TVN24 i Wyborcza u polskich Tatarów w Bohonikach. Policja, kamery i najazd Zielonych z Czerskiej
Maciej Szczęsnowicz, przewodniczący gminy muzułmańskiej w Bohonikach powiedział, że wydał pozwolenie na rytualny ubój zwierząt na terenie przy domu parafialnym w Bohonikach, znajdującym się niedaleko tamtejszego meczetu. Zwierzętami ofiarnymi mają być dwa byki i cztery baranki.
Ubój rytualny ma się odbyć po modlitwach w meczecie w Bohonikach.
W oświadczeniu dotyczącym legalności uboju zwierząt podczas świąt na terytorium RP Miśkiewicz napisał, że społeczność muzułmańska w Polsce ma prawo do uboju rytualnego zwierząt zgodnie z wiarą, tradycją i obyczajami.Zapowiedział w nim również, że dokona "aktu wiary" i złoży ofiarę ze zwierzęcia podczas obchodów Kurban Bajram.
Zakaz uboju do Trybunału Konstytucyjnego. Skarga gmin żydowskich
Obrońcy zwierząt vs Tatarzy. Przepychanki na Święcie Ofiarowania w Bohonikach. "Po co pani tu jest?!"
Jeśli złożą ofiarę, my zawiadomimy prokuraturę
12:55: Wierni, których na uroczystościach w Bohonikach pozostało około setki, powoli wracają z cmentarza do domu pielgrzyma. Wszystko wskazuje na to, że niedługo przeprowadzą ubój rytualny ofiarnych zwierząt - owiec.
- Jeśli tylko do tego dojdzie, natychmiast zawiadamiamy prokuraturę o popełnieniu przestępstwa - zapowiada Ewa Gebert z OTOZ Animals.
Na miejscu jest kilkunastu inspektorów tej organizacji. Nie wiadomo jednak, jak inspektorzy mieliby stwierdzić fakt uboju. Dom pielgrzyma znajduje się na prywatnej działce, bez zgody właściciela nie mają oni na nią wstępu. Członkowie gminy muzułmańskiej w Bohonikach już zdecydowanie odmówili wpuszczenia kogokolwiek na swój teren.
Wojna na przeczekanie
12:35: Sytuacja w okolicach meczetu w Bohonikach się chwilowo uspokoiła. Większość wiernych na czele z muftim i przewodniczącym gminy muzułmańskiej udała się na pobliski mizar - cmentarz. To największa w Polsce muzułmańska nekropolia, założona jeszcze w XVIII wieku. Obrońcy zwierząt zapowiadają, że jeśli będzie taka potrzeba, przed domem pielgrzyma czuwać będą nawet do wieczora. Wiele jednak wskazuje na to, że większość ofiarnych zwierząt została już ubita. Tradycja nie określa dokładnie, kiedy w trakcie trwającego cztery dni Kurban Bajram należy złożyć ofiarę, może więc do tego dojść w dowolnym momencie święta.
- Zaloguj się, by odpowiadać
8 komentarzy
1. diabły w ornatach atakują chrześcijan
Naukowcy do biskupów w sprawie uboju rytualnego: Co z moralnością chrześcijańską?
Ponad stu naukowców podpisało się pod listem Polskiego Towarzystwa Etycznego w odpowiedzi na poparcie dla uboju rytualnego przez Prezydium Konferencji Episkopatu Polski.
Naukowcy piszą: "Z niedowierzaniem przyjęliśmy oświadczenie Prezydium Konferencji Episkopatu Polski, wyrażające pełną aprobatę dla uboju rytualnego przez podrzynanie gardeł w pełni świadomym, skrępowanym zwierzętom i pozostawianie ich w agonii. Stanowisko takie wyraża brak poszanowania jakichkolwiek zobowiązań moralnych wobec zwierząt, nawet zobowiązania pośredniego uznawanego przez św. Tomasza z Akwinu. Jest ono sprzeczne z tym nurtem moralności chrześcijańskiej, który wyraził przyszły Benedykt XVI (jeszcze jako kardynał Ratzinger) w krytyce okrutnych praktyk wobec zwierząt gospodarskich jako pogwałcenia elementarnej wzajemności".
Konferencja Episkopatu 25 września wydała oświadczenie, w którym popiera prawo polskich wyznawców judaizmu i islamu do stosowania uboju rytualnego: "Prawo do zachowania swoich obyczajów, w tym rytualnego uboju zwierząt, należy do podstawowych praw wolności wyznania i kultu. Sprawa wkracza bowiem na ważny teren prawa człowieka do wolności religijnej oraz do stosowania jej zasad także w sferze obyczajów, będących wyrazem kultu religijnego. Prezydium Konferencji Episkopatu Polski zwraca uwagę na to, że w całej wielowiekowej historii prawodawstwa polskiego nigdy nie było kwestionowane prawo do wolności religijnej, w tym prawo do zachowania własnych tradycji i zwyczajów" - napisali biskupi.
Naukowcy odpowiadają, że religia chrześcijańska zrezygnowała ze składania rytualnych ofiar ze zwierząt i w tym kierunku idą inne religie: "Zreformowani rabini od dawna nawołują do zaprzestania uboju rytualnego, a liczni muzułmanie akceptują ogłuszanie zwierząt przed podcięciem. Dowodzi to, że przy dobrej woli można pogodzić tradycję religijną z poszanowaniem cierpienia zwierząt".
Muzułmanie rozpoczęli Święto Ofiarowania: Spór o ubój rytualny, doszło do przepychanek --> --> -->
Polscy
wyznawcy islamu rozpoczęli obchody Święta Ofiarowania, czyli Kurban
Bajram. Z tej okazji w Bohonikach miał mieć miejsce rytualny ubój kilku
baranków. Obrońcy praw zwierząt próbowali do tego nie dopuścić, doszło
do przepychanek.
Muzułmanie rozpoczynają obchody Id al-Adha w Moskwie
Muzułmanie
z okazji święta Id al-Adha zebrali się przy moskiewskim meczecie
katedralnym, gdzie rozpoczęła się świąteczna modlitwa. Władze
rosyjskiej stolicy informują, że w pobliżu meczetu sytuacja jest
spokojna. Ruch na sąsiednich ulicach został zablokowany. →
Policja: nie ma podstaw do interwencji
- Wielokrotnie prosiliśmy policję o przybycie tu na miejsce. Bez
jej obecności nie możemy wejść na teren posesji, by stwierdzić, czy już
doszło do uboju rytualnego. Mundurowi jednak konsekwentnie nam
odmawiali. W tej sytuacji nasz dalszy pobyt tutaj nie ma sensu. Zgodnie z
wcześniejszymi zapowiedziami złożymy w prokuraturze zawiadomienie o
popełnieniu przez muzułmańską gminę z Bohonik przestępstwa uboju
rytualnego na ofiarnych owcach - wyjaśniała Ewa Gebert z Animals. Około
godziny 14 podjęła decyzję o wycofaniu się obrońców z Bohonik.
Rzecznik komendy wojewódzkiej policji w Białymstoku
Andrzej Baranowski w rozmowie z "Gazetą" stwierdził, że mundurowi nie
przyjechali na miejsce, bo nie doszło do żadnego naruszenia prawa.
- Nie dostaliśmy żadnego oficjalnego zgłoszenia o popełnieniu w
Bohonikach przestępstwa. Gdyby było inaczej, już dawno bylibyśmy na
miejscu - mówił policjant.
Z kolei Michał Boni, minister
administracji, komentując dzisiejsze wydarzenia w Bohonikach,
powiedział: - Uważam, że ważne jest zrozumienie potrzeb każdej, nawet
najmniejszej, wspólnoty religijnej. W obecnej sytuacji prawnej to
Trybunał Konstytucyjny powinien rozstrzygnąć, jaka jest relacja pomiędzy
uprawnieniami konstytucyjnymi, dającymi prawo do swobody religijnej i
realizacji wszystkich rytuałów, a zapisami Ustawy o Ochronie Praw
Zwierząt.
Niestety najgłośniej na razie brzmią głosy radykalne, uciekające się do demagogii.
