MSZ: Nie chcemy pijanego Lisa w dyplomacji

Nareszcie nie będzie LISÓW w TV!

Cieszyłem się jak małe dziecko,a tu masz babo placek!

To nie o tego Lisa chodzi!

Niestety,jeszcze nie!

Mówcie co chcecie,tytułem zabiją "hieny dziennikarskie"

kogo chcą i kiedy chcą!

To są "zawodowi mordercy",

którym nic za zabicie tytułami i felietonaminie grozi!

Może dlatego niektórzy dziennikarze przyjmują nazwisko Marszałek?

Albo dziedziczą?

Druga ciekawa impreza odbyła się na warszawskich ulicach,

gdzie podobno obowiązuje szybkość oficjalna 60km/h w terenie zabudowanym! W czasie drugiej wojnie światowej, jak wiadomo, Warszawa została urbanistycznie zaplanowana przez niemieckich "architektów" jako park narodowy "zielone płuca" "zjednoczonej niemieckiej europy" i wtedy obowiązywały inne prędkości!

Wiadomo,ze niemiaszki przeważnie czołgami jeździli!

No,ale teraz to się już zmieniło,prawda?

Teraz to można w terenie zabudowanym jeździć 140km/h bez żadnych konsekwencji! Właśnie auto(!!!) marszałka Komorowskiego

jechało wczoraj na spotkanie z Panem Bogiem z taką ogromną szybkością i oczywiście to jest wina PiS-u,

bo mogłoby auto marszałka jechać jeszcze szybciej,

ale to auto, cwane takie,wiedziało gdzie PiS pozakładał radary

i w tamtych miejscach auto marszałka Komorowskiego zwalniało,

a przecież auto jechało z pełnym workiem obietnic spełnionych

na spotkanie z Panem Bogiem

oznajmić Panu Bogu o tych sukcesach Platformy,

wiec na pewno chciało auto Komorowskiego

jechać jeszcze szybciej!Jestem pewny.

To takie inteligentne auto jak marszałek Komorowski!

Ciekawe,ze auta nie wysłał marszałek Komorowski

na spotkania z agentami?

Może auto nie zna języków obcych?

Uczcie się Wy "hieny" z "Dziennika" jak należny pisać

nie "zabijając" marszałka Komorowskiego tytułem,

jednocześnie podkreśla się umiejętności auta Komorowskiego,

które "samo" mknie po ulicach nawet 140/h.

......................

Rajd ulicami stolicy Warszawa,

ulica Armii Ludowej.

Przy ograniczeniu do 60 km/h

auto marszałka

mknie nawet 140 km/h.

Jedzie z taką prędkością,

że dziennikarze

nie są go w stanie dogonić.!

......................

A propos żartu!

Platforma w ramach uszczęśliwiania narodu

zorganizowała w swoim ścisłym gronie wyścig konny na Służewcu!

Drugie miejsce zajął koń marszałka Komorowskiego!

Dziennikarz pyta marszałka Komorowskiego:

-Gratuluje!

Był pan świetnie przygotowany, ale niech pan powie,

czy nie mógł pan na końcówce przyśpieszyć?

Widać było,ze pan mógł przyśpieszyć!

-Tak to prawda,byłem świetnie do tego biegu przygotowany.

No powiem panu, że mogłem na końcówce przyśpieszyć

ale żal mi było

tego konia zostawić!