Połowy tygodnia (19.)

avatar użytkownika tu.rybak
To był tydzień pieniądza. I to nie jednego i nie byle jakiego. To był tydzień wielkich pieniędzy.

Zaczęło się skromnie, od kwot niewielkich. Minister Nowak nosi zegarki po 30 tys zł, a jego zeznanie majątkowe nic o nich nie mówi. Tusk go wziął na rozmowę i Nowak mu wszystko wyjaśnił, że to nie jego, że się zamieniał z kolegami i Tusk został wyjaśnieniami usatysfakcjonowany.

"Fakt" odkrył, że minister Boni od cyfryzacji ma specjalną ochronę, niczym premier, co kosztuje nas 220 tys. miesięcznie. Czyli jakieś 2,5 mln rocznie. Tusk nic nie tłumaczył, pewnie jeszcze nic nie wie. A 2,5 mln, to więcej niż kilka zegarków po 30 tys...

I wtedy okazało się, że minister od sportu, Mucha dała na koncert Madonny blisko 5 mln zł z rezerwy budżetowej tylko po to, by pokryć deficyt. Znaczy po naszemu, żeby pokryć straty, taki to był interes. Wszyscy Musze zarzucają, że nie pytała sejmowej komisji o zgodę, ale przecież nie mogła spytać, bo by się wydało. Tusk poprosił Muchę na rozmowę, a ta mu wszystko wytłumaczyła i Tusk był zadowolony. A 5 mln to więcej niż 2,5 mln...

Kogoś tam z kolejnictwa złapali, bo zapłacił za coś wartego 0,5 mln 50 razy więcej czyli 27,5 mln. Tak to jest w obszarze odpowiedzialności ministra Nowaka. A 27,5 mln to więcej niż 5 mln...

Mecenas Giertych w imieniu Nowaka będzie się domagał 30 mln zł od czasopisma "Wprost" za artykuł o tych zegarkach. 30 mln to więcej niż 27,5 mln...

Wtedy minister od zdrowia Arłukowicz wymyślił nowy wzór recept i stare druki recept muszą iść na przemiał. Innowacja była kolosalna: 01 zamieniono na 02 albo odwrotnie. Ale na makulaturę pójdzie niepotrzebnych blankietów za ok. 60 mln. Tusk na pewno nic wie, a 60 mln to więcej niż 30 mln...

Potem okazało się, że musimy oddać do unijnej kasy 320 mln euro za błędy rządowe PO i PSL w rozliczeniach dopłat rolniczych. Tusk nic nie wiedział, chociaż wiedział od dwóch lat. A 320 mln to więcej niż 60 mln...

Wtedy minister od rolnictwa Kalemba chcąc pokazać, że to mała kwota nieopatrznie chlapnął, że przypuszczalnie będziemy musieli oddać jeszcze 4 mld. A 4 mld to więcej niż 320 mln...

Wniosek jest jeden: w tym tygodniu minister Nowak jest naszym najtańszym ministrem. Cienias.

2 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. Rybaku :)

w tym tygodniu Nowak wypadł nam tanio. Ale na pewno sie postara nadgonić.
Tym bardziej, że najnowszy szef od ścigania najgroźniejszych przestępców udał się do Białegostoku, gdzie grasują Dzieci Jagi. Te dzieci to podłe są, bo miały transparenty z Donaldem.

Minister zaczął swoje nowe porządki od wydania wojny najgroźniejszym bandytom.

" Państwo będzie działać w sposób bezwzględny, żeby rasistowskie ataki w Białymstoku się nie powtarzały, a sprawcy dotychczasowych ponieśli konsekwencje - zapowiedział podczas sobotniej wizyty w stolicy Podlaskiego Bartłomiej Sienkiewicz. Rasistów nazwał degeneratami, stwierdził też, że widzi w mieście społeczny problem ze zmową milczenia, a czasem wręcz akceptacją dla ksenofobicznych ataków.
Jednodniową wizytę w Białymstoku minister spraw wewnętrznych zaczął od wizyty u rodziny państwa Kowalczyków na osiedlu Leśna Dolina. W nocy z środy na czwartek ktoś próbował spalić ich nocą żywcem. Powód? Zięć, przebywający u nich od miesiąca z wizytą, jest Hindusem. Zaledwie trzy tygodnie wcześniej w ten sam sposób ktoś usiłował zamordować rodzinę czeczeńskich uchodźców mieszkającą dwie ulice dalej. Jeszcze pół roku wcześniej ofiarą podobnego ataku padła inna czeczeńska rodzina. Werbalne i fizyczne zaczepki wobec osób o innym niż biały kolorze skóry są w tej części miasta na porządku dziennym. Poszkodowani bez wyjątku wskazują odpowiedzialne za to środowiska. Mówią: - Skinheadzi, kibole.
"Te moralnie zdegenerowane osoby miały i pewnie mają nadal rodziców, miały bądź mają nauczycieli i miały bądź mają katechetów i księży. Moim zdaniem cały ten system zawiódł. To znaczy i rodzice, i szkoła, i Kościół zawiodły - oceniał minister spraw wewnętrznych".

- Powodem mojej wizyty jest ostatnie wydarzenie o charakterze rasistowskim, do jakiego doszło. Ale to niejedyny przejaw zła w Białymstoku. Mamy tu do czynienia z pewnym problemem natury ogólnej. Problemem rasizmu i ksenofobii, czyli ideologii, którą mogą wyznawać tylko osoby moralnie zdegenerowane - tak minister podsumowywał wizytę podczas krótkiej konferencji prasowej."

o czym z satysfakcja donosi Gazeta Wyborcza.
Nowak, Kalemba, Mucha, Boni mogą spokojnie bić rekordy taniego państwa.
Inspektor Sienkiewicz na tropie.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. no proszę....Staszek może spać spokojnie

"Po posiedzeniu Rady Naczelnej dziennikarze pytali Janusza Piechocińskiego o przyszłość ministra rolnictwa i rozwoju wsi Stanisława Kalemby. Wicepremier odpowiedział, że Staszek może spać spokojnie."

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl