Dziurawa tajnosc zalacznika do znanego paktu

avatar użytkownika Tymczasowy

Pierwszy krok wykonal Stalin. Po bardzo owocnej wspolpracy wojskowo-gospodarczej pomiedzy Niemcami i Rosja Sowiecka w latach 20-ych XX w. nastapilo oziebienie we wzajemnych stosunkach, co jest bardzo lagodnym okresleniem.  Pierwszy wyciagnal reke, czyli lewice,Dzugaszwili noszacy ksywe Stalin. Na XVIII Zjezdzie KPZR zasygnalizowal w dniu 10 III 1939 r. gotowosc do sojuszu z Niemcami. To byl wielki, dokonany w duchu dialektyki(jako metody) krok. Pozytywna reakcja byla pozytywna, choc nie natychmiastowa. Najpierw Niemcy wysondowaly stanowisko swojego sojusznika, Japonii, co do jej zachowania w razie wojny w Europie. Japonczycy nie wyrazili entuzjazmu. W dniu 27 V 1939 r. zakomunikowali, ze nie przystapia automatycznie do wojny po stronie Niemiec. Rozczarowany Hitler jednak nie zrezygnowal z dloni z podanej mu dloni, czyli lewicy przez drugiego socjaliste. Zabronil natychmiast prasie niemieckiej dokonywania ostrej krytyki komunistycznej Rosji. Zaraz potem, w dniu 31 V 1939 r. J.von Ribbentrop oznajmil, ze nie wyklucza rokowan z rzadem III Rzeszy. Obie strony pokazaly, ze byly gotowe do zawarcia porozumienia. Sowieci byli w lepszej sytuacji, i to caly czas wykorzystywali, bo mieli wiecej kart w raczkach niz Niemcy. Wykorzystali na przyklad Anglie i Francje do pozorowania rokowan.

Zasadnicze motywacje poteznych graczy sa oczywiscie znane od dawna. Jakkolwiek nie wszystkie kulisy wydarzen ujrzaly swiatlo dzienne. Na przyklad, dopiero w 1996 r. opublikowano ("Die Welt") wypowiedz Stalina na posiedzeniu Biura Politycznego KC KPZR, W dniu 19 VIII 1939 r. mial on powiedziec:

"Jezeli wyrazimy zgode na na propozycje Anglii i Francji, ktorych misje przebywaja wlasnie w Moskwie, i z nimi, a nie z Niemcami, podpiszemy uklad sojuszniczy, Hitler moglby zrezygnowac z napasci na Polske. Wowczas wojna nie wybuchnie, bowiem Niemcy zaczna szukac jakiejs ugody na Zachodzie. Tymczasem dla Zwiazku Sowieckiego wojna jest konieczna i niezbedna, poniewaz w warynkach pokojowych bolszewizm nie jest w stanie opanowac krajow Zachodu".

Pakt zawarto w malowniczej scenerii, jak z filmu kryminalnego i wyglaszano na bankiecie niezwykle barwne przemowienia. Zobowiazano sie takze do zachowania tajemnicy. Cicho sza! Malczat! Shut up!

Jednakowoz, tresc Tajnego Zalacznika stala sie tajemnica poliszynela prawie natychmiast. Znam wersje swojego kolegi, starego dwojkarza, ktory nastepnego dnia dowiedzial sie o sprawie na dworcu kolejowym w Warszawie. Juz kiedys chyba wspominalem o tym.

Wrocmy do twradych danych historycznych. Juz w dniu 25 VIII 1939 r. Hans Heinrich Herwath vo Bittenfeld, sekretarz ambasady niemieckiej w Moskwie przekazal tajemnice amerykanskiemu ambasadorowi (Charles E. Bohlen). Dwa dni pozniej tajemnice poznali Anglicy (min.F.L.W.Halifax), a dzien pozniej, sekret zostal ujawniony wladzom francuskim. 

Opinia publiczna miala sie dowiedziec o sowiecko-hitlerowskich planach kilka lat pozniej. Prawnicy niemieccy broniacy oskarzonych dygnitarzy niemieckich w procesach norymberskich starali sie wykorzystac Tajny Zalacznik do Paktru jako argument obrony. Najpierw, adwokat Rudolfa Hessa, Alfred Seidl, chcial odczytac tekst zalacznika, lecz Wysoki Trybunal odmowil. Ale udalo mu sie w czasie cross-examination wiceministra spraw zagranicznych Ernsta von Weizsackera. Oskarzony Niemiec w dniu 21 V 1946 r. ujawnil tresc Tajnego Zalacznika do Paktu Ribbentrop-Molotow. Nastepnego dnia tresc tego tekstu zostala zamikeszczona w amerykanskim "St.Louis Post-Dispatch".

Rosjanie w czasie procesow norymberskich konsekwentnie starali sie nie dopuscic do niekorzystnego dla nich ujawnienia tajemnicy z 1939 r. Proby przedstawienia dokumentu Trybunalowi starali sie zdyskredytowac jako oparte na falszerstwie prowokacje. Za te szczegolna operacje byl odpowiedzialny sowiecki prawnik, gen. Nikolaj Zoria, asystent prokuratora, gen. Rudenki. W dokumentach sadowych przedstawiano zmarlego tragicznie jako State Counsellor of Justice of the 3rd class". Po ujawnieniu tajnego protokolu znaleziono go martwego w jego pokoju w Norymberdze. Jako oficjalna wersje podano, ze ze poniosl smierc w wyniku "nieostroznego obchodzenia sie z bronia".

Ruskie, wbrew faktom, przez kilkadziesiat lat, utrzymywaly, ze nie bylo zadnego tajnego zalacznika do Paktu. Sam Pakt mial byc rzekomo, bardzo zrecznym posunieciem Stalina, ktory o poltora roku oddalil wojne z Niemcami.

Wedlug oficjalnej wersji sowieckiej, tekst tajnego zalacznika uzyskana przez Aliantow od Niemcow byl malo wiarygodny. Miala to byc jakas kopia utrwalona na mikrofilmie, ktory jest wszak latwy do sfalszowania.

Na terenach dawnego ZSRR, na oficjalne potwierdzenie istnienia tajnego zalacznika trzeba bylo czekac pol wieku, Pierwsi jawnili prawde Estonczycy, ktorzy oglosili jego tresc w dzienniku  "Voice of Nation" (10/11 VIII 1988 r.) i zaraz potem, nastepnego dnia, w przekazie radiowym. Dopiero rok pozniej uczynili to przedstawiciele wladz radzieckich.

Latem 1989 r. nastapily wielkiej wagi wydarzenia, na ktore przez pol wieku z upragnieniem oczekiwaly miliony patriotow z krajow podbitych przez ZSRR. W dniu 20 VII wydala oswiadczenie Komisja Kongresu Deputowanych Ludowych ZSRR co do poltycznej oceny Niemiecko-Rosyjskiego paktu o nieagresji z 1939 r. Zawieralo one piec punktow ujawniajacych prawde, w sensie nam znanym. Ten akt o ogromnym znaczniu podpisalo 14 na 26 czlonkow Komisji.Oto ich nazwiska: Yuri Afanasyev, Edgar Savisaar,  Lyudmila Arutyunyan,, Vasil Bykow, Igor Grazin, Ivars Kezbers, Vytautas Landsbergis, Marju Lauristin, Endel Lipmaa,JKustinas Marcinkevicius, Kazimieras Moteka, Nikolai Neiland, Zita Slicyte, Mavriks Vulfsons, Tekst byl sformulowany bardzo zrecznie. Odwolywal sie do retoryki komunistycznej, z ktora Moskwa nie mogla polemizowac, a tym bardziej odrzucac.

Wladze sowieckie napomknely o prawdzie ukrywanej przez kilkadziesiat lat w formie malo oficjalnej, jak na wage tej informacji. Otoz V.Falin,szef wydzialu spraw miedzynarodowych KC KPZR w wywiadzie udzielonym zachodnioniemieckiej stacji telewizyjnej ZDF, stwierdzil, ze Stalin i hitler podpisali tajny akt dzielacy Europe Wschodnia na dwie strefy wplywow.Dla tak zwanego swiata byla to wielka nowina. Najwieksze stacje telewizyjne i gazety podawaly ja na pierwszym miejscu. Ale nie w samym Sojuzie. Tam trzeba bylo czekac jeszcze kilka tygodni. "Argumenty i fakty" (naklad 22 mln.) opublikowaly dwie strony tajnego zalacznika. Fotokopie pochodzily z archiwum mikrofilmow i przyslane zostaly przez ministerstwo spraw zagranicznych RFN. Redakcja "Argumentow i faktow" okreslila publikowane fotokopie jako "fragmenty wersji".

 

 

Etykietowanie:

12 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Tymczasowy

"Oskarzony Niemiec w dniu 21 V 1946 r. ujawnil tresc Tajnego Zalacznika do Paktu Ribbentrop-Molotow. Nastepnego dnia tresc tego tekstu zostala zamikeszczona w amerykanskim "St.Louis Post-Dispatch"."

i jak zwykle świat się dowiedział, nic nie powiedział.
Zeby było straszniej, dzisiaj Żyd, były szef Centrum Badań nad Antysemityzmem w Berlinie Wolfgang Benz, chce aby świat zapomniał o tym dokumencie.
SYNDROM SZTOKHOLMSKI?

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. Tymczasowy

"historyk" Komorowskiego dał głos, śmiać sie, czy płakać?
za MICHNIKOWYM ORGANEM :

Polonijne stowarzyszenie, którego prezesem jest Jan Kobylański, opublikowało "list do wszystkich Polaków" w sprawie głosowania nad ubojem rytualnym w Sejmie. Dołączono do niego wykaz posłów, którzy nie chcieli zakazu uboju. Dyrektor generalny USOPAŁ pisze: "Żydokomuna, dominując polski parlament, robi to, co jej się podoba". - Chciałoby się wierzyć, że w tragicznie doświadczonej nazizmem Europie takie słowa już nigdy nie zostaną wypowiedziane - komentuje prof. Tomasz Nałęcz.

Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75478,14498977,List_organizacji_Kobylanskiego_w_spr...
"Wylicza, że skoro 178 posłów głosowało za ubojem rytualnym, a 51 było nieobecnych, to w sumie za ubojem jest 45 proc. posłów. "To jest zdumiewające! Z tego płynie wniosek, że mimo że w kraju demokratycznym powinniśmy mieć w parlamencie dziewięciu posłów żydowskich, to mamy aż 178 i więcej?? To jest ewidentna parodia demokracji" - pisze dyrektor generalny USOPAŁ.

Adami twierdzi, że głosowanie w sprawie uboju jest kontynuacją "kryminalnych negocjacji Okrągłego Stołu i Magdalenki, w którym brały udział obecne władze i stamtąd czerpały wskazówki". Posuwa się dalej: wylicza, ilu uczestników Okrągłego Stołu było Żydami, a ilu "szabesgojami sprzedanymi żydokomunie".

Dodaje, że "żydokomuna, dominując polski parlament, robi to, co jej się podoba" i wspiera partie "fałszywych patriotów". "Wystarczy przyjrzeć się tym organizacjom trzy pokolenia wstecz i jest oczywiste, że prawie wszyscy mają pochodzenie żydowskie, zmienione nazwiska" - pisze dyrektor USOPAŁ.

Przy liście jest wykaz 178 posłów, którzy głosowali przeciw zakazowi uboju rytualnego.

Nałęcz: żywcem wyjęte z nazistowskiej propagandy

Prof. Tomasz Nałęcz, historyk, publicysta i polityk, doradca prezydenta RP ds. historii i dziedzictwa narodowego, treścią listu był zszokowany.

- Aż trudno uwierzyć w prawdziwość tych słów, bo chciałoby się wierzyć, że w tragicznie doświadczonej nazizmem Europie one już nigdy nie zostaną wypowiedziane - powiedział nam prof. Nałęcz. - Dla historyka to jest tekst żywcem wyjęty z nazistowskiej propagandy. I właściwie trudno się odnieść do poszczególnych sformułowań, bo każde kolejne jest jeszcze bardziej absurdalne."

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

3. zgniłe owoce gloryfikacji komunizmu

Horst Mahler. Z lewaka w narodowego socjalistę

27 lutego 2009 roku sąd w Monachium skazał na sześć lat więzienia
73-letniego Horsta Mahlera. Został on po raz kolejny oskarżony o
największą w RFN zbrodnię ideologiczną – „negowanie Holokaustu” i
„podżeganie do nienawiści rasowej”. Horst Mahler – prawnik i od lat
najbardziej znany radykalny krytyk i lewicowy „dysydent” systemu
Republiki Federalnej, urodzony w styczniu 1936 roku w Chojnowie na
Dolnym Śląsku – w latach sześćdziesiątych i na początku
siedemdziesiątych XX wieku był mocno wojującym i radykalnym lewakiem.
Był prawnym przedstawicielem lewackiego ruchu z tzw. Pozaparlamentarnej
Opozycji (APO), którego przywódcą był dzisiejszy szef euro-Zielonych –
osławiony lewak Daniel Cohn-Bendit. W roku 1969 i 1970 Mahler był jednym
z głównych założycieli i ideologów organizacji komunistycznych
terrorystów – Frakcji Czerwonej Armii (RAF). Szczęśliwie aresztowany w
Berlinie Zachodnim w październiku 1970 roku został skazany ponad dwa
lata później na zasłużone 14 lat więzienia. Z tego więzienia wyszedł
ponad cztery lata wcześniej, w sierpniu roku 1980, dzięki staraniom
lewicowych kolegów-adwokatów, w tym głównie Gerharda Schrödera, szefa
młodzieżówki SPD i późniejszego kanclerza rządu RFN, oraz Otto
Schily’ego, późniejszego ministra spraw wewnętrznych w rządzie SPD i
Zielonych w latach 1998-2005.

Z lewaka w narodowego socjalistę

Parę lat po wyjściu z więzienia i po publicznym zdystansowaniu się od
marksizmu-leninizmu i terrorystycznej przemocy Horst Mahler znów mógł
pracować jako adwokat, w tym jako zręczny obrońca aktywistów RAF w
różnych procesach sądowych (od roku 1987). Natomiast w późnych latach
dziewięćdziesiątych stał się już „prawicowym ekstremistą i antysemitą”.
Chodzi o to, że Mahler uznał większość spośród wszystkich oficjalnych
twierdzeń i tez o zbrodniach władz i ustroju III Rzeszy za kłamstwa i
manipulacje. A w końcu otwarcie przyznał się do wyznawania ideałów
narodowego socjalizmu i swojego szacunku dla ustrojowego i
społeczno-gospodarczego dorobku III Rzeszy. Z tych powodów był
kilkakrotnie skazywany na kary aresztu i grzywny – formalnie za
wspomniane „podżeganie” i „negowanie”. Cofnięto mu też ponownie
zezwolenie na wykonywanie zawodu adwokata – choć dopiero w roku 2009, po
kolejnym wyroku więzienia.

Kilka lat po tajemniczej i do dziś niewyjaśnionej śmierci jednego z
przywódców III Rzeszy – Rudolfa Hessa (w brytyjskim więzieniu w
berlińskiej dzielnicy Spandau w sierpniu roku 1987) Mahler stał się
jednym z głównych ideologów NPD, choć oficjalnie był jej członkiem tylko
w latach 2000-2003. Odważnie i skutecznie reprezentował tę partię w jej
licznych sądowych procesach (m.in. władze RFN wystąpiły w roku 2002 do
sądu o wprowadzenie prawnego zakazu – delegalizacji działalności NPD, co
ostatecznie zakończyło się niepowodzeniem i kompromitacją tych władz, a
głównie kierownictwa MSW). Próbował też rozwijać „Ruch Obywateli
Rzeszy”. Jest autorem m.in. manifestu „Globalizacja jako najwyższe
stadium imperializmu”.

Łączna suma wyroków więzienia wydanych na Mahlera w nowym stuleciu
przez sądy w Monachium, Landshut i Poczdamie wyniosła 12 lat. Chociaż
„negowanie Holokaustu” jest w RFN zagrożone karą pięciu lat więzienia,
Horst Mahler otrzymał w roku 2009 karę o rok wyższą, ponieważ „jest
recydywistą i nie okazuje skruchy”. W stan oskarżenia postawiono go za
„negowanie Holokaustu w publicznych wystąpieniach” oraz za propagowanie
takich poglądów w internecie. W swojej mowie końcowej podczas procesu w
Monachium, trwającej prawie 10 godzin, Mahler zapowiedział, że „nie
ustanie w walce z kłamstwem Holokaustu”. Kilka lat wcześniej został
skazany za publiczne posłużenie się hitlerowskim pozdrowieniem i
„wygłaszanie nazistowskich haseł” (takich jak np. żądanie przywrócenia
Niemcom ich suwerennej Rzeszy), a także za „próby usprawiedliwiania”
ataków na USA z 11 września 2001 roku.

Od ponad czterech lat już 77-letni Horst Mahler przebywa w więzieniu w Brandenburgu nad Hawelą.

Noeonazista pisze za kratami

W lipcu br. wielkie oburzenie niektórych lewicowych mediów i
polityków wywołało doniesienie tygodnika „Der Spiegel”, iż Mahler,
„przez nikogo nie niepokojony”, pracował sobie w więzieniu przez kilka
miesięcy nad swoją obszerną publikacją (liczącą ponoć 235 stron),
opatrzoną aż 269 przypisami. Okazało się, że zbierając materiały do swej
książki, niepokorny ideolog korzystał czasami z więziennego komputera.

A kierownictwo więzienia dowiedziało się o tej jego publikacji
dopiero wtedy, gdy jej fragmenty ukazały się w internecie. Prokuratura
wszczęła więc śledztwo. Wg doniesień „Spiegla”, publikacja Mahlera,
zatytułowana „Kres wędrówki”, przedstawia ideologię narodowego
socjalizmu jako jedyną drogę ratunku przed całkowitym opanowaniem świata
przez Żydów. Czołowy więzień polityczny Republiki Federalnej podobno
przewiduje w niej jednak optymistycznie, że kiedyś „niemiecki duch –
oczyszczony ze śladów żydowskich kłamstw – rozbłyśnie nowym blaskiem”.

Po tym więzienno-publicystycznym „skandalu” nadzwyczaj ważny w życiu
publicznym RFN przewodniczący Centralnej Rady Żydów w Niemczech – Dieter
Graumann – powiedział prasie, że „nie pojmuje, jak ten notoryczny
podżegacz mógł napisać taki elaborat pod okiem wymiaru sprawiedliwości”.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

4. Dzieki

Nie znalem tej interesujacej postaci.

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

5. Pan Tymczasowy

Szanowny Panie Edwardzie,

Stalin ograł premiera Wielkiej Brytanii i prezydenta Stanów Zjednoczonych jak małe dzieci.
Szczytem, było organizacja spotkania w Teheranie w siedzibie ambasady rosyjskiej, naszpikowanej podsłuchami i kamerami
Secundo

Trzecie spotkanie w Pałacu Liwadyjskim w Jałcie.
Ciekawostka, Pałac Liwadyjski został zbudowany dla polskiego arystokraty Leona Potockiego herbu Pilawa.

Byłem dwukrotnie w Pałacu Liwadyjskim.

Ukłony




Można powiększyć

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Tymczasowy

6. Szanowny Panie Michale

smakowite sa takie historyjki. A Pan w dodatku ilustruje to zdjeciami, wiec sa jeszcze bardziej interesujace.
Pozdrawiam.

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

7. Pan Tymczasowy

Szanowny Panie,

Ukłony dla Pana, Pana Wielce Szanownej Małżonki i Kanady pachnącej dziewicą. Taką książkę spłodził pewien facet z Puszczykowa pod Poznaniem.
Ten facet wabi się Fiedler

Ukłony


Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

8. Wiadomości z 29 sierpnia 1939

Wiadomości z 29 sierpnia 1939 r.

---

Źródło: Ilustrowany Kuryer Codzienny, nr 240, 31.08.1939 r.
http://mbc.malopolska.pl/dlibra/docmetadata?id=77476&from=publication&tab=1

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

9. Szanowny Panie Michale

Oj zdolni sa ci Poznaniacy. Czym bylaby bez nich Polska?
Przy okazji, pewnej nocy zostalem wyrwany ze snu glosnym uderzeniem w budynek. A pokoj stolowy akurat byl na rogu dwoch glownych ulic w Szczecinku. Czesc wystawala jakby balkonem nad ulice. Jak sie okazalo, to autobus PKS walnal w nasz dom. Poznalem od razu, ze jechal z Poznania, bo mial pelno czeresni na dachu. Tylko otworzyc okno i wskoczyc na dach na czeresnie.
A domek byl trzypietrowy, taki palacyk. Jeden z najladniejszych w miasteczku.To byl prywatny szpital za Niemcow. Podloga, to parkiet. Zamiast sciany miedzy sypialnia i pokojem stolowym byly duze rozsuwane drzwi. A w moim pokoju byla ladnie zaprojektowana biblioteka Pana Domu. Wiele starych, zabytkowych bogato ilustrowanych ksiag medycznych z XVII- XVIII w. Dobrze sie nadawaly do bicia po glowie mlodszej siostry za kare za skarzenie do rodzicow. Na dachu budynku wiezyczka-altana, gdzie mozna bylo sobie popijac i pojadac. A jak kuzyn robil ze swoja ekipa remont domu w latach 70-ych (psujac piekno budynku), to znalazl naoliwiony, gotowy do uzycia MG-42 czyli najlepszy karabin maszynowy II wojny swiatowej.Moze Wehrwolf go ukryl?
Pozdrawiam.

avatar użytkownika Tymczasowy

10. Marylu

Czy wyobrazasz sobie, ze puscilem rodzinie w Polsce (bieglej w internecie)ten niezwykle zabawny film o alternatywnej wersji dziejow i okazalo sie, ze go nie znali? A wszedl w obieg chyba w maju. Moglem zaszpanowac jako "gatekeeper".
Pozdrawiam.

avatar użytkownika Maryla

11. 30 sierpnia 1939 roku

30 sierpnia 1939 roku dekretem Prezydenta RP Ignacego Mościckiego zarządzono powszechną mobilizację.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

12. Tymczasowy

:) ciesze się, że mogłam Ci pomóc w szpanowaniu. W sieci jest masa filmów, zależy kto czego szuka. Jak się szuka, to się znajdzie masę ciekawych pozycji.

Pozdrawiam serdecznie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl