SLD zaprezentował "Niezbędnik historyczny" z mottem z Marksa. Czerwona książeczka Mao-Millera
Niewielka czerwona książeczka zawiera hasła dotyczące wybranych wydarzeń z uwzględnieniem roli lewicy w historii Polski. Według SLD celem Niezbędnika jest odkłamanie historii i przywrócenie równowagi historycznej.
Wyjątki z dzieł przewodniczącego Mao Tse-Tunga (Czerwona Książeczka)
XXLRok wydania: 2005
ISBN: 83921822-1-9
Oprawa: miękka
Ilość stron: 450
Wymiary: 145 x 208
29.00 zł
Twórcą Niezbędnika historycznego lewicy jest działający przy Sojuszu think thank Centrum im. Ignacego Daszyńskiego. Publikacja opatrzona jest mottem z Karola Marksa: Tradycja wszystkich zmarłych pokoleń ciąży, jak zmora na umysłach żyjących.
Szef SLD Leszek Miller podczas prezentacji Niezbędnika w Sejmie dziękował autorom i pomysłodawcom publikacji, która - jak mówił - ma na celu dostarczenia rzetelnej wiedzy o polskiej historii.
- Nie jest czymś nadzwyczajnym, że domagamy się spokojnego i obiektywnego podejścia do naszej historii. Nie jest czymś oryginalnym, że tego oczekujemy od władz publicznych, a ponieważ władze dostarczają nam co chwilę dowodów, że będą używały polityki historycznej do walki politycznej, to ta rękawica, która jest rzucona, musi być podjęta - powiedział Miller.Jak podkreślił, działacze lewicy muszą dołożyć starań, aby ta broszura zawędrowała pod strzechy, aby była czytana i aby mieli ją pod ręką wszyscy, którzy prowadzą codzienną działalność polityczną.
Szef Centrum Ignacego Daszyńskiego Tomasz Kalita ocenił, że Niezbędnik to nowa broń w walce o prawdę historyczną. Według niego nadszedł czas przywrócenia równowagi historycznej, w której prawda znaczyłaby w końcu prawdę, a kłamstwo zostałoby nazwane po imieniu. - Bo prawica zachowuje się tak, jakby PiS zakładał Józef Piłsudski, a okrągły stół był jedną wielką Targowicą. Za chwilę wszyscy będą uważać, że Polskę do UE wprowadzał Donald Tusk z Bronisławem Komorowskim pod rękę, a 1 maja jest świętem reżimu komunistycznego - ironizował Kalita.
Pytany dlaczego w Niezbędniku nie ma informacji m.in. o wydarzeniach z Grudnia 70, czy masakrze w kopalni Wujek, odparł, że w publikacji znalazły się wydarzenia pomijane w debacie publicznej. - Nie piszemy o Grudniu 70, natomiast piszemy o tzw. zamachu majowym 1926 r., który jest przemilczany zwłaszcza przez prawicę. To nie jest podręcznik historii, to są wybrane hasła, które w dzisiejszej Polsce są przemilczane, o których się nie mówi i chcemy je przywołać - podkreślił. W Niezbędniku znalazły się wybrane wydarzenia, organizacje i postacie historyczne począwszy od okresu II RP, poprzez II wojnę światową, PRL, a kończąc na członkostwie Polski w UE i NATO oraz na - jak to określono - klęsce czterech reform rządu Jerzego Buzka.
W części poświęconej II RP można znaleźć hasła poświęcone m.in. PPS, Józefowi Piłsudskiemu, Komunistycznej Partii Polski, wojnie polsko-bolszewickiej 1920 r., prawom wyborczym kobiet. Są tu też hasła dotyczące prawicy i antysemityzmu, zamachu majowego 1926 r., kościoła, wyborów brzeskich, strajków robotniczych, warunków mieszkaniowych, edukacji. O KPP napisano m.in. że zrzeszała ludzi idei, gotowych poświęcić życie realizacji idei komunizmu; KPP nie zdobyła jednak nigdy masowego poparcia robotników, powodem był dwuznaczny stosunek tej partii do państwa polskiego. W haśle poświęconym wojnie 1920 przeczytać można m.in. że w jej trakcie doszło do polaryzacji polskiej lewicy; KPP poparła Armię Czerwoną, natomiast PPS wszedł w skład Rządu Obrony Narodowej. W części poświęconej okresowi II wojny światowej znaleźć można m.in. hasła kampania wrześniowa, Armia Krajowa, Narodowe Siły Zbrojne, Armia Ludowa, Powstanie Warszawskie, Katyń, Wyzwolenie, Rzeź wołyńska. Autorzy piszą, że wojna obronna w 1939 r. zakończyła się militarną klęską w wyniku przeważającej siły najeźdźcy - hitlerowskich Niemiec. Stwierdzają też, że 17 września Polska podległa agresji również od Wschodu - wschodnią granicę Polski przekroczyły wojska radzieckie realizując postanowienia Paktu Ribbentrop-Mołotow; polskie wojska otrzymały rozkaz niestawiania oporu; Polska nie znajdowała się w stanie wojny z ZSRR".
W haśle o powstaniu warszawskim napisano m.in. że niezależnie od oceny politycznej powstania należy podkreślić bohaterstwo walczących w nim żołnierzy; w powstaniu warszawskim walczyli również ludzie lewicy: socjaliści, komuniści i syndykaliści. O zbrodni katyńskiej napisano, że jest ona zbrodnią wojenną, która na mocy prawa nie ulega przedawnieniu oraz że przez lata przywódcy ZSRR negowali prawdę o sprawcach zbrodni katyńskiej zaś pierwszym przywódcą radzieckim, który przyznał, że dokonali jej funkcjonariusz NKWD, był Michaił Gorabczow.
W części dotyczącej PRL można znaleźć np. hasła próba przezwyciężenia peryferyjności, PZPR, stalinizm, realny socjalizm, wojna domowa, granice, walki z UPA, reforma rolna, uprzemysłowienie, aborcja i prawa kobiet, mieszkania, kartki, dekada Gierka, stan wojenny, okrągły stół. W tej części można przeczytać też m.in. o odbudowie kraju ze zniszczeń wojennych, uprzemysłowieniu, walce z analfabetyzmem, reformie rolnej. Można się tu przeczytać m.in. że system kartkowy w latach 70-80 gwarantował każdemu obywatelowi zakup określonej puli towarów po niskiej cenie; jednocześnie istniała możliwość dokonywania zakupów poza systemem kartkowym.
O rządach Edwarda Gierka napisano, że był to okres przyspieszonego rozwoju Polski, a zaciąganie przez Gierka długów było racjonalne, bo na początku lat 70. kredyty były tanie w wyniku kryzysu naftowego, a środki z kredytów przeznaczano na unowocześnienie przemysłu. Stan wojenny - według Niezbędnika - był skutkiem dwóch tendencji: radykalizacji Solidarności i wzmożeniem nacisku władz ZSRR domagających się jej zgniecenia. W sytuacji realnej groźby interwencji radzieckiej decyzję o wprowadzeniu stanu wojennego trzeba uznać za uzasadnioną, spowodowaną chęcią minimalizacji liczby ofiar - uważają autorzy publikacji.
Krytycznie o najnowszej publikacji SLD wypowiadają się przedstawiciele wszystkich klubów parlamentarnych w Sejmie. Według Pawła Olszewskiego (PO) Sojusz przedstawił jednostronne podejście do historii, ignorując całkowicie niechlubną kartę lewicy w historii Polski.
Zdaniem Adama Hofmana (PiS) dzisiejsza lewica, gloryfikując m.in. Edwarda Gierka i traktując wybiórczo historię Polski, określa się sama jako postkomuna, czego wyrazem jest przywoływanie w broszurze Karola Marksa.
Także Stanisław Żelichowski (PSL) bardzo krytycznie odnosi się do inicjatywy polityków Sojuszu, w której - zdaniem ludowców - pominięte zostały niewygodne dla lewicy fakty. Opinią tę podziela także Łukasz Gibała (Ruch Palikota), mówiąc wprost, że subiektywny wybór historii, to fatalny pomysł.
Patryk Jaki (Solidarna Polska) nie wykluczył wniosku do prokuratury ws. publikacji, która - jego zdaniem - może nawoływać i propagować symbole i wartości totalitarnego komunizmu. za PAP
- Zaloguj się, by odpowiadać
6 komentarzy
1. Do Pani Maryli
Szanowna Pani Marylo,
Komuniści zawsze byli wrogami Polski,
Dziś jest podobnie, choć Miller, Kwaśniewski, Borowski and company zmienili szyld na sld
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
2. W Niemczech pojawiło się 500
W Niemczech pojawiło się 500 posągów Karola Marksa
Z
okazji 195. rocznicy urodzin Karola Marksa artysta Ottmar Hörl
ustawił w Trewirze, rodzinnym mieście filozofa, instalację składającą
się z 500 plastikowych posągów Marksa. →
Wszystkie „Marksy” Hörla mają wysokość około jednego
metra i są pomalowane w różne odcienie czerwieni. Oficjalne otwarcie
instalacji odbyło się 5 maja, w dzień urodzin Karola Marksa.
Poprzez
swoją pracę Hörl wzywa do przemyślenia postaci filozofa i zdania sobie
sprawy z tego, że jego wpływ jest znacznie bardziej złożony od
utrwalonych z nim skojarzeń, które koncentrują się wokół pojęć „kapitał”
i „praca”.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. Mam nadzieję
że nikt nie wpadnie na pomysł, porozstawiania marksoludków we Wrocławiu, żeby za ich pomocą wpływać na skojarzenia - zwłaszcza u dzieci... Ale... trzeba się stojącym krasnoludkom dobrze przyjrzeć... Krasnomarksoludki...no, no...
4. "Potworny prymitywizm
"Potworny prymitywizm lewicy". PIĘĆ PYTAŃ DO prof. Żaryna o "Niezbędnik historyczny" SLD
SLD przyznaje, że de facto "są zdolni do funkcjonowania nie w
porządku demokratycznym, ale państwa zarządzanego przez totalitarną
warstwę, która wszystkich swoich przeciwników przeznacza do
eksterminacji. Dziękuję za taki pomysł na współczesne funkcjonowanie
partii lewicowej."
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
5. Hucpa z sierpem i młotem
M.Borawski/Nasz Dziennik
http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/31931,hucpa-z-sierpem-i-mlotem.html
Kompania honorowa, wojskowa orkiestra,
laudacje dla sowieckich żołnierzy w asyście motocyklistów z czerwonymi
flagami z sierpem i młotem – w ten sposób samorządowcy z Mazur
podejmowali rosyjskiego gubernatora obwodu kaliningradzkiego.
Sprawa dotyczy wizyty grupy motocyklistów z Rosji na cmentarzu
żołnierzy sowieckich w Braniewie 27 kwietnia z okazji 68. rocznicy
zakończenia II wojny światowej. Przewodził im Nikołaj Cukanow,
gubernator obwodu kaliningradzkiego. Na cmentarz przyjechał
nieoficjalnie, był ubrany w skórzany strój motocyklisty. Motory były
przyozdobione czerwonymi flagami z sierpem i młotem. Kontrowersje
wzbudził również udział w tej nieoficjalnej wizycie gubernatora
najwyższych przedstawicieli władz województwa warmińsko-mazurskiego.
Uczestniczyli w niej m.in.: marszałek województwa Jacek Protas (PO),
wojewoda Marian Podziewski (PSL), przewodniczący sejmiku Julian Osiecki
(były członek PZPR, obecny PO) i komendant wojewódzki policji Józef
Gdański.
Oprawa imprezy była niebywale okazała. Na cmentarz w Braniewie
ściągnięto orkiestrę wojskową i kompanię honorową, która realizowała
uroczysty ceremoniał. Wojewoda warmińsko-mazurski Marian Podziewski
posunął się do stwierdzeń, że „Armia Czerwona uratowała wiele polskich
istnień” i że „tego radzieckim żołnierzom nigdy nie zapomnimy”.
Poseł Jerzy Szmit (PiS) w oświadczeniu komentującym występy wojewody
napisał: „Wystąpienie wychwalające wyzwolicielską Armię Czerwoną zostało
chyba przepisane z przemówień wygłaszanych przez Wojewodów Olsztyńskich
w latach czterdziestych i pięćdziesiątych ubiegłego wieku, przy okazji
braterskich polsko-sowieckich spotkań”. Ta sama „swoboda” w traktowaniu
faktów z historii II wojny cechowała również mowę gubernatora. Cukanow
podkreślił, że „najważniejsze, co nas łączy, to wielkie zwycięstwo.
Tysiące istnień oddali żołnierze polscy i rosyjscy, byśmy dzisiaj byli
wolni i niepodlegli”.
Szmit zarzucił też marszałkowi Jackowi Protasowi, że nie znalazł
czasu na uczestnictwo w obchodach narodowego święta 3 Maja, natomiast
miał czas uczestniczyć w wizycie rosyjskich motocyklistów na cmentarzu w
Braniewie. O powody absencji marszałka podczas uroczystości
trzeciomajowych „Nasz Dziennik” zapytał jego rzecznika. Z odpowiedzi
wynika, że władze województwa potraktowały święto jako coś
drugorzędnego. Uroczystości na cmentarzu w Braniewie, z udziałem
rosyjskich motocyklistów i gubernatora, z roku na rok przybierają coraz
bardziej okazałą formułą. W ocenie Szmita, charakter tego spotkania jest
nie do przyjęcia. Na braniewskim cmentarzu spoczywają żołnierze 3.
Frontu Białoruskiego Armii Czerwonej, której siły wykorzystano m.in. do
zorganizowania obławy augustowskiej w lipcu 1945 roku. Sowieci
zamordowali wtedy od 1,5 do 2 tys. żołnierzy Armii Krajowej. Do dzisiaj
nie są znane miejsca ich straceń i pochówku.
Adam Białous, Białystok
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
6. Kłamcy z SLD
posłuchaj teraz
SLD wydało "Niezbędnik historyczny
lewicy". Dziełko na miarę czerwonej książeczki Mao tse Tunga. Gość
historia wnet - Piotr Sieczkowski stwierdził, że nie ma sensu dyskutować
z kłamstwami. Mimo wszystko rozmawialiśmy o łgarstwach lewicy, dla
której PRL był "wielkim projektem modernizacyjnym" W audycji znajdą
Państwo cytaty z broszury wydanej w 2013 r., które brzmią jak napisane w
1952 r. Żołnierze Wykleci to bandyci, KPP to patrioci, PRL to kraina
miodem i mlekiem płynąca, Armia Czerwona to wyzwoliciel Polski, etc.
Kłamstwo, nieuczciwość i....
ZAPRASZAM DO WYSŁUCHANIA AUDYCJI. GOŚCIEM HISTORIA WNET BYŁ PIOTR SIECZKOWSKI.
http://www.radiownet.pl/publikacje/klamcy-z-sld
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl