Połowy tygodnia (34.)
tu.rybak, sob., 24/08/2013 - 21:40
Pani prezydent przejechała się metrem, specjalnie o 5 rano byle nie z ludem. A co było najważniejsze w informacji? Ano to, że tym razem kupiła sobie bilet. Nauka nie poszła w las po pamiętnej wizycie w Wilanowie, ale czy to wystarczy by jej nie odwołać?
W sprawie odwołania Gronkiewicz-Waltz wcześniej zabierali głos prezydent i premier. Obaj politycy obywatelscy nawoływali do bojkotu referendum. Do polityków obywatelskich dołączył prymas abp. Kowalczyk jako przedstawiciel katolicyzmu obywatelskiego i oświadczył Warszawskie referendum, na rok przed wyborami, jest aktem politycznym o jednoznacznym celu. Ma obalić panią prezydent wywodzącą się z partii rządzącej, żeby łatwiej było obalić cały rząd. (...) Panią prezydent można za wiele dokonań pochwalić. Potknięcia zdarzają się każdemu. Na co on liczy? Na wiceprezydenturę?
Skoro arcybiskup nie życzy sobie obalenia tego rządu, należy pokazać mądrzejszych. A okazali się nimi autorzy transparentu wywieszonego w Bukareszcie na meczu piłki kopanej Steaua - Legia: Dziękujemy za przyjęcie polskiego rządu w 1939 roku. Prosimy pilnie o powtórkę!
Co oczywiście nie wzbudziło entuzjazmu u premiera i innych. Minister Sienkiewicz przedstawił się jako szeryf walczący z bandytyzmem stadionowym i twardo - naśladując swojego pryncypała - zapowiedział: Monopol na przemoc ma państwo, a nie bandyci.
Zupełnie małymi literkami przeszła informacja, że agencja Fitch obniżyła Polsce ratingi. Niedługo dowiemy się, jak kilka lat temu, że trzeba jednak ukrócić działanie tego typu agencji i stworzyć swoją własną. Będzie lepiej wiedziała czy nam rośnie czy spada.
A wbrew Fitchowi nam rośnie. Bo jak inaczej interpretować zakup nowych samochodów dla kancelarii premiera za 3 mln zł? Przecież w kryzysie by tak nie zaszaleli...
Na zakończenie muszę nawiązać do wyborów kierownika PO, które to wybory oraz ich wyniki zupełnie mnie nie obeszły. Zainteresowała mnie prowokacja "Faktu", w której dziennikarze obdzwaniali działaczy lokalnych partii i prosili o wytropienie i przesłanie danych osobowych tych członków PO, którzy głosowali na Gowina. I prowokacja się udała, gdyż działacze usłużnie obiecali wykonać polecenie centrali. Ot, taka partia obywatelska o rodowodzie bolszewickim...
W sprawie odwołania Gronkiewicz-Waltz wcześniej zabierali głos prezydent i premier. Obaj politycy obywatelscy nawoływali do bojkotu referendum. Do polityków obywatelskich dołączył prymas abp. Kowalczyk jako przedstawiciel katolicyzmu obywatelskiego i oświadczył Warszawskie referendum, na rok przed wyborami, jest aktem politycznym o jednoznacznym celu. Ma obalić panią prezydent wywodzącą się z partii rządzącej, żeby łatwiej było obalić cały rząd. (...) Panią prezydent można za wiele dokonań pochwalić. Potknięcia zdarzają się każdemu. Na co on liczy? Na wiceprezydenturę?
Skoro arcybiskup nie życzy sobie obalenia tego rządu, należy pokazać mądrzejszych. A okazali się nimi autorzy transparentu wywieszonego w Bukareszcie na meczu piłki kopanej Steaua - Legia: Dziękujemy za przyjęcie polskiego rządu w 1939 roku. Prosimy pilnie o powtórkę!
Co oczywiście nie wzbudziło entuzjazmu u premiera i innych. Minister Sienkiewicz przedstawił się jako szeryf walczący z bandytyzmem stadionowym i twardo - naśladując swojego pryncypała - zapowiedział: Monopol na przemoc ma państwo, a nie bandyci.
Zupełnie małymi literkami przeszła informacja, że agencja Fitch obniżyła Polsce ratingi. Niedługo dowiemy się, jak kilka lat temu, że trzeba jednak ukrócić działanie tego typu agencji i stworzyć swoją własną. Będzie lepiej wiedziała czy nam rośnie czy spada.
A wbrew Fitchowi nam rośnie. Bo jak inaczej interpretować zakup nowych samochodów dla kancelarii premiera za 3 mln zł? Przecież w kryzysie by tak nie zaszaleli...
Na zakończenie muszę nawiązać do wyborów kierownika PO, które to wybory oraz ich wyniki zupełnie mnie nie obeszły. Zainteresowała mnie prowokacja "Faktu", w której dziennikarze obdzwaniali działaczy lokalnych partii i prosili o wytropienie i przesłanie danych osobowych tych członków PO, którzy głosowali na Gowina. I prowokacja się udała, gdyż działacze usłużnie obiecali wykonać polecenie centrali. Ot, taka partia obywatelska o rodowodzie bolszewickim...
- tu.rybak - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać

3 komentarze
1. Rybaku
ta jazda metrem o 5 rano to nic, lepsze było serwowanie przez Bufetową kawy w metrze.

HGW z darmową kawą w metrze
Ale takie fanaberie to w stolycy. A na prowincji.... bez kawy i bez operacji
Dwie osoby zmarły, bo nie doczekały operacji. 60 innych pacjentów szpitala czeka w kolejce z tętniakiem mózgu! Dyrektor szpitala w Grudziądzu (woj. kujawsko-pomorskie) mówi wprost: To administracyjna eutanazja i bezduszność urzędników z bydgoskiego NFZ. Szpital w tym roku tylko w dwóch przypadkach musiał operować w procedurze ratującej życie. Pozostałe zabiegi mogą poczekać – powiedział Faktowi Jan Raszeja (52 l.), rzecznik NFZ w Bydgoszczy.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Jak Kali chcieć odwołać...
Kiedy w 2010 roku na rok przed terminem wyborów politycy PO nawoływali do pójścia do referendum, to pewnie "nie robili polityki...." żadnej...
No, ale tamto referendum było w Łodzi, a odwołany miał być Jerzy Kropiwnicki... Dobrze, że wPolityce przypomniało spot, w którym do referendum zachęcają prominentni POwcy. Kalizm w czystej postaci....
3. No prosze, Sienkiewicz chce walczyć z faszyzmem a u Merkel
Podczas spotkania przedwyborczego w Bremie siedmiu lewicowych ekstremistów uzbrojonych w pałki, noże i gaz łzawiący zaatakowało Bernda Lucke, przewodniczącego konserwatywnej partii Alternatywa dla Niemiec. Policja zatrzymała trzy osoby. Bernd Lucke nie doznał żadnych obrażeń i po pewnym czasie kontynuował swoje wystąpienie ...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl