Miekka kolonizacja Afryki/Polski

Chiny systematycznie kolonizuja Afryke. Przede wszystkim gospodarczo i przy tej okazji, oczywiscie, politycznie. Takze przy pomocy miekkich metod ("soft power"): pomocy zagranicznej, stypendiow, programow szkoleniowych, instytutow akademickich a przede wszystkim - mediow.  W medialne opanowanie kontynentu afrykanskiego laduje sie miliardzy dolarow. Przykladowo, majaca swoja centralna siedzibe w kenijskim Nairobi, China Central Television zamierza zwiekszyc dziesieciokrotnie swoj personel do roku 2016. Nadaja na cala Afryke.  W mediach mowi sie o "gwaltownej ekspansji chinskiego imperium medialnego obejmujacego cala Afryke".

Zupelnie niedawno, w sierpniu biezacego roku,panstwowa telewizja Chin wraz z China-Africa Development Fund opanowaly jedna z najwiekszych sieci prasowych Poludniowej Afryki, "Independent News&Media". Za jedyne dwa miliardy dolarow. Siec obejmuje min.:Cape Times, The Star, Pretoria News, Isolezwe, Sunday Independent oraz Mercury.

Po zakupie wprowadza  styl pekinski, czyli: "tightly controlled pro-China message". SCISLA CENZURA w stylu chinskim. Nie tylko idzie o spiewanie w chorze na czesc chlebodawcow. Tlumi sie wszystkie niewygodne nawet  w sposob najodleglejszy informacje budzace niepozadane skojarzenia. Dziennikarzy nawet nie trzeba batem cwiczyc. Sami przyznaja sie do jakze blogiej samocenzury.

Argumentacja jest standardowa. Jak trzeba, to: "Nie, to faszyzm". Choc w innej sytuacji:"Przeciez rzad musi miec mozliwosc dzialania  twarda reka".

Jak trzeba, to:"Prywatnosc zostala bezprawnie naruszona". No, ale mozna tez, jak trza: "Wolnosc prasy jest niezbywalnym elementem demokracji".

W ten prosty sposob, wszystko mozna usprawiedliwic, a nawet uzasadnic. Tak sie opanowuje  CALY KONTYNENT. A Polska, Ojczyzna nasza. Nie lepiej, nie lepiej, prosze Panstwa!

W tuszczanej Polsce do Alex Springer Sp.z o.o. naleza: "Newsweek Polska", "Przeglad Sportowy", "Forbes","Dziennik Gazeta Prawna", "Dziennik Polska-Europa-Swiat", "Auto Swiat" i inne. No i do tego trzeba jedynie dodawac. Na przyklad niemiecka Polska Presse Sp z o.o. posiada 49.8% dziennikow lokalnych i reszta, czyli prawie 100% jest bliziutko.

Chinczycy kolonizujac Afryke pamietaja tez o bacie. W tym celu kupili w 1998 r. lotniskowiec (klasa Admiral Kuznetsov) wodowany na Ukrainie w 1988 r. jako "Riga". Przemianowano go w 1990 r. na "Wariaga". A zakupili go goscie z Hong Kongu z oczywistym przeznaczeniem na plywajacy hotel i kasyno gry. Sila rzeczy wszedl on w rejestr PLAN, czyli chinskiej marynarki wojennej 25 IX 2012. Smiano sie, bo Chinczyki mialy lotniskowiec, ale nie mialy pilotow do ladowania. Start jest prosty jak konstrukcja bata. No i brazylijska marynarka wojenna przeszkolila skosnookich pilotow i smiech sie zakonczyl.

A na  Polske tuszczano-bulowa  potrzebny jest jakis niemiecki lotniskowiec? Niet! Wystarczy Ludowe Wojsko Polskie pod wodza Bula  i Tuski-z zawodu premier-amator, przychetny niezwykle w ciepelku zdrady. Dac troche czasu bulo-tuskim i ostatni  ISOLEZWE zostanie sprzedany. Ostatnia spoldzielnia inwalidow wyplatajaca koszyki wiklinowe, a co zostanie to hurtem, za czapke sliwek! 

PS Wczytuje sie i wczytuje w prase kanadyjska i w doniesienia agencji prasowych, a tam niet o sukcesie negocjacyjnym ministra Sikorskiego. Nawet jezeli, to na korzysc kacapow by czlonek ow dzialal w tych konkretnych okolicznosciach przyrodniczych.