SPIEGEL ONLINE Rosnący antysemityzm: Światowy Kongres Żydów w Budapeszcie

avatar użytkownika Maryla

SPIEGEL ONLINE Int.

Rosnący antysemityzm: Światowy Kongres Żydów w Budapeszcie
By Keno Verseck
REUTERS

 

A supporter of Hungary's far-right party Jobbik at a rally in Budapest in 2009. Zoom
REUTERS

A supporter of Hungary's far-right party Jobbik at a rally in Budapest in 2009.


http://www.spiegel.de/international/europe/jewish-world-congress-in-budapest-protests-hungarian-anti-semitism-a-897718.html
Tłumaczenie

W symbolicznym proteście przeciw rosnącemu na Węgrzech antysemityzmowi, w ten
 weekend, w Budapeszcie, odbędzie sie Światowy Kongres Żydów - WJC.
Rozgniewało to premiera Viktora Orbána, który planuje wygłosić do uczestników przemówienie dotyczące krytyki Węgier.
Ale przemówienia nie rozwiążą faktu, że prawicowy ekstremizm rośnie w siłę.

János Lázár ma dosyć, choć zwykle trudno zachwiać potężnym szefem urzędu premiera Viktora Orbána. Lázár skarżył się gorzko w poniedziałek na konferencji prasowej w Budapeszcie na  międzynarodową krytykę Węgier, przede wszystkim, że "część etykiet świata przylepia nam etykietę antysemitów".

To jest "nieetyczne", powiedział 38-letni Lazar, kiedy "w odwecie na urazy w życiu politycznym i biznesowym zarzuca się nam antysemityzm."

Lázár nie wymienił żadnych nazwisk. To dlatego, że w rzeczywistości, ani politycy, ani poważni zagraniczni obserwatorzy Węgier jawnie nie oskarżają rządu Orbana o antysemityzm lub ukrywanie antysemitów. Ale zarzuty Lazara miały cel - Światowy Kongresu Żydów (WJC), który spotka się w Budapeszcie w tę niedzielę.

Podczas gdy normalnie WJC zbiera się głównie w Jerozolimie, tym razem najważniejszy na świecie organ przedstawicielski międzynarodowych organizacji żydowskich i ich wspólnot odbędzie trzydniowe spotkanie na Węgrzech, aby zaprotestować przeciw rosnącemu antysemityzmowi i zademonstrować solidarność z Żydami mieszkającymi w tym kraju.

Próba zjednoczenia

Nieoficjalnie, to jest niezadowolenie z rządu.
Kraj jest domem dla jednego z największych w Europie skupisk żydowskich, a konserwatywno-nacjonalistyczna koalicja Orbana, która posiada większość dwóch trzecich głosów w parlamencie,  z radością przyjęłaby spotkanie  WJC dla pokazania bogatego życia Żydów na Węgrzech, jako rezultat ich rządów.

Oliwy do ognia dodał prezydent WJC Ronald S. Lauder występując z ostrą krytyką węgierskiego rządu w niemieckim Süddeutsche Zeitung, na początku kwietnia, pisząc, że Orbán "stracił swój polityczny kompas" i "często mówi prawicy to, co chcą usłyszeć . "Węgry, powiedział, są na na "niebezpiecznie złej ścieżce."

Lauder przyjął "pochopne stanowisko," powiedział  SPIEGEL ONLINE węgierski minister spraw zagranicznych János Martonyi w reakcji na artykuł. "Prezydent Lauder zobaczy coś radykalnie innego w Budapeszcie."
Co więcej, główny węgierski dyplomata mówi: "nie trzeba stale mówić o odejściu od nowoczesności, tylko dlatego, że obecne węgierska polityka charakteryzuje się uznawaniem jasnego zbioru wartości. Za to, że jedynym jej zamiarem (polityki), jest  zjednoczenie i wzmocnienie społeczeństwa, które utraciło swoją solidarność. "

Orbán zamierza odeprzeć te zarzuty w niedzielę, w przemówieniu do 500 delegatów WJC, wyraźnie dystansując się od antysemityzmu i prawicowych ekstremistów.
Chce też "bardzo mocno" ustosunkować się do oskarżeń o antysemityzm Węgier i jego rządu..

"Bardzo nieprzyjemne uczucia"

Balansowanie Orbana może okazać się trudne. W przeszłości,  wielokrotnie dystansował się od antysemityzmu i skrajnie prawicowej partii Jobbik, która miała 17 procent głosów w wyborach w 2010 roku. Dodatkowo, w ostatnich tygodniach osobiście dopilnował, by trzy antysemickie manifestacje były zakazane, w tym "anty-syjonistyczny masowy wiec zaplanowany przez Jobbik" na sobotę.
Zrobił to pomimo krytyki ze strony niektórych węgierskich organizacji ochrony wolności obywatelskich, które stwierdziły, że jest "konstytucyjnie niedopuszczalne", aby premier "decydował", które demonstracje są dozwolone, a które nie,  na podstawie jego indywidualnych upodobań," jak powiedziała adwokat Éva Simon z węgierskiej Unii Swobód Obywatelskich.

Ale równolegle do prób Orbana zdystansowania się od antysemickich organizacji, liczba antysemickich incydentów i prawicowych tendencji ekstremistycznych wzrosła w ostatnich latach - w tym w ramach koalicji rządowej swego konserwatywnego Fideszu, i jego sojusznika - Chrześcijańsko Demokratycznej Partii Ludowej.

Część Fideszu chętnie uczestniczy w kulcie bohatera byłego prawicowego lidera Miklosa Horthy, mimo, że był wśród tych odpowiedzialnych za śmierć setek tysięcy węgierskich Żydów w czasie Holokaustu.
Faktem jest, że były marszałek Zgromadzenia Narodowego, Parlament Węgier, Laszlo Kover wziął udział w odsłonięciu pomnika faszystowskiego nowelisty i ideologa Partii Strzała i Krzyż Józsefa Nyiro.

Tymczasem program nauczania w szkołach węgierskich zaleca szereg lektur z przed II wojny światowej, antysemickich autorów.
Ani Orbán ani jego partia nie odcięli się od swojego przyjaciela i współzałożyciela Fidesz - Zsolt Bayera, który pisał antysemickie, antysyjonistyczne artykuły i odgrywa kluczową rolę w rajdach  prawicowych wyborców.
Tymczasem, w marcu, w Budapest przyznano wyróżnienia państwowe
wielu osobom znanym z antysemickich tendencji i radykalnie prawicowych ekstremistów, w tym Petrasovi János, wokaliście rockowej skrajnie prawicowej grupy Karpatia.

Mimo to,  Péter Feldmájer, prezes węgierskiej gminy żydowskiej, podsumowując obecną sytuację, skupia się na niuansach.
"Z naszego punktu widzenia nie ma żadnych antysemitów w węgierskim rządzie," mówi. "Ale na pewno zobaczymy tendencje antysemickie w większości rządowej."
Większość Żydów z Węgier nie czuje zagrożenia, mówi. "Jednak wśród większości członków naszej społeczności coraz bardziej intensywne, skrajnie prawicowe i antysemickie ataki twoerzą nieprzyjemne uczucia".

Wyzywające podejście

Faktem jest, że dyskurs publiczny wydaje się zmierzać coraz dalej na prawo, i może mieć coś wspólnego z tymi uczuciami.
Orban sam wezwał ostatnio w bardzo krytykowanym blood-and-country (patriotycznym), doskonałym przemówieniu wygłoszonym w zeszłym roku.
Wezwał także kraj do pozostania jednym z ostatnich "bastionów chrześcijaństwa."

"W Europie, modlitwa i praca nie są dłużej poważane", powiedział w niedzielę w zachodniej wsi Jak podczas ponownego otwarcia  800-letniego Kościoła.

"Europa jest uwięziona w agresywnej, świeckiej, internacjonalistycznej, anty rodzinnej wizji"
Węgry muszą podążać swoją chrześcijańską i węgierską ścieżką, powiedział, i nie da się zastraszyć przez kogokolwiek, włącznie z Brukselą i jej naszymi cieniami.

 

Etykietowanie:

16 komentarzy

avatar użytkownika basket

1. Demonstracja

Jobbiku odbyła się. Korespondencja z Budapesztu:http://fakty.interia.pl/swiat/news-wegry-antyzydowska-demonstracja-skrajnej-prawicy-w-budapeszc,nId,963027
Kongres WJC z takim uzsadnieniem, to nic innego jak impuls do nasilenia
nastrojów antysemickich. Jest rzeczą trudną do uwierzenia, że organizatorzy
nie zdają sobie z tego sprawy. Bezpardonowy nacisk na niepoprawnego
Orbana trwa...

basket

avatar użytkownika Maryla

2. grillowanie Węgrów

Węgrzy zapisali w konstytucji : Węgierska Partia Socjalistyczna jest spadkobierczynią zbrodnicznego reżimu komunistycznego.

Finansjera obraziła się na Orbána

Z Attilą Szalaiem, radcą Ambasady Węgier w Warszawie, rozmawia Piotr Falkowski

Jaka jest wizja Węgier Viktora Orbána?


- Żeby Węgry stały się normalnym krajem o chrześcijańskiej kulturze. To

znaczy normalnym krajem europejskim, uznającym wszelkie klasyczne

wartości demokracji. I żebyśmy nie byli niczyją kolonią. Żebyśmy

prowadzili w miarę swobodnie suwerenną politykę własną, żebyśmy mogli

swobodnie wybierać partnerów, sojuszników, przynależność itd., bez

żadnego politycznego, finansowego czy innego przymusu, który jest

sprzeczny z żywotnymi interesami narodu. Oczywiście to jest idea. Należy robić to, co się da, w miarę istniejących możliwości. Polityka jest

sztuką osiągania rzeczy możliwych. Trzeba tę sztukę opanować i

wykorzystać.

Gwiazdowski: Dlaczego z Orbana zrobiono faszystę?



Węgry i Szwecja były jedynymi krajami UE, które w minionym roku zmniejszyły swój deficyt!!! - pisze Robert Gwiazdowski na swoim blogu. Zdaniem ekonomisty, premiera Orbana  trzeba raczej naśladować, a nie piętnować.

Premier Viktor Orban nakazał policji, aby nie doszło do żadnych
zakłóceń podczas Kongresu, na którym zebrani mają wyrazić zaniepokojenie
rosnącym w całej Europie antysemityzmem.

"Komendant stołecznej policji w Budapeszcie zakazał antybolszewickiej
i antysyjonistycznej demonstracji organizowanej równolegle z obradami
Światowego Kongresu Żydów" - poinformował rząd w oświadczeniu.

3 maja węgierski sąd zezwolił na zorganizowanie demonstracji skrajnej prawicy w
sobotę, w przededniu konferencji Światowego Kongresu Żydów w
Budapeszcie. Zdaniem sądu, wydany przez policję zakaz tej demonstracji
był spóźniony i bezprawny.

Premier Węgier Viktor Orban, który - jak pisze Reuters - polecił policji
wydanie tego zakazu, oświadczył, że orzeczenie sądu jest "nie do
przyjęcia" i zwrócił się do prezesa Sądu Najwyższego o interwencję, a do
ministra spraw wewnętrznych o niedopuszczenie do wiecu skrajnej
prawicy.

Rzecznik policji powiedział, że orzeczenie sądu oznacza, iż wiec może
się odbyć. Orban wskazał jednak, że polecił szefowi MSW "wykorzystanie
wszelkich zgodnych z prawem środków, by zapobiec temu sprzecznemu z
konstytucją wydarzeniu". Wiec Jobbiku ma się odbyć pod hasłem
"upamiętnienia ofiar bolszewizmu i syjonizmu".



Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

3. Wiec odbył się na skwerze

Wiec odbył się na skwerze Vertanuk Tere w centrum Budapesztu. Pod stojącym tam pomnikiem premiera Imre Nagya, straconego po węgierskiej rewolucji 1956 roku, przemówienie wygłosił m.in. przywódca Jobbiku Gabor Vona, a także deputowany z ramienia tej partii Marton Gyongyosi.

- Kiedy mówimy o podobieństwach między komunizmem i nazizmem, zapominamy o podobieństwach między komunizmem i syjonizmem - oświadczył Vona. Jego zdaniem Węgry są poddawane "praniu mózgów na temat Holokaustu". Za "zbrodniczą" uznał politykę Izraela wobec Palestyńczyków, a Strefę Gazy porównał do "kolonii karnej, w której obywatele Palestyny są pozbawiani praw". Za "kolonię Izraela" uznał również Unię Europejską.

Węgierscy Żydzi powinni przeprosić nasz naród za morderstwa popełnione przez komunistyczny rząd Matyasa Rakosiego - oświadczył Vona. Przypomniał, że Rakosi, komunista pochodzenia żydowskiego i sekretarz generalny Węgierskiej Socjalistycznej Partii Robotnicznej w latach 1946-1956, został wyznaczony na to stanowisko przez Stalina, doprowadził do zamachu stanu na Węgrzech i był odpowiedzialny za masowe represje przeciwników politycznych.

- Nie damy się upokorzyć. Węgry nie są na sprzedaż - mówił Gyongyosi.

Na wiecu pojawiły się transparenty z napisami takimi jak: "Węgry nie są niewolnikiem w żydowskim imperium", czy: "Nie dla żydowskiej kolonizacji".

Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/swiat/news-wegry-antyzydowska-demonstracja-skraj...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Krzysztofjaw

4. no cóż...

Węgrzy postawili na swoim i teraz międzynarodowi lichwiarze atakują.

Doszukiwałbym się przyczyn w zmianach konstytucji i uznaniu Węgier jako kraju z konstytucyjnie chrześcijańską tradycją. Polska i Węgry są znienawidzeni przez Żydów m.in. za swoje chrześcijaństwo.

A kreowanie antysemityzmu zostawmy samym Żydom. Są w tym mistrzami... Przecież"przedsiębiorstwo Holocaust" już tyle im przyniosło dochodów a "złotego cielca" oni uwielbiają ponad wszystko... i wszystko są w stanie dla niego zrobić...

I niestety poprzez taką swoją pazerność i nieszanowanie innych często też - oprócz własnej kreacji takich zachowań - wzbudzają naturalne nastroje "antysemickie". Przydałoby im się trochę pokory i uwierzenia w końcu, że wszyscy są równi wobec innych ludzi i wobec Boga...

Poza tym... jakim prawem sobie organizują swój zjazd w obcym dla nich kraju? Mają swój Izrael i niech sobie tam świętują i organizują jakieś zjazdy czy spotkania... i to jeszcze w jakimś proteście...

Może tak Polacy - ich wzorem - winni zorganizować Światowy dzień Polonii w Jerozolimie w ramach protestu przeciw antypolonizmowi dużej części Żydów? Albo też np. Węgrzy lub inne nacje?... Byłoby to raczej niemożliwe zapewne...

Pozdrawiam

Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)

avatar użytkownika Maryla

5. jakby GW cytowali - Całą i Grossa

" Nie uważam (premiera Węgier - przyp. red.) Viktora Orbana za antysemitę, ale w jego kraju i w jego partii (Fidesz) jest wielu nieprzyjaciół Żydów, którzy są autorami antyżydowskich prowokacji – powiedział w przeddzień spotkania niemieckiemu dziennikowi "Tagesspiegel" przewodniczący Światowego Kongresu Żydów Ronald S. Lauder. - Obserwujemy narastanie antysemityzmu w wielu krajach Europy. Jednak na Węgrzech widzimy otwartą nienawiść wobec Żydów, również w mediach – zaznaczył.

- Odczuwamy coraz większą obawę i strach z powodu narastających ataków ekstremistycznych i antysemickich – przyznał w rozmowie z węgierską telewizją publiczną Peter Feldmayer, przewodniczący Węgierskiego Związku Żydowskich Gmin Wyznaniowych.

Z opublikowanych w sobotę wyników badań żydowskiego socjologa Andrasa Kovacsa wynika, że w 1993 roku do poglądów antysemickich przyznawało się 14 proc. Węgrów, natomiast w 2010 roku - już 28 proc."

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

6. Do Pani Maryli

Szanowna Pani Marylo,

Z Węgier pochodzi, żydowski spekulant giełdowy, nauczyciel i mentor L Balcerowicza, George Soros, właśc. György Schwartz.

Jak sobie dobrze przypominam, Pierwsza Dama, Blogmedia 24 wyemitowała życiorys ojca Sorosa.

Muszę go odszukać !

Ci sami co krytykują premiera Viktora Orbána, krytykują Braci Kaczyńskich i polską Słowiańską prawicę

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

7. Orban tłumaczy, ze nie jest wiełbłądem, na próżno

Poniedziałkowe obrady otworzy szef niemieckiej dyplomacji Guido Westerwelle.



Obrady Światowego Kongresu Żydów na Węgrzech. Orban: Żadnej tolerancji dla antysemityzmu [ZDJĘCIA]


Nie jesteśmy antysemitami - powiedział premier Węgier Viktor Orban otwierając w Budapeszcie trzydniowe obrady zgromadzenia plenarnego Światowego Kongresu Żydów (WJC). Zapewnił, że w jego kraju nie będzie tolerowany antysemityzm.

- Antysemityzm jest sprzeczny z wartościami narodu węgierskiego i z duchem naszej konstytucji - mówił premier do 500 delegatów na zgromadzenie WJC podkreślając, że jego rząd ma moralny obowiązek reagowania na przejawy antysemityzmu, a Żydzi stanowią integralną część społeczeństwa węgierskiego.

Orban przypomniał, że na Węgrzech żyje najliczniejsza mniejszość żydowska w Europie Środkowej, co podważa zarzuty o panujący w kraju antysemityzm.
Podkreślił, że powodem narastania fali nietolerancji rasowej w Europie są problemy gospodarcze w UE, a co za tym idzie rosnąca „popularność ideologii czerpiących siłę z gniewu, frustracji i nienawiści rasowej”. Zdaniem Orbana, skrajnie prawicowe ideologie są jednak sprzeczne z węgierską demokracją a podżeganie do nienawiści rasowej jest traktowane w jego kraju jako przestępstwo. Szef rządu wykluczył ewentualny sojusz ze skrajnie prawicowym ugrupowaniem Jobbik po przyszłorocznych wyborach parlamentarnych.

Orban zapowiedział zorganizowanie w 2014 roku obchodów związanych z 70. rocznicą Holokaustu na Węgrzech.

Głównym tematem plenarnych obrad WJC jest „rosnąca popularność ruchów skrajnie prawicowych w Europie”, zwłaszcza na Węgrzech. Dlatego obrady odbywają się wyjątkowo w Budapeszcie, a nie w Jerozolimie. Społeczność żydowska chce pomóc swojej 100-tysięcznej wspólnocie na Węgrzech, która stawia czoło rosnącemu antysemityzmowi.

- Węgierski rząd z powagą traktuje kwestię praw żydowskiej mniejszości narodowej i nie podważa Holokaustu – przyznał w niedzielnym przemówieniu przewodniczący Węgierskiego Związku Żydowskich Gmin Wyznaniowych (MAZSIHISZ) Peter Feldmayer. Zauważył jednak, że "społeczność żydowska czuje się zagrożona wzrostem antysemickich incydentów, do których dochodzi nawet w parlamencie".

- Nikczemne akty przemocy przypominają ciemne czasy średniowiecznej nietolerancji religijnej i Holokaustu – ostrzegł Feldmayer. Dodał, że węgierscy Żydzi powinni współpracować z Węgrami, aby zapobiec "powrotowi tych ponurych czasów".

Prezes WJC Ronald Lauder już w kwietniu krytykował węgierski rząd na łamach "Sueddeutsche Zeitung" za tolerowanie antysemityzmu ostrzegając, że "Orban zgubił swój kompas polityczny (...), a Węgry znalazły się na niebezpiecznej drodze".

Uczestnicy obrad wyrazili zaniepokojenie wzrostem popularności Jobbiku - trzeciej co do wielkości siły politycznej na Węgrzech. Jego przywódcy zorganizowali w przeddzień zgromadzenia WJC wiec w centrum Budapesztu, na którym porównali zbrodnie komunistyczne ze "zbrodniczą polityką Izraela" wzywając do rejestrowania Żydów jako zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowego. W wiecu uczestniczyło do 1000 osób.

Z raportu opracowanego przez MAZSIHISZ, który otrzymali uczestnicy obrad zgromadzenia WJC, wynika, że liczba antysemickich incydentów w roku 2012 zwiększyła się na Węgrzech. Część władz rządzącego Fideszu rehabilituje przywódcę państwa z czasów II wojny światowej Miklosa Horthy’ego. Wysocy urzędnicy państwowi biorą udział w odsłanianiu pomników faszystowskich ideologów takich jak Jozsef Nyiro, a programy nauczania w węgierskich szkołach zalecają lektury antysemickich autorów sprzed II wojny światowej - wskazuje raport.

Dokument dodaje, iż przywódcy Węgier nie odcięli się od antyżydowskich artykułów czołowego publicysty dziennika "Magyar Hirlap" Zsolta Bayera. W marcu rząd przyznał państwowe wyróżnienia intelektualistom znanym z antysemickich wypowiedzi.

Raport rejestruje przypadki wandalizmu na żydowskich cmentarzach i w parku pamięci Raoula Wallenberga w Budapeszcie, zastraszania słownego i rękoczynów wobec przedstawicieli społeczności żydowskiej.

Delegaci na zgromadzenie WJC będą omawiać w Budapeszcie również inne, aktualne kwestie międzynarodowe, w tym sytuację na Bliskim Wschodzie. Poniedziałkowe obrady otworzy szef niemieckiej dyplomacji Guido Westerwelle.

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/premier-orban-zadnej-tolerancji-dla-anty...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika kajka

8. krzysztofjaw

No właśnie.
Dlaczego kongres żydów nie odbywa się w Izraelu? I czy państwa, które sobie żydzi wybierają na kongresy nie mogą odmówić? Nie mogą? Widać, kto rządzi......i tak trudno im powiedzieć, żeby odwalili się od innych narodów, a kongresy, rocznice ghett, pomniki urządzali i stawiali sobie w Niemczech.
Denerwują mnie te tłumaczenia wszystkich przed żydami i te deklaracje walki z antysemityzmem....czyli z czym? Tak, jak by na przykład inne cmemtarze nie były profanowane, jak by nie było, na naszym przykładzie, żydowskiego antypolonizmu, jak by holokaust dotyczył tylko żydów itp. itd.

avatar użytkownika Maryla

9. konta pomordowanych Żydów i polisy ubezpieczeniowe

Milion euro od Szwajcarii. Zobacz, na co


Zamiast stu tysięcy franków szwajcarskich - milion euro. Szwajcaria
zadeklarowała zwiększenie swojego wsparcia dla Fundacji
Auschwitz-Birkenau.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

10. pluja gospodarzowi do talerza, a postkomuna wrzeszczy

Premier Węgier nie przekonał Żydów, że jego rząd walczy z antysemityzmem

- Antysemityzm jest nie do zaakceptowania i nie może być tolerowany -
mówił podczas Światowego Kongresu Żydów w Budapeszcie premier Viktor
Orbán.Ale delegatów nie przekonał. - Dużo pan obiecuje, ale mało robi - mówili.
Kongres wybrał na miejsce swoich trzydniowych obrad Budapeszt, bo według organizacji właśnie na Węgrzech w ostatnich latach wzrosła liczba ataków na Żydów, a retoryka nacjonalistyczna i antysemicka mają spore poparcie wśród społeczeństwa.

W sobotę, dzień przed rozpoczęciem Kongresu, swoją manifestację zorganizował skrajnie prawicowy Jobbik. Przyszło na nią około tysiąca zwolenników partii (w wyborach 2010 r. uzyskała ponad 16 proc. głosów i wprowadziła do parlamentu 46 posłów). Na wiecu przemawiał jej poseł Márton Gyöngyösi, który kilka miesięcy temu żądał w parlamencie sporządzenia listy "Żydów zagrażających bezpieczeństwu narodowemu". - Nasz kraj jest pod syjonistyczną okupacją. To kolonia, a tutejsi mieszkańcy są tylko jej niewielką częścią - grzmiał Gyöngyösi.

Nie będziemy Żydom lizać stóp! - krzyczał z kolei Gábor Vona, przewodniczący Jobbiku.

Viktor Orbán starał się zablokować demonstrację, ale decyzję policji zakazującą Jobbikowi wiecowania podważył sąd. Orzekł, że zapadła zbyt późno, a w dodatku nie było ku niej uzasadnionych przesłanek.

W nocy z niedzieli na poniedziałek, przemawiając przed 600 delegatami Kongresu, Orbán przyznał, że antysemityzm jest coraz większym problemem w kraju ze względu na kryzys ekonomiczny, jaki dotyka cały region. Zapewnił, że rząd prowadzi politykę "zero tolerancji" wobec takich postaw. - To nasz moralny obowiązek - podkreślił premier.

Ale delegatów nie przekonał. Wkrótce potem Kongres wydał oświadczenie, iż "premier nie zmierzył się z prawdziwą naturą problemu: zagrożeniem, które prezentują antysemici, a w szczególności skrajnie prawicowy Jobbik".

- Za sprawą antysemityzmu i wrogości wobec Romów Węgry szargają swoją dobrą opinię - mówił Ronald Lauder, przewodniczący Światowego Kongresu Żydów, którego dziadkowie urodzili się na Węgrzech. Wezwał Orbána, by nie odwracał głowy od antysemityzmu: - Węgierscy Żydzi potrzebują pańskiej zdecydowanej postawy w tej sprawie, musi pan być aktywny.

Jeszcze bardziej krytyczny wobec premiera był Moshe Kantor, przewodniczący Europejskiego Kongresu Żydów, który spotykał się z nim wielokrotnie w sprawie antysemickich ataków. - Dużo obiecywał, ale nie zrobił nic - stwierdził. Według niego władza powinna zdelegalizować Jobbik. - Nawet w demokracji są pewne granice. Wiem, że to nie jest poprawne politycznie, ale to konieczność - mówił Kantor.

Sondaże dają obecnie Jobbikowi kilkanaście procent poparcia wśród Węgrów.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika basket

11. Po przeczytaniu tekstu

publikowanego rok temu - również w Spiegel - nasuwa sie oczywiste pytanie dlaczego
Kongres WJC nie został zorganizowany w Paryżu?
Reakcja gości na wystąpienie premiera Węgier niesamowita, Czego się spodziewali?
A tak naprawdę - demonstrowanie, że czujemy się jak u siebie, to już norma.
Przypomina się słynna wypowiedz S.Peresa: "wykupujemy Manhattan, Rumunię, Węgry, Polskę.... - idzie nam dobrze"
Kiedy Kongres w Polsce?
----------------------------------------------
Coraz więcej Żydów francuskich emigruje do Izraela
-----------------------------------------------------------------------------------
http://www.spiegel.de/international/world/0,1518,822928,00.html

Coraz więcej francuskich Żydów kupuje domy w Izraelu wśród obaw związanych z wzrostem antysemityzmu we Francji. Wielu skarży się na publiczne szykany i czują, że ten kraj nie jest już bezpiecznym miejscem do wychowywania dzieci. W następstwie ataków w Tuluzie, fala emigracji tylko będzie się zwiększała.

Wielu musi to przypominać traktowanie Żydów w Trzeciej Rzeszy. Wkrótce po ataku na żydowską szkołę w południowej części miasta francuskiej Tuluzy w poniedziałek, przełożeni szkół w mieście wchodzili do sal lekcyjnych z apelem do żydowskich uczniów: "Prosimy o opuszczenie klasy i dołączenie do innych żydowskich dzieci, które są w miejscu zamkniętym i bezpiecznym."

Miały one służyć jako środek ostrożności w odpowiedzi na wniosek gminy żydowskiej. Zwraca on jednak również uwagę, jak wielu Żydów we Francji czuje zagrożenie, coraz bardziej wykluczonej mniejszości. Każdego roku, te uczucia skłaniają do tysięcy dramatycznych decyzji, by spakować swoje rzeczy i przenieść się do strefy kryzysowego Izraela. Tam czują się bezpieczniej.

Pięć lat temu, Linda przeniosła się z Paryża do Kanady, a potem do izraelskiego portowego miasta Aszdod.
Mimo ostrzelania rakietami ze Strefy Gazy, wraz z rodziną , wolą mieszkac tutaj. "Tu jest o wiele bezpieczniej niz we Francji."

"Antysemityzm tam stał się nie do zniesienia," mówi. "Dzieci są prześladowane w drodze do szkoły tylko dlatego, że są Żydami."

Według izraelskiego Ministerstwa Immigracji, każdego roku przesiedla sie do Izraela około 2000 francuskich Żydów, łącznie przybyło ich 100.000.
Rząd Izraela jest bardzo wdzięczny nowo przybyłym, którzy pochodzą zwykle z zamożnych i dobrze wykształconych rodzin. W 2004 roku otwarte zaproszenie ówczesnego premiera Ariela Szarona do francuskich Żydów na emigracji wywołało oburzenie w Paryżu i doprowadziło do ochłodzenia stosunków między oboma krajami.
Ale fala imigracji nie ustaje.

Obawa o przyszłość

"To nie jest tylko spowodowane antysemityzmem," - Avi Zana, dyrektor Ami, organizacji, która udziela pomocy nowo przybyłym Żydom francuskim, powiedział Spiegel Online. Według Zana, Żydzi emigrują również z powodów religijnych lub w celu znalezienia żydowskiej panny młodej. Niemniej jednak, w świetle niepewnej sytuacji we Francji, mówi, Zana, wiele z nich stwierdziło, że "przyszłość dzieci żydowskich nie jest już tam bezpiecznie."
Według badania z 2004 r., jeden na czterech Żydów których jest we Francji 500.000, rozważa emigrację do Izraela w obawie przed antysemityzmem.

Ten strach pojawił sie w 2006 roku po głośnej sprawie, w której antysemicki gang, więził 24-letniego Ilan Halimiego przez trzy tygodnie, w czasie którego był torturowany, w wyniku czego poniósł śmierć. Po tym zdarzeniu, dane dotyczące imigracji z Francji wzrosły o około 50 procent.

Daniel Ben Simon, członek izraelskiego parlamentu Knesetu, badane zjawisko emigracji żydowskiej w swojej książce "bitefight francuski". "Żydzi we Francji obawiają się dnia, kiedy muzułmanie staną się decydującym czynnikiem w polityce wewnętrznej Francji," Ben-Simon powiedział Spiegel Online. "Boją się, że wtedy kraj przestanie byc
bezpieczny."

Nawet dziś są już "setki antysemickich incydentów" rocznie, popełnianych głównie przez arabskich imigrantów, mówi Zana. "Stwarza to dużą presję. Jak długo można społeczność żydowską chronić przed atakami kamerami?"

Atmosfera zagrożenia

Agent nieruchomości w Tel Aviv Icchak Touitou potwierdza tą tendencję. "Jedna trzecia moich klientów to Żydzi z Francji," mówi Touitou. To nie tylko bardzo bogaci, którzy kupują drugie domy w Izraelu. "Każdy francuski Żyd, który może jakos zdobyć pieniędze kupuje tutaj mieszkanie", mówi Touitou.

Ben-Simon szacuje, że "prawie jeden na dwóch francuskich Żydów utrzymuje mieszkanie w Izraelu. Jest to rodzaj polisy ubezpieczeniowej na wypadek, gdyby sytuacja we Francji się jeszcze pogorszyła".

Touitou słyszy mrożące krew w żyłach historie od swoich klientów, kiedy to pokazując im nieruchomości. "Atmosfera we Francji stał się bardzo groźne," wyjaśnia.
"Ludzie już nie noszą publicznie kippah. Boją się, są nękani."

Touitou mówi:"Znam nauczyciela, który został zastrzelony," - "mieszkał tu w Izraelu, aż do niedawna.Długo trwało aby przekonać go, na wyjazd do Tuluzy, aby uczył tam hebrajskiego i religii. I kiedy opuścil problemy Bliskiego Wschodu, został zamordowany z dwójką swoich dzieci we Francji."

W odpowiedzi na atak, wicepremier Silvan Shalom, podobnie jak Sharon w 2004 roku, zaprosił Żydów francuskich do przeniesienia sie do Izraela.Ale tym razem zostało to sformułowane w bardziej ostrożnych slowach. Niemniej jednak, mówi Ben-Simon, izraelskie wezwanie może być skuteczne. "Jeśli okaże się, że incydent rzeczywiście świadomie skierowane był przeciwko Żydom, a wtedy Izrael może się spodziewać fali francuskich Żydów uciekających z kraju."

Przetłumaczone z niemieckiego/angielski przez Christophera Sułtana

basket

avatar użytkownika Maryla

12. @basket

I ZNÓW IDEALNIE PASUJE , w dobie globalizacji czy Polska, czy Węgry, jest podobnie :

W grudniu 1937 w miesięczniku akademickim FILARY, który był organem żydowskiej inteligencji, ukazał się artykuł A. Rozenmana, który pisał o żałosnym dorobku antysyjonistycznej partii Bund. Artykuł jest na wskroś aktualny również w 2013 roku. Przypominamy go w całości poniżej.

http://izrael.org.il/opinie/3428-zalosny-dorobek-antysyjonistycznego-bun...

' Odbywa się obecnie na całym świecie ciężkie zmaganie między faszyzmem, a demokracją. Wszystkie odpowiedzialne partie socjalistyczne zrozumiały, że walce tej na razie sam socjalizm nie podoła i że należy na pewnym odcinku pójść razem z odłamami niesocjalistycznymi, które przeciwko faszyzmowi występują. Gdy faszyzm bowiem zostanie ograniczony do swej szczupłej bazy społecznej, a po przeciwnej stronie barykady skupią się wszystkie siły łaknące wolności, zwycięstwo demokracji i klęska faszyzmu będzie nieunikniona. „Bund" tego nie chce zrozumieć, bo dogmaty jego tego nie przewidziały.

Wręcz przeciwnie, czyni wszystko, aby w Polsce nie doszło do wspólnego szerokiego frontu demokratycznego. Stara się na wszelkie sposoby wykazać, że Stronnictwo Ludowe, główna podpora demokracji na wsi, jest antysemickie.

W tej pracy szukania antysemityzmu w Polsce (jakbyśmy mieli go za mało) znajduje pomoc w pewnej części prasy żydowskiej i żydowsko-polskiej, gdzie szczególnie jeden poseł postawił sobie za cel sianie rezygnacji w społeczeństwie żydowskim.

Do dziwnego jednak komizmu dochodzi „Bund" gdy zabiera się do krytyki i pouczania klasy robotniczej, jak ma postępować przy różnych okazjach. Trzeba naprawdę być pozbawionym poczucia śmieszności, żeby partia, która w Polsce nie mogła nigdy zdobyć ani jednego przedstawiciela w izbach prawodawczych pouczała socjalistyczną partię belgijską, czy ma tworzyć rząd czy też nie, i oburzać się, że jej donkiszotowskie rady nie są brane pod uwagę. Musi tu bezwzględnie być wpływ pewnej gazety żydowsko-polskiej, która stale udziela bezpłatnych lekcji wszystkim partiom polskim, za co zawsze otrzymuje porządnie po łapach. "

to napisano w grudniu 1937 roku, a brzmi dziwnie znajomo.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

13. nie mogła się podobać "gościom" pełna godności postawa Orbana

Zdaniem Orbána dzisiejsza trudna sytuacja wymaga dania odpowiedzi na pytanie, co zostało zrobione źle w Europie w ostatnich dwudziestu latach. Zniszczyliśmy komunizm, zakończyliśmy zimną wojnę, Europa otrzymała szansę, by stać się kontynentem tolerancji. Dziś zaś szukamy lekarstwa na antysemityzm – wskazał. Od powstania nowej konstytucji przed dwoma laty, na Węgrzech mocna tożsamość daje gruntowne podstawy do wzajemnej akceptacji i do wzajemnego szacunku.

Żydzi i nie-Żydzi, my wszyscy najlepiej żyjemy wtedy, gdy chcemy być dobrymi patriotami i dobrymi dziećmi Boga.

Naszą odpowiedzią na wzmacniający się antysemityzm nie jest odrzucenie religijnych i moralnych korzeni, lecz wcielanie i wzmacnianie przykładu i tradycji dobrych chrześcijan. Dlatego nasza Konstytucja gwarantuje ochronę i bezpieczeństwo żyjącym wśród nas Żydom oraz szacunek dla nich. Te zasady odnoszą się również do innych mniejszości. (…) Nasz chrześcijańsko-demokratyczny rząd uważał za swój moralny obowiązek wprowadzenie w szkołach Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Holokaustu, stworzenie Centrum Pamięci Holokaustu, wysłuchanie na stojąco, z pochylona głową kadiszu w sali parlamentu, gdzie kiedyś przyjęto ustawy antyżydowskie, uczczenie Roku Pamięci Raoula Wallenberga, zakazanie działalności paramilitarnych grup, zakazanie symboli dyktatur, utworzenie Komisji Pamięci Holokaust 2014. Nasz chrześcijańsko-demokratyczny rząd za swój moralny obowiązek uważał ogłosić: zero tolerancji wobec antysemityzmu!

W naszych uszach dźwięczy a w naszych sercach spotyka się nauczanie naszego pierwszego chrześcijańskiego króla z mądrością znaną z Talmudu. Talmud uczy, że «Zazdrość, poddawanie się złu i nienawiść usuwają człowieka ze świata». Św. nasz król Stefan pisze: «Miej zawsze świadomość, że każdy człowiek rodzi się równego stanu i nic go nie wynosi, tylko pokora, i nic go nie powala, tylko pycha i nienawiść».

Nasze pokolenie jest pokoleniem wolności, pokoleniem bojowników o wolność. W młodości po to obaliliśmy komunizm, po to odzyskaliśmy niezawisłość naszej ojczyzny, by również tu każdy mógł żyć wolnym. My wiemy, że nie ma wolności bez godności człowieka. Dlatego nasze pokolenie nie będzie tolerować tego, by w naszej ojczyźnie ktokolwiek został ugodzony ze względu na swoje pochodzenie lub wyznanie i by przez to podeptana została wolność, o którą razem walczyliśmy”

- podkreślił z naciskiem premier Węgier.

Na zakończenie dziękuję Żydom z Węgier i ze świata za to, że w minionych latach nie raz występowali w obronie Węgier oraz po stronie narodowych celów Węgrów. Pragnę przywołać pamięć Toma Lapida, który zabrał głos przeciw atakom na Węgrów w Wojwodinie. Pragnę tu przypomnieć te żydowskie gminy wyznaniowe, które stanęły w obronie praw węgierskich mniejszości za granicą i po stronie prawa do drugiego obywatelstwa. Pragnę przypomnieć głośne i otwarte wsparcie, jakiego udzielił główny rabin Izraela, Jona Metzger w czasie międzynarodowych sporów o naszą Konstytucję. Ich wystąpienia są żywym znakiem otuchy i zachęty, że nasza praca ma sens. Istnieje nadzieja, że nasze dzieci dożyją czasu, gdy antysemityzm będzie tak samo niewyobrażalny, jak czasy, gdy ludzi dziesiątkowało morowe powietrze. To nie tylko marzenie, to możliwość i wierzę, że tylko od nas ta możliwość zależy. Wiemy, że do zwycięstwa szatana nie potrzeba nic więcej, tylko tego, by dobrzy pozostali bierni, by dobrzy nic nie robili. My, Węgrzy nie jesteśmy i nie będziemy bezczynni. Proszę każdego z Państwa, byście zanieśli to przesłanie do wszystkich Żydów na świecie!

Bóg przyprowadził Państwa na Węgry! Witajcie na Węgrzech!

http://wpolityce.pl/wydarzenia/52951-zydzi-i-nie-zydzi-my-wszyscy-najlep...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

14. Ronald Lauder pozostanie

Ronald Lauder pozostanie prezydentem Światowego Kongresu Żydów

Trzydniowe spotkanie Światowego Kongresu Żydów rozpoczęło się w
niedzielę w Budapeszcie. Uczestniczyli w nim niemiecki minister spraw
zagranicznych Guido Westerwelle i premier Węgier Viktor Orban.Ronald Lauder, który jest od 2007 roku prezydentem Światowego Kongresu
Żydów, pozostanie szefem tej organizacji, której członkowie obradujący w
Budapeszcie wybrali go na kolejną kadencję - poinformowali we wtorek
przedstawiciele Kongresu .

Lauder, który jest
miliarderem-filantropem i dziedzicem wielkiej fortuny kosmetycznej Estee
Lauder, powiedział mediom, że z "entuzjazmem myśli o kierowaniu
organizacją przez kolejne cztery lata".

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

15. Górny: Przewodniczący

Górny: Przewodniczący Światowego Kongresu Żydów przeprosił Viktora Orbána, ale media na świecie nie były tym zainteresowane

W przedstawianiu Węgrów jako antysemitów celowały zwłaszcza media
niemieckie: o skrytykowaniu Orbána można było przeczytać aż w 18
tekstach, natomiast wzmianka o przeprosinach premiera przez
przewodniczącego Światowego Kongresu Żydowskiego znalazła się tylko w
jednym tekście zamieszczonym w Internecie.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

16. grillowanie Węgrów

Prezes Światowego Kongresu Żydów krytykuje rząd Węgier

Prezes Światowego Kongresu Żydów (WJC) Ronald Lauder, w
liście skierowanym do rządu Węgier i władz Budapesztu, skrytykował w
czwartek propozycję radnych stolicy, aby jednej z ulic miasta nadać imię
antysemickiej pisarki Cecyle Tormay.


Lauder uważa, że
rząd premiera Viktora Orbana nie dotrzymuje obietnic walki z
antysemityzmem jakich udzielił żydowskiej mniejszości podczas niedawnego
kongresu WJC w Budapeszcie. Prezes Światowego Kongresu Żydów
przypomniał słowa Orbana, który obiecał, iż "władze Węgier będą walczyły
z przejawami antysemityzmu przeczącemu wartościom narodu węgierskiego i
duchowi konstytucji".

Węgierski rząd powinien sobie uświadomić, że otwarty
antysemityzm i faszyzm głoszony przez takich intelektualistów jak pani
Tormay przygotował grunt dla nietolerancji rasowej na Węgrzech i
deportacji do hitlerowskich obozów zagłady 600 tysięcy Żydów przez reżim
regenta Miklosa Horthy'ego

- napisał Lauder.

Jesteśmy zbulwersowani propozycją radnych

- stwierdzili przedstawiciele Węgierskiego Związku Żydowskich Gmin
Wyznaniowych. Inicjatywę władz Budapesztu skrytykowała także opozycyjna
Węgierska Partia Socjalistyczna (MSZP). W oświadczeniu przypomniano, że
część polityków prawicowego rządu coraz częściej rehabilituje Miklosa
Horth'ego, bierze udział w odsłanianiu pomników faszystowskich ideologów
a programy nauczania zalecają lektury antysemickich autorów sprzed II
wojny światowej.

Cecyle Tormay (1876-1937) była autorką licznych
powieści i zbiorów opowiadań. Była również znaną działaczką; przewodziła
Narodowemu Związkowi Kobiet Węgierskich.

Pisarka twierdziła, że
węgierski naród stał się ofiarą "żydowskiego spisku" a organizatorami
rewolucji  na Węgrzech po I wojnie światowej byli działacze pochodzenia
żydowskiego (Bela Kun, Erno Por, Tibor Szamuely, Erno Seidler). W swoich
niezwykle popularnych książkach sugerowała, że Żydzi ponoszą
odpowiedzialność za rozpad Węgier usankcjonowany traktatem w Trianon w
1920 roku i nie kryła się ze swoją sympatią dla faszyzmu. Z radością
przyjęła dojście do władzy we Włoszech Mussoliniego.

Książki
węgierskiej autorki stały się ulubioną lekturą regenta Miklosa
Horthy'ego. Były również tłumaczone na język polski. Po roku 1945
znalazły się na węgierskim indeksie. Zakaz został zniesiony dopiero po
upadku komunizmu w roku 1990.

Węgierskie media przypominają, że
inicjatywa radnych nie jest pierwszą próbą rehabilitacji antysemickiej
pisarki. 31 marca 2012 roku na budapeszteńskiej ulicy, gdzie mieszkała,
odsłonięto jej pomnik a przed wejściem do kamienicy umieszczono tablicę
pamiątkową. Coraz częściej książki Cecyle Tornay pojawiają się także na
listach zalecanych lektur szkolnych.

Inicjatywę nadania imienia
Cecyle Tornay jednej z ulic Budapesztu zgłosiła większość radnych
stolicy, w której dominują politycy rządzącego Fideszu. Burmistrz Istvan
Tarlos, w reakcji na protesty Światowego Kongresu Żydów i węgierskiej
mniejszości żydowskiej, zaproponował, aby przed podjęciem ostatecznej
decyzji, propozycję radnych oceniła jeszcze Węgierska Akademia Nauk.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl