Żegnaj gazie z łupków, – George Soros położył na nim łapę!

avatar użytkownika Satyr1

George Soros, jeden z najbardziej znanych finansistów i hochsztaplerów na świecie, ten który doprowadził do dewaluacji funta brytyjskiego, jest posiadaczem prawie 1/3 wszystkich koncesji i dyktuje warunki dotyczące gazu łupkowego w Polsce.



                           

 

Oto i mamy przemilczaną w maistreamach jakże ważną dla Polaków informację. Kiedy kilka dni temu pojawiła się informacja w Naszym Dzienniku, a parę godzin później w „Aktualnościach dnia” stacji Radio Maryja o tym, jak wygląda sytuacja z gazem łupkowym w Polsce, ciarki przeleciały mi po plecach.

W zasadzie ta informacja nie powinna być dla mnie zaskoczeniem, albowiem przed paru laty, kiedy tzw. opinia publiczna dowiedziała się, że Polska posiada złoża gazu w łupkach, – powiedziałem do żony: idę o zakład, że natychmiast znajdą się takie środowiska, które… „położą łapę” na tym gazie i Polacy owszem, będą … szejkami z „Kuwejtu” nad Wisłą i Bałtykiem, ale tylko w swych marzeniach.

Rządząca koalicja PO-PSL totalnie zmarnowała szansę dla Polski, związaną z gazem z łupków. Mówi się o tym, że zabrakło rzeczowej strategii w zakresie określenia warunków udzielania koncesji na prace badawcze i eksploatacyjne złóż gazu. Zabrakło? – Nie, nie zabrakło.

Strategia rządu Tuskoliniego jest jednoznaczna i rzeczowa w swej wymowie: – Polacy w żadnym wypadku nie mogą być beneficjentami tego przedsięwzięcia! Bo od kiedy to „wyrobnicy” mają czerpać zyski? Wszak wg Tuskoliniego & Company spijać śmietankę powinni inni – możni tego świata.

Nie ulega wątpliwości, że już sam proces koncesyjny został „ustawiony” tak, aby… stworzyć możliwość nielegalnego czerpania zysków przez decydentów. Innymi słowy – chodzi tu o warunki sprzyjające korupcji oraz służalczości wobec tych, którzy „pociągają za sznurki” owymi tuskowymi marionetkami. Dowodem na to, iż tak jest, są chociażby „symboliczne” opłaty z tytułu wydania koncesji, w dodatku obcym podmiotom. Celowo też nie przeprowadzono właściwej legislacji projektu ustawy regulującej kwestie prawne, a dotyczącej obrotu wydanymi już koncesjami, aby uniemożliwić zabezpieczenie interesu Skarbu Państwa. A przecież właściwie przeprowadzona legislacja powinna być kluczowym punktem wyjścia do realizacji jakże ważnego dla Polski projektu.

Takie działanie jest niczym innym, jak… dywersją na przemyśle wydobywczym dóbr naturalnych należących do całego Narodu Polskiego. Jeśli taka dywersja miałaby miejsce w II Rzeczpospolitej, to takie działanie byłoby powodem do odsunięcia od władzy cwaniaków majstrujących przy tym przedsięwzięciu, postawieniu ich przed sądem, osądzeniu i skazaniu np. w Berezie Kartuskiej na długoletnie więzienie.

Prof. Mariusz Orion Jędrysek – były Główny Geolog Kraju w czasie rządów Premiera Jarosława Kaczyńskiego słusznie stwierdził, iż „orbita wpływów” George’a Sorosa zarządza wszystkimi zaangażowanymi spółkami na podstawie wydanych koncesji dotyczących badania i eksploatacji polskich złóż gazu łupkowego, a Skarb Państwa ma niewiele do powiedzenia.

Tak się składa, że Polacy w czasach tzw. transformacji ustrojowej doświadczyli na własnej skórze skutki działania George Sorosa, jednego z najbardziej znanych finansistów na świecie. To dzięki niemu Leszek Balcerowicz wstrząsnął polską gospodarką, stosując tzw. terapię szokową, doprowadzając polskie firmy – nawet te dobrze prosperujące – do stanu bankructwa i ogłoszenia upadłości. Mówi się, że G. Soros jest także zainteresowany przejęciem 11 koncesji po Marathon Oil.

Taka sytuacja niepokoi wszystkich, tylko nie rząd RP. Tuskolini – jak widać – woli dać zarobić głównie zagranicznym inwestorom, a w szczególności hochsztaplerom i spekulantom, byle nie polskim firmom. Firmom, które zarejestrowane w Polsce mogłyby zasilać budżet państwa w formie podatków, pracownicy mieliby pracę i zarabialiby pieniądze na utrzymanie swoje i swoich rodzin, tym samym odciążając budżet poprzez nie korzystanie z pomocy socjalnej.

Ale najważniejszym aspektem w sprawie wydobywania gazu łupkowego przez polskie firmy byłaby cena, jaką odbiorca gazu płaciłby za wydobywany gaz. Oczywiste jest, że rząd RP za pośrednictwem Urzędu Regulacji Energetyki miałby wówczas wpływ na tę cenę. Ale mieć jej nie będzie, jeśli wydobywaniem gazu zajmą się zagraniczne podmioty, a szczególnie pod dyktando… hochsztaplera George’a Sorosa.
 

         

4 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. @Satyr1

to nie tylko łupki. A za to szkodnictwo rządu Tuska zapłacilismy my Polacy, miliardy złotych, żeby nie było nic.


Ile milionów podatnik polski zapłacił za 6-cio letni kamuflaż Tuska? LNG, Ignalin, łupki i Sarmatia II

Plan Sorosa i Sachsa 1989 r realizowany przez Balcerowicza i zmiana w 2011 r. Dezercja czy nowy plan?

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

2. satYR

To wcale NIE JEST SMIESZNE. To jest auuutyeentyycznaa tragediaaaa narooodowaaa!

avatar użytkownika Joanna K.

3. Tymczasowy - jednak G.Braun ma rację

jedyna rada to dom, kościół i strzelnica.

Są w życiu rzeczy ważniejsze, niż samo życie.

                              /-/ J.Piłsudski

avatar użytkownika gość z drogi

4. idąc za radą G,Brauna

zamiast palić z wnukami znicze pod Naszymi pomnikami,idziemy na strzelnicę,zaraz po mszy świętej
serd pozdrowienia dla Wszystkich i Dobrego Dnia

gość z drogi