Zmarła Barbara Chojnacka redaktor portalu Solidarni2010

avatar użytkownika Redakcja BM24
Basieńka strasznie mi się podobała jako człowiek. Silny charakter, prawość, otwartość na innych... nie chcę dalej wymieniać, bo czy to odda jej osobowość, radość spotkania, poczucie bezpieczeństwa, że ona istnieje, że można na nią liczyć, że właściwie oceni świat?

 



W ogóle nie skupiała się na sobie... Z dyktafonem w ręku wytoczyła batalię nieprawości, która zalała naszą rzeczywistość po katastrofie smoleńskiej. Z wielkim poświęceniem, nadludzkim wysiłkiem, niezwykłą dzielnością i klasą. To między innymi ona sprawiła, że z podziwem spojrzałam na Warszawę – jakie naprawdę jest to miasto, skoro tu tacy piękni ludzie istnieją... Ją – arystokratkę w dobrym tego słowa znaczeniu, takiego prawego i szlachetnego człowieka dostrzegłam w tyglu wydarzeń wokół namiotu protestu solidarnych 2010 na Krakowskim Przedmieściu. A może jeszcze wcześniej pod Krzyżem później usuniętym. Potem niezmiennie wśród przyjaciół z portalu Solidarni 2010. Ze swoją dobrocią, ale i stanowczością, walczyła o godność drugiego człowieka, o Polskę, którą traktowała jak rodzinę, o Boga przy Polsce. Basieńka by się żachnęła na te patetyczne słowa i zaraz odwracałaby uwagę od siebie, przerzucając zainteresowanie na kogoś innego... Ale trudno będzie jej to teraz zrobić, bo bardzo się wryła w nasze serca. Jej radość i optymizm, który nieraz pomagał nam przetrwać, to niezwykły dar na dalszą drogę.

Panie Boże zaopiekuj się Basią.

Ewa Stankiewicz
 
Fot. HD
Basia u sióstr zakonnych na Tamce
 
 
Basia obserwuje, jak powstaje Polska - Wielki Projekt
Basia zadaje pytanie prof. Biniendzie
Basia na kolędowaniu pod Namiotem Solidarnych
Basia na spotkaniu z dr. Leszkiem Żebrowskim

 

Uroczystości pogrzebowe śp. Basi Chojnackiej odbędą się 6 czerwca 2013 r. w Pyrach [Warszawa-Ursynów]. O godzinie 11.00 w miejscowym kościele parafialnym zostanie odprawiona Msza św. żałobna za duszę Basi. Po Mszy nastąpi wyprowadzenie na miejscowy cmentarz.

BChojnacka1BChojnacka2

Uroczystości pogrzebowe śp. Basi Chojnackiej odbędą się  6 czerwca 2013 r.  w Pyrach [Warszawa-Ursynów]. O godzinie 11.00  w miejscowym kościele parafialnym zostanie odprawiona Msza św. żałobna za duszę Basi. Po Mszy nastąpi wyprowadzenie na miejscowy cmentarz.
 
Wyrazy współczucia dla Bliskich i Przyjaciół Barbary Chojnackiej.
 
Wieczny odpoczynek racz Jej dać Panie, a światłość wiekuista niechaj Jej świeci, na wieki wieków.
Amen.
 
Redakcja portalu Blogmedia24.pl
 

 

Etykietowanie:

11 komentarzy

avatar użytkownika guantanamera

1. Módlmy się

Dobry Jezu, a nasz Panie, daj jej wieczne spoczywanie.
O Maryja, Matko Boża i Matko miłosierdzia, módl się za zmarłymi i za nami.

"Ze swoją dobrocią, ale i stanowczością, walczyła o godność drugiego człowieka, o Polskę, którą traktowała jak rodzinę, o Boga przy Polsce. "
Podejmujmy to zadanie ...

avatar użytkownika Pelargonia

2. Żegnaj "Baćka"!

Niech aniołowie zawiodą Cię do raju,

A gdy tam przybędziesz, niech przyjmą cię męczennicy

I wprowadzą Cię do krainy życia wiecznego.

Chóry anielskie niechaj cię podejmą

I z Chrystusem zmartwychwstałym

Miej radość wieczną.

Na krótki czas żegnaj nam.
Bo Bóg i nas zawoła tam.

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

3. Redakcja BM24

Szanowni Państwo,

Wieczne odpoczywanie racz Jej dać Panie




Wyrazy ubolewania

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

4. taka smutna wiadomość....

"wieczne odpoczywanie racz Jej dać Panie
a Rodzinie i Przyjaciołom, słowa wsparcia i serdecznego żalu....
szkoda,że nie zdążyliśmy Ją zobaczyć w nowej telewizji
Ukłony dla Pani Ewy...
padający deszcz za szybami ,to jakby płacz Przyjaciół i Sympatyków....

gość z drogi

avatar użytkownika Maryla

5. Modlitwa za śp. Barbarę

Modlitwa za śp. Barbarę Chojnacką
Posted on Czerwiec 1, 2013 by wobroniekrzyza1

W Boże Ciało odeszła do Pana
po ciężkiej chorobie
Basia Chojnacka.
Kochała Boga i ludzi, Kościół i Ojczyznę.
Zaangażowana pod Namiotem,
modliła się również z nami pod Krzyżem.

Modlitwa za śp. Barbarę 1 czerwca od godz.9.30 – 10.30
w Kaplicy przy ul. Stryjeńskiej, kościół Przemienienia Pańskiego.
Ursynów, Kościół u zbiegu ulic Belgradzkiej i Stryjeńskiej.

http://wobroniekrzyza1.wordpress.com/

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

6. "Wieczne odpoczywanie racz Jej dać Panie"

teraz my modlimy się za spokój Jej pięknej duszy,za chwilkę Ona będzie orędować za Polską i za Nami ....przed Tronem Bożym...

gość z drogi

avatar użytkownika Maryla

7. Modlitwy w Intencji śp.

Modlitwy w Intencji śp. Barbary z “Solidarnych 2010″

Do dnia pogrzebu 6 czerwca do godz. 11 w Pyrach w Kościele św. Piotra i Pawła:

Jednoczymy się przy śp. Basi na modlitwie codziennie przez godzinę w Kaplicy zakładu pogrzebowego przy kościele Przemienienia Pańskiego – ul.Stryjeńskich.

W niedzielę 2.06 od godz.10-11;

w poniedziałek 3.06 od godz.13-14;

we wtorek 4.06 od godz.13-14,

w środę 5.06.od godz.15-16.

Anielski orszak niech Twą duszę przyjmie,

uniesie z ziemi ku wyżynom Nieba,

a pieśń zbawionych niech Cię zaprowadzi

aż przed Oblicze Boga Najwyższego

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

8. Pamięci Basi

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

9. Piękne pozegnanie

Pani Barbaro...Pani jest już z Naszymi...proszę nie zapomnieć o nas...

gość z drogi

avatar użytkownika Maryla

10. Dziś żegnamy Basię... Solidarni2010

http://solidarni2010.pl/14102-dzis-zegnamy-basie.html

Każdy, kto znał Basię, powie, że choć to mała ciałem osóbka, to pełna stanowczości i siły. I wielkiego serca.

Moja znajomość z Basią pozostawiła niedosyt.

Znałyśmy się niezbyt długo – od czerwca 2011 roku. Szybko się polubiłyśmy, ale nasze kontakty – z powodu odległości dzielącej nasze miasta - ograniczały się przede wszystkim do korespondencji mailowych i rozmów telefonicznych.

Bo Basia dużo i ciężko pracowała.

Ukończyła psychologię w Wielkiej Brytanii, gdyż tam mieszkała kilkanaście lat. Jednak kiedy w Polsce nastąpiły przemiany polityczne, Basia, wielka patriotka, wróciła do ojczyzny, do Warszawy. Tak mi opowiadała – że czuła wielką potrzebę pracowania w Polsce i dla Polski. Oczywiście, jak to zazwyczaj bywało, „nowa” Polska jej nie powitała fanfarami ani nie zasypała kokosami.

Basia pracowała z dziećmi, w latach 90. była dyrektorem Domu Dziecka na warszawskiej Ochocie. Potem uczyła angielskiego w odległej od Warszawy wiejskiej szkole, następnie w seminarium duchownym. Ale jej bezkompromisowa postawa, a zwłaszcza nacisk na przekazywanie wiedzy historycznej – tej prawdziwej – oraz krytyczna ocena pookrągłostołowej rzeczywistości w Polsce nie zawsze spotykały się ze zrozumieniem.

Wielką pasją Basi była historia. Przeczytała mnóstwo książek o tej tematyce. Regularnie czytała fachowe pismo „Glaukopis”.

Na własny koszt nakręciła filmy dokumentalne z udziałem uczestników Powstania Warszawskiego. Dokumentowanie relacji świadków historii było dla niej bardzo, bardzo ważne. Mówiła, że chciałaby każdego z tych ludzi, dziś już leciwych, często schorowanych, jakoś nagrodzić za ich poświęcenie dla ojczyzny. Przekazać to, co przeszli, młodym pokoleniom.

Jej nagrania można zobaczyć tu:

https://www.youtube.com/watch?v=A9KL8SPv5sU

https://www.youtube.com/watch?v=VZ9Xw6woIQY

Wiem, że „Baś” nakręciła też długi dokument o Powstaniu Warszawskim. Mam nadzieję, że go kiedyś obejrzę.

Każdy, kto znał Basię, powie, że choć to mała ciałem osóbka, to pełna stanowczości i siły. I wielkiego serca.

W czerwcu, lipcu i wrześniu 2010 roku, w czasie wielkiej powodzi, Basia jeździła z pomocą do poszkodowanych w okolice Wilkowa na Lubelszczyźnie. Jesienią nadal organizowała dla nich zbiórki darów.

Od połowy lutego 2011 roku Basia włączyła się w kampanię obrony Izby Pułkownika Kuklińskiego. Współpracowała wtedy z portalami Pomniksmoleńsk.pl oraz Blogpress.pl, gdzie zamieszczała min. relacje z bojów o uhonorowanie pułkownika.

W marcu relacje dotyczyły także rozpraw sądowych, w których pozwanym był Jarosław Marek Rymkiewicz. „Baćka” chodziła do sądu z nieodłącznym dyktafonem i aparatem.

W maju 2011 roku Basia zapisała się do Solidarnych 2010.

Na portalu szybko stała się szefową. Nawet bez oficjalnych „nominacji” to i tak było jasne. Mailowy kontakt z naszą redaktor naczelną można było nawiązać zazwyczaj dopiero po północy. Wtedy dopiero Basia zasiadała do „rozładowywania” poczty redakcyjnej. Przeczytanie listów, ogłoszeń, nadesłanych artykułów, petycji, itp. zajmowało kilka godzin dziennie. Tylko nieliczni, m.in. taki tytan pracy jak Basia, dawali sobie z tym radę, nie zaniedbując przy tym swoich zajęć zarobkowych.

Oprócz historii Basię frapowało wychowanie młodego pokolenia. Była zwolenniczką edukacji domowej i zamieściła na ten temat szereg artykułów na naszej stronie.

Mało kto wie, że to Basia była inicjatorką napisania petycji do administracji Baracka Obamy „o wsparcie Narodu Polskiego w powołaniu międzynarodowej komisji do wyjaśnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej”. Do dziś na stronie internetowej http://wh.gov/zMU jako pierwsze widnieją inicjały "BC".

Ukochanym „dzieckiem” Basi była książka „Lawa”, z której dochód przeznaczono na rzecz stowarzyszenia Solidarni 2010. „Baś” uczestniczyła we wszystkich wywiadach. 7 z nich przeprowadziła samodzielnie.

Pracę na portalu Basia traktowała jako pracę dla Polski. „Wiesz – powiedziała mi kiedyś – za redagowanie naszej strony, nawet jeśli byłaby taka możliwość, nigdy nie wzięłabym pieniędzy”. Bo Basia nie myślała o sobie. Nigdy.

Na życie zarabiała pracując przy renowacji zabytków, najczęściej starych figur, krzyży, nagrobków. „Mamy sprawę, Basiu. Gdzie jesteś?” – pytamy w esemesach naszą szefową. „Stoję na drabinie” – przychodziła odpowiedź. „Och, Basiu, to masz lepszy ogląd świata niż my! Będziesz nadawać na żywo korespondencje „Widziane z drabiny” – śmialiśmy się.

Na koniec muszę napisać, co jest najważniejsze. Oprócz bycia patriotką, wolontariuszką, pedagogiem czy redaktorem portalu, Basia była przede wszystkim katoliczką. Nosiła Szkaplerz. Gorąco wierzyła w Boga i w pełni Mu ufała, godząc się z Jego wolą, nawet w chwilach wielkiego cierpienia.

Taka była nasza Basia – widziana moimi oczami. Dobra i dzielna. Nigdy się nie skarżyła, nie opowiadała o sobie. Myślała o innych.

Jakiś miesiąc temu zadzwoniła do mnie. Usłyszałam w słuchawce jej niski głos: „Witaj, Alu. Co u ciebie? Posłuchaj: życzę ci wszystkiego, co tylko chcesz”.

Te życzenia towarzyszą mi codziennie. I wiem, że Basia jest tam, w górze, i myśli o nas.

Bo taka już jest ta nasza Basia.

Alicja Soszyńska

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

11. Pani Barbara zostawiła TU na ziemi

piękny Ślad po sobie....za Młoda na śmierć,stanowczo za Młoda...

gość z drogi