Po śmierci Batorego, w 1587 Saul Wahl został rzekomo ogłoszony przez szlachtę królem
Po śmierci Batorego, w 1587 w czasie bezkrólewia Saul Wahl został rzekomo ogłoszony przez niezdecydowaną szlachtę tymczasowym królem Polski. Mówi o tym żydowska legenda, której jednak nie potwierdzają źródła historyczne.
426 lat temu, 18 sierpnia 1578 roku miało miejsce nietypowe zdarzenie. Według żydowskich legend w Lublinie odbyła się nietypowa elekcja. Na jedną noc królem Rzeczypospolitej został Żyd Saul Wahl. Dzieje tej postaci związane są z pielgrzymką pokutną księcia Mikołaja Radziwiłła Czarnego. Według legendy ten żyjący w XVI w. magnat podróżował do Rzymu by spłacić błędy młodości i wyjednać przebaczenie u papieża. Po audiencji otrzymał nakaz by odprawić sługi i przez pewien czas wieść żywot żebraka. Już jako pokutnik dotarł do Padwy, gdzie znalazł się bez grosza przy duszy. Nie znalazł się tam nikt kto zechciałby mu pomóc, a nawet gdy ujawnił swą tożsamość wyśmiano go. Zlitował się nad nim jedynie rabin Samuel Judasz Kacenellenbogen ( Katzenellenbogen), który zaoferował środki na powrót do kraju. Jednocześnie poprosił by książę odnalazł jego syna, który wyjechał do Rzeczypospolitej do szkoły talmudycznej i sprawdził czy nie potrzebuje on pomocy. Radziwiłł po powrocie odnalazł Saula, bo takie imię nosił ów syn, w jesziwie w Brześciu Litewskim. Zabrał go na swój dwór, a że Saul odznaczał się wybitnym intelektem to wzbudzał powszechny zachwyt i szacunek. Żyd dorobił się też wkrótce znacznego majątku. Już poza legendą wiemy, że był bankierem Batorego i Zygmunta III Wazy, reprezentantem Żydów przed królami Rzeczypospolitej. Wracając do podania, Saul miał odegrać główną rolę w czasie bezkrólewia po śmierci Stefana Batorego. Wobec sporów szlachty i podwójnej elekcji Maksymiliana Habsburga i Zygmunta III Wazy - w końcu miano skorzystać z powołania instytucji króla tymczasowego, którą to funkcję proponowano Radziwiłłowi. Ten jednak odmówił zaszczytu, bo jak twierdził zna osobę godniejszą z jednym tylko niedociągnięciem ale jeśli Sejm zgodziłby się na ten wybór Radziwiłł poda jego nazwisko. Układ zaakceptowano, a księciu chodziło oczywiście o Żyda Saula. Entuzjastycznie okrzyknięto go królem właśnie w Lublinie w 1587 r. Otrzymał przydomek Wahl co po niemiecku i w jidysz znaczy wybór. Tradycja nie jest zgodna jak długo trwało jego panowanie – noc czy może kilka dni. Najczęściej określa się go jako jednodniowego króla, który jednak przez ten krótki czas wprowadzić miał szereg ustaw korzystnych dla polskich Żydów.
Źródło: olublinie.pl
https://www.facebook.com/historykon
http://poznan.jewish.org.pl/index.php/historia-ZwPol/Rzeczpospolita-Obojga-Narodow.html
1573-1648
Po bezdzietnej śmierci Zygmunta Augusta i krótkim panowaniu Henryka III Walezego, na tron Polski został wybrany Stefan Batory, który, jak się później okazało, był władcą tolerancyjnym i przyjaźnie nastawionym wobec Żydów. Zezwolił np. starozakonnym prowadzić wszelki handel bez ograniczeń, nawet w święta chrześcijańskie. Żydzi izolowali się od swoich chrześcijańskich sąsiadów. Było to na rękę zarówno rabinom przewodzącym poszczególnym kahałom, jak i duchowieństwu katolickiemu, gdyż uniemożliwiało asymilację i głębsze wzajemne poznanie między obiema wspólnotami.
Pomimo tego, że żydzi podobnie jak inni zamieszkiwali miasta, to jednak nie brali udziału w powoływaniu władz miejskich (co było skutkiem tego że spod ich jurysdykcji byli wyłączeni), a w swoich wewnętrznych sprawach podlegali władzy rabinów, starszych lub sędziów (dayyanim). Pewne ograniczenia dla osadnictwa żydowskiego występowały jedynie w miastach Prus Królewskich spośród których faktycznie realizowano je tylko w Toruniu. We wspólnotach żydowskich pojawiały się czasem konflikty i nieporozumienia, dla rozwiązywania których zwoływano spotkania rabinów. W 1580 król Stefan Batory powołał Sejm Czterech Ziem (Waad), centralną organizację samorządu żydowskiego w Koronie. Żydzi byli wówczas postrzegani jako piąty stan Rzeczypospolitej – obok duchowieństwa, szlachty, mieszczaństwa i chłopów.
Po śmierci Batorego, w 1587 w czasie bezkrólewia Saul Wahl został rzekomo ogłoszony przez niezdecydowaną szlachtę tymczasowym królem Polski. Mówi o tym żydowska legenda, której jednak nie potwierdzają źródła historyczne.
- Zaloguj się, by odpowiadać
4 komentarze
1. Do Pani Maryli
Szanowna Pani Marylo,
Radziwiłłowie nigdy Polsce dobrze nie służyli. Pycha rodu, który tytuł książęcy dostał od Austriaków za zdradę Ojczyzny zawsze prowadziła do zdrady.
W Polsce , królem mógł być tylko szlachcic. Podobnie było z urzędami.
Żydzi , są gotowi wszystko wymyślić, by przybliżyć realizacje zaborców o stworzeniu Judeopolonii ze stolicą w Lublinie.
W XX wieku pisze o tym Żydówka z Zamościa, Różą Luksemburg, komunistka, którą Niemcy utopią w Landwehrkanal .
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
2. Szanowny Panie Michale
wymyślona koronacja została uwieczniona nawet na malowidle, które wkleiłam. Ta bajka miała żyć własnym życiem. Ziemia obiecana czyli Judeopolonia.
Podlinkowane forum poznańskich Zydów również wspomina o tym wydarzeniu, pisząc, że to legenda.
Pozdrawiam serdecznie
http://blogmedia24.pl/node/64376#comment-290531
30. 1. epizod: 'Mitteleuropa' i Meksyk (1917-1936)
Deżawi, wt., 13/08/2013 - 18:10
O idei 'Judepolonii' okresu pierwszej wojny światowej pisze Feliks Koneczny:
'Kierunek nadawała wydana w roku 1915 w Wiedniu broszura Natana Birbauma pt. +Den Ostjuden ihr Recht!+ Autor przedstawia Żydów wobec Austrii, jako +Österreichs reifstes Volk+, do monarchii Habsburgów przywiązany bardziej od wszystkich innych ludów tego państwa; wobec zaś Rzeszy niemieckiej zaleca ich jako pomost pomiędzy Niemcami a Słowianami, ale pomost właściwie niemiecki, boć żargon zalicza się do języka niemieckiego, a sympatie żydowskie do Niemców wiadome są od wieków. Obok wspólności języka zachodzi wspólność interesów, którą Niemcy muszą zrozumieć i we własnym interesie postarać się, żeby tworzyć nad Wisłą nie Polskę, lecz Judeopolonię. Trzeba uznać Żydów osobnym narodem, żeby z ich pomocą +rozszerzać wpływy niemieckiej potęgi w głąb obszarów obcych narodów i państw+. Słowem: forpoczta niemiecka na wschodzie (...)'
Więcej:
[1] Feliks Koneczny, 'Cywilizacja żydowska', Warszawa-Komorów 2001, s. 352-363.
[2] Andrzej Leszek Szcześniak, 'Judeopolonia', Radom 2001;
[3] Andrzej Leszek Szcześniak, 'Judepolonia II', Radom 2002.
31. 1. epizod: 'Mitteleuropa' i Meksyk (1917-1936)
Deżawi, pon., 19/08/2013 - 14:56
Idea 'Judeopolonii' w Zachodniej historiografii jest znana pod innymi nazwami:
1/ (ang.) 'Polish Border Strip'
2/ (niem.) 'Polnischer Grenzstreifen'
W obu przypadkach dosłownie oznacza: 'Polski Pas Graniczny', i stanowi jeden z sześciu punktów najważniejszych celów wojennych (tzw. 'September program') kanclerza Niemiec Theobalda von Bethmann-Hollweg, przedstawionych 9 września 1914 r., jako tajne memorandum.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. Do Pani Maryli
Szanowna Pani Marylo,
Propaganda żydowska, którą można porównać do propagandy mnichników.
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
4. Legenda o Golemie, Baal Szem
Legenda o Golemie, Baal Szem Tow i mistyczna kabała, czyli Raj Żydów w Rzeczpospolitej
Pierwsze
wspólnoty żydowskie pojawiły się na ziemiach polskich już w XI wieku. W
XVII wieku Polskę nazywano Paradisus Judaeorum, czyli Rajem Żydów. Nic
dziwnego, że właśnie tu kultura żydowska rozwinęła się najbujniej -
pisze Lucjan Strzyga
Szczególnym przejawem żydowskiej duchowości był chasydyzm
rozpowszechniony na początku XVIII w. przez Israela ben-Eliezera,
znanego też pod imieniem Baal Szem Towa, zmarłego w 1760 r. w
Międzybożu. Rozwój chasydyzmu miał ogromny wpływ na kształt
środkowoeuropejskiego judaizmu, a największe dynastie chasydów wywodzą
się właśnie z terenów Polski - wystarczy wspomnieć słynnych mistyków z
Aleksandrowa, Bobowej, Góry Kalwarii czy Sasowa.
Ale za chasydyzmem stoją też wyrafinowane teologia i filozofia
skłaniające się do panteizmu. Baal Szem Tow nauczał, że akty stwórcze
Boga następują nieustannie, z góry do dołu, a podstawowe wydarzenia
dramatu kosmicznego rozwijają się w żydowskiej historii i w życiu
każdego człowieka. Zbawienie osiągnąć można tylko w tym świecie, ale
wiąże się ono z teorią naprawienia świata i wymaga ciągłego dialogu
stworzenia i Stwórcy. Tylko to ludzką materię zdolne jest wynieść do
poziomu ducha.
Historycy twierdzą, że nim Baal Szem Tow doszedł do najwyższej
chasydzkiej sławy, zajmował się nauczaniem, uzdrawiał, a nawet parał się
wyrobem amuletów. Pierwiastek mistyczny w nauce chasydzkiej jest bowiem
bardzo znaczący, podobnie jak spekulacje kabalistyczne, okultyzm i
ezoteryka. Stąd opisy licznych cudów dokonywanych przez pokolenia
chasydów zbierane w budujących księgach przez uczniów, później
wielokrotnie opracowywane i interpretowane.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl