Pierwsza Afera POPIS
Jeśli, szanowny czytelniku nie masz zbyt dużo czasu to zerknij na kursywą wyróżnioną informację z Onetu, bo ja muszę napisać kilka słów usprawiedliwiających mój żal i rozczarowanie zawarte w tytule.
Uzbierało mi się już ponad 1300 afer, przekrętów, nadużyć, kłamstw, chamstwa, nepotyzmu etc. dotyczących PO. Zbieram dalej, choć ostatnio jakby media (a może ktoś inny) kryją władzę i idzie to toporniej. Już nie trzy dziennie ale trzy na tydzień znajdę na Onecie, GW, itp.
W stopce notki z aferami napisałem, że po Smoleńsku zmienił się cel notki i stała się ona pierwszą z cyklu obnażania postkomunistycznego układu w Polsce. Miałem zamiar obnażać i kolejne, także ewentualne przekręty naszej (PIS-owskiej) władzy. Smoleńsk to zmienił. Zamach w Smoleńsku.
Zmienił bo naiwny jestem i wydaje mi się, że tak mają wszyscy „nasi”. Że ręki nie podadzą draniom, że widzą rozłam na Polskę i nie-Polskę, że mają charakter. O tym piszemy blogując, krzyczymy rozmawiając i zgadzamy się jak jesteśmy razem.
To poniżej (jeszcze tylko kilka zdań) kursywą dotyczy Unii Europejskiej. Zawsze byłem i będę nadal przeciw Eurosojuzowi. W tej sprawie z polityką władz się (wszystkich, także Premiera i Prezydenta) nie zgadzałem. O wszystkim nie wiemy, ale o jednej ważnej sprawie do oceny tego newsa się ostatnio dowiedziałem. W Unii został stworzony dla europarlamentarzystów fundusz emerytalny. Dla każdego, który jest nim zainteresowany. Fundusz ten zbankrutował ale odtworzono go ze składek państw członkowskich. Także naszych. I z tego funduszu każdy naszych nierobów dostanie dodatkowo 6 tysięcy złotych emerytury. Taki np. Czarnecki, Migalski czy Olejniczak. Kamiński, Ziobro itd. W niektórych krajach ktoś zaprotestował, ktoś tę sprawę do prokuratury zgłosił. I co ? I nic. EU silniejsza jest niż lokalne prokuratury czy sądy.
Są tacy w Brukseli, którzy zadeklarowali że nie skorzystają. Procentowo w odniesieniu do krajów Polska... no właśnie. Jak myślicie czy jesteśmy w czołówce czy w ogonie Honorowych? W każdym razie np. z Holendrów w funduszu jest jedynie 11%. Ale są procenty zbliżające się do 100.
I dziś czytam ale ostatnią mam nadzieję :
Czarnecki zniknie wyrzucony z PISu
Kaczyński się odetnie
i wszystko zