skorupki. Z dachu budynku grupa osób ubranych na czarno rzucała w manifestantów butelkami. Na miejsce przyjechała karetka. Udzielano pomocy medycznej osobom leżącym na ulicy. (JS)
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
43. Marsz Niepodległości
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
44. LEWACTWO ZAATAKOWAŁO STRONY INTERNETOWE
I ZMYSLA NA ŁAMACH GW
Kolejne głosy ze skłotu Przychodnia o ataku, który miał miejsce niedługo po 15:
- Ci którzy nas napadli to nie żadni chuligani. To zrobiły zorganizowane bojówki faszystowskie, które szły z Marszem Niepodległości. W pewnym momencie one się odłączyły od manifestacji, zostały przez Straż Marszu wypuszczone na atak, a potem z powrotem wpuszczone do manifestacji - relacjonuje mieszkaniec Przychodni.
Skomentuj
Podziel się
PILNE
przed chwilą
Działacze antyfaszystowscy i skłotersi odparli właśnie atak kolejnej grupy, która próbowała wedrzeć się do skłotu - dowiedzieliśmy się od Kuby ze skłotu Przychodnia.
- Teraz sprzątamy zniszczenia i barykadujemy się - dodaje Kuba. - Nie dowierzamy policji, gdybyśmy na nich czekali bezradnie, nie schronilibyśmy się na dachu, mogliśmy spłonąć. Atak trwał prawie pół godziny, byliśmy zdani na siebie.
przed chwilą
Końcówka marszu dotarła niedawno na pl. Na Rozdrożu, skąd część ludzi poszła na Agrykolę.
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,14928995,Swieto_Niepodleglosc...
A NA AGRYKOLI TRWA SPOKOJNE ZGROMADZENIE I PRZEMÓWIENIA
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
45. strona główna GW płonie :))
na żywoOficjalnie: Marsz rozwiązany! Na teren rosyjskiej ambasady lecą petardy, płonie ogrodzenie
Przerażający widok pod ambasadą Rosji - pożar, narodowcy przy ogrodzeniu, policja...
noweZawisza: żaden świstek z ratusza nie zatrzyma marszu! Incydenty? Manipulacja
Kurkiewicz nie wytrzymał i wyszedł ze studia. "Atakowani są moi przyjaciele. Nie będę..."
noweOrganizator Marszu: Marsz rozwiązany? Specjalnie są dwa zgromadzenia...
Zamieszki na Marszu Niepodległości w Warszawie
Z
rozwiązanego Marszu narodowcy przenieśli się na wiec: - Spłonęła
tęcza... Nie pochwalam, ale spłonął symbol zarazy. Symbol lewackiej
rewolucji - mówi szef narodowców Robert Winnicki [NA ŻYWO]
>> Jak Marsz Niepodległości zamienił się w zamieszki
CO SIĘ DZIEJE W WARSZAWIE?
Nacjonaliści atakują na Marszu Niepodległości, hasła z prawicowych transparentów [DUŻY KADR]
Tusk ostro o zadymach
Premier skróci wizytę w Paryżu: - Takie akty agresji zagrażają naszej niepodległości
Po ataku nacjonalistów
Mieszkańcy squatu: Podczas ataku w środku były dzieci. Jesteśmy w szoku
Kuriozalne tłumaczenia narodowców
Artur Zawisza: Już za okupacji Hans Frank chciał zdelegalizować Armię Krajową
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
46. :))
przed chwilą
Czoło Marszu Narodowego dotarło już na Agrykolę - relacjonuje reporter Wyborcza.pl Jacek Kowalski - Tłum skanduje "Duma, duma, duma narodowa".
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,14928995,Swieto_Niepodleglosc...?
all=1#TRLokWarsTxt
Czerska przeszła na podgląd
Na Agrykoli przemawia Robert Winnicki. Trochę osób jednak przyszło. Co by nie powiedział, tłum skanduje "Precz z komuną"
new.livestream.com
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
47. przemówienia na Agrykoli trwaja, teraz Węgrzy
http://europejczycy.info/27430/artykuly/marsz-niepodleglosci-transmisja-...
18:00: Marsz mógł zostać celowo rozwiązany, aby policji mogła użyć siły wobec uczestników marszu
18:00: Policja utrzymuje blokadę, zostały ustawione szwadrony i armatki wodne. Marsz Niepodległości nadal rozdzielony.
18:08: Witold Tumanowicz, organizator Marszu Niepodległości nie uznaje rozwiązania marszu, według organizatora ratusz nie dopełnił formalności, straż marszu staneła na wysokości zadania.
18:12: Rzecznik Polskiego MSZ Marcin Wojciechowski napisał na twitterze „Wyrazy ubolewania w zwiazku z burdami przed Ambasada FR w RP. Nie ma usprawiedliwienia dla chuliganstwa. Potepiamy lamanie Konw. Wiedenskiej”.
18:13: Nawet jeśli informacja o rozwiązaniu marszu jest prawdą, my teraz prowadzimy ludzi na drugie, legalne zgromadzenie – powiedział Witold Tumanowicz, prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
48. Agencja Reutera informuje, że
Agencja Reutera informuje, że policja użyła w starciach z uczestnikami Marszu gumowych kul.
18:39: Ponad 100.000 osób na Marszu Niepodległości
18:45: Niezalena.pl - na ul. Spacerowej policja użyła gazu. Poszkodowanych zostało kilka niewinnych osób.
19:00: Uczestnicy skandują „Bóg Honor i Ojczyzna” „Precz z brukselską okupacją” 'precz z komuną"
http://europejczycy.info/27430/artykuly/marsz-niepodleglosci-transmisja-...
Zadyma na ulicy skorupki w Warszawie pomiędzy dwoma grupami. Marsz Niepodległości 2013 interwencja Policji.
Pali sie tecza Warszawa 11.11.2013 Marsz Niepodleglosci
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
49. Marsz sie kończy hymnem
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
50. Tygodnik Lisickiego Nasza
18:24
Pospieszalski
dla wPolityce.pl: "Na razie nie ma żadnych incydentów poza rzuceniem
kilku petard na teren rosyjskiej ambasady". Relacja z pl. Na Rozdrożu
"Nie widziałem tu żadnej policji, poza tą armatką wodną. Policja
była przy Kancelarii Premiera oraz przy ambasadzie Rosji. Tam
funkcjonariusze ochraniali obiekty. Na teren Ambasady Rosji wrzucono
kilka rac".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
51. TVN24
Zdelegalizowany "Marsz Niepodległości" dotarł do mety
W Warszawie zakończył
się "Marsz Niepodległości". W stolicy jest już spokojniej. Policja
pilnuje, by manifestanci rozeszli się do domów. W czasie marszu doszło
do burd, rannych zostało pięciu policjantów. Po niespełna dwóch
godzinach od startu, warszawski ratusz na żądanie policji, rozwiązał
zgromadzenie, mimo to marsz był kontynuowany.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
52. Marsz Niepodległości 2013 – Policja atakuje i bije ludzi
http://supertv24.pl/marsz-niepodleglosci-2013-policja-atakuje-i-bije-ludzi/
TV REPUBLIKA
tv republika wczesniej
Marsz Niepodległości 2013 – Wojciech Reszczyński
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
53. Prawica PR
11.11.2013.r Dzień Niepodległości.
Sławomir Wojdat
Kategoria: Warszawa
Opublikowano: 11 listopad 2013
Odsłony: 109
Jestem Polakiem – to słowo w głębszym rozumieniu wiele znaczy.
Jestem
nim nie dlatego tylko, że mówię po polsku, że inni mówiący tym samym
językiem są mi duchowo bliżsi i bardziej dla mnie zrozumiali, że pewne
moje osobiste sprawy łączą mnie bliżej z nimi, niż z obcymi, ale także
dlatego, że obok sfery życia osobistego, indywidualnego znam zbiorowe
życie narodu, którego jestem cząstką, że obok swoich spraw i interesów
osobistych znam sprawy narodowe, interesy Polski, jako całość, interesy
najwyższe, dla których należy poświęcić to, czego dla osobistych spraw
poświęcić me wolno.
Jestem
Polakiem – to znaczy, że należę do narodu polskiego na całym Jego
obszarze i przez cały czas jego istnienia zarówno dziś, jak w wiekach
ubiegłych i w przyszłości; to znaczy, że czuję swą ścisłą łączność z
całą Polską: z dzisiejszą, która bądź cierpi prześladowanie, bądź cieszy
się strzępami swobód narodowych, bądź pracuje i walczy, bądź gnuśnieje w
bezczynności bądź w ciemności swej nie ma nawet poczucia narodowego
istnienia; z przeszłą – z tą, która przed tysiącleciem dźwigała się
dopiero, skupiając koło siebie pierwotne pozbawione indywidualności
politycznej szczepy, i z tą, która w połowie przebytej drogi dziejowej
rozpościerała się szeroko, groziła sąsiadom swą potęgą i kroczyła szybko
po drodze cywilizacyjnego postępu, i z tą, która później staczała się
ku upadkowi, grzęzła w cywilizacyjnym zastoju, gotując sobie rozkład sił
narodowych i zagładę państwa, i z tą, która później walczyła
bezskutecznie o wolność i niezawisły byt państwowy; z przyszłą wreszcie,
bez względu na to, czy zmarnuje ona pracę poprzednich pokoleń, czy
wywalczy sobie własne państwo, czy zdobędzie stanowisko w pierwszym
szeregu narodów. Wszystko co polskie jest moje: niczego się wyrzec nie
mogę. Wolno mi być dumnym z tego, co w Polsce jest wielkie, ale muszę
przyjąć i upokorzenie, które spada na naród za to co jest w nim marne.
Jestem
Polakiem – więc całą rozległą stroną swego ducha żyję życiem Polski,
jej uczuciami i myślami, jej potrzebami, dążeniami i aspiracjami. Im
więcej nim jestem, tym mniej z jej życia jest mi obce i tym silniej
chcę, żeby to, co w mym przekonaniu uważam za najwyższy wyraz życia
stało się własnością całego narodu.
Jestem
Polakiem – więc mam obowiązki polskie: są one tym większe i tym silniej
się do nich poczuwam, im wyższy przedstawiam typ człowieka.
Bo
im szerszą stroną mego ducha żyję życiem zbiorowym narodu, tym jest mi
ono droższe, tym większą ma ono dla mnie cenę i tym silniejszą czuję
potrzebę dbania o jego całość i rozwój. Z drugiej strony, im wyższy jest
stopień mego rozwoju moralnego, tym więcej nakazuje mi w tym względzie
sama miłość własna. Na niższych szczeblach moralności postępowanie
człowieka względem bliźnich, o ile nie wypływa z życzliwości dla nich,
uzależnia się wyłącznie od obawy odwetu, kary, czy to w życiu doczesnym,
czy w zagrobowym. W miarę wszakże cywilizacyjnego postępu coraz wyższe
postacie miłości własnej kierują naszą moralnością. Człowiek
cywilizowany nie postępuje nikczemnie dlatego przede wszystkim, że
zanadto siebie samego szanuje. To poszanowanie samego siebie wytwarza
też odpowiedni stosunek do własnego narodu. Poczucie swej godności,
które zabrania człowiekowi kraść lub żebrać, nie pozwala mu również
korzystać z dóbr narodowych, nie dokładając nic do nich od siebie, nie
pracując nad ich pomnożeniem i nie biorąc udziału w ich obronie. Pewien
stopień inteligencji pozwala człowiekowi zrozumieć, w jakiej mierze
duchowe bogactwo narodu jest podstawą rozwoju jednostki, jak wiele zatem
każdy korzysta z narodowego dobra, odpowiednia zaś dojrzałość moralna
zmusza go do uznania faktu, że korzystając z tych dóbr, a nie dając nic w
zamian lub dając za mało, jest na łasce swego społeczeństwa, jak żebrak
w dobroczynnym przytułku. I sama miłość własna, niezależnie od
przywiązania do ojczyzny, nakaże mu uznać obowiązki narodowe, pracować
dla ojczyzny, walczyć za nią, dawać jej jak najwięcej w zamian, za to co
od niej bierze.
Roman Dmowski
Jak
co roku w tym dniu w całej Polce odbyły się uroczystości związane z tym
ważnym dla Polaków świętem. W wielu z nich uczestniczyli działacze
Prawicy Rzeczypospolitej. Wielu z nich w tym dniu uczestniczyło w mszach
świętych, modląc się za Ojczyznę.
Największą
demonstracja tego dnia, jest i był Marsz Niepodległości. Jak co roku
przyciągnął już nie tysiące , nie dziesiątki tysięcy, ale ponad sto
tysięcy uczestników. Byli to głownie ludzie młodzi, dla których idea
narodowa jest coraz bliższa.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
54. Marsz Niepodległości 1.
55. Tusk :)
Premier Donald Tusk na konferencji na lotnisku Okęcie, przed odlotem do Paryża na konferencję dot. bezrobocia wśród młodych:
Sytuacja jest opanowana. Jestem w stałym kontakcie z ministrem spraw wewnętrznych. To, co się stało, jest nie do zaakceptowania.
Chciałem przeprosić wszystkich warszawiaków za to, że ten Dzień Niepodległości nie mógł być dniem świątecznym tak do końca, do późnego wieczora. Chciałem też podziękować wszystkim tym, którzy starali się, aby świąteczny pozostał. Policjantom, którzy wykonywali swoją pracę tak jak potrafili, dzięki czemu udało się utrzymać agresywnie demonstrujących w elementarnej dyscyplinie i nie doszło do szczególnie dramatycznych zdarzeń.
Premier zapowiedział, że prawdopodobnie skróci wizytę w Paryżu, aby jak najszybciej spotkać się z przedstawicielami MSW i poznać dokładniej całość zdarzeń podczas Marszu Niepodległości.
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,14928995,Swieto_Niepodleglosc...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
56. 19:31"Atak na ambasadę",
"Atak na ambasadę", "ogoleni na łyso demonstranci"
zobacz więcej »
"Nie preferujemy pierdołowatej wizji patriotyzmu"
zobacz więcej »
Kraków: 700 osób na Marszu Wolnej Polski
czytaj dalej »
Zdelegalizowany "Marsz Niepodległości". 32 zatrzymanych, 7 rannych policjantów. "Sytuacja jest opanowana"
Minister Sikorski odnosi się do burd, pisząc, że to "obciach". Oczywiście na Twitterze:
Premier
o burdach: - Sytuacja jest nie do zaakceptowania. Tego typu zdarzenia
nie mogą mieć miejsca. Każdy, kto toleruje i akceptuje tego typu
zdarzenia, ponosi za nie współodpowiedzialność.
Jak poinformowała policja, dotychczasowy bilans "Marszu Niepodległości", to 7 rannych policjantów i 32 zatrzymanych uczestników zgromadzenia.
-
Sytuacja w Warszawie jest opanowana, ale to nie oznacza jeszcze końca
pracy policjantów - mówi na antenie TVN24 Mariusz Sokołowski, rzecznik
KGP. Jak dodaje policja jest jeszcze w takich miejscach, gdzie
"niektórzy mogą się jeszcze gromadzić i chcieć zrobić komuś krzywdę."
Funkcjonariusze są m.in. przy Agrykoli, gdzie o godz. 19 rozpoczął się
wiec.
Squattersi porzuceni przez policję?
kolektywu Syrena twierdzą, że zaatakowani zostali przez nacjonalistów
biorących udział w Marszu Niepodległości. W oświadczeniu informują, że
musieli bronić się sami, bo policja się wycofała.
trzydzieści minut, w związku z wycofaniem się funkcjonariuszy policji,
musieliśmy bronić się sami" – twierdzą członkowie Kolektywu Syrena (fot.
PAP/Paweł Supernak)
Kolektyw Syrena opublikował w tej sprawie oświadczenie na swojej stronie internetowej:
„Około 15:30 trwał przemarsz nacjonalistów przez centrum. Od strony
Skorupki zniknęli wszyscy funkcjonariusze policji.
W tym samym czasie pojawiła się grupa kilkudziesięciu neonazistów.
Rozerwali łańcuchy bram, wdarli się na teren. Z maczetami, butelkami,
pałkami zaatakowali osoby znajdujące się w środku. W Syrenie znajdowało
się w tym momencie m.in. ośmioro dzieci w wieku od 3 do 14 lat.
Największe straty poniosła Przychodnia – spalone i zniszczone auta,
ranni ludzie, wybite okna. Przez trzydzieści minut, w związku z
wycofaniem się funkcjonariuszy policji, musieliśmy bronić się sami.
Gdyby nie nasza stanowcza postawa, mogłoby dojść do tragedii –
neonaziści gotowi byli zabić” – czytamy w oświadczeniu.
Squat Kolektywu Syrena – „przestrzenie autonomiczne” Syrena i Przychodnia – mieści się przy warszawskiej ulicy Wilczej. Jego członkowie
opisują swoją działalność jako „autonomiczną przestrzeń inicjatyw.
Przestrzeń funkcjonuje jako miejsce działań niekomercyjnych oraz
wsparcia lokalnych inicjatyw i mieszkanek i mieszkańców”.
W związku z tą sprawą Młodzi Socjaliści wzywają do dymisji Ministra
Spraw Wewnętrznych, Bartosza Sienkiewicza oraz Komendanta Głównego
Policji, Marka Działoszyńskiego.
„Minister Sienkiewicz i komendant Działoszyński ponoszą pełną
odpowiedzialność za wycofanie oddziałów policji i przekazanie władzy na
ulicach oddziałom porządkowym Ruchu Narodowego. Swoją pobłażliwością dla
bojówkarzy Ruchu Narodowego skompromitowali polskie państwo. Jeśli nie
poniosą odpowiedzialności za dzisiejsze wydarzenia w Warszawie –
nacjonalistyczni bandyci otrzymają jasny sygnał, że państwo toleruje ich
przemoc” – pisze w oświadczeniu Sekretariat Krajowy Młodych
Socjalistów.
http://tvp.info/informacje/polska/squattersi-porzuceni-przez-policje/12982051
Kolektyw :))
Musieli bronić się sami
W Syrenie znajdowało się w tym momencie m.in. ośmioro dzieci w wieku od 3 do 14 lat, ale Największe straty poniosła Przychodnia - spalone i zniszczone auta,
ranni ludzie, wybite okna. Przez trzydzieści minut, w związku z
wycofaniem się funkcjonariuszy policji, musieliśmy bronić się sami.
Gdyby nie nasza stanowcza postawa, mogłoby dojść do tragedii -
neonaziści gotowi byli zabić.
Tak dziś wygląda wasz
'patriotyzm'. Każdy kto brał udział w dzisiejszym Marszu Niepodległości,
jest odpowiedzialny za atak na domy w których mieszkają m.in. rodziny
po eksmisjach, osoby starsze, niepełnosprawne i wszystkie, których nie
stać na czynsz lub kredyt na 30 lat.
Tak wygląda dziś rzeczywistość w Warszawie - władze eksmitują, faszyści pałują. Nie damy się ani jednym ani drugim!
Kolektyw Syrena"
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,14932712,_Wdarli_sie_do_...
faszyzm nadciąga STOP demokracja zagrożona STOP pokojowo usposobiona Antifa w niebezpieczeństwie STOP
gw :)
Zniszczona ul. Spacerowa.
fot. jack
Podczas
Marszu, zanim Ratusz podjął decyzję o jego rozwiązaniu, zaatakowane
zostały dwa skłoty. W ogniu stanęła budka wartownicza przed ambasadą
Federacji Rosyjskiej. Spłonęła też tęcza na pl. Zbawiciela.
Policja informuje: zatrzymanych jest 39 osób, wśród nich podejrzewany
o podpalenie tęczy oraz trzy osoby, które brały udział w zamieszkach na
tyłach ambasady Rosji. Jedna z nich miała podpalić budkę wartowniczą,
dwie rzucały kamieniami na teren ambasady uszkadzając jeden z
samochodów.
Kończymy relację ze Święta Niepodległości, które niestety po południu świętem nie było. Na koniec podsumowanie policji:
Policja: organizator nie zapanował nad marszem [ROZMOWA]
Wskazywaliśmy
organizatorom newralgiczne miejsca, które wymagają szczególnej ochrony.
Zapewniał, że jest w stanie zapanować nad uczestnikami marszu. Jak
widać to były zapowiedzi na wyrost - mówi st. asp. Mariusz Mrozek,
rzecznik Komendy Stołecznej
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,14928995,Swieto_Niepodleglosc...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
57. Marsz Niepodległości dotarł
Marsz Niepodległości dotarł do celu. Winnicki na Agrykoli: „rewolucja to nasz wróg”
Uczestnicy
Marszu Niepodległości dotarli na Agrykolę, gdzie zakończyły się
przemówienia liderów Ruchu Narodowego. Na trasie Marszu doszło do
incydentów. Zgromadzenie zostało oficjalnie rozwiązane, ale mimo to
maszerujący doszli do celu.
Marsz Niepodległości wyruszył z Ronda
Dmowskiego około godziny 16. Przez jakiś czas pochód spokojnie
przemieszczał się w stronę placu Na Rozdrożu. Na obrzeżach Marszu
zaczęło jednak dochodzić do zamieszek. Policja poinformowała, że
spłonęła tęcza na placu Zbawiciela (kolejny już raz – wcześniej spłonęła
w lipcu), podpalono też dwa samochody przy ul. Skorupki. Zdaniem
Policji zaatakowany został też skout, poszkodowani są też sami
policjanci.
Nie wiadomo co było przyczyną
zamieszek. PCh24.pl otrzymało nieoficjalną informację, że do jednego ze
starć doszło przy ul. Hożej gdzie znajduje się lewicowy squat.
Na prośbę Policji Marsz
Niepodległości został rozwiązany. Z dwóch niezależnych źródeł
dowiedzieliśmy się, że mimo to manifestacja była kontynuowana.
Organizatorzy apelowali do maszerujących o spokój, nie wszczynanie
żadnych awantur, oraz niereagowanie na działania policjantów.
Obecnie uczestnicy Marszu
Niepodległości spokojnie osiągnęli cel, znajdują się na Agrykoli.
Zakończyły się tam właśnie przemówienia liderów Ruchu Narodowego. Robert
Winnicki nawiązał do tęczy, która spłonęła na placu Zbawiciela.
Stwierdził, że nie popiera tego co się stało, ale faktem jest, że
spłonął symbol rewolucji.
- To symbol rewolucji, która trwa od lat 60-tych, a którą wpiera Unia Europejska. I to jest nasz wróg
– powiedział lider Ruchu Narodowego. Zaznaczył, że chce, aby „narodowa
rewolucja” ogarnęła Europę i by postawiła tamę rewolucji, która
zdominowała Unię Europejską. – Cała Europa musi zacząć skandować: precz z brukselskim socjalizmem! – dodał.
Winnicki zachęcił też uczestników
Marszu do aktywności społecznej, do działania na rzecz kontrrewolucji.
Mówił, że celem środowisk narodowych jest „nowy typ Polaka”, który
„będzie radykałem przeciwko lewactwu”. Winnicki przypomniał też jak
ważny dla polskiej tradycji jest katolicyzm i Kościół. – Do zobaczenia za rok. Czołem Wielkiej Polsce – zakończył.
Krzysztof Bosak zwrócił uwagę na
walkę o "duchową niepodległość", o którą środowiska narodowe walczą
codzienną działalnością i pracą. Podsumował sukcesy jakie przez ostatni
rok odniósł Ruch Narodowy. - Marsz to nie jest nasze jedyne wydarzenie, które organizujemy, ale to jest kulminacja - powiedział.
Z kolei Sylwester Chruszcz nawiązał do rozwiązania przez Ratusz Marszu Niepodległości. - Kiedy to usłyszałem, przyszło mi do głowy, że już raz próbowali nas rozwiązać przy Okrągłym Stole - powiedział. - Polska
będzie niepodległa dla nas, dla naszych dzieci, dla naszych firm. Nie
będziecie musieli jeździć po świecie żeby szukać pracu. Tutaj jest nasz
dom - dodał. Zapewnił też, że Ruch Narodowy nie zgadza się na "oddanie polskiej złotówki".
Po Chruszczu przemawiał Artur Zawisza. - Przyszliśmy
tutaj po to, aby zachować naszą niepodległość, bo nigdy z Brukselą nie
będziem w aliansach. Jeśli nadal będziemy maszerować, to odrzucimy
Traktat Lizboński, który spłonie jak tęcza na placu Zbawiciela i
zażądamy traktatu o suwerenności - powiedział. Zaznaczył też, że żadne rozporządzenie Unii Europejskiej nie może być ważniejsze niż polska konstytucja.
Uczestnicy Marszu Niepodległości rozchodzą się już ze zgromadzenia na Agrykoli. Tegoroczny Marsz dobiegł końca.
Read more: http://www.pch24.pl/marsz-niepodleglosci-dotarl-do-celu--winnicki-na-agrykoli--rewolucja-to-nasz-wrog,19059,i.html#ixzz2kMpQq62W
Prowokacje podczas Marszu Niepodległości
Do prowokacji z udziałem chuliganów doszło w
trakcie “Marszu Niepodległości”, organizowanego w Warszawie przez
środowiska narodowe. Ratusz na wniosek policji zdecydował o rozwiązaniu
zgromadzenia, tłumacząc że utraciło ono pokojowy charakter.
W trakcie pochodu grupa
chuliganów, która podpięła się pod marsz wzięła udział w przepychankach
na ul. Skorupki. Jeden z budynków został obrzucony kamieniami.
Grupa chuliganów wdała się w bójki w
kilku innych miejscach pochodu. Atakowana była policja i ochrona marszu,
która usiłowała przeciwdziałać incydentom i rozdzielać walczących. W
kierunku ambasady rosyjskiej poleciały petardy i race. Spłonęła również
kojarzona m.in. z paradami równości – tęcza, która kilka dni temu po
remoncie została ponownie ustawiona na Placu Zbawiciela.
Po chuligańskich wybrykach, ratusz
zdecydował o rozwiązaniu Marszu Niepodległości. Policja wezwała jego
uczestników do zachowania zgodnego z prawem i ostrzegła przed użyciem
pałek, armatek wodnych, gumowych kul i środków chemicznych. Widoczne
było też nieracjonalne i dziwne zachowanie funkcjonariuszy, którzy m.in.
nacierali na czoło marszu.
Organizatorzy nie zgodzili się z decyzją
ratusza i akcentowali, że incydenty powinny być powstrzymane przez
policję a marsz idzie dalej. Dr Krzysztof Kawęcki wskazał, że jest wiele
środowisk, którym zależy na tym aby tego marszu nie było.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
58. Marsz Niepodległości w Warszawie 11/11/2013
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
59. Do Pani Maryli
Szanowna Pani Marylo,
Marsz niepodległości w rocznicę odzyskania niepodległości jest świętem naszym
A nie świętem towarzyszy z różnych komunistycznych organizacji na czele z komunistyczną partią zachodniej Ukrainy, której członkowie być może mają na rękach krew Polaków.
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
60. Szanowny Panie Michale
dokładnie tak. To nasze święto, dlatego tak znienawidzone przez lewactwo i funkcjonariuszy na słuzbie obcych interesów.
Pozdrawiam serdecznie
Ponad
100 tys. osób przeszło dziś ulicami Warszawy w Marszu Niepodległości -
największej manifestacji patriotycznej w Polsce.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
61. Andrzej Słonawski Na pl.
Marsz Niepodległości 2013: Marsz rozwiązany, Tusk przeprasza warszawiaków [RELACJA, VIDEO, ZDJĘCIA]
"Marsz
Niepodległości", zorganizowany w poniedziałek przez środowiska
narodowe, został rozwiązany przez ratusz - na żądanie policji. W czasie
manifestacji doszło do burd, rannych zostało pięciu policjantów.
20:50 Wszystkie rosyjskie agencje prasowe w
poniedziałek wieczorem poinformowały o incydentach, do jakich doszło
przed ambasadą Rosji w Warszawie podczas "Marszu Niepodległości". Agencja ITAR-TASS oceniła je nawet jako "atak" na rosyjską placówkę.Według agencji "ucierpiał również znajdujący się obok gmach
Przedstawicielstwa Handlowego FR oraz Rosyjskiego Ośrodka Nauki i
Kultury, które także zostały obrzucone płonącymi przedmiotami".
ITAR-TASS podkreśliła, że MSZ Polski potępiło akcję chuliganów.
Natomiast agencja Interfax wybiła, że "uczestnicy marszu polskich
nacjonalistów w Warszawie obrzucili terytorium rosyjskiej ambasady
butelkami, racami i petardami". Agencja dodała, że na terenie placówki
nie stwierdzono szkód.
Również RIA-Nowosti przekazała, że "terytorium ambasady nie
ucierpiało". Agencja podała, że policja użyła armatek wodnych przeciwko
rzucającym petardy i race.
O "ataku na ambasadę Rosji" mówiła też telewizja NTV w bezpośredniej
relacji z Warszawy, nadanej w wieczornym wydaniu swojego magazynu
informacyjnego "Siewodnia". Stacja zaznaczyła, że pracownicy rosyjskiej
placówki nie ucierpieli i że policji udaje się utrzymać sytuację pod
kontrolą.
Z kolei anglojęzyczna telewizja Russia Today poinformowała, że "na
sąsiedniej ulicy policja zmuszona była użyć przeciwko uczestnikom
manifestacji gazu łzawiącego".
Informując o burdach przed ambasadą, popularny portal NEWSru.com
zauważył, że "już w przeszłości bezpieczeństwo rosyjskiej misji
dyplomatycznej w Polsce pozostawiało wiele do życzenia". Jako przykład
wymienił "brutalne pobicie przez chuliganów w sierpniu 2005 roku trójki
dzieci rosyjskich dyplomatów"
Rzecznik MSZ do Rosjan: "Nie ma usprawiedliwienia dla chuligaństwa. Potępiamy łamanie Konwencji Wiedeńskiej"
Zdjęcia spalonej budki przy ambasadzie.
na żywoTusk opóźnia wyjazd na szczyt: Ci, którzy akceptują takie zachowania, są współodpowiedzialni
''W Warszawie nie powinno już dziś dojść do żadnych poważniejszych starć''
Supertv24pl.
A jak było naprawdę? Na początku poleciały kamienie z dachu - informuje specjalny wysłannik Antykomuna wprost z miejsca zdarzenia.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
62. Z Rosjanami jak zwykle
Z Rosjanami jak zwykle klasyczna prowokacja. Za parę dni dowiemy się o zmianach w obowiązującym prawie. Bajki jaka to jest zła na nas zagranica skończą się w przyszłości podpaleniem czegoś większego niż głupia tęcza, symbol lewackiej rewolucji kulturalnej.
Reszty wykwitów nędzy intelektualnej Tuska i reszty ekipy nawet nie sposób komentować. Wiadomo, że z polskością ci ludzie nie mają wiele wspólnego, szczególnie ci mieniący się antykomunistami.
Dopóki będziemy mieli gdzieś losy kraju, a połowa nadal będzie obojętna, będą nas robić jak chcą: będą skłócać, wyzywać od faszystów i nacjonalistów.
:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'
63. Amicus Media na zywo video na stronie
http://new.livestream.com/accounts/1782125/events/2532233?fb_action_ids=10151654270945876&fb_action_types=og.likes&fb_ref=2532233%2F1782125&fb_source=other_multiline&action_object_map={%2210151654270945876%22%3A668497239851191}&action_type_map={%2210151654270945876%22%3A%22og.likes%22}&action_ref_map={%2210151654270945876%22%3A%222532233\%2F1782125%22}
Amicus Media
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
64. Marek
Marek Gajowniczek.
Mówiliśmy - Lemingi. Mówiliśmy - Kibole!
A tylko Oni, jedni krzyknęli : - Nie pozwolę!
Mówiliśmy, że w głowie im tylko konsumpcjonizm.
Za Polską się ujęli. Nikt inny. Tylko Oni.
Straszeni. Zamykani. Nazwani bandytami.
Bronić tu będą domu, choćby musieli sami.
Dziewczęta (ładne), chłopcy - jeszcze licealiści.
Dość! - draństwu powiedzieli i na ulicę wyszli.
Zakaz ich nie powstrzymał. Poprawność mają gdzieś.
Polityk się wypinał. Policja chciała zgnieść.
Lewactwo na nich z dachów rzucało mołotowy,
lecz pokazali siłę i Ruch swój - Narodowy.
Kochają Cię tu Polsko. Zginąć Ci nie pozwolą.
Gdy wyjechało wojsko. Ci wrogów
ech, niedolo -
pogonią z parlamentów, sprzedajnych władz i rządów
i innych tu nie będzie (oprócz polskich) poglądów.
Bóg - Honor i Ojczyzna - na szkolne ściany wróci.
To nasze dzieci przecież, a my ich nie porzucim!
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
65. LEWACTWO-warto zobaczyć i komentarze
https://www.facebook.com/przychodniasquat
Przychodnia Skłot !
Przychodnia Skłot
49 minut(y) temu
english version:
Around 3:45 pm the participants of the independence march attacked Przychodnia social centre. It is owing only to our own determination and calmness that we managed to resist the nationalist aggression. A few people were injured but nobody's life is in danger.
Neo-fascists were prepared to comment on the matter in the media and immediately informed that it was the people from the squat who attacked their march from the roof throwing stones in their direction. It is obvious that it was impossible because the end of Skorupki street, where the building is located, is around 200 meters from Marszałkowska street, along which nationalists were marching.
As we can see on a few videos, a paramilitary called The Guard of The Independence March, whose role was to protect the march, made it possible to pass for the group of a few hundred people, armed and ready to fight. The participants of The Independence March, flares, bottles and stones in their hands, rushed into Przychodnia.
The nationalists set one car on fire and devastated another one, damaged the building trying get inside, but fortunately we managed to resist the attack. It was possible only because we had kept watch on the roof (we had been threatened for some time already) and reacted fast to put out flares which fell inside the building.
We want to stress that despite the fact that the police squads were stationed a few hundred meters from us, it took them 20 minutes to intervene. If we had listened to the police and ignnored the danger, the squat would have been burnt down.
The Goebbelsian propaganda of the National Movement is trying to make it appear like an act of hooliganism - despite the fact that it was the officially appointed guard of the march who let the attackers leave the march and helped them evacuate afterwards. At the moment we are getting prepared for another raid, stay alert!
With antifascist salutations,
Przychodnia Collective.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
66. Witold Tumanowicz A tak
Prawy.pl.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
67. Marsz Niepodległości 2013 - Płonąca Tęcza 3/3 (11.11.2013)
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
68. :) toz to Antifa rzucająca
https://fbexternal-a.akamaihd.net/safe_image.php?d=AQCtet7roezy6-39&w=39...);">
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
69. TVN24
Policja: Wyskakiwali z tłumu i robili zadymę. Zbieramy materiał z monitoringu
zobacz więcej »
"Ambasada rosyjska nie wywołuje dobrych emocji, tęcza miała być czasowo"
czytaj dalej »
Burdy, podpalenia, atak na ambasadę, ranni, zatrzymani
zobacz więcej »
Zniszczenia po Marszu Niepodległości w Warszawie. Kto za to zapłaci?
Warszawa szacuje straty po Marszu Niepodległości.
Wyrywane kostki brukowe i słupki, powykrzywiane znaki drogowe, wybite
szyby w...
czytaj dalej »
Antykomuna.
Artur Zawisza: TVN kłamie nt. marszu niepodległości!!! - 11.11.2013
TAK czy NIE - Marian Kowalski vs Zbigniew Janas 11.11.2013
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
70. Sejm otoczony modlitwą
Sejm otoczony modlitwą różańcową
Jak co
roku z okazji Narodowego Święta Niepodległości Sejm został otoczony
modlitwą różańcową. Organizatorem modlitewnego spotkania była Krucjata
Różańcowa za Ojczyznę.
Już po raz drugi w Święto Niepodległości Sejm został
otoczony Różańcem Świętym. Spotkanie modlitewne, które odbyło się pod
hasłem: „Otoczmy Sejm Różańcem Świętym” rozpoczęła Msza św., sprawowana o
godz. 11.00 w kościele św. Aleksandra na Placu Trzech Krzyży w
Warszawie. Następnie odbył się przemarsz pod Sejm, gdzie zebrani
wspólnie odmówili różaniec.
Uczestnikom wydarzenia przyświecało
motto: „Z Maryją, Królową Polski, módlmy się o Polskę wierną Bogu,
Krzyżowi i Ewangelii, o wypełnianie Jasnogórskich Ślubów Narodu”.
Krucjata Różańcowa za Ojczyznę to
codzienna modlitwa Polaków w kraju i zagranicą. Deklarację takiej
modlitwy złożyło już 113 459 osób. W intencji Polski wiernej Bogu,
Krzyżowi i Ewangelii odprawiane są dziesiątki Mszy Świętych. Ponadto,
regularnie odbywają się Czuwania Modlitewne na Jasnej Górze, Marsze
Pokutne oraz pielgrzymki.
11.11.2013 R. ODBYŁA SIĘ KRUCJATA RÓŻAŃCOWA ZA OJCZYZNĘ. ROZPOCZĘŁA SIĘ
MSZĄ ŚW. O GODZ. 11:00 W KOŚCIELE ŚW. ALEKSANDRA PRZY PL. TRZECH
KRZYŻY. NASTĘPNIE WIERNI PO PRZEJŚCIU POD SEJM OMODLILI 3-KROTNIE TEN
GMACH RÓŻAŃCEM PROWADZONYM PRZEZ KS. ST.
MAŁKOWSKIEGO. PÓŹNIEJ WIERNI PRZESZLI POD POMNIK POLSKI WALCZĄCEJ GDZIE
WYSŁUCHANO PRZEMÓWIENIA RED. RESZCZYŃSKEGO, W KTÓRYM PODKREŚLIŁ ŚCISŁY
ZWIĄZEK POLSKI Z KOŚCIOŁEM KATOLICKIM. NA ZAKOŃCZENIE OK. GODZ. 14:30
ZAŚPIEWANO "HYMN POLSKI" ORAZ PIEŚŃ "MY CHCEMY BOGA".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
71. Grochów Patriotyczny
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
72. Kochani, powiedzcie mi co było w Krakowie.
Nie wiem nic.
michael
73. TV Republika przed Marszem - Bosak
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
74. rosyjskie media z
http://www.vesti.ru/only_video.html?vid=552394
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
75. Paweł Ozdoba Nielegalnie, ale
Nielegalnie, ale do celu
Antifa
i decyzja władz miejskich o delegalizacji zgromadzenia nie zatrzymały
niepodległościowego pochodu. Mimo zamieszek na obrzeżach, Marsz
Niepodległości dotarł spokojnie do celu. – Marsz był sukcesem – twierdzi w rozmowie z PCh24.pl Robert Winnicki.
Kilka minut po godzinie 15, plac przy
Rondzie im. Romana Dmowskiego w centrum Warszawy wyglądał jak biało –
czerwone morze. Niezliczone tłumy polskich patriotów nadciągały ze
wszystkich stron. W tłumie można było odnaleźć flagi i transparenty
organizacji, które przybyły z przeróżnych zakątków kraju. W stolicy
stawili się mieszkańcy Gdyni, Bydgoszczy, Poznania, Krakowa, Wrocławia,
Torunia, Szczecina i wielu, wielu innych.
Czytaj tez informację o wypowiedziach liderów Ruchu Narodowego podczas Marszu Niepodległości
Manifestację poprzedziły wystąpienia
delegacji zagranicznych, które na zaproszenie organizatorów przybyli do
Warszawy. Wśród nich byli m.in. przedstawiciele Renoveau Francais z
Francji, Forza Nuova z Włoch, Democracia Nacional z Hiszpanii oraz
Partii Jobbik z Węgier.
Antifa rusza do akcji
Przed godziną 16 rozpoczęto
formowanie czoła Marszu, który wyruszył kilka minut później. Plac przy
Rondzie im. Dmowskiego opustoszał dopiero po godzinę później.
Od samego początku zadziwiła postawa
policji, która w tym roku zdecydowała się na inną taktykę niż zazwyczaj i
przychyliła się do próśb organizatorów, aby nie prowokować swą
obecnością. Pamiętamy z lat ubiegłych ogromne zastępy policji, które
towarzyszyły manifestantom od samego początku. W zeszłym roku największe
zamieszki miały miejsce właśnie na początku Marszu. Organizatorzy
tłumaczyli je prowokacjami ze strony mundurowych.
Na poniedziałkowym Marszu pierwsze
duże oddziały policji można było napotkać dopiero po przebyciu znacznej
części trasy i było to zapewne spowodowane zamieszkami, które miały
miejsce przy Ambasadzie Federacji Rosyjskiej. Zanim jednak do nich
doszło, na wysokości ulicy ks. Ignacego Skorupki manifestanci zostali
zaatakowani przez radykalne lewicowe bojówki, które m.in. obrzuciły
uczestników Marszu kamieniami. Spowodowało to reakcję co bardziej
krewkich manifestantów, którzy zrewanżowali się bojówkom z pod znaku
Antify. Pomimo zamieszek, jakie wybuchły w zaułku ul. Ks. Skorupki,
Marsz szedł dalej, nie zatrzymując się nawet na chwilę.
Następnie manifestanci dotarli do pl.
Konstytucji oraz pl. Zbawiciela, gdzie podpalono po raz kolejny (trzeci
w tym roku) kolorową tęczę, którą za publiczne pieniądze sfinansowała
Prezydent Hanna Gronkiewicz – Walt. Tęcza stoi w nieprzypadkowym
miejscu, ponieważ warszawski pl. Zbawiciela, kojarzony jest z
kawiarniami i miejscami w których najczęściej spotykają się grupy
lewicowe oraz pro – homoseksualne.
100 tysięcy
Uczestnicy Marszu podczas
manifestacji skandowali m.in. hasła: „Bóg, Honor i Ojczyzna”, „Duma,
narodowa duma”, „Wielka Polska Katolicka”, a także „Norymberga dla
komuny”. Niezwykłym akcentem było odśpiewanie przez reprezentantów
Krucjaty Młodych oraz Skautów św. Bernarda pieśni „Marsz, marsz Polonia”
oraz „Pieśni Konfederatów Barskich”, które zrobiły ogromne wrażenie na
współ manifestantach.
Pokojowa demonstracja przywiązania do
Ojczyzny, biało – czerwonych barw i tradycyjnych wartości osiągnęła
niezwykłe rozmiary. Według organizatorów, w tegorocznym Marszu
Niepodległości uczestniczyło ok. 100 tysięcy osób.
Ambasada przeraziła
Niewątpliwie negatywnym akcentem było
podpalenie przez kilkudziesięciu chuliganów drzewa oraz strażnicy
znajdujących się bezpośrednio przed budynkiem Ambasady Federacji
Rosyjskiej. Gdyby nie to zdarzenie, najprawdopodobniej Marsz przeszedłby
ulicami Warszawy bez jakiejkolwiek interwencji policji.
Niestety sytuacja spod Ambasady
przeraziła i przerosła władze miasta, które na wniosek policji
rozwiązały manifestację. Nieoficjalne informacje dotyczące rozwiązania
demonstracji zaczęły krążyć wśród uczestników kilkanaście minut po
upublicznieniu decyzji, natomiast organizatorzy nie otrzymali żadnej
oficjalnej informacji o rozwiązaniu zgromadzenia, co spowodowało
niepokoje wśród uczestników Marszu.
Liderzyzachęcali do pokojowego marszu
i nie odpalania środków pirotechnicznych, natomiast w tym samym
momencie policja napierała na manifestantów, którzy ściśnięci do granic
możliwości maszerowali ulicą Belwederską i nie mieli szans na rozejście
się.
Należy pochwalić organizatorów,
którzy, wspierani przez specjalnie przygotowaną do tego wydarzenia Straż
Marszu Niepodległości, spisali się bardzo dobrze i po raz kolejny
udowodnili, że celem demonstracji jest uczczenie pamięci polskich
bohaterów oraz wielkiego święta narodowego jakim jest 11 listopada, a
nie zamieszki i bijatyka, co usilnie starają się wszystkim wmówić media
głównego nurtu.
Po incydencie przy Ambasadzie
Federacji Rosyjskiej oraz niefortunnym zachowaniu policji na ul.
Belwederskiej, Marsz dotarł pod pomnik Romana Dmowskiego przy pl. Na
Rozdrożu, skąd uczestnicy udali się do Parku Agrykola, gdzie rozpoczęto
oficjalne przemówienia.
„Ogromny sukces”
- Marsz Niepodległości 2013 jest
ogromnym sukcesem. Wzięło w nim udział ponad 100 tysięcy osób, którzy
maszerowali pod hasłem „Idzie nowe pokolenie”, co nie było przypadkowe,
gdyż 90 procent uczestników Marszu to ludzie młodzi i bardzo młodzi – podsumowuje w rozmowie z PCh24.pl lider Ruchu Narodowego, Robert Winnicki.
A co z problemami porządkowymi? – Marsz
przebiegł nie bez zakłóceń. Zostaliśmy dwukrotnie zaatakowani przez
anarchistyczne bojówki, co spowodowało pewne niepokoje wśród części
manifestantów. Trzeba również zwrócić uwagę na fatalną decyzję Władz
Miasta, którzy rozwiązali Marsz na wysokości Ambasady Rosyjskiej, co
jednak nie przeszkodziło przygniatającej większości uczestników Marszu w
dotarciu na Agrykolę, gdzie odbyły się przemówienia – ocenił Winnicki.
Zdaniem Winnickiego można mówić o
sukcesie Marszu Niepodległości, ale na pewno nie o skutecznych
działaniach Policji czy władz miejskich. - Sukces jest tym większy,
ponieważ pomimo obstrukcji pewnych środowisk prawicowych, Marsz
zgromadził więcej uczestników niż w roku ubiegłym. Chciałbym też zwrócić
uwagę na zachowanie policji, które było złe, aczkolwiek dużo lepsze niż
w roku ubiegłym – powiedział nam Winnicki. - Natomiast
zupełnie fatalnie zachowało się Miasto Stołeczne Warszawa, które
rozwiązało manifestację zupełnie bezmyślnie w momencie w którym ze
względu na zabudowę terenu nie było żadnych możliwości aby się wycofać, a
za Marszem znajdowały się wielkie oddziały policji. W zaistniałej
sytuacji ten Marsz musiał być kontynuowany. Podsumowując, potwierdziła
się nasza teza, że im mniej służb policyjnych wokół Marszu, tym będzie
bezpieczniej – dodał.
Paweł Ozdoba
Read more: http://www.pch24.pl/nielegalnie--ale-do-celu,19062,i.html#ixzz2kOFUWq9M
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
76. Zatrzymano 67 osób, w tym
Zatrzymano 67 osób, w tym mężczyznę podejrzanego o podpalenie tęczy. Jest co najmniej 19 rannych, w tym siedmiu policjantów, zniszczono m.in. kilka samochodów - oto wstępny bilans Marszu Niepodległości, organizowanego przez środowiska narodowe.
- 19 osób zostało poszkodowanych w bójkach podczas "Marszu Niepodległości" w Warszawie - poinformowała Edyta Gałązkowska z Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego Meditrans. Do szpitali zostało przewiezionych 14 osób. Miały one m.in. urazy głowy i złamania nosa. Wszystkie osoby były przytomne. Pięciu poszkodowanym udzielono pomocy medycznej na miejscu zdarzenia.
Atakowana była także ochrona marszu
Jak podała policja, zatrzymano do tej pory 67 osoby. Wśród zatrzymanych osób jedna jest podejrzewana o podpalenie instalacji "Tęcza" i trzy mogą mieć związek z podpaleniem budki strażniczej przy ambasadzie i próbami wejścia na jej ogrodzenie.Marsz - na żądanie policji - przed godz. 17 został rozwiązany przez ratusz. Wcześniej doszło do zamieszek - m.in. przed tzw. squatami przy ul. ks. Skorupki i ul. Wilczej, na pl. Zbawiciela oraz w okolicach Ambasady Federacji Rosyjskiej. Wielu z uczestników burd miało twarze zasłonięte kominiarkami.
Osoby zatrzymane zostały przewiezione do policyjnych aresztów, m.in. przy ulicy Wilczej, gdzie zostaną przesłuchane. Odpowiedzą m.in. za czyny chuligańskie. Atakowana była także ochrona marszu, która usiłowała przeciwdziałać incydentom i rozdzielać walczących.
ONR i Młodzież Wszechpolska
Prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Witold Tumanowicz przekonywał, że po stronie uczestników i organizatorów nie leży żadna wina za przebieg wydarzeń. Dodał, że "z punktu widzenia bezpieczeństwa decyzja o rozwiązaniu marszu nie miała żadnego znaczenia", zaś - w jego ocenie - straż marszu poradziła sobie bardzo dobrze.
Marsz zorganizowany został przez stowarzyszenie "Marsz Niepodległości" we współpracy z Młodzieżą Wszechpolską i Obozem Narodowo-Radykalnym z okazji 11 listopada. Według organizatorów, uczestniczyło w nim kilkadziesiąt tysięcy osób.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,14933640,Bilans_Marszu_N...
Marsz Niepodległości 2013: Nieudana prowokacja policyjna na Goworka
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
77. Marsz Niepodległości. Homilia ks. Ryszarda Halwy SAC (11.11.2013
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
78. Prowokacje policyjne i z udziałem "zamaskowanych sprawców"
http://solidarni2010.pl/16822-prowokacje-policyjne-i-z-udzialem-zamaskow...
niemożności spokojnego świętowania Święta Niepodległości - to kolejna z
cyklu takich prowokacji!
zaatakowali siedzibę anarchistów 200m. od ul.Marszałkowskiej tuż po
rozpoczęciu Marszu i próbowali przenieść konflikt na sam Marsz -
zdarzenie w osobnym opisie na dole
bezpośrednio i kilkakrotnie min. naszego reportera [por. film 6], który
po wskazaniu ich przez zaprzyjaźnione osoby z grupy rekonstrukcyjnej filmowaniem uniemożliwiał prowokatorom bezkarne działanie; uzgadniali
te działania pod kierunkiem starszego "cywila" - [ film 5. min. 20.30
i dalej! oraz film 6 ] , który próbował odkręcić sytuację i wskazać
naszego reportera jako osobę prowokującą do agresywnych zachowań swoim
filmowaniem!
nastroje rzucając race na teren ambasady [odbywało się to na oczach
policji stojącej w szczelnym kordonie]] i najprawdopodobniej to oni
rzucili racę lub butelkę z benzyną -podpalając budkę strażnika na
terenie ambasady w miejscu "niestrzeżonym" [od tyłu] przez policję; w
pobliżu ambasady - na budynek naprzeciwko [na oczach Solidarnych2010]
na oczach naszych korespondentów kilkakrotnie brutalnie wtargnęła
pośród spokojnie idących ludzi rozdzielając marsz min.na wysokości
ambasady Rosji , spowolniajac jego przejscie i prowokując uczestników do
protestu i odreagowywania. Każdorazowo taka "bariera policyjna w
poprzek" powodowała przepychanki, sztuczny tłok, ucieczki w obawie przed
jeszcze gorszym traktowaniem, niepokój, który sprzyjal kolejlnym
prowokacjom "zamaskowanych" grup, szczególnie charakterystyczne, iż
doszło do tego naprzeciwko amb. rosyjskiej [film 6 rejestruje jedynie
krótki fragment tych dzialań] - MARSZ NIE MIAŁ SZANSY PRZEJŚĆ TAM
SPOKOJNIE PRZY ZASTOSOWANIU TAKICH METOD PRZEZ POLICJĘ
nieprzytomne osoby traktowała w sposób skandaliczny [film nie obejmuje
zdarzenia poprzedzającego, ale ta forma traktowania wskazuje, iż
nieprzytomny chłopak ucierpiał w starciu z policją] -por. film
TVRepubliki 1.
Zdarzenie na początku Marszu: atak zamaskowanych sprawców na budynek zajmowany przez anarchistów - video 2 , 3 i 4 oraz foto
Oto nasza korekta kłamstw z FB Przychodnia "skłot", ktore obciązają odpowiedzialnoscią za to zdarzenie uczestników i organizatorów Marszu - cytaty z FB oraz nasze odpowiedzi i komentarze [pogrubiony druk]
- jesteśmy 200m od Marszałkowskiej, w żaden sposób nie mogliśmy prowokować uczestników marszu -tu
nie chodziło o atak na Marsz, lecz o sprowokowany, lub wręcz:
przeprowadzony rękoma prowokatorów atak na was psujący wizerunek
uczestników Marszu!
- w ciągu dnia policja dwa razy przychodziła prosząc o zejście z dachu skłotu –
co tam robiliście niewiniątka? Dowodem waszej aktywności są zdjęcia
przedstawiające butelki po piwie rozbite w drobny mak[czyli rzutem z
dużej wysokości] oraz rzucane z góry [wcześniej przygotowane, jak należy
się domyślać] kostki Bauma, co potwierdzali świadkowie –por foto i
materiały medialne ukazujące rannych zaatakowanych z góry kamieniami i
butelkami oraz przyjazd karetek
-
planowy atak około dwustu bojówkarzy został przepuszczony przez
kilkanaście osób ze straży marszu niepodległości które miały rzekomo
odcinać ul. Skorupki - straż nie miała nic wspólnego z
działaniami grup prowokatorów! [por film], wręcz odwrotnie – film
pokazuje barierę jaką skutecznie tworzyła straż marszu oddzielając
prowokatorów atakujących skuad od Marszu – Solidarni2010 byli świadkami
próby wpadnięcia prowokatorów rozpędzonych pozornym atakiem ze strony
anarchistów w kolumnę marszu – co się nie powiodło! Straż Marszu
wykazała się wyjątkową skutecznością
- marsz rozstępował się, żeby wypuścić a później wpuścić swoich bojówkarzy - kłamstwo [zobacz film]
- atak trwał ok. 20 min bez żadnej reakcji policji, która stała na rogu
Skorupki i Hożej oraz na wyśokosci komisariatu przy ul. Wilczej – brak reakcji policji jest tu znamienny! nie zareagowano w okreslonym celu!
- straż marszu pomagała ewakuować się bojówkarzom uczestniczącym w ataku na skłot- kłamstwo [zobacz film], por. wcześniejszy opis
- odparliśmy atak, dopchnęliśmy narodowców[uściślijmy: prowokatorów! A nie narodowców!]] , którzy wdarli się na teren skłotu
- atakujący wdarli się na podwórze skłotu, podpalili jeden i zdewastowali drugi samochód [por.film –pytanie – jak było to możliwie przy bliskiej obecności policji, która interweniowała dopiero PO spaleniu auta]
- gdybyśmy nie zignorowali zaleceń policji skłot byłby spalony
[jak bezkarne ignorowanie zaleceń policji było możliwie? Może czemuś
służyło TO PRZYZWOLENIE NA PREWENCJĘ W POSTACI ATAKOWANIA Z DACHU ?]
wnioski:
działali na zlecenie policji [ dowód: brak prewencji i interwencji
policji, bezkarność atakujących, tolerowanie przygotowań anarchistów,
medialne kompromitowanie uczestników marszu]
lub
foto: po zdarzeniu na ul. Skorupki; ok. godz.18.30.
OPRAC. RED.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
79. Marsz narodowców w
Marsz narodowców w Krakowie:
zaśpiewali hymn i spalili flagi Unii Europejskiej [ZDJĘCIA, WIDEO]
Pochód narodowców wyruszył z placu Wolnica po godz. 17. Jak podaje
policja, początkowa grupa uczestników liczyła 700 osób, a nie jak
zapowiadano, 10 tysięcy. Na skrzyżowaniu ul. Dietla z Krakowską i
Stradomską zebrani odpalili pochodnie, kierując się w stronę Rynku.
Wśród wykrzykiwanych haseł słychać było m.in. "Polska to my, a nie
Donald i jego psy" czy "Precz z Unią Europejską".
Marsz Patriotów przeszedł przez Wrocław. Petardy i antykomunistyczne hasła (ZDJĘCIA)
O godz. 18.20 pod katedrą na Ostrowie Tumskim zakończył się
Marsz Patriotów, który w poniedziałek, 11 listopada wyruszył spod Dworca
Głównego PKP. W przeważającej części przeszli w nim członkowie i
sympatycy ruchów narodowych oraz kibice Śląska. W pochodzie...
W pochodzie uczestniczyło pięć tysięcy osób.
Zdecydowana większość transparentów i skandowanych haseł miała wydźwięk nacjonalistyczny i antykomunistyczny.
Podczas marszu było spokojnie, tylko od czasu do czasu wybuchały rzucane petardy. Palone były również race.
W trakcie przemarszu na budynku na Wzgórzu Partyzantów zawisł
transparent "Patriotyzm to nie nacjonalizm". To jedyny element
"obecności" przeciwników marszu. Szybko jednak został zdjęty przez jego
uczestników.
Pochód zakończyło wspólne odśpiewanie hymnu narodowego na Ostrowie
Tumskim. Nie wszystkim jednak było to dane, bo zanim wszyscy uczestnicy
doszli pod katedrę, śpiewanie hymnu dobiegło już końca.
Straszne
+28 / -4
Cynik (gość)
•
Poprzedni marsz - tolerancji, czy tam jedności - 300
osób. Tutaj ponad 5000. To dużo nam mówi o nastrojach w kraju. Niech no
dalej nasi politycy kłócą się on prawo homoseksualistów do adopcji albo
o Smoleńsk, zamiast zająć się milionami młodych, wykluczonych, bez
perspektyw. W końcu ta bomba niezadowolenia wybuchnie i będziemy mieli
tutaj drugi Egipt :/ Wtedy będzie płacz, krzyk i proszenie o litość.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
80. Bardzo interesujący materiał, który nakręcił mój kolega będący w
całym epicentrum zdarzeń:
Pozdrawiam
"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz
81. 1. ... Foxx,
1. ...
Myślę, że poniższe zdjęcia dobrze oddają klimat Marszu:
Nie byłem na przemówieniach, gdyż nie spodziewałem się niczego nowego. Od siebie mogę napisać, że z roku na rok coraz większe jest wzburzenie młodzieży na otaczającą rzeczywistość, której elementami są m.in. nielegalnie zajmowane pustostany (squoty) w rejonach, gdzie ceny za metr kwadratowy nie odbiegają od największych europejskich miast. Wczoraj z dachu takiego budynku w kierunku Marszu poleciały m.in. koktaile Mołotowa, nad wszystkim latał policyjny śmigłowiec, a wszystko się działo w niewielkiej odległości od komendy na Wilczej. Antifa sama wrzuca dowody do netu:
Na koniec - PiS właśnie zrezygnował z dużej części zaangażowanej młodzieży oraz potwierdził, że wbrew wielu sygnałom i deklaracjom jest partią systemową i jako taka jest odbierana przez rzesze wspomnianej młodzieży. Wątpliwe, by z Marszu wyłonił się jakiś projekt polityczny. Natomiast wyrósł - i wciąż rośnie - wielki kapitał ludzi myślących w kategoriach narodowych, aktywnych w lokalnych społecznościach, którzy przyciągają następnych. J. Kaczyński nie ma im nic do zaoferowania, a "nasze" media z J. Lichocką na czele przez uczestników Marszu są wyśmiewane i stawiane na równi z TVN-em. Czyli Systemem. Dalsze podejście do spraw związanych z MN z perspektywy "Strefy Wolnego Słowa" może nie pomóc TV Republika... Coś się kończy, coś się zaczyna...
A Marsz dopiero rusza...
PS Nazwać się "Partyzantem Wolnego Słowa", po czym zrejterować przed "prowokacją" - to dopiero ułańska fantazja :) Wieniawa by oddał salut :)))
12. Gratulacje Marku :)
Mam podobnie, chociaż mój debiut w Marszu miał miejsce w następujących okolicznościach:
http://foxx-news.blogspot.com/2010/11/marsz.html
Aby dodać pewien szczegół do naszej rzeczywistości - wczoraj w ok. 50
osobowej delegacji kibiców Legii po 11:00 złożyliśmy wieńce najpierw
pod pomnikiem Marszałka, a później Romana Dmowskiego. "Orzeł może" miał
się tam pojawić jakieś 1,5 godziny później. Wieńce oraz składający
zostali przez BOR przeskanowani na okoliczność obecności pirotechniki
(pod Dmowskim). Zgodnie stwierdziliśmy, że 11 listopada to musi być ich
zdaniem najlepszy moment do... wysadzenia pomnika jednego z twórców
Wolnej Polski w powietrze ;)
Po czym doszła do nas koleżanka kibicka. Po usłyszeniu, co się działo
stwierdziła, że dobrze, iż nie składała wieńca, bo w torebce ma...
racę. Takie to historie na marginesie fundamentalnych spraw pisze życie
:)
Pzdr.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
82. niech HGW wygra w sądzie, a na Pradze nie było jakiegoś pożaru?
Marsz Niepodległości.
120 tys. zł szkód po marszu. "Zapłaci organizator"
dewastacji wyniosły ok. 120 tys złotych, poinformowała prezydent
Warszawy...
czytaj dalej »
Straty i koszty doprowadzenia do porządku oceniamy dziś na ok 120
tys. złotych - powiedziała Gronkiewicz-Waltz. - Będziemy dochodzić
pokrycia kosztów i szkód od stowarzyszenia Marsz Niepodległości –
dodała. Poniesione szkody sprecyzowała Ewa Gawor z Biura Bezpieczeństwa i
Zarządzania Kryzysowego. – Zarząd Dróg Miejskich oszacował straty na 6
tys. złotych. Są to uszkodzone znaki drogowe, łańcuchy i chodniki –
wylicza. Zarząd Oczyszczania Miasta koszty spalonej tęczy ocenił na 70
tys. Sprzątanie pochłonęło kolejne 40 tys. - wylicza
Tęcza płonęła już pięć razy
Tylko w ciągu ostatniego roku artystyczna instalacja na placu Zbawiciela płonęła już pięć razy.
czytaj dalej »
Gronkiewicz-Waltz:
Odbudujemy tęczę tyle razy, ile będzie trzeba. Stołeczny ratusz wyda
kolejne 70 tys. złotych na renowację instalacji na Placu Zbawiciela
120 tysięcy - na tyle stołeczny ratusz ocenia szkody spowodowane
przez uczestników burd, do których doszło w trakcie wczorajszego Marszu
Niepodległości. Ratusz podkreślił, że za skutki manifestacji odpowiada
organizator marszu, czyli Stowarzyszenie "Marsz Niepodległości".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
83. Szef MSW o ambasadzie:
Szef MSW o ambasadzie: Pilnowano wejścia głównego, do ataku doszło z tyłu
zobacz więcej »
Bartłomiej Sienkiewicz broni się przez atak: Sprawcy zamieszek w Warszawie "to ideowe dzieci PiS"
"Przecież mamy do czynienia z bardzo jednoznacznym środowiskiem -
środowiskiem narodowców poprzerastanych bandyterką stadionową. I te
środowiska są nie do rozdzielenia. Mówię to od samego początku" -
stwierdził mnister Bartłomiej Sienkiewicz.
Rosja domaga się oficjalnych przeprosin od Polski za atak na ambasadę
Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych domaga się od Polski
oficjalnych przeprosin za atak tłumu na ambasadę Rosji w...
czytaj dalej »
Rosyjscy
politycy - jak Tusk i Sienkiewicz - za zamieszki obwiniają prezesa PiS.
"Wybryk został zainicjonowany przez panów z partii Kaczyńskiego!"
"Pałkarze tę interpretację hasła "Niech żyje wolność" zrozumieli w
taki sposób, że napadli na naszą ambasadę. Oni nie znają konwencji
wiedeńskiej, a Kaczyński znać powinien."
"Polska
jest jednym z najbardziej antyrosyjskich państw!" Rosjanie grożą palcem
i żądają przeprosin oraz zadośćuczynienia za incydenty pod ambasadą
"Nawet prasa gruzińska w sierpniu 2008 roku pisała w lepszym duchu o Rosji, bardziej przychylnie, niż polska prasa dzisiaj!"
https://fbexternal-a.akamaihd.net/safe_image.php?d=AQAOP--wnnW-k2dZ&w=39...);">
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
84. Ciekawe fotki...
"Antyfaszyści" na dachu...
85. Hausberger Schule Ewa
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
86. NARODOWE SIŁY ZBROJNE
NARODOWE SIŁY ZBROJNE dodał(a) nowe zdjęcie.
GALERIE Z MARSZU
http://aluh.pl/index.php/categories/ally/1067-marsz-niepodleglosci-2013-...
http://aluh.pl/index.php/categories/ally/1064-marsz-niepodleglosci-11-11...
Im bardziej przez ostatnie lata w mediach
szczuli faszystami/ kibolami/ bandytami... tym z roku na rok coraz
więcej rodzin przychodzi z dziećmi ;)
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
87. Marsz Niepodległości 2013 –
Marsz Niepodległości 2013 – fakty i obalona propaganda.
Oj działo się wczoraj, działo… Pierwszy Marsz
Niepodległości za mną. Jestem wniebowzięty, nawet humoru nie zmąciło mi
stado prowokatorów, medialna propaganda i spisywanie przez policję
pasażerów autokaru, którym jechaliśmy… Ale po kolei…
Wspólnie z redaktorem naczelnym portalu parezja.pl, wyruszyliśmy z
Kielc autokarem wspólnie z kieleckim klubem Gazety Polskiej. W stolicy,
miało dołączyć do nas dwóch kolejnych redaktorów. Podróż do Stolicy
przebiegła spokojnie, zero korków, zero kontroli policyjnych.
Kilkanaście minut po 12, zatrzymaliśmy się na tyłach hotelu Mariott.
Udaliśmy się więc do kościoła św. Barbary, gdzie odbyć się miała Msza
święta. Tłum nie pozwolił na wejście do środka, na zewnątrz nie było
słychać najlepiej, wobec czego udaliśmy się na rekonesans okolicy. Pod
Pałacem Kultury i Nauki zbierali się pierwsi uczestnicy Marszu.
Co chwilę dojeżdzali kolejni kibice, przedstawiciele regionalnych
struktur ONRu, Młodzieży Wszechpolskiej lub po prostu niezrzeszeni
nigdzie Polacy, chcący zamanifestować swoje przywiązanie do Ojczyzny.
Rozlegały się okrzyki: „Cześć i chwała bohaterom” czy „Raz sierpem raz
młotem czerwoną hołotę”. Słychać było też płynącą z głośników muzykę
patriotyczną, wybuchały petardy…
Po dwóch kółeczkach dookoła Pałacu Kultury wróciliśmy pod Kościół,
gdzie kończyła się właśnie Eucharystia. Stamtąd w czwórkę udaliśmy się
ponownie na Rondo Dmowskiego, gdzie tłum był już naprawdę gęsty. Oa razu
naszą uwagę zwrócił fakt, że nie było ani jendego policjanta, ani
jednego dziennikarza. Pusto. Jakby znali miejsca gdzie warto być i
filmować. Przypadek ?
O godzinie 15:00 rozpoczęła się część oficjalna. Na scenie pojawili
się m.in przedstawiciele RN, MW czy gości z zagranicy, w tym
węgierskiego Jobbiku. Po błogosławieństwie, pochód ruszył w kierunku
Agrykoli. Tłumy ludzi, morze flag, gromkie okrzyki i śpiewy. Co pewien
czas w tłumie przemykały zamaskowane grupki prowokatorów, eweidentnie
czekający na zapadnięcie zmroku i odpowiedni moment na uderzenie.
Przez długi czas, w miejscu w którym szliśmy był absolutny spokój.
Było głośno, strzelały petardy, rozbrzmiewały śpiewy i okrzyki. Nie
działo się nic zdrożnego.
W pewnym momencie minąłem siedzących na jakimś dachu kilku młodych
ludzi. Jeden z Narodowców zapytał czy są z Antify. Padła odpowiedź
przecząca, ale ewidentnie nie przekonała towarzyszy Marszu, którzy
rzucili się w pogoń za szykującymi zadymę lewakami. Zostali
przepłoszeni. Po chwili jednak w tłum wbiegli kolejni zamaskowani
mężczyźni. Jeden zaatakował nawet kobietę z dzieckiem, które machało
biało – czerwoną chorągiewką. Natychmiast został sprowadzony do parteru i
odpowiednio potraktowany przez narodowców.
Po chwili zobaczyliśmy wielki słup dymu i ogień w pobliżu ambasady
rosyjskiej. Okazało się, że płonęły kupy liści i prawdopodobnie budka
strażnicza. W stronę Marszu i drugą stronę leciały race. Organizatorzy
cały czas nawoływali, aby nie rzucać rac, nie dać się sprowokować, nie
zatrzymywać się, tylko spokojnie iść dalej. Znów ujrzeliśmy
przebiegające zamaskowane grupy prowokatorów. Oczywiście media były na
miejscu i zrobiły wszelkie możliwe ujęcia „płonącej ambasady”. To, że
kilkakrotnie, w towarzystwie rac i łopoczących flag, gromko
odśpiewaliśmy Rotę i Mazurka Dąbrowskiego jakoś umknęło uwadze
przedstawicielom „Całej prawdy całą dobę”.
Usłyszeliśmy też, że Marsz został
rozwiązany i jest nielegalny. Nie mieliśmy jednak oficjalnego
potwierdzenia, nikt nic nie mówił z platform więc szliśmy dalej.
Minęliśmy dwa pomniki – Piłsudskiego i Dmowskiego, przy których zapalano
znicze i skierowaliśmy się na Agrykolę. Tam trwały przemówienia, ale my
już szukaliśmy autokaru na Torwarze. Kiedy zaczęli się schodzić
współpasażerowie, okazało się że nie wszędzie było tak spokojnie jak u
nas. Część osób została zagażowana i zablokowana przez policję.
Usłyszeliśmy też, że w pewnym momencie zamaskowany mężczyzna roztrzaskał
kostkę brukową i zaczął rzucać w policję. Kiedy uczestnicy Marszu
próbowali go złapać natychmiast zniknął. Część opowiadała, jak płonął
symbol zboczenia – tęcza na Placu Zbawiciela.
Wreszcie ruszyliśmy. Każdy z nas sprawdzał dostępne żródła
informacji. Kolejne „doniesienia medialne” wywoływały salwy śmiechu w
autokarze. A to, że uczestnicy Marszu atakowali z maczetami i butelkami,
rozrywali łańcuchy (musieli mieć parę w łapie), straż Marszu
dopuszczała napastników, wreszcie że szturmowano (!!!!) rosyjską
ambasadę. Czekałem kiedy dowiem się, że na ulicach pojawiły się czołgi
ze swastykami… Nic nie powiedziano o lewackich bojówkarzach
wyskakujących z ciemnych uliczek, rzucających z dachu w tłum kamieniami i
racami. O tym cisza. Trwają debaty medialne, dziennikarze z obłudnymi
grymasami zafrasowania pytają ściśle wyselekcjonowanych gości „jak żyć w
tym faszystowskim kraju” ? Jeden mówi, że to skandal, drugi postuluje
delegalizację ONRu i MW, trzecia znów grozi że więcej nie zaprosi do
studia Narodowców… No nieprawdopodobne.
Na koniec ciekawostka. Od Warszawy, nasz autokar miał „ogon”. Gdzie
my, tam i oni. Wreszcie po wjeździe do naszego miasta docelowego zaczęła
się brawurowa akcja. Tu suka, tam samochód tajniaków. Piętnastu
funkcjonariuszy wkroczyło do autobusu i rozpoczęło spisywanie pasażerów.
Oczywiście wszystko było filmowane. My też pamiętaliśmy o tym, by mieć
dowody. Błyskały flesze, w ruch poszły komórki, istny Big Brother.
Zażądaliśmy wylegitymowania się chłopców radarowców i poinformowania nas
o podstawach zatrzymania a także o tym, kto takie postanowienie wydał.
Spisali i poszli, żegnani gromkimi brawami.
Później już bez przygód trafiliśmy do domów. Dziś po tym jak
odpocząłem widzę po raz kolejny jak wspaniałą ideą jest Marsz
Niepodległości i jak dobrze zrobiłem biorąc w nim udział. Dziesiątki
tysięcy ludzi z flagami, wznoszący antykomunistyczne hasła i śpiewający
pieśni patriotyczne. Race, petardy, fantastyczna atmosfera. A
prowokatorzy ? Zdarzają się wszędzie i zawsze. Faktem jest, że dopóki
policja się nie włączyła to żadnych zadym nie było. Potępić należy też
tych, którzy już przed Marszem byli pijani i przyjechali tylko po to,
aby poczuć adrenalinę zadymy. Jednak robienie z tej patologicznej
mniejszości wizytówki Marszu jest skrajnym nadużyciem. My przeszliśmy
całą trasę i przez tych kilka godzin byliśmy w różnych miejscach
pochodu. Poza przegonieniem lewaków szykujących się do prowokacji i
płonącą budką strażniczą nie widzieliśmy niczego niestosownego w
zachowaniu uczestników Marszu. Dało się wyczuć jednynie atmosferę
święta. I właśnie to patriotyczne uniesienie nawet stu tysięcy ludzi,
zebranych w jednym miejscu jest solą w oku lewactwa i ich mediów. Nie
żadne płonące tęcze, bo na ich renowacje zaraz przeznaczone zostaną
państwowe pieniądze. Patriotyczne uniesienie zwane dziś FASZYZMEM. Tego
boi się całe lewactwo.
Wszystkie przedstawione tu zdjecia,
zostały zrobione przez autora artykułu i są własnością Jego oraz portalu
parezja.pl Ewentualne ich wykorzystanie w innych miejscach, powinno być
udokumentowane podaniem źródła: parezja.pl oraz danych autora: Michał
Górski
http://parezja.pl/marsz-niepodleglosci-2013-fakty-i-obalona-propaganda/
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
88. Organizatorzy marszu: Nie
Organizatorzy marszu: Nie odpowiadamy za incydenty przed ambasadą Rosji
Niepodległości", który okazał się ogromnym sukcesem - zapewniali na
spotkaniu z dziennikarzami.
zobacz więcej »
Organizatorzy Marszu Niepodległości zapowiadają skargę. "To lewaccy anarchiści zaatakowali nas"
Przedstawiciele stowarzyszenia Marsz Niepodległości mówili, że nie biorą odpowiedzialności za incydenty, do których doszło podczas marszu, m.in. w pobliżu ambasady rosyjskiej,
gdzie spłonęła kabina wartownicza. "W trakcie kiedy dochodziło do tego
incydentu kolumna marszowa spokojnie przechodziła swoją drogą" - mówił
prezes Młodzieży Wszechpolskiej Tomasz Pałasz. Dodał jednak, że przebieg
każdego incydentu trzeba wyjaśnić.
Prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Witold Tumanowicz uważa,
że wolontariusze, którzy ochraniali zgromadzenie, czyli tzw. straż
marszu, zapewniła "absolutne bezpieczeństwo tych, którzy się na marszu
zgromadzili". "To lewaccy anarchiści zaatakowali Marsz Niepodległości,
po czym uciekli do skłotu, na dach tego skłotu i rzucali butelkami" -
dodał.
Wojewoda: Liderzy demonstracji ponoszą odpowiedzialność
materiał pozwoli ukarać sprawców burd, ale też organizatorów
manifestacji.
czytaj dalej »
Szef MSW: Wyjaśniamy, czy akcja policji była prawidłowa
Minister spraw wewnętrznych przyznał, że to jego resort jest
odpowiedzialny za zapewnienie spokoju publicznego. Przypomniał jednak,
że ostrzegał organizatorów marszu, iż w przypadku naruszenia przez nich
prawa, policja będzie reagować. - Niestety, w tym wypadku zachowali się
jak zawsze - ocenił Sienkiewicz.
Szef MSW podkreślił, że trwa w
tej chwili postępowanie wyjaśniające, a na razie jest zbyt wcześnie na
wyciąganie wniosków. - Jesteśmy w trakcie wyjaśniania paru incydentów,
które być może mogły przebiegać inaczej, być może reakcja byłaby szybsza
- powiedział. Zaznaczył przy tym, że od momentu zdelegalizowania marszu
do momentu "oczyszczenia miasta z elementów chuligańskich i bandyckich"
minęło 1,5 godziny. Jak podkreślił minister, "trwa postępowanie
wyjaśniające, które wdrożono w Komendzie Głównej Policji i analizy, czy
wszystkie elementy tej wielkiej akcji przebiegały prawidłowo".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
89. G.. PRAWDA CZERSKIEJ
"To niepojęte. Bucha od nich chęć przyłożenia całemu światu, a otrzymują parasol ochronny" [3 PYTANIA]
Prof.
Janusz Czapiński, Grzegorz Miecugow i prof. Jadwiga Staniszkis
komentują w rozmowie z Gazeta.pl wydarzenia związane z obchodami 11
listopada w Warszawie.
"Przestańmy tego typu marsze nazywać marszami niepodległości"
- Przestańmy tego typu marsze nazywać marszami niepodległości - powiedział prof. Kazimierz Kik po Marszu Niepodległości w Warszawie.
Jak prawica wybielała Marsz?
TV Trwam na żywo z Marszu: Tęcza jest przerażająca. Nie dziwi, że ją podpalono
Dlaczego zaatakowali squat?
Narodowcy dobrze wiedzieli, co atakują. Dlaczego policja nie chroniła tego miejsca?
Wycie, burdy, przemoc, zniszczenie. Oto prawdziwi narodowcy
Nie dajmy robić z siebie idiotów. Ten wulgarny, wyjący tłum to
prawdziwe i groźne oblicze Ruchu Narodowego. Wczoraj opadł z niego puder
frazesów o narodowej dumie.
Wojciech Tymowski
Polska odzyskana nienawiść
Przed 95 laty, 11 listopada 1918 r., chyba nikt w Warszawie nie
zginął, nie toczyły się walki, nie zapisano rozdziału w polskiej
martyrologii.
Paweł Wroński
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
90. Marsz Niepodległości ·
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
91. Marsz Niepodległości Ile
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
92. :)
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Swiadkowie-zamieszek-w-Warszawie-...
http://marekpyzikiewicz.blogspot.com/2013/11/bezprzykadna-akcja-policji-w-obronie.html
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
93. Kolejny Marsz Niepodległości
Kolejny Marsz Niepodległości za nami. Czego byliśmy świadkami?
Listopad 12, 2013
Bezsprzecznie
byliśmy świadkami kolejnego wielkiego sukcesu frekwencyjnego. Marsz
zgromadził w tym roku według różnych opinii od 50 do 100 tys.
uczestników, choć wydaje się, że liczba 60-70 tys. jest
najrozsądniejsza. 50-minutowe nagranie prezentujące przemarsz patriotów
rozciągniętych na przestrzeni kilku kilometrów kwadratowych na pewno
będzie robiło wielkie wrażenie.Udało
się przyciągnąć olbrzymią liczbę ludzi mimo wszechobecnego w mediach
straszenia faszyzmem i awanturami, a także mimo utrudniania dojazdów
przez Policję według relacji chociażby gości z Krakowa (wspomina o tym
portal Polityka Warszawska).
Nie chcemy zamieszczać szczegółowej relacji z Marszu, bo tych pojawiło
się już sporo i chyba rozsądniej będzie po prostu podsumować wydarzenia
tego dnia. Media głównego nurtu skupiły się na incydentach zakłócających
porządek w Stolicy i niestety, po raz kolejny okazało się, że naszym
największym zmartwieniem w kraju jest zagrożenie „faszyzmem”. Spłonęła
tęcza na pl. Zbawiciela oraz dwa samochody, pewnych zniszczeń dokonano
również w okolicach ambasady rosyjskiej (w tym spłonęła budka strażnicza
na jej tyłach). Czy bilans ten pozwala na stwierdzenie, że tego dnia
Warszawa została opanowana przez faszystów? Oceńcie sami, czy była to
„wojna, dzicz, szaleństwo”, jak sugeruje np. wp.pl. W ogóle w serwisach
informacyjnych połowa najistotniejszych wiadomości dotyczy rzekomej
pożogi podczas Święta Niepodległości w Warszawie! W każdym razie, tak
dużo mówi się o tym, że mamy brać przykład z Zachodu – niestety, ale w
skali zachodniej, postępowej Europy, to co się działo w Warszawie trudno
zakwalifikować jako „zamieszki”. Na pewno Święto Niepodległości nie
jest odpowiednim dniem na rzucanie kostką brukową czy starcia z lewacką
ekstremą ale z drugiej strony lewaccy ekstremiści byli jak zwykle
aktywni tego dnia(posiadali między innym butelki z benzyną którymi
rzucali z dachu) Uczestnicząc jednak w Marszu Niepodległości,
widzieliśmy co innego – spokojny pochód tysięcy Polaków, rodzin z
dziećmi, morzem Biało Czerwonych flag i ludzi w każdym wieku… Piękny
widok! Fakt, może achtungi wybuchały nieco za często pod nogami, na co
warto zwrócić uwagę w kontekście przyszłorocznego uczestnictwa w Marszu
dzieci i ludzi starszych. Można to ograniczyć. Jednak tego, co działo
się na samej trasie przemarszu nijak nie można zakwalifikować jako
burdy.
O incydentach dowiedzieliśmy się z
mediów, gdyż Marsz rozciągał się na tak długiej trasie, że większość
osób podobnie jak my nie miała zapewne okazji ich zaobserwować. Od
wczoraj byliśmy już świadkami tysięcy wypowiedzi pełnych oburzenia i
domagających się poniesienia odpowiedzi przez organizatorów. Tymczasem
wychodzą na światło dzienne kolejne nagrania i relacje, wprost opisujące
próby powstrzymywania agresywnych, zamaskowanych mężczyzn(czy byli to
jak co roku policyjni prowokatorzy nie wiadomo) przez Straż Marszu
Niepodległości, która nieraz za to oberwała. Wysiłek poniesiony przez
organizatorów na wyszkolenie Straży był naprawdę spory i widać było, że
przynosi efekty, chociaż zawsze może być lepiej. Szkoda, że nikt w
mediach nie raczył wspomnieć o atakach na kolumnę Marszu, a butelki
lecące z okien przy pl. Konstytucji widziało więcej niż kilka osób.
Jak informuje Fronda.pl,
miasto będzie się domagało 120 tys. złotych od organizatorów za
poniesione straty. Mamy nadzieję, że kolejne nagrania z interwencji
Straży MN pozwolą udowodnić, iż to nie uczestnicy Marszu dokonywali
zniszczeń. Organizatorzy dołożyli wszelkich starań, by Marsz przebiegł w
spokojnej atmosferze i chociaż nie wyszło perfekcyjnie – dzięki Wam za
to!
fot. z fanpage’a Marszu Niepodległości na fb
Inną sprawę są reakcje mediów, władzy, a
także strony rosyjskiej. Rosjanie już domagają się oficjalnych
przeprosin i robią aferę, Bartłomiej Sienkiewicz nie ma sobie nic do
zarzucenia. Nie rozumie najwyraźniej, że władza musi tez umieć
przewidywać - mogli nie naprawiać tej cholernej tęczy 3 dni przed
Marszem oraz zapewnić ochronę ambasadzie rosyjskiej(dziwnym trafem w tym
roku praktycznie nie była chroniona). Szczególnie po ostatnich
prowokacjach ambasadora Rosji w związku z ustawieniem rzeźby sowieckiego
sołdata przymierzającego się do zgwałcenia kobiety, o innych aspektach
traktowania Polski przedmiotowo w rosyjskiej polityce zagranicznej nie
wspominając. Decyzja o rozwiązaniu Marszu była fatalna, bo przecież
ludzie i tak musieli się jakoś rozejść – trzeci rok z rzędu Policja
nawoływała do rozejścia, po czym napierała na uczestników,
uniemożliwiając im to (!). Albo jest to działanie celowe, albo
stanowiska kierownicze w naszych służbach sprawują kompletni idioci bez
wyobraźni. Winnego temu, do czego doszło, Tusk z Sienkiewiczem uznali…
Kaczyńskiego. Co prezes PiS ma wspólnego z Marszem Niepodległości, nie
wiadomo. Widać jednak, że Tuskowi zupełnie kończą się pomysły i
amunicja, skoro stwierdził, że to będzie dobry krok. 100 osób
(prowokatorzy?) miało w głowach co innego niż patriotyczny pochód, więc
współwiną trzeba obarczyć nawet nie 70 tys. innych uczestników, lecz
cały elektorat partii opozycyjnej. Co do odpowiedzialności zbiorowej,
pozdrawiamy lewaków, którzy uznają, że każdy uczestnik Marszu jest
winien wszelkiej krzywdzie, która komuś się stała, natomiast Zygmunt
Bauman niczemu nie zawinił, bo przecież nikogo nie zabił (chociaż został
odznaczony za dowodzenia grupą, która wykazała się schwytaniem wielkiej
ilości „bandytów”). Żelazna logika.
Podsumowując – stało się. Kolejny raz
to, czego wszyscy się spodziewali. Co roku występują w podobnym
natężeniu te same elementy – wielki patriotyczny pochód, małe grupki
ekstremistów (prowokatorów) szukających awantury, przerzucanie
odpowiedzialności za ten stan z organizatorów na szeroko pojętą prawicę,
histeria medialna i fałszywy obraz tego, co jest bardzo pozytywnym
zjawiskiem, a także nieudolność lub też celowa bierność policji. Chyba
już wiemy, czego spodziewać się za rok. Oby frekwencja również
dopisała! Już niedługo nasz autorski krótki filmik z Marszu
Niepodległości:)
Chcieliśmy również pozdrowić kilka osób w ciuchach RiB, które udało nam się dostrzec – dzięki, miło Was było zobaczyć!
(RiB)
http://www.redisbad.info/aktualnosci/kolejny-marsz-niepodleglosci-za-nami-czego-bylismy-swiadkami/#more-792
Pierwsze wyroki ws. burd 11 listopada - dwóch skazanych
- Do sądu wpłynęły już wnioski dotyczące trzech kolejnych osób, będą one rozpoznawane w środę - powiedziała rzeczniczka prasowa Sądu Okręgowego w Warszawie sędzia Agnieszka Domańska.
rzeczniczka prasowa Sądu Okręgowego w Warszawie sędzia Agnieszka Domańska.
Jak poinformowała Domańska, pierwszej ze
skazanych we wtorek przez Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia osobie
zarzucono naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza oraz jego
znieważenie; drugiej postawiono zarzut znieważenia funkcjonariusza.
W obu przypadkach orzeczono nawiązki na
rzecz pokrzywdzonych. Wobec jednej ze skazanych osób sąd wymierzył karę
grzywny (1,5 tys. zł grzywny, 400 zł nawiązki, 430 zł kosztów sądowych),
drugiej wymierzono karę półrocznego ograniczenia wolności w postaci
prac na cel społeczny (w wymiarze 20 godzin miesięcznie, musi też
zapłacić 200 zł nawiązki i 600 zł kosztów sądowych).
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
94. Marsz Niepodległości 2013 -
Marsz Niepodległości 2013 - na gorąco. " Widać olbrzymi wzrost zaangażowania tzw. antysystemowej młodzieży"
http://wpolityce.pl/artykuly/66878-marsz-niepodleglosci-2013-na-goraco-w...
Do Marszałkowskiej dotarłem Hożą, po ominięciu kilkunastu plutonów policji. Na Marszałkowskiej usłyszałem, że główna kolumna Marszu jeszcze nie nadeszła, ale było tutaj już bardzo dużo ludzi, zaś przy wylocie ulicy Skorupki zobaczyłem pobojowisko. Karetka oblegana przez poszkodowanych, odgłosy petard, nerwowa bieganina. Pytam co się stało? Słucham chaotycznych opowieści o rzucaniu w Marsz kamieniami z dachu. Skorupki odgrodzona kordonem Straży Marszu, w głębi kordon policji. Poszedłem w stronę placu Konstytucji, gdzie zaczekałem na Marsz.
Z ulicy Skorupki zaczęły dobiegać odgłosy salw petard, które rozświetlały na biało ściany kamienic. Wyglądało to z daleka jak regularna strzelanina. Podszedłem bliżej, Straż Marszu przez megafon nawoływała, aby się nie zatrzymywać i przechodzić dalej. Za pojedynczym kordonem Straży widać było latające w kierunku kordonu policyjnego czerwone race. Mnóstwo chętnych do zadymy. W pewnym momencie zaczęła się dłuższa salwa petard, tłum rzucił się do ucieczki, opróżnione w ten sposób z zadymiarzy miejsce oddzielił podwójny tym razem kordon Straży Marszu i zadymiarze zrozumieli, że w tym miejscu to koniec.
Poszedłem z tłumem. Z placu Konstytucji widać było płonącą na placu Zbawiciela tęczę. Gdy dotarłem na miejsce, wyglądające jakby były zrobione z peerelowskiej krepiny kwiatki już się wypaliły. Mokotowską dotarłem do ronda Jazdy Polskiej, gdzie znowu połączyłem się z Marszem. Obserwowałem mijanych ludzi. Proporcje były odwrotne do zeszłorocznego Marszu. O ile poprzednio miałem poczucie, że "umundurowani narodowcy", czyli na czarno obrani szalikowcy stanowili jakieś 20% składu Marszu, o tyle teraz 20% stanowili ludzie ubrani tak, jak większość codziennie spotykanych przechodniów. Jednak i tak liczni byli rodzice z małymi dziećmi, często w wózkach, osoby niepełnosprawne, a także kombatanci i wiele osób w zaawansowanym wieku. Generalnie pełny przekrój osób od 5 do 80 roku życia.
Na Spacerowej zaczęły oprócz wyzwisk lecieć na rosyjską ambasadę petardy i race. Grupka zapaleńców zaczęła szarpać bramę, która wyglądała jakby miała się zaraz wyrwać z zawiasów. Poszły szyby w budce strażniczej stojącej na trawniku przed bramą. Nie było w okolicy Straży Marszu ani policji, więc rozzuchwaleni zadymiarze zaczęli kołysać budką i w końcu ją przewrócili. Ja poszedłem dalej, ale pewnie ktoś wrzucił do plastikowego wraku racę, co wystarczyło, byśmy mogli w telewizjach oglądać kolejny malowniczy pożar przy płocie rosyjskiej ambasady.
Czoło Marszu dotarło do Belwederskiej cały czas zabezpieczane jego Strażnikami, którzy nie pozwalali nikomu tego czoła wyprzedzać. Przed czołem jechała kolumna motorów i maszerowała niewielka grupa rekonstrukcyjna. Kręciło się też sporo luźnych osób, pomiędzy którymi czujnie rozglądali się Strażnicy, wyłapując i cofając do głównej kolumny większość awanturniczo nastawionych i zamaskowanych kominiarkami osobników.
Zatrzymałem się przy skrzyżowaniu z ulicą Sulkiewicza, bo z góry Belwederskiej schodził oddział kilkuset policjantów. W tym miejscu ulica biegnie między wysokimi płotami ambasady rosyjskiej i Belwederu, więc wiedziałem, że jeśli zrobią tam blokadę, to tłum nie będzie miał jak wyjść, a jeśli tłum ulegnie prowokacji i zacznie się zadyma, też nie będzie jak uciec. Postanowiłem z wysokiego parkanu obserwować rozwój wypadków.
Kolumna Marszu jednak weszła w zwężającą się Belwederską, więc tłum zaczął gęstnieć. Z samochodu nagłośnieniowego padła informacja, że Marsz został rozwiązany ale i tak musimy dojść na Agrykolę. Z tego miejsca i tak nie żadnego wyjścia. Boczne uliczki zostały zablokowane przez oddziały policji, zaś za kolumna Marszową posuwało się kolejnych kilkuset policjantów, z trzema armatkami wodnymi i powtarzanymi do znudzenia prośbami o opuszczenie zgromadzenia przez posłów, senatorów, kobiety i dzieci, bo zaraz będzie użyta siła. Komunikaty o tyle absurdalne, że nie było jak opuścić tego "zgromadzenia".
Gdy koniec Marszu dotarł do miejsca w którym stałem, podano że czoło Marszu jest już na Rozdrożu. Jednak apele, aby przesuwać się do przodu były całkowicie jałowe, bo tłum był na tyle gęsty, że po prostu nie było jak się ruszyć. Trzeba było cierpliwie zaczekać, tymczasem od tyłu zaczęły nadchodzić kolejne plutony prewencji, którym ktoś wydał idiotyczny rozkaz, aby wypchnąć ludzi w górę Belwederskiej. Apele ekipy nagłośnieniowej o trzymanie dystansu przez policję wobec całkowicie spokojnego tłumu nie przynosiły najmniejszego skutku. Zdezorientowani dowódcy plutonów byli besztani przez przełożonych za niesubordynację i zmuszani do wypychania całkowicie spokojnego, choć coraz bardziej nerwowego tłumu. Napięcie było duże ale chyba ktoś w końcu poszedł po rozum do głowy i policja odpuściła. Marsz w końcu wyszedł z przewężenia Belwederskiej i część plutonów się wycofała a część podążyła za Marszem.
Na Rozdrożu, w przeciwieństwie do lat poprzednich, nie było widać policji w ogóle. Organizatorzy zapraszali wszystkich na Agrykolę, gdzie miały nastąpić przemówienia i ostrzegali, że zaraz tu będzie policja, która będzie oczyszczać plac z nielegalnego zgromadzenia.
*
Kilka refleksji na gorąco po Marszu.
1) Nie zgadzam się z negatywnymi ocenami Straży Marszu. Dzięki wycofaniu policji z pierwszego planu było w tym roku o wiele spokojniej. Akcja na ulicy Skorupki paradoksalnie związała kilkudziesięciu zadymiarzy i pozwoliła kilkudziesięciu tysiącom pozostałych uczestników w miarę spokojnie dojść na Agrykolę. W zeszłym roku zalążki Straży Marszu to były jakieś chaotycznie działające nieopierzone nastolatki kompletnie nie radzące sobie ani z zadymiarzami ani ze sterowaniem tłumem. Tegoroczna Straż była po pierwsze znacznie bardziej widoczna, po drugie znacznie skuteczniejsza. Naprawdę widać ogrom włożonej pracy.
2) Podpalenie tęczy na pl. Zbawiciela było kolejnym już aktem wobec tego tworu, który miał miejsce nie tylko przy okazji jakiś manifestacji. Wyglądająca jak peerelowska instalacja z krepiny, tęcza z jakichś powodów nie zyskuje akceptacji Warszawiaków. Przykład innej kontrowersyjnej estetycznie "instalacji" jakim jest palma na Rondzie de Gaulle'a (niszczona z kolei jedynie przez swoich twórców) pokazuje, że chodzi może o coś więcej niż zwykły akt wandalizmu? Być może ta tęcza mniej jest symbolem radości i tolerancji, a bardziej jest symbolem odczuwanej przez sporą grupę społeczeństwa opresyjności, jaką cechuje cała ideologia politycznej poprawności? Może warto się zastanowić zatem czy jest sens wykładać kolejne publiczne pieniądze na remont czegoś spotykającego się z takim społecznym oporem?
3) Podpalenie plastikowej budki przed płotem rosyjskiej ambasady trudno mi uznać za atak na autonomię terytorialną tejże. Był to akt wandalizmu, jednak może tak jak w przypadku tęczy z placu Zbawiciela warto zastanowić się jakie społeczne emocje w tym akcie zostały zamanifestowane? Czy aby nie jest tak, że ta agresja spowodowana jest coraz silniejszą frustracją wynikającą z powrotu zasady podległości w stosunkach między Polską i Rosją? Mam wrażenie, że mógłby na ten temat powiedzieć coś więcej poseł Niesiołowski, który swego czasu chciał podpalać muzea i wysadzać pomniki byłego przywódcy ówczesnego ościennego państwa. Oczekiwanie, że policja, czy jakkolwiek wyszkolona straż obywatelska, będzie w stanie zapobiec tego typu sytuacjom jest naiwne. Czynnikiem zapobiegającym będzie jedynie podejmowanie takich działań i prowadzenie takiej polityki, która nie będzie powodować narastania różnego rodzaju społecznej frustracji.
4) Priorytetem nowej władzy powinna być natychmiastowa wymiana kierownictwa policji, podejmującego decyzje w kwestiach ulicznych manifestacji. Sytuacja z ulicy Belwederskiej, gdy policja naciskała na zablokowany tłum, była kolejną w ostatnich latach akcją bardzo poważnie narażającą zdrowie i życie obywateli, mających konstytucją zagwarantowane prawo do manifestowania swoich poglądów. Choć trzeba odnotować, że ustalenia sprzed Marszu o trzymaniu się policji na dystans od manifestacji w dużej mierze zostały dotrzymane.
5) Przemówienia na Agrykoli utwierdziły mnie w przekonaniu, że poza często prawidłowo zdiagnozowanymi przyczynami społecznej frustracji nie ma na razie w tym środowisku ani adekwatnych propozycji ani szerszego grona sensownych liderów, którzy byliby w stanie wyartykułować coś więcej poza oklepanymi pustymi sloganami, w formie przypominającymi jako żywo peerelowskie szkolne akademie. Niestety nie widzę polskiego Nigela Farage'a, a jeden często sensownie gadający Krzysztof Bosak jest kreowany na kolejnego eksperta od wszystkiego, czym rozwadnia swoją moc oddziaływania. Nie widzę kadr świadomych mechanizmów funkcjonowania państwa, widzę natomiast narodowych ideologów, którym do klarowności i intelektualnej kondensacji Dmowskiego jest jeszcze bardzo daleko. Co prawda, jak pokazała Straż Marszu, znaczący skok jakościowy można wykonać nawet przez rok. Pytanie czy ten skok jakościowy będzie na tyle duży, że będzie można kiedyś zobaczyć kandydatów przygotowanych do rządzenia dużym europejskim państwem? Ja na razie ich nie widzę.
6) Powyższy punkt nie zmienia faktu, że tegoroczny Marsz Niepodległości odniósł niezaprzeczalny sukces. Liczebność Marszu była porównywalna z zeszłorocznym, pomimo że część środowisk się od niego odcięła. Widać olbrzymi wzrost zaangażowania tzw. antysystemowej młodzieży, co pokazuje proces wychodzenia niej z poczucia beznadziei i życiowej bierności. Pomimo wielu subkulturowych hooligańskich okrzyków ta kilkudziesięciotysięczna rzesza, rzekomo nieokrzesanych, ludzi nie dała się sprowokować, zaś chuligańskie wybryki były udziałem naprawdę niewielkiego odsetka zadymiarzy. Pokazuje to choćby liczba zatrzymanych - 67 osób (na moment pisania tego tekstu, wobec 176 w zeszłym roku). I to pomimo absurdalnej akcji łapankowej na Rozdrożu, być może zrobionej właśnie dla nabicia statystyk.
7) Na temat rzetelności mediów - które winą za burdy kilkudziesięciu bandyckich zadymiarzy w kilkudziesięciotysięcznym tłumie osób w wieku od lat 5 do 80 obarczają organizatorów Marszu - nie będę się wypowiadał.
Tyle na gorąco.
Wiktor Mokot
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
95. M.Matuszak/Nasz
M.Matuszak/Nasz Dziennik
Przemilczane 100 tys. osób
Z Witoldem Tumanowiczem, prezesem Stowarzyszenia „Marsz Niepodległości”, rozmawia Marta Milczarska
Wczorajszy Marsz Niepodległości jest szeroko komentowany w mediach, niestety w większości są to negatywne opinie...
– Najważniejszym wydźwiękiem tegorocznego Marszu Niepodległości
„Idzie nowe pokolenie” powinno być to, że wzięło w nim udział ponad 100
tys. osób: młodzieży, rodzin z dziećmi oraz ludzi starszych. Ci ludzie w
zdecydowanej większości przyszli, by przejść spokojnie ulicami
Warszawy, by świętować odzyskanie niepodległości, pamiętając o trudnej
historii naszego kraju. Ponad 100 tys. osób – to niewątpliwie wielki
sukces.
Niestety, doszło do kilku odosobnionych incydentów chuligaństwa. Mam
jednocześnie nadzieję, że mimo tych sytuacji, które media stawiają na
pierwszym miejscu, ludzie samodzielnie myślący dostrzegą wielką liczbę
osób, które spokojnie niosąc biało-czerwone flagi, przeszły do całą
trasę marszu. Cieszę się również, że w zagranicznych mediach ukażą się
informacje, iż Polska jest krajem konserwatywnym, gdzie nie ma miejsca
na homopropagandę.
A rzekome burdy wszczynane przez uczestników marszu, podpalona tęcza na placu Zbawiciela...
– Chciałbym podkreślić, że spalona tęcza nie była na trasie Marszu
Niepodległości. Drugą ważna kwestią jest to, że kilkunastu chuliganów z
grup lewicowych ze Skłotu Przychodnia zaatakowała uczestników marszu, po
czym od razu schroniła się w budynku, gdzie z dachu rzucali w goniących
ich uczestników marszu koktajlami Mołotowa. Dlaczego nikt nie zadaje
pytań, skąd mieli te koktajle Mołotowa, czy ich użycie nie oznacza, że
byli oni przygotowani do ataku na marsz.
Dodajmy, że dzięki działaniom straży Marszu Niepodległości większość osób bezpiecznie, bez zakłóceń dotarła do celu.
Jednocześnie nie mogę inaczej jak „głupią” nazwać decyzję ratusza o
rozwiązaniu Marszu Niepodległości. Ratusz, znając topografię Warszawy,
powinien przewidzieć, że rozwiązanie marszu w tym miejscu jest
nierozsądne, gdyż jej uczestnicy nie mają gdzie się bezpiecznie rozejść,
a przecież nie rozpłyną się w powietrzu. Straż Marszu Niepodległości
miała za zadanie doprowadzić uczestników marszu w miejsce, gdzie mogą
się bezpiecznie rozejść. I z tego zadania się wywiązała. Dodajmy, że do
tej pory nie otrzymałem oficjalnego uzasadnienia tej decyzji ratusza.
Ma Pan wrażenie, że coś zawiodło podczas organizacji tego marszu?
– To, co się zdarzyło w tym roku, daje nam sygnał do tego, aby w
przyszłym roku jeszcze lepiej się przygotować do ochrony Marszu
Niepodległości. Powiększymy ilość staży ochraniającej marsz, także ze
względu na to, że w naszym marszu uczestniczy coraz więcej osób.
Zapewniam, że wyciągniemy wnioski i na pewno będziemy lepiej
przygotowani.
Dziękuję za rozmowę.
Marta Milczarska
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
96. Zamieszki w Święto
Zamieszki w Święto Niepodległości. Jakie wyroki?
3 miesiące więzienia bez zawieszenia - taki wyrok usłyszał jeden z zatrzymanych podczas zajść 11 listopada w Warszawie.3 miesiące w więzieniu spędzi skazany dziś chuligan oskarżony o obrażanie policjantów.
Prokuratura Okręgowa postawiła zarzuty uszkodzenia mienia
Jak dotąd zatrzymano 72 osoby w związku z napaścią na funkcjonariuszy,
chuligaństwem i niszczeniem mienia. Wśród zatrzymanych jest jedna osoba
podejrzewana o podpalenie Tęczy oraz trzy, które mogły mieć
związek z podpaleniem budki wartowniczej przy ambasadzie, próbami
wejścia na jej ogrodzenie oraz obrzucania terenu ambasady racami.Wczoraj skazano dwóch chuliganów - pierwszy został ukarany grzywną za
naruszenie nietykalności cielesnej policjanta. Drugi za znieważenie
funkcjonariusza policji usłyszał karę 6 miesięcy ograniczenia wolności
polegającej na bezpłatnej pracy na cel społeczny.
Prokuratura stawia zarzuty za podpalenie budki pod ambasadą rosyjską
Kamilowi Z., 22-letniemu członkowi ONR zatrzymanemu na terenie powiatu
radomszczańskiego.
zobacz więcej »
Drugi surowy wyrok po burdach 11.11. 19-latek skazany na więzienie. Bez zawieszenia
Ty k...o, psie j...ny. Ja jestem patriotą,
a ty kim jesteś? - krzyczał do policjanta Mariusz Z. Sędzia: - Sąd
przypomni oskarżonemu, czym jest patriotyzm. Już dwóch uczestników
poniedziałkowych burd dostało kary więzienia bez zawieszenia.
Trzy miesiące więzienia (bez zawieszenia!),
tysiąc złotych nawiązki oraz pokrycie kosztów sądowych za obrzucenie
wyzwiskami policjanta. To dzisiejszy wyrok warszawskiego sądu w sprawie
jednego z zatrzymanych w poniedziałkowe popołudnie na ulicach Warszawy.
Sprawa nie dotyczyła bezpośrednio Marszu Niepodległości, ale
tego, co działo się w jego pobliżu. Grupa policjantów, którzy bronili
przed chuliganami ul. Wilczej, wracała już po akcji do swoich radiowozów
stojących przy ul. Kruczej. Wtedy podszedł do nich 29-letni Mariusz Z.
Był pijany. Do jednego z mundurowych zaczął krzyczeć. - Ty k...o, psie
j...ny. Ja jestem patriotą, a ty kim jesteś [sąd cytował wyraźnie słowa
oskarżonego]?
Dziś przed południem sąd rozpoznawał w trybie przyspieszonym jego
sprawę. Mariusz Z. chciał dobrowolnie poddać się karze. Najpierw
zaproponował 2 tys. grzywny. Sąd się nie zgodził. Potem złożył inną
propozycję: pół roku prac społecznych (30 godzin miesięcznie) i 2 tys.
zł nawiązki dla obrażonego policjanta. Ale sąd też się nie zgodził.
Uznał, że to zdecydowanie za mało.
Wyrok zaskoczył publiczność, bo sąd orzekł karę bez tzw. zawiasów.
Po południu doszła wiadomość o kolejnym wyroku skazujący na trzy
miesiące bez zawieszenia. Tym razem do więzienia pójdzie 19-letni
mieszkaniec Mińska Mazowieckiego. On również dopuścił się znieważenia
policjantów na służbie.
"Tego typu zachowanie nie może być akceptowane"
- Tego typu zachowanie nie może być akceptowane nie tylko w dniu
święta narodowego, ale w żadnej sytuacji - mówił sędzia Marek
Krysztofiuk. - Zachowania, jakich dopuścił się oskarżony 11 listopada,
mają miejsce już od kilku lat. Sądy wymierzają kary grzywny czy
ograniczenia wolności w tego typu sprawach. To powoduje, że jest pewne
przyzwolenie na tego typu zachowania. Dlatego sąd uważa, że niezbędne
jest wymierzenie kary pozbawienie wolności bez warunkowego zawieszenia -
argumentował.
Sędzia podkreślał, że Mariusz Z. był
kompletnie pijany (2,4 promila), działał bez żadnego powodu, na dodatek w
miejscu publicznym. Podczas rozprawy nawet nie próbował wyrazić
skruchy. Dodatkowo sąd, zwracając uwagę na "ważny interes społeczny",
zgodził się na ujawnienie w mediach wizerunku oskarżonego.
Sędzia Krysztofiuk mówił też: - Oskarżony krzyczał, że jest patriotą,
przy czym zachowanie oskarżonego wskazuje, że kompletnie nie zdaje sobie
sprawy, czym jest patriotyzm. Jeśli oskarżony nie wie, czym jest
patriotyzm, to sąd oskarżonemu przypomni. Patriotyzm jest postawą
szacunku, umiłowania do ojczyzny, przedkładania własnych celów dla jej
dobra, a także poświęcenie i gotowość do pracy
dla jej dobra. To jest patriotyzm, proszę oskarżonego. Natomiast atak
na funkcjonariusza policji, który jest przedstawicielem organów władzy w
tym kraju, jest zaprzeczeniem postawy patriotycznej, jakiej dopatrywał
się u siebie oskarżony. W ocenie sądu oskarżony nie tylko zaatakował
państwo polskie, ale wszystkich jego obywateli. M.in. sąd, który chciał
obchodzić to święto w spokoju, bo jest to święto radości. Z uwagi na
odzyskanie niepodległości.
Wyrok jest nieprawomocny. Mariusz Z. może od niego złożyć apelację.
Po burdach podczas Marszu Niepodległości policja i prokuratura postawiły zarzuty 29 osobom - poinformował PAP rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie Przemysław Nowak.
- 17 osobom postawiono zarzuty na policji i wysłano wnioski o ukaranie w trybie przyspieszonym. Zarzuty dotyczyły naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy, znieważenia funkcjonariuszy oraz czynnego udziału w zbiegowisku - powiedział Nowak.
Oprócz tego Prokuratura Rejonowa Warszawa-Śródmieście postawiła zarzuty 12 osobom. Chodzi o czynną napaść na funkcjonariuszy i czynny udziału w zbiegowisku. - W sprawie jednej z osób skierowano wniosek o aresztowanie - zaznaczył rzecznik.
W sprawie spalenia instalacji "Tęcza" na placu Zbawiciela postępowanie dalej jest prowadzone przez policję, prokuratura jeszcze nie otrzymała materiałów dotyczących tej sprawy - poinformował Nowak. Natomiast prokuratura okręgowa przejęła sprawę dotyczącą incydentów przy ambasadzie rosyjskiej. - W tej sprawie wszczęliśmy śledztwo, ale nie ma jeszcze decyzji o zarzutach - powiedział rzecznik.
Kolejnego sprawcę znieważenia policjantów sąd ukarał w środę grzywną w
wysokości 700 zł. Będzie on musiał też zapłacić sześciu pokrzywdzonym
funkcjonariuszom po 100 zł nawiązki.
Wobec sprawcy naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza
przy ul. Spacerowej orzeczona została kara sześciu miesięcy ograniczenia
wolności, z obowiązkiem wykonywania nieopłatnej pracy na cel społeczny
po 30 godzin miesięcznie. Zapłacić ma on 500 zł nawiązki na rzecz
poszkodowanego policjanta.
Jedna osoba została skazana na trzy miesiące pozbawienia wolności za
czynny udział w zbiegowisku, którego uczestnicy dopuścili się
"gwałtownego zamachu na osobę lub mienie" przy ul. ks. Skorupki. Skazany
ma też zapłacić nawiązkę w wysokości 1500 zł na rzecz Funduszu
Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Trzy miesiące za
kratami mają spędzić dwa inni skazani za taki sam czyn. Jeden z nich ma
zapłacić 3 tys. zł nawiązki na rzecz Funduszu, drugi - 1 tys. zł. Wobec
kolejnego uczestnika podobnego zajścia sąd orzekł karę sześciu miesięcy
pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na trzy lata. Skazany
został oddany pod dozór kuratora; ma zapłacić nawiązkę w wysokości 1000
zł na rzecz Funduszu.
Niemiecka prasa: Nienawiść i przemoc pod biało-czerwoną flagą - KORESPONDENCI GW
Autor artykułu, Julian Bartosz
rosyjską ambasadę - pisze "Frankfurter Allgemeine Zeitung". Gazeta
informuje o ataku w dniu Święta Niepodległości Polski radykalnych
narodowców na ambasadę Rosji w Warszawie. Ambasadę obrzucono racami i
petardami.
FAZ pisze, że premier Donald Tusk potępił
atak, a polskie MSZ wyraziło ubolewanie z tego powodu. Autor artykułu
zauważa, że marsz obozu narodowo-radykalnego odbył się równolegle do
oficjalnych obchodów i poza uroczystościami parlamentarnej prawicy
zgrupowanej wokół Jarosława Kaczyńskiego.
"Ambasada
została prawdopodobnie dlatego wybrana na cel ataku, ponieważ prawica
trzy lata temu śmierć polskiego prezydenta Lecha Kaczyńskiego w
katastrofie lotniczej pod rosyjskim Smoleńskiem zinterpretowała jako
rosyjski zamach" - pisze gazeta i wskazuje, że "polska prokuratura nie
ma na to żadnych dowodów". FAZ dodaje, że w Polsce "systematycznie
dochodzi w Dniu Niepodległości do aktów przemocy"."Neues Deutschland" pisze, że w Dniu Niepodległości w Polsce "zamiast
dumy i radości panowały nienawiść i przemoc - ale wszystko pod
biało-czerwoną flagą".
Autor artykułu, Julian Bartosz
wskazuje, że rzadko kiedy w przeszłości w Polsce objawił się tak głęboki
podział politycznych sił i nurtów. Niezauważone są natomiast
"rzeczywiste dyskrepancje w społeczeństwie i różnica w dochodach między
biednymi a bogatymi".
"Dzień Niepodległości jest zamiast tego mieszanką rauszu samozadowolenia i agresywnej frustracji" - pisze gazeta.
Artykuł pochodzi z serwisu ''Deutsche Welle''
„Niemieckie władze potraktowały nas jak stadionowych chuliganów.” Jak polscy kibice rugby zostali powitani w Berlinie
"Mamy wielką nadzieję, że media nie zbagatelizują sprawy, ponieważ
to zdarzenie zasługuje na znacznie większe nagłośnienie, niż my, przy
obecnych środkach, jesteśmy mu w stanie nadać. Na poparcie naszych słów,
chcieliśmy jeszcze przedstawić relację grupy, która zorganizowała
autokar z Zielonej Góry."
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
97. Refleksje o Marszu Niepodległości z dn.11 XI ad 2013, Warszawa.
przysłane do Redakcji przez użytkownika BM24
Refleksje o Marszu Niepodległości z dn.11 XI ad 2013, Warszawa.
Proponuję nazwę : MARSZ NIEPODLEGŁYCH
Czas upłyną , emocje opadły, a więc nastała pora na podsumowania.
Trzymajmy się faktów.
Według moich szacunków , a mam w tym doświadczenie, było nas
uczestników ponad 450 000 , powtarzam ponad czterysta pięćdziesiąt
tysięcy. Pomyślmy logicznie, gdyby nas było tylko około 50 000 , jak to
powtarzają dziennikarze różnej proweniencji, to przecież tak licznie
zgromadzona policja spełniłaby marzenie PDT et consortes i nie
dopuściłaby w ogóle do rozpoczęcia Marszu. Obecnie, policja w IIIRP jest
formacją najemną, a więc jako taka jest pozbawiona motywacji
ideologicznych i jest formacją tchórzliwą. Taka policja i inne służby
wszelkiej maści, mając świadomość naszej liczebności chowali się w
bocznych ulicach kąsając tu i ówdzie jak kundelki tam gdzie to mogło być
bezkarne. Oni , mimo rażącej indolencji w dowodzeniu, byli świadomi, że
nie mogą zaatakować głównej kolumny tak liczebnego marszu bo byliby
starci na proch.
Stąd te nieliczne i nie rzutujące na całość, a dla laików
widowiskowe, prowokacje ze strony różnych służb reżimowych. Nie istotne
są rozważania kto i gdzie nas prowokował i co podpalił. Takie
chuligańskie prowokacje były do przewidzenia, nie stanowią obrazu Marszu
i nie ma się co nad tym rozwodzić. Tak było uprzednio i tak było teraz. A
to, że „cyngle” dziennikarskie do dziś tylko w takich prowokowanych
zadymach widzą obraz tego Marszu – to dowód ich braku obiektywizmu
dziennikarskiego, czytaj serwilizmu wobec PDT et co., i (niestety) GP …
W tym miejscu muszę zaakcentować jaką nam przykrość sprawiły
rażąco nie obiektywne relacje z Marszu nadawane wieczorem 11 XI przez TV
Republika. Z braku elementarnej uczciwości dziennikarskiej zdaliby
reporterzy i komentatorzy TV Republika na piątkę u towarzyszki
„Stokrotki”. Chlubnym wyjątkiem był p. J. Pośpieszalski. Tego wieczora
TV Republika i GP stracili kredyt zaufania u wielu.
Z porównania Marszu Niepodległości do Marszu Pamięci Ofiar
„Smoleńskich” z dn.10.XI. ad 2013 wynika, że na Krakowskim było plus
minus tylko 5 000 w tym młodych maksymalnie 8%, a w prawie stu krotnie
liczebniejszym Marszu Niepodległości nas „starych” było zaledwie 5%.
To porównanie świadczy o sukcesie Narodowców i dużo mówi o możliwym
elektoracie w najbliższych wyborach. Jeśli Młodzi Narodowcy będą mieli
na kogo głosować. Bo oni na pewno nie będą głosować na żadną z
obecnych w sejmie partii jako wywodzących się z szalbierstwa okrągłego
stołu. To również świadczy o błędzie kierownictwa PiS-u w decyzji
ucieczki na święto niepodległości do Krakowa i obrażalskim odcinaniu
się od Narodowców. Czy nie właściwiej jest, po męsku, przyznać się do
błędu jakim była „Lizbona”, etc. i rozpocząć dialog z młodymi
Narodowcami ?
W sumie, warszawski Marsz Niepodległości (ja nazywam Marszem
Niepodległych) okazał się NIEZAPRZECZALNYM SUKCESEM ! I to właśnie
was tak boli moi państwo spod znaków PO + niestety GP. Nie mając dostępu
do państwowych funduszy nie tylko zgromadzono potężną ilość
uczestników z najodleglejszych krańców Polski (plus goście zagraniczni)
ale i zapewniono świetną organizację, sprawną służbę porządkową oraz
podstawowy ekwipunek. BRAWO !
Wśród uczestników Marszu panowała harmonijna i poważna atmosfera.
HGW nie życzyła sobie „partyjnych” emblematów to też na jednym z
czołowych transparentów był cytat Herberta co jest symptomatyczne.
Najwyraźniej, uczestników łączyły : negacja obecnego układu
rządzącego i dążenie do realizacji celu „aby Polska była Polską”.
Nie zauważyliśmy nikogo pijanego. Nie słyszeliśmy rynsztokowych
wulgaryzmów. Było kilku księży i braci zakonnych! Były rodziny z małymi
dziećmi. Przyjrzyjcie się im uważnie na fotografiach.
To czego nie oczekiwaliśmy to , że my „starzy” wielokrotnie
spotykaliśmy się ze strony młodych uczestników Marszu z wyrazami
szacunku, sympatii i podziękowaniami za to, że z nimi jesteśmy.
To był dla nas niezapomniany i historyczny dzień !
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
98. 20:41 Dymisja Sienkiewicza
Dymisja Sienkiewicza po burdach? Graś: Premier uznał, że to nie jest wystarczający powód
premier uznał, że to nie jest wystarczający powód, żeby dymisjonować
pana...
czytaj dalej »
Graś poinformował, że "pan premier spotkał się z panem ministrem
Sienkiewiczem, wysłuchał wyczerpujących informacji i wyjaśnień na temat
przebiegu zdarzeń". - Zarówno pan minister Sienkiewicz jak i polscy
policjanci mają i będą mieć pełne wsparcie pana premiera - zapewnił
minister.Według rzecznika rządu winę za to, co się stało ponoszą organizatorzy,
"którzy wbrew zapewnieniom nie byli w stanie zorganizować straży
obywatelskiej i zapewnić bezpieczeństwa marszu". - Organizatorzy są
odpowiedzialni za tych chuliganów. Uważam, że gdyby organizatorzy
skorzystali z hasła "Bóg, Honor, Ojczyzna", które mają wypisane na
sztandarach, a zwłaszcza ze słowa "honor", to powinni przeprosić -
powiedział Graś.
Jego zdaniem organizatorzy powinni też "zwrócić wszelkie kosztu, które miasto i osoby prywatne w związku z zajściami poniosły".
Paweł
Graś poinformował, że działanie policji podczas obchodów 11 listopada
"jest przedmiotem głębokiej analizy dokonywanej w KGP". - Wyniki tej
analizy będą wykorzystane do tego, by działanie polskiej policji w
takich sytuacjach poprawić, by poprawić system szkolenia i na pewno
wnioski zostaną wyciągnięte. Chodzi o to, żeby zostały wyciągnięte
wnioski a nie żeby za to co się stało ścinać głowy, zwłaszcza gdyby to
miały być głowy niewinne - zapewnił rzecznik rządu.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
99. CUDOWNA, PIEKNA MŁODZIEŻ POLSKA
plus.google.com
WĘGRZY O 11.11
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
100. A ty teraz jesteś psem MARSZ NIEPODLEGŁOŚCI 11.11.2013
BABCIA MOHEROWA DO POLICJI :)
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
101. Arkowcy.pl » Relacja z wyjazdu na Marsz Niepodległości do Warsz
http://www.arkowcy.pl/artykul/6562/relacja-z-wyjazdu-na-marsz-niepodlegl...
Do stolicy Arkowcy wybierają się różnymi środkami transportu. Pociągami, autami, a jedna z grup zdecydowała się na podróż autokarem. Autokarem chwilę po szóstej wyruszamy w kierunku Warszawy. Droga w pierwszą stroną przebiega spokojnie, tylko raz w okolicach Ostródy jesteśmy zatrzymani przez milicję, która sprawdza stan techniczny pojazdu i po chwili ruszamy w dalszą drogę. Meldujemy się w Warszawie koło godziny 11:30. W oczekiwaniu na zbiórkę wszystkich kibiców Arki, którzy zdecydowali się przyjechać do stolicy rozchodzimy się mniejszymi grupkami w różne strony. Od naszego przyjazdu widać co jakiś czas mniej lub bardziej liczne grupy przedstawicieli innych ekip: Cracovii, Lecha, Górnika Wałbrzych, KSZO Ostrowiec, Stilonu Gorzów, Widzewa Łódź, Jagiellonii, Broni Radom, Wisłoki Dębica, GKS Katowice, Rakowa, Odry Opole oraz wielu innych. Z każdą chwilą okolice Pałacu Kultury, Placu Defilad zapełniają się ludźmi oraz biało czerwonymi flagami. Można było zauważyć pełen przekrój wiekowy osób, które wezmą udział w Marszu Niepodległości od kilkuletnich dzieci wraz z rodzicami po osoby starsze. Parę minut przed 14:00 udajemy się w stronę Sali Kongresowej, przy której została zaplanowana ogólna zbiórka przedstawicieli Gdyńskiej Arki. W tym samym miejscu swoją zbiórkę mieli również kibole Cracovii, Lecha oraz KSZO Ostrowiec. Cała grupa prezentuje się naprawdę okazale. W asyście odpalonych rac i powiewających Polskich flag zostaje odśpiewany Hymn:
Następnie wspólnym pochodem udajemy się na Plac Defilad, a po przemówieniach organizatorów Marszu oraz zaproszonych gości ruszamy na rondo Romana Dmowskiego skąd wyruszyła cała kolumna Marszu Niepodległości. Od samego początku Marsz przebiega spokojnie, nigdzie nie widać kordonów policji (poza nieumundurowanymi funkcjonariuszami, których na tegorocznym Marszu miało być "jedynie"… do SZEŚCIU TYSIĘCY). Wokół panuje istnie patriotyczna atmosfera, tysiące flag narodowych powiewających nad morzem dziesiątek tysięcy głów maszerujących ludzi. Można dostrzec flagi nie tylko Polski ale również Węgier, Włoch, Serbii, Chorwacji, Hiszpanii, Francji, Słowacji, Czech i zapewne też innych państw, z których patrioci postanowili przyjechać do Warszawy aby wspólnie z polskimi narodowcami uczcić Nasze Święto. Dostrzec można setki transparentów z patriotycznymi hasłami. Na całej długości kolumny widać spontanicznie odpalane race. Zgromadzeni ludzie także okrzykami manifestują swoją miłość do Ojczyzny jak i również stosunek do władz naszego kraju, zakłamanych mediów mainstream’owych oraz systemu komunistycznego, który do tej pory jest wyznawany przez znaczną część „elit” w Polsce. Wbrew temu co podały „jedyne słuszne media” na całej długości ul. Marszałkowskiej, którą przebiegała trasa Marszu Niepodległości nie doszło do absolutnie żadnych zamieszek czy starć z policją. Do zamieszek doszło, to fakt ale nie na trasie, którą dumnie maszerował tłum ludzi, których serca biją dla Naszej Wielkiej Polski. W Internecie można znaleźć jak to źli nacjonaliści spod znaku brunatnej koszuli „atakują” biednych przedstawicieli lewackich środowisk przy tzw. Skłocie na ul. Skorupki, nie jest problemem sprawdzić tutaj prawdomówność mediów, które codziennie karmią ludzi bzdurami i przeinaczonymi faktami. Otóż trasa Marszu Niepodległości 2013 nie przebiegała takową ulicą:
Skoro już mowa o jakimkolwiek ataku to trzeba sobie zadać jedno pytanie: Kto tutaj kogo zaatakował? Czy napastnikami mieli być nacjonaliści, którzy przechodzili w pobliżu Przychodni Skłot czy grupa lewackiej bojówki? Która z dachu tejże przychodni zrzucała na głowy przechodniów koktajle mołotowa, butelki, kamienie itp... W przyrodzie następstwem każdej akcji jest reakcja, a na agresje najczęściej odpowiada się agresją. W momencie gdy na głowy ludzi spadały koktajle mołotowa i butelki ci zareagowali agresją i ot cała historia „ataku” na Skłot. Przez cały czas trwania zajścia na ul. Skorupki kolumna Marszu posuwała się naprzód zgodnie z wyznaczoną trasą. Przechodząc na wysokości Placu Zbawiciela ku naszemu nieukrywanemu zadowoleniu przed oczami wyłonił się widok palącej się tęczy – symbolu dewiacji, lewactwa i homo propagandy. Oczywistym jest fakt, że nie będziemy płakać za tym kolorowym tworem. Pochód trwał dalej w spokoju aż do budynku ambasady rosyjskiej gdzie doszło do starcia z policją, która się pojawiła od strony ulicy Belwederskiej wbiegając w spokojny tłum maszerujących i wyłapując kogo popadnie. W stronę kordonu jako pierwsze poleciały fragmenty muru otaczającego ambasadę, prowodyrami całego zajścia najprawdopodobniej była… sama policja, a dokładniej nieumundurowani funkcjonariusze rzucający w swoich kolegów po fachu. Dlaczego sądzimy, że to policja? Ano dlatego, że na apelowanie o zaprzestaniu rzucania i posądzenia tych zamaskowanych osób o policyjną prowokację przez zwykłych szarych ludzi, a w tym kobiety ci osobnicy najzwyczajniej odłożyli przedmioty trzymane w rękach i uciekli w górę ul. Belwederskiej. Po kilkunastu minutach całe zamieszenia uspokoiło się i Marsz sprawnie ruszył ku pomnikowi Romana Dmowskiego i Agrykoli. Po końcowych przemówieniach na Agrykoli Marsz Niepodległości 2013 r. oficjalnie został zakończony odśpiewaniem Hymnu przez zebranych w asyście rac:
Organizatorzy Marszu liczbę osób, które wzięły w nim udział szacują na około 100 tysięcy. Droga powrotna autokarem do Gdyni przebiegała spokojnie aż do samego Redłowa, gdzie na sam koniec podróży panowie milicjanci postanowili zorganizować Nam istny komitet powitalny: 3 lodówki załadowane po brzegi funkcjonariuszami w pełnym rynsztunku, 2 auta policji kryminalnej oraz bus bardzo potrzebnym w tym wszystkim panów spod znaku AT – taka siła niezbędna jest gdyńskiej milicji do spisania pięćdziesięciu osób podróżujących autokarem, szkoda tylko, że brakowało im podstawowej wiedzy na temat wykonywania swoich obowiązków i naszych praw, co niestety nie jest żadną nowością. Po około 25 minutach zostajemy puszczeni dalej do miejsca docelowego zakończenia Naszej podróży, w momencie gdy wysiadamy z autokaru na parking znów podjeżdża milicja oraz straż graniczna aczkolwiek na widok filmowania ich przyjazdu postanawiają dokonać odwrotu i w spokoju rozchodzimy się do domów.
Oficjalnie: Arkowców w tym roku w Warszawie było ok. 200, ciężko podać dokładną liczbę z racji na różne sposoby dotarcia Nas do stolicy. Do zobaczenia za rok w jeszcze większej liczbie !!
Za miesiąc zapraszamy o 5:30 na obchody Grudnia 1970r. - https://www.facebook.com/events/189985054524325/
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
102. Sewek gwiżdze z kanapy
"To nie Polacy walczą z Rosjanami, a wrogowie wolności z jej obrońcami" [LIST]
Towarzystwo Dziennikarskie pisze w liście otwartym do rosyjskich dziennikarzy
To nie Polacy walczą z Rosjanami, a
wrogowie wolności z jej obrońcami. W tej walce uważamy Was, Koledzy i
Przyjaciele, za sojuszników. Prosimy, byście wy też tak nas traktowali.
Tylko wspólnie możemy zatrzymać siejących wrogość ekstremistów - apeluje
Towarzystwo Dziennikarskie w liście otwartym do rosyjskich dziennikarzy
Poniżej przytaczamy pełną treść listu otwartego:
Drodzy Koledzy i Przyjaciele,
W poniedziałek 11 listopada w czasie nacjonalistycznej manifestacji w Warszawie
grupa chuliganów obrzuciła racami teren ambasady Rosji i spaliła budkę
strażnika. W środę grupa chuliganów w podobny sposób zaatakowała
ambasadę Polski w Moskwie. Te dwa czyny pokazują, jak groźna może być licytacja wrogości.
Nie pozwólmy, by wrogowie wolności, praw człowieka i demokracji
nadawali ton w stosunkach pomiędzy naszymi społeczeństwami.
Powstrzymajmy dalszą eskalację nienawiści, zastępując ją pozytywną
licytacją życzliwości.
Choć nie jesteśmy sprawcami
poniedziałkowej napaści na ambasadę Rosji w Warszawie, przepraszamy Was
za ten incydent, który został już zdecydowanie potępiony przez władze
Polski. Ci sami nacjonalistyczni chuligani, którzy zaatakowali
przedstawicielstwo Waszego państwa, z taką samą nienawiścią atakowali
też tych Polaków, których uważają za swych ideologicznych wrogów. To
pokazuje, że konflikt, którego przejawem były oba ataki na
przedstawicielstwa dyplomatyczne, nie ma charakteru narodowego. To nie
Polacy walczą z Rosjanami, a wrogowie wolności z jej obrońcami. W tej
walce uważamy Was, Koledzy i Przyjaciele, za sojuszników. Prosimy,
byście wy też tak nas traktowali. Tylko wspólnie możemy zatrzymać
siejących wrogość ekstremistów.
Towarzystwo Dziennikarskie, prezes Seweryn Blumsztajn
wczoraj, 21:15
Urbański: Incydent pod ambasadą rosyjską to prowokacja
prowokacją - mówił Andrzej Urbański w "Faktach po Faktach". Były szef...
czytaj dalej »
Andrzej Urbański jest przekonany, że incydent pod ambasadą rosyjską,
gdzie podpalono budkę strażników jest "krystaliczną prowokacją, o czym
od 8 czy 7 tygodni pisano na wielu portalach". - Mamy do czynienia z
prowokacją, w której szacowni bracia Moskale odegrali zapisana im
wcześniej rolę oburzonych spaleniem budki - mówił.
Jego zdaniem
taki scenariusz obrotu spraw pod placówką był z góry przewidziany. - Z
przodu ambasady, tam w okolicach hotelu Hyatt były setki policjantów, z
tyłu był jeden. Wystarczy tutaj zaprosić specjalistę od logistyki
policyjnej i zabezpieczeń, żeby dowiedzieć się, że takich numerów
policja w życiu nie wykonuje, bo to świadczyłoby o tym, że nie mamy
policjantów, tylko amatorów - tłumaczył były szef kancelarii prezydenta.
Nie chciał jednak zdradzić, kto był autorem prowokacji, o której mówił.
Podkreślał
jedynie, że tył ambasady, przy którym spłonęła budka, nie był
odpowiednio zabezpieczony przez policjantów. - Ktoś im wydał takie
rozkazy i o to trzeba pytać - podkreślał Urbański.
Szef
Partii Demokratycznej Andrzej Celiński zgodził się z faktem, że to
władza jest odpowiedzialna za to, że doszło do incydentów, bo jej
zadaniem było ochranianie ambasady podczas marszu. Zwrócił uwagę również
na fakt, że do incydentu doszło w momencie, kiedy ważą się losy związku
Ukrainy z UE, na którym Polsce zależy.
Obaj goście, analizując przyczyny zajść pod rosyjską placówką zwracali
uwagę na pozycję ministra spraw wewnętrznych Bartłomieja Sienkiewicza. -
Jest ministrem o ogromnym poparciu premiera i żadnej pozycji w partii.
Pani Prezydent miasta Warszawy jest wiceprzewodniczącą Platformy
Obywatelskiej. (...) Tu są bardzo różne pozycje polityczne - mówił
Celiński. I dodał, że pojawia się ważne pytanie, kto decydował o trasie
marszu i kto "odsunął z tamtych miejsc (gdzie doszło do burd - red.)
policję".
- Tu jest albo jakaś wewnętrzna rozgrywka z
kolosalnymi efektami, negatywnymi dla Polski, albo jest piramidalna
głupota - krytykował lider Partii Demokratycznej.
Urbański o
Sienkiewiczu mówił w superlatywach, określając go "znakomitym
analitykiem i strategiem". - Wystawiam laurkę człowiekowi, który być
może (...) został wystawiony - sugerował były minister i tłumaczył to
tym, że m.in. szef resortu nie jest do końca "akceptowany w policji i
przez część służb".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
103. Marsz Niepodległości - Hymn na Agrykoli
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
104. 33 zarzuty dla zatrzymanych
33 zarzuty dla zatrzymanych 11 listopada
Dotąd osobom zatrzymanym ws. burd, do których doszło 11 listopada w
Warszawie, przedstawiono 33 zarzuty karne; 22 osoby zostały zwolnione po przesłuchaniu. Siedem osób
dobrowolnie poddało się karze - poinformowała w czwartek stołeczna policja.
Schetyna oskarża Sienkiewicza o brak skuteczności. "Ministra spraw wewnętrznych nie oceniamy po jakości bon motów"
"To co się stało 11 listopada jest bardzo złym sygnałem, który
daliśmy światu. Zdjęcia płonącej budki przy ambasadzie były symbolem
tego, co się dzieje w Warszawie".
Atak na ambasadę Rosji w Warszawie: Kamil Z. usłyszał zarzuty. To działacz ONR z Radomska -->
Atak na polską ambasadę w Moskwie: 15 dni aresztu dla trzech aktywistów -->
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
105. 14 lipca, 3 dni PO WYDUKAŁ
Premier po ataku na ambasadę Rosji: miasto powinno móc zmieniać trasę marszu
Do debaty o zakazie stosowania kominiarek na manifestacjach oraz możliwości zmiany przez miasto trasy przemarszu manifestacji wezwał na konferencji prasowej premier Donald Tusk. - Tak długo jak radykalna prawica wspierana przez niektóre partie będzie manifestowała pod ambasadą rosyjską, tak długo będzie się można spodziewać za każdym razem jakiejś zadymy - argumentował
- Niezależnie od tego jak bardzo bolą mnie obrazy z 11 listopada, to Polska w porównaniu z Francją, Niemcami, czy Wielką Brytanią jest krajem raczej spokojnym, gdzie obywatele nie nadużywają wolności - przekonywał premier Tusk, dodając, że nie chciałby wprowadzać "prawa Stanu Wojennego", skoro "nie dzieją się w Polsce straszne rzeczy".
Związkowcy nie zadymili, narodowcy obiecywali to samo
Odnosząc się do zniszczeń podczas manifestacji 11 listopada, premier zaznaczył, że wydał zgodę na rezygnację z "obstawiania instytucji płotkami i szpalerami". Ta taktyka - przypomniał - zdała egzamin podczas manifestacji związków zawodowych 14 września, które ochraniały oprócz policji także związkowe służby porządkowe.
Wtedy powiodło się, nie było żadnych incydentów, interwencji policji. Demonstracja, nawet jeśli pod moim adresem nie była sympatyczna, nie przekraczała norm - tłumaczył Tusk. Według premiera teraz organizatorzy Marszu Niepodległości wyszli z propozycją, aby ten eksperyment powtórzyć. - Zapewniali, że poradzą sobie z ochroną - mówił Tusk.
- Będziemy badali, czy ktoś nie zaniechał jakiegoś obowiązku. Ale nasza taktyka per saldo przyniosła mniej strat materialnych i poszkodowanych osób cywilnych niż poprzednie manifestacje, gdzie postępowano szybko i bardzo twardo - komentował premier.
Kominiarki wrócą na tapetę
Mimo to Tusk przyznał, że do rozważenia są pomysły zakazujące zasłaniania twarzy na manifestacjach i pozwalające na zmianę trasy marszu przez władze miasta.
- Potrzebna jest uczciwa do bólu debata i takie zmiany ustawowe, żeby już nie miał problemu z tym Trybunał Konstytucyjny. Uważam, że nie należy uczestników manifestacji traktować przesadnie pobłażliwie. Kwestia kominiarek powinna wrócić na tapetę i trzeba się zastanowić, czy nie należy traktować tego jako wykroczenie - mówił premier.
Pomysł zakazu noszenia kominiarek na manifestacjach zgłosił prezydent Bronisław Komorowski po Marszu Niepodległości w 2011 roku. Jednak już w 2004 roku Trybunał Konstytucyjny orzekł, że zakaz maskowania twarzy godzi w istotę korzystania z wolności organizowania pokojowych zgromadzeń.
Według premiera "ktoś, kto zakrywa twarz w czasie manifestacji zakrywa ją prawie zawsze dlatego, że ma złe intencje z punktu widzenia polskiego prawa". - Nie jest to szyk, czy moda, tylko chronienie się przed wymiarem sprawiedliwości - oceniał.
Jak zauważył premier "nie chodzi o to, żeby szybko zrobić ustawę i rozbić się o konstytucyjny mur". - Ale skoro jesteśmy świadkami permanentnego nadużywania praw i wolności obywatelskich, a w konsekwencji wiąże się to często z zagrożeniem dla zdrowia i życia obywateli, to moim zdaniem powinniśmy się zastanowić, czy nie należałoby ograniczyć swobody obywatelskie, a zwiększyć bezpieczeństwo obywateli - oceniał.
Miasto powinno móc zmienić trasy marszu
- Z całą pewnością należy też przemyśleć, czy miasto nie ma prawa korygować trasy przejścia. Tak długo, jak radykalna prawica wspierana przez niektóre partie będzie manifestowała pod ambasadą rosyjską, tak długo będzie się można spodziewać za każdym razem jakiejś zadymy, czy jakiegoś poważniejszego kłopotu. Tak się im w głowach poukładało, ja na to nic nie poradzę, że wydaje im się, że podpalenie ambasady, czy atakowanie policjanta kamieniem i benzyną jest formą patriotyzmu - komentował premier.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
106. Tusk: Eskalacja konfliktu z
Tusk: Eskalacja konfliktu z Rosją nie służy nikomu
"Gdyby
nie incydent, który nabrał wymiaru międzynarodowego, to było spokojniej
niż w ostatnich latach" - mówił premier Donald Tusk na konferencji
prasowej, raz jeszcze odnosząc się do wydarzeń związanych z Marszem
Niepodległości oraz manifestacjami z 11 listopada.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
107. Wojciech Reszczyński
zwartek, 14 listopada 2013 (02:00)
Oburzeni Marszem Niepodległości
http://www.naszdziennik.pl/mysl-felieton/59489,oburzeni-marszem-niepodle...
Od lat nic nie zmienia się w postrzeganiu Marszu Niepodległości przez władzę. Poczynając od premiera, ministra spraw wewnętrznych, prezydent Warszawy, po redaktora Piotra Kraśkę. Za wszystkie burdy, jakie wydarzyły się 11 listopada w Warszawie, ponoszą odpowiedzialność organizatorzy marszu.
Szczególnie za spalenie budki strażnika przed ambasadą rosyjską, która jak się okazało, w ogóle nie była chroniona przez policję. Aż trudno uwierzyć, że porozumienie policji z organizatorami marszu, w wyniku którego ochronę porządku w trakcie uroczystego pochodu wzięły na siebie służby ochrony marszu, wyłączy z obowiązków państwa ochronę ambasady, która znajdowała się na trasie przemarszu.
Trudno też uwierzyć, że policja nie przewidziała scenariusza walki chuliganów z zajmującymi nielegalnie budynki lewakami przy ulicy Skorupki, biegnącej niedaleko trasy marszu.
Można się też tylko dziwić oburzeniu pani prezydent Warszawy po spaleniu tęczy na placu Zbawiciela. Ta tęcza, którą środowiska LGBT (lesbijki, geje, biseksualiści, transgenderowcy) wybrały sobie na symbol ich ruchu, była niszczona i palona wielokrotnie.
Jest oczywiste, że nie powinna tam stać ze względów historycznych, architektonicznych i estetycznych. Umieszczenie jej na wprost kościoła Najświętszego Zbawiciela, przepięknej bazyliki nawiązującej swoją architekturą do polskiego renesansu i baroku, usytuowanej na placu Zbawiciela, dla wielu, nie tylko katolików, jest oczywistą prowokacją. Czymś, co przypomina lata 50., kiedy to komuniści pod pretekstem budowy MDM przesunęli oś ulicy Marszałkowskiej, tak by zasłonić widok na kościół.
Podpalenie tęczy było równie przewidywalne dla policji i władz miasta, jak przewidywalne okazały się treści komentarzy premiera Donalda Tuska i szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza po Marszu Niepodległości. Ich zdaniem, za zamieszki na marszu odpowiada PiS i osobiście Jarosław Kaczyński, jako że młodzi z Marszu Niepodległości to „ideowi spadkobiercy PiS”, a słowa prezesa Kaczyńskiego o tym, jak bardzo powinniśmy pilnować naszej niepodległości, eskalują zagrożenia.
W podobnie krytycznym tonie w stosunku do opozycji zareagowały rosyjskie media. W tym sensie nic nie dało Prawu i Sprawiedliwości przeniesienie manifestacji z okazji 11 listopada do Krakowa; nie udało się mu uniknąć podłych oskarżeń ze strony władzy o negatywne skutki Marszu Niepodległości w Warszawie. Premier i szef MSW, dziękując policji za poniesiony trud, powinni wiedzieć o skandalicznych faktach zatrzymania autokarów z uczestnikami marszu.
Jak opowiadał w Radiu Maryja ojciec z zakonu franciszkanów, jego autokar został zatrzymany przez policję przed Kielcami, a uczestnicy wycieczki na Marsz Niepodległości byli spisywani i fotografowani. To samo potwierdził w Radiu ojciec syna wracającego po marszu autokarem do Olsztyna. Autobus został zatrzymany, a jego pasażerów legitymowano i fotografowano. Kontrolowano także autobusy powracające do Szczecina.
Jeśli przypomnimy, że podobnie postępowano w stosunku do uczestników marszów w obronie Telewizji Trwam, to rysuje się klasyczny obraz państwa policyjnego, daleki od demokratycznych standardów.
Wyłapywanie chuliganów poza trasą marszu należało do zadań policji, która jak widać, potrafi prowadzić dobrze zorganizowaną i zakrojoną na szeroką skalę akcję inwigilacji części ludności. Tylko nie tej, której trzeba.
Kapitalne były niektóre wypowiedzi w nocnych „Rozmowach niedokończonych” w Radiu Maryja. Jedną z nich dedykuję redaktorowi Kraśce z TVP, niezwykle oburzonemu Marszem Niepodległości. Starsza pani, córka legionisty, tak zareagowała na wielkie oburzenie Rosji po ataku na policyjną budkę: „A ja byłam bardziej oburzona, kiedy marszałkiem Polski został Konstanty Rokossowski”.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
108. Czy to Kamil Z. podpalił
Czy to Kamil Z. podpalił budkę pod ambasadą? Trafi do aresztu na 2 miesiące
Stołeczny sąd zdecydował właśnie o
tymczasowym aresztowaniu 22-letniego Kamila Z. To on miał podłożyć ogień
pod stróżówką na tyłach rosyjskiej ambasady.
Zdaniem
policji i prokuratury ogień pod budką (oraz w altance) podłożył 22-letni
Kamil Z. To pochodzący z Radomoska student warszawskiej SGGW, zagorzały
kibic czwartoligowego RKS Radomsko i działacz lokalnego oddziału ONR. Prokuratura postawiła mu zarzuty w środę wieczorem. Nie przyznał się do nich. Dziś przed sądem miał szczegółowo opowiedzieć swoją wersję wydarzeń. Co powiedział? Nie wiadomo, bo posiedzenie odbyło się za zamkniętymi drzwiami. Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny na dwa miesiące.
W tej sprawie zatrzymano też dwie inne osoby, ale prokuratura zdecydowała, że zostaną oni zwolnieni bez stawiania zarzutów. - Materiał dowodowy okazał się niewystarczający - mówi prok. Przemysław Nowak, rzecznik stołecznej prokuratury.
Kamil Z. miał podpalić budkę pod ambasadą. Adwokat: "Nie ma dowodów. To lincz!"
Areszt dla podejrzanego o podpalenie budki
Kamil
Z. został aresztowany na 2 miesiące. Za udział w nielegalnym
zbiegowisku i niszczenie mienia grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat
więzienia.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
109. Organizatorzy "Marszu
Organizatorzy "Marszu Niepodległości" potępili burdy wokół marszu
Wyrazili ubolewanie z powodu incydentu przed rosyjską ambasadą.
"Potępiamy burdy, wszystkie przejawy braku podporządkowania się straży
Marszu Niepodległości oraz bandyckie ataki na uczestników marszu, w tym
członków straży i osoby postronne, wywoływanie niepokojów i narażanie na
niebezpieczeństwo uczestników manifestacji ze strony grupek bezmyślnych
osób kręcących się wokół marszu" - głosił tekst oświadczenia
odczytanego dziennikarzom przez prezesa Stowarzyszenia Marsz
Niepodległości Witolda Tumanowicza.
W oświadczeniu wyrażono też "ubolewanie z powodu incydentu, do którego
doszło przed budynkiem ambasady rosyjskiej". "Jednocześnie wyrażamy
przekonanie, że w stosunkach polsko-rosyjskich jest wiele istotniejszych
problemów niż spalona budka strażnicza. Dlatego uznajemy poziom
rozpętanej wokół tej sprawy nagonki medialnej za zupełnie nieadekwatny
do skali wydarzenia" - zaznaczyli organizatorzy marszu.
Zdaniem stowarzyszenia rozwiązanie marszu było decyzją "wyjątkowo
fatalną, szkodliwą i niebezpieczną z punktu widzenia ochrony
kilkudziesięciotysięcznego tłumu, który nawet nie miał możliwości
rozejścia się".
W ocenie organizatorów marszu liczebność "grup zainteresowanych
bijatyką, które wmieszały się w marsz" nie przekraczała 300 osób.
Stołeczny ratusz we wtorek wstępnie oszacował zniszczenia na 120 tys.
zł i zapowiedział, że będzie dochodzić ich pokrycia od organizatora
marszu. "Takie roszczenie jeszcze do nas nie wpłynęło. Zresztą większość
tej kwoty, są to szkody, które wystąpiły poza trasą marszu, więc jako
organizatorzy nie jesteśmy w stanie odpowiadać za akty, które miały
miejsce w całej Warszawie" - zaznaczył Tumanowicz.
W związku z incydentami stowarzyszenie zapowiedziało zmianę formuły
przyszłorocznego marszu, nie ujawniono jednak szczegółów planowanych
zmian.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
110. Prof. Nowak: "Władza, która
Prof.
Nowak: "Władza, która tak postępuje w kontaktach z Kremlem, może być
poniżana i poniewierana na każdym kroku". NASZ WYWIAD o polityce
zagranicznej
"Od ludzi, którzy tak zaniedbali sprawę koniecznej reakcji na
deptanie godności Rzeczypospolitej, nie można oczekiwać zachowania
przyzwoitego w sytuacji, którą mamy obecnie".
Rząd po raz kolejny używa Rosji do wewnątrzkrajowych rozgrywek, czyli - innymi słowy - do własnej prywaty
11 listopada. Coraz więcej wskazuje na to, ze mielismy doczynienia z prowokacja, w której role odegrali członkowie rządu.
Głos Rosji
Donald Tusk: zamieszki dewastują reputację kraju
W Warszawie zostało zatrzymanych kilku uczestników Marszu
Niepodległości. Trzech z nich stanie przed sądem za atak na rosyjską
placówkę dyplomatyczną. →
Polska eskalacja nienawiści do Rosji
95. rocznica odzyskania po I wojnie światowej przez Polskę
niepodległości skrajna prawica zamieniła w fajerwerk agresji i
nienawiści. Akty wandalizmu wobec ambasady Federacji Rosyjskiej w
Warszawie zmusiły policję do wystąpienia o rozwiązanie ich manifestacji.
Trwała zaledwie 1,5 godz. →
MSZ Rosji: incydentów w Warszawie i Moskwie nie można porównywać
14 listopada 2013 17:51
Incydentu
pod ambasadą Polski w Moskwie nie można porównywać z burdami pod
rosyjską placówką dyplomatyczną w Warszawie – oświadczyło dzisiaj MSZ
Rosji. →
Prezydent
wpisuje się w rosyjską narrację: "Myślę, że każdy z nas powinien umieć
przeprosić. To nie był drobny epizod i nie było symetrii"
"Tak łatwo umyć ręce i powiedzieć: byłem w Krakowie?" - dociekała
Justyna Pochanke. A prezydent odpowiadał: "Największą przestrogą dla
promotorów powinna być wiedza, jak to się skończyło w II
Rzeczypospolitej!"
Premier Polski wezwał do zamknięcia tematu ataków na ambasady
14 listopada 2013 20:13
Kwestię
ataków na ambasady w Warszawie i Moskwie trzeba zamknąć jak
najszybciej, nie przeciągając konfliktu – oznajmił premier Polski Donald
Tusk na konferencji prasowej. →
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
111. Dlaczego prezydent przeprosił
Dlaczego prezydent przeprosił Rosjan po 11 listopada? "Tak zostałem wychowany"
czytaj dalej »
którzy politycznie wspierają środowiska radykalne – to zdaniem
Bronisława Komorowskiego winni zajść 11 listopada w Warszawie. – Nie bez
winy jest także prawo polskie – powiedział prezydent na antenie TVN24.
Rzeczpospolitej. Wówczas wyhodowane środowiska radykalne rzuciły się do
gardła swoim promotorom – powiedział w rozmowie z Justyną Pochanke.
"Zobaczymy, jakie będą efekty, ale uważam, że za złamanie prawa,
szczególnie, gdy ono szkodzi Polsce na arenie międzynawowej i nam samym
przeszkadza w świętowaniu - warto karać srogo. Problem polega na tym,
żeby nie ograniczać się tylko i wyłącznie do karania".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
112. czerwone s...
Skąd narodowcy wzięli pieniądze na organizację marszu?
Poniedziałkowy Marsz Niepodległości to największe
przedsięwzięcie organizacyjne i finansowe, na jakie zdobyła się narodowa
prawica. Skąd miała na to pieniądze?
Jacek Purski, koordynator akcji „Wykopmy rasizm ze stadionów”, zauważa,
że już od dawna wiadomo o ścisłych powiązaniach ruchów neofaszystowskich
z kibolami. Kilka lat temu grupy kibicowskie zaczęły się jednoczyć
w lokalne stowarzyszenia. Tak powstał Ogólnopolski Związek Stowarzyszeń
Kibiców. Według Purskiego to finansowo-organizacyjne zaplecze narodowców
i neofaszystów w wielu miastach. – Bo większość liderów kibicowskich
jest powiązanych z ugrupowaniami faszyzującymi – tłumaczy. Dodaje,
że takim stowarzyszeniom znacznie łatwiej zbierać pieniądze niż
organizacjom spod znaku swastyki. Mówi, że wspierają je nawet samorządy
w Białymstoku czy Gdańsku, lokalni biznesmeni, a nawet same kluby,
oddając im np. prawo do gastronomii na stadionie czy dzierżawę parkingu
przy obiektach sportowych (Lech Poznań). Z pieniędzy tych są finansowane
nie tylko oprawy stadionowe, ale też wyjazdy na manifestacje, takie jak
marsz niepodległości. – Ogromna część ich uczestników to właśnie kibice
– mówi Purski. Przykładem brunatno-kibolskiego sojuszu jest Wrocław. Tam kibice Śląska
i lokalne struktury Narodowego Odrodzenia Polski są z sobą mocno
powiązane. Pieniądze zbierane są podczas meczów. O tym, na co zostaną
wydane, decyduje najwyższy autorytet obu środowisk – Roman Zieliński.
„Nawiedzony antysemita, rasista, nacjonalista, wróg gejów i panoszącego
się pedalstwa” – pisze o sobie we wstępie do książki „Jak pokochałem
Adolfa Hitlera”. Z pieniędzy zebranych na stadionie finansuje się
nie tylko oprawy meczów, ale też listopadowe Marsze Patriotów
i odbywające się przy tej okazji międzynarodowe kongresy neofaszystów.
– Z czegoś muszą finansować te spotkania, na które zapraszają gości
z Francji, Hiszpanii czy Szwecji – mówi nam wrocławski dziennikarz.
Według Jacka Purskiego podobnie funkcjonują środowiska kibicowskie
i neofaszystowskie w całym kraju. Z tą różnicą, że poza Wrocławiem
kibice do współpracy wybierają konkurencyjną organizację – Obóz
Narodowo-Radykalny, który razem z Młodzieżą Wszechpolską na bazie
stowarzyszeń kibiców buduje struktury Ruchu Narodowego. – Są świetnie
zorganizowani. Mają pieniądze i rząd dusz. To konkret, na którym
narodowcy chcą zbudować swoją strukturę – dodaje Purski.
Jeszcze sześć lat temu wydawało się, że następuje zmierzch skrajnej
prawicy. Po upadku wyborczym LPR od źródeł finansowania została odcięta
również Młodzież Wszechpolska. W najtrudniejszym momencie koło ratunkowe
rzucili skrajnej prawicy sponsorzy. Pojawił się Ryszard Opara,
biznesmen z Australii, który stworzył prawicowy portal Nowy Ekran i dał
tam przetrwać kilku liderom, m.in. Arturowi Zawiszy i Robertowi
Winnickiemu z MW. – Nowy Ekran zintegrował środowisko – mówi Rafał
Pankowski z antyfaszystowskiego stowarzyszenia Nigdy Więcej. – Tam
właśnie rodził się Ruch Narodowy, który Obara pośrednio finansował.
Podobną rolę bogatego zagranicznego wujka wspierającego Obóz Wielkiej
Polski odgrywa milioner z Ameryki Południowej Jan Kobylański. OWP
dystansuje się od Ruchu Narodowego, marszów niepodległościowych
i próbuje sama budować odłam skrajnej prawicy oparty na naukach Romana
Dmowskiego. Kobylański zapewnia im finanse i trwanie. Dzięki jego
wsparciu powstała sieć reprezentantów OWP na całym świecie.
Narodowe
Odrodzenie Polski, najstarsza nacjonalistyczna organizacja w naszym
kraju, zarejestrowała się jako partia, jej finanse są więc jawne.
Oficjalnie przymiera głodem – w zeszłym roku do jej kasy wpłynęło tylko
1,3 tys. zł, a rok wcześniej 2,1 tys. zł (rekordowy był 2009 – 4,4 tys.
zł). Prezes NOP Adam Gmurczyk twierdzi, że utrzymuje się wyłącznie ze
składek członkowskich. To nie do końca prawda.
-----------------------------------------------------
komnet
Sam
Stalin by pogratulował artykułu,i pomyśleć,że 10lat temu Wprost,to była
gazeta dla Elit,tych które nie zostały całkowicie wybite w Katyniu.
Pewnie
moja odpowiedz nie będzie na rękę linii politycznej gazety,
ale zaryzykuję. Sympatyzuję z Ruchem Narodowym Sam wpłaciłem na ten cel
50 zł Za własne pieniądze przyjechałem do Warszawy (autobus 40 zł
,pociąg 38 X 2) Pomnóżcie to sobie przez 2000 działaczy a macie 100000zł
Na marsz poszło 60 tys więc jeszcze zostało A kibice faktycznie
wspomagają akcje Ruchu Narodowego Np ostatnio w zbiórce przyborów
szkolnych dla dzieci we Lwowie i Wilnie .Szkoda ze do tej akcji
nie dołączyło się WPROST i polskojęzyczne władze .Czołem Wielkiej Polsce
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
113. M. Kowalski: Formuła Marszu się wyczerpała
Policja pod ambasadą, spalenie tęczy, dziwnie zachowujące się grupki z krótkofalówkami i zdyscyplinowani kibice.
Wywiad z Marianem Kowalskim po Marszu Niepodległości 2013.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
114. "Financial Times": Strach
"Financial Times": Strach Europy przed jednoczącą się skrajną prawicą
"Pojawia się ryzyko scenariusza podobnego do tego w Kongresie USA,
gdzie radykalna Tea Party zablokowała działania legislacyjne".
Pan Prezydent, żołnierzyki, baloniki. I to pochwalamy, bo jest to
nacjonalizm cywilizowany i dekoracyjny. I w niczym nam przecież nie
szkodzi. (...) Realność narodowa, w którą wierzą Komorowski i Bosak,
jest w gruncie rzeczy taka sama. A realnymi konsekwencjami tej wiary
jest kolejna demolka nasączona nienawiścią do wszystkiego, co obce
prawdziwej polskości - napisała w "Dzienniku Opinii" Kinga Dunin, członkini zespołu Krytyki Politycznej.
Jeżeli Jarosław Kaczyński nie odetnie się od organizatorów i
uczestników Marszu Niepodległości i nie potępi aktów wandalizmu, mowy
nienawiści i pogardy wobec państwa, będzie to oznaczać, że chce budować
taką Polskę, która objawiła się 11 listopada na ulicach Warszawy - napisał na blogu Jarosław Makowski, szef think-tanku PO.
Grzywną w organizatora marszu
Do sądu wpłynął wniosek Komendy Stołecznej Policji o
ukaranie grzywną organizatora Marszu Niepodległości Witolda
Tumanowicza.
grzywną organizatora Marszu Niepodległości Witolda Tumanowicza. Policja
twierdzi, że nie stosował się do poleceń funkcjonariuszy i
przewodniczył zgromadzeniu po jego rozwiązaniu.
Rzecznik komendanta stołecznego policji st. asp. Mariusz Mrozek poinformował, że wniosek został skierowany w oparciu o przepisy ustawy Prawo o zgromadzeniach.
- We wniosku podnosimy, że przewodniczący zgromadzenia nie żądał jego
opuszczenia przez osoby naruszające przepisy ustawy, nie podjął decyzji o
rozwiązaniu zgromadzenia w momencie, gdy były ku temu przesłanki i
przewodniczył zgromadzeniu po jego rozwiązaniu - powiedział Mrozek,
potwierdzając informacje RMF FM.
Prawo o zgromadzeniach nakłada na organizatora obowiązek m.in. żądania
opuszczenia zgromadzenia przez osoby, która swoim zachowaniem naruszają
prawo. Policja twierdzi, że Tumanowicz nie stosował się do poleceń
funkcjonariuszy i mimo zdelegalizowania marszu, namawiał, żeby jego
uczestnicy szli dalej.
- Absolutnie nie przyznaję się do tych zarzutów. Są one nieprawdziwe - powiedział Tumanowicz.
Dodał, że organizatorzy marszu wzywali jego uczestników do zachowania
zgodnego z prawem. Jego zdaniem decyzja o rozwiązaniu zgromadzenia była
"głupia i nieprzemyślana", ponieważ zdecydowana większość uczestników
zachowywała się spokojnie. Tumanowicz powiedział, że po rozwiązaniu
zgromadzenia przez ratusz czuwał nad tym, aby uczestnicy marszu mogli
"spokojnie się rozejść".
Widać
wyraźnie, że prezydent chce zredukować ideę wyrazu miłości i ukochania
Ojczyzny do rangi małomiasteczkowego festynu - pisze dr Tomasz M.
Korczyński
Komentarz Bronisława Komorowskiego dla „GW” jest dowodem na
to, że prezydent RP jednoznacznie opowiada się po jednej i właściwej
stronie – lewej, i to nie tylko sceny politycznej.
Również aktywnie wsparł określoną opcję w toczonym sporze ideologicznym.
Tworzy tym samym kolejny mur między Polakami. Dzieli nas na lepszych i
gorszych. Salonowe asy żurnalistyki mogą być zadowolone. Zadanie
wykonane. To oni wiodą prym w tłoczeniu półprawd i kłamstw.
Prezydent Komorowski promuje i hołduje lepszym (my, władza,
mainstream, lewica, liberałowie), odgradzając się od gorszych,
wykluczonych, marginalizowanych, wyszydzanych i pogardzanych, to jest –
patriotów, konserwatystów, chrześcijan.
Aprobując i wsłuchując się w relację wyłącznie jednej strony
konfliktu, powiedziałbym - prowodyra i prowokatora całych zajść, czyli
lewackich mediów, dominujących w propagowaniu codziennie „słusznych”
źródeł wiedzy, zamiast próbować poszukiwać rozwiązania dla
pogłębiającego się sporu, brnie ślepo i z pełną premedytacją w pułapkę,
łykając naiwnie przynętę rzuconą przez „GW”.
Oto, co się dzieje, gdy zgoda na nihilizm intelektualny i antypatriotyzm rujnuje.
To półprawdy socjallibertyńskich środowisk tworzą dzisiejszą
narrację, nadają ton krytyki dla idei świętowania niepodległości,
obrażając wszystkich uczestników. Na podstawie zaistniałych incydentów i
aktów chuligańskich tworzą uogólnienia na cały ruch patriotyczny i
narodowy.
W sytuacjach krytycznych i granicznych, gdy ludzie są na co dzień
okłamywani, wykluczani, obrażani przez władzę, kiedy mają okazję
wypowiedzieć się publicznie, głównie na ulicy, ponieważ niestety postawa
rządu i ludzi aktualnej władzy nie pozwala na wyrażanie się im podczas
referendum, może czasem dojść do oderwania się radykalnego elementu,
który pójdzie się awanturować.
Lecz ja się pytam: kto na to pozwala? Policja. Władze miasta. Zamiast
kontrolować sytuację, pozwalają na wzbieranie radykalnych nastrojów u
radykałów, by potem potępiać dobre idee. Z relacji mainstreamu wyglądało
tak, jak gdyby Marsz Niepodległości wylał się lawą na całe miasto i je
pochłonął w istnym wręcz Armagedonie.
Czyż nie możemy domyślać się w tym prowokacji i zemsty?
Zemsty za ubiegłe lata, gdy lewacy zdewastowali miasto. Zemsty za to,
że wówczas sprawcy byli zanadto rozpoznani i winni zanadto widoczni. W
psychologii nazywa się to projekcją.
Prowokacji, ponieważ może komuś zależy, aby kryminaliści i pospolici
bandyci dokonywali napaści, by móc potem przerzucać całą
odpowiedzialność na ludzi, którzy chcieli pokojowo wyrazić swój
patriotyzm i miłość do Ojczyzny?
Ponadto widać wyraźnie, że prezydent chce zredukować ideę wyrazu
miłości i ukochania Ojczyzny do rangi małomiasteczkowego festynu,
dożynkowego grajdołka, oraz zachęca do 100-procentowej akceptacji tego,
co się dzieje w dzisiejszej Polsce. A wiemy, że dzieje się źle.
Z całym szacunkiem dla festynów i dożynek w miasteczkach, Polacy,
którzy kochają swój kraj, biorąc udział w głośnym manifestowaniu swej
narodowej identyfikacji, nie wstydząc się polskości, która jest dziś
wyszydzana, oprócz uzewnętrznienia swego patriotyzmu wyrażają także swój
ból, frustrację, sprzeciw wobec faworyzowania lewicowego i liberalnego
punktu widzenia, fałszywych ideologii zagłady cywilizacji wartości,
promowania ideologii gender, zarzucania nas propagandą, tanim public
relations premiera i jego gabinetu.
Zwykli, szarzy, codzienni patrioci widzą wyraźnie, wyraźniej i więcej
niż prezydent, który jest zamknięty w swoim czekoladowo-tęczowym
świecie orlików, że Polskę toczy poważna choroba.
Czyż prowokacją i skandalem nie jest na przykład zgoda na
zorganizowanie w czasie obchodów Święta Narodowego szczytu klimatycznego
w Warszawie?
Albo kokietowanie mainstreamu przez premiera, który zatroskany
burdami ulicznymi (zamieszkami, jak to wyraził Donald Tusk) w stolicy,
opóźnił swoje wojaże po Europie (zamierza wziąć udział w europejskim
szczycie w Paryżu na temat bezrobocia wśród młodzieży, co pogłębia
groteskę tej władzy).
Albo zdelegalizowanie marszu przez władze stolicy? Przecież w tym
ostatnim przypadku chodziło o wywołanie poważnej konfrontacji z policją i
służbami bezpieczeństwa, na szczęście manifestanci nie dali się
sprowokować.
Prezydent stanął dziś po „jedynie słusznej” stronie, aprobując
dominującą wizję dystrybuowaną zaciekle i nachalnie przez
socjalibertyńskie środowiska. Odcinając się od ludzi, dla których Polska
jest wartością, wypowiadając się pod publiczkę „GW”, przy okazji
reklamując i agitując populistycznie na rzecz swojej inicjatywy (jakże
cywilizowanej w porównaniu z agresją zamaskowanych bandytów prawicy,
m.in. dzieci, kobiet i rodzin, które brały udział w marszu), potwierdził
styl zarządzania krajem reprezentowany przez układ zamknięty III RP.
wg michników to idą faszyści
Andrzej Churski.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
115. Marsz Niepodległości
Im więcej zdjęć i filmów, a także relacji obejrzałam i przeczytałam, tym bardziej mój podziw tak dla uczestników, jak i organizatorów, czy Straży Marszu - wzrasta.
Owszem, były pewne niedociągnięcia, ale przy tak ogromnym tłumie (i kłodach rzucanych zewsząd); nie do uniknięcia.
Marsz był piękny i jego uczestnicy (w ogromnej większości) - też.
Nasza Ojczyzna nie zginie. Brawo Młode Pokolenie, brawo starsi, a wciąż młodzi duchem!
Widzę natomiast masę poważnych błędów, a wręcz niebezpiecznych zachowań policji. Niebezpiecznych tak dla spokojnych uczestników Marszu, jak i przypadkowych mieszkańców.
Rzetelnym przykładem takich zachowań służb mundurowych są filmy (zwł. nr 3 ) ze str. Solidarnych 2010, ale i innych, zamieszczanych tutaj..
Przedziwne działania policji w kwestii dzikich lokatorów (tzw. skłotersów) - nie tylko zadziwiają, ale i niepokoją... ale ktoś im wydawał rozkazy...
Niedopuszczenie wczorajszego programu J.Pospieszalskiego tylko potęguje to wrażenie..
Trzeba znaleźć sposób, by przedostać się z filmami, relacjami do szerszej opinii społecznej.
116. TV Republika zwraca szalik Rafałowi
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
117. marksistowska Czerska walczy z Narodem
Nie lubią dziennikarzy i policji, lubią trawkę, nie
podoba im się podpalanie mieszkań obcokrajowców, protestują przeciwko
ACTA. Kto? Nie, nie Oburzeni, ale nowi polscy narodowcy. To już nie
prymitywni skinheadzi ani wszechpolscy ideolodzy, lecz zwykła młodzież -
studenci, licealiści, absolwenci. Z małych miasteczek, w panice, że nie
znajdą pracy, w strachu o przyszłość szukają wspólnoty
Cały tekst: http://wyborcza.pl/0,0.html#ixzz2ko6EbaqX
III RP Weimarska
Po burdach ONR, Ruchu Narodowego i innych faszyzujących bojówek
podczas marszu zwanego bałamutnie Marszem Niepodległości podniosły się
głosy...
Jarosław Kurski
Po burdach ONR, Ruchu Narodowego i innych faszyzujących bojówek podczas marszu zwanego bałamutnie Marszem Niepodległości podniosły się głosy tzw. zdrowego rozsądku. Że nic wielkiego się nie stało, bo rok temu było gorzej. Że dwa lata temu spłonęły wozy telewizji. Że na Węgrzech, we Francji, w Holandii, Grecji i Niemczech to dopiero jest skrajna prawica! A u nas? Trochę młodzieży i kibiców.
Podobne głosy można było usłyszeć w monachijskich piwiarniach przed nocą kryształową: Kto by brał na serio pajaca z wąsikiem? Czy autor operetkowego puczu może zostać kanclerzem?
Przestańmy udawać i bagatelizować. W Polsce wyrosła skrajna prawica, siła poważna i groźna. Są dobrze zorganizowani. Potrafią zmobilizować do przyjazdu do stolicy kilkadziesiąt tysięcy żarliwych demonstrantów. Co ważne - młodych! Mają swój network, media oraz idoli - też operetkowych. W demokratycznym i gnuśnym świecie konsumpcji oferują powabną ideologię wielkiej Polski, dla której warto żyć, walczyć i ginąć. To ich doświadczenie generacyjne, wspólnota, w której czują się lepsi od "pedałów", "lewaków", "czarnuchów". To ich rewolucja narodowa.
Poczucie bezkarności ich napędza. Podpalają mieszkania imigrantów i meczety, napadają na squaty, hajlują. Mają się świetnie. Obsceniczny antysemityzm z internetowych forów i napisów na murach, wywrzaskiwany na stadionach pozostaje bezkarny. Jakby tu była III Rzeczpospolita weimarska. I jak wtedy Kościół w zasadzie milczy.
Nie przemawia do mnie argument, że ci nacjonaliści to ofiary transformacji drżące przed bezrobociem, niewykształcone, otumanione, niewiedzące, co czynią. Wiedzą, co czynią, co mówią i czego chcą. Nie są analfabetami, są za to fanatyczni i bezwzględni.
Wieje im pomyślny wiatr, sprzyja europejski klimat. Jak w latach 30. rodzimy naziol czuje dreszcz solidarności z narodową strażą Jobbiku czy karną kadrą Frontu Narodowego Le Penów.
Młodzi ludzie się temu przyglądają. Ciekawie, bez potępienia i oburzenia. Na razie wstępowanie do narodowców im się nie opłaca, ale jak się opłaci - wstąpią. Wtedy powstanie polski Jobbik. A PiS, choć nadal ultrakonserwatywny, stanie się partią narodowego centrum, o czym marzył Jarosław Kaczyński.
Dlatego nie mówcie, że nic wielkiego się nie stało.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
118. Polska
Polska
Zdelegalizować ONR i MW? Prof. Rychard: Jeśli działają zgodnie z konstytucją, zmieńmy konstytucję
Seremet: Zakaz zasłaniania twarzy niezgodny z konstytucją? Myślę, że dałoby się go obronić
Ja wiem, że istnieje wyrok Trybunału
Konstytucyjnego, który może poddawać w wątpliwość konstytucyjność takich
rozwiązań, ale myślę, że przy odpowiednio zręcznym sformułowaniu
prawnym dałoby się to obronić, a pożytki społeczne są według mnie
oczywiste - powiedział prokurator generalny Andrzej Seremet w RMF FM,
opowiadając się za zakazem zasłaniania twarzy podczas zgromadzeń
publicznych.
- Bezpośredni sprawcy tych zamieszek, tych
przykrych zdarzeń są, myślę, od dawna zidentyfikowani. To są te osoby,
które uczestnicząc pod pozorem obchodów Święta Niepodległości,
dopuszczały się tych wszystkich burd i awantur - powiedział prokurator
Seremet w RMF FM.
Policja za bardzo zaufała
Jego zdaniem taktyka przyjęta przez policję nie sprawdziła się. -
Dość łatwo było zidentyfikować cel możliwych zachowań, ale też proszę
zwrócić uwagę, że organizatorzy marszu zapowiadali publicznie, że policja właściwie nie jest im potrzebna - zastrzegł. Jak podkreślił, incydenty z 11 listopada to doświadczenie dla polskiej policji.Jako główny błąd policji wskazał nadmierne zaufanie do organizatorów
marszu. - Zbytnie zaufanie do organizatorów marszu, który z natury
rzeczy, doświadczeń zdobytych w poprzednich latach, łatwo przeradza się
w takie uliczne awantury, to zaufanie powinno być ograniczone -
podkreślił Seremet.
Zasłanianie twarzy? Warto zakazać
Prokurator opowiedział się też za zakazem zasłaniania twarzy
podczas zgromadzeń publicznych. - Ja się nie łudzę, że udałoby się
wyeliminować wszystkie przypadki, bo przecież to oznaczałoby wiarę w to,
że kilkadziesiąt tysięcy uczestników będzie wolnych od zachowań,
których doświadczaliśmy w ostatnich latach, i niekoniecznie były one
podejmowane pod maskami. Myślę jednak, że wprowadzenie tego zakazu
ułatwiłoby przede wszystkim identyfikację tej osoby - zauważył.
Jego zdaniem możliwe jest też wprowadzenie takiego zakazu, choć
już wcześniej negatywnie ustosunkował się do niego Trybunał
Konstytucyjny. - myślę, że przy odpowiednio zręcznym sformułowaniu
prawnym dałoby się to obronić z punktu widzenia testu konstytucyjnego,
a pożytki społeczne są według mnie oczywiste - podsumował Seremet.
Więcej w RMF FM
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
119. pałająca miłością i "otwarta"
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
120. Polacy na Białorusi uczcili
Polacy na Białorusi uczcili Święto Niepodległości
Młodzi Polacy z Lidy na Białorusi także postanowili uczcić Święto Niepodległości.
W dniu 11 listopada udali się oni na miejscowy katolicki cmentarz, by
tam oddać hołd poległym żołnierzom, którzy kosztem swego życia zdobyli
wolność dla ojczyzny. Na początku uroczystości zgromadzona młodzież
odczytała modlitwę w intencji poległych, potem zapalono znicze. Jak
podkreślają nasi rodacy zza wschodniej granicy, 11 listopada to na
Białorusi zwykły dzień pracy i nauki, ale to nie było przeszkodą dla
młodych polskich patriotów z Lidy.
Ponadto lidzka młodzież przeprowadziła akcję pod nazwą "Wywieś polską
flagę w Dzień Niepodległości". Inicjatywa młodzieży nie pozostała bez
uwagi miejscowych Polaków. Już z rana można było zauważyć liczne polskie
flagi w różnych lidzkich dzielnicach.
Akcja została przeprowadzona po raz pierwszy, ale według jednego z
aktywistów będzie ona kontynuowana. Akcja ma być w przyszłości
prowadzona nie tylko w Lidzie, ale i w innych miastach Grodzieńszczyzny.
źródło tekstu i zdjęć: http://polacygrodzienszczyzny.blogspot.com/
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
121. Polskatimes.pl
O tym, jak (nie) zostaliśmy narodowcami
Michał Wróblewski, Jakub Szczepański
W
telewizji wojna, w rzeczywistości partyzantka. Jak naprawdę wyglądał
Marsz Niepodległości 2013? Piszą Michał Wróblewski i Jakub Szczepański.
Prawda jest taka, że media, a zwłaszcza telewizje, pokazały wojnę na ulicach Warszawy - tak jakby to było głównym celem przyświecającym wszystkim uczestnikom - podczas gdy agresja okazała się falą incydentów. Z pewnością groźnych, jak również spektakularnych. I dlatego "atrakcyjnych". Margines zdominował centrum. A że w środku marszu wiało nudą? Że nie wszędzie pojawiały się maski, palone race i "efektowne" płomienie? Kogo to obchodzi?
Minister Sienkiewicz mówił kilka tygodni temu, że "nie spodziewa się najazdu Hunów na Warszawę". Że wszystko jest pod kontrolą, a jego resort ma stały kontakt z organizatorami. Policja miała być świetnie przygotowana. Hunów nie było.
Wystarczyła grupa bandytów.
Wkurzeni. Groźni?
O co chodzi narodowcom, którzy zdemolowali pół Warszawy?
Z małych miasteczek, w panice, że nie znajdą pracy, w strachu o
przyszłość szukają wspólnoty - to sympatycy ideologii narodowej z
polskiej prowincji. Rozmowa z socjologiem dr Łukaszem Jurczyszczynem,
który badał narodowców i skrajną prawicę w Polsce, we Francji i w Rosji.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
122. Oławscy Patrioci 8 godz.
Oławscy Patrioci
11.11.2013 r. w Warszawie odbył się „Marsz Niepodległości”. W mediach
można do teraz usłyszeć, że „Warszawa spłonęła i stolicę opanowali
faszyści”. Chciałbym przedstawić Dzień Niepodległości oczami oławskiej
wycieczki.
W wyniku mobilizacji naszego stowarzyszenia wybraliśmy
się do Warszawy w 30 osób. Przyłączyli się do nas koledzy z Brzegu oraz
Jelcza-Laskowic.
MARSZ
Sporym zaskoczeniem dla nas była ogromna liczba ludzi, którzy
brali udział w pochodzie. Na Rondzie Dmowskiego obok nas stało bardzo
dużo starszych osób, rodziców z wózkami jak i sporo małych grup o
charakterze podobnym do naszej. Wszędzie było biało-czerwono.
Marsz
zaczął się przemówieniami zaproszonych gości z Węgier, Francji, Włoch,
USA a także kombatantów z NSZ. Teraz kwiatek dla widzących wszędzie
faszystów i rasistów. Wśród zgromadzonych niedaleko nas stała Murzynka,
oraz 4 Azjatów z biało-czerwonymi flagami. Toczyli ożywione dyskusje ze
swoimi znajomymi oraz głośno śpiewali hymn.
O dziwo żadna „horda
faszystów” nie zwróciła na to uwagi. Stąd pytanie: gdzie jest faszyzm !?
Bo my go na Marszu nigdzie nie znaleźliśmy.
Sam pochód z oławskiej
perspektywy był bardzo spokojny. Wokół nas przewijali się głównie:
młodzież, księża, kombatanci, małe grupki rekonstrukcyjne, rodziny z
małymi dziećmi trzymającymi biało-czerwone chorągiewki oraz z dziećmi w
wózkach, bardzo dużo ludzi w naszym wieku z flagami i opaskami na
ramionach. Nasza oławska flaga wzbudziła lokalnie spore zainteresowanie,
dlatego też dla małych dzieci frajdą było „pomaganie” nam w jej
niesieniu. Osoby starsze pytały o nasze koszulki i nawiązywały rozmowy z
pojedynczymi uczestnikami marszu z naszej grupy.
Po godzinie
pochodu rozdzwoniły się telefony. Wszyscy słyszeliśmy w słuchawkach
„uciekajcie stamtąd, podobno jest piekło”, „Co się tam dzieje, co to za
zamieszki ?” Rozglądaliśmy się wokół siebie kwitowaliśmy to hasłem
„telewizja prawdę Ci powie” i wybuchaliśmy śmiechem.
Chwilowe
napięcia w atmosferze nastąpiły jedynie w okolicach ambasady rosyjskiej.
Duża część pochodu nie wiedziała o co chodzi. Dopiero później, mijając
ambasadę dowiedzieliśmy się co tam się stało. Warto podkreślić, że
pochód po prostu szedł dalej. Podobna sytuacja miała miejsce na ulicy
Belwederskiej. Teraz wiemy, że zgromadzenie zostało zdelegalizowane.
Wtedy nikt nie miał o tym pojęcia. Policja nikogo o tym nie
poinformowała tylko podjęła czynności, które polegały na rzucaniu w
okolice pochodu petard hukowych. Wokół nas w większości stali ludzie
starsi i małżeństwa z dziećmi, dlatego takie działanie uważaliśmy i
nadal uważamy za niepotrzebne i najzwyczajniej w świecie głupie.
Rozładowanie atmosfery nastąpiło po reakcji Straży Marszu. Z tego
miejsca chcielibyśmy pozdrowić kolegę z gitarą, który na ul.
Belwederskiej zachował zimną krew i zachęcił ludzi do śpiewu, grając
patriotyczne marsze i pieśni (może gdzieś trafisz na ten tekst ;)). Na
koniec marszu na Agrykoli odbył się wiec z przemówieniami, na którym
byliśmy tylko chwilę i wróciliśmy do Oławy.
Atmosfera Marszu
Niepodległości była przyjazna, nasza grupa przez 4 godziny pochodu nie
miała do czynienia z żadnymi zamieszkami, co więcej nie widzieliśmy
nigdzie „faszystowskich band”, o których tak głośno w mediach. Wszystkie
incydenty zobaczyliśmy dopiero w TV. Szkoda, ze żadne media nie chcą
pokazać pokojowego pochodu ok. 100 000 ludzi, a pokazują jedynie wybryki
50 osób.
Niepodległości 2013 za nami. 11 listopada do Warszawy przyjechali
przedstawiciele Ruchu Narodowego z całej Polski, w tym również z Pomorza
Zachodniego. Byli to aktywiści Ruchu Narodowego - Zachodniopomorskie z
oddziałów ze Szczecina, Koszalina, Świnoujścia, Białogardu oraz Bobolic
Brygady Zachodniopomorskiej Obozu Narodowo-Radykalnego, koła Szczecin
oraz Gryfino Okręgu Zachodniopomorskiego Młodzieży
Wszechpolskiej, Wszechpolacy z Kołobrzegu, działacze Związku Żołnierzy
Narodowych Sił Zbrojnych, Narodowego Świnoujścia, Narodowego Koszalina,
Narodowego Kołobrzegu czy też niezrzeszeni działacze z Trzebiatowa.
Większość narodowców z województwa Zachodniopomorskiego rozpoczęła swój
marsz już o 13:00, na marszu przyjaźni polsko-węgierskiej. Do pochodu
braterstwa dołączały wciąż inne grupki osób, przez co na końcu marsz był
zdecydowanie większy, niż z początku. Nad pochodem górowały spore
banery Młodzieży Wszechpolskiej oraz Brygady Zachodniopomorskiej Obozu
Narodowo-Radykalnego. W tym samym czasie, spora grupa przedstawicieli
zachodniopomorskich środowisk Ruchu Narodowego, którzy zaangażowani byli
w służbę w ramach Straży Marszu Niepodległości brała udział w odprawie
przedmarszowej. Grupa ta aktywnie uczestniczyła potem w ochronie Marszu,
kilkukrotnie pokazując swoje umiejętności, wytrwałość i odwagę, czego
dowodem były wielokrotne pochwały i podziękowania.
Właściwe
obchody zaczęły się przed 15:00. Uczestnicy marszu mogli wysłuchać wielu
wartościowych przemówień działaczy Ruchu Narodowego a także gości z
zagranicy – Węgier, Włoch czy Francji. Po rozpoczęciu Marszu tradycyjnie
skandowano patriotyczne oraz antykomunistyczne hasła, takie jak "Bóg,
Honor, Ojczyzna", "Naszym celem Wielka Polska", "Nie czerwona, nie
tęczowa - tylko Polska Narodowa", "Idzie nowe pokolenie", "To my, to my -
Polacy", "Morze polskości - Marsz Niepodległości", "Duma, duma,
narodowa duma" i wiele, wiele innych. Pochód obył się bez większych
problemów. Kilka incydentów lekko opóźniło kolumnę, jednakże nie warto
co się nad nimi rozwodzić. Pokojowy Marsz zakończył się na Agrykoli,
gdzie przedstawiciele Ruchu Narodowego, między innymi Maciej Migus,
Aleksander Krejckant, Tomasz Pałasz, Artur Zawisza, Sylwester Chruszcz,
Marian Kowalski, Krzysztof Bosak i Robert Winnicki oraz lider
węgierskiego Jobbiku – Gabor Vona, ponownie wygłosili przemówienia do
dziesiątek tysięcy narodowców i przybyłych tam Polaków ze wszystkich
stron kraju. Całość zakończyło uroczyste odśpiewanie hymnu narodowego.
Podsumowując Marsz Niepodległości był dużo spokojniejszy niż ten przed
rokiem, udział w nim wzięło ponad 100 tysięcy manifestantów, w tym spora
delegacja z Pomorza Zachodniego. Na wielkie brawa zasługuje Straż
Marszu Niepodległości, która z powodzeniem chroniła uczestników marszu. W
końcowych przemówieniach liderzy zauważali, że święto niepodległości
jest tylko raz w roku, Robert Winnicki zmotywował działaczy do działania
narodowego nie tylko w tym ważnym dniu, ale przez cały rok. Powinniśmy
wziąć sobie te słowa do serca i tym bardziej zachęcamy wszystkich
Polaków z województwa zachodniopomorskiego do włączenia się w
działalność Ruchu Narodowego.
Ruch Narodowy - Szczecin
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
123. Reportaż: Marsz Niepodległości 11/11/2013 | TV Trwam
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
124. Około 4 rano w Katowicach
Około 4 rano w Katowicach pociąg został zatrzymany i siły policyjne rozpoczęły legitymowanie pasażerów!
17/11/2013
Zostaw komentarz
Idź do komentarzy
Pierwszy
raz wziąłem udział w Marszu Niepodległości rok temu. Było to dla mnie
bardzo ciekawe doświadczenie. Na tyle mnie poruszyło, że w tym roku już
na długo przed 11 listopada nie mogłem doczekać się wyjazdu do Warszawy.
Namówiłem przyjaciela, żeby pojechał razem ze mną. Droga do stolicy
była bardzo sympatyczna, w pociągu od razu widać kto jedzie na Marsz.
Przeprowadziłem kilka interesujących rozmów.
Przed południem
byliśmy już w Warszawie. Patrioci z całej Polski powoli zbierali się w
okolicach Pałacu Kultury. Widać od razu, że ludzie są podekscytowani.
Imponuje mi zgoda pomiędzy kibicami , której często brakuje na co dzień.
O 15:00 rozpoczęły się przemówienia. Słowa delegatów z Włoch i Francji
były dowodem ,że eurosceptycy w Polsce mają sojuszników również na
Zachodzie co mnie pokrzepiło.
Od początku
przebywania na Placu Defilad rzucił mi się w oczy brak Policji (w
przeciwieństwie do tego co było rok temu). Tłum rozpoczął pochód i
nieskrępowanie mógł maszerować wyznaczoną trasą. Zajścia przy ulicy ks.
Skorupki nie będę opisywał ponieważ są już w sieci nagrania
przedstawiające zajście w dość jasny sposób. Powiem tylko ,że Straż
Marszu robiła co mogła ,aby do konfrontacji nie dopuścić. Gdy zrobiło
się gorąco do akcji wkroczyli policjanci. Zastanawia mnie jednak to ,że
nie zatrzymano lewackich chuliganów ,którzy sprowokowali całe zajście.
Marsz na szczęście mógł iść dalej. Widok z daleka palącej się tęczy nie
zdziwił mnie ponieważ ten symbol zawłaszczony przez lobby homoseksualne
jest niszczony co jakiś czas przez chuliganów. Sądzę ,że nie warto go
odbudowywać w tej postaci. Na uwagę jednak zasługuje wrzawa medialna
wokół tego zajścia. Kiedy pod Kancelarią Premiera podpalił się człowiek
takiej wrzawy nie było.
Dalsza trasa została
ponownie zakłócona kiedy policja obwieściła rozwiązanie zgromadzenia
oraz zapowiedziała użycie środków przymusu bezpośredniego wobec
uczestników. Problem był taki ,że z przodu droga była zablokowana przez
siły policyjne, podobnie jak z tyłu. Gdzie mieli rozejść się ludzie?
Sytuacja w mojej ocenie była bardzo napięta i mundurowi od tego momentu
dążyli do sterroryzowania uczestników Marszu Niepodległości. Mijając
rosyjską ambasadę z płonącą budką udało mi się dotrzeć w końcu do
Agrykoli. Atmosfera była tu już bardziej spokojna. Z przemówień
najbardziej optymistycznie nastroiło mnie przemówienie Vona Gabora czyli
lidera węgierskiego Jobbiku. Po zakończeniu wiecu zostaliśmy ostrzeżeni
,że policja zatrzymuje i legitymuje osoby które były uczestnikami
Marszu Niepodległości. Udało nam się jednak dostać bez przeszkód na
Dworzec Centralny i późnym wieczorem odjechaliśmy do domu. I tutaj moja
relacja mogłaby się skończyć jednak podczas drogi powrotnej czekały nas
represje ze strony służb mundurowych.
Około
4 rano w Katowicach pociąg został zatrzymany i siły policyjne
rozpoczęły legitymowanie pasażerów pociągu. Pan w białym kasku wszedł do
przedziału pomimo ,że wszyscy spali ,a światło było zgaszone.
Pasażerowie otrzymali rozkaz wychodzenia na korytarz pojedynczo i
okazania dokumentów. Ponadto funkcjonariusz kamerował twarz i dokumenty
każdego z nas. Pociąg ze znacznym opóźnieniem wyruszył w dalszą drogę.
Co ciekawe nie był to koniec przygód z policją. Na stacji docelowej po
tym jak opuściliśmy pociąg zostaliśmy zapytani przez policjanta
czekającego na dworcu czy wracamy z Marszu w Warszawie. Ponownie
zatrzymali nas w celu wylegitymowania, tym razem również byliśmy przez
nich nagrywani kamerą. Tutaj była to już grupa
około ośmiu funkcjonariuszy. Czułem się jakbym był przestępcą. Jestem w
stanie zrozumieć ,że policjanci dostali takie rozkazy z góry i
realizują tylko polecenia. Nie zmienia to jednak faktu ,że jawnie
próbują zastraszyć i zniechęcić ludzi do udziału w świętowaniu 11
listopada w Warszawie. Sądzę ,że takie działania przyniosą skutki
odwrotne od zamierzonych przez władzę.
Na zakończenie
chciałbym odnieść się do relacji medialnych dotyczących Marszu i jego
skutków. Redaktorzy tacy jak np. Piotr Kraśko czy Agnieszka Gozdyra
wykazali niezwykle wysoki poziom agresji wobec organizatorów Marszu w
swoich programach. Jednak w prawdziwe zdumienie wpędziły mnie
umiarkowanie pozytywne wypowiedzi Donalda Tuska oraz ministra
Sienkiewicza na temat przebiegu Marszu Niepodległości. Rzadko zdanie
mediów głównego nurtu oraz rządu są tak rozbieżne.
Autor: Bartosz Pawlak, student
http://www.ngopole.pl/2013/11/17/okolo-4-rano-w-katowicach-pociag-zostal-zatrzymany-i-sily-policyjne-rozpoczely-legitymowanie-pasazerow-pociagu/
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
125. Młodzież Wszechpolska
Młodzież Wszechpolska Podlasie
Gdzie są granice absurdu? Na młodych polskich patriotów, nasyła się oddziały antyterrorystyczne...
A my jednak dalej swoje. CWP!
Polskie flagi na tzw. Marszu Niepodległości to profanowanie symboli narodowych
Dominika Wielowieyska
Im więcej wynurzeń prawicowych polityków i publicystów, tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że imprezy narodowców nie można nazywać Marszem Niepodległości. To marsz nienawiści, bo taki jest jego charakter.
Owszem byli i tacy, którzy przemoc i burdy narodowców potępili, bez żadnego "ale...". Wciąż jednak powtarzają, że w marszu brały udział rodziny z dziećmi, które chciały tylko uczcić patriotyczne święto.
Zastanawiam się nad motywacjami tych rodzin. Co roku 11 listopada dochodzi w Warszawie do burd. Płoną wozy transmisyjne znienawidzonych stacji, samochody prywatne, tęcza i budka strażnika pod ambasadą Rosji. Co roku latają kamienie i butelki z benzyną. I te osoby rok w rok narażają swoje dzieci na niebezpieczeństwo, idąc na ten marsz.
Reporterzy relacjonowali, że gdy płonęła tęcza czy budka pod ambasadą, to uczestnicy marszu w zachwycie temu kibicowali. Nie było nikogo w tym gronie, kto by głośno protestował przeciwko przemocy.
około godziny temu w pobliżu: Warsaw ·
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
126. Sakiewicz: MARSZ
Sakiewicz: MARSZ NIEPODLEGŁOŚCI jak OWSIAK. Po programie BLIŻEJ Jana Pospieszalskiego
W
czwartkowym programie Jana Pospieszalskiego BLIŻEJ redaktor naczelny
Gazety Polskiej Tomasz Sakiewicz przyrównał Marsz Niepodległości do
organizacji co roku Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jerzego
Owsiaka. W programie odbyła się na koniec burzliwa dyskusja.
Na ten program czekała rzesza widzów od tygodnia. "Bliżej" Jana
Pospieszalskiego o tegorocznym Marszu Niepodległości miał ukazać się
tydzień temu, ale ze względu na katastrofę w Jankowie Przygodzkim
telewizja publiczna nieoczekiwanie postanowiła go przenieść.
W studiu jako goście wystąpili Andrzej Stankiewicz z Rzeczpospolitej,
Jacek Karnowski z wSieci i wpolityce.pl, Tomasz Sakiewicz z Gazety
Polskiej, Rafał Ziemkiewicz z Do Rzeczy i Marian Kowalski z Rady
Decyzyjnej Ruchu Narodowego.
Program przebiegał początkowo w przyjaznej atmosferze. Wszyscy zgadzali
się, że Marsz Niepodległości jest wielkich ruchem społecznym młodych
osób niewygodnym dla władzy, media z pojedynczych incydentów kreują
fałszywy przekaz Marszu, a policja nie stanęła na wysokości zadania.
Gdy Jan Pośpieszalski zapytał dlaczego środowisko Prawa i
Sprawiedliwości i Ruch Narodowy nie potrafią się porozumieć na
okoliczność wspólnego marszu w dniu 11 listopada w studiu zawrzało,
szczególnie na linii Tomasz Sakiewicz - Marian Kowalski.
Ten ostatni przypomniał, że internetowe wydanie Gazety Polskiej -
serwis niezalezna.pl zmanipulował przekaz o Kongresie Ruchu Narodowego
podając, że głównym na nim wystąpieniem była wypowiedź Bohdana Poręby -
reżysera związanego ze Zjednoczeniem Patriotycznym Grunwald w okresie
PRL.
W czasie dyskusji o perspektywach Ruchu Narodowego Tomasz Sakiewicz powiedział: -
Proszę nie czuć się obrażonym tym porównaniem, bo ono rzeczywiście może
być obraźliwe. Dlaczego ludzie młodzi przyszli do Owsiaka - bo jest raz
w roku. I tak samo, tutaj, ten Marsz jest raz w roku. Młodzi ludzie nie
mają czasu, bo się uczą lub wyjechali. I raz w roku stać ich by zrobić
większą, potężną imprezę. Natomiast, żeby w Klubach (Gazety Polskiej -
przyp. redakcji) działać, żeby organizować miesięcznicę (smoleńską -
przyp. redakcji) , trzeba nawet często raz w tygodniu się angażować.
Sakiewicz zarzucał Ruchowi Narodowemu, że nic nie robi: - Wy raz w roku machniecie flagą i sądzicie, że to jest polityka. Jednocześnie redaktor naczelny Gazety Polskiej chciałby, aby narodowcy zajmowali się tylko działalnością samokształceniową: - Gdyby na tym poprzestali organizatorzy Marszu, to byście mieli pełne poparcie.
Marian Kowalski pytał w studiu Sakiewicza: - A dlaczego Panu
zależy, żebyśmy nie robili nic więcej? Bo Komitet Centralny Prawa i
Sprawiedliwości nie chce by ktoś się wtrącał do polityki.
Jacek Karnowski i Tomasz Sakiewicz wyraźnie deklarowali, że tylko PiS
ma szansę na przełamanie obecnego systemu politycznego, natomiast Ruch
Narodowy poza manifestacjami nie jest w stanie nic pomiędzy Marszami
zrobić.
Redaktor wpolityce.pl powiedział: - Jest to bardzo pozytywna
energia, ale w perspektywie dekady, jeśli obóz patriotyczny może zagrać o
Polskę, to może zagrać na wehikule Prawa i Sprawiedliwości. (...)
Natomiast ta intencja, która mi się podoba w Ruchu Narodowym, to ta, że
trzeba wyjść do ludzi. Tego w Prawie i Sprawiedliwości jest za mało.
Natomiast Rafał Ziemkiewicz, który jest doradcą Ruchu Narodowego stwierdził: - Stosunek Jarosława Kaczyńskiego do Ruchu Narodowego zbliża go do Adama Michnika.
Przypominając w ten sposób, że w wywiadzie dla tygodnika wSieci lider
PiS zadeklarował niechęć do współpracy z narodowcami, ponieważ boi się
oskarżeń PiS o antysemityzm. Przypomniał także, że główną linią podziału
między PiS, a narodowcami jest tak naprawdę stosunek PiS do Unii
Europejskiej i Traktatu Lizbońskiego.
Ponad podziałem dającym się zauważyć w studiu wypowiedział się Andrzej Stankiewicz z Rzeczpospolitej: -
Kaczyński generacyjnie nie jest atrakcyjny dla młodych ludzi, bo trochę
nie rozumie ich świata. Dlatego ja nie sądzę, żeby te dwa nurty dało
się pogodzić. Uważam, że są one skazane na walkę. Jeżeli Ruch Narodowy
odegra ważną rolę przed wyborami w 2015 r., to może utrudnić PiS-owi
zwycięstwo, odebrać mu część elektoratu.
Dodał także na koniec: - PiS jest traktowany jako element
skostniałej klasy politycznej. Tzn. PiS czuje się dobrze według Ruchu
Narodowego jako główna partia opozycyjna i nie ma w nim siły, ochoty i
energii, żeby zmienić system.
Program BLIŻEJ Jana Pospieszalkiego o MARSZU NIEPODLEGŁOŚCI. Zobacz VIDEO >>
Barbara Czapska
Nic nas nie zatrzyma! - Marsz Niepodległości 2013 [HD]
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
127. Wyborcza przed 2014 na tropie "faszystów"
Narodowcy rekrutują już w sześciu województwach
ONR
werbuje sprawnych fizycznie. Tak powstają nacjonalistyczne służby od
zadań specjalnych. Szkolenia jak w wojsku, specjalne mundury...
Noszą mundury i uczą się posługiwać bronią. Za symbol wzięli sobie
orła Wojsk Specjalnych ze znakiem nacjonalistycznej falangi - dłonią
trzymającą miecz. Straż Narodowa - paramilitarna organizacja ONR -
właśnie rekrutuje członków w sześciu województwach
powszechnej, oddolnej formy obrony narodowej". Przed rokiem założyli ją
studenci Zarządzania Bezpieczeństwem i Obronnością z Krakowskiej
Akademii im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego. Chociaż są związani z
małopolską brygadą ONR, przez rok budowali organizację samodzielnie. Pod
skrzydła ONR oficjalnie przeszli tydzień temu.
"Od dnia
dzisiejszego Straż Narodowa jest integralną składową Obozu
Narodowo-Radykalnego. SN potrzebne jest kształcenie ideologiczne, a ONR
radzi sobie z tym najlepiej. Poza tym otwarta działalność może
doprowadzić do drugiego Brunona K., a tego chcemy uniknąć" - obwieścili
2,8 tys. fanom na Facebooku.
W październiku krakowska prokuratura apelacyjna skierowała do
sądu akt oskarżenia wobec K. i dwóch innych mężczyzn, m.in. Macieja O.
Brunon K. jest oskarżony o przygotowywanie ataku terrorystycznego na
konstytucyjne organy RP, nakłanianie dwóch osób do przeprowadzenia
zamachu oraz nielegalne posiadanie i handel bronią. Maciej O. oraz Artur
K. zostali oskarżeni o handel i nielegalne posiadanie broni lub wyrób
broni. Proces ma się rozpocząć w styczniu 2014 r.
Podobnej infiltracji nie chcą teraz narodowcy.
Niestety sprawność fizyczna niezadowalająca
Rekrutacja do straży jest prowadzona z przerwami od niespełna
roku. Szkolenia nowych członków trwają od dziewięciu miesięcy. Do
niedawna w szeregi jednostki mogli wstąpić ludzie, dla których "Bóg,
Honor i Ojczyzna są najwyższymi wartościami". Od kilku dni taką
możliwość mają tylko działacze ONR.
Naczelnym warunkiem
jest wysoka sprawność fizyczna. Kandydat musi przejść rozmowę
kwalifikacyjną, test sprawnościowy i odbyć kilkudniowy wyjazd w góry.
Ci, którzy się sprawdzą, składają przysięgę na Boga, Honor i Ojczyznę i
rozpoczynają szkolenie. Ale nie wszystkim się udaje.
"Za
nami kilka obozów. Czas na pierwsze spostrzeżenia. Chęci do działania
wciąż są na wysokim poziomie, ale niestety poziom sprawności fizycznej i
motywacji do wysiłku wciąż nie jest zadowalający. Nie zamierzamy
obniżać wymagań. Po prostu będziemy się żegnać z osobami, które nie
spełniają progu minimalnego" - pisała straż na swoim facebookowym
profilu pod koniec sierpnia.
Szkolenie jest wzorowane na
wojskowym. "Kadeci" biorą udział w marszach długodystansowych i
wysokogórskich w Tatrach. Trenują sztuki walki, wspinaczkę i nurkowanie.
Uczą się posługiwać bronią. Zdjęcia ze strzelnicy publikują w
internecie.
Program kursu dla "strażników" przewiduje też szkolenia z walki w
mieście i w lesie, z akcji bezpośrednich, rozpoznania i ewakuacji
rannych. Wyszkoleni mają szkolić kolejnych. Według narodowców
umiejętności te mają im się przydać w sytuacji zagrożenia państwa.
Niedawno straż otworzyła swoje szeregi także dla tych, którzy
nie poradzą sobie z selekcją. "Jesteś technikiem logistyki, informatyki,
elektroniki? Bieganie w polu jest niekoniecznie dla Ciebie?
Potrzebujemy CIĘ!" - zaapelowali twórcy straży. Potrzebują "wsparcia
informatycznego i elektronicznego", aby obok sekcji bojowych tworzyć
sekcje logistyczno-techniczne.
"Piszecie o całym
przedsięwzięciu, jakbyście mieli w każdym mieście wojewódzkim co
najmniej kilkaset osób. A podejrzewam, że w sumie nie ma was więcej niż
setka. To groteskowe" - komentuje na Facebooku Tomek.
"Nie ma w tym nic z groteski. Plan rozbudowy organizacji obejmuje
miesiące, a nawet lata. To, o czym tutaj piszemy, to fundamenty
sprawnego funkcjonowania - odpowiada Straż Narodowa.
Organizacja tworzy jednostki w największych miastach. Twórcy nie
ujawniają, ile osób liczy ani gdzie już działa. Wiadomo, że do czerwca
szkolili członków czterech jednostek z czterech miast. Dwa miesiące
później informowali o szkoleniach kandydatów z Łodzi,
Białegostoku i Warszawy. A w grudniu otworzyli rekrutację w sześciu
województwach, m.in. w zachodnio-pomorskim, mazowieckim, lubelskim i
małopolskim, gdzie rozbudowują krakowską komendę.
Kiedy jednostka powstanie w moim mieście?
- Straż cały czas się formuje i nabiera kształtów - mówi nam
przedstawiciel krakowskiej Straży Narodowej. Nie chce występować pod
nazwiskiem w obawie "przed środowiskami, które są wrogie narodowcom". W
ciągu roku straż kilkakrotnie informowała o zawieszeniu rekrutacji "z
powodu ogromnego zainteresowania".
- Wychowujecie bojówkę - mówię.
obejrzeć film, który "pokazuje" Europę w 2029 r. Opisano go: "Nowy
pogląd na zadanie Straży Narodowej". Fabuła jest następująca: na
kontynencie europejskim żyje 150 mln imigrantów z Afryki i Azji.
Przejmują władzę w imię islamu wspierani przez anarchistów i lewicowców.
W miastach trwają zamieszki, wybuchają bomby. Opór stawiają tylko
dzielni nacjonaliści. "To, jak będzie wyglądała Europa w przyszłości,
zależy od naszej obecnej działalności" - głoszą filmowe napisy.
- Ludzie o radykalnych poglądach są błędnie utożsamiani z
bojówkami. To stereotyp z czasów bojówek nazistowskich. Naszym celem
jest obrona Polaków przed złymi wpływami z zewnątrz, na przykład przed
islamem. Mieliśmy ostatni przykład zabójstwa żołnierza w Wielkiej
Brytanii. Polacy sobie jeszcze nie uświadamiają zagrożenia - mówi
członek straży.
- I jak chcecie z nimi walczyć? - pytam.
- W naszej działalności nie będzie niczego nielegalnego - zapewnia.
Na jednym ze zdjęć straży na Facebooku antyterroryści mierzą z
karabinów do ludzi wyciągniętych z samochodów. "Tak powinno wyglądać
powitanie muzułmanów na granicy" - głosi najpopularniejszy z komentarzy.
Zdjęć komandosów czy antyterrorystów jest więcej; twórcy straży
są zapatrzeni w służby. Za znak wzięli sobie orła polskich Wojsk
Specjalnych. Dodali "SN" i falangę - symbol ręki z mieczem używany przez
nacjonalistów. Naszywki umieścili na mundurach. Wojskowe moro i
kamizelkę taktyczną z dużym napisem "Straż Narodowa" pokazują na swoim
profilu.
Wojska Specjalne: Przestańcie używać naszego orła!
Podpisują zdjęcie cytatem ze wspomnień Rafała Gan-Ganowicza,
polskiego najemnika (służył m.in. w Legii Cudzoziemskiej), idola
środowisk narodowych: "Poprzez czarną narodową noc, poprzez bagno
tchórzostwa i podłości pójdą młodzi zawzięci i prości stawiać prawdy
swe, jak kosy na sztorc...".
W takim umundurowaniu narodowcy przeszli chrzest bojowy podczas listopadowego Marszu Niepodległości w Warszawie.
"Straż Narodowa objęła dowództwo nad jednym z plutonów Straży Marszu" -
informowali. "Byli, byli. Wyglądali jak żołnierze sił specjalnych" -
potwierdzają na Facebooku narodowcy.
Z takiej inspiracji
nie cieszą się prawdziwe służby. Przed rokiem SN obwieściła, że jej
członkowie odwiedzili Dowództwo Wojsk Specjalnych i Jednostkę Wojskową
NIL w Krakowie. Podczas wizytacji mieli zapoznać się z zadaniami, strukturą i sprzętem wykorzystywanym przez komandosów.
Tygodnik "NIE" zapytał żołnierzy o kontakty z nacjonalistami.
Sylwester Michalski, rzecznik prasowy Dowództwa Wojsk Specjalnych,
wyjaśniał, że współpracują, ale z Krakowską Akademią im. Frycza
Modrzewskiego i nie mieli pojęcia, że w spotkaniu biorą udział
narodowcy. Zażądał, aby SN przestała używać orła Wojsk Specjalnych.
Nałęcz: Po co taka organizacja w demokratycznej Polsce?
- W polskiej historii jest długa tradycja organizacji
paramilitarnych. Powstawały, gdy państwa nie było, aby o nie walczyć.
Choćby w latach 1905-07 walczyły z caratem. Tyle że jednocześnie lała
się również polska krew, dochodziło do bratobójczych walk z wrogami
politycznymi. Ta tradycja była później kontynuowana. Mamy w pamięci
wydarzenia, gdy na ulicach miast było mnóstwo gwałtów wywoływanych przez
bojówki partyjne - komentuje prof. Tomasz Nałęcz, historyk, doradca
prezydenta Bronisława Komorowskiego ds. historii i dziedzictwa
narodowego.
Jak podkreśla, to "właśnie doświadczenia
historyczne zmuszają do spoglądania na Straż Narodową z dużą dozą
niepokoju". - Rozumiem, że działalność SN mieści się w granicach prawa i
pilnują tego odpowiednie służby. Zadajmy sobie jednak pytanie: po co
taka organizacja w demokratycznej, wolnej Polsce? - pyta Nałęcz.
- Narodowcy przekonują, że straż będzie chronić marsze i manifestacje patriotyczne - mówię.
- Już widzę, jak będzie wyglądała ta ochrona. Najskuteczniej demonstracje może ochraniać policja.
Gdy zaczną to robić bojówki, pojawią się kolejne - im przeciwne. Na
ulicach będzie dochodziło do bijatyk. Straż Narodowa jest wyrazem
nieufności wobec państwa. Co gorsza, chce je wyręczać. Ta chęć jest
groźna, do niczego dobrego nie doprowadzi - mówi doradca prezydenta.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
128. Ruch Narodowy
w szeregi 23-go – zachodniopomorskiego Plutonu Straży Marszu
Niepodległości! Straż Marszu Niepodległości jest formacją powołaną przez
Stowarzyszenie Marsz Niepodległości i służy realizacji celów
statutowych Stowarzyszenia. SMN ma charakter społecznej i otwartej,
opartej na wolontariacie, formacji logistyczno-ochronnej, której
przedmiotem działania jest organizacja, zabezpieczenie logistyczne oraz
ochrona przeprowadzenia, zgodnie z prawem corocznego Marszu
Niepodległości, jako zgromadzenia
publicznego w dniu 11 listopada. SMN w trakcie Marszu Niepodległości
jako zgromadzenia publicznego działa w imieniu Przewodniczącego
Zgromadzenia (na gruncie przepisów Ustawy o zgromadzeniach) i realizuje
jego prawa i obowiązki. Zakres działania SMN obejmuje ochronę mienia
oraz osób biorących udział w zgromadzeniu publicznym, jakim jest
coroczny Marsz Niepodległości, oraz zabezpieczenie skutecznego
przemieszczenia się uczestników tego wydarzenia, jego trasą. Powstanie
SMN jest bezpośrednim wynikiem nieudolnych, nieprofesjonalnych i
nieodpowiedzialnych działań służb mundurowych w czasie Marszu
Niepodległości w latach 2010, 2011 i 2012, które w ocenie organizatorów
mogły sprowadzić na uczestników legalnego zgromadzenia publicznego
bezpośrednie zagrożenie ich życia i zdrowia, oraz uszkodzenie lub
zniszczenie mienia znacznej wartości. SMN zabezpiecza także lokalne
wydarzenia patriotyczno-narodowe.
Przyjmujemy wyłącznie zgłoszenia, które będą zawierały następujące informacje, podane dokładnie według schematu:
1. Imię i nazwisko 2. Województwo, miejscowość 3. Tel. kontaktowy i
e-mail 4. Krótki opis – jedno zdanie o sobie (wiek, zajęcie,
zainteresowania, co skłoniło Cię do do zgłoszenia się) 5. Wpisz jedną z
trzech opcji: - zgłoszenie pojedyncze - zorganizować grupę - mam
zorganizowaną grupę w ilości X osób.
Jeśli jesteś zainteresowany - wyślij zgłoszenie na adres: smnzachodniopomorskie@gmail.com
Ruch Narodowy - Szczecin
Ruch Narodowy - Szczecin" height="403" width="303">
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
129. Straż Marszu Niepodległości
Straż Marszu Niepodległości
o mobilizację wszelkich środowisk działających na rzecz przywrócenie
Polsce sprawnego systemu obrony granic i terytorium na wypadek wszelkich
form obcej agresji.
W związku z wydarzeniami na Wschodzie część naszych rodaków, media, polityczne pseudo elity, "specjaliści" ds obronności, obudzili się z ciężkim kacem.
Wszelkie układy i sojusze okazują się w sytuacji krytycznej jedynie
pustymi frazesami i mrzonkami politykierskich cyników i lewackich,
pacyfistycznych eurobiurokratów.
Polska armia, jako realna siła
zbrojna praktycznie nie istnieje, została zdegradowana po 1989 roku do
kilku dobrych, ale nielicznych jednostek specjalnych i kilku komponentów
euro-armii czy międzynarodowych kontyngentów.
Samodzielnie
zdolności obronnych Wojsko Polskie praktycznie nie posiada, a realna
zdolność bojowa naszej stutysięcznej armii wystarczy na obronę ok . . .
30km frontu.
Jako młode pokolenia Polaków stwierdzamy, że
władze Republiki Okrągłego Stołu całkowicie błędnie oceniają stan
bezpieczeństwa Polski, zmiany w środowisku bezpieczeństwa Europy, a w
związku z tym Polska nie posiada mądrej, realnej i skutecznej strategii
działania we współczesnych warunkach geopolitycznych.
Błędna i
oderwana od rzeczywistości jest też ocena sił i środków niezbędnych do
stworzenia i utrzymania sprawnego systemu bezpieczeństwa państwa.
Ciężko jest nam ocenić czy dwie dekady degradacji Wojska Polskiego i
planowe ograniczanie naszych zdolności obronnych wynikają z nieudolności
dowództw i sztabów służb mundurowych i kierownictwa MON czy z planowych
działań mających znamiona działania w interesie innym niż polski
interes narodowy.
Nie zamierzamy więc domagać się rewizji
polityki pseudo elit politycznych Republiki Okrągłego Stołu w zakresie
obronności, ponieważ przestaliśmy wierzyć w możliwość pozytywnych zmian w
tym zakresie.
Gdy tylko uda nam się uzyskać realny wpływ na
ośrodki decyzyjne i struktury dowódcze odpowiedzialne za bezpieczeństwo
państwa podejmiemy natychmiastowe i radykalne kroki zmierzające do
przywrócenia godności i sprawności Wojska Polskiego oraz budowy
służących Polsce służb mundurowych w miejsce dzisiejszych
skompromitowanych, postsowieckich służb działających na szkodę
Rzeczypospolitej Polskiej.
Należy możliwie najszybciej:
Przywrócić Wojsku Polskiemu zdolność do samodzielnego działania przez
rozbudowę pełnowartościowych związków taktycznych opartych o kadry
dobrze wyszkolonych żołnierzy m.in. doświadczonych w wojskowych misjach
zagranicznych ostatnich dwóch dekad.
Stworzyć rozbudowany
system obrony terytorialnej opartej na rezerwistach i cywilach, na
istniejących organizacjach paramilitarnych, sportowych i proobronnych
stowarzyszeniach survivalowych, graczy ASG i paintballu. W trybie
natychmiastowym zaniechać działań represyjnych służb mundurowych wobec
tych organizacji na rzecz wsparcia ich działalności.
Usystematyzować i rozwinąć na szeroką skalę współpracę instytucji
państwowych z sektorem prywatnym działającym w zakresie obronności,
szkolenia paramilitarnego, szkolenia strzeleckiego i propagowania postaw
proobronnych w społeczeństwie.
Stworzyć system powszechnego
szkolenia wojskowego dla wszystkich obywateli (nieuciążliwy i
nieobciążający, ale regularny i powszechny), dostosowany do realiów
codziennego życia, obowiązków zawodowych i rodzinnych.
Wybudować lub rewitalizować sieci ogólnodostępnych i dofinansowywanych z
budżetu państwa strzelnic sportowych, umożliwiających powszechne i
tanie podstawowe szkolenie strzeleckie.
Odbudować system podstawowego szkolenia paramilitarnego młodzieży na bazie szkolnego Przysposobienia Obronnego.
Podjąć długofalowe, szerokie i natychmiastowe działania w kierunku
przywrócenia w Polsce kultury posiadania i posługiwania się bronią
palną.
Podjąć zdecydowane działania w zakresie liberalizacji
przepisów o dostępie do broni palnej i w miarę podnoszenia świadomości
oraz kultury posiadania broni w społeczeństwie, docelowo całkowicie
zlikwidować postsowiecki i właściwy dla terytorium okupowanego, system
reglamentowanego dostępu do broni dla praworządnych obywateli.
Będziemy też dążyć w przyszłości do pociągnięcia do odpowiedzialności
karnej osoby odpowiedzialne w ciągu ostatnich dwóch dekad za degradację
Wojska Polskiego, odpowiedzialnych za zaniechanie desowietyzacji służb
mundurowych i blokujących Polakom systemowo dostęp do posiadania broni
palnej.
Sztab Straży Marszu Niepodległości.
Basti - 11 Listopada (wersja ostateczna) (prod. Nestor; Marsz Niepodległości 2013)
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
130. Zbliża się 11 listoada 2014 i PROWOKACJA LEWACKA CZERSKIEJ
"Stańmy murem wokół Tęczy!"
Faceboookowy profil "11 listopada stańmy murem!" (Fot. facebook)
Zbawiciela złapmy się wszyscy za ręce i pokażmy, że Polska jest krajem, w
którym jest miejsce dla różnorodności i tolerancji, a brakuje go dla
skrajnego nacjonalizmu, demolowania przestrzeni publicznej i burd.
Stwórzmy mur z ludzkich ciał dookoła Tęczy" - apel tej treści pojawił
się właśnie na Facebooku.
Niepodległości 11 Listopada. Rok temu tego dnia podczas prawicowego
Marszu Niepodległości chuligani podpalili stojącą na pl. Zbawiciela
instalację "Tęcza". Dzieło Julity Wójcik wykonane jest z kolorowych
sztucznych kwiatów rozpiętych na wygiętej w łuk stalowej konstrukcji.
Stanęło na środku placu w czerwcu 2012 r., przed rozgrywkami Euro 2012. Nikomu wtedy nie przeszkadzało. W założeniu miało symbolizować różnorodność i tolerancję. W pewnym momencie działacze PiS
i organizacji narodowo-katolickich dostrzegli w nim przede wszystkim
symbol środowisk homoseksualnych. Zażądali usunięcia Tęczy z przestrzeni
publicznej. Potem instalacja była systematycznie niszczona - płonęła
pięć razy. Odtworzenie spalonych kwiatów kosztuje dziesiątki tysięcy
złotych. Płaci za to miasto ze swojego budżetu.
Kolejna akcja w obronie Tęczy
Inicjatorzy stworzenia wokół Tęczy "muru z ludzkich ciał"
wzywają: "Pokażmy, że nie zgadzamy się na niszczenie przestrzeni
publicznej w imię homofobicznych przekonań. W to wyjątkowe święto
wyślijmy w świat informację, że Polska
jest krajem różnorodnym i przeznaczonym dla wszystkich. Niech Dzień
Niepodległości będzie świętem miłości i tolerancji, mądrego patriotyzmu i
pojednania. Niech będzie nas jak najwięcej!".
To nie
pierwsza społeczna akcja w obronie kolorowej instalacji na pl.
Zbawiciela. Po jej ostatnim spaleniu w listopadzie 2013 r. spontanicznie
zawiązał się Komitet Obywatelski na rzecz Tęczy. Weszły do niego osoby
znane z działalności społecznej: Weronika Czyżewska, Łukasz Domagała,
Dariusz Paczkowski, Paula Sawicka, Mirosław Sawicki, Danuta
Stołecka-Wójcik, Hanna Wróblewska, Katarzyna Stadło i Henryk Wujec.
Komitet ogłosił zbiórkę pieniędzy na odbudowę niszczonego przez
narodowców symbolu tolerancji.
Cały tekst: http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34889,16761372,Nowa_akcja_na_Facebooku___Stanmy_murem_wokol_Teczy__.html#ixzz3FP7h0TOE
udział
504zaproszeni
https://www.facebook.com/events/544979838936233/
POWIĄZANE
https://www.facebook.com/events/1502389450009402/?unit_ref=related_events
Goście
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
131. niemiecki lewacki ONET jak Wybiórcza- szczuje
Murem wokół tęczy czy pomników?
http://wiadomosci.onet.pl/warszawa/otocza-tecze-na-pl-zbawiciela-murem-z...
Liczba osób, które deklarują udział w tym wydarzeniu systematycznie rośnie. Pojawiły się też już pierwsze komentarze i dyskusje.
"11 listopada to powinno się stanąć murem wokół pomników J. Piłsudskiego, Dmowskiego, Paderewskiego, nie wiem; pomnika orła piastowskiego w Ziębicach. Warto przypomnieć, że to jest jednak Święto Niepodległości, a nie jakiś wygibasów. Tak trudno to zrozumieć i nie robić hucpy tego dnia?" – pisze jeden z użytkowników.
"11 listopada powinno się godnie uczcić niepodległość, a nie demolować stolicę państwa, podpalać budynki, atakować ludzi i instalacje artystyczne" – odpowiada mu inny. "Tego dnia krótko ostrzyżeni, wysportowani faceci z całej Polski rozważą wasze postulaty" – komentuje kolejny intrernauta.
Tęcza to instalacja artystyczna Julity Wójcik, przygotowana we współpracy z Instytutem Adama Mickiewicza. Podczas polskiej prezydencji w UE konstrukcja zdobiła plac przed Parlamentem Europejskim. Potem została przeniesiona do Warszawy i stanęła na placu Zbawiciela. Tworzy ją ponad 20 tys. sztucznych kwiatów zaplecionych na stalową konstrukcję, która ma dziewięć metrów wysokości i 26 m rozpiętości.
Postoi do końca przyszłego roku
Instalacja miała początkowo stać na pl. Zbawiciela tylko do września 2012 roku. Potem miasto przedłużyło zgodę na jej eksponowanie do stycznia 2013 roku. Ostatecznie, po kolejnych pożarach, władze Warszawy same postanowiły roztoczyć opiekę nad barwnym łukiem. Ostatecznie ustalony termin, do którego instalacja ma stać na placu Zbawiciela, to koniec 2015 roku.
Oprócz wielu zwolenników tęcza ma też liczne grono przeciwników, m.in. dlatego, że jest przez część osób kojarzona ze środowiskiem LGBT (z ang. Lesbians, Gays, Bisexuals, Transgenders). Inni twierdzą, że konstrukcja jest kiczowata, szpeci plac i zasłania kościół św. Zbawiciela. To zapewne nie pozostaje bez wpływu na jej kolejne podpalenia (instalacja płonęła już pięć razy).
- Nie zdawałam sobie sprawy, jak wiele homofobii i nienawiści do innych ludzi drzemie w naszym społeczeństwie. Od początku podkreślałam, że z Tęczą mają prawo identyfikować się wszyscy. Na tym polega tolerancja. Ona nie ma charakteru ekskluzywnego, nie wyłącza nikogo. Jedyne poglądy, które się w tej kategorii nie mieszczą, to te, u źródeł których leży nienawiść do innych – komentowała w rozmowie z Onetem Julita Wójcik, autorka instalacji.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
132. Marsz Niepodległości z
Marsz Niepodległości z odsłoniętymi twarzami. Fiasko pomysłu prezydenta
Nie
chodzi co prawda o całkowite fiasko, ale czasowe opóźnienie wprowadzenia
nowelizacji ustawy o zgromadzeniach, której założeniem jest zakaz
zasłaniania twarzy przez jego uczestników. Wiele wskazuje na to, że
prezydent chciał zdążyć przed 11 listopada…
Pomysł, który wyszedł z Pałacu
Prezydenckiego, pojawił się właśnie po ubiegłorocznym Marszu
Niepodległości, na którego obrzeżach doszło do zamieszek i starć z
policją. Prezydent Bronisław Komorowski, wraz ze współpracownikami
wymyślił, by – do i tak już restrykcyjnej ustawy o zgromadzeniach –
dodać zapis o zakazie zasłaniania twarzy.
Jednak nic z tego – nie uda się
zdążyć ze zmianami na 11 listopada. Wszystko dlatego, że projekt
nowelizacji ustawy przeleżał w Sejmie przez pół roku i żaden z posłów
nie tknął go nawet palcem. Rząd przyjrzał się proponowanym zmianom
dopiero w maju, a w sierpniu powołał w tej sprawie specjalną podkomisję.
Jednak podkomisja nie zebrała się
jeszcze ani razu. Oznacza to, że nawet gdyby prace nad nowelizacją
ruszyły od poniedziałku, to na pewno nie zostanie ona wprowadzona do 11
listopada 2014 roku.
Projekt wprowadza zakaz uczestnictwa w
zgromadzeniach osób, których identyfikacja z powodu ubioru, nakrycia
twarzy lub zmiany wyglądu, jest niemożliwa. Organizator będzie mógł
zażądać opuszczenia demonstracji przez osobę, która wbrew obowiązującym
przepisom byłaby zamaskowana. W tej sprawie organizator będzie mógł
zwrócić się o pomoc do służb porządkowych.
Posłowie przypuszczają, że powodem
powolnych prac nad propozycją zmiany ustawy o zgromadzeniach są
podejrzenia o jej niezgodność z ustawą zasadniczą.
Źródło: rmf24.pl
Read more: http://www.pch24.pl/marsz-niepodleglosci-z-odslonietymi-twarzami--fiasko-pomyslu-prezydenta,31336,i.html#ixzz3FStH3Yem
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
133. zapraszaja na Marsz Niepodległości 2014
MDZ Ekipa #Hot16 Challenge Kozioł MDZ #Kochan #Karramba #CRY #Michu
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
134. Marsz Niepodległości 2014 "Bądź wierny. Idź"
11 listopada 2014, godz. 13.00, Rondo Dmowskiego (Warszawa)
Facebook: https://www.facebook.com/events/40205...
ZORGANIZOWANE WYJAZDY NA MARSZ NIEPODLEGŁOŚCI (linki poniżej):
WIEDEŃ: https://www.facebook.com/events/70578...
ANDRYCHÓW: https://www.facebook.com/events/31534...
BEŁCHATÓW: https://www.facebook.com/events/28140...
BIELSKO-BIAŁA: https://www.facebook.com/events/55464...
BIŁGORAJ: https://www.facebook.com/events/38397...
BYDGOSZCZ: https://www.facebook.com/events/72318...
BYDGOSZCZ 2: https://www.facebook.com/events/83792...
BYTOM: https://www.facebook.com/events/32545...
CIESZYN: https://www.facebook.com/events/34783...
CHORZÓW: https://www.facebook.com/events/15134...
CZĘSTOCHOWA: https://www.facebook.com/events/48399...
ELBLĄG: https://www.facebook.com/events/35713...
GARWOLIN: https://www.facebook.com/events/13892...
GDAŃSK: https://www.facebook.com/events/33552...
GDYNIA: https://www.facebook.com/events/33552...
GLIWICE: https://www.facebook.com/events/78279...
GORZÓW WIELKOPOLSKI: https://www.facebook.com/events/62441...
IŁAWA: https://www.facebook.com/events/69742...
ISTEBNA: https://www.facebook.com/events/81307...
JAWORZNO: https://www.facebook.com/events/70611...
KATOWICE: https://www.facebook.com/events/14632...
KRAKÓW: https://www.facebook.com/events/14710...
KRAŚNIK: https://www.facebook.com/events/29202...
KROSNO: https://www.facebook.com/events/62004...
KUTNO: https://www.facebook.com/events/37344...
LUBLIN: https://www.facebook.com/events/45653...
LEGNICA: https://www.facebook.com/events/44020...
ŁAŃCUT: https://www.facebook.com/events/15420...
ŁOMŻA: https://www.facebook.com/events/54802...
ŁÓDŹ: https://www.facebook.com/events/14708...
MIELEC: https://www.facebook.com/events/14740...
MYSŁOWICE: https://www.facebook.com/events/43972...
NOWA SÓL: https://www.facebook.com/events/82015...
NOWY SĄCZ: https://www.facebook.com/events/58705...
PIEKARY ŚLĄSKIE: https://www.facebook.com/events/91084...
PRZEWORSK: https://www.facebook.com/events/70929...
RUDA ŚLĄSKA: https://www.facebook.com/events/33824...
RYBNIK: https://www.facebook.com/events/14874...
RYBNIK 2: https://www.facebook.com/events/16051...
RZESZÓW: https://www.facebook.com/events/60726...
OLSZTYN: https://www.facebook.com/events/14566...
OLSZTYN 2: https://www.facebook.com/events/14596...
OPOLE: https://www.facebook.com/events/64235...
ORZESZE: https://www.facebook.com/events/31138...
SOKOŁÓW MAŁOPOLSKI: https://www.facebook.com/events/65478...
SOSNOWIEC: https://www.facebook.com/events/15095...
STALOWA WOLA: https://www.facebook.com/events/85349...
ŚRODA WIELKOPOLSKA: https://www.facebook.com/events/59305...
TARNÓW: https://www.facebook.com/events/14760...
TORUŃ: https://www.facebook.com/events/72318...
TORUŃ 2: https://www.facebook.com/events/83792...
TYCHY: https://www.facebook.com/events/14676...
WISŁA: https://www.facebook.com/events/81307...
WŁOCŁAWEK: https://www.facebook.com/events/83792...
WODZISŁAW: https://www.facebook.com/events/26141...
WROCŁAW: https://www.facebook.com/events/14688...
WROCŁAW 2: https://www.facebook.com/events/37373...
WYSZKÓW: https://www.facebook.com/events/14843...
ZABRZE: https://www.facebook.com/events/29229...
ZAMOŚĆ: https://www.facebook.com/events/81967...
ZIELONA GÓRA: https://www.facebook.com/events/70183...
ŻORY: https://www.facebook.com/events/35628...
ŻYWIEC: https://www.facebook.com/events/78789...
Czyta: Zbigniew Herbert "Przesłanie Pana Cogito" (fragmenty)
Film: chłopcy z lasu & komitet figli
Muzyka: Audiomachine "Enoch"
Montaż: Maksymilian
Wspomóż organizację Marszu Niepodległości! Bez Twojego wsparcia nie będziemy w stanie sfinansować tego największego, patriotycznego wydarzenia w kraju.
Wspomóż organizację Marszu Niepodległości! Bez Twojego wsparcia nie będziemy w stanie sfinansować tego największego, patriotycznego wydarzenia w kraju.
Stowarzyszenie "Marsz Niepodległości"
nr rach. 33 2130 0004 2001 0591 0831 0001
z dopiskiem "darowizna na cele statutowe Marsz Niepodległości"
dla wpłat z zagranicy: Kod SWIFT: VOWAPLP1
Wpłaty przez PayPal pod adresem:
http://tnij.org/gceei4x
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
135. Marsz Niepodległości 2014 11
Rondo Dmowskiego w mieście Warsaw, Poland
17 095 osób weźmie udział
https://www.facebook.com/events/402055423259975/
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
136. Marsz Niepodległości 11.11.2013. Nie zobaczysz w TVN. HD.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
137. Uczestnicy Marszu
Uczestnicy Marszu Niepodległości przejdą z centrum Warszawy na Pragę
Uczestnicy
Marszu Niepodległości przejdą w tym roku z centrum Warszawy na Pragę.
W ten sposób chcą uczcić postać Romana Dmowskiego. - Tę trasę też
łatwiej zabezpieczyć - mówi Witold Tumanowicz ze stowarzyszenia Marsz
Niepodległości.Zaczynamy na rondzie Dmowskiego o 15. Tu nic się nie zmienia. Będziemy
szli na Kamionek, gdzie jest głaz upamiętniający urodziny Romana
Dmowskiego - zapewnia Tumanowicz.
Dokładna trasa będzie wiodła
z ronda Dmowskiego, Al. Jerozolimskimi, mostem Poniatowskiego, rondem
Waszyngtona i al. Zieleniecką do parku Skaryszewskiego.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
138. Marsz Niepodległości ominie
Marsz Niepodległości ominie ambasadę rosyjską i tęczę
Bez widoku na tęczę i z dala od rosyjskiej ambasady. 11 listopada, ulicami Warszawy przejdzie Marsz...
Marsz Niepodległości pójdzie na Pragę.
"Tę trasę łatwiej zabezpieczyć"
W tym roku uczestnicy Marszu Niepodległości przejdą z centrum
Warszawy na Pragę. W ten sposób chcą uczcić postać Romana...
czytaj dalej »
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
139. Policja szykuje się na 11
Policja szykuje się na 11 listopada. "To święto generuje różne emocje"
trwają przygotowania do zabezpieczenia manifestacji, które zostaną...
czytaj dalej »
Marsz Niepodległości pójdzie na Pragę. "Tę trasę łatwiej zabezpieczyć"
W
tym roku uczestnicy Marszu Niepodległości przejdą z centrum Warszawy na
Pragę. W ten sposób chcą uczcić postać Romana Dmowskiego. - Tę trasę
też...
WIĘCEJ »
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
140. ...Do wszystkich...
Czymś fenomenalnym byłoby zorganizowanie tylko jednego, pełnego majestatu, marszu w dniu 11 listopada 2014 roku, gdzie ramię przy ramieniu szedłby Kibic, Pani ze sklepiku warzywnego, Ksiądz, dziecko z klasy Vb, Narodowiec, świeżo upieczone małżeństwo, członkowie partii opozycyjnych, Kombatanci i władze państwa, władze miasta itd......
Chyba można pomarzyć...?
Dwudziesty drugi wiek >>> zapraszam.
141. Pani Reno
ależ to nie marzenie. Tak własnie wyglądał pierwszy Marsz Niepodległości 11 listopada 2011 roku. To, co media wypisywały, mozna włozyc między bajki. Oczywiście, cały przekrój społeczeństwa szedł, bez oficjeli. To szli Polacy. I tak kolejny juz rok.
Komorowski herbu Dziadzia maszeruje juz dwa lata z wojskiem, policją i wszystkimi słuzbami mundurowymi, plus urzednicy miejscy.
Pozdrawiam serdecznie
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
142. uczci pamieć zasłużonych dla
uczci pamieć zasłużonych dla niepodległości
11 listopada marsz prezydencki. Pokażą cadillaca marszałka Piłsudskiego
KOMENTARZY: 3
przejdzie prezydencki marsz "Razem dla Niepodległej", który uczci pamięć
zasłużonych dla niepodległości -... więcej »
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl