Agentura w antypolskim rządzie Tuska chce pokazać światowym politykom oraz mass mediom, że w zarządzanym przez nich PRL-bis wreszcie znależli swoich wymarzonych "faszystów". Czyli polskich patriotów zmuszonych do bronienia swojego życia na ulicach swojego miasta!
Szczyt klimatyczny 11 listopada — czyli kolejna antypolska prowokacja agentury w rządzie Tuska
Zdaniem postsowieckiego demagoga z “GWna” Michnika należy walczyć z polskimi fundamentalizmami: nacjonalistycznym, religijnym i moralnym. Dlatego, postbolszewickiej mafii w PRL-bis zarządzanym przez sowiecko-rosyjską agenturę i michnikowszczyznę — żadna z tych podstawowych polskich wartości nie jest potrzebna...
To polski rząd zaproponował by Szczyt Klimatyczny wyznaczony na 11 listopada odbył się w Warszawie, a Ministerstwo Środowiska przez pół roku świadomie ukrywało tę datę przed mass mediami i Polakami…
A więc (post)bolszewicy w PRL-bis w rządzie Tuska urządzają kolejną typową bolszewicką prowokację! Niczym z podręcznika działań sowieckiego KGB.
Widomo, że polscy patrioci nie pozwolą się bić zbrodniczemu lewactwu czy policyjnym prowokatorom na ulicach swojego miasta.
A przecież bandyckie wyczyny policyjnych prowokatorów napadających na Polaków na Marszu Niepodległości w czasie święta 11 Listopda — są już doskonale znane.
Dlatego teraz, policyjni bandyci z antypolskich formacji policyjnych Tuska będą mogli prowokować Polaków — tym razem udając międzynarodowych anarchistów, lewicowych działaczy czy antyglobalistów.
A finansowani przez wywiad rosyjski postbolszewicy, czyli właśnie znani z rozrób na całym świecie, poza Rosją, różni bandyci przedstawiający siebie jako anarchiści czy lewicowi oraz lewaccy działacze — znani są już z zaproszenia zbrodniczych "antyfaszystów" z Niemiec do bicia i mordowania Polaków na ulicach Warszawy...
Agentura w antypolskim rządzie Tuska chce pokazać światowym mediom, że w zarządzanym przez nich PRL-bis wreszcie znależli swoich wymarzonych "faszystów". Czyli polskich patriotów zmuszonych do bronienia swojego życia na ulicach swojego miasta!
Bo postsowieckie mass media i różne antypolskie szczekaczki w PRL-bis pokażą jako "faszystów" wyłącznie Polaków atakowanych i bitych przez lewackich czy policyjnych bandytów.
Także i towarzyszka bufetowa jest wyraźnie sterowana przez agenturę postsowiecką w PO... Widać to było doskonale wtedy, gdy wydała zgodę na antypolskie zgromadzenie bandytów kuchcika Tarasa. Wiadomo teraz, że Tarasem kierował wtedy agent WSI — kryminalista oraz przestępca i szantażysta Sz. pseudonim "Niemiec"... Zob.: "Bandyta Zbigniew S. ps. Niemiec z WSI", http://andy101.thoughts.com/posts/bandyta-zbigniew-s-ps-niemiec-ze-wsi.
Sprzyjanie sowiecko-rosyjskiej agenturze przez tow. bufetową widać najlepiej przy finansowniu przez nią z miejskich funduszy renowacji pomników sowieckiego okupanta i komunistycznej zdrady oraz komunistyczno-sowieckich mordów Polaków w Warszawie.
2013-08-05
Politolog i analityk Dr Jerzy Targalski w rozmowie Piotrem Kotomskim o niszczeniu rzeczywistej opozycji.
Pretekst do rozprawy z opozycją pod pseudonrodowymi hasłami rezydenta Komuruskiego... I jego ludzi szkolonych w Moskwie...
Szykowana akcja przejecia PO w ramach "jedności narodowej", czyli "prowokacja w prowokacji"...
Nowy schemat usunięcia Tuska...
9 komentarzy
1. nie ujawnić gansterskiego zaplecza PO...
Tusk i Schetyna — są gotowi zapłacić bardzo wysoką cenę, byle by tylko nie ujawnić gansterskiego zaplecza PO
Postesbecka mafia w PO robi co chce, zabija, kogo chce, przekupuje, kogo chce
W rozmowie z "NiezaleznaTV" poseł Antoni Macierewicz (PiS) stwierdza, że:
Działanie tej komisji [hazardowej — przyp. Andy] to wielki sukces pana Schetyny i tych wszystkich, którzy chcą za wszelką cenę uniemożliwić dojście do prawdy w związku z nadużyciami i przestępczymi działaniami ministrów z otoczenia rządu pana premiera Tuska. I wszystko wskazuje na to, że pan Tusk, Schetyna i ich najbliżsi są gotowi zapłacić bardzo wysoką cenę, byle by tylko nie ujawnić tego gansterskiego czy mafijnego zaplecza jakie ujawniła sprawa hazardowa. (…)
- Zagrożone jest dzisiaj państwo polskie. To nie jest problem partyjny, to nie jest problem poszczególnych ministrów czy poszczególnych rządów, to jest problem, czy my jako naród w ogóle chcemy utrzymać taką strukturę jak państwo polskie. Na razie jest tak, że mafia robi, co chce, zabija, kogo chce, przekupuje, kogo chce, likwiduje organy państwa polskiego jak np. komisję śledczą, wtedy kiedy jest to jej wygodne.
- Taki jest stan rzeczy, który ciągle toleruje i przy którym współpracuje Platforma Obywatelska. Ja nie mam zamiaru oskarżać PO o jakieś drugorzędne przestępstwa. Ja oskarżam o to, że współdziała z mafią, która niszczy państwo polskie. (…)
- poseł Antoni Macierewicz rozmawiał z Teresą Wójcik i Cynthią Harasim.
Obejrzyj całą wypowiedź posła Macierewicza dla "NiezależnaTV"!
http://www.youtube.com/watch?v=0purbHTBn3E
Andy — serendipity
2. Dyrektywa Stalina dla politruków i pożytecznych idiotów
Dyrektywa Stalina dla bolszewickich politruków, komunistów i pożytecznych idiotów: "Nazywajcie ich faszystami albo antysemitami..."
~
W znakomitym artykule "Nazywajcie ich faszystami..." (1) opublikowanym przez "Nasz Dziennik", Leszek Żebrowski przypomina tę bolszewicką dyrektywę tow. Stalina do wiernych politruków komunizmu… I pyta o to skąd tak znakomicie znają tę sowiecką dyrektywę m.in. tow. politrucy z sowieckiego "GWna"…
Żebrowski przypomina w tym artykule m.in. także i o sowiecko-hitlerowskiej współpracy w mordowaniu polskich patriotów oraz oficerów i żołnierzy…
* * * * * * *
Już po egzekucji polskich oficerów, w 1943 r. ukazała się stalinowska dyrektywa, która zalecała: "Gdy obstrukcjoniści staną się zbyt irytujący, nazwijcie ich faszystami, nazistami albo antysemitami. Skojarzenie to, wystarczająco często powtarzane, stanie się faktem w opinii publicznej".
Pytanie - skąd tak dobrze znają tę stalinowską dyrektywę Michnik i jego bolszewiccy politrucy z sowieckiego "GWna"?
W tym artykule Leszek Żebrowski przypomnieniu, że zarówno sowiecki komunizm jak i niemiecki nazizm są nieodłącznymi socjalistyczmi bliźniakami, wzywa także postbolszewickich bandytów i propgndzistów w PRL-bis do pokazania ich własnego, prawdziwego komunistyczno-bolszewickiego oblicza…
* * *
Jest to przecież komunistyczno-trockistowskie oblicze różnych zbrodniarzy: Minców, Różańskich i Michników — nienawidzących polskich patriotów, także i tych 100.000 Polaków wymordowanych przez ich zbolszewizowanych ojców już po II wojnie światowej...
Andy — serendipity
3. Cała nazwa
Szczyt klimatyczny z opcją zamieszek ulicznych...
4. A na dodatek,
bez mrugnięcia okiem, wychodzi i łże milionom, że datę i termin konferencji
ustalono w 2008 roku... PO RP - Pierwszy Oszust III RP..
basket
5. jak to...
... "agentury W rządzie"?
Nie rozumiem. Chyba że chcesz powiedzieć, iż ten (szeroko pojęty) rząd składa się wyłącznie z agentów i nic-nie-rozumiejących-durniów. Wtedy mógłbym się ew. zgodzić.
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
6. a gdzie ja napisłem, że:
"rząd składa się wyłącznie z agentów"?
Prośba o wskazanie tego w moim tekscie!
Andy — serendipity
7. Tusk chce prowokowania konfliktów na ulicach...
Tusk na zimno wkalkulowuje możliwość powstawania na ulicach ostrych konfliktów, zapalnych ognisk, dosłownie i w przenośni.
Już nie tylko Donald Tusk broni daty 11 listopada jako najlepszego terminu rozpoczęcia szczytu klimatycznego w Warszawie.
Nie tylko minister ochrony środowiska, niejaki Marcin Korolec – o istnieniu którego dzięki jego aktywności „w tym temacie” mogliśmy się dowiedzieć – rzuca gołosłowne hasła w rodzaju: „Nie widzę nadmiernego niebezpieczeństwa związanego ze startem konferencji klimatycznej 11 listopada w Warszawie”.
(...)
Całość:
http://www.stefczyk.info/blogi/sprawy-wewnetrzne/tusk-prowokuje-klimat,8...
Andy — serendipity
8. Tysiące band anarchistów, lewicowych działaczy i antyglobalistów
Prowokacja na 11 listopada. Minister środowiska: zmiana daty o jeden dzień byłaby niepraktyczna
(....)
Wiceminister spraw wewnętrznych Marcin Jabłoński także beztrosko podszedł do sprawy. Zapewnił, że MSW będzie w stanie zabezpieczyć zarówno konferencję, jak i obchody święta 11 listopada. To niewytłumaczalny optymizm, bo przecież w ubiegłym roku nie udało się zabezpieczyć nawet samego Marszu Niepodległości...
Tysiące anarchistów, lewicowych działaczy i antyglobalistów kontra tłumy prawicowców i narodowców - wszyscy spotkają się więc 11 listopada w Warszawie. Jedni na Marszu Niepodległości, drudzy na szczycie klimatycznym. – Wyznaczenie daty szczytu to albo całkowita bezmyślność jego organizatorów, albo świadoma prowokacja obozu Donalda Tuska, by doprowadzić do zamieszek, które następnie będzie można „bohatersko” zdławić – mówił „Gazecie Polskiej Codziennie” poseł Tomasz Kaczmarek (PiS).
Całość:
http://niezalezna.pl/44788-prowokacja-na-11-listopada-minister-srodowisk...
Andy — serendipity
9. rozmowa z ministrem Macierewiczem z przed trzech laty
jest wyjątkowo cenna,bo CZAS robi swoje...bo powoli w natłoku dziejących się" tematów,przeze mnie zwanych zastępczymi"
ludzie zapominają,kto naprawdę broni rządzącej partii PO i kto jest jej zapleczem...pomijam armię urzedasów,bo ci nigdy na ulicę nie wyjdą...ale ci od SobiesiakoPOdobnych,schetynowych,czy drzewiecko POdobnych ,
TAK...
i TO na pewno .Lewica ściągnie posiłki również....bo pożyczka MOSKIEWSKA zobowiązuje....
a więc cytując Autora
Tysiące anarchistów, lewicowych działaczy i antyglobalistów kontra tłumy prawicowców i narodowców - wszyscy spotkają się więc 11 listopada w Warszawie. Jedni na Marszu Niepodległości, drudzy na szczycie klimatycznym. – Wyznaczenie daty szczytu to albo całkowita bezmyślność jego organizatorów, albo świadoma prowokacja obozu Donalda Tuska,
gość z drogi