Gmina Jedlicze ma nie tylko sentyment do Armii Czerwonej ale i do Międzynarodowego Dnia Kobiet jak w PRL-u
Maryla, śr., 06/03/2013 - 18:55
„Sentymentalne spotkanie z goździkiem”
na stronie Gminy Jedlicze widnieje zaproszenie "sentymentalne". Burmistrz znany nam już z akcji upamiętniania 65 rocznicy Wielkiej Wojny Ojczyźnianej na której Honorowy Prezes Koła Miejsko – Gminnego Kombatantów w Jedliczu –Piotr Jurasz otrzymał Dyplom - Za prowadzoną z motywacji patriotycznych działalność służącą upowszechnianiu i upamiętnianiu chwalebnych czynów obrońców i wyzwolicieli Ojczyzny z okazji 65 rocznicy historycznego zwycięstwa odniesionego w II Wojnie Światowej nad niemieckim najeźdźcą, otrzymał Kombatancki Krzyż Pamiątkowy „Zwycięzcom”.
Великая Отечественная война - obchody w Moskwie? Nie, w Polsce, w Urzędzie Gminy w Jedliczu
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
7 komentarzy
1. Do Pani Maryli
Szanowna Pani Marylo,
Ja bym nie potępiał Międzynarodowego Dnia Kobiet.
Ono nie ma nic wspólnego z komunizmem, choć komunizm z tego święta zrobił fetysz.
Święto Kobiet obchodzono w antycznym Rzymie
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
2. Szanowny Panie Michale
Polki pamiętające te goździki i talony na rajstopy, albo ścierki do naczyń, NIE CHCĄ uczestniczyć w tym żenującym cyrku. Każda z nas Kobiet ma obok Mężczyznę, który nie tylko na rozkaz z góry obdaruje ją kwiatkiem. A nawet jesli nie ma, to nie potrzebuje ersatzu od funkcjonariuszy urzędów. To takie upokarzające i żenujące.
Pozdrawiam serdecznie
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. sentymentalne (:)) spotkanie z czerwonym goździkiem
Po drugiej wojnie zaczęto świętować Dzień Kobiet uroczystymi akademiami i goździkami. Ten zwyczaj zlikwidowano 20 lat temu na wniosek ówczesnej premier Hanny Suchockiej.
O wyższą rangę 8 marca próbuje zawalczyć SLD. Klub lewicy wystąpił 1 marca 2012r. z projektem ustawy o ustanowienie Dnia Kobiet świętem państwowym. Sejmowa komisja polityki społecznej i rodziny zarekomendowała odrzucenie tego projektu . I miejmy nadzieję, że zostanie odrzucony.
Czerwony goździk z gminnej kasy i uścisk dłoni "Marsa", to okazja do sentymentalnych wspomnień :). Szkoda, że dyrektor GOK-u daje się wciągać w takie pomysły.
zz
4. Do Pani Maryli
Szanowna Pani Marylo.
Ja miałem na myśli Święto Kobiet a nie podpisywanie listy obecności za otrzymanego fan fana tulipana
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
5. Szanowny Panie Michale
młode kobiety tez nie chcą goździków :)
[Opis]
8 marca w Bielsku - Białej odbędzie się Marsz Antyfeministyczny pod nazwą "W imieniu dam". Marsz to inicjatywa kobiet związanych ze środowiskiem narodowym. Oprócz Bielska - Białej odbędzie się także w trzech innych miastach Polski:
w Krakowie - pikieta antyfeministyczna (https://www.facebook.com/events/558769100817705/?ref=2),
w Białymstoku - pikieta antyaborcyjna (https://www.facebook.com/events/544314235586310/)
we Wrocławiu - pikieta antyaborcyjna (https://www.facebook.com/events/589968627683255/?ref=2)
W Bielsku - Białej (https://www.facebook.com/events/589107447769969/?ref=2) Marsz rozpocznie się o godzinie 18.00 na Placu Wolności i zakończy na Placu Chrobrego.
Celem Marszu jest szerzenie postaw prorodzinnych, sprzeciwianie się aborcji, ukazanie, że prawidziwa kobieta nie jest feministką.
"W imieniu dam" to inicjatywa promująca tradycyjną postawę kobiety w życiu społecznym. Zainspirowane ideałami i klasą dam XX w. staramy się przywrócić naszemu społeczeństwu ideał kobiety aktywnej w życiu społecznym, jednak nie lekceważącej wartości prawdziwie ważnych - domu i rodziny. Prawdziwa dama to kobieta szanująca przede wszystkim siebie, ale i podstawowe wartości, które naturalnie są dla niej ważne: dom, rodzinę, naród, honor i stanowią podstawę jej godnego życia. Kobieta jako matka - centrum domowego ogniska - powinna być w stanie walczyć o to, co dla niej najważniejsze. Nie mówimy tu o walce w imię rzekomego "wyzwolenia" feminizmu, ruchów które chciałyby zniszczyć instytucję tradycyjnej rodziny i społeczeństwa, lecz właśnie o walce w imię własnej godności jako żony i matki oraz ideału kobiety znającej swoją wartość.
Profil na facebooku: https://www.facebook.com/wimieniu
filmiki promujące Marsz w Bielsku - Białej:
http://www.youtube.com/watch?v=3ERNXTFhFEs
http://www.youtube.com/watch?v=r21exwNYtV8
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
6. Gmina Jedlicze nie nadąża za awangardą
XIV Wielka MANIFA 2013
Powiedzmy głośno, że chcemy być wolne.
Chcemy być niepodległe!
Chcemy odzyskać nasze siły, nasz czas i nasze ciała!
Jeszcze Polka nie zginęła!
XIV Wielka Manifa
10 marca 2013, godz. 12.00
spotykamy się pod
Pałacem Kultury i Nauki w Warszawie!
W Polsce podobno wszyscy bardzo szanują kobiety. Mamy przecież i Matkę
Polkę, i Matkę Boską, i Polonię, a w ogóle to Polska jest kobietą.
Tyle, że my, kobiety, często nie mamy ani siły, ani czasu, żeby walczyć o
siebie. Bo to my mamy ratować ZUS i PKB, zastępować podupadłą służbę
zdrowia, radzić sobie bez żłobków i domów opieki. To my, kobiety, mamy
pracować za grosze i nigdy się nie skarżyć.
Politykę robi się kosztem ciał kobiet, naszego życia i zdrowia. Każda
sejmowa debata to słowo, które staje się ciałem, a dokładnie: słowo
polityków staje się naszym ciałem. Gdzie jest nasza niepodległość?
W Polsce macica jest polityczna, ale żołądek prywatny, „życie poczęte”
jest polityczne, ale narodzone jest już tylko twoim problemem. Rodzina z
niepełnosprawnym dzieckiem to sprawa prywatna, ale już rodzina, w
której ludzie homo- lub heteroseksualni chcą żyć w związku partnerskim
to sprawa wagi państwowej – politycy wytoczą najcięższe działa, będą
obrażać wszystkich „innych” i krzyczeć o zagrożeniu dla rodziny. Będą
zaglądać nam do łóżek w imię chrześcijańskiej miłości, ale nie zajrzą do
domów, w których mąż bije i/lub gwałci żonę. Walka z przemocą wobec
kobiet to przecież atak na świętość polskiej rodziny.
Myślisz „Mam w nosie politykę, to mnie nie dotyczy”. Pomyśl jeszcze raz.
Tu chodzi o ciebie, twoje życie, twoje ciało. Politykę robi się kosztem
kobiet – my ponosimy jej koszty.
Chodź z nami, bądźmy razem, zmieńmy to razem. Jako kobiety, jako Polki,
jako imigrantki, jako ludzie. Nie chcemy żyć w kraju, w którym koszty
zmian i kryzysów spadają wciąż na barki kobiet, w którym politycy i
Kościół próbują nas kontrolować i zastraszać, w którym daje się nam
kwiaty nie jako wyraz szacunku, ale zamiast szacunku i równości.
Powiedzmy głośno, że chcemy być wolne. Chcemy być niepodległe! Chcemy
odzyskać nasze siły, nasz czas i nasze ciała! Jeszcze Polka nie zginęła!
Zapraszamy na XIV Wielką Manifę
10 marca 2013 o godz. 12.00
spotykamy się pod Pałacem Kultury i Nauki w Warszawie!
Organizatorką Manify jest Porozumienie Kobiet 8 Marca
Kontakt:
Aleksandra Szymczyk kom. 608869896
Elżbieta Korolczuk kom. 602754565
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
7. "Dzień Kobiet" jak za dawnych lat ... :)
http://www.jedlicze.pl/node/3731
zz