Tu jest Polska!

walka klasowa , którą prowadza neomarksiści dla dobra różnych mniejszości, skończy się tak, jak walka Marksa dla klasy pracującej miast i wsi.
Tak walczyli o równość, że zrównali z ziemią miliony i zredukowali problem do minimum.
W poprzednich, czerwonych majtkach taki Hartman by robił w akcji Hiacynt, dzisiaj przebrany w tęczowe majtki robi w homo lobby.

Aparatczyk Hartman jest na pierwszej linii wojny ideologicznej, dodatkowo wzmocniony v-ce mistrzowaniem w loży masońskiej.
Zapewne to daje mu tytuł do karcenia Tuska " Tusku, nie tak się umawialiśmy, gdy zakładałeś PO! " - pisze publiczną reprymendę Hartman.

wiary wystarczy ! Tu jest Polska !

walka klasowa z elementem wywrotowym przynosi takie zgniłe owoce.

http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/939279,wroclaw-samobojca-przy-ul-...

Siedział na parapecie okna i groził, że popełni samobójstwo.


Do mężczyzny wysłano policyjnego negocjatora, który interweniuje w
podobnych sytuacjach. Na dole, na ulicy zebrała się grupa gapiów którzy
krzyczeli m.in.: "Kto nie skacze, ten z policji"....

Około godziny 22 nie kto inny jak właśnie policjanci weszli do
mieszkania, w którego oknie stał niedoszły samobójca. Mundurowym udało
się wciągnąć mężczyznę z powrotem do środka.

1. Nieżyjący nauczyciel licealny jednego z tych dzieci opowiadał mi pod koniec lat 80., że gdy podczas lekcji z literatury romantycznej streszczał w II klasie podstawowe ustalenia świeżo wydanej w Paryżu książki Daniela Beauvois "Polacy na Ukrainie 1831-1863. Szlachta polska na Wołyniu, Podolu i Kijowszczyźnie" i wyliczał polskie majątki utracone wówczas na rzecz kacapii, jeden z uczniów, niejaki C. R-ski. głośno skomentował: "Tak, to nasze, R-skich.", co wywołało niejakie zdziwienie niektórych jego dużo jaśniejszych i mniej rozgarniętych rówieśników.
2. Pytanie nie do mnie, ale odpowiedź znam, bo ją na własne uszy słyszałem w Pasażu Wiecha na Ścianie Wschodnie w centrum Warszawy, czyli w rejonie gęsto nawiedzanym przez homolewactwo: proszę wywołać te monochromy i ten polichrom. Serio, serio...

na te mono- i polichromy tobym nie wpadł

I jeszc ze jedno, dziś - sądzę - żaden nauczyciel licealny nie omawia książki "Polacy na Ukrainie 1831-1863. Szlachta polska na Wołyniu, Podolu i Kijowszczyźnie", gdyż nawet tytuł jest zbyt trudny. Zaczynam sądzić, że dawna matura to więcej niż dzisiejszy doktorat...

dzisiaj Morozowski chciał dac szansę "etykowi lewicy" Hartmanowi rozjechanie posła Godsona.
Przygotował odpowiedni materiał filmowy, Hartman wsiadł na konia i zaczął opowiadać swoje stare kawałki i wysmiewać wiarę oraz żadać od dziennikarzy, zeby nie pozwalali opowiadać w mediach o cudach. Od Godsona żadał, żeby sie nie wypowidał na temat wiary, bo jest osobą publiczną.

Poseł Godson przypomniał mu, że poniża miliony wierzących Polaków i szykanuje i na koniec powiedział, że jego przodkami na pewno nie była małpa, ani pies :)

Hartman