OKdR - Tutek
OKdR - Obrazkowy Komentarz do Rzeczywistości. Z cyklu - jeden obraz wart tysiąca słów.
Tym razem, wyjątkowo z komentarzem słownym.
Jakiej degeneracji Państwa trzeba ?
Jakiego zdziczenia obyczajów politycznych ?
Jak rażącej i jak daleko posuniętej bezmyślności i odrealnienia ?
Jeśli podczas posiedzenia sejmowej komisji spraw zagranicznych, pod adresem opiniowanego kandydata na stanowisko Ambasadora Rzeczypospolitej i całego aparatu Ministerstwa Spraw Zagranicznych, tak ze strony oponentów jak i ze strony samego ministra, padają słowa, które podważają etos tej wymagającej służby ?
Mało kogo obchodzi to, że do reprezentacji Rzeczypospolitej w dość istotnym kraju europejskim, wysyłany jest człowiek, wobec którego da się formułować podejrzenia o rychłe kontakty z prokuratorem ?
Jaki sygnał wysyła Rzeczpospolita do partnera jakim jest Hiszpania ?
Jaką siłą dyplomatyczną będzie dysponować Rzeczpospolita wobec rządu hiszpańskiego w osobie Tomasza A. ?
Jakie potencjalne możliwości otwierają się przed służbami dyplomatycznymi (i nie tylko) Hiszpanii w kształtowaniu obopólnych interesów ?
To ma być twarz Rzeczypospolitej w Madrycie ?
Arkadiusz Mularczyk (SP): Pan Tomasz Arabski jest osobą, która będzie przesłuchiwana w tym śledztwie, na pewno w charakterze świadka. Nie można też wykluczyć, że pan Tomasz Arabski może być w przyszłości podejrzanym w tej sprawie. Tego nie wiemy. To rozstrzygnie prokuratura.
Natomiast wysoka komisja przed podjęciem decyzji o wysłaniu bądź też nie pana Tomasza Arabskiego na stanowisko ambasadora do Madrytu i przyznania mu także immunitetów dyplomatycznych, powinna mieć pełnię wiedzy na temat tego, jakie to okoliczności zadecydowały, iż sąd uznał, że należy to śledztwo prowadzić nadal.
Robert Tyszkiewicz (PO): W rozumieniu prawa pan minister Arabski nie jest ani podejrzany ani oskarżony., w rozumieniu prawa pan minister arabski składa jako świadek zeznania jak wielu innych urzędników. Wszelkie oskarżenia, jakie tu padają, są oskarżeniami politycznymi.
Radosław Sikorski (MSZ, PO): Chciałbym zaręczyć komisji, że prokuratura nie miała najmniejszych kłopotów ze skontaktowaniem się czy z zawezwaniem i uzyskaniem wyjaśnień ze strony któregokolwiek pracownika MSZ i ręczę, że tak będzie nadal. W każdej chwili pod rygorem odpowiedzialności służbowej każdy pracownik ministerstwa spraw zagranicznych zgłosi się na każde wezwanie polskich organów prokuratury czy sądownictwa.
Aby zobaczyć pełny rozmiar, kliknij prawym klawiszem myszy na obrazek i wybierz polecenie - pokaż obraz.
- AdamDee - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
1 komentarz
1. Pan AdamDee
Szanowny Panie,
Dyktatura pajacy jak za Nerona i Kaliguli.
Pozdrawiam
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz