Połowy tygodnia (36.)
tu.rybak, sob., 07/09/2013 - 20:21
Na festiwalu w Wenecji Wajda d. reżyser dostał nagrodę persola. Wszystkie media rządowe powielały jeden opis czerwonego dywanu, owacji na stojąco dla Wałęsy i Wajdy i tego persola.
Otóż persol to nazwa firmy produkującej okulary przeciwsłoneczne i jeden ze sponsorów festiwalu filmowego. Dają swoją nagrodę. Ona jest sporo warta. Dla persola. Wszystkie media napiszą o persolu i o nagrodzie the 2013 Persol Award to a legend of international cinema, Polish director and screenwriter Andrzej Wajda. Czyli za bycie legendą. A przecież Wałęsa jest również legendą, a nagrody nie dostał. To niesprawiedliwe.
Skoro udało się rozszyfrować istotę nagrody (a Wajda wystąpił w dobrym towarzystwie, poprzednio persola dostał niejaki Avatar 3D), to warto również rozszyfrować owacje i dywany. Na pokaz filmu przyszła garstka zagranicznych dziennikarzy. A inne pokazy prasowe były pełne. Ciekawostka...
Nie tylko Wenecja zaprzątnęła uwagę mediów. Również kurort Krynica. Tym razem dzięki Tuskowi i Kaczyńskiemu. Tusk przemówił dość zabawnie i tak też zostało to przyjęte przez wszystkich. Kaczyński wydawał się być bardziej serio, co zostało przyjęte zabawnie przez publicystów rządowych. Z tym, że wypowiedź Tuska spowodowała ucieczkę 50 dużych baniek z giełdy, wzrost oprocentowania obligacji i osłabienie złotówki. Widać kto rządzi.
A Tusk zaraz potem wziął się za OFE i budżet. Ustawy o OFE i budżecie pisane są na kolanie, bo liczą się efekty. A efektem jest poprawienie wskaźnika zadłużenia co da PO i PSL oddech na przyszłoroczne zadłużanie. Tym razem na pewno proinwestycyjne. Z tym, że PO i PSL będą inwestować w wybrane grupy wyborców, by nie dopuścić za wszelką cenę Kaczyńskiego do władzy...
Minister edukacji Szumilas ogłosiła rok szkoły w ruchu, minister sportu Mucha zapowiedziała kilka programów popularyzujących aktywność dzieci i młodzieży, pierwszy minister Tusk rozpoczął kampanię informacyjną na temat polityki prorodzinnej (dokładniej o in vitro), a na dodatek prezydent Warszawy Gronkiewicz-Waltz ogłosiła wprowadzenie Karty Młodego Warszawiaka dającą zniżki na podniesione przez Gronkiewicz-Waltz ceny biletów komunikacji miejskiej.
To też dość zabawne...
Otóż persol to nazwa firmy produkującej okulary przeciwsłoneczne i jeden ze sponsorów festiwalu filmowego. Dają swoją nagrodę. Ona jest sporo warta. Dla persola. Wszystkie media napiszą o persolu i o nagrodzie the 2013 Persol Award to a legend of international cinema, Polish director and screenwriter Andrzej Wajda. Czyli za bycie legendą. A przecież Wałęsa jest również legendą, a nagrody nie dostał. To niesprawiedliwe.
Skoro udało się rozszyfrować istotę nagrody (a Wajda wystąpił w dobrym towarzystwie, poprzednio persola dostał niejaki Avatar 3D), to warto również rozszyfrować owacje i dywany. Na pokaz filmu przyszła garstka zagranicznych dziennikarzy. A inne pokazy prasowe były pełne. Ciekawostka...
Nie tylko Wenecja zaprzątnęła uwagę mediów. Również kurort Krynica. Tym razem dzięki Tuskowi i Kaczyńskiemu. Tusk przemówił dość zabawnie i tak też zostało to przyjęte przez wszystkich. Kaczyński wydawał się być bardziej serio, co zostało przyjęte zabawnie przez publicystów rządowych. Z tym, że wypowiedź Tuska spowodowała ucieczkę 50 dużych baniek z giełdy, wzrost oprocentowania obligacji i osłabienie złotówki. Widać kto rządzi.
A Tusk zaraz potem wziął się za OFE i budżet. Ustawy o OFE i budżecie pisane są na kolanie, bo liczą się efekty. A efektem jest poprawienie wskaźnika zadłużenia co da PO i PSL oddech na przyszłoroczne zadłużanie. Tym razem na pewno proinwestycyjne. Z tym, że PO i PSL będą inwestować w wybrane grupy wyborców, by nie dopuścić za wszelką cenę Kaczyńskiego do władzy...
Minister edukacji Szumilas ogłosiła rok szkoły w ruchu, minister sportu Mucha zapowiedziała kilka programów popularyzujących aktywność dzieci i młodzieży, pierwszy minister Tusk rozpoczął kampanię informacyjną na temat polityki prorodzinnej (dokładniej o in vitro), a na dodatek prezydent Warszawy Gronkiewicz-Waltz ogłosiła wprowadzenie Karty Młodego Warszawiaka dającą zniżki na podniesione przez Gronkiewicz-Waltz ceny biletów komunikacji miejskiej.
To też dość zabawne...
- tu.rybak - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać

11 komentarzy
1. Rybaku
gdyby nie leninowska, organizatorska rola mediów i wytężona praca funkcjonariuszy, świat leminga były taki ponury, że gotowi by juz skakać w przepaść. A przeciez nie może !
A kto będzie płacił podatki i głosował na partię miłości?
No kto?
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. a w Wenecji
Włoski film dokumentalny "Sacro GRA" w reżyserii Gianfranco Rosiego otrzymał Złotego Lwa, główną nagrodę zakończonego w sobotę międzynarodowego festiwalu filmowego w Wenecji. Gianfranco Rosi powiedział na scenie weneckiego pałacu festiwalowego: „Nie oczekiwałem, że dostanę tak ważną nagrodę za dokument”. - Nareszcie dokument stanął do konfrontacji z fabułą, dokument to kino - mówił zwycięzca festiwalu.
Wielką nagrodę jury pod przewodnictwem znanego włoskiego reżysera Bernardo Bertolucciego przyznało filmowi „Jiaoyou” (Dzikie psy) Tsai Ming-lianga, Chińczyka urodzonego w Malezji. Nagroda specjalna jury przypadła zaś niemieckiemu filmowi “Die Frau des polizisten” Philipa Groeninga.
Steve Coogan i Jeff Pope zostali nagrodzeni za scenariusz, jaki napisali do filmu “Philomena” Stephena Frearsa, opowieści o radykalnym katolicyzmie w Irlandii.
Podczas ceremonii zamknięcia festiwalu przypomniano, że nagrodę Persol, przyznawaną przez dyrekcję we współpracy z jednym z jego sponsorów przyznano Andrzejowi Wajdzie.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. Światowa premiera filmu
Światowa premiera filmu „Wałęsa. Człowiek z nadziei” Andrzeja Wajdy w dniu 5 września 2013 r. wypadła blado i prawie w ogóle nie wzbudziła zainteresowania włoskiej telewizji i prasy. Film obejrzał za to Sławomir Cenckiewicz. W najnowszym „Do Rzeczy” ujawnia, co reżyser przemilczał.
http://dorzeczy.pl/nr-33-falszywy-pomnik-walesy/
. Pierwszy film Andrzeja Wajdy pokazujący Lecha Wałęsę światowej publiczności prezentował go jako współpatrona – wraz z Anną Walentynowicz – ruchu „Solidarności”. W 1981 r. wiedza o Sierpniu ’80 była dla zagranicznego widza jeszcze świeża, więc „Człowiek z żelaza” musiał mniej więcej trzymać się realnego przebiegu wydarzeń. Podziw dla wielkiego zrywu Polaków był wówczas tak wielki, że dało się ten po części dokumentalny obraz umieścić w konkursie festiwalowym w Cannes, gdzie „musiał” bezapelacyjnie zwyciężyć. Ponad 30 lat później panegiryk o Wałęsie nie mógł sprostać wymogom konkurencji i poddać się ocenom jury. Film „Wałęsa. Człowiek z nadziei” został pokazany poza konkursem. To, co kiedyś pisałem w trybie przypuszczającym, pochylając się nad lekturą scenariusza filmu autorstwa Głowackiego, zajaśniało w pełni w Wenecji. Zamiast zapowiadanej prawdy mamy do czynienia z ordynarnym fałszerstwem. Za publiczne pieniądze, przy wsparciu elit rządzących, powstał propagandowy film fałszujący nie tylko biografię Wałęsy, ale – i może to jest najważniejsze – również dzieje polskiego oporu przeciwko komunizmowi – pisze po obejrzeniu filmu Sławomir Cenckiewicz. O tym, co możemy zobaczyć w filmie, a czego w nim brakuje – w najnowszym wydaniu tygodnika „Do Rzeczy”.
Wielki reżyser zszedł do poziomu propagandysty władzy. Upadek Mistrza to także piękne i mądre wydarzenie, bo takie są koleje życia i nie ma całkiem czystych ludzi – ocenia również na łamach „Do Rzeczy” Krzysztof Kłopotowski. I pyta, czy „Wałęsa, człowiek z nadziei” będzie ostatnim filmem Andrzeja Wajdy? Mam nadzieję, bo za późno już na otwarcie nowego rozdziału w życiu, który przykryłby najnowszy – niechlubny – pisze, przypominając filmową biografię reżysera. I dodaje, że jego zdaniem powstanie jeszcze opowieść o Wajdzie i Wałęsie, najbardziej utalentowanych i zasłużonych dla kraju oportunistach. Ten obrazoburczy film nakręci młody, ale ambitny reżyser. Jak wilczek rzuci się do gardła obu starym basiorom, z Michnikiem na deser, aby wywalczyć dla siebie dużo miejsca pod słońcem Rzeczypospolitej. Będzie to możliwe dopiero po zmianie władzy, gdy wróci projekt budowy IV RP. A jednak Wajda pozostanie wielkim artystą. Nawet jeżeli był, to jest – pisze w „Do Rzeczy” Kłopotowski.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. Do Pani Maryli
Szanowna Pani Marylo,
Polskie media piały z zachwytu nad' twurczością' gimnazjalisty bez matury A, Wajdy z córką Pani Loski, Grażyny Torbickiej.
Czyżby latoroślka szła w ślady mamy.
Żaden film z Bolka nie zrobi bohatera, chyba Герой Советского Союза
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
5. Do Pani Maryli,
Szanowna Pani Marylo,
Pan Gowin ogłasza , że odchodzi z PO.
Brawo
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
6. Szanowny Panie Michale
to odejście nie ma żadnego znaczenia, to planowany od maja krok. Juz w maju pisano tym, ze Gowin z Wiplerem tworzą nowa partię.
Zrobi to troche szumu , ale dla Tuska to wygoda.
Pozdrawiam serdecznie
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
7. Rybaku :)
pełen Matrix :) Naczelny Gajzety z Czerskiej
Wódz i rodacy
Na festiwalu w Wenecji honory dla Wajdy i Wałęsy. Dwukrotna owacja
na stojąco! Zastanawiające, jak trudno jest być prorokiem we własnym
kraju, a...
Jarosław Kurski
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
8. skorzystałem z odsyłacza i zajrzałem do "GW"
z treści wynika ni mniej ni więcej, że Wajda został zmuszony do zrobienia panegiryku. Gdyby nie napaści w Polsce na Wałęsę, to Wajda mógłby zrobić dzieło wybitne.
Co oznacza, że zrobił dzieło niewybitne bo musiał...
Widziałem też zdjęcie ministra kultury na czerwonym dywanie, dokleił się, ale przynajmniej wystąpił w gustownych hiperokularach - jakby wiedział za za nagroda zostanie Wajdzie przyznana.
9. Gdyby dawali
nagrode Pendolino, to bym sie wybral. Persola, to, przepraszam bardzo, jak na moj Format, to zdecydowanie za malo. Przeciez nie mogiem sie szmacic! Niech Uny to robio!
10. "Rok szkoly w ruchu"
Idzie o Rucha Palikota czy jak?
11. (Brak tytułu)
:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'