List otwarty w obronie ks. prałata Romana Kneblewskiego.
W ostatnich dniach byliśmy świadkami bezprecedensowej nagonki na osobę ks. prałata Romana Kneblewskiego, toczącej się w bydgoskich mediach w związku z kategoryczną odmową udostępnienia kaplicy cmentarnej na tzw. „świecki pogrzeb” pewnej pary małżonków. „Ceremonia” została jednak, pomimo braku ww. zgody, odprawiona przed kaplicą cmentarną.
Działacze okręgu kujawsko-pomorskiego Młodzieży Wszechpolskiej w pełni solidaryzują się z działaniami i postawą ks. Romana Kneblewskiego. Jednocześnie pragniemy wyrazić głębokie oburzenie próbami wyjątkowo impertynenckiego terroryzowania katolickiego kapłana przez środowiska wrogie Kościołowi, którym wydaje się, że mają prawo dyktować Kościołowi, co będzie robił na terenie znajdującym się w jego dyspozycji.
Cmentarz jest ziemią poświęconą i jako taki nie stanowi przestrzeni służącej do organizowania obrzędów religii innej niż katolicka, ani tym bardziej przeprowadzania widowisk typu performance stanowiących symulację obrzędów religijnych. Zachowanie takie jest bowiem, według nauczania katolickiego, obrazą samego Boga.
Podkreślić należy, że teren wspomnianego cmentarza jest z całą pewnością „miejscem przeznaczonym do publicznego wykonywania obrzędów religijnych” w rozumieniu art. 196 kodeksu karnego. W związku z powyższym, rozważamy zasadność skierowania do prokuratury zawiadomienia w / s samowolnego przeprowadzenia „świeckiego pogrzebu” na terenie cmentarza.
Żyjemy w wolnym kraju, w którym każdemu wolno wierzyć, w co tylko mu się podoba, powątpiewać o tym, a nawet nie wierzyć w nic. Możliwości ekspresji wyżej wymienionych postaw również jest w naszym kraju pod dostatkiem. Nikomu jednak nie przysługuje roszczenie o to, aby dokonywał tej ekspresji na terenie do niego nie należącym. Próba publicznego formułowania takich roszczeń w stosunku do Kościoła Katolickiego jest wyrazem niepohamowanej bezczelności. Jest ona zarazem częścią szerszej polityki medialnej, zmierzającej do stopniowego terroryzowania katolików – już nie tylko w przestrzeni publicznej, ale i – jak się okazuje – również na ich własnym terenie. Na takie próby nie może być i nie będzie zgody.
Postawić należy również pytanie, czy takie same roszczenia – tj. udostępnienia przestrzeni sakralnej do odprawiania neopogańskich obrzędów -próbowano by formułować w stosunku do wyznawców judaizmu czy islamu. Odpowiedź na to pytanie wydaje się jasna. W świetle tego faktu łatwiej pojąć charakter wypowiedzi pojawiających się w bydgoskich mediach.
Nikt nie ma w Polsce obowiązku prawnego wierzyć w Jezusa Chrystusa, ani tym bardziej przyjąć z Jego rąk daru zbawienia. Jeżeli jednak ktoś ten dar odrzucił, niechaj pozostanie w swoim wyborze konsekwentny i nie próbuje narzucać Kościołowi jakiejkolwiek formy współpracy z jego pomysłami na ekspresję tego wyboru.
Pragniemy raz jeszcze złożyć Księdzu Prałatowi wyrazy naszego pełnego zaufania i głębokiej solidarności. Potrzeba nam więcej takich właśnie kapłanów – którzy stawiają jasne granice i potrafią konsekwentnie oddzielać dobro od zła. Zapewniamy Księdza o naszej pamięci i gorliwej modlitwie.
Młodzież Wszechpolska
Okręg Kujawsko Pomorski
http://narodowcy.net/list-otwarty-w-obronie-ks-pralata-romana-kneblewskiego/2013/04/29/
- Zaloguj się, by odpowiadać
1 komentarz
1. Do Pani Maryli
Szanowna Pani Marylo,
Oni są wszędzie !
Drogiemu Bronkowi, Borele Lewarowowi urządzili ceremonie żałobną w Kościele.
Córka Kwaśniewskich brała ślub z drogim kuzynem Bardachem w Katedrze Polowej.
Ingres w Gnieźnie, czyli sojusz ołtarza z tronem (Czytaj: Triumf i spotkanie komunistycznych Tajnych Współpracowników) ksiądz Isakowicz Zaleski
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz