Wściekłość o poranku

avatar użytkownika eska

 

Dzielny naród wstaje świtem i rozpoczyna  intensywną aktywność najpóźniej około godziny ósmej rano. Ja, nieszczęsna „sowa” od urodzenia, zaczynam świadomą egzystencję po mocnej kawie, a najlepiej od południa.

Dlatego jak zwykle, umywszy ledwo ząbki i oczęta, siadłam przy kawie i zerknęłam w gazetę leżącą już na stole kuchennym, bowiem męża mam „skowronka” (swoją drogą powinniśmy oboje dostać ordery za wzajemną wyrozumiałość:)

No dobra, siadłam, zerknęłam i zobaczyłam to:

 

 

 

Negocjacje w cieniu rosyjskiego szpiega

ENERGETYKA. POWRÓT AŁGANOWA  

Przedstawiciele rosyjskiego koncernu Inter Rao Jes, którego szefem doradców jest rosyjski szpieg Władimir Ałganow, twierdzą, że Polska będzie kupowała prąd z Kaliningradu. Zdaniem Przemysława Wiplera (PiS) „klamka zapadła i uzgadniane są już tylko kwestie techniczne”. Tymczasem Antoni Mężydło (PO) twierdzi, że to „wzmocnienie konkurencyjności”. http://gpcodziennie.pl/


Pisałam o tym, prawda?

O Respublice – możecie sobie policzyć te wszystkie notki. O Ostrołęce i elektrowni w Kaliningradzie, o wszystkim - na przykład tutaj>  Rozbior poziomy. I co? I pstro! Tyle, że dowiedziałam się od Bardzo Cenionego Publicysty i Blogera, że się nie znam. Nie rozumiem agentury wpływu.

A poza tym teraz najważniejsze jest ustalenie, kto jest naszym prawdziwym wrogiem i dlaczego właśnie Sakiewicz i TV Republika. Nie mówiąc już o tym strasznym masonie Wildsteinie. To naprawdę poważny problem – czy Warzecha czy Maciejewski ma rację, a może jednak Ziemkiewicz.


Dzisiaj, popijając kawusię, patrzę na naszego premiera. I myślę sobie, że ten człowiek ma twarz kogoś, kto już wie, że właśnie włożył rękę w imadło, a w perspektywie widzi coś w rodzaju sieczkarni. Przyjrzycie się uważnie – na tym zdjęciu widać zastygłą maskę absolutnego przerażenia.

W ciągu kilku lat  zniszczył wszystko – jesteśmy z powrotem w PRL.

Moja babcia mawiała > „daj chamu zegarek, to go za cholewę wsadzi”. Właśnie tak, „chamu”, a nie chamowi, nie wiem dlaczego. I to jest ten przypadek. Wszelkie rozważania na temat tego, czy on Niemiec czy Kaszub i co napisał o polskości - od początku były bez sensu. To przede wszystkim prostak bez wyobraźni.

Jeden z najlepszych polskich władców, Stefan Batory, wcale nie był Polakiem (tak przy okazji – czytajcie III Baśń!!!). Ale był księciem i znał się na władzy – kiedy został królem, utożsamił się z królestwem polskim  i natychmiast podjął wielki wysiłek dla jego umocnienia. Na tym polega prawdziwa władza – na umiejętności utożsamienia się z organizmem/organizacją, która się włada. Do tego albo trzeba mieć wybitny talent albo być przygotowanym przez wielopokoleniową tradycję.

Facecik wychowany na podwórku (gdzie pewnie go jeszcze przezywano od Szkopów), wykształcony na socjalistycznym uniwerku i nigdy, przenigdy nie zarządzający niczym  - zrobił z państwem dokładnie to, co Ruscy z zegarkami robili – za cholewę wsadził. No i po wszystkim......

 

 

Tylko wściekłość mnie dusi – na wszystko, ale przede wszystkim na głupotę rodaków.

Etykietowanie:

2 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. @eska

nie wiem skąd nagle taka wsiekłość, przeciez to sie dzieje od listopada 2007 r. Po 10 kwietnia 2010 r. po prostu nie musza sie juz z tym kryć.
Umowa z Litwą - Ignalin, umowa z Ukraina - Sarmatia II, koncesje na łupki, rezygnacja z budowy bloków elektrowni...



Tusku, nie kłam ! Prosisz - masz ! Dywersyfikacja dostaw surowców - stan na listopad 2007 r.


Umowa gazowa z Rosją Pawlaka, złoża gazu polskiego, port Świnoujście. Kondominium czy drugi Kuwejt?

Kondominium niemiecko-rosyjskie czyli hołd Tuski. Traderzy GAZPROM.


Bezpieczeństwo energetyczne Polski - projekt Sarmatia II . Od 10.10.2007 r. do 19.12.2010. Ropa miała popłynąć w 2011 r.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Morsik

2. A co im się stało?

To jakiś greps szpionów - podawanie sobie lewych łapek?

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...