I tak goszczący u Kamila Durczoka w TVN 24 Lejb Fogelman posunął się
wręcz do stwierdzenia, że "zakaz uboju rytualnego jest równoznaczny z
wyganianiem Żydów z Polski". Choć sam, jak przyznał jest ateistą.
Rozmówca Durczoka był absolutnie "impregnowany" na argumenty o
cierpieniu zwierząt, mając w odpowiedzi tylko jeden frazes, że inne
sposoby zabijania też nie są humanitarne.
Takie słowa kiepsko rokują jeśli chodzi o szukanie porozumienia z
obrońcami zwierząt. Podobnie jak wyzywająca postawa muftiego
Miśkiewicza, w którego oświadczeniach oprócz troski o tradycję swoich
współbraci jest wyraźnie widoczny element prowokacji. Gdyby go nie miał
- nie ogłaszałby publicznie swoich zamiarów.
Pocieszające jest jedynie to, że w dzisiejszej konfrontacji na
Podlasiu - skończyło się na dyskusji, nie awanturze. Obie strony sporu
są dziś bowiem mocno na cenzurowanym. Mniejszości religijne uporczywie
usiłują ubrać obrońców zwierząt w maski prześladowców religii, a same
muszą bronić się przed oskarżeniami o bezduszność. Ale póki istnieje
możliwość dialogu - trzeba rozmawiać. W końcu kropla drąży kamień.
http://wpolityce.pl/artykuly/64829-rytualne-naciaganie-prawa-czyli-dyskusji-o-granicach-wolnosci-religijnej-ciag-dalszy
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. głód i przesyt - problemy
Głód w Damaszku. Zgoda na jedzenie psów, kotów i małp
Grupa syryjskich duchownych muzułmańskich wydała fatwę
zezwalającą na jedzenie psów, kotów i małp mieszkańcom oblężonego...
czytaj dalej »
"Jedno zwierzę zostało złożone w ofierze". Mufti broni prawa do uboju rytualnego
Bohonikach - przyznał w "Tak jest" w TVN24 mufti Tomasz Miśkiewicz.
Stwierdził,...
czytaj dalej »
Członek Knesetu: Zakaz obrzezania w Europie? Będziemy to robić w ambasadach
ten będzie przeprowadzany w izraelskich ambasadach - zapowiada Yoel...
czytaj dalej »
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. Do Pani Maryli
Szanowna Pani Marylo,
III RP, to dziwny kraj, który sam siebie kopie grób.
Najciekawsze jest to, że na sejmowy zakaz uboju rytualnego Żydzi poskarżyli się Papieżowi Franciszkowi.
Ponoć miał interweniować, tyle , ze nie wiem u kogo
TVN24:
Zakaz uboju rytualnego w Polsce był jednym z tematów rozmowy prezesa Światowego Kongresu Żydów Ronalda S. Laudera z papieżem - wynika z komunikatu wydanego przez Kongres. Co więcej, jak twierdzi Kongres, Franciszek miał wyrazić "zaniepokojenie" polskim zakazem i nakazać przewodniczącemu komisji do spraw relacji z judaizmem zbadanie sprawy.
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
4. Szanowny Panie Michale
TEMAT ZASTEPCZY, ABY TYLKO DOKOPAĆ POLSCE.
Co wygadywał dzisiaj ateista, zaproszony przez Durczoka Lejb Fogelman, powołujący się na "kolegę Leszka Kaczyńskiego", walący w PiS i KK, KTÓRY posunął się wręcz do stwierdzenia, że "zakaz uboju rytualnego jest równoznaczny zwyganianiem Żydów z Polski", to sie kupy nijak nie trzymało.
TVN24 nie dał na swojej stronie tego materiału, GW też nie powołała się na ten bełkot.
Ale w potórkach TVN24 musiałam wysłuchać tego bełkotu i na pewno zostanie wykorzystany przez Zydów hamerykańskich, bo to dla tych był ten wystep.
A te rzekome rozmowy Franiszka były korygowane przez Watykan. Nie było takiej wypowiedzi Franciszka.
Pozdrawiam serdecznie
Niezwykłe przypadki Lejba Fogelmana
Powrót do artykułu »
Pracuje przy największych
fuzjach i przejęciach, wystawia sztuki w teatrze, w gronie jego
przyjaciół są znani aktorzy, artyści i politycy. Wśród prawników
uchodzących zwykle za sztywniaków jest ewenementem.
http://forsal.pl/grafika/700381,132263,lejb_fogelman_prawnik_z_biografia_ktora_obdzielilby_kilka_osob.html
http://www.wprost.pl/ar/284023/Alfabet-Lejba-Fogelmana/
B jak Bauman Zygmunt…
Trochę go znam, jest ojcem mojej
koleżanki. Jako dzieciak jeździłem z Anią Bauman na żydowskie obozy.
Ale, przykro mi, mam go za łajdaka. Bo tylko łajdak mógłby publicznie
powiedzieć, że mur odgradzający Izrael od Strefy Gazy jest „próbą
prześcignięcia zleceniodawców muru wokół warszawskiego getta". Mur
to tragiczna historia, ale nie chodzi przecież o izolację Strefy Gazy.
Dzięki niemu można sprawdzać ludzi przekraczających granicę, aby nie
wysadzali się potem w izraelskich autobusach i kawiarniach. W samolotach
też się przecież ludzi sprawdza. Jak Żyd może to porównać
do warszawskiego getta, w którym wymordowano 300 tys. ludzi? Taka
relatywizacja Holocaustu jest dzisiaj szczególnie groźna. Widać to było
na demonstracji w Warszawie 13 grudnia, gdzie niesiono transparent
z napisem „Konzentration Lager Europa”. …i Bush, George W. Zdarzało nam
się rozmawiać. Człowiek z Teksasu. Ale żaden z niego prymityw, jak
wszyscy uważają. Skończył Yale i Harvard, bardzo inteligentny. Tyle
że lubi grać prostaka. O Reaganie też gadano, że kretyn, a dziś pomniki
mu stawiają."
Sam o sobie mówi, że nie jest ani Polakiem (choć tu się urodził), ani
Amerykaninem (choć tam się wykształcił), lecz Żydem. Jest bez wątpienia
obywatelem świata, który równie dobrze odnajduje się wśród nastolatków,
jak i głów państwa, bo i tym, i tamtym ma coś ciekawego do powiedzenia.
Chcą się z nim przyjaźnić wszyscy, bo w Warszawie mało kto umie się
tak dobrze bawić. Rzeczywiście, zna wszystkich wartych poznania – od
polityków, przez celebrytów, po profesorów i pisarzy. Ale tylko jedna
osoba ma nad nim totalną kontrolę – jego córka. Biznesmeni zabiegają o
jego przychylność, bo podąża za nim aura sukcesu. Prawnicy zazdroszczą
mu rozgłosu i koneksji. A ja go cenię za niekończące się pokłady
pozytywnej energii i życiową mądrość, która kilka razy po prostu mi
uratowała skórę.
http://www.sukcesmagazyn.pl/artykul/944834.html
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
5. wczoraj cyrk w mediach, dzisiaj efekt w wolnym mieście PO?
Imam: meczet podpalony celowo; podłożono ławki, żeby się lepiej paliło
pożaru, który wybuchł w nocy w Gdańsku. Strażacy podejrzewają, że...
czytaj dalej »
O godz. 4.20 dostaliśmy zgłoszenie od przechodnia, że przed gdańskim
meczetem płoną śmieci. Na miejsce pojechał jeden zastęp straży pożarnej –
poinformował dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji ratownictwa. –
Spaliły się drzwi budynku i wnętrze było zadymione, ale sytuacja
została opanowana – dodał.
"To prowokacja, po niepotrzebnym szumie"
- To wielki smutek
dla nas muzułmanów w Gdańsku, ten pożar to nie tylko ławki, elewacje i
drzwi ten ogień wdarł się także do naszych dusz - mówił imam z Gdańska.
Według
Haniego Hraisha, imama Muzułmańskiej Gminy Wyznaniowej w Gdańsku ktoś
celowo podpalił meczet. – Podłożono jeszcze ławki ogrodowe, żeby się
lepiej paliło – mówi imam.
Hraish uważa, że podpalenie jest wynikiem wczorajszego incydentu na Podlasiu po tym jak doszło do przepychanek słownych pomiędzy obrońcami praw zwierząt a muzułmanami.
- To prowokacja po niepotrzebnym szumie, a my nie potrzebujemy takiego zamieszania – dodał.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
6. TVN24 wywołał i grzeje temat
Meczet podpalony celowo. Prokuratura potwierdza
zobacz więcej »
Rzeczniczka wyjaśniła, że biegły ustali mechanizm podłożenia ognia.
Dodała, że śledztwo prowadzone jest pod kątem art. 163 kk, czyli
"sprowadzenia zdarzenia zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób albo
mieniu w wielkich rozmiarach".
Za taki czyn kodeks przewiduje karę do 10 lat więzienia.
Imam gminy muzułmańskiej w Gdańsku Hani Hraish oszacował stratyna ok. 50
tys. zł. Hraish wiąże pożar świątyni z wtorkowym zdarzeniem w czasie
muzułmańskiego Święta Ofiarowania w Bohonikach (Podlaskie), gdzie
tamtejsi muzułmanie chcieli przeprowadzić z tej okazji ubój rytualny.
Próbowali to uniemożliwić obrońcy praw zwierząt. Ostatecznie, jak
poinformował mufti Tomasz Miśkiewicz, w Bohonikach doszło do rytualnego
uboju jednego baranka.
Nie podziela tej oceny mufti Miśkiewicz. Powiedział, że "nie można tego
podpalenia bezpośrednio wiązać ze zdarzeniami w Bohonikach".
Sejmowa
komisja mniejszości narodowych i etnicznych, która obradowała w środę w
Białymstoku, zdecydowanie potępia akt podpalenia meczetu w Gdańsku -
powiedział przewodniczący komisji Miron Sycz(PO).
Minister
administracji i cyfryzacji Michał Boni zamieścił w środę na jednym z
portali społecznościowych wpis: „Szanujmy odmienności. To wstyd, że
rosną uprzedzenia i prowadzą do zła, jak podpalenie świątyni w Gdańsku”.
–
To wielki smutek dla nas muzułmanów w Gdańsku, ten pożar to nie tylko
ławki, elewacje i drzwi, ten ogień wdarł się także do naszych dusz –
mówił imam z Gdańska.
– To prowokacja po niepotrzebnym szumie, a my nie potrzebujemy takiego zamieszania – dodał.
Prokuratura prowadzi również śledztwo z donosów trzech osób o dokonaniu rytualnego
uboju w Bohonikach
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
7. po nagonce medialnej na księży- napaści
To już nie tylko nagonka medialna! Atak na parafię na warszawskim Ursynowie - obrażanie księży, przebijanie opon
"Koloratka nas znaczy. Jesteśmy zaczepiani, proboszcz został
wyzwany bardzo dobitnie, ja także idąc do szkoły słyszałem okrzyki pod
moim adresem nawiązujące do pedofilii".
Wyborcza rezonuje
Mufti ogłosił, że doszło do uboju, obrońcy zwierząt protestowali. A weterynarz uboju nie stwierdził
Mufti z Bohonik twierdzi, że w tamtejszym meczecie doszło do uboju rytualnego. Przeciwko zabijaniu bez ogłuszania protestowali przed meczetem obrońcy zwierząt. Tymczasem obecny na miejscu powiatowy lekarz weterynarii twierdzi, że uboju nie było.
W pierwszym dniu muzułmańskiego Święta Ofiarowania w Bohonikach (województwo podlaskie, gmina Sokółka) miał się odbyć ubój rytualny byków i baranów na terenie tamtejszego meczetu. Zapowiadał to mufti Tomasz Miśkiewicz, przewodniczący Związku Muzułmańskiego w Polsce. Do Bohonik już we wtorek przyjechali obrońcy zwierząt, by protestować i nie dopuścić do uboju.
Atmosfera była gorąca, doszło do przepychanek. W pewnym momencie do protestujących wyszedł mufti Miśkiewicz i oświadczył, że jest po wszystkim - ubój jednego baranka już się odbył. Mufti dodał również, że inni ofiarodawcy zwierząt się wycofali, a on przekaże informacje o uboju miejscowej policji.
Tymczasem obecny na miejscu powiatowy lekarz weterynarii w Sokółce twierdzi, że uboju nie było. Inspekcja Weterynaryjna stoi na straży wykonywania ustawy o ochronie zwierząt, a ta ustawa zabrania uboju w rzeźniach bez ogłuszenia, a w uboju gospodarskim - zabijania bez ogłuszenia zwierząt kopytnych.
"Osobiście udałem się na teren obchodu tychże uroczystości (Święta Ofiarowania), gdzie uboju nie stwierdziłem" - pisze w odpowiedzi na pytanie "Gazety" powiatowy lekarz weterynarii w Sokółce Paweł Antoni Mędrek. Dalej wyjaśnia, że ponieważ pojawiły się medialne relacje o uboju, zwrócił się do policji w Sokółce o zbadanie tego doniesienia. "Dalsze czynności Powiatowego Lekarza Weterynarii w Sokółce będą uzależnione od uzyskanych informacji w sprawie" - zapowiedział.
Litwini zalegalizują ubój rytualny?
Polacy zakazali, więc sąsiedzi chcą zająć miejsce naszych ubojni. We wtorek Litwini zaczęli proces legalizacji uboju rytualnego.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
8. Ubój rytualny. "Czemu nie
Ubój rytualny. "Czemu nie było reakcji policji?". Poseł Halicki żąda wyjaśnień od szefa MSW
Cały tekst: http://bialystok.gazeta.pl/bialystok/1,35235,14787739,Uboj_rytualny___Cz...
Główny lekarz weterynarii powinien być jak najszybciej odwołany, a szef MSW musi złożyć nam wyjaśnienia - taka jest reakcja części naukowców i polityków na zamieszanie wokół muzułmańskiego święta Kurban Bajram, którego elementem jest ubój rytualny. Wyjaśnień od szefa MSW żąda nawet poseł PO Andrzej Halicki.
Do awantury doszło wczoraj w Bohonikach. Podczas Święta Ofiarowania, którego symbolem jest składanie ofiar ze zwierząt, miał miejsce ubój rytualny. Mimo protestów obrońców praw zwierząt nie interweniowała ani policja, ani powiatowy lekarz weterynarii. Policja wyjaśniała, że "nie znalazła powodów do interwencji".
Zdaniem prof. Andrzeja Elżanowskiego z Instytutu Zoologii PAN taka bierność jest nie do zaakceptowania. - To, co robią muzułmanie, kwalifikuje się jako znęcanie nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem. Za to grozi kara do trzech lat więzienia - mówi prof. Elżanowski i zapowiada, że będzie się domagał odwołania głównego lekarza weterynarii, bo ten - jego zdaniem - nie tylko nie dopełnia swoich obowiązków, ale też nie rozumie ustaw, na podstawie których działa. Do tego - jak mówi prof. Elżanowski - "opowiada brednie".
Tymczasem Andrzej Halicki z PO mówi, że jest oburzony brakiem reakcji policji. Dlatego zażąda wyjaśnień od szefa MSW. - W Polsce nie można składać ofiary ze zwierząt. Jest to haniebny, barbarzyński, niedopuszczalny prawem proceder. Jeżeli policja dostaje taką informację, jej obowiązkiem jest być na miejscu - mówi Halicki.
Po awanturze ws. uboju rytualnego muzułmanie zawiadamiają prokuraturę
zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa zakłócenia
obchodów...
czytaj dalej »
Eksperci: jasny zakaz uboju rytualnego wymagałby zmiany konstytucji
"Do czasu rozstrzygnięć Trybunału Konstytucyjnego wszyscy powinni
zachowywać się wstrzemięźliwie, zarazem mieć w pamięci podstawowe
uprawnienia, jakie wspólnotom religijnym daje polska konstytucja".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl