19 maja w Warszawie odbędzie się ogólnopolska manifestacja w obronie TV Trwam i wolności słowa w Polsce.
Jej organizatorem jest parlamentarny Zespół ds. Przeciwdziałania Ateizacji Polski.
W czerwcu KRRiT podejmie decyzję o przyznaniu koncesji dla ostatnich czterech podmiotów na pierwszym multipleksie cyfrowym. O miejsce dla kanału o charakterze społeczno-religijnym wniosek złożyła Fundacja Lux Veritatis – nadawca TV Trwam.
Poseł Andrzej Jaworski, przewodniczący parlamentarnego zespołu podkreśla, że ważne jest abyśmy po raz kolejny zamanifestowali i pokazali jak ważna jest dla nas TV Trwam. Będziemy do samego końca bronić tego, aby na multipleksie była jedyna katolicka telewizja, którą popierają miliony osób – dodaje polityk.
- Chcemy pokazać, że jesteśmy za telewizją Trwam, że jesteśmy za tym, aby wolność słowa w Polsce nie była tylko i wyłącznie słowem na papierze, ale żeby rzeczywiście funkcjonowała i żeby wszyscy dziennikarze – także katoliccy, mogli mówić i głosić prawdę. To jest manifestacja nietypowa, dlatego że nie będzie tym razem marszu, będziemy w jednym miejscu. Będziemy chcieli mówić o sprawach ważnych, ale także posłuchać dobrej muzyki. Spotkać się, porozmawiać. Tak, aby z jednej strony być zauważonym przez decydentów – akcentuje poseł Andrzej Jaworski.
Manifestacja rozpocznie się w południe modlitwą Anioł Pański.
Przypomnijmy nie ustają także marsze będące sprzeciwem wobec dyskryminacji TV Trwam przez KRRiT. Już w najbliższą sobotę marsz odbędzie się w Głogowie, 28 kwietnia w Hrubieszowie. Na 1 maja planowana jest manifestacja w Lubinie, 11 w Ostrowie Wielkopolskim, Bydgoszczy i Wąbrzeźnie.
Przypomnijmy, że trwa także akcja zbierania podpisów pod protestem do KRRiT, do tej pory policzono 2 mln 477 tys. 848 kopii podpisów.
- Zaloguj się, by odpowiadać
73 komentarzy
1. Nie rozeszliśmy się po
Nie rozeszliśmy się po Marszu, idziemy dalej i pełno zbójców na drodze
Kard. Stefan Wyszyński prymas Polski w 1979 r.
"Bądźcie odpowiedzialni za ład społeczny i moralny, ład myśli i
uczuć, odpowiedzialni za przyjęte na siebie obowiązki, za miejsce,
jakie zajmujecie w ojczyźnie, w narodzie, w państwie, w życiu
zawodowym. Tą drogą idzie się do wielkości. A narodowi potrzeba
wielkości. Nie myślcie, że naród może wypełnić swoje zadanie tylko z
pomocą ludzi bez wyrazu, którzy żyją byle jak, aby przeżyć, aby jakoś
się odkuć, aby wykręcić się tanim kosztem; dzisiaj na uczelni
profesorowi, a jutro na urzędzie czy stanowisku podjętym obowiązkom.
Łatwizna życiowa jest największym wrogiem współczesnej Polski. Nie
tylko niekompetencje, ale i nieuczciwość ludzi kompetentnych,
wykształconych, znających swoje zadania, nawet dobrze uposażonych, może
doprowadzić do straszliwej katastrofy naszej ojczyzny. "
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Na dobranoc i dzień dobry -
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. Do Pani Maryli
Szanowna Pani Marylo,
Zbójców nadal mamy dostatek.
Ale idzie nowe. Rybnik, Piecha, to światełko w tunelu
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
4. Obudźmy naszych rodaków
Obudźmy naszych rodaków
Kochana Rodzino Radia Maryja i TV Trwam.
Drodzy Przyjaciele!
W dalszym ciągu pokojowo walczymy o miejsce na multipleksie dla TV
Trwam. Jeśli nie otrzymamy tego miejsca, to praktycznie jako katolicy
będziemy wykluczeni z możliwości dojścia z TV Trwam do wielu naszych
sióstr i braci w Ojczyźnie. Właściwie będziemy musieli zwijać tę
telewizję. Taka technika jest, takie nowe technologie. To są
konsekwencje tych technologii jeżeli ich nie dostaniemy. Czy to jest
sprawiedliwe? Czy to jest demokracja: Nie dać?
To dobro jest dla wszystkich obywateli. Jest ono jednak rozdawane
tylko stronie liberalno-lewicowej, np. Polsat ma już 13 miejsc i
występuje już o następne. ITI do którego należy TVN ma już kilka miejsc.
Inni też mają i nawet nie po jednym miejscu. A nam katolikom nie
przyznaje się żadnego. Już nawet Fundacja Helsińska i Departament Rządu
USA, piętnują w związku ze sprawą TV Trwam, brak demokracji w Polsce,
cenzurę, tzn. dyskryminację.
Sprawa ta ma wiele aspektów. Wygląda też na to, że jest to
konsekwentne działanie nowej lewicy, która w świecie weszła w uczelnie,
szkoły, media, etykę, parlamenty i rządy. Są to działania
marksistowskiej ideologii ubranej w inne szaty, niż jeszcze kilka lat
temu w Polsce. Dopóki żył Ojciec Święty Jan Paweł II bronił nas. Bronił
nas także przed takimi działaniami antydemokratycznymi, rodem z
totalitaryzmu, które prowadzą do totalitaryzmu.
Mówiąc krótko. To co się dzieje to jest rugowanie tego co katolickie i
polskie w naszej Ojczyźnie. Nie możemy na to pozwolić. Wielu naszych
rodaków w Ojczyźnie już to rozumie. Działa w obronie wiary, kościoła,
kultury i Polski. Trzeba jeszcze trochę pracy, by obudzić resztę
rodaków.
Dziękujemy za modlitwę w tej intencji i działania. Za zbieranie
podpisów do KRRiT przeciw tym niszczącym działaniom. Prosimy o
przysyłanie kopii podpisów, protestów wysyłanych do KRRiT, do Radia
Maryja w Toruniu.
Dziękujemy za zorganizowanie już ponad 150 marszów, protestów w tej
sprawie. To jest budzenie jeszcze nieobudzonych, jeszcze śpiących
naszych rodaków. Obojętnych na to niszczenie, którego konsekwencje oni
też poniosą. Róbmy dalej te manifestacje, róbmy we wszystkich
miejscowościach. Budźmy wszystkich. Nie zgadzajmy się na działania
przeciw rodzinie, na pogłębiające się bezrobocie. Skutkiem tego jest
nędza, emigracja. Skutkiem tego są rodziny rozbite, euro-sieroty i wiele
innych następstw.
Protestujmy przeciwko trudnościom w leczeniu chorych, w deformowaniu
edukacji, przeciwko wyprzedaży majątku narodowego i innych działań
degradujących Ojczyznę. Trzeba byśmy jednoczyli się wszyscy dla Pana
Boga, Kościoła – dla wolności i Ojczyzny. Abyśmy jednoczyli się:
wierzący i niewierzący. Po Panu Bogu najdroższa jest nam Ojczyzna i
nasza Polska rodzina. Dziękujemy zespołowi SOS dla TV Trwam za
organizowanie 19 maja na Placu Zamkowym w Warszawie manifestacji.
Jest maj, dużo rodzinnych spotkań z okazji I Komunii Św. W maju też – 25 pielgrzymka młodzieży na Jasną Górę. Gorąco zapraszamy!
Dzieci i młodzież to przyszłość. 22 czerwca pielgrzymka dzieci, a 14
lipca wielka pielgrzymka całej Rodziny Radia Maryja na Jasną Górę
Zwycięstwa – do naszej Pani, Matki i Królowej. Na tę pielgrzymkę
mobilizujmy się wszyscy. Dlatego na manifestację – 19 maja, która będzie
miała charakter „majówki rodzinnej” zapraszamy szczególnie Warszawę i
okolice.
Jest coraz większy niedostatek w Polsce, dlatego wszystkich prosimy
by nastawili się szczególnie na Jasną Górę. Idziemy do Matki
Najświętszej, naszej Pani i Królowej pod hasłem: „Trwajmy mocni w
wierze”. Za majową manifestację jest odpowiedzialny Komitet SOS dla
Radia Maryja, do którego należą: poseł Andrzej Jaworski, poseł Anna
Sobecka i Małgorzata Sadurska, poseł Bartosz Kownacki, prof. Ryszard
Bender, prof. Janusz Kawecki, prof. Andrzej Zybertowicz oraz radny
Warszawy Maciej Wąsik. Z Radia Maryja koordynatorem tego wydarzenia jest
o. Piotr Dettlaff CSsR. Zapraszamy!
Zgłaszajcie swoje zespoły, dobre zespoły. Niech tam będzie radość.
Niech tam będzie Polska i katolicka atmosfera. Bóg zapłać za modlitwę i
każdy dobry czyn. Razem uczynimy wiele, w pojedynkę się ginie. A więc
bądźmy razem dla Pana Boga i Ojczyzny.
Szczęść Boże
O. dr Tadeusz Rydzyk CSsR
Dyrektor Radia Maryja
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
5. Nie wolno trwać w
Koniunktura
nawoływaliśmy, by nie pozwolić zamilczeć i zadeptać tragedii
smoleńskiej. Temu służyły setki publikacji, kilkanaście sfinansowanych
przez nas filmów, kilka książek, tysiące uroczystości i marszów
organizowanych przez kluby „Gazety Polskiej” w Polsce i na świecie.
Długo mieliśmy poczucie, że jesteśmy sami. Najpierw przekonywano, że to
nie ma sensu, bo ludzie zapomną. Potem, że jesteśmy grupą izolowanych
oszołomów. Na koniec, że stworzyliśmy sektę.
Ostatnio sytuacja zmieniła się nie do poznania. W podobny sposób jak
Ten i„Gazeta Polska” pisze coraz więcej pism. Inne organizacje zaczęły
włączać się w przygotowywanie uroczystości, które do tej pory były
domeną naszego tygodnika i PiS-u. Zauważyłem nawet dyskretną rywalizację
o to, by pokazać, że można zrobić coś w sprawie Smoleńska bez nas.
ów zapytał mnie, czy się nie martwię, że inni odbierają laury, gdy my
już przebiliśmy się przez najgorsze? Nie, absolutnie mnie to nie martwi.
Właśnie dokładnie o to nam chodziło. W momencie gdy politycy, działacze
społeczni, inne redakcje, a czasem po prostu ludzie, którzy chcą
zaistnieć, biorą się za organizowanie uroczystości w wielu miejscach
Polski i świata,...
Nie wolno trwać w nieprawdzie
Powinniśmy wszyscy tworzyć wolne i niezależne media, które mają służyć komunikacji między ludźmi
Z o. dr. Tadeuszem Rydzykiem CSsR, dyrektorem Radia Maryja, rozmawia Dariusz Pogorzelski
Tomasz Sakiewicz po sześciu latach postanowił wrócić do sprawy
oskarżonego o współpracę z SB Ks. Abp. Stanisława Wielgusa. Odnosząc się
w swojej ostatniej publikacji do reakcji Radia Maryja na te oskarżenia,
napisał, że „biskup pełnił jakąś ważną funkcję w Radiu Maryja”. Jaką
funkcję pełnił Ks. Abp Wielgus w rozgłośni założonej i kierowanej przez
Ojca?
– Nie wiem o żadnej funkcji, jaką by Ksiądz Arcybiskup pełnił w Radiu
Maryja. Ksiądz Arcybiskup Stanisław Wielgus nie pracuje w Radiu Maryja i
nigdy nie pracował. To jest jakieś nieporozumienie. To jest po prostu
absurd. Księża Biskupi są Pasterzami Kościoła Katolickiego, a nie
pracownikami takich instytucji jak radio.
Kiedy media, w tym „Gazeta Polska”, posądziły Ks. Abp. Stanisława
Wielgusa o współpracę z SB, w Radiu Maryja pojawiło się wiele głosów
broniących duchownego. Szczególnie zwracano uwagę na sposób, w jaki
postąpiono z Biskupem i z człowiekiem. Te opinie redaktor Sakiewicz
uznał za „potężną nagonkę na ’Gazetę Polską’”. Radio Maryja urządzało
nagonki na ten tygodnik?
– Otóż mogę powiedzieć tylko tyle: jestem bardzo rozczarowany tym, że
środowiska i osoby, które wprost przyznawały się do katolicyzmu i do
tego, że są dziennikarzami katolickimi, tak bezpardonowo zaatakowały
Księdza Arcybiskupa. Rozmawiałem z nim dwa tygodnie po doprowadzeniu go
do rezygnacji z posługi metropolity warszawskiego. Przypomnę, że do tej
posługi Księdza Arcybiskupa Wielgusa wyznaczył Ojciec Święty Benedykt
XVI. Wówczas usłyszałem z ust Księdza Arcybiskupa słowa: „Co oni ze mną
zrobili, co oni ze mną zrobili…”. Takich rozmów było więcej. Podczas
jednej z nich zadałem Księdzu Arcybiskupowi pytanie: „Czy Ksiądz
Arcybiskup dostawał jakieś środki, jakieś leki?”. Powiedział mi, że tak,
dostawał środki uspokajające. Mówił również, że to wszystko działo się
obok niego, tak jakby nie miał pełnej świadomości. Tak to zrozumiałem. A
co do działań „Gazety Polskiej” i innych dziennikarzy nazywających się
dziennikarzami katolickimi, to obserwując relacje telewizyjne, byłem
zszokowany takim postępowaniem wobec Księdza Arcybiskupa. Było ono nie
tylko niekatolickie, ale i nieludzkie. Zaszczuto człowieka, psychicznie
go złamano. Bez względu na to, czy ta współpraca była, czy nie, to są
przecież jakieś procedury – prokuratura, sądy. Jest zasada „Audiatur et
altera pars” (Należy wysłuchać drugiej strony), i tu tego nie było.
Dlaczego tak brutalnie postąpiono akurat z Ks. Abp. Wielgusem?
– Pamiętam konferencję, którą głosił jako biskup płocki, zdaje się
dla Stowarzyszenia Odrodzenie. Mówił wówczas o nowej lewicy, o tym, jak
ta ideologia idzie przez świat, uniwersytety, szkoły, media, politykę.
Jak niszczy Kościół katolicki i cywilizację łacińską. Kiedy to
usłyszałem, pomyślałem sobie: No to już, Księże Biskupie, jesteś zabity,
nie darują ci tego. Myślę, że to było to.
Lustracja Księdza Arcybiskupa była właśnie takim narzędziem?
– Wiele mówiło się o lustracji. Tymczasem proszę zobaczyć, kogo
właściwie zlustrowano. Miała być lustracja dziennikarzy, naukowców itd. I
co?
Skończyło się na zapowiedziach.
– Ale ci, którzy byli oskarżeni o współpracę z SB, głównie politycy,
mogli się wypowiedzieć, mogli się bronić przed sądem. Księdzu
Arcybiskupowi nikt nigdy nie udowodnił, że współpracował, komuś
szkodził. Nic o tym nie wiem. Wiem natomiast, że takie zaszczucie
człowieka, takie metody są niedopuszczalne. Dlatego cały czas mam wielki
dystans do ludzi tak działających. Nawet jeżeli mówią, że oskarżenie
Księdza Arcybiskupa było błędem i zrobiono krzywdę człowiekowi, a przez
to Kościołowi w Polsce, to trzeba to publicznie powiedzieć, przeprosić,
zadośćuczynić.
Z publikacji Tomasza Sakiewicza wynika, że „Gazeta Polska” nie
żałuje tego, co zrobiła. Wręcz przeciwnie, uważa, że jej obowiązkiem
było napisać o materiałach dotyczących Księdza Arcybiskupa, miało to
służyć dobru Kościoła.
– Powinniśmy wszyscy tworzyć wolne i niezależne media, które mają
służyć komunikacji między ludźmi. Nawet jeżeli w mediach się pomylimy,
to trzeba powiedzieć: pomyliłem się. To się zdarza, jesteśmy ludźmi.
Błąd można popełnić, ale nie wolno głosić nieprawdy cały czas i trwać w
nieprawdzie, bo przez to źle kształtujemy siebie i ludzi. Na kłamstwie
nie można niczego zbudować.
Czytając redaktora Sakiewicza, można mieć wrażenie, że Radio Maryja było niechętne „Gazecie Polskiej”.
– Jakiś czas temu „Gazeta Polska” opublikowała tekst, w którym
sugerowano, że Radio Maryja współpracuje z rosyjskim wywiadem, czego
potwierdzeniem miały być nadajniki radiowe za Uralem. To nie były nasze
nadajniki, wynajmowaliśmy je na kilka godzin dziennie w sposób zupełnie
legalny. Podobnie było i jest z nadajnikami w USA i Kanadzie. Z tego by
wynikało, że powinniśmy być też amerykańskimi agentami. Jeśli dobrze
pamiętam, „GP” nigdy nie spro- stowała tych swoich sensacji, a one były
później powtarzane nie tylko w Polsce, ale i na świecie. To jest
odbieranie dobrego imienia. Dlatego z dystansem patrzę na pewne redakcje
i na pewne media.
Wcześniej takiego dystansu wobec „Gazety Polskiej” Ojciec nie miał?
– W początkach działalności Radia Maryja zaprosiłem do nas pana
redaktora Sakiewicza. Do Radia przyjechał razem z ówczesnym redaktorem
naczelnym „GP” Pio- trem Wierzbickim oraz z panią Elżbietą Isakiewicz.
Byłem tym zaskoczony, bo zaprosiliśmy na audycję jedną osobę. Mimo to
wszyscy troje pojawili się na antenie. Zanim program się rozpoczął,
poprosiłem, aby goście nie atakowali ludzi, nie atakowali Żydów.
Niestety, w czasie audycji, na żywo oczywiście, jedna z tych osób – to
nie był pan Sakiewicz – zachowała się zupełnie odwrotnie. Nastąpiła
konsternacja. Próbowałem wówczas jakoś odwrócić sytuację. Poza tym nie
było współpracy z „Gazetą Polską”.
Jakie dziś są relacje z tym tygodnikiem?
– Niedawno ktoś z naszych współpracowników zapytał mnie, czy
pamiętam, że pan Sakiewicz pisał do Benedykta XVI list niemal z
instrukcjami, co powinien zrobić ze mną Ojciec Święty. Ja tego nie
traktowałem zbyt poważnie, ale to pokazuje pewne – powiedziałbym –
niejasności. Jeżeli mamy służyć prawdzie, to trzeba iść w prawdzie,
tworzyć dialog z poszanowaniem jeden drugiego, ale z poszanowaniem
prawdy.
„Gazeta Polska” podejmuje bardzo wiele tematów, które są obecne na
antenie Radia Maryja. Odwołuje się do wartości, które są bliskie
słuchaczom Radia, jak chociażby patriotyzm.
– Oczywiście Ojczyznę trzeba kochać, ale trzeba też przypomnieć, że
nasza ziemska Ojczyzna nie jest celem ostatecznym. Ostateczny cel to
Ojczyzna niebieska. Ojczyzna ziemska jest pewną drogą – pewnym zadaniem,
w którym też się doskonalimy. Dobrze, że jest pa- triotyzm, ale nie
może on istnieć samodzielnie, bez dochodzenia do prawdy, którą jest
Chrystus Pan. Bez oparcia się na Panu Bogu nie będzie odrodzenia Narodu i
Ojczyzny. A jeszcze o odwoływaniu się do patriotyzmu. Tu też byłbym
ostrożny. Wielu do nas przychodziło, mówili dużo o Ojczyźnie, Kościele.
Klękali na nabożeństwach. Niestety, później się okazywało, że wiarę i
patriotyzm traktowali instrumentalnie. Chcieli się tylko uwiarygodnić w
oczach ludzi wierzących. Także w tym przypadku patrzę na to, czy jest
miłość do Kościoła.
Dziękuję za rozmowę.
Przekażmy sobie znak pokoju
Przeczytałem wywiad Ojca Tadeusza Rydzyka w "Naszym Dzienniku", w którym
bardzo ostro atakuje "Gazetę Polską" za sprawę arcybiskupa Wielgusa
sprzed sześciu lat oraz za tekst w GP na temat nadajników Radia Maryja
opublikowany 15 lat temu za czasów innego kierownictwa redakcji. Nie zamierzam w żaden sposób wchodzić w polemikę z tym wywiadem.
Sprawa arcybiskupa jest oczywista i on sam przed rezygnacją przyznał
się do współpracy. Nie było moim celem podgrzewanie tej sprawy przy
okazji publikacji książki "Partyzant wolnego słowa". Po prostu pisząc o
historii "Gazety Polskiej" trudno to pominąć. Nie oczekuję od Ojca
Rydzyka, że zmieni zdanie w tej sprawie, bo chyba jemu jest rzeczywiście
trudno to zrobić. Ponownie jedynie apeluję, by nie rozpętywać awantur
na których skorzysta wyłącznie przeciwnik. Są dzisiaj sprawy dużo
ważniejsze niż rozpamiętywanie własnych urazów. Zrobiono nam wtedy
okropna krzywdę mimo że stanęliśmy po stronie prawdy. Już dawno to
wybaczyliśmy i ponownie wyciągamy rękę do zgody. Warto schować własne
emocje, gdy Polska jest w potrzebie. To dowód patriotyzmu i dobrej
postawy ludzi wierzących. Przekazuję Ojcu Tadeuszowi i jego współpracownikom znak pokoju.
http://niezalezna.pl/40717-przekazmy-sobie-znak-pokoju
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
6. 2007-07-03
Sakiewicz: O. Rydzyk krzywdzi prostych ludzi
biskupi, dziennikarze czy politycy. Największą krzywdę wyrządza prostym
ludziom, którzy zawierzyli mu, że mówi w imieniu Kościoła. Bo właśnie
każdą krytykę swojej osoby przedstawia on jako atak na Kościół" - pisze
Tomasz Sakiewicz w liście do papieża Benedykta XVI.
List otwarty do Ojca Świętego Benedykta XVI znajduje się w najnowszym numerze tygodnika "Gazeta Polska".
"Pozwalam sobie napisać ten list zatroskany o polski Kościół, ale także o
tych, którzy w ostatnich miesiącach podjęli bardzo nierówną walkę o
ujawnienie prawdy o naszej niedawnej historii" - podkreśla Sakiewicz.
Redaktor naczelny podkreśla, że "mądra i niezwykła decyzja (papieża -
przyp. red.) ze stycznia tego roku uchroniła Polskę i polski Kościół
przed cierpieniem i zgorszeniem, do jakiego musiałoby dojść, gdyby
metropolię warszawską objął człowiek, który przez znaczną część swojego
życia współpracował z komunistycznymi służbami specjalnymi".
"Twoje mądre decyzje nie spotkały się jednak ze zrozumieniem w całym
polskim Kościele. Grupy wiernych, podburzone przez Radio Maryja,
rozgłośnię ojca Tadeusza Rydzyka, jeszcze w dniu niedoszłego ingresu
zaatakowały dziennikarzy" - pisze Sakiewicz.
"Od tygodnia na łamach ?Naszego Dziennika?, pisma całkowicie lojalnego
wobec ojca Rydzyka, drukowane są teksty zarzucające dziennikarzom
?Gazety Polskiej? i garstce odważnych publicystów z innych mediów
kłamstwa i manipulacje w sprawie arcybiskupa Wielgusa. Teksty te
natychmiast zamieszczane są na stronie internetowej Radia Maryja" -
pisze Sakiewicz i dodał, że w ostatnim czasie na łamach "Naszego
Dziennika" ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego przyrównano "do oprawców z
komunistycznej tajnej policji".
"Nie wiem, czym kieruje się ojciec Rydzyk. Wiem jednak, że miał okazję
poznać prawdę i tę prawdę odrzucił. Miał okazję pojednać się z ludźmi,
których ciężko skrzywdził, a zamiast pojednania wyrządza im nowe
krzywdy. Władze zakonne nie reagują na jego kolejne czyny, nawet wtedy
kiedy ubliża żonie prezydenta, najbardziej katolickiego spośród tych,
których wybrali Polacy po 1989 r." - podkreśla redaktor naczelny "Gazety
Polskiej".
"Na podstawie kanonów 1364, 1369 i 1373 kodeksu prawa kanonicznego
ośmielam się prosić o interwencję wobec działań ojca Rydzyka" - kończy
swój list Sakiewicz.
http://www.lead.pl/sakiewicz-o.-rydzyk-krzywdzi-prostych-ludzi,d1658.html
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
7. Pokażmy rządzącym, że w tej
Pokażmy
rządzącym, że w tej sprawie presja społeczna nie słabnie, że nie
odpuścimy! Manifestacja w obronie TV Trwam – 19 maja w Warszawie!
"Będziemy chcieli mówić o sprawach ważnych, ale także posłuchać dobrej muzyki. Spotkać się, porozmawiać".Poseł Andrzej Jaworski, przewodniczący
parlamentarnego zespołu podkreśla, że ważne jest abyśmy po raz kolejny
zamanifestowali i pokazali jak ważna jest dla nas TV Trwam. - Będziemy
do samego końca bronić tego, aby na multipleksie była jedyna katolicka
telewizja, którą popierają miliony osób – dodaje polityk.
– akcentuje poseł Andrzej Jaworski.
Manifestacja rozpocznie się w południe modlitwą Anioł Pański.
Przypomnijmy
nie ustają także marsze będące sprzeciwem wobec dyskryminacji TV Trwam
przez KRRiT. Już w najbliższą sobotę marsz odbędzie się w Głogowie, 28 kwietnia w Hrubieszowie. Na 1 maja planowana jest manifestacja w Lubinie, 11 w Ostrowie Wielkopolskim, Bydgoszczy i Wąbrzeźnie.
Trwa
także akcja zbierania podpisów pod protestem do KRRiT, do tej pory
policzono 2 mln 477 tys. 848 kopii podpisów. W akcje wsparcia TV TRWAM
angażują się miliony Polaków, a poprzednie manifestacje gromadziły setki
tysięcy ludzi, w tym bardzo wiele młodych osób.
O poszanowanie praw katolików wielokrotnie apelował twórca mediów katolickich o. dr Tadeusz Rydzyk, dyrektor Radia Maryja.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
8. o. Tadeusz Rydzyk: "Jeśli nie
o. Tadeusz Rydzyk: "Jeśli nie otrzymamy miejsca na multipleksie będziemy musieli zwijać tę telewizję"
Polsat ma już 13 miejsc i występuje o następne. ITI, do którego
należy TVN, ma już kilka miejsc. Inni też mają, i nawet więcej niż po
jednym miejscu. A nam, katolikom, nie przyznaje się żadnego.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
9. MODLITWA (Obudź się, Polsko) -- ZAYAZD
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
10. Nie ustają marsze w obronie
Nie ustają marsze w obronie TV Trwam
Dziś katolickich mediów bronili mieszkańcy Głogowa. Manifestację o
godz. 16 rozpoczęła Eucharystia sprawowana w parafii p.w. Najświętszej
Maryi Panny Królowej Polski w Głogowie.
„Marsze informują jak mieszkańcy miast i danego regionu oceniają
zachowanie władz” – akcentuje ks. bp Stefan Regmunt, ordynariusz
diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, który towarzyszył swoim diecezjanom w
marszu w obronie katolickich mediów.
- Władza powinna troszczyć się o dobro wspólne wszystkich obywateli, a
nie tylko partii, ugrupowań czy utworzonych koalicji. Obserwując
zachowanie uczestników tych marszów czy różnych protestów uważam, że ci
uczestnicy są ludźmi o wielkiej cierpliwości. Reagują mocniej w momencie
przekroczenia pewnych granic przez władzę. Uważam, że nie należy się
bać tych protestów. Trzeba je natomiast właściwie traktować. Na pewno
nie powinno się ich lekceważyć. Cieszę się, że odbywają się one w
atmosferze powagi, z zachowaniem zasad kultury – powiedział ks. bp Stefan Regmunt.
„Duchowieństwo nie może odwrócić się od tych, którzy tworzą wspólnotę
Kościoła. Tam gdzie jest biskup, tam gdzie jest ksiądz – tam jest
Ewangelia, modlitwa i Boże przykazania, dlatego chcemy być blisko tych,
którzy stają w obronie TV Trwam” – dodaje ks. bp Stefan Regmunt.
Ordynariusz diecezji zielonogórsko-gorzowskiej podkreśla, że księża
biskupi nie mogą w tej sprawie milczeć.
- Dzisiaj widzimy, że to co robi Kościół nie jest nadużyciem, nie
jest jakby wpieraniem czegoś, co jest złem. Uważamy, że każdy obywatel
ma prawo do tego, aby mógł korzystać z takiego medium jak TV Trwam.
Nieprzyznawanie prawa do obecności na multipleksie dla tej telewizji
uznajemy za dyskryminację, za pewną formę skrzywdzenia tych wszystkich,
którzy z tego korzystają – zaznaczył ks. bp Stefan Regmunt.
Jutro przeciwko dyskryminacji TV Trwam przez KRRiT będą protestować
mieszkańcy Hrubieszowa. Marsz rozpocznie się Eucharystią o godz. 12.15 w
Kościele Garnizonowym Matki Bożej Nieustającej Pomocy.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
11. Lubin staje w obronie TV
Lubin staje w obronie TV Trwam
W najbliższą środę, 1 maja w obronie Ojczyzny i wolnych
mediów, w tym katolickiej TV Trwam manifestować będą mieszkańcy Lubina.
Marsz poprzedzi Msza św. o godz. 11 w kościele p.w. św. Maksymiliana
Marii Kolbego na osiedlu Przylesie.
Po Eucharystii uformuje się marsz, który przejdzie ulicami Lubina i
zatrzyma się przed pomnikiem Pamięci Ofiar Lubina ’82. Tam odczytana
zostanie specjalna petycja.
Stanisław Ostrowski z Rodziny Radia Maryja w Lubinie zwraca uwagę, że
istotą demokracji, aby nie uległa demoralizacji jest kontrola
rządzących. Do tego potrzebne są wolne media, takie jak Radio Maryja i
TV Trwam.
- Uważamy, że walka o TV Trwam jest najistotniejsza i musimy ją
wygrać. To co się dzieje w tej chwili – w mediach mętnego nurtu nie
odbywa się żadna krytyka rządzących, obecna jest manipulacja faktami,
przekaz kłamstwa, wręcz oszukiwania ludzi. Nie chce się już tego
wszystkiego słuchać. Osobiście nie słucham innych stacji poza TV Trwam,
ale krąg odbiorów tej telewizji musimy poszerzać. Dlatego dostanie tego
miejsca na multipleksie jest najbardziej istotne w tej chwili, jeśli
chodzi o naszą walkę o wolną i moralną Polskę – powiedział Stanisław Ostrowski.
Kolejne manifestacje w obronie TV Trwam odbędą się 11 maja w Ostrowie
Wielkopolskim, Bydgoszczy i Wąbrzeźnie. Na 19 maja zaplanowano
manifestację w obronie TV Trwam w Warszawie.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
12. Patrzę na owoce, nie na
Patrzę na owoce, nie na gesty
http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/31297,patrze-na-owoce-nie-na-gest...
Z o. dr. Tadeuszem Rydzykiem CSsR, dyrektorem Radia Maryja, rozmawia Dariusz Pogorzelski
Udzielając wywiadu „Naszemu Dziennikowi” dotyczącego książki Tomasza Sakiewicza, chciał Ojciec rozpętać jakąś awanturę? Redaktor Sakiewicz w reakcji na tę rozmowę w internecie opublikował tekst, w którym napisał między innymi: „Apeluję, by nie rozpętywać awantur, na których skorzysta tylko i wyłącznie przeciwnik”.
– W żadnym wypadku nie miałem takiego zamiaru. Ustosunkowałem się do tego, co w swojej książce napisał pan Sakiewicz i co jest nieprawdą w stosunku do mnie. Nie mogę się zgodzić na nieprawdę, jest już jej wiele w mediach liberalno-lewicowych. A teraz pojawiły się kolejne, i to ze strony, która nazywa się prawicową. Dlatego zgodziłem się na ten wywiad, w którym też przypomniałem pewne fakty.
Bardzo ważne fakty, do niektórych odniósł się pan Sakiewicz.
– Redaktor Sakiewicz nie zaprzeczył, że byliśmy w „Gazecie Polskiej” pomówieni o współpracę z jakimiś służbami rosyjskimi. Napisał też, że Ks. Abp Stanisław Wielgus sam przyznał się do współpracy z SB. Powtórzę to, co powiedziałem w poprzednim wywiadzie: Ksiądz Arcybiskup mówił do mnie i do kilku innych księży na temat tego, co działo się w związku z ingresem: „To było poza mną”. Wszystko to działo się w czasie zamachu na jego posługę Arcybiskupa, a zapytany, czy dostawał („leki”) jakieś środki, powiedział: „Dawali mi jakieś środki na uspokojenie”. Czy nie wpływano więc także na jego świadomość? Wiemy, że medialnie przy pomocy także ludzi, którzy nazywali się dziennikarzami katolickimi i prawicowymi, zaszczuto Księdza Arcybiskupa. Już po tych wydarzeniach zapytałem Księdza Arcybiskupa, czy współpracował. Odpowiedział: nie i nikomu nie zrobiłem krzywdy.
W swojej książce red. Sakiewicz pisze też: „próbowałem [po sprawie Księdza Arcybiskupa Wielgusa] jakoś sprawę załagodzić z Ojcem Tadeuszem Rydzykiem, ale nie za cenę wycofania się z oczywistych faktów”. Jakie to były próby?
– Po pierwsze, red. Sakiewicz nie rozmawiał ze mną w tych i innych sprawach. Nie otrzymałem też od niego żadnej korespondencji. Ten fragment książki bardzo mnie zaskoczył. Pisząc, że próbował jakoś tę sprawę załagodzić, ale nie za cenę wycofania się z oczywistych faktów, sugeruje, że ze mną rozmawiał czy prowadził jakąś wymianę zdań. Nic takiego nie miało miejsca. Z panem Sakiewiczem rozmawiałem raz w życiu, kiedy zaprosiłem go do Radia Maryja. Drugi raz na rocznicy pogrzebu Pana Prezydenta przy wyjściu z bazyliki Mariackiej. Pan Sakiewicz zapytał mnie, czy pójdę pod Krzyż Katyński. Odpowiedziałem panu Sakiewiczowi: Panie redaktorze, Ksiądz Arcybiskup Wielgus, Ksiądz Arcybiskup Wielgus. I tak się rozstaliśmy. Chciałbym jeszcze powiedzieć jedną rzecz. Jeżeli ktoś kocha Kościół, to widać to w całej jego postawie. Proszę wybaczyć, ale jakoś nie zauważam w „Gazecie Polskiej” wielkiej miłości do Kościoła, raczej to jest gazeta laicka.
Ale, Ojcze, w „Gazecie Polskiej” zamieszczane były medaliki św. Benedykta, redakcja organizowała pielgrzymkę do św. Ojca Pio. To przecież piękne religijne inicjatywy.
– W gazetach zamieszczane były różne rzeczy. „Gazeta Wyborcza” po śmierci Jana Pawła II miała o nim dodatki, które reklamowano m.in. na billboardach w całej Polsce z napisem „nasz papież”. Ale czy to było z miłości do Kościoła? Pamiętajmy: „Po uczynkach ich poznacie”. To, że są medaliki, to jeszcze nie wszystko. Przy tego typu sprawach zawsze obawiam się, czy nie ma tu jakiejś manipulacji. Proszę zobaczyć, ile razy manipulowano nami. Zrobiono wiele po to, aby zagospodarować katolików, odwołując się do wartości chrześcijańskich i patriotycznych. W 1980 roku „Solidarność” zgromadziła bardzo oddanych Panu Bogu i Polsce ludzi, których – jak się okazało – „wyprowadzono w pole”. Potem kilka razy było podobnie. Ja też byłem naciągnięty na patriotyzm, na Pana Boga, na Kościół, uwierzyłem i uwierzyło wielu ludzi. Później okazywało się, że było to „wyprowadzenie wojska w pole”. Patrzę na owoce, nie na gesty. A poza tym często było tak, że na sprawach pobożnościowych zarabiali w Polsce niekoniecznie katolicy, nie mówię, że pan Sakiewicz nie jest katolikiem.
Po ukazaniu się w „Naszym Dzienniku” naszej rozmowy z Ojcem pojawiły się w niektórych środowiskach komentarze, że Ojciec dzieli prawicę. Jak Ojciec oceni te opinie?
– Nie mam żadnego zamiaru dzielić kogokolwiek. Odpowiedziałem na to, co red. Sakiewicz napisał. Nie odzywałbym się, gdyby nie te nieprawdziwe słowa w ostatniej książce.
Redaktor Sakiewicz w swojej odpowiedzi na wywiad z Ojcem pisze: „Przekazuję Ojcu Rydzykowi i jego współpracownikom znak pokoju”. No to szlachetny gest.
– Tak, trzeba podać dłoń, ale najpierw trzeba odwołać pewne rzeczy. Redaktor Sakiewicz nigdy nie odwołał tego, co napisała „Gazeta Polska” o rzekomej współpracy Radia Maryja ze służbami rosyjskimi. Podtrzymuje zarzuty wobec Księdza Arcybiskupa, nie zwracając uwagi na to, jak było naprawdę. Najpierw trzeba odwołać to, co się napisało czy powiedziało, i ewentualnie przeprosić. Taka jest kolej rzeczy. Mogę jeszcze jedno powiedzieć. Nie gniewam się na nikogo, na red. Sakiewicza też się nie gniewam, nie mam takiego zwyczaju. Mówię tylko o faktach i życzę Bożych łask, Bożego błogosławieństwa.
Dziękuję za rozmowę.
Dariusz Pogorzelski
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
13. Sakiewicz: Powstanie
Sakiewicz:
Powstanie Republiki wesprze TV Trwam. Redakcja i kluby „GP” są gotowe
rozmawiać o kolejnym wspólnym marszu w obronie wolnych mediów
Szef "GP" o TV Trwam: "Nigdy tam nie byłem zaproszony, a ostatnio
raczej też nas tam nie chwalono. My jednak musimy zachowywać się
inaczej. Polska jest większą wartością niż partykularne interesy tego
czy innego człowieka."
------
!
(89.67.129.***)
dzisiaj, 12:05
Panie Sakiewicz, ja też popieram telewizję Trwam
bezinteresownie, ale czy to trzeba aż tak zaznaczać? Lepiej by było
gdyby odniósł się do zarzutów o. Rydzyka i nie owijał pokrętnie w
bawełnę.Cytuję wypowiedź o.Rydzyka: "Redaktor Sakiewicz nigdy nie
odwołał tego, co napisała „Gazeta Polska” o rzekomej współpracy Radia
Maryja ze służbami rosyjskimi. Podtrzymuje zarzuty wobec Księdza
Arcybiskupa (Wielgusa), nie zwracając uwagi na to, jak było naprawdę.
Najpierw trzeba odwołać to, co się napisało czy powiedziało, i
ewentualnie przeprosić. Taka jest kolej rzeczy."
http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/31297,patrze-na-owoce-nie-na-gest...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
14. Manifestacja rozpocznie się w południe modlitwą Anioł Pański.
19 maja w Warszawie odbędzie się manifestacja w obronie TV Trwam i wolności słowa w Polsce. Jej organizatorem jest parlamentarny Zespół ds. Przeciwdziałania Ateizacji Polski.
W czerwcu KRRiT podejmie decyzję o przyznaniu koncesji dla ostatnich czterech podmiotów na pierwszym multipleksie cyfrowym. O miejsce dla kanału o charakterze społeczno-religijnym wniosek złożyła Fundacja Lux Veritatis – nadawca TV Trwam.
Poseł Andrzej Jaworski, przewodniczący parlamentarnego zespołu podkreśla, że ważne jest abyśmy po raz kolejny zamanifestowali i pokazali jak ważna jest dla nas TV Trwam. - Będziemy do samego końca bronić tego, aby na multipleksie była jedyna katolicka telewizja, którą popierają miliony osób – dodaje polityk.
Chcemy pokazać, że jesteśmy za TV Trwam, że jesteśmy za tym, aby wolność słowa w Polsce nie była tylko i wyłącznie słowem na papierze, ale żeby rzeczywiście funkcjonowała i żeby wszyscy dziennikarze – także katoliccy, mogli mówić i głosić prawdę. To jest manifestacja nietypowa, dlatego że nie będzie tym razem marszu, będziemy w jednym miejscu. Będziemy chcieli mówić o sprawach ważnych, ale także posłuchać dobrej muzyki. Spotkać się, porozmawiać
– akcentuje poseł Andrzej Jaworski.
Manifestacja rozpocznie się w południe modlitwą Anioł Pański.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
15. no nie,"raport specjalny" w sprawie Rasfufu?
Wybory społeczno-religijnego VJ-a kraju
http://rasfufu.salon24.pl/
Znany doskonale starym blogerom S24 Ras Fufu- Lew Salonowy,
już w lutym na swoim blogu napisał:
Bardzo dawno się nie udzielałem, ale pragnę wtrącić swoje trzy grosze na temat konkursu koncesyjnego o MUX-1. Oto wkrótce ktoś zadecyduje kto będzie społeczno-religijnym VJ-em, czyli rodzajem didżeja, tylko że od filmów wideo. Kryteria konkursu są dziwne- nie ocenia się VJ-skich selekcji, ale dokumenty finansowe, mimo że otrzymanie koncesji zwykle pozwala się utrzymać na rynku (proszę o poprawę jeśli się mylę). To wygląda trochę na konkurs o stypendia, które dostają najzamożniejsi...
Postanowiłem... w nim wystartować, zapewne ku uciesze komentatorów i hejterów. Nie jestem zamożny, ale mam wrażenie że to jedyna szansa aby mój deficytowy kanał wyprowadzić na prostą.
Mieć pomysł jest prosto, gorzej z realizacją. Takiej góry papierów w życiu jeszcze nie musiałem nigdzie podołączać, zresztą było to częściowo niewykonalne- jak niby załączyć elektroniczne potwierdzenie nadania jakiegoś dokumentu (żądano nawet dowodów nadania do urzędów dokumentów sprzed dwóch lat) do papierowego wniosku?
Nie mam też tylu milionów, a jak się okazuje, w Polsce telewizja naziemna to jest dość kosztowne hobby. Mówię hobby, bo trudno nazwać deficytową działalność innym określeniem. Moi bliscy wypominają mi, że po prostu wyrzucam pieniądze, a nawet samo składanie wniosku kosztuje- mógłbym w tym czasie wykonać bardziej twórcze rzeczy. Znajomi z branży medialnej są pod wrażeniem hobby, ale odradzają topienia w nim mojego majątku.
Mam wrażenie straty czasu: z treści wniosku wynikało że i tak urzędnicy oceniają papiery, nie zaś treści które chce się pokazać- tych akurat nie można było nigdzie załączyć. Przypuszczam że nie mam wielkich szans- skoro zamiast spojrzeć na wartości czy treści które ktoś chce pokazać, urzędnicy sprawdzają czy go na to stać. Ilu osób w Polsce stać na własną telewizję? Musiałbym zastawić chyba cały swój majątek, aby sfinansować start czegoś takiego.
Wybierając tylko osoby z zamkniętego środowiska, niewiele da się zmienić. Rozumiem że ludzie chcą zarobić. Mam wrażenie że w innych krajach nie sam zarobek jest głównym celem ludzi mediów i stąd te różnice w ich jakości...."
W marcu Czerska zrobiła z nim wywiad
http://wyborcza.pl/piatekekstra/1,129976,13650099,Kolorowy_rywal_Tadeusz...
a 8 maja
„Zadanie specjalne” Anity Gargas ujawnia: kto jest konkurentem TV Trwam na multipleks?
http://niezalezna.pl/41111-zadanie-specjalne-anity-gargas-ujawnia-kto-je...
no nie......
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
16. Komunikat o. dr. Tadeusza
Komunikat o. dr. Tadeusza Rydzyka CSsR, założyciela i dyrektora Radia Maryja
Radio Maryja istnieje dzięki łasce Bożej i wielu ludziom. Jak napisała pani redaktor Ewa Polak-Pałkiewicz: „jest to bezinteresowny dar ludzi, którym się nie przelewa”. Dar dla odnowy Rzeczypospolitej. W poszukiwaniu i odkrywaniu prawdy potrzeba dialogu i komunikowania się.
Żyjemy w takich czasach, że do porozumiewania się potrzebne są środki komunikacji. Dziś są nimi: radio, telewizja, internet i inne. Poprzez media ludzie natychmiast się porozumiewają, dzięki czemu można zrobić wiele dobrego, można pomagać. Gdzieś jest powódź, jakieś nieszczęście – ludzie się komunikują, natychmiast jednoczą i pomagają sobie nawzajem.
Media powinny być wykorzystywane ku dobremu, dla odkrywania prawdy, bo bez niej nie ma wolności. Prawdę głosi sam Chrystus, jak powiedział: „prawda was wyzwoli”. Mówił: „Jestem Drogą, Prawdą i Życiem”. On jest naszym przykładem, naszą drogą. Zarówno prawda, jak i droga Chrystusa prowadzą nas do pełni życia, do pięknego życia na ziemi i w wieczności. Dlatego walczymy o telewizję. To jest nienormalne, żeby tyle procent katolików nie miało jednego kanału.
O czym to świadczy? O tym, że idziemy w kierunku totalitaryzmu. Bez prawdy jest totalitaryzm. Dojdzie do niego, jeżeli sobie na to pozwolimy. Nie bójmy się, nie trzeba się bać poznawania rzeczywistości. Jeszcze raz wielkie dzięki za wszystkie działania zmierzające do tego, żeby były media prawdziwie katolickie; nie pseudokatolickie. Dziękuję wszystkim.
Jesteśmy katolikami. Od 966 r. – od chwili chrztu i powstania państwa polskiego nasz kraj jest zbudowany na chrześcijaństwie, na Ewangelii. Na tym dobrze wychodziliśmy. W tej chwili jestem poza Polską. Oglądałem transmisję z Senatu. Po pierwsze, było spóźnienie. Zamówiliśmy Senat o odpowiedniej godzinie, od początku obrad komisji. Mamy wszystko opłacone, w tej chwili dzięki technice mamy możliwość połączenia z różnymi miejscami w parlamencie. Nie wiem, dlaczego doszło do spóźnienia.
Po drugie, nie rozumiem, dlaczego była tylko jedna kamera, która rejestrowała tylko tył sali? Nie można było zobaczyć twarzy mówiących. Nie wiedzieliśmy, kto mówi i z jakiego ugrupowania. Dlaczego bać się prawdy? To jest manipulacja. Z tego, co słyszałem, dzięki transmisji wyraźnie widać, że wypowiadający się uciekają od wyjaśnień. Nie chcą powiedzieć całej prawdy. To jest bardzo niepokojące.
Dlatego proszę wszystkich o modlitwę przez przyczynę Matki Najświętszej, przez przyczynę błogosławionego Jana Pawła II, który cały czas wspierał nas za życia. Przez przyczynę wszystkich naszych zmarłych słuchaczy, członków Rodziny Radia Maryja. Ostatnio odeszła od nas pani Maria Okońska, współzałożycielka Instytutu Prymasa Wyszyńskiego. Była wielkim człowiekiem. Bardzo ściśle współpracowała z kardynałem Wyszyńskim. Ma wielki udział także w ślubach Narodu na Jasnej Górze, które zostały złożone w czasie uwięzienia ks. kard. Wyszyńskiego.
Pani Maria Okońska mówiła mi niejeden raz, że gdyby żył ks. Prymas Wyszyński, na pewno bardzo by się cieszył z istnienia naszych dzieł i nas wspierał. Mówiła, że wierzy w jego orędownictwo w niebie. Módlmy się zatem przez przyczynę tych, którzy są po tamtej stronie; tych, którzy są już w niebie. Nie zapominajmy jednak o pracy. Bardzo dziękujemy wszystkim za każdą manifestację, za zbieranie podpisów; w pewien sposób także za budzenie świadomości Polaków, abyśmy nie utracili wolności.
Tracąc wolność słowa, nie dopuszczając katolików do głosu, prowadzimy do dyktatury jakiejś grupy, która będzie panowała nad innymi. Musimy sobie zdawać też sprawę z tego, że ona nie będzie służyła Narodowi. Rządzenie nie jest przecież panowaniem, a służeniem. Dlatego potrzeba dialogu w społeczeństwie, nawet jeśli jest trudny. Dialogu dla prawdy, dla szukania prawdy, dla życia prawdą, bo tylko w prawdzie jest wolność.
Dlatego jeszcze raz chciałbym podziękować za wszystkie manifestacje i zapraszam Warszawę i okolicę na 19 maja na plac Zamkowy. Niech to będzie protest przeciwko zniewalaniu nas poprzez blokowanie miejsc na multipleksie, w sytuacji kiedy otrzymują je inni. Polsat ma 13 miejsc: 5 od KRRiT, a 8 kupił. TVN ma kilka miejsc, Puls ma 2 miejsca, inni też mają. Nam nie dają żadnego.
Prosimy wszystkich, aby dalej zbierać podpisy, a kopie przesyłać do Radia Maryja, żebyśmy policzyli i wiedzieli, ile ich jest. Ta informacja może być w przyszłości bardzo potrzebna. Kto wie, może wytoczymy jakiś proces. Partie są czasowe, rządy się zmieniają, a prawda musi trwać wiecznie i o tę prawdę zabiegamy. Słyszałem, że ktoś podszedł do organizatorów manifestacji z Gdańsku, przedstawił się, że jest z klubu „Gazety Polskiej” i powiedział: „My już mamy swoją telewizję – TV Republika”.
Jeszcze zobaczymy, co to jest. Widzę tam różnych ludzi, wierzę w ich dobrą wolę, ale niepokoi mnie np. to, że miejsce na satelicie dostali od właściciela Polsatu. Nie jestem przeciwny, ale mam bardzo ważne pytanie. Co to w takim razie jest? Drodzy Państwo, po uczynkach poznamy. Niech będzie wiele telewizji, ale prawdziwych. Wspierajmy każde dobro i kulturalnie pchajmy się do przodu. Z Bogiem.
Źródło: Radio Maryja
http://www.naszdziennik.pl/wiara-kosciol-w-polsce/31989,nie-chca-powiedz...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
17. Manifestacje w obronie TV
Manifestacje w obronie TV Trwam
11 maja 2013
Ostrów Wielkopolski
Bydgoszcz
Wąbrzeźno
19 maja 2013
Manifestacja w obronie Tv Trwam (Warszawa i okolice)
Paryż (Francja)
Włodawa
26 maja 2013
Łomża
* * *
154
Świnoujście
6 maja
153
Gdańsk
5 maja
152
Lubin
1 maja
151
Hrubieszów
28 kwietnia
150
Głogów
27 kwietnia
149
Gorzyce Wielkie
20 kwietnia
148
Bytów
14 kwietnia
147
Olsztyn
146
Świecie
6 kwietnia
145
Kazimierza Wielka
17 Luty
144
Świebodzin
16 grudnia
143
Włoszczowa
142
Kartuzy
15 grudnia
141
Wałbrzych
9 grudnia
140
Starachowice
139
Chełmno
8 grudnia
138
Busko – Zdrój
137
Krosno
1 grudnia
136
Gdańsk
24 listopada
135
Biłgoraj
17 listopada
134
Opatów
133
Nowa Sól
11 listopada
132
Lubaczów
10 listopada
131
Świdnik
130
Żary
28 października
129
Jarosław
27 października
128
Lębork
127
Olkusz
21 października
126
Skarżysko-Kamienna
125
Stargard Szczeciński
20 października
124
Janów Lubelski
14 października
123
Leszno
13 października
122
Gwiaździsta Pielgrzymka Podhala, Orawy i Spisza (z Nowego Targu do Ludźmierza)
121
Szczecin
120
Sosnowiec
7 października
119
Cieszyn
118
Warszawa
29 września
117
Mrągowo
23 września
116
Lubartów
115
Biała Podlaska
22 września
114
Zabierzów
(k. Krakowa)
113
Łańcut
112
Zabrze
111
Radomsko
16 września
110
Mysłowice
15 września
109
Starogard Gdański
108
Gorzów Wielkopolski
107
Zgierz
106
Limanowa
9 września
105
Otwock
104
Łowicz
103
Kraśnik
8 września
102
Rabka Zdrój
19 sierpnia
101
Grajewo
29 lipca
100
Pabianice
21 lipca
99
Krynica – Zdrój
15 lipca
98
Bolesławiec Śląski
97
Bielsk Podlaski
8 lipca
96
Lutomiersk
6 lipca
95
Wyszków
1 lipca
94
Kłodzko
30 czerwca
93
Tarnowskie Góry
92
Olecko
25 czerwca
91
Bydgoszcz
24 czerwca
90
Puławy
89
Sędziszów Małopolski
88
Paryż
87
Odolanów
23 czerwca
86
Wieluń
85
Mielec
22 czerwca
84
Ostrowiec Świętokrzyski
19 czerwca
83
Toronto
16 czerwca
82
Biała Podlaska
81
Żywiec
15 czerwca
80
Wrocław
10 czerwca
79
Olsztyn
78
Kraków – Nowa Huta
77
Bruksela
05 czerwca
76
Konin
04 czerwca
75
Ostrołęka
03 czerwca
74
Piła
73
Sochaczew
72
Zduńska Wola
71
Kędzierzyn Koźle
02 czerwca
70
Gdynia
26 maja
69
Grudziądz
68
Byczyna
67
Zawiercie
20 maja
66
Słupsk
65
Łomża
64
Tarnobrzeg
19 maja
63
Zamość
62
Dębica
18 maja
61
Kutno
12 maja
60
Przemyśl
59
Kalisz
58
Kraśnik
10 maja
57
Ełk
8 maja
56
Giżycko
Nisko
55
Augustów
6 maja
54
Gmina
Jeżowe
53
Piła
3 maja
52
Legnica
51
Nisko
50
Świdnica
28 kwietnia
49
Toruń
48
Radom
47
Gołdap
29 kwietnia
46
Rawa Mazowiecka
20 kwietnia
45
Warszawa
21 kwietnia
44
Nowy Sącz
22 kwietnia
43
Włocławek
16 kwietnia
42
Opole
15 kwietnia
41
Kościerzyna
40
Elbląg
39
Jelenia Góra
38
Wejherowo
37
Suwałki
36
Malbork
35
Koszalin
14 kwietnia
34
Piotrków Trybunalski
33
Zielona Góra
32
Rzeszów
31
Katowice
30
Gniezno
11 kwietnia
29
Rybnik
28
Szczecinek
10 kwietnia
27
Vancouver
26
Wrocław
31 marca
25
Szczecin
24
Poznań
23
Kielce
22
Tarnów
21
Bielsko -Biała
27 marca
20
Poniatowa
25 marca
19
Olsztyn
19 marca
18
Gdańsk
18 marca
17
Lublin
16
Białystok
15
Bydgoszcz
15 marca
14
Szczecin
14 marca
13
Łódź
10 marca
12
Berlin
6 marca
11
Hamburg
10
Kraków
4 marca
9
Szczytno
2 marca
8
Bielsko- Biała
1 marca
7
Warszawa
18 lutego
6
Chicago
12 lutego
5
Nowy Jork
4
Los Angeles
3
Polonia z Kalifornii
2
Toronto
11 lutego
1
Rzeszów
Rzeszów
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
18. “Zrobią wszystko, by nie
“Zrobią wszystko, by nie wpuścić Trwam na multipleks”
Miliony Polaków zabrały już głos w sprawie łamania praw
telewizji Trwam. Ale presja społeczna nie maleje. W niedzielę, 19 maja, w
Warszawie odbędzie się manifestacja w obronie prawa stacji do nadawania
na multipleksie i wolności słowa w Polsce. Początek w samo południe na
pl. Zamkowym.
wPolityce.pl: Ojcze dyrektorze, tym razem nie marsz, ale manifestacja. Dlaczego?
Ojciec Tadeusz Rydzyk, dyrektor Radia Maryja, CSsR: Postanowiliśmy
się spotkać na pl. Zamkowym, w miejscu tak drogim Polakom, przy Zamku,
który leżał w ruinie, a został odbudowany przez naród. By przypomnieć,
że wszystko możemy odbudować, tylko musimy być razem wokół zadań.
Zapraszamy wszystkich, ale szczególnie mieszkańców stolicy i okolic.
Wiemy bowiem, że ludzie w Polsce są coraz biedniejsi, nie chcemy prosić o
zbyt wiele, a niedługo, w lipcu, mamy pielgrzymkę Rodziny Radia Maryja
na Jasną Górę. Ale kto może, proszę, niech przybędzie. Władza liczy na
nasze zniechęcenie, nie możemy się temu poddać.
Jakie są hasła niedzielnego spotkania w Warszawie?
Jak zawsze będziemy mówili prawdę. Media to budowanie dobra
wspólnego, to sposób wzajemnego komunikowania się. Nieprzyznanie nawet
tego jednego miejsca na multipleksie dla telewizji Trwam pokazuje
zamiary decydentów â nie chcą dać nam głosu, nie chcą nam pozwolić być
wolnymi. Liczę na to, że wszyscy Polacy i katolicy w końcu się obudzą.
Wolność nie może być dla niektórych, tak jak powodzenie materialne nie
może być tylko dla grupy, która zdobyła władzę. Polska jest dobrem
wszystkich Polaków i jest wciąż silna mądrymi, pracowitymi i
szlachetnymi ludźmi, którzy są jednak wykluczani z obecnych mediów.
Nawet jeśli dostaniemy to jedno miejsce, to sytuacja i tak jest
nienormalna. Tylu katolików, a jedna stacja…
Może ktoś powiedzieć - jest jedno miejsce ma multipleksie
na stację społeczno-religijną, jest jedna poważna oferta, właśnie TV
Trwam i potężne wsparcie społeczne. Władza nie może tego zlekceważyć.
O nie! O nie! To jest tak jak z komunistami. W domu nauczono mnie, by
nie wierzyć im z zasady, cokolwiek by nie mówili, nie obiecywali.
Trzeba wątpić metodycznie, bo zrobią wszystko, by Trwam nie znalazła się
na multipleksie. Mogą zrobić prowokację, manipulować. Nie widzę dobrej
woli, ale pragnienie, by wszystkimi mediami rządzili ci, którzy i dziś
są wielcy. Polsat i TVN – ileż oni mają już miejsc na multipleksie,
nawet po kilkanaście.
Powstają jednak nowe inicjatywy – choćby satelitarna TV Republika. Jak ojciec dyrektor patrzy na to przedsięwzięcie?
Zawsze wychodzę z założenia, że tak jak wóz powinno ciągnąć wiele
koni, tak sprawy Polskie musimy ciągnąć wspólnie. Ważne, by było
czynione dobro. Rozmawiałem z dwojgiem ludzi z tej telewizji, którzy
poprosili o spotkanie. Tak im powiedziałem.
Ale też nie możemy brać samych deklaracji za dobrą monetę. Musimy też
patrzeć na korzenie i owoce. I tu mam kilka pytań. Po pierwsze,
niepokoją mnie takie sygnały jak ten, że podczas ostatniego marszu w
obronie TV Trwam w Gdańsku podeszły do uczestników dwie osoby
przedstawiające się jako przedstawiciele Klubu „Gazety Polskiej” i
zaczęły wołać, że teraz już mają TV Republikę i nie potrzebują Trwam.
Nie wiem, czy naprawdę byli z tych klubów, tak mówili, ale to niedobre
zachowanie. Wątpliwości budzą też bardzo bliskie związki tej stacji z
Polsatem i jego właścicielem, panem Zygmuntem Solorzem. Polsat dał tej
stacji miejsce na platformie cyfrowej, dał im nadajniki satelitarne. I
to - jak podkreślają autorzy tej inicjatywy – za darmo.
Może chce pomóc nowej stacji?
Proszę państwa, nikt nie daje takich rzeczy za darmo, a już na pewno
nie pan Solorz. Zresztą proszę zauważyć, że pan Tomasz Sakiewicz,
wiceprezes do spraw marketingu w tej stacji, nie napisał w swojej
książce o panu Solorzu ani słowa. Ciekawe, prawda? Chociaż na szczypanie
Radia Maryja znalazł miejsce. Ostatnio też poinformowano mnie, że pan
Sakiewicz udzielił wywiadu serwisowi internetowemu Tomasza Lisa w ramach
promocji tej telewizji. Budzi to największe zdziwienie, gdyż wszyscy
wiemy, jaką postawę wobec Kościoła, polskiej tradycji, polskości,
prezentuje pan Lis. To obrzucanie błotem, a już podejście do pana
Jarosława Kaczyńskiego jest wręcz nieludzkie. I chyba nie należy z
przedstawicielami takiego medium rozmawiać. W każdym razie nie powinni
tego robić przedstawiciele mediów prezentujących się jako prawicowe. Tak
sądzę.
W TV Republika są ludzie zasłużeni i ze wspaniałymi
życiorysami, jak choćby Bronisław Wildstein. A jednak ma ojciec obawy
dotyczące tej nowej inicjatywy?
Są tam bardzo różni ludzie. Tak, obawiam się, że za nimi, być może
bez ich wiedzy, może stać układ biznesowy założony w celu przejęcia
kontroli nad patriotyczną częścią Polaków. Nie chciałbym, by tak było,
ale są w obozie władzy ludzie hołdujący zasadzie Lenina, który mawiał,
że jak gdzieś rośnie opozycja, to zakładaj kolejne takie grupy. Żeby
podłożyć własny przekaz. Mieliśmy w Polsce wiele przykładów
wyprowadzenia ludzi w pole. Tak skanalizowano patriotów, kiedy stworzyli
„Solidarność”, gdy ich głosami wybierano Wałęsę na prezydenta, gdy
tworzyli AWS, a potem Ligę Polskich Rodzin. Wiemy, co z tego wyszło.
Musimy być mądrzy.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
19. Im bardziej głoszą: Polska –
Im bardziej głoszą: Polska – tym bardziej patrzmy na uczynki
Wypowiedź o. Tadeusza Rydzyka CSsR, Dyrektora Radia Maryja
Zastanawiałem się, czy informować Państwa o pewnej sprawie.
Zdecydowałem, że przedstawię ją Państwu do poważnego rozważenia. Wiemy,
że powstaje telewizja Republika. Spotkali się ze mną ludzie
reprezentujący to medium i pytali się co sądzę o ich inicjatywie.
Odpowiedziałem, że każde dobro, które się tworzy powinniśmy wspierać, a
Polskę można porównać do wielkiego wozu. Żeby ten wóz jechał, trzeba
żeby go ciągnęły wszystkie konie.
Jednak mam pewne wątpliwości i postanowiłem się nimi z Państwem
podzielić. Po pierwsze jeżeli ta telewizja jest niezależna, zadaję
pytanie skąd ma miejsce na satelicie? Zostałem poinformowany, że
otrzymano je za darmo od właściciela Polsatu. Jaka to niezależność
jeżeli otrzymało się miejsce za darmo na satelicie, miejsce – które dużo
kosztuje. Jakie koligacje mają wielcy tego świata, niech się każdy
domyśli. Niech każdy popatrzy, także wstecz.
Po drugie prezes marketingu tej telewizji – redaktor „Gazety
Polskiej” – jeden z pierwszych wywiadów dotyczących tej stacji
zamieścił na portalu Tomasza Lisa. Każdy zna stosunek red. Tomasza Lisa
do patriotyzmu i Kościoła. Poza tym – czy to jest godne – w jaki sposób
red. Tomasz Lis traktuje prezesa PiS, premiera Jarosława Kaczyńskiego.
Do takiego środowiska idzie ktoś (redaktor gazety), która nazywa się
Polska i ma „pełne usta polskości”.
Zdarzyła się sytuacja, że podeszło do nas dwoje ludzi którzy
powiedzieli, że są z klubu „Gazety Polskiej” i stwierdzili: „my już nie
potrzebujemy TV Trwam, my mamy telewizję Republika”.
Dlaczego o tym mówię? Obecnie są organizowane marsze w obronie TV
Trwam. Chciałbym bardzo żebyśmy wszyscy działali razem, ale czy ta
współpraca jednak jest możliwa z wszystkimi. Nie można mieszać porządku.
Nie można mieszać różnych wartości. Dla mnie jest ważny stosunek do
Pana Boga, Kościoła, Polski i wszystkich ruchów patriotycznych.
Ostatnio odbyła się manifestacja w Głogowie. Przyjechali na nią
ludzie znani, którzy nawoływali do oglądania telewizji Republika. Czy to
nie jest zagranie na emocjach ludzi, patriotyzmie, na miłości do
Ojczyzny?
Wiem, że dzisiaj odbędzie się manifestacja m.in. w Ostrowie
Wielkopolskim i jest mi bardzo przykro, że założyciel „Kapeli znad
Baryczy” ogłasza, że podczas tego spotkania będzie rozdawał ulotki i
nawoływał do oglądania telewizji Republika. Czy to jest właściwy moment,
kiedy my walczymy o TV Trwam? Czy może chodzi o to, żeby rozmydlić
sprawę i powiedzieć – i tak mamy prawicową telewizję?
Jeszcze jedno. Kto jest prezesem tej telewizji? Warto wiedzieć.
Tygodnik „Nasza Polska” przygotował ciekawy artykuł z którym
zapoznałem się wczoraj. Pomimo tego, że jest to bardzo odważny artykuł,
to i tak nie wszystko zostało ujawnione. Dlatego bardzo proszę –
pomyślmy. Ja z redaktorem „Gazety Polskiej” mam pewne sprawy przeszłe,
ale i teraźniejsze. Niedawno napisał książkę, w której mówiąc
kolokwialnie „podszczypuje” Radio Maryja – ale jak mi mówili ci, którzy
tę książkę czytali – o właścicielu Polsatu nie ma w niej ani słowa.
Byłbym bardzo ostrożny. Im bardziej głoszą: Polska, tym bardziej patrzmy na uczynki oraz kto i jaki biznes na tym robi.
Dziękuję za uwagę
Ojciec dr Tadeusz Rydzyk CSsR
Dyrektor Radia Maryja
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
20. Ostrów Wielkopolski, Wąbrzeźno i Bydgoszcz w obronie TV Trwam
Dziś odbyły się kolejne
marsze w obronie TV Trwam. Tym razem protestujący przeszli ulicami
Bydgoszczy i Wąbrzeźna. O godz. 17:00 ruszył także marsz w Ostrowie
Wielkopolskim. To kolejne protesty przeciw decyzji KRRiT, która odmówiła
TV Trwam przyznania miejsca na cyfrowym multipleksie.
W Bydgoszczy przeszedł
- MarszIII Marsz Kujawsko-Pomorski w Obronie Wartości Narodowych. Rozpoczął
się Mszą św. o godz. 12:00 w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa
na Placu Piastowskim. Następnie uczestnicy przeszli przez miasto, by
wyrazić swoje poparcie dla katolickiej stacji i manifestować swoje
niezadowolenie z działań obecnych rządzących.
był podzielony na cztery etapy. Pierwszy etap i pierwszy przystanek
dotyczył spraw tzw. aborcji i dziwactw dotyczących seksualności
człowieka. Drugi przystanek dotyczył niepodległości i suwerenności
państwa polskiego. Następnie zatrzymaliśmy się przed Urzędem
Wojewódzkim, gdzie mówiliśmy przede wszystkim o TV TRWAM i wolności
mediów. Tam też został odczytany list wysłany do prezydenta
Komorowskiego. Następnie udaliśmy się pod urząd wojewódzki, gdzie
mówiliśmy o bezrobociu – relacjonował jeden z organizatorów marszu, Krzysztof Skibicki.
W marszu wzięła udział także bydgoska
- To był„Solidarność”. Motywacje „Solidarności” do udziału w marszu tłumaczył
zastępca Przewodniczącego Zarządu Regionu Bydgoskiego NSZZ Solidarność –
Jan Kryger.
marsz w obronie wartości narodowych. Domagaliśmy się równouprawnia
medialnego, a przede wszystkim miejsca dla TV Trwam na cyfrowym
multipleksie. Niektórzy – w tym co się dzieje – widzą zagrożenie
suwerenności dlatego postanowiliśmy bronić niepodległości państwa
polskiego. Protestowaliśmy także przeciwko zubożeniu naszego
społeczeństwa, zwiększającemu się bezrobociu, likwidacji wielu zakładów
pracy; przeciwko zmianom obyczajowym, kulturowym takim jak: ateizm,
związki partnerskie. Chcę wyraźnie podkreślić, że nasza organizacja
została zbudowana na wartościach chrześcijańskich, opiera się o
społeczną naukę Kościoła katolickiego dlatego te sprawy są dla nas
bardzo istotne – powiedział Jak Kryger.
Swoje poparcie dla TV Trwam
demonstrowali również mieszkańcy Wąbrzeźna. Marsz poprzedziła
Eucharystia o godz. 10:00 sprawowana w kościele p.w. Szymona i Judy.
Marsz zakończył się na rynku przed kościołem Matki Bożej Królowej
Polski.
Jedna z organizatorek marszu, pani Małgorzata Pisiewicz, podkreśla jak ważny był ten marsz dla lokalnej społeczności Wąbrzeźna.
- Myślę,że to było bardzo budujące, że wszystkie osoby z Wąbrzeźna, które
wspierają Radio Maryja i TV Trwam mogły się zobaczyć, bo często ludzie
się czują osamotnieni i myślą, że tylko oni słuchają Radia Maryja i
tylko oni czytają Nasz Dziennik. Okazuje się tymczasem, że jednak są
inne osoby, które są odbiorcami tych mediów. Myślę też, że ten marsz
obudził w jakiś sposób lokalne zainteresowanie tematem TV TRWAM i
problemem multipleksu. Szliśmy dumnie, odważnie i radośnie.
Pokazywaliśmy, że nie przeciwko komuś jesteśmy, tylko za czym jesteśmy. I
myślę, że jest to sukces – powiedziała pani Małgorzata Pisiewicz.
Jak powiedział Andrzej Chojnicki, główny
- TV Trwamorganizator marszu, od jakiegoś czasu władza przedmiotowo traktuje
obywateli i naród, który jest suwerenem. Dodał, że poprzez nieprzyznanie
TV Trwam miejsca na multipleksie ograniczana jest wolność słowa i
lekceważy się katolików.
została potraktowana jako wróg publiczny nr 1. obecnego systemu
politycznego realizowanego przez ludzi, których stosunek do wiary,
Kościoła, i naszej chrześcijańskiej cywilizacji jest znany. Ten akt
złej woli, a nawet prymitywnego zacietrzewienia, jawnej walki z
katolicyzmem, jaki prowadzi obecna władza wymaga protestu – akcentował Andrzej Chojnicki, główny organizator marszu.
W obronie Tv Trwam protestują także
jeszcze dziś mieszkańcy Ostrowa Wielkopolskiego. Marsz poprzedzi
eucharystia o godz. 17:00 w kościele św. Antoniego.
19 maja manifestacje w obronie TV Trwam
odbędą się w Warszawie i Paryżu. Cały czas trwa również akcja zbierania
podpisów przeciwko dyskryminacji TV Trwam. Do tej pory w siedzibie
Radia Maryja w Toruniu podliczono 2 mln 482 tys. 924 kopie podpisów.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
21. Tomasz Sakiewicz : Drugi policzek
Dostajemy bardzo wiele pytań od naszych czytelników, którzy są także słuchaczami „Radia Maryja” o nową telewizję Republika. Pragnę uspokoić wszystkich: nie dostaliśmy nic za darmo. Miejsce na Polsacie Cyfrowym, którego właścicielem jest Zygmunt Solorz wykupiliśmy po rynkowej cenie. Nie była to mała suma, ale nie możemy jej podać ze względu na tajemnicę handlową – figuruje ona natomiast w dokumentach finansowych. Nie reklamowaliśmy nie na portalu natemat.pl, którego współwłaścicielem jest Tomasz Lis i nie zamierzamy się tam reklamować. Ukazała się tam jedynie moja wypowiedź odnośnie mojego podejścia do TV Trwam. Pytał o to dziennikarz portalu natemat.pl, podobnie jak wielu dziennikarzy innych redakcji. To nie zaskakuje, ponieważ wielu mediom jest na rękę sztuczne generowanie konfliktu pomiędzy środowiskiem „Gazety Polskiej”, telewizji Republika a środowiskiem TV Trwam i mediami ojca Tadeusza Rydzyka. Mój stosunek do TV Trwam, Radia Maryja i „Naszego Dziennika” pozostaje taki jak zawsze był: we wszystkich naszych mediach wspieramy ich walkę o koncesję na multipleksie i ponownie przekazujemy wszystkim słuchaczom, telewidzom i czytelnikom mediów o. Tadeusza Rydzyka i jemu samemu znak pokoju.
http://niezalezna.pl/41226-tomasz-sakiewicz-drugi-policzek
14.05.2012
Pokora
http://tomaszsakiewicz.salon24.pl/507144,pokora
Bardzo rzadko używam określenia prawica. Wolę mówić o obozie patriotycznym. Wielu Polaków kochających Polskę nie ma bardzo prawicowych poglądów. Są często lewicowi gospodarczo albo dzięki swojej politycznej genezie w Solidarności mocno akcentują rolę związków zawodowych w życiu społecznym. Nie zmienia to jednak faktu, że znaczna część obozu patriotycznego ma poglądy prawicowe. Co w Polsce oznacza prawicowość? Na pewno przywiązanie do tradycyjnych wartości, szacunek do Kościoła i miłość do Ojczyzny. Prawica stawia na silne, ale ograniczone w swoich zapędach do rządzenia ludźmi i gospodarką państwo. Silne państwo jest niepodległe, zabezpieczone systemem sojuszy, dobrą armią i służbami zdolnymi zwalczać wrogie zakusy innych krajów i organizacji. W tej wizji na pewno, poza drastycznymi wypadkami, nie ingeruje ono w wychowanie dzieci ani nie narzuca politycznej poprawności. Jeżeli już coś wspiera, to modele tradycyjne, zostawia człowiekowi dostatecznie dużo wolności, by mógł wybierać ścieżki swojego rozwoju. Do kanonu myślenia prawicowego należy wspieranie wolności słowa.
Jest jeszcze jedna bardzo istotna cecha myśli prawicowej: umiejętność realizowania postawionych sobie celów, tak by nie rezygnować z najbardziej podstawowych wartości. Jeżeli moim celem jest budowa strefy wolności słowa, będę starał się ją poszerzać nawet za cenę upokorzeń. Nie trzeba zawsze udowadniać swoich racji za wszelką cenę. Taki rewolucyjny zapał, pieniactwo, nieumiejętność zawarcia w oczywistych sprawach kompromisu charakteryzowały kiedyś rewolucyjne ruchy lewicowe. Dlatego mogły one dochodzić do władzy tylko drogą przewrotów. Z czasem lewica w Europie nauczyła się pewnej dozy pragmatyzmu. Jednak umiejętność budowania i łączenia pozostaje cechą prawicy. Im mocniej stoi się przy swoich wartościach, tym bardziej trzeba umieć rozmawiać z ludźmi, którzy mogą się od nas różnić. Jest to wspaniała cecha, którą przekazała światu kultura chrześcijańska. Nie przez przypadek w regułach zakonów pokorę zapisano jako jedną z najważniejszych cnót duchownego. Czasem dla dobra Polski trzeba przyjąć niesprawiedliwe sądy i zapomnieć urazy. Taka postawa daje przykład i zachęca ludzi do działania.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
22. Toronto już po raz trzeci
Toronto już po raz trzeci manifestuje poparcie dla Tv Trwam
W najbliższą sobotę o godzinie 11.00 pod konsulatem RP w
Toronto rozpocznie się marsz w obronie TV Trwam. Polonia kanadyjska jest
bardzo zaangażowana w walkę o miejsce na cyfrowym multipleksie dla TV
Trwam.
Jest to już trzecia manifestacja zorganizowana przez Polaków mieszkających w Toronto.
- Solidaryzujemy sie z 2,5 milionami rodaków, którzy w Polsce i na
świecie złożyli swoje podpisy pod petycją w obronie TV Trwam. Łączymy
się z marszem, jaki nazajutrz przejdzie ulicami Warszawy. Masz prawo do
wolności, masz prawo do informacji, ma prawo do oglądania TV Trwam;
niech zatem nie zabraknie i ciebie – zachęca do udział w marszu o. Jacek Cydzik CSsR z Kanady.
Jak powiedział o. Tadeusz Rydzyk, Dyrektor Radia Maryja, nie
przyznanie TV Trwam miejsca na multipleksie przy tak ogromnym poparciu
społecznym świadczy o braku standardów demokratycznych w Polsce i
lekceważeniu ustalonych kryteriów koncesyjnych. Apelował o dalsze
poparcie w walce o miejsce na platformie cyfrowej.
- W dalszym ciągu pokojowo walczymy o miejsce na multipleksie dla
Telewizji Trwam. Jeśli nie otrzymamy tego miejsca, to praktycznie jako
katolicy będziemy wykluczeni z możliwości dotarcia z Telewizją Trwam do
wielu naszych sióstr i braci w Ojczyźnie. Właściwie będziemy musieli
zwijać tę telewizję. To będzie konsekwencja uniemożliwienia nam
skorzystania z nowych technologii. Czy to jest sprawiedliwe? Czy to jest
demokracja? – powiedział o. Tadeusz Rydzyk CSsR, Dyrektor Radia Maryja.
Udział w tego typu przedsięwzięciach to nie tylko wyraz sympatii dla
mediów katolickich, ale to także przybranie postawy obywatelskiej a
nawet patriotycznej – podkreślają zgodnie redaktor Stanisław
Michalkiewicz i aktorka Katarzyna Łaniewska.
- Udział w tej manifestacji będzie dowodem na to, że opinia publiczna
nie jest zobojętniała na zagrożenia płynące dla wolności słowa w Polsce
i dla wolności, i dla pluralizmu mediów. Nasza obecność będzie dowodem
na to, że jesteśmy wyczuleni na te sprawy. Warto stawić się na tej
manifestacji – zaznacza red. Stanisław Michalkiewicz.
- Jestem gorącą zwolenniczką przede wszystkim tego, że możemy
wybierać. Mamy prawo, jesteśmy obywatelami Polski. Jesteśmy patriotami,
nie tymi nowoczesnymi – bo tego słowa „nowoczesny patriotyzm” nie
rozumiem. Jesteśmy patriotami spod znaku Bóg, Honor i Ojczyzna. Wydaje
mi się, że te trzy słowa – które nam przewodzą – zmobilizują nas
Warszawiaków do udziału w marszu „wymuszającym” na władzy istnienie i
powszechną dostępność TV Trwam i Radia Maryja – akcentuje Katarzyna Łaniewska.
Dotychczas w obronie TV Trwam zorganizowano 157 demonstracji w Polsce
i poza jej granicami. 19 maja odbędzie się kolejny marsz w Paryżu.
W dalszym ciągu trwa akcja zbierania podpisów pod protestami do
KRRiT. Do Biura Radia Maryja w Toruniu do tej pory nadesłano 2 mln 484
tys. 378 kopii podpisów.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
23. Marsz w obronie Tv Trwam w Wąbrzeźnie 11/05/2013 | Tv Trwam
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
24. Ewa Stankiewicz o TV Republika i TV Trwam
“TV Republika w autorskim programie Anity Gargas pokazała konkurenta telewizji Trwam do miejsca na multipleksie i każdy na własne oczy mógł usłyszeć o jego stażu i „doświadczeniu” w produkcji telewizyjnej, kogoś, kto sprawia wrażenie typowego „słupa”.
Wiem, że powinniśmy ostrożniej promować Republikę, na pewno nie na uroczystościach poświęconych telewizji Trwam, w czym sama nie jestem bez winy, za co przepraszam. Republika jednak chce współdziałać z Trwam.
Możliwe są wspólne przedsięwzięcia, transmisje, wzajemne reklamy, spójne kampanie informacyjne, szacunek dla odmiennego spojrzenia na świat przy wspólnych pryncypiach. Możemy się przydać Polsce, ale pozwólcie nam istnieć.”
Ewa Stankiewicz
Gazeta Polska Codziennie, nr 510, 15.05.2013
http://solidarni2010.pl/13253-ewa-stankiewicz-o-tv-republika-i-tv-trwam-...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
25. Razem na manifestacji Prof.
Razem na manifestacji
Prof. Piotr Jaroszyński
Manifestacje, marsze, spotkania w obronie Telewizji Trwam wpisują się od ponad roku w pejzaż życia obywatelskiego w Polsce. Są one odpowiedzią na bezprawną, cyniczną i bezczelną wręcz postawę instytucji państwowych, które kierując się względami polityczno-ideologicznymi, odmawiają Telewizji Trwam należnego jej miejsca na multipleksie. Sytuacja taka odbierana jest jako skandaliczna nie tylko przez tych, którzy są miłośnikami tej właśnie Telewizji, ale również przez tych, którzy demokrację traktują poważnie jako prawo wolności wypowiedzi w wymiarze publicznym, a nie jako fasadę lub narzędzie do prowadzenia własnych interesów.
W dobie mediów nie można mówić o głosie publicznym, który nie byłby zarazem głosem medialnym, i to w zakresie umożliwiającym dotarcie do jak najszerszego grona odbiorców. Jest sprawą oczywistą, że Telewizja Trwam pozbawiona miejsca na multipleksie, jako Telewizja reprezentująca większość katolickiego społeczeństwa Polski, nie będzie mogła dotrzeć do tej właśnie większości. Ta dziwna gra przeciwko Telewizji Trwam jest faktycznie kierowana przeciwko katolickiemu społeczeństwu. Wobec tego powstaje pytanie: dlaczego tak się dzieje?
Na celowniku
Niewątpliwie mamy tu do czynienia z kontynuacją walki ideologicznej i politycznej przeciwko Polsce, jaką prowadzili zaborcy, okupanci i komuniści. Walka ta przybierała różne formy, ale zawsze za punkt szczególnie ważny uznawała osłabienie, a nawet zniszczenie Kościoła katolickiego. A chodziło tu zarówno o Kościół instytucjonalny i hierarchiczny, pozostający w ścisłej relacji ze Stolicą Piotrową, jak i o Kościół, którym karmił się Naród Polski, zachowując tradycję i zwyczaje, a także odczytując sens życia w perspektywie nadprzyrodzonej. Uderzanie w Kościół miało na celu nie tylko zniszczenie religii, ale również osłabienie morale społeczeństwa, by łatwiej można je było podbić i zniewolić. Ten proces trwa, choć dokonuje się go w białych rękawiczkach i przy użyciu nowych metod, jakie przyniosła ze sobą technika. Dziś próbuje się niszczyć chrześcijaństwo za pomocą złośliwego antyklerykalizmu i bezwstydnej demoralizacji.
Telewizja Trwam otwiera takie sfery życia publicznego, jakie są nieobecne lub dozowane, w sposób nieproporcjonalny do ich znaczenia, łącznie z cenzurą i manipulacją – w większości mediów publicznych i prywatnych. Aż trudno w to uwierzyć, ale przecież tak mocno nagłaśniany upadek komunizmu i proces transformacji przyniosły ze sobą celowe i świadome wykorzystanie symbolu i osiągnięć „Solidarności” do jeszcze mocniejszego wywłaszczenia Polaków, niż to miało miejsce w czasach komunizmu.
Operacja ta prowadzona była pod przykrywką samej „Solidarności” z wykorzystaniem gry na emocjach. Przecież to Akcja Wyborcza Solidarność po dojściu do władzy przystąpiła do likwidacji Stoczni Gdańskiej, co oznaczało samolikwidację jej symbolu założycielskiego. A cóż mówić o tysiącach nie przestarzałych, ale najnowocześniejszych zakładów pracy sprzedawanych za bezcen albo po prostu likwidowanych. Taką operację musiano dobrze zaplanować na wielką skalę i rozłożyć na wiele faz.
Dlaczego jednak nie liczono się z większym oporem społecznym? Właśnie dlatego, że cały czas kontrolowano media, zdając sobie sprawę, że przy dzisiejszej technice można ludzi tak odmóżdżyć, że przestaną czytać rzeczywistość, stracą pamięć, przestaną wybiegać w dalszą przyszłość. Liczyć się będzie tylko „tu i teraz”, i to też nie oglądane na własne oczy, ale za pośrednictwem mediów. Znając potęgę mediów i słabość ludzką, podjęto się przeprowadzenia operacji wręcz niewiarygodnej, jaką jest destrukcja państwa i wywłaszczenie Narodu.
I właściwie ta operacje już dawno by się zakończyła, gdyby nie Radio Maryja, gdyby nie „Nasz Dziennik:”, gdyby nie Telewizja Trwam. Pojawił się opór społeczny, którego siła brała się z wiedzy i z wiary. Z wiedzy na temat tego, co naprawdę dzieje się w kraju i co dzieje się z krajem, z wiary, że istnienie Polski zapisane jest w planach Bożych, więc mamy trwać. Za wiedzą poszła wewnętrzna przemiana, zaczął odradzać się patriotyzm, prawdziwy patriotyzm, nie nacjonalizm i nie szowinizm, chociaż najchętniej tam właśnie widziano by Polaków.
Interaktywna wspólnota
Wśród wielu form protestów jest jedna szczególnie ważna: to osobisty udział w manifestacji, pochodzie, pikniku. Liczą się oczywiście wszystkie formy protestu, poczynając od złożeniu podpisu aż po oglądanie relacji telewizyjnych, od rozmowy po modlitwę, ale osobiste spotkanie posiada dodatkową siłę rozwijania i cementowania relacji międzyludzkich. Gdy możemy na siebie bezpośrednio spojrzeć, gdy możemy obok siebie iść, gdy możemy ze sobą porozmawiać i nawzajem się poznać, to wówczas nie tylko czujemy się mocniejsi, ale również czujemy się normalniejsi. Bo pamiętajmy, media nie zastąpią rzeczywistości, media mogą na nią nas nakierować, mogą ją przybliżyć, mogą o niej przypomnieć, ale podstawowa forma kontaktu musi mieć charakter osobisty, jeśli chcemy w pełni chłonąć świat, a w przypadku relacji międzyludzkich w pełni realizować nasze naturalne pragnienie bycia razem.
I tu pojawia się kolejne doniosłe zjawisko. O ile większość mediów pozoruje społeczny wymiar naszego życia, bo zatrzymuje swoich widzów, słuchaczy lub czytelników w przestrzeni wirtualnej, o tyle Radio Maryja, „Nasz Dziennik”, Telewizja Trwam mają charakter interaktywny, to znaczy ich odbiorcy włączają się w wiele wartościowych akcji, osobiście i wspólnie biorąc w nich udział w świecie realnym. Dzięki temu przywrócony zostaje prawdziwie społeczny wymiar naszego życia, bo uczestniczymy w prawdziwym życiu. Jest to fenomen rzadko w świecie spotykany, gdyż zazwyczaj media pozorują wspólnotę, a faktycznie ludzi od siebie oddzielają, izolują, topią w anonimowości. Tymczasem tu ludzie potrafią się wzajemnie odnaleźć jako żywa wspólnota. Tak jest podczas pielgrzymek na Jasną Górę, podczas uroczystości rocznicowych w Toruniu, podczas koncertów „A to Polska właśnie” czy podczas niezliczonych marszów i manifestacji. Takie żywe współuczestnictwo wzbogaca i daje siłę.
Wyraźmy swój sprzeciw
Nie ustawajmy w domaganiu się miejsca na multipleksie dla Telewizji Trwam. To także szansa, żeby odrodzić nasz Naród, odbudować wspólnotę, pogłębić wiarę. Niech taką okazją będzie również udział w manifestacji w stolicy Polski, w Warszawie, 19 maja. Kto tylko może, niech przyjedzie i swoją obecnością sprzeciwi się odbieraniu należnych nam praw, niech da wyraz swoim poglądom, niech będzie jednym z nas, jednym z milionów. Bo nas są miliony, gdy jesteśmy razem.
Autor jest kierownikiem Katedry Filozofii Kultury KUL.
http://www.naszdziennik.pl/wp/32617,razem-na-manifestacji.html
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
26. 19 maja - Manifestacja w
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
27. Rozpoczęcie manifestacji na Placu Zamkowym o godz. 12.00
Program Manifestacji w obronie Tv Trwam w Warszawie
Rozpoczęcie manifestacji na Placu Zamkowym o godz. 12.00
W programie: wspólna modlitwa; koncerty zespołów
muzycznych – wystąpią: Arisa Vinci (piosenki greckie), Duo Fenix – Dwa
Fyniki (repertuar śląski), Orkiestra Kopalni Węgla Kamiennego Sośnica w
Gliwicach (pieśni religijne i patriotyczne), Romuald Spychalski i Anna
Jurczyńska (utwory operowe, operetkowe i musicalowe), Maciej Wróblewski
(piosenki religijne i patriotyczne), Bogdan Trojanek i Terne Roma
(repertuar romski); wystąpią także artyści scen polskich: Halina
Łabonarska i Katarzyna Łaniewska. Zaplanowano również
wystąpienia zaproszonych gości: naukowców, dziennikarzy i polityków.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
28. W niedzielę manifestacja –
W niedzielę manifestacja – Obudźcie się Polacy!
Już w najbliższą niedzielę na Placu Zamkowym w Warszawie
odbędzie się manifestacja w obronie TV Trwam. Tym razem protest zmienia
formę z marszu na majówkę rodzinną. Rozpoczęcie manifestacji o godz. 12.00.
„(…) Mamy do czynienia z rugowaniem tego, co katolickie i polskie, w
naszej Ojczyźnie. Nie możemy na to pozwolić. Wielu naszych rodaków w
Ojczyźnie już to rozumie. Działa w obronie wiary, Kościoła, kultury i
Polski. Trzeba jeszcze trochę pracy, by obudzić pozostałych” – tymi
słowami o. Tadeusz Rydzyk, Dyrektor Radia Maryja zachęcał do wzięcia
udziału w manifestacji.
W niedzielę na Placu Zamkowym w Warszawie spotkają się wszyscy ci,
którym nie jest obojętny los TV Trwam. Wszyscy ci, którzy pragną
zamanifestować poparcie dla wartości katolickich w życiu społecznym i
publicznym naszej Ojczyzny.
Manifestacja to sprzeciw tych, którzy złożyli swój podpis w obronie
TV Trwam; ponad 2,5 milionów Polaków. KRRiT nie przestaje ich
lekceważyć.
Władza wciąż jest głucha na elementarne żądania społeczeństwa w
sprawie wolności mediów i powszechnego odbioru TV Trwam – zaznaczył red.
Wojciech Reszczyński.
- Teraz, kiedy zobaczyliśmy jacy nadawcy i jakie programy telewizyjne
są dostępne na darmowym multipleksie nasz protest nabiera jeszcze
większego sensu. Chcemy oglądać TV Trwam; mieć do czynienia z uczciwą
informacją, polską kulturą, sztuką oraz korzystać z wolności religijnej.
Zatem zamanifestujmy jeszcze raz nasze dążenie do bycia wolnymi
Polakami we własnym demokratycznym kraju – akcentuje red. Wojciech Reszczyński.
Nasza obecność będzie dowodem na to, że jesteśmy wyczuleni na te sprawy –podkreślił red. Stanisław Michalkiewicz.
- Udział w tej manifestacji będzie dowodem na to, że opinia
publiczna nie jest zobojętniała na zagrożenia płynące dla wolności słowa
w Polsce i dla wolności, pluralizmu mediów – podkreślił redaktor.
Poseł Andrzej Jaworski, szef zespołu ds. Przeciwdziałania Ateizacji
Polski powiedział, że majówka ma też przypomnieć szefowi KRRiT Janowi
Dworakowi, że katolicy cały czas domagają się miejsca dla TV Trwam na
multipleksie cyfrowym. – Będziemy się upominać do czasu, aż zostanie
podjęta decyzja – zaznaczył poseł.
Wierzę, że to będzie piękne spotkanie ludzi sumienia, radosnych i
wolnych. Jednocześnie bardzo zdeterminowanych, by bronić prawdy. Prawda
stanowi o naszym człowieczeństwie i nie możemy ulegać złudzeniom,
podszeptom – że te spotkania, marsze, podpisy nie zmienią naszej
rzeczywistości – powiedziała Halina Łabonarska, aktorka.
- Razem żądamy multipleksu dla TV Trwam, razem odrzucamy
agresywny relatywizm, który atakuje nasze życie, nasze rodziny, naszą
Ojczyznę – dlatego musimy być razem. Nie mamy się czego obawiać.
Nie lękajmy się; musimy mieć w sobie coś z orłów, ale tych prawdziwych.
Bądźmy razem na Placu Zamkowym! – zaapelowała aktorka.
„(…) Niech tam będzie radość. Niech panuje polska i katolicka
atmosfera. Bóg zapłać za modlitwę i każdy dobry czyn. Razem uczynimy
wiele, w pojedynkę się ginie. Bądźmy razem dla Pana Boga i Ojczyzny” –
mówił o. Tadeusz Rydzyk, Dyrektor Radia Maryja.
Organizatorem manifestacji jest Krajowy Komitet SOS dla TV Trwam oraz
Parlamentarny Zespół ds. Przeciwdziałania Ateizacji Polski.
***
W programie: wspólna modlitwa; koncerty zespołów muzycznych –
wystąpią: Arisa Vinci (piosenki greckie), Duo Fenix – Dwa Fyniki
(repertuar śląski), Orkiestra Kopalni Węgla Kamiennego Sośnica w
Gliwicach (pieśni religijne i patriotyczne), Romuald Spychalski i Anna
Jurczyńska (utwory operowe, operetkowe i musicalowe), Maciej Wróblewski
(piosenki religijne i patriotyczne), Bogdan Trojanek i Terne Roma
(repertuar romski); wystąpią także artyści scen polskich: Halina
Łabonarska i Katarzyna Łaniewska. Zaplanowano również
wystąpienia zaproszonych gości: naukowców, dziennikarzy i polityków.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
29. Informacje dla kierowców
Informacje dla kierowców autokarów i uczestników manifestacji.
Informacji organizacyjnych udziela Maciej Wąsik, radny m.st. Warszawa.
Jesteśmy po ustaleniach z policją, w jaki sposób zorganizować
przyjazdy wszystkich tych, którzy chcą przyjechać do Warszawy na
manifestację w obronie TV Trwam – informuje radny Maciej Wąsik.
Policja rekomenduje, żeby wszystkie autobusy, które przyjeżdżają z
osobami na demonstrację miały tradycyjnie przyklejoną do szyby białą
kartkę. Wówczas policja będzie wiedziała dokładnie, gdzie kierować te
autobusy; a będziemy kierować się na Wisłostradę pod Zamek Królewski,
skąd przejdziemy do Placu Zamkowego. Z tego miejsca wystarczy iść w
kierunku ruchomych schodów, po wyjściu z nich znajdziemy się już na
Placu Zamkowym. To jest bardzo charakterystyczne miejsce. Wisłostrada
jest odcinkiem między Zamkiem Królewskim a Wisłą, i tam autobusy będą
mogły się zatrzymać. Tam będzie można wysiąść i spokojnie przejść na
Plac Zamkowy.
Później autobusy zostaną skierowane na trzy parkingi. Pierwszy to
jest na ul. Grodzkiej pod mostem Śląsko-Dąbrowskim. Następny parking
jest przy ul. Gagarina, trzeci to parking Torwar.
Kiedy manifestacja się zakończy, te autobusy dostaną sygnał i będą mogły podjechać w te miejsca w których wysiadaliśmy.
Na ten dzień zapowiadane są w Warszawie upały, będzie nawet 30
stopni, warto więc zabrać coś ochraniającego nasze głowy przed słońcem.
Weźmy ze sobą również wodę. Będzie oczywiście pomoc medyczna. Mamy
nadzieję, że nie będzie potrzebna, ale organizatorzy zapewniają ją.
Warto wziąć ze sobą coś do siedzenia. Manifestacja będzie trwała kilka
godzin, więc to również będzie jakieś udogodnienie.
Przypominamy, że to będzie manifestacja stacjonarna na Placu
Zamkowym. Tam też będzie scena, będzie nagłośnienie, muzyka, koncerty. W
manifestacji wezmą udział zacne postacie, których będzie można
wysłuchać. Myślę, że będzie przede wszystkim wspaniały nastrój majowego
podniosłego pikniku i będzie z nami ta idea obrony TV Trwam i Radia
Maryja; tak żebyśmy w końcu zwyciężyli.
Gdyby ktoś się zgubił, proszę śmiało dzwonić pod numer 112.
Warszawska policja na pewno udzieli pomocy, jeżeli będzie taka potrzeba
podeśle pilota.
Maciej Wąsik, radny m.st. Warszawa
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
30. Solidarni2010.pl
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
31. (Brak tytułu)
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
32. Obudźcie się Polacy! - niedziela, 19 maja - Majówka Rodzinna
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
33. Nie ma wolności bez TRWAM - bp.Lepa
Miliony polskich katolików są wciąż traktowane jak obywatele drugiej, a nawet trzeciej kategorii. W całej jaskrawości pokazuje to wielomiesięczna batalia o równoprawne traktowanie Telewizji Trwam przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji.
– Wołanie społeczne o prawo Telewizji Trwam do miejsca na multipleksie cyfrowym nie jest żądaniem przywileju. Jest elementarnym postulatem wolnych obywateli demokratycznego państwa – stwierdza dobitnie ks. bp Adam Lepa, członek Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Środków Społecznego Przekazu.
Rugowanie katolików z przestrzeni medialnej przypomina praktyki z lat, które rzekomo odeszły do przeszłości. Układ postkomunistyczny zagwarantował sobie przy Okrągłym Stole przejęcie mediów i od tej chwili pilnie strzeże swego monopolu.
– Cały majątek stał się wtedy wyłączną własnością ugrupowań liberalnych i lewicowych. Pominięto całkowicie przedstawicieli tych środowisk, które w PRL miały odwagę tworzyć media niezależne – podkreśla ks. bp Lepa.
Odmowa przyznania Telewizji Trwam miejsca na cyfrowym multipleksie nie tylko utrwala uprzywilejowaną pozycję lewicy w środkach przekazu. Pogłębia też chaos medialny w Polsce. To zjawisko groźne dla bezpieczeństwa państwa z uwagi choćby na fakt, że rynek mediów, zwłaszcza tytułów prasowych, zdominowany został u nas przez obcy kapitał.
– Monopolizacja mediów ułatwia w dużej mierze działania manipulatorskie. Wtedy najbardziej poszkodowany jest zwykły obywatel, systematycznie i perfekcyjnie okłamywany – zauważa ks. bp Lepa.
– Zabawa w tolerowanie tego chaosu dla celów politycznych może się skończyć katastrofą – ostrzega wybitny medioznawca.
Ofiarą chaosu medialnego pada przede wszystkim społeczeństwo, bo ma reglamentowany dostęp do prawdy. Dyskryminacja Telewizji Trwam pokazuje, że rządzącym zależy na utrzymywaniu tego stanu rzeczy, a mechanizm chaosu medialnego staje się techniką w działaniach propagandowych.
– Wszak w mętnej wodzie najłatwiej łowi się ryby – akcentuje ks. bp Lepa.
Jutro na manifestacji na placu Zamkowym w Warszawie, która rozpocznie się o godz. 12.00, wyrazimy kolejny raz naszą solidarność z Telewizją Trwam i sprzeciw wobec wykluczania milionów obywateli z przestrzeni medialnej.
http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/32947,nie-ma-wolnosci-bez-trwam.html
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
34. Toronto wspiera TV Trwam
Toronto wspiera TV Trwam
Dziś o godzinie 11.00 przed konsulatem RP w Toronto rozpocznie
się marsz w obronie TV Trwam, której KRRiT odmówiła miejsca ma
multipleksie.
Jest to już trzecia manifestacja zorganizowana przez Polaków
mieszkających w Toronto. Mamy prawo do prawdy i wolności wyboru stacji,
którą chcemy oglądać, dlatego przejdziemy w marszu poparcia dla TV
Trwam, jest on przejawem solidarności z Polakami w Ojczyźnie –
powiedział o. Jacek Cydzik, redemptorysta z Toronto.
- Solidaryzujemy się z 2,5 milionami rodaków, którzy w Polsce i na
świecie złożyli swoje podpisy pod petycją w obronie TV Trwam. Łączymy
się z marszem, jaki nazajutrz przejdzie ulicami Warszawy. Masz prawo do
wolności, masz prawo do informacji, ma prawo do oglądania TV Trwam;
niech zatem nie zabraknie i ciebie – zachęca do udział w marszu o. Jacek Cydzik CSsR z Kanady.
Jak powiedział o. Tadeusz Rydzyk, Dyrektor Radia Maryja,
nieprzyznanie TV Trwam miejsca na multipleksie przy tak ogromnym
poparciu społecznym świadczy o braku standardów demokratycznych w Polsce
i lekceważeniu ustalonych kryteriów koncesyjnych. Apelował o dalsze
poparcie w walce o miejsce na platformie cyfrowej.
- W dalszym ciągu pokojowo walczymy o miejsce na multipleksie dla
Telewizji Trwam. Jeśli nie otrzymamy tego miejsca, to praktycznie jako
katolicy będziemy wykluczeni z możliwości dotarcia z Telewizją Trwam do
wielu naszych sióstr i braci w Ojczyźnie. Właściwie będziemy musieli
zwijać tę telewizję. To będzie konsekwencja uniemożliwienia nam
skorzystania z nowych technologii. Czy to jest sprawiedliwe? Czy to jest
demokracja? – powiedział o. Tadeusz Rydzyk CSsR, Dyrektor Radia Maryja.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
35. www.stefczyk.info
W obronie TV Trwam! Relacja na żywo
Zapraszamy
do oglądania transmisji z pikniku rodzinnego „Obudźcie się, Polacy!”
Zapraszamy do oglądania transmisji wideo z pikniku w Warszawie na portalu Stefczyk.info!
Piknik rozpocznie się o godz. 12:00 modlitwą Anioł Pański. Zapraszamy!
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
36. Kogo uwiera Trwam Godne
Kogo uwiera Trwam
Godne najwyższego podziwu są starania Polaków o zapewnienie
Telewizji Trwam miejsca na multipleksie cyfrowym. Nie ustają wbrew
oczekiwaniom oponentów. W ich potężnym nurcie znaleźli się
przedstawiciele wszystkich grup społecznych, nie wyłączając ludzi
mediów, intelektualistów i członków parlamentu. Nie mogło też zabraknąć
głosu Episkopatu, który przede wszystkim odpowiedzialny jest w Polsce za
nową ewangelizację, prowadzoną również na nowoczesnych nośnikach słowa i
obrazu. Dlatego nic dziwnego, że próba odebrania biskupom prawa głosu
na ten temat przypomina ponure metody PRL.
Tymczasem należy podkreślić, że stanowisko KRRiT nie tylko wprowadza
niepokój wśród milionów polskich katolików, którzy jako ośmieszane
„moherowe berety” czują się zlekceważeni. Powstała sytuacja pogłębia
przede wszystkim chaos medialny w państwie.
Symptomy chaosu
Chaos medialny jest następstwem naruszenia równowagi, jaka powinna
istnieć we wszystkich sektorach mediosfery, takich jak ich globalna
struktura, ustrojowe zasady funkcjonowania, ustawodawstwo, udział obcego
kapitału. W dużym stopniu ład medialny uzależniony jest od zasad
ustrojowych. Widać to wyraźnie, gdy porównuje się różne systemy władzy,
np. demokrację z oligarchią lub totalitaryzmem. Będący wykładnikiem
prawdziwej demokracji rzeczywisty pluralizm mediów zbudowany jest na
dwóch podstawowych fundamentach – na wolności wypowiedzi oraz na
nieskrępowanej możliwości tworzenia alternatywnych źródeł informacji.
Zachwianie równowagi w mediosferze państwa prowadzi do chaosu
medialnego, który jest najbardziej groźny wtedy, gdy staje się techniką w
działaniach propagandowych. Wszak w mętnej wodzie najłatwiej łowi się
ryby. Obserwatorzy sceny medialnej i politycznej w Polsce zwracają uwagę
na wyraźne symptomy chaosu medialnego. Jego początki wiąże się z
nieprawidłowym podziałem mediów, jakie odzyskano po 1989 r. wskutek
likwidacji koncernu RSW Prasa – Książka – Ruch, którego właścicielem
była partia komunistyczna. Cały majątek stał się wtedy wyłączną
własnością ugrupowań liberalnych i lewicowych. Pominięto całkowicie
przedstawicieli tych środowisk, które w PRL miały odwagę tworzyć media
niezależne. Przyczyniło się to do powstania oligarchicznego modelu
mediów, co wyraża się m.in. w niekorzystnej koncentracji różnorakich
mediów w rękach jednego ugrupowania politycznego oraz w monopolu
orientacji liberalnej i lewicowej.
Innym następstwem jest fakt, że po 1989 r. zmieniają się w Polsce
rządy, parlamenty, koalicje, natomiast w tych samych rękach pozostają
najważniejsze ośrodki opiniotwórcze. Przy czym zwykłe doświadczenie
nieodległej historii pozwala stwierdzić, że monopolizacja mediów ułatwia
w dużej mierze działania manipulatorskie. Wtedy najbardziej
poszkodowany jest zwykły obywatel, systematycznie i perfekcyjnie
okłamywany. W ostatnich latach w Europie i na świecie pewne wydarzenia
dowiodły, że chaos medialny jest bardzo poważnym zagrożeniem dla
bezpieczeństwa państwa. Zabawa w tolerowanie tego chaosu dla celów
politycznych może się skończyć katastrofą. Ale jak można jej uniknąć,
skoro z publicznych wypowiedzi KRRiT wynika, że przedmiotem jej
szczególnej troski jest różnorodność podmiotów zajmujących miejsca na
multipleksie oraz ich programów, a o równowadze w ich obrębie nawet się
nie wspomina. Można odnieść wrażenie, że apoteozuje się tę różnorodność
przy jednoczesnym lekceważeniu znaczenia równowagi. Tymczasem właśnie
równowaga we wszystkich sektorach mediosfery jest podstawą trwałego ładu
medialnego w państwie.
W cieniu teorii McLuhana
Do różnych celów wykorzystuje się teorię Marshalla McLuhana. Ten
wybitny kanadyjski medioznawca twierdził, że „sam środek przekazu jest
przekazem”. A zatem postawy i opinie człowieka są kształtowane przede
wszystkim przez samo medium, a nie wyłącznie za pośrednictwem
publikowanych przez nie treści. Można to zilustrować prostym przykładem.
Oto ten sam artykuł z nazwiskiem tego samego autora inaczej jest
odbierany (odczytywany), gdy zamieszczony został w jakimś prestiżowym i
uznanym czasopiśmie, a inaczej, gdy opublikowało go pismo permanentnie
atakowane i poniżane.
Niepokój budzi fakt tworzenia wokół Telewizji Trwam negatywnej
atmosfery, która ma rozniecić wrogi stosunek do tego medium. Różnymi
kanałami sączone są niechęć, szyderstwo i różne odcienie pogardy wobec
Telewizji Trwam i pozostałych „mediów toruńskich”. Uczestniczą w tym
dyżurne media komercyjne, pewne programy w mediach publicznych oraz
media uważające się za katolickie, dla których „media ojca Rydzyka” są
wrogiem Kościoła. Pomijam media laickie i libertyńskie, które z
definicji odnoszą się do Telewizji Trwam z nieukrywaną nienawiścią.
Do tego należy dodać zachowanie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji,
zwłaszcza podczas spotkań w komisjach Sejmu i Senatu. Brak zwykłych i
jednoznacznych wyjaśnień na temat spraw budzących poważne wątpliwości
odnośnie do zasad przyznawania miejsca na multipleksie cyfrowym jest ze
strony tego gremium przejawem lekceważenia Fundacji Lux Veritatis, jak
również milionów Polaków, którzy złożyli swoje podpisy pod petycjami i
brali udział w marszach na rzecz obrony Telewizji Trwam.
Wynika z tego, że mamy do czynienia z praktykami, których celem jest
marginalizacja i ośmieszanie Telewizji Trwam. Działania takie już teraz
negatywnie wpływają na pozycję jedynej w Polsce telewizji alternatywnej i
osłabiają jej siłę opiniotwórczą. Czyżby o to chodziło? Czy również tą
ewidentną stratą Telewizja Trwam ma płacić za przyznanie jej miejsca na
multipleksie cyfrowym? Upływający czas pracuje na jej niekorzyść.
W oligarchicznym świecie mediów
Fakt, że zabiegi o miejsce na multipleksie cyfrowym dla Telewizji
Trwam podejmowane są w klimacie oligarchicznego modelu mediów, nie
ułatwia osiągnięcia oczekiwanego rezultatu. Jako medium alternatywne
niejako z natury jest ona niebezpieczna dla ich rozwoju, a szczególnie
dla zawłaszczonej dominacji. Narzuca się więc oczywiste pytanie, jak
ważna jest dla oligarchów medialnych w Polsce odmowa Telewizji Trwam
miejsca na multipleksie cyfrowym. Wszak ze swej istoty oligarchiczny
system mediów nie toleruje takich tworów jak media alternatywne, które
bardziej zagrażają jego pozycji wszechwładnego monopolisty niż media
niezależne czy tym bardziej media publiczne. Wołanie społeczne o prawo
Telewizji Trwam do miejsca na multipleksie cyfrowym nie jest żądaniem
przywileju. Jest elementarnym postulatem wolnych obywateli
demokratycznego państwa.
A może to ma być ciąg dalszy zbiorowej iluzji, która stała się
naiwnym przekonaniem społeczeństwa o czymś, co wcale nie istnieje?
Ks. bp Adam Lepa,
członek Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Środków Społecznego Przekazu
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
37. Do Pani Maryli,
Szanowna Pani Marylo,
Pięknie dziękuję za informację.
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
38. Szanowny Panie Michale
Kanada w obronie Telewizji Trwam
W sobotę z rodakami solidaryzowała się
Polonia w Toronto. Przed Konsulatem Generalnym RP odbyła się już
trzecia w Kanadzie manifestacja w obronie Telewizji Trwam.
Na miejscu odczytano też petycję
skierowaną do przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Jana
Dworaka o przyznanie Telewizji Trwam miejsca na cyfrowym multipleksie.
Solidarność z protestującymi w obronie
Telewizji Trwam w Warszawie wyrazi w niedzielę również Polonia w Paryżu
oraz mieszkańcy Włodawy.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
39. Kapela Znad Baryczy - Nie oddamy wam Telewizji Trwam
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
40. transmisja na zywo
portal stefczyk.info i prawy.pl
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
41. Zapraszamy do oglądania
Zapraszamy do oglądania transmisji wideo z pikniku w Warszawie na portalu Stefczyk.info!
Relacja rozpocznie się ok. godziny 12:20.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
42. Telewizyjny fast food
Telewizyjny fast food
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji przedstawia właśnie Sejmowi i
Senatowi sprawozdanie ze swojej zeszłorocznej pracy. Zawarła w nim
między innymi analizę treści programów telewizyjnych nadawanych na
uruchomionych już naziemnych multipleksach cyfrowych.
Dane ujawnione przez KRRiT można ocenić jako mimowolne przyznanie się
do klęski. Okazuje się, że w strukturze gatunkowej oferowanych polskim
widzom programów zaledwie 1-2 proc. to historia, edukacja, kultura lub
publicystyka, a religia nie jest reprezentowana w ogóle. Większość czasu
antenowego zajmują treści rozrywkowe, seriale i filmy. Taki jest
rezultat decyzji KRRiT pod kierownictwem Jana Dworaka o przyznaniu
koncesji na naziemne nadawanie cyfrowe wybranym nadawcom telewizyjnym.
Multipleks decydujący
Raport nie przedstawia oceny poziomu intelektualnego przekazywanych
treści ani prezentowanego w nich światopoglądu. Jednak każdy, kto choćby
przez chwilę mógł obejrzeć program TTV (nadawca – spółka STAVKA), ATM
Rozrywka, ESKA TV czy POLO TV, którym przyznano prawo do nadawania,
równocześnie odmawiając go Telewizji Trwam, stwierdzi, że widzowie
otrzymali ofertę niskiej jakości, żerującą na niewybrednych gustach, o
zdecydowanie lewicowo-liberalnym zabarwieniu. Szczytny cel cyfryzacji,
jakim miało być wzbogacenie propozycji programowej dostępnej bezpłatnie
dla odbiorców, nie został osiągnięty. Zamiast wykwintnego obiadu
składającego się ze smacznych i urozmaiconych dań, otrzymaliśmy
niesmaczne, odgrzewane telewizyjne fast foody.
Przy całej swej mizerii treściowej naziemne stacje telewizyjne
opanowują niemal bez reszty widownię. Dzieje się tak dlatego, że
równocześnie z wyłączaniem nadajników analogowych do wszystkich
gospodarstw domowych zaczyna docierać bezpłatnie sygnał telewizyjny z
nowymi kanałami, dotąd dostępnymi tylko odpłatnie przez satelitę lub
kabel. To świeża, darmowa (wyłączywszy zakup dekodera lub wymianę
odbiornika) atrakcja dla wielu naszych rodaków, więc chętnie z niej
korzystają.
Wciąż jeszcze blisko 25 proc. Polaków nie chce lub nie może ze
względów finansowych płacić za pakiety telewizyjne operatorom
satelitarnym lub kablowym. Z drugiej strony, w wielu domach są już po
dwa telewizory. Nawet gdy jeden z nich podłączony jest do satelity lub
kabla, drugi pobiera sygnał z bezpłatnej anteny. I niezamożni, i lepiej
sytuowani odbiorcy najwyraźniej cieszą się z możliwości, że na trzech
uruchomionych multipleksach uzyskali łącznie 18 kanałów do wyboru.
Historyczne Rekordy
W rezultacie w pierwszej dwudziestce najchętniej oglądanych programów
telewizyjnych znajduje się trzynaście stacji z multipleksów, a
prawdopodobnie z każdym miesiącem będzie ich więcej, bo oglądalność
cyfrowych stacji naziemnych ciągle wzrasta i osiąga historyczne rekordy.
Główni dotąd nadawcy: TVP1, TVP2, TVN i Polsat, wprawdzie stopniowo
tracą widownię, ale najczęściej na rzecz swych cyfrowych kanałów (np.
TVP Historia, TVN7 lub Polsat Sport News), więc można powiedzieć, że
„wszystko zostaje w rodzinie”.
Łącznie aż blisko 70 proc. polskiej widowni ogląda programy nadawane
naziemnie, czyli cieszą się one popularnością także u tych widzów,
którzy mają do wyboru w swoim telewizorze nawet sto kilkadziesiąt stacji
kablowych i satelitarnych. Dawna to prawda, że obecność w bezpłatnym
sygnale dostępnym ze zwykłej anteny gwarantuje popularność także u
widzów, których stać na grube pakiety płatnych telewizji. Jak się
okazuje, bez względu na obiektywną wartość programu.
Warto też przypomnieć znane od dawna amerykańskie badania, z których
wynika, że widzowie, mając do wyboru i sto kanałów telewizyjnych, zawsze
przywiązują się co najwyżej do 10-12 ulubionych stacji. Tak więc
obecnie obserwujemy kształtowanie się czołówki najpopularniejszych
nadawców telewizyjnych, którzy pomiędzy siebie podzielą tort reklamowy,
wart rocznie 3,5 mld złotych.
Wietrzenia nie było
Nie od rzeczy będzie uświadomić sobie, że w rezultacie decyzji o
cyfryzacji na multipleksach naziemnych obecne są programy zaledwie kilku
grup medialnych. Liczba 18 nadawanych obecnie cyfrowych programów
(faktycznie jest ich 21, ale programy TVP dublowane są w dwóch MUX-ach)
nie oznacza przecież wcale, że mamy osiemnastu różnych nadawców. To
zaledwie pięć dominujących ośrodków.
Najsilniej reprezentowana jest TVP, która naziemnie emituje TVP1,
TVP2, TVP Info, TVP Historia, TVP Kultura i TVP Polonia. Na drugim
miejscu wśród beneficjentów cyfryzacji znajduje się grupa Polsat, do
której należą obecne na MUX-2: Polsat, Polsat Sport News, TV4, TV6.
Kapitałowo powiązana z tą grupą jest także ATM Rozrywka nadawana na
MUX–1. Trzecim koncernem medialnym, który skorzystał na cyfryzacji, jest
TVN z programem TVN, TVN7, ale także z większościowym udziałem w
programie TTV zakupionym od spółki STAVKA, która dostała koncesję na
MUX-1. Dwa programy cyfrowe ma TV Puls. Koncesję na dwa programy (ESKA
TV i POLO TV) dostała także związana z lewicą grupa medialna ZPR,
wydawca m.in. „Super Expressu” i udziałowiec rynku hazardu w Polsce.
Drugi szczytny cel cyfryzacji: dopuszczenie do udziału w rynku
telewizji nowych podmiotów gospodarczych, niezwiązanych z
dotychczasowymi monopolistami, zatem również nie został osiągnięty.
Dotychczasowi potentaci wzmocnili się jeszcze bardziej. Kto w latach
dziewięćdziesiątych dostał prawo do nadawania telewizyjnego, ten i dziś
zajmuje pozycję dominującą. Dokonano tak wielkiej zmiany, żeby nic się
nie zmieniło.
Egzamin KRRiT
Trwa konkurs na ostatnie już cztery miejsca na bezpłatnych
multipleksach. Ponownie bierze w nim udział Telewizja Trwam, której
KRRiT odmówiła koncesji w pierwszym postępowaniu przed dwoma laty.
Fundacja Lux Veritatis gwarantowała realizację obu celów cyfryzacji:
wzbogacała ofertę programową o treści nieobecne dotąd w sygnale
naziemnym i stanowiła nową jakość jako nadawca spoza zamkniętego układu
biznesowego. Odrzucenie tego wniosku było dowodem, że oficjalnie
głoszone cele wprowadzenia nowej technologii rozmijają się z faktycznymi
decyzjami władzy.
Do liczącej ponad dwadzieścia kanałów telewizyjnej ekstraklasy,
dopuszczonej do podziału środków z reklamy, nie została dopuszczona
jedyna stacja odpowiadająca światopoglądowo wielomilionowej widowni
katolickiej. Uznano więc, że utrzymywana przez dziesięć lat z ofiarności
widzów i własnej gospodarności Telewizja Trwam nie może dostać szansy
na rozwój i złamać monopolu na informację.
Teraz prawdziwe intencje władz, czyli PO, SLD i PSL, które firmują
skład Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, zostaną poddane ponownej
weryfikacji. To nie Telewizja Trwam staje bowiem do egzaminu
konkursowego przed KRRiT o miejsce na multipleksie. To KRRiT zdaje
egzamin przed Narodem, czy jest zdolna uratować choćby resztkę dobrych
skutków cyfryzacji. Nawet jeśli przydzieli w obecnie trwającym konkursie
miejsce Telewizji Trwam, to będzie to zaledwie 1/20 miejsca dla
katolików w całej naziemnej przestrzeni. I nie do odzyskania będą
stracone dla głoszenia prawdy i ewangelizacji ostatnie dwa lata. Już od
dwóch lat 10 mln naszych rodaków mogło mieć szansę bezpłatnego odbioru
telewizji katolickiej i tej szansy nie dostało. Jeśli decyzja będzie
ponownie negatywna – będzie to kolejny, być może ostateczny, dowód, że
konieczne są bardzo radykalne zmiany polityczne, gdyż obecnie rządzący
nie są w stanie uznać prawa do istnienia mediów spoza dotychczasowego
układu. Oznacza to jednoznacznie brak wolności w państwie. Jak bowiem
zinterpretować odrzucenie głosu społeczeństwa wyrażonego w 2,5 mln
podpisów i stu kilkudziesięciu patriotycznych manifestacjach?
Pamiętajmy, że KRRiT przydziela częstotliwości telewizyjne, które są
naszą wspólną własnością, dobrem narodowym. Jak dotąd tych
częstotliwości nadawcy telewizyjni używają bardzo często do manipulacji i
propagandy oraz demoralizacji skierowanej przeciwko wspólnocie Polaków.
Tylko w niewielkim stopniu obecna oferta telewizji służy edukacji,
poznaniu historii i wymianie prawdziwej informacji oraz prowadzeniu
poważnej debaty o stanie państwa. To klęska telewizji jako medium, bo w
wyniku źle przeprowadzanej cyfryzacji stacza się ona w kierunku
śmieciowej rozrywki. Paradoks polega na tym, że to obecność na
multipleksie Telewizji Trwam uratować może telewizję w Polsce, ponieważ
głoszone w katolickiej stacji treści zmusić mogą do zmiany nastawienia
do widzów u pozostałych nadawców.
Barbara Bubula
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
43. Na Placu Zamkowym w Warszawie
Na Placu Zamkowym w Warszawie modlitwą Regina Coeli rozpocznie się kolejna, ogólnopolska manifestacja w obronie Telewizji Trwam.
Uczestnicy manifestacji o godz. 15.00 zjednoczą się na modlitwie ku czci Bożego Miłosierdzia.
W programie dzisiejszej manifestacji m. in. koncerty zespołów muzycznych, orkiestr oraz artystów scen polskich.
Zaplanowano także wystąpienia o. dr. Tadeusza Rydzyka CSsR, założyciela i dyrektora Radia Maryja oraz zaproszonych gości ze świata nauki i polityki.
Program manifestacji:
godz. 12.00 – rozpoczęcie, modlitwa Regina coeli
godz. 12.05 – wystąpienie prof. dr. hab. inż. Janusza Kaweckiego - przew. Zespołu Wspierania Radia Maryja w służbie Bogu, Kościołowi, Ojczyźnie i Narodowi Polskiemu; członka Komitetu SOS dla TV Trwam
godz. 12.10 – koncert Arisy Vinci
godz. 12.35 – koncert Dou Fenix
godz. 12.55 – wystąpienie pos. Beaty Kempy SP, wiceprzewodniczącej Klubu Parlamentarnego Solidarna Polska
CZĘŚĆ OFICJALNA
godz. 13.00 – rozpoczęcie części oficjalnej, przywitanie uczestników manifestacji
godz. 13.05 – występ studentów Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu
godz. 13.10 – koncert Orkiestry Kopalni Węgla Kamiennego Sośnica z Gliwic
- wystąpienie założyciela i dyrektora Radia Maryja o. dr. Tadeusza Rydzyka CSsR
godz. 14.15 – wystąpienia:
- prof. dr. hab. Andrzeja Zybertowicza - UMK Toruń, członka Komitetu SOS dla Telewizji Trwam
- red. Jacka Karnowskiego
godz. 14.30 – koncert Macieja Wróblewskiego
godz. 15.00 – modlitwa ku czci Bożego Miłosierdzia
godz. 15.20 – występ Haliny Łabonarskiej
godz. 15.25 – koncert Romualda Spychalskiego i Anny Jurczyńskiej
godz. 16.00 – wystąpienie pos. Elżbiety Kruk PiS, byłej przewodniczącej Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji
godz. 16.08 – występ Katarzyny Łaniewskiej
godz. 16.15 – koncert Bogdana Trojanka & Terne Roma
godz. 17.10 – wystąpienie red. Wojciecha Reszczyńskiego
- zakończenie manifestacji: pos. Andrzej Jaworski PiS.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
44. transmisja juz ruszyła, tłumy, biało czerwono
http://www.stefczyk.info/wiadomosci/polska/w-obronie-tv-trwam-relacja-na...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
45. Wielka manifestacja w obronie
Wielka manifestacja w obronie TV Trwam! To wyraz poparcia dla wartości katolickich w życiu społecznym i publicznym
Pod hasłem "Obudźcie się Polacy!" na placu Zamkowym rozpoczęła się manifestacja w obronie TV Trwam i wartości katolickich.
Manifestacja rozpoczęła się od modlitwy Regina Coeli.
Jak
zaznaczają organizatorzy - Krajowy Komitet SOS dla Telewizji Trwam oraz
Parlamentarny Zespół ds. Przeciwdziałania Ateizacji Polski -
manifestacja ma mieć charakter majówki rodzinnej. Ma być wyrazem
poparcia dla wartości katolickich w życiu społecznym i publicznym. Ma
też przypomnieć szefowi Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Janowi
Dworakowi, że katolicy cały czas domagają się miejsca dla Telewizji
Trwam na multipleksie cyfrowym.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
46. Marsz w obronie TV Trwam.
Marsz w obronie TV Trwam. TRANSMISJA VIDEO NA ŻYWO!!!
PRAWY.TV
sobota, 18-05-13 19:53
Redakcja PRAWY.TV
Marsz w obronie TV Trwam. TRANSMISJA VIDEO NA ŻYWO!!!Zapraszamy Państwa do oglądania NA ŻYWO Marszu w obronie TV Trwam. Jeśli nie możecie być w Warszawie lub uczestniczyć w manifestacji za wolnością mediów, wystarczy włączyć przekaz VIDEO NA ŻYWO na naszej stronie.
Transmisję na żywo rozpoczniemy w niedzielę 19 maja, około godziny 12:00, zakończymy ją w okolicach 14:30.
http://prawy.pl/portal_aktual/prawy-tv/3085-marsz-w-obronie-tv-trwam-tra...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
47. „Obudźcie się Polacy!” -
„Obudźcie się Polacy!” - manifestacja w obronie TV Trwam
„Obudźcie
się Polacy!” - pod takim hasłem rozpoczęła się w południe na placu
Zamkowym manifestacja w obronie TV Trwam i wartości ... czytaj »
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
48. M.Borawski/Nasz
M.Borawski/Nasz Dziennik
Obudźcie się, Polacy!
Plac Zamkowy w Warszawie zamienił się w
wielkie biało-czerwone morze. Wszystko za sprawą trwającej tam
ogólnopolskiej manifestacji w obronie Telewizji Trwam i wartości
katolickich.
To kolejna manifestacja w stolicy, w której jej uczestnicy wyrażają
swoje niezadowolenie wobec dyskryminacji tej katolickiej stacji
telewizyjnej przy przyznawaniu przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji
koncesji na nadawanie cyfrowe. Dzisiejsza manifestacja rozpoczęła się w
południe od modlitwy „Regina Caeli”.
Do stolicy przyjeżdżają rodacy z różnych części kraju oraz spoza jego
granic. Spotkanie ma charakter rodzinnej majówki, na którą przybyły
całe rodziny z dziećmi.
W programie: wspólna modlitwa; koncerty zespołów muzycznych –
wystąpią: Arisa Vinci (piosenki greckie), Duo Fenix – Dwa Fyniki
(repertuar śląski), Orkiestra Kopalni Węgla Kamiennego „Sośnica” w
Gliwicach (pieśni religijne i patriotyczne), Romuald Spychalski i Anna
Jurczyńska (utwory operowe, operetkowe i musicalowe), Maciej Wróblewski
(piosenki religijne i patriotyczne), Bogdan Trojanek i Terne Roma
(repertuar romski); wystąpią także artyści scen polskich: Halina
Łabonarska i Katarzyna Łaniewska.
– Przybyliśmy na plac Zamkowy, aby we wspólnocie zgromadzonych i w
łączności z tymi, którzy jednoczą się z nami dzięki Radiu Maryja i
Telewizji Trwam, dać świadectwo, że jesteśmy razem i że trwamy w naszym
żądaniu otrzymania nieskrępowanego, należnego nam dostępu do programu
Telewizji Trwam emitowanego za pośrednictwem multipleksu – powiedział do
zgromadzonych prof. dr hab. inż. Janusz Kawecki, przewodniczący Zespołu
Wspierania Radia Maryja w służbie Bogu, Kościołowi, Ojczyźnie i
Narodowi Polskiemu, członek komitetu SOS dla Telewizji Trwam.
Jednocześnie naukowiec zwrócił uwagę na ważne pytania, które nasuwają
się wszystkim obserwującym proces przyznawania koncesji na nadawanie
cyfrowe.
– Dlaczego te wszystkie „potęgi”, występujące w układzie zamkniętym,
zjednoczyły się w uniemożliwianiu dostępu Telewizji Trwam do
multipleksu? Dlaczego wśród tylu miejsc przydzielanych na multipleksie
Telewizja Trwam i my, tak liczni odbiorcy jej programu, nie możemy
otrzymać tego jednego? Dlaczego w czasie przebiegu całego pierwszego
procesu koncesyjnego szuka się różnych wykrętów, aby tylko wśród
obecnych na multipleksie nie było Telewizji Trwam? – pytał prof. dr
hab. Kawecki i jednocześnie zaalarmował: „Nie chcemy powrotu do dawnego
zniewolenia!”.
– Nie ma wolności bez Telewizji Trwam na multipleksie! Dlatego o tę
wolność walczymy zjednoczeni w wielomilionowej wspólnocie. Dlatego
pokazujemy również, że jesteśmy i że trwamy – podkreślił przewodniczący
Zespołu Wspierania Radia Maryja.
Organizatorem manifestacji jest Krajowy Komitet SOS dla Telewizji
Trwam oraz Parlamentarny Zespół ds. Przeciwdziałania Ateizacji Polski.
Transmisja w Radiu Maryja i Telewizji Trwam.
http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/33071,obudzcie-sie-polacy.html
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
49. PAP zauważył tysiące ludzi na Placu Zamkowym- zdjęcie typowe
W Warszawie rozpoczęła się manifestacja w obronie TV Trwam
PAP
Pod
hasłem "Obudźcie się Polacy!" na placu Zamkowym odbywa się w niedzielę
manifestacja w obronie TV Trwam i wartości katolickich. Uczestnicy
manifestacji mają biało-czerwone flagi, niektóre z logo Radia Maryja,
oraz balony z logo "Naszego Dziennika".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
50. Nie chcemy powrotu do dawnego zniewolenia
Przemówienie prof. dr hab. Janusza Kaweckiego, przewodniczącego Zespołu Wspierania Radia Maryja w służbie Bogu, Kościołowi, Ojczyźnie i Narodowi Polskiemu, członka komitetu SOS dla Telewizji Trwam, wygłoszone podczas manifestacji w obronie Telewizji Trwam:
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja, zawsze Dziewica!
W dobrym czasie odbywa się w Warszawie ta nasza dzisiejsza manifestacja w obronie Telewizji Trwam. Czas i miejsce jest bowiem szczególne. Wielu z nas pamięta, że w 1979 roku przeżywaliśmy I. Pielgrzymkę Ojca Świętego do Jego i naszej Ojczyzny. W sobotę poprzedzającą uroczystość Zesłania Ducha Świętego, podczas Mszy św. sprawowanej niedaleko stąd, na placu Zwycięstwa Jan Paweł II zakończył wygłaszaną homilię modlitwą – wołaniem: „Niech zstąpi Duch Twój! I odnowi oblicze ziemi. Tej Ziemi!”. Dzisiaj nie tylko to wydarzenie przypominamy. Dzisiaj tę modlitwę – wołanie ponawiamy.
34 lata od tamtego wydarzenia, przybyliśmy na plac Zamkowy, aby we wspólnocie zgromadzonych i w łączności z tymi, którzy jednoczą się z nami dzięki Radiu Maryja i Telewizji Trwam dać świadectwo, że jesteśmy razem i że trwamy w naszym żądaniu otrzymania nieskrępowanego, należnego nam dostępu do programu Telewizji Trwam emitowanego za pośrednictwem multipleksu.
Przypomnijmy tym, którzy starają się nie pamiętać, starają się ukryć to, że miliony Polaków zabrało już głos w sprawie łamania prawa dostępu Telewizji Trwam do multipleksu. Prawie 2,5 miliona osób wysłało do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji swoje imienne protesty wobec niesprawiedliwej decyzji tejże Rady podczas pierwszego przydzielania miejsc na multipleksie. Protesty te poparły swymi oświadczeniami i uchwałami statutowe władze wielu samorządów oraz organizacji i stowarzyszeń. Odbyło się już prawie 160 marszów i manifestacji wspierających starania Telewizji Trwam o dostęp do multipleksu. Wczorajszy, który odbył się w Toronto, nie zamyka przecież tej listy. A ileż posiedzeń komisji sejmowych i senackich podejmowało temat dyskryminowania katolików w Polsce w dostępie do programu Telewizji Trwam, nadawcy, który wspomaga formację religijną i patriotyczną Polaków, „stanowi pomoc w odczytywaniu rzeczywistości religijnej, społecznej i informacyjnej naszej Ojczyzny”.
To ostatnie określenie przywołuję z jakże ważnego poparcia zawartego w Oświadczeniu Konferencji Episkopatu Polski w sprawie Telewizji Trwam z 6 marca br. To wszystko wywołane zostało dyskryminującą nas decyzją KRRiT dotyczącą pierwszego rozdania miejsc na multipleksie. Ten niepokój społeczny nie tylko nie słabnie z upływem czasu, ale rośnie w siłę. I nie uspakaja nas to, że KRRiT wymachuje na swojej stronie internetowej jakimś certyfikatem zapewnienia jakości nadanym przez firmę Dekra, gdy podstawy do przydzielenia tego certyfikatu są niedostępne dla chcących sprawdzić, czy przyznając ten papier brano pod uwagę fakt, iż decyzje instytucji ocenianej wywołują tak wielkie niepokoje społeczne w kraju.
Wypowiedzi zaś członków Rady podczas posiedzeń komisji parlamentarnych nie tylko nie rozwiewają wątpliwości, ale wręcz utwierdzają nas w przekonaniu, iż im na podaniu prawdy po prostu nie zależy. Oni policzyli, że układ liberalno-lewicowy, który przejął we władanie odpowiednie organy państwa może zawsze zliczeniem głosów członków tych organów zapewnić brak transparentności procesów koncesyjnych. Buta odpowiadających na zadawane pytania, podnoszenie rąk głosujących nad odrzuceniem wniosków o dopuszczone ustawowo zbadanie przebiegu tych procesów przez konstytucyjny organ jakim jest Najwyższa Izba Kontroli odbieramy jako przejaw arogancji władzy.
Nawet Rzecznik Praw Obywatelskich, którego ustawa zobowiązuje do szczególnej wrażliwości na przejawy dyskryminacji, nie reaguje na dyskryminowanie katolików w dostępie do programu Telewizji Trwam. Pani Rzecznik zwyczajnie umywa ręce udając, że podejmuje temat wnoszony naszymi pismami, w rzeczywistości zaś nie chce rozpoznawać, czy i w jakim stopniu są prawdziwe nasze zarzuty wobec członków Krajowej Rady. Jest jeszcze wielu innych, którzy metodą Piłata umywają ręce i twierdzą, że to nie oni, ale tych pięciu, wcześniej przez nich skierowanych do prac w Krajowej Radzie, decyduje o przyznaniu miejsc. A przecież powszechnie widać, że „namaszczający i namaszczeni” do tych działań tworzą specyficzny układ zamknięty.
Stan – jaki jest – wszyscy widzą. Trzeba jednak widzieć szerzej i dalej. W tym spojrzeniu pomogą odpowiedzi na takie oto pytania:
Dlaczego te wszystkie „potęgi”, występujące w układzie zamkniętym, zjednoczyły się w uniemożliwianiu dostępu Telewizji Trwam do multipleksu? Dlaczego wśród tylu miejsc przydzielanych na multipleksie Telewizja Trwam i my, tak liczni odbiorcy jej programu, nie możemy otrzymać tego jednego? Dlaczego w czasie przebiegu całego pierwszego procesu koncesyjnego szuka się różnych wykrętów, aby tylko wśród obecnych na multipleksie nie było Telewizji Trwam?
Dlaczego pojawiają się kontrkandydaci, odnajdywani jak króliki w cylindrze magika cyrkowego po to tylko, aby im przydzielić to miejsce wypracowane przez Telewizję Trwam wieloletnią służbą Panu Bogu, Kościołowi i Ojczyźnie, wspieraną przez miliony odbiorców programu tego nadawcy?
Na wszystkie te pytania znamy odpowiedzi. Przecież Telewizja Trwam jest nadawcą niezależnym od oligarchów liberalno-lewicowych, wspieranym przez odbiorców jej programu, którzy wiedzą, że jest ona środkiem społecznego komunikowania się. Ta walka z Telewizją Trwam wpisuje się też w cały system dyskryminowania katolików w Polsce. Istnienie i umożliwienie powszechnego dostępu do Telewizji Trwam i Radia Maryja może być skuteczną zaporą dla coraz powszechniej promowanej wokół demoralizacji Narodu, może umożliwiać przeciwstawianie się poniewieraniu i dyskryminowaniu ludzi wierzących, znieważaniu przedmiotów kultu. Te narzędzia ewangelizacji wsparte jeszcze codziennymi wydaniami „Naszego Dziennika” oraz tygodników katolickich powodują, że ludzie wierzący mogą w sposób bezpośredni i niezależny wyrażać opinie, bronić się przed często kłamliwymi i nieuprawnionymi zarzutami. I ta obrona dzięki tym środkom może być natychmiastowa. Nie będzie zależeć od zgody dopuszczenia nas do głosu w mediach zależnych od układu liberalno-lewicowego. My, uzależnianie wypowiedzi katolików od decyzji takich układów przeżywaliśmy w czasach zniewolenia komunistycznego. Wtedy też dla katolików brakowało papieru na druk czasopism, a w mediach mogli pojawiać się tylko uznani i akceptowani przez sprawujących władzę.
Nie chcemy powrotu do dawnego zniewolenia!
Nie ma wolności bez Telewizji Trwam na multipleksie! Dlatego o tę wolność walczymy zjednoczeni w wielomilionowej wspólnocie. Dlatego pokazujemy również, że jesteśmy i że trwamy.
Są to pokojowe marsze i manifestacje. Ale – jak zapisał poeta i wpisano to też ku pamięci na pomniku Pomordowanych Stoczniowców w Gdańsku:
„Który skrzywdziłeś człowieka prostego
Śmiechem nad krzywdą jego wybuchając,
Gromadę błaznów koło siebie mając
Na pomieszanie dobrego i złego,
Choćby przed tobą wszyscy się kłonili
Cnotę i mądrość tobie przypisując,
Złote medale na twoją cześć kując,
Radzi że jeszcze dzień jeden przeżyli,
Nie bądź bezpieczny. (…)
Spisane będą czyny i rozmowy”.
http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/33066,nie-chcemy-powrotu-do-dawne...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
51. tylko TVP Info ZA pap
odbywa się w niedzielę manifestacja w obronie TV Trwam i wartości
katolickich. Uczestnicy manifestacji mają ...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
52. Ks. Jerzy Garda -- bo bez Boga droga jest donikąd
Relacja Zofii z dnia 18 maja z godz. 21.20
Modliło się ok. 35 osób.
«« zdjęcia »»
Intencje: za 96
Polaków, którzy zginęli w Smoleńsku, za Ich Rodziny, za Ojczyznę, za
młodzież, za naszych przeciwników, za te intencje z którymi przychodzimy
pod Krzyż…
Modlitwy i pieśni
- do św. Michała Archanioła - 3 razy z pokropieniem wodą święconą przez Ojca Jerzego
- do Anioła Stróża
- egzorcyzm do Matki Bożej
- Chwalcie łąki umajone
- Litania Loretańska do Matki Bożej – za Rodziny Smoleńskie
- Tajemnice Radosne Różańca św. – III T po łacinie w łączności ze Stolicą Apostolskąi Ojcem Św. Franciszkiem
- Koronka do Bożego Miłosierdzia
- Bogurodzica – Apel z Jasnej Góry
- Błogosławieństwo apelowe
- Nie rzucim Chryste świątyń Twych
Zakończyliśmy wieczorną modlitwę znakiem Krzyża Świętego o godz. 21.20
Z Panem Bogiem!
Obrońcy Krzyża
Pani Dziadzia
Pierwsza Dama na pokazie „Muzeum Utracone”
W sobotni wieczór przed Pałacem Prezydenckim Pierwsza Dama Anna
Komorowska otworzyła multimedialny pokaz "Muzeum Utraconego"- wirtualnej
galerii dóbr kultury utraconych w wyniku II wojny.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
53. niezalzna liczy gorzej od PAP :)))i co za głupoty !
http://niezalezna.pl/41460-piknik-w-obronie-tv-trwam 19.05.2013 [13:59]
PODALI DOPIERO, JAK PAP JUZ PUŚCIŁ NA WSZYSTKICH PORTALACH
Finałowa manifestacja wielkiej akcji "Obudźcie się, Polacy" w obronie Telewizji Trwam zgromadziła na warszawskim Placu Zamkowym około tysiąc osób, wśród nich m.in. polityk PiS Antoni Macierewicz.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
54. koncert MACIEJA WRÓBLEWSKIEGO
coś pieknego ! MAM NADZIEJE, ŻE BĘDZIE DOSTEPNY W SIECI
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
55. PAP uzupełnił zdjęcia
Warszawa: Majówka z o. Rydzykiem, czyli kolejna manifestacja w obronie TV Trwam [ZDJĘCIA]
PAP
Pod
hasłem "Obudźcie się Polacy!" na placu Zamkowym odbywa się w niedzielę
manifestacja w obronie TV Trwam i wartości katolickich. Uczestnicy
manifestacji mają biało-czerwone flagi, niektóre z logo Radia Maryja,
oraz balony z logo "Naszego Dziennika".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
56. O. Rydzyk: W Polsce panuje patologia...
W Polsce, która „idzie w kierunku masy upadłościowej”, panuje patologia medialno-polityczno-biznesowa - powiedział dyrektor Radia Maryja o. Tadeusz Rydzyk, przemawiając w niedzielę na Placu Zamkowym w Warszawie. Pod hasłem „Obudźcie się, Polacy!” odbyła się tam manifestacja w obronie TV Trwam.
O. Rydzyk: W Polsce panuje patologia... Jozef Wolny GN/ZPAF W marszach w obronie TV TRWAM biorą udział rzesze Polaków
Centralnym miejscem manifestacji była scena koncertowa z biało-czerwoną flagą z orłem i logiem Radia Maryja w tle. Wokół rozstawione zostały wozy transmisyjne TV Trwam. Relację na żywo przeprowadzało także Radio Maryja.
W przerwie między koncertami prowadzący zachęcał do skandowania: „Nie oddamy wam Telewizji Trwam”. Podkreślano też, że na Placu Zamkowym bije „serce wolnej, suwerennej Polski”.
Tuż przed południem przypomniano ze sceny, że spotkanie na Placu Zamkowym to manifestacja w obronie TV Trwam i w obronie mediów, ale także rodzinna majówka i świętowanie uroczystości Zesłania Ducha Świętego.
Z każdą minutą przybywało sympatyków Rodziny Radia Maryja i odbiorców TV Trwam. Wyposażeni w biało-czerwone flagi rozsiedli się przede wszystkim wokół Kolumny Zygmunta. Na fasadzie Zamku Królewskiego rozwieszono transparenty krytykujące koalicję PO-PSL, „sprzedajnych tzw. dziennikarzy” i polityków takich jak Stefan Niesiołowski i Janusz Palikot. Widać było także bannery z napisami „Sprzedawczyki” oraz podobiznami premiera Donalda Tuska i prezydenta Bronisława Komorowskiego, a także: „Katolicy obudźcie się! Tusk nie chce dać koncesji dla TV Trwam, by zabić Boga i Prawdę”.
Z głośników płynęły piosenki patriotyczno-romantyczne w języku polskim, niemieckim i włoskim. Przy schodach prowadzących na Plac Zamkowy „Służba patriotyczna PiS” rozdawała sobotnio-niedzielne wydanie „Naszego Dziennika”. Po Placu krążyli ojcowie redemptoryści, zachęcając do złożenia podpisu pod protestem w sprawie nieprzyznania TV Trwam miejsca na cyfrowym multipleksie.
Manifestacja rozpoczęła się modlitwą „Regina Caeli”, którą poprowadził redemptorysta o. Marek Kordecki. Po niej głos zabrał prof. Janusz Kawecki, przewodniczący Zespołu Wspierania Radia Maryja w służbie Bogu, Kościołowi, Ojczyźnie i Narodowi Polskiemu.
Skrytykował on „ liberalno-lewicowy układ zamknięty”, który – jak przekonywał – dąży do tego, by uniemożliwić milionom katolików w Polsce korzystanie ze społecznego, niezależnego medium, jakim jest TV Trwam. Polacy zaprotestowali przeciwko takim działaniom, czego dowodem jest prawie 2,5 mln imiennych podpisów pod apelem skierowanym do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
Protest ten stosownymi uchwałami poparły ponadto władze samorządowe w całym kraju. Odbyło się także ponad 160 marszów i manifestacji w obronie TV Trwam – nadawcy, który, jak zaznaczał prof. Kawecki "wspomaga formację religijną i patriotyczną" oraz "stanowi pomoc w odczytywaniu rzeczywistości religijnej, społecznej i informacyjnej naszej ojczyzny".
Mówca zarzucił KRRiT, że wypowiedzi jej członków na temat procedury koncesyjnej w sprawie przyznania miejsca na cyfrowym multipleksie m.in. podczas posiedzeń parlamentarnych komisji, „nie tylko nie rozwijają wątpliwości, ale wręcz utwierdzają nas w przekonaniu, że im na podaniu prawdy po prostu nie zależy”. – Oni policzyli, że układ liberalno-lewicowy, który przejął władzę (...) może zawsze głosami członków tych organów (...) zapewnić brak transparentności procesów koncesyjnych – mówił Janusz Kawecki.
Na zakończenie podkreślił, że „miejsce TV Trwam na multipleksie to nie przywilej, ale obowiązek państwa wobec katolików” oraz, że „nie ma wolności bez obecności TV Trwam na multipleksie”.
W podobnym tonie wypowiadali się posłowie Beata Kempa (Solidarna Polska) i Andrzej Jaworski (PiS), który zarzucił Platformie Obywatelskiej „politykę dyskryminacji” katolików. – Tej polityce musieliśmy i musimy się nadal przeciwstawiać – podkreślił, przypominając, że ten cel przyświecał także inicjatywie powołania w maju ub. roku w Sejmie Parlamentarnego Zespołu ds. Przeciwdziałania Ateizacji Kraju.
Głównym punktem manifestacji było wystąpienie o. Tadeusza Rydzyka. Dyrektor Radia Maryja zaapelował, by toruńskich mediów nie nazywać imperium medialnym, ale imperium duchowym, gdyż powołali je ludzie, którzy odpowiedzieli na natchnienie Ducha Świętego. - Polacy się zeszli i rzekli, i powstało takie dzieło, ludzie wcielili to w życie – dodał.
O. Rydzyk stwierdził, że „Polska idzie w kierunku masy upadłościowej” i „staje się krajem kolonialnym” pozbawionym zakładów pracy. Podkreślił, że w Polsce potrzeba tworzyć prawdziwe elity, których nie należy jednak mylić z obecnymi „elytami”. – W Polsce jest patologia medialno-polityczno-biznesowa – powiedział dyrektor Radia Maryja.
Skrytykował następnie lewicę, „która się ubrała w szatki liberalne” i stwierdził, że „teraz przychodzi nowa lewica”, a jej celem jest m.in. wprowadzenie w szkołach programu edukacji seksualnej dla dzieci. - Czy to jest normalne? W Europie to jest zorganizowane i przychodzi do Polski. Jak zniszczyć ludzi? Zdemoralizować ich. Kiedyś to ludzie się wstydzili, a teraz chcą się obnosić i mają elyty do tego. One mówią kto jest Polakiem, kto jest normalny. Jak nie jesteś homoseksualistą to nie jesteś normalny, jak rodzina to jest nienormalna – mówił redemptorysta.
Na zakończenie podziękował wszystkim, którzy „stworzyli fenomen obrony TV Trwam” – „robotnikom, rolnikom, dzieciom i młodzieży, chorym, osobom zakonnym, kapłanom, całemu Episkopatowi Polski” oraz politykom i władzom samorządowym.
http://gosc.pl/doc/1561624.O-Rydzyk-W-Polsce-panuje-patologia
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
57. Manifestacja "Obudźcie się Polacy!": przemówienie Jacka Karnowsk
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
58. Manifestacja "Obudźcie się Polacy!": przemówienie prof. Andrzeja
Manifestacja "Obudźcie się Polacy!": przemówienie prof. Andrzeja Zybertowicza
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
59. Elity w miejsce „elyt”
Elity w miejsce „elyt”
W naszym kraju potrzeba tworzyć prawdziwe elity, których nie należy jednak mylić z obecnymi „elytami” - mówił o. Tadeusz Rydzyk.
W Polsce, która „idzie w kierunku masy upadłościowej”, panuje patologia medialno-polityczno-biznesowa - podkreślał dyrektor Radia Maryja przemawiając na Placu Zamkowym w Warszawie. Pod hasłem „Obudźcie się, Polacy!” odbyła się tam manifestacja w obronie TV Trwam.
Centralnym miejscem manifestacji była scena koncertowa z
biało-czerwoną flagą z orłem i logiem Radia Maryja w tle. Wokół
rozstawione zostały wozy transmisyjne TV Trwam. Relację na żywo
przeprowadzało także Radio Maryja.
W przerwie między koncertami prowadzący zachęcał do skandowania: „Nie
oddamy wam Telewizji Trwam”. Podkreślano też, że na Placu Zamkowym bije
„serce wolnej, suwerennej Polski”.
Tuż przed południem przypomniano ze sceny, że spotkanie na Placu
Zamkowym to manifestacja w obronie TV Trwam i w obronie mediów, ale
także rodzinna majówka i świętowanie uroczystości Zesłania Ducha
Świętego.
Z każdą minutą przybywało sympatyków Rodziny Radia Maryja i odbiorców TV
Trwam. Wyposażeni w biało-czerwone flagi rozsiedli się przede wszystkim
wokół Kolumny Zygmunta. Na fasadzie Zamku Królewskiego rozwieszono
transparenty krytykujące koalicję PO-PSL, „sprzedajnych tzw.
dziennikarzy” i polityków takich jak Stefan Niesiołowski i Janusz
Palikot. Widać było także bannery z napisami „Sprzedawczyki” oraz
podobiznami premiera Donalda Tuska i prezydenta Bronisława
Komorowskiego, a także: „Katolicy obudźcie się! Tusk nie chce dać
koncesji dla TV Trwam, by zabić Boga i Prawdę”.
Z głośników płynęły piosenki patriotyczno-romantyczne w języku polskim,
niemieckim i włoskim. Przy schodach prowadzących na Plac Zamkowy „Służba
patriotyczna PiS”
rozdawała sobotnio-niedzielne wydanie „Naszego Dziennika”. Po Placu
krążyli ojcowie redemptoryści, zachęcając do złożenia podpisu pod
protestem w sprawie nieprzyznania TV Trwam miejsca na cyfrowym
multipleksie.
Manifestacja rozpoczęła się modlitwą „Regina Caeli”, którą poprowadził
redemptorysta o. Marek Kordecki. Po niej głos zabrał prof. Janusz
Kawecki, przewodniczący Zespołu Wspierania Radia Maryja w służbie Bogu,
Kościołowi, Ojczyźnie i Narodowi Polskiemu.
Skrytykował on „ liberalno-lewicowy układ zamknięty”, który – jak
przekonywał – dąży do tego, by uniemożliwić milionom katolików w Polsce
korzystanie ze społecznego, niezależnego medium, jakim jest TV Trwam.
Polacy zaprotestowali przeciwko takim działaniom, czego dowodem jest
prawie 2,5 mln imiennych podpisów pod apelem skierowanym do Krajowej
Rady Radiofonii i Telewizji.
Protest ten stosownymi uchwałami poparły ponadto władze samorządowe w
całym kraju. Odbyło się także ponad 160 marszów i manifestacji w obronie
TV Trwam – nadawcy, który, jak zaznaczał prof. Kawecki "wspomaga
formację religijną i patriotyczną" oraz "stanowi pomoc w odczytywaniu
rzeczywistości religijnej, społecznej i informacyjnej naszej ojczyzny".
Mówca zarzucił KRRiT, że wypowiedzi jej członków na temat procedury
koncesyjnej w sprawie przyznania miejsca na cyfrowym multipleksie m.in.
podczas posiedzeń parlamentarnych komisji, „nie tylko nie rozwijają
wątpliwości, ale wręcz utwierdzają nas w przekonaniu, że im na podaniu
prawdy po prostu nie zależy”. – Oni policzyli, że układ
liberalno-lewicowy, który przejął władzę (...) może zawsze głosami
członków tych organów (...) zapewnić brak transparentności procesów
koncesyjnych – mówił Janusz Kawecki.
Na zakończenie podkreślił, że „miejsce TV Trwam na multipleksie to nie
przywilej, ale obowiązek państwa wobec katolików” oraz, że „nie ma
wolności bez obecności TV Trwam na multipleksie”.
W podobnym tonie wypowiadali się posłowie Beata Kempa (Solidarna Polska)
i Andrzej Jaworski (PiS), który zarzucił Platformie Obywatelskiej
„politykę dyskryminacji” katolików. – Tej polityce musieliśmy i musimy
się nadal przeciwstawiać – podkreślił, przypominając, że ten cel
przyświecał także inicjatywie powołania w maju ub. roku w Sejmie
Parlamentarnego Zespołu ds. Przeciwdziałania Ateizacji Kraju.
Głównym punktem manifestacji było wystąpienie o. Tadeusza Rydzyka.
Dyrektor Radia Maryja zaapelował, by toruńskich mediów nie nazywać
imperium medialnym, ale imperium duchowym, gdyż powołali je ludzie,
którzy odpowiedzieli na natchnienie Ducha Świętego. - Polacy się zeszli i
rzekli, i powstało takie dzieło, ludzie wcielili to w życie – dodał.
O. Rydzyk stwierdził, że „Polska idzie w kierunku masy
upadłościowej” i „staje się krajem kolonialnym” pozbawionym zakładów
pracy. Podkreślił, że w Polsce potrzeba tworzyć prawdziwe elity, których
nie należy jednak mylić z obecnymi „elytami”. – W Polsce jest patologia
medialno-polityczno-biznesowa – powiedział dyrektor Radia Maryja.
Skrytykował następnie lewicę, „która się ubrała w szatki liberalne” i
stwierdził, że „teraz przychodzi nowa lewica”, a jej celem jest m.in.
wprowadzenie w szkołach programu edukacji seksualnej dla dzieci. - Czy
to jest normalne? W Europie to jest zorganizowane i przychodzi do
Polski. Jak zniszczyć ludzi? Zdemoralizować ich. Kiedyś to ludzie się
wstydzili, a teraz chcą się obnosić i mają elyty do tego. One mówią kto
jest Polakiem, kto jest normalny. Jak nie jesteś homoseksualistą to nie
jesteś normalny, jak rodzina to jest nienormalna – mówił redemptorysta.
Na zakończenie podziękował wszystkim, którzy „stworzyli fenomen obrony
TV Trwam” – „robotnikom, rolnikom, dzieciom i młodzieży, chorym, osobom
zakonnym, kapłanom, całemu Episkopatowi Polski” oraz politykom i władzom
samorządowym.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
60. PAP
Manifestacja w obronie TV Trwam w Warszawie
Pod takim hasłem na placu Zamkowym w Warszawie trwa manifestacja w
obronie Telewizji Trwam i wartości katolickich w życiu publicznym.
Tłumy uczestników manifestacji wymachują biało-czerwonymi flagami i
słuchają występów zaproszonych artystów. W manifestacji bierze udział
kilka tysięcy osób.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
61. PAP podał kilka tysięcy to niezalezna sie koryguje ciut :)
Finałowa manifestacja wielkiej akcji "Obudźcie się, Polacy" w obronie Telewizji Trwam zgromadziła na warszawskim Placu Zamkowym około trzech tysięcy osób, wśród nich m.in. polityk PiS Antoni Macierewicz.
W czerwcu br. KRRiT podejmie decyzję o przyznaniu koncesji na pierwszym multipleksie cyfrowym ostatnim czterem podmiotom. Stąd wielotygodniowe apele o uczestnictwo i wyrażenie poparcia dla starań TV Trwam.
Pogoda okazała się łaskawa i pomimo zapowiadanych burz, które miały przejść nad Polską w Warszawie świeciło piękne słońce. W pikniku rodzinnym uczestniczyło ponad trzy tysiące Warszawiaków.
http://niezalezna.pl/41460-piknik-w-obronie-tv-trwam
warto poczytać komenty, m.w. w tym tonie
Ergo () 19/05/2013 - 18:55.
Oglądałem transmisje w dwóch źródeł
I powiesz szczerze, to smutne, że dziennikarz piszący tekst nie nosi okularów i nie dostrzega ile było ludzi. Czyżby takie były wytyczne? Najpierw napisano 1000 osób, teraz 3000. W podstawówce uczono mnie liczyć do 100 000 na pamięć. A na moje oko mogło być tam nawet około 50 tyś osób. 1 tyś. a 50 tyś. różnicy nie robi. Jako człowiek niezwiązany z żadną grupą, a będący odbiorcą mediów prawicowych uśmiecham się do autora lub autorki tego artykułu. Więcej niezależności :)
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
62. a na Placu Zamkowym trwa nadal piknik
teraz rytmy cygańskie dla rozruszania umęczonych manifestantów, którzy bawia sie juz od szósta godzinę w pełnym słońcu .
Rozbawili tak skutecznie, ze bisują na żądanie rozbawionej publiczności
Zgodnie z programem powinno być:
godz. 16.15 – koncert Bogdana Trojanka & Terne Roma
godz. 17.10 – wystąpienie red. Wojciecha Reszczyńskiego
- zakończenie manifestacji: pos. Andrzej Jaworski PiS.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
63. z Panem Bogiem !
do nastepnego spotkania na jesieni! Spotkanie zostało zamkniete przez organizatora o 17.45
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
64. Trzeba bronić Telewizji
Trzeba bronić Telewizji Trwam
Szanowni Państwo,
Jestem dzisiaj w Szczecinie, będę w Konicach, będę w Gryfinie, będę w
Pyrzycach – te miasta coś łączy, wszędzie tam miały miejsce fatalne
wydarzenia, uderzano w polską pracę, w polską ziemię i wszędzie tam
była Telewizja Trwam, interweniowała, broniła interesów mieszkańców,
pracowników, broniła polskich interesów.
Trzeba bronić Telewizji Trwam. Trzeba doprowadzić do tego, by
znalazła się na multipleksie, trzeba doprowadzić do tego, żeby miała
równe prawa.
Walczymy o Telewizję Trwam, ale też o równe prawa polskich katolików,
walczymy po prostu o polską demokrację, o równość obywateli. To
dzisiejsze spotkanie w Warszawie to kolejny krok. Jestem przekonany, że
krok ku zwycięstwu. Zwyciężymy, zmienimy Polskę. I Telewizja Trwam, tak
jak Radio Maryja, odegra w tym zwycięstwie ogromną rolę, historyczną
rolę. Dziękuję.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
65. Od dłuższego czasu pogłębia
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
66. 16 czerwca Kraków
KRAKOWSKI MARSZ W OBRONIE WOLNYCH MEDIÓW
Szanowni Państwo ! Stowarzyszenie Solidarni 2010 Oddział Kraków, zaprasza wszystkie środowiska patriotyczne... wiecej »
Stowarzyszenie Solidarni 2010 Oddział Kraków, zaprasza wszystkie
środowiska patriotyczne do wzięcia udziału w organizacji marszu w
obronie wolnych mediów . Celem zgromadzenia jest poparcie w sprawie
dostępu TV Trwam do platformy cyfrowej.
Manifestacja zgłoszona jest na dzień 16 czerwca.
Program. Kraków, 16 czerwca, niedziela:
- 11.oo Msza św. koncelebrowana w kościele o.o. Bernardynów.
- 12.oo Formowanie kolumn marszowych, ul. Bernardyńska (pod Wawelem)
- 12.30 Przemarsz ulicą Grodzką do Rynku Głównego (Ratusz)
- Manifestacja na Rynku, odczytanie petycji , wystąpienia zaproszonych gości.
- Zakończenie manifestacji ok. 15.oo
Proszę o nasyłanie propozycji współpracy w realizacji przedsięwzięcia i zgłaszanie chęci uczestnictwa.
Tadeusz Kaznowski
Solidarni2010 Kraków
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
67. TVP Info za PAP zmieniona wersja
Trwam”, dziękował o. Tadeusz Rydzyk, podczas manifestacji w
obronie tej stacji oraz wartości katolickich, która o...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
68. Gazeta Wyborcza - sucha info - skrót PAP
"Obudźcie się, Polacy". Biało-czerwona majówka rodzinna w obronie TV Trwam
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,13939733,_Obudzcie_sie__...
TVN24 W OGÓLE NIE ZAUWAŻYŁA :) nawet suchej notki nie ma. Lemingi, nic sie nie stało!
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
69. o, było więcej niż około tysiąca osób?
zajmij się pan Sakiewicz swoim medium, o.Rydzyka zostaw w spokoju. Nie martw się o TV TRWAM.
Ojcze Tadeuszu: spotkajmy się.
Ojcze Tadeuszu: spotkajmy się!
Źródłem ogromnego niepokoju stała
się silna krytyka ze strony o. Tadeusza Rydzyka środowisk i ludzi
wspierających telewizję Republika. Próba wyjaśnienia publicznie
niektórych stawianych nam zarzutów, jak to np., że promujemy się u
Tomasza Lisa albo to, że za darmo dostaliśmy od Zygmunta Solorza,
miejsce na satelicie najwyraźniej nie dotarła do ludzi tworzących media,
którym przewodzi o. Rydzyk.
Dlatego jeszcze raz chce podkreślić: nie reklamujemy się na portalu Tomasza Lisa, za miejsce na satelicie zapłaciliśmy.
Z wypowiedzi dyrektora Radia Maryja wynika, że nie dotarły też do niego
bardzo liczne z naszej strony propozycje spotkania i wyjaśnienia
wszystkich nieporozumień. W tej sytuacji jedynym sposobem pozostaje
publiczne przekazanie o. Rydzykowi zaproszenia do wspólnej rozmowy.
Jest wspaniała okazja. W najbliższy weekend mamy zjazd Klubów ?Gazety
Polskiej?. Będzie możliwość porozmawiania zarówno w gronie prywatnym,
jak i na szerszym forum ludzi szczerze życzliwych dziełu o. Tadeusza
Rydzyka.
Zapraszam w sobotę lub w niedzielę rano do Kalwarii Zebrzydowskiej.
Jeżeli ten termin Ojcu by nie odpowiadał, jestem gotów do rozmów w
innych dogodnych dla Ojca. Liczę, że moje zaproszenie, które wysyłam
również dostępnymi mi drogami, dotrze do adresata i spotka się z
aprobatą.
W niedzielę byliśmy świadkami pięknego spotkania ludzi kochających Polskę.
Nie mogę się jednak oprzeć wrażeniu, że to spotkanie różniło się od
poprzednich. Brakowało bardzo wielu osób, którzy wcześniej się tam
pojawiali. To ogromna strata i dla telewizji Trwam, i dla całego życia
publicznego w Polsce. Wielu wrogów naszej Ojczyzny i Kościoła zaciera
ręce, widząc, jak się dzielimy. Spory są podsycane przez mało rozsądnych
dziennikarzy i polityków, którzy sądzą, że przy okazji załatwią własne
interesy. Szkodzą Polsce w momencie, gdy pojawiła się realna szansa na
zmiany.
Telewizja Republika nie zagraża w żaden sposób koncesji dla TV Trwam,
wręcz przeciwnie zwiększa szansę na tę koncesję. Republika nie odbiera
też widowni telewizji Trwam. Nowa telewizja adresowana jest przed
wszystkim do ludzi, którzy pogubili się w obecnej rzeczywistości i teraz
mają szansę odnaleźć odpowiedzi na najbardziej podstawowe pytania. Nie
jest zupełnym przypadkiem, że zmiana nastrojów politycznych nastąpiła
kilka tygodni po starcie Republiki. Wiele mediów bezkrytycznie
dotychczas popierających rząd musiało uwzględnić fakt istnienia realnej
konkurencji. To właśnie przebudowuje polską scenę polityczną i powoduje,
że Polacy budzą się z kilkuletniego snu.
Nie warto tego zaprzepaścić.Nie warto, bo nie wybaczą nam ani ci, którzy za Polskę cierpieli, ani przyszłe pokolenia.
Godzinki 80.61.175.*
2013-05-20 13:17:51
To sztuczny konflikt, wywołany przez prase. TV Trwam nie ma nic wspólnego z Gazeta Polska i TV Republika. Wystarczy spojrzeć na program dnia. Nie widziałem aby w TV Republika modlono się.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
70. bredzenia Wisniewskiej z Czerskiej i judzenie WPROST
Katarzyna Wiśniewska
Bez cyfry TV Trwam rozkwita
O. Rydzyk wyprowadził wczoraj na ulice Warszawy swoich zwolenników, żeby
manifestować przeciwko "wykluczaniu milionów obywateli z przestrzeni
medialnej" (cytat za "Naszym Dziennikiem").
To już
kolejna taka demonstracja w obronie TV Trwam. Obok biało-czerwonych flag
powiewały baloniki z logo "Naszego Dziennika". Rydzyka wspierał
parlamentarny zespół ds. przeciwdziałania ateizacji Polski (złożony z
posłów PiS) i prawicowe media: tygodnik "Sieci" i portal wPolityce.pl,
zachęcając do przyjścia na tę "rodzinną majówkę".
Faktycznie, trudno o lepszą wiosenną formę relaksu. Ale ci,
którzy informacje o rzeczywistości czerpią wyłącznie z mediów toruńskich
i "niezależnych", mogli poczuć się zdezorientowani: czyżby KRRiT
cichaczem rozstrzygnęła drugi konkurs na multipleks telewizji cyfrowej i
TV Trwam znowu odeszła z kwitkiem? Nic z tych rzeczy. Wyników konkursu
jeszcze nie ma.
Jednak "Nasz Dziennik" pisze: "Odmowa
przyznania Telewizji Trwam miejsca na cyfrowym multipleksie nie tylko
utrwala uprzywilejowaną pozycję lewicy w środkach przekazu. Pogłębia też
chaos medialny w Polsce".
W tę dziwną grę włącza się bp
Adam Lepa, przez "Nasz Dziennik" nazywany "wybitnym medioznawcą".
"Monopolizacja mediów ułatwia w dużej mierze działania manipulatorskie.
Wtedy najbardziej poszkodowany jest zwykły obywatel, systematycznie i
perfekcyjnie okłamywany" - ocenia hierarcha.
Jako wybitny
medioznawca bp Lepa nie powinien mieć kłopotów z rozpoznaniem, które
media obecnie systematycznie i perfekcyjnie okłamują odbiorców. Bo jak
inaczej nazwać to, co robi Tadeusz Rydzyk, wmawiając słuchaczom Radia
Maryja i widzom swojej telewizji, że KRRiT dopuszcza się "dyskryminacji
TV Trwam"?
Jest dokładnie na odwrót. Wszystko wskazuje na
to, że w konkursie wygra właśnie fundacja o. Rydzyka. Jej jedynym
rywalem na miejsce dla telewizji religijno-społecznej jest niszowa,
niedziałająca jeszcze telewizja należąca do pewnego rastafarianina, o której w kuluarach KRRiT słychać raczej tylko żarty.
W wymogach konkursu Rady czytamy, że kanał ma edukować "w
zakresie historii i współczesności chrześcijaństwa w duchu nauczania
Stolicy Apostolskiej i jedności z Episkopatem Polski". To zresztą niemal
dosłowne zdania z wydanej przez Radę koncesji satelitarnej dla... TV
Trwam.
Powtarza się też fraza o promowaniu ekumenizmu. Co
zabawne, o. Rydzyk zdążył już o tym zapomnieć i kilkakrotnie
przyatakował KRRiT właśnie za wymóg ekumenizmu.
Trudno
zrozumieć, dlaczego Rada wymaga od uczestników konkursu jedności z
Episkopatem, ale to o. Rydzykowi, który na brak poparcia hierarchów nie
narzeka, jest akurat na rękę.
Zatem narzekania jego
przyjaciela publicysty Wojciecha Reszczyńskiego, że "władza wciąż jest
głucha na elementarne żądania społeczeństwa w sprawie wolności mediów i
powszechnego odbioru TV Trwam", mają się nijak do rzeczywistości.
Nie pierwszy raz jednak dyrektor Radia Maryja wprowadza ludzi w
błąd. Telewizja Trwam nie dostała koncesji w ostatnim konkursie na
multipleks nie dlatego, że KRRiT sympatyzuje z wrażym
lewicowo-liberalno-prezydenckim obozem, ale dlatego, że fundacja ojca
Rydzyka Lux Veritatis (właściciel TV Trwam) nie spełniała kryteriów
finansowych.
Według Rady fundacja przez trzy lata
przynosiła straty, a jej dochody, prawdopodobnie ze zbiórek, malały. Na
dodatek większość majątku fundacji pochodzi z pożyczki od zakonu
redemptorystów. Na pytanie o warunki jej spłaty KRRiT nie dostała
wystarczającej odpowiedzi.
Mam podejrzenia, że wygrana w
konkursie będzie prawdziwą porażką o. dyrektora. Wczoraj demonstrowano
pod hasłem "Obudźcie się Polacy!". Jeszcze jedną manifestację (np. pod
hasłem "Wolne media triumfują!") będzie można zrobić, ale co dalej? Z
kim walczyć? Przeciwko czemu protestować?
Zainteresować ludzi zwyczajnym programem telewizyjnym, nawet w jakości cyfrowej, może być trudno.
http://www.wprost.pl/ar/400333/Wojna-o-ziemie-obiecana/
Wojna na prawicy
Na prawicy sensacja: Radio Maryja wypowiedziało wojnę prawicowym
publicystom z „Gazety Polskiej” i twórcom TV Republika. Za konfliktem
personalnym stoi jednak walka o rząd dusz jednej trzeciej elektoratu.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
71. Gazeta Wyborcza raportuje
Wojna o. Rydzyka z "Gazetą Polską" z lustracją w tle
Nie współpracujemy z redaktorem Tomaszem Sakiewiczem i z "Gazetą
Polską" - pisze o. Rydzyk i oskarża pismo o publikację "poważnych
nieprawd" o Radiu Maryja i "poważne skrzywdzenie" arcybiskupa Wielgusa
"noszące znamiona samosądu na Kościele".
Dzienniku" i na stronie internetowej Radia Maryja oświadczenia o.
Tadeusza Rydzyka, w którym redemptorysta odcina się od "Gazety
Polskiej". To odpowiedź zakonnika na poniedziałkowy tekst w dzienniku
Sakiewicza na temat niedzielnego marszu w obronie wolnych mediów i TV
Trwam w Krakowie, którego współorganizatorem - jak czytamy - miały być kluby "GP".
O. Rydzyk twierdzi, że o tym nie wiedział i zwraca się do
organizatorów kolejnych demonstracji w sprawie Trwam, aby informowali o
tym Radio Maryja
po to, by "uniknąć jakichkolwiek nieprawidłowości". I kategorycznie
zastrzega: - Zaznaczam, że nie współpracujemy z panem redaktorem
Tomaszem Sakiewiczem, a więc i z "Gazetą Polską" czy klubami z nią
związanymi.
publikowała poważne nieprawdy dotyczące Radia Maryja i nie odwołała ich
do dziś. Szef toruńskiej rozgłośni oskarża także Sakiewicza i innych
redaktorów jego pisma o "niewyobrażalnie krzywdzące wypowiedzi" na temat
arcybiskupa Stanisława Wielgusa, "które w dużej mierze przyczyniły się
do wyeliminowania (go) z posługi Kościołowi i Polsce". - To bardzo
poważne skrzywdzenie księdza arcybiskupa noszące znamiona samosądu na
Kościele. Pan redaktor Tomasz Sakiewicz nigdy nie przedstawił dowodów na
wiarygodność tej wypowiedzi. Nigdy też tego nie odwołał ani nie
powiedział, że to była pomyłka - pisze o. Rydzyk.
Chodzi o
ujawnienie przez "Gazetę Polską" współpracy abp. Wielgusa z
komunistyczną bezpieką, co w styczniu 2007 r. doprowadziło do skandalu i
rezygnacji hierarchy z funkcji metropolity warszawskiego.
- Dlatego też nie zgadzam się na współorganizację między innymi
marszów dla Telewizji Trwam z podmiotami związanymi z panem redaktorem
Tomaszem Sakiewiczem, jakkolwiek do ludzi związanych z klubami żywię
należny szacunek. Do pana redaktora nie noszę żadnej urazy i modlę się o
godne rozwiązanie tych problemów - ciągnie dyrektor Radia Maryja.
O. Tadeusz może liczyć na naszą pomoc, Sakiewicz nie zamierza
nic odwoływać - odpowiada o. Rydzykowi na łamach serwisu Niezależna.pl:
- Nie żywię żadnej urazy do o. Tadeusza. Szczerze życzę mu, żeby
otrzymał koncesję na cyfrowy multipleks. Wielokrotnie chciałem mu
pokazać dokumenty na temat abp. Wielgusa. Szkoda, że nie znalazł dla
mnie czasu. Jeżeli w przyszłości będzie chciał, może liczyć na naszą
pomoc. Kluby "GP" zapoczątkowały marsze w obronie Telewizji Trwam i
zawsze w nich uczestniczyły. Wierzymy, że to naprawdę pomogło - pisze
Sakiewicz.
Redaktor "GP" przedstawia też oświadczenie
Kościelnej Komisji Historycznej, która przeczytała teczkę purpurata i
stwierdziła, że "istnieją liczne, istotne dokumenty potwierdzające
gotowość świadomej i tajnej współpracy ks. Stanisława Wielgusa z
organami bezpieczeństwa PRL".
Wrogowie Ojczyzny i Kościoła zacierają ręce
To kolejna odsłona konfliktu między o. Rydzykiem a "Gazetą
Polską". W połowie maja ojciec dyrektor w wywiadzie dla serwisu
wPolityce.pl skrytykował współtworzoną przez Sakiewicza stację TV
Republika i zarzucił jej współpracę z Polsatem. Redemptorysta wskazał,
że za twórcami Republiki "może stać układ biznesowy założony w celu
przejęcia kontroli nad patriotyczną częścią Polaków". (Polsat, obok
"Gazety Wyborczej" i TVN, jest uważany w Radiu Maryja za "medium mętnego nurtu", wrogiego Kościołowi i Polsce.)
- Źródłem ogromnego niepokoju stała się silna krytyka ze strony
o. Tadeusza Rydzyka środowisk i ludzi wspierających telewizję Republika -
odpowiedział felietonem Sakiewicz 20 maja br. - Próba wyjaśnienia
publicznie niektórych stawianych nam zarzutów, jak to np., że promujemy
się u Tomasza Lisa, albo to, że za darmo dostaliśmy od Zygmunta Solorza
[właściciela Polsatu] miejsce na satelicie, najwyraźniej nie dotarła do
ludzi tworzących media, którym przewodzi o. Rydzyk.
Sakiewicz ubolewał, że odpowiedź na zarzuty ojca dyrektora nie dotarła
do zakonnika. Zaproponował spotkanie na zjeździe klubów "Gazety
Polskiej" lub w innym dogodnym dla o. Rydzyka terminie. Zdaniem
Sakiewicza wojna między prawicowymi mediami sprawia, że "wielu wrogów
naszej Ojczyzny i Kościoła zaciera ręce".
Do spotkania nie doszło.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
72. GP ...... Paweł Chojecki
Z mojego Twittera:
"Dawid Wildstein: No. no. Tv Trwam zaakceptowane przez KRRiT."
"@DawidWildstein Aleksander Ścios pisał o tym od dawna. To smutna
wiadomość oznaczająca zapłacenie ceny wymaganej przez reżim..."
http://naszeblogi.pl/39513-tv-trwam-z-koncesja-scios-przewidzial-ten-bru...
I GW
TV Trwam otrzymała miejsce na multipleksie. Wniosek Wieczorna.pl - odrzucony
Fundacja Lux Veritatis - nadawca TV Trwam
- otrzymała koncesję na nadawanie na multipleksie pierwszym. Krajowa
Rada Radiofonii i Telewizji, która rozstrzygnęła konkurs, odrzuciła
wniosek jedynej konkurentki TV Trwam - spółki Wieczorna.pl.
TV Trwam rozpocznie nadawanie na multipleksie
pierwszym 27 kwietnia 2014 r. Rozstrzygnięty konkurs jest ostatnim na
nadawanie bezpłatne i ogólnodostępne w ramach naziemnej telewizji
cyfrowej.
Przewodniczący KRRiT
wyjaśnił, że konkurentka TV Trwam spółka Wieczorna.pl nie spełniła
wymogów formalnych ubiegając się o miejsce na multipleksie. - Na mecie
tego wyścigu została tylko Fundacja Lux Veritatis, która musiała zmagać
się już nie z konkurentami, ale z wymogami koncesyjnymi, z wymogami
polskiego prawa i warunkami konkursu - powiedział Dworak."Oferta znacząco różniła się na korzyść"
Podkreślił przy tym, że "o ile w pierwszym konkursie Fundacja
Lux Veritatis nie pokonała tej bariery, jaką były wymogi formalne (...),
o tyle tym razem oferta Fundacji Lux Veritatis znacząco różniła się na
korzyść od tej poprzedniej". - tłumaczył Dworak. Przypomniał też, że
oferta finansowo-ekonomiczna fundacji w pierwszym konkursie "nie
gwarantowała finansowania tej inwestycji jaką jest nadawanie naziemne
cyfrowe".
Telewizja o. Rydzyka ubiegała się o koncesję na
nadawanie na MUX 1 po raz drugi. W pierwszym konkursie KRRiT odrzuciła
wniosek Lux Veritatis, twierdząc, że sytuacja finansowa fundacji nie
zapewniała powodzenia przedsięwzięcia.
„Tajemniczy” list nie jest tajemniczy
http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/49148,tajemniczy-list-nie-jest-tajemniczy.html
Piątek, 26 lipca 2013 (02:06)
„Grupy wiernych, podburzane przez Radio Maryja, rozgłośnię
ojca Tadeusza Rydzyka, jeszcze w dniu niedoszłego ingresu [ks. abp.
Stanisława Wielgusa – przyp. red.] zaatakowały dziennikarzy. Dzień po
ingresie jeden z autorów tekstu o arcybiskupie Wielgusie został ciężko
pobity. Szkalowano dziennikarzy ’Gazety Polskiej’ (…). Na łamach
’Naszego Dziennika’ (…) drukowane są teksty zarzucające dziennikarzom
’Gazety Polskiej’ (…) kłamstwa i manipulacje w sprawie arcybiskupa
Wielgusa. Teksty te natychmiast zamieszczane są na stronie internetowej
Radia Maryja. Co gorsza, tuż przed odebraniem arcybiskupiego paliusza
przez metropolitę warszawskiego w ’Naszym Dzienniku’ ukazały się
sugestie, że objął on swoje stanowisko w wyniku wewnątrzkościelnego
spisku (…). Nie wiem, czym kieruje się ojciec Rydzyk. Wiem jednak, że
miał okazję poznać prawdę i tę prawdę odrzucił. Miał okazję pojednać się
z ludźmi (…), a zamiast pojednania wyrządza im nowe krzywdy. Władze
zakonne nie reagują na jego kolejne czyny, nawet wtedy kiedy ubliża
żonie prezydenta (…). Na podstawie kanonów 1364, 1369 i 1373 kodeksu
prawa kanonicznego ośmielam się prosić o interwencję wobec działań ojca
Rydzyka”.
Co to Państwu przypomina? Czyż nie tak brzmiałby w czasach
komunistycznych esbecki donos w ramach jakiejś szeroko zakrojonej
prowokacji przeciwko Kościołowi?
Cytowany fragment tekstu pochodzi z listu redaktora naczelnego
„Gazety Polskiej” Tomasza Sakiewicza do Ojca Świętego Benedykta XVI,
który „GP” opublikowała 4 lipca 2007 r., wkrótce po udaremnionym, m.in.
przez jej dziennikarzy, ingresie abp. Wielgusa do katedry warszawskiej.
Wielu o tym liście woli dziś nie pamiętać, choćby Robert Mazurek
publikujący w tygodniku „Sieci” braci Karnowskich tekst pt. „Wielgi
wstyd dyrektora”. Autor oskarżył w nim dyrektora Radia Maryja o
insynuacje pod adresem Sakiewicza.
„Cóż, wolno mu, (…) może rzucać na prawo i lewo insynuacjami o
tajemniczych listach Sakiewicza wzywającego Benedykta XVI do
rozprawienia się z Radiem Maryja” – napisał Mazurek. Dlatego zmuszeni
jesteśmy przypomnieć ów list.
To był trudny moment w życiu Kościoła: prowokacja polegająca na
udaremnieniu arcybiskupiego ingresu uderzyła w samo serce Kościoła,
dzieląc wspólnotę wiernych i pasterzy. Po raz pierwszy od czasów
stalinowskiego terroru wrogom Kościoła udało się trafić tak celnie. Nie
dość, że naruszyli obszar wyłącznej kompetencji Kościoła do decydowania o
obsadzie stanowisk kościelnych, że sprowokowali pęknięcia wśród
wiernych, to jeszcze próbowali w tę prowokację wciągnąć samego Następcę
św. Piotra.
Na koniec sprokurowali donos do Watykanu na o. Tadeusza Rydzyka i
Radio Maryja. Nie sposób zapomnieć o roli, jaką odegrał w tym Tomasz
Sakiewicz.
Król Salomon, gdy rozsądzał, która z dwóch kobiet wyrywających sobie
dziecko jest jego matką, zastosował sprytny wybieg: zagroził przecięciem
dzieciaka na dwoje. Wtedy jedna z kobiet natychmiast ustąpiła drugiej,
oddając dziecko. To była ta, która naprawdę je kochała. Tak to mądry
król ustalił ponad wszelką wątpliwość, która z kobiet jest matką. Ksiądz
arcybiskup Wielgus ustąpił w imię jedności Kościoła.
Małgorzata Goss
Kościół chcą ustawiać ateiści
Z o. dr. Tadeuszem Rydzykiem CSsR, dyrektorem Radia Maryja, rozmawia Małgorzata Goss
W tygodniku „Sieci” ukazał się tekst Roberta Mazurka, w
którym krytykuje Ojca za obronę ks. abp. Stanisława Wielgusa w czasie,
gdy „Gazeta Polska” i inni wyrzucali go z archikatedry warszawskiej. Z
kolei Ojciec nie kryje nieufności do tego środowiska z powodu tamtej
nagonki. Dlaczego?
– Każdy powinien robić to, co do niego należy: szewc powinien być
dobrym szewcem, krawiec – krawcem, dziennikarz – dziennikarzem, lekarz –
lekarzem. Nie mieszajmy kompetencji. W tym przypadku dziennikarze stali
się sędziami. Zamiast pokazywać fakty, zabrali się za ferowanie
wyroków. To zresztą nie pierwszy i nie ostatni przypadek takiej nagonki w
wykonaniu tzw. dziennikarzy. Ja dostrzegam w tym podejście lewackie.
Tak było w komunizmie, gdy władcy byli panami życia i śmierci poddanych i
robili, co im się żywnie podoba. To mi przypomina to, co działo się w
Rosji, w Polsce i wszystkich krajach pod okupacją sowiecką, gdzie za
sądzenie i skazywanie ludzi, często bardzo uczciwych i szlachetnych,
brały się osoby niekompetentne, bez pojęcia o zasadach prawa,
poprzebierane w sędziowskie togi.
W sprawie ks. abp. Wielgusa boleśnie uderzono w autonomię
Kościoła w kwestii obsady stanowisk kościelnych. Doskonale wyczuli to
warszawiacy, którzy od drzwi katedry wołali do biskupa: „Nie ustępuj!”.
– Ci tzw. dziennikarze raz po raz wchodzą w sprawy Kościoła. W tej
sprawie nie byli posłuszni Ojcu Świętemu. W III RP pierwszą ofiarą
mediów był ojciec Konrad Hejmo, którego zlinczowano medialnie bez
żadnego sądu, potem ksiądz Mirosław Drozdek, kustosz sanktuarium Matki
Bożej Fatimskiej w Zakopanem. Ten atak medialny przyspieszył jego
śmierć. Potem ks. Andrzej ze Szczecina, duszpasterz młodzieży, o
nieposzlakowanej opinii, potem ksiądz arcybiskup Juliusz Paetz.
Pamiętam, jak TVN i inne stacje pokazywały go przed ołtarzem, komentując
po swojemu i zarzucając niesamowite przewinienia. Odebrano mu dobre
imię. Ci, którzy je odebrali, odwołali potem zeznania, zaś ten, kto go
najbardziej sądził – opuścił stan kapłański i wystąpił z Kościoła. Potem
był ksiądz arcybiskup Wielgus, całkiem niedawno ksiądz arcybiskup
Sławoj Leszek Głódź, a ostatnio ksiądz arcybiskup Henryk Hoser. To robią
ludzie mieniący się dziennikarzami.
Przekaz ma sugerować, jakoby to Kościół, a nie komunistyczny
aparat terroru, był główną podporą PRL i rozsadnikiem lewackiego
zepsucia?
– O to właśnie chodzi. Nie jestem sędzią, aby mówić, że ktoś jest
winny czy niewinny, ale pytam: jakim prawem ferują wyroki tzw.
dziennikarze? Wiem, co mówię, bo my w Radiu Maryja na co dzień
doświadczamy oszczerstw ze strony mediów. Kilka razy zwracaliśmy się do
redakcji z pytaniem: „Dlaczego tak postępujecie? Przecież wiecie, że
podajecie nieprawdę”. A oni odpowiadali: „To co z tego? To już poszło,
to jest już fakt prasowy”. Potem takie kłamstwo żyje własnym życiem. W
ten sposób są zabijani ludzie, niszczone wielkie sprawy. I robią to
ludzie mieniący się dziennikarzami! A przecież dziennikarz powinien
postępować etycznie. Pamiętam, jak pracowałem w Szczecinku z młodzieżą,
jeden z młodych ludzi poszedł do szpitala. Ja go odwiedziłem, a on się
śmieje i mówi: „Ale zrobiłem numer! Tutaj leży obok Rosjanin z Bornego
Sulinowa (gdzie stacjonowało wojsko rosyjskie). Powiedziałem mu, że u
nas to jest tak, że jak brakuje chirurga, to przychodzi ’stroiciel’ i
operuje”. I ten biedny Rosjanin tak się wystraszył, że nie przyjmował
żadnych leków i bronił się rękami i nogami przed jakąkolwiek terapią.
Budowlaniec oczywiście nie może być chirurgiem, podobnie dziennikarz nie
może stroić się w szaty sędziego. A tu osądzono hierarchę. A potem raz
po raz okazuje się, że fakty są zupełnie inne.
Kościół ma wyłączne prawo załatwiać wszystkie swoje sprawy. Od tego
jest Ojciec Święty, biskupi, Episkopat, każdy według swoich kompetencji.
Ostatnio media eksponują nieposłuszeństwo księdza wobec arcybiskupa
Hosera, znów próbując wejść w Kościół, rozbić jedność, narzucić mu
własną wizję, wpływać na obsadzanie stanowisk kościelnych. Robią to
przeważnie ateiści, którzy Kościoła nienawidzą. Jakim prawem?! Kto ich
upoważnił do wchodzenia w jurysdykcję kościelną?! Gdy o współpracę ze
służbami komunistycznymi byli podejrzewani politycy lewicy, to szeroko
korzystali z odpowiednich procedur prawnych. A w przypadku ludzi
Kościoła wystarczy rzucić pomówienie i można bezkarnie linczować. To
wszystko składa się na atak na Kościół, zabijanie słowem, odbieranie
dobrego imienia. Dziennikarz ma służyć prawdzie. Nie jest panem życia i
śmierci.
Czy atak na ks. abp. Wielgusa mógł być wywołany tym, że
emerytowany arcypasterz metropolii warszawskiej gruntownie poznał
filozofię szkoły frankfurckiej, rozpracował ideologię i metody działania
tzw. nowej lewicy, która dziś jest w natarciu?
– Ksiądz arcybiskup zdiagnozował sytuację w Polsce i zdemaskował nową
lewicę w naszym kraju. To mogła być zemsta na arcybiskupie. Dzięki
wiedzy, którą przekazał, dzisiaj widzimy wyraźnie, jak działa nowa
lewica, jak wchodzi w struktury, tworzy sobie „nowy proletariat”. Jedna
profesor z PO otwarcie powiedziała, że rewolucja marksistowska trwa
dalej, a feministki, geje, lesbijki to będzie „nowy proletariat” na jej
potrzeby.
Dlaczego tygodnik „Sieci” wrócił do sprawy księdza arcybiskupa Wielgusa?
– Nie wiem. Może to „rodzinna” solidarność?
Dziękuję za rozmowę.
Małgorzata Goss
Wielki wstyd, Panie Felietonisto
List otwarty prof. Janusza Kaweckiego, przewodniczącego Zespołu Wspierania Radia Maryja
Każdy inteligentny felietonista wie, że są w życiu sprawy, które wyglądają inaczej, niż się wszystkim wydaje
Czy ojciec Tadeusz Rydzyk to „kwilący”, „najskuteczniejszy
mnemotechnik”, czy może jednak mądry duchowny mobilizujący rodaków do
obywatelskiej aktywności?
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
73. Polki i Polacy wymaszerowali sobie TO :)
Ukłony Polsko maszerująca,ukłony :)
gość z drogi