Która z afer najbardziej zagraża Obamie?

W ubiegłym tygodniu w Waszyngtonie dużo się zmieniło. Jeszcze niedawno prasa w zdecydowanej większości bezkrytycznie sympatyzowała z Białym Domem. Teraz wykonała zwrot o 180 stopni. Podobnej skali medialnej agresji skierowanej w stronę prezydenta nie widzieliśmy chyba od czasu rządów Geroge'a W. Busha. Zaufanie wyparowało wraz z ujawnieniem szczegółów fatalnej i niezręcznej akcji departamentu sprawiedliwości, który potajemnie wszedł w posiadanie billingów dziennikarzy i edytorów Associated Press. To jednak najmniejszy z trzech skandali, które dziś nie dają nikomu w Białym Domu spać spokojnie.

www.polskatimes.pl/artykul/902035,czy-to-watergate-baracka-obamy,id,t.html

Obama zawodzi jako CEO of America, Inc
=================================
By Peter Morici

Opublikowano 17 maja 2013

FoxNews.com
http://www.foxnews.com/opinion/2013/05/17/obama-is-failing-as-ceo-america-inc/
Tłumaczenie      

Prezesi dużych organizacji wszelkiego rodzaju maja ten sam problem - kierowanie swoimi agendami i organizacjami jest zbyt zróżnicowane i rozproszone geograficznie do zarządzania nimi bezpośrednio.

Zatrudniają kompetentnych menedżerów w poszczególnych jednostkach, określają cele i ustalają jasne kryteria dotyczące oceny działania.
Tak jak w polityce, konkurencja w biznesie jest twarda, a dyrektorzy muszą ustanawiać granice etyczne zachowania swoich zarządzających.

W tym wszystkim, istotne jest indywidualne zachowanie CEO.

Na początku swojej prezydentury Obama obnosił sie z amerykańską tradycją konstytucyjną głównie w sprawach socjalnych, przy Obamacare bez ponadpartyjnego kompromisu i konsensusu w oparciu o ustawodawcze kuglarstwo.

    Credo  Zarządzania Obamy to: zrobimy, jak nam się podoba, powstrzymaj nas, jeśli możesz.

Po prostu, twarda lewicowość agendy prezydenta Obamy wymaga od
niego traktowania Konstytucji i Kongresu jako zwykłej niedogodności - oportunizm jest jego standardem etycznym.

Na przykład, nie mogąc uzyskać w Kongresie, nawet wśród  umiarkowanych demokratów, celów dotyczących limitów emisji CO2 i innych  środowiskowych, EPA - na jego publiczne żądanie  - napisano przepisy nakładające nowe i uciążliwe wymogi dotyczące działalności biznesu.

Jego niepowodzenie jako CEO, teraz z poważnymi politycznymi konsekwencjami, było nie nakładanie ograniczeń na zachowania menedżerów i wdrożenie odpowiednich narzędzi kontroli - mechanizmów CEO do monitorowania wydajności jednostek i zażegnywania pojawiających się zagrożeń dla przetrwania organizacji.

Jeśli chodzi o tych ostatnich, niezwykle istotne jest, aby izolować prezydenta od wszystkich błędów ich działań.

Sekretarze gabinetów i szefów agencji wzięli przykład od szefa - w państwie, Ministerstwie Sprawiedliwości i zarządzie IRS - mamy wierzyć, że nie byli świadomi tego, co dzieje się w Benghazi, Associated Press, lub w Urzędzie Cincinnati z IRS.
A prezydent tylko dowiaduje się o wielu problemach, gdy podano je w wiadomościach?

Obama po prostu był zbyt zajęty, wygłaszaniem  przemówień, zbieraniem pieniędzy i próbami włączania się w każde wydarzenie mogące dac korzyści polityczne - mieć oko na swoich menedżerów, jak zrobią coś dobrze.

Prezesi okresowo spotykają się z ich głównymi menedżerami - w grupach i indywidualnie w razie potrzeby - w celu zbadania ich taktyki, oferowania pomocy płynącej z bogatego doświadczenia, pozwalającej dostrzec obszary, w których menedżerowie mogą mieć problemy, a które mogą zamienić się w kryzys.

W przypadku braku rozwiązań niepowodzeń, zaleca wstrzemięźliwość, która kosztowała życie Amerykanów za granicą, osłabiając bezpieczeństwo narodowe, podstawę zaufania publicznego do rządu, zagrażając naszej wolności gwarantowanych konstytucyjnie.

Obama ma wiele wspólnego z jednym z poprzedników, Jimmy Carter`em - obaj nie byli CEO. Człowiek z równin, przyzwoity  mężczyzna, ale micro menadżer, natomiast Obama uzyskał swój moralny kompas w Windy City(Chicago?), i po prostu nie może zarządzać w ogóle.

Amerykanie nie powinni być zaskoczeni. Obama przyjechał do Waszyngtonu z  umiejętnością prowadzenia kampanii, ale praktycznie bez wiedzy jako prawodawca lub zarządca. Spędził siedem lat w Senacie Illinois jako wirtualny jego uczestnik, i znudzony szukał wyższego stanowiska w ciągu  czterech lat w Senacie USA - do startu na prezydenta.

Amerykanie zwrócili się do niego, ponieważ zostali słusznie rozczarowani  prezydentem Bushem który dodał swoje winy John McCain`owi.

W czasie jego prezydentury,  Amerykanie nigdy nie zauważyli, aby Obama robił coś innego niz prowadził kampanie. Nie był gubernatorem lub przewodniczącym komisji Kongresu. W wymiarze wojskowym, zrobiliśmy go pięciogwiazdkowym generałem nawet przed służbą jako porucznik.

W swoich własnych działaniach jest arogancko ambitny, ale niestety niekompetentny.
Uszkodził fundamenty naszej Republiki, i dlatego dostaje niską ocenę
(failing grade).
------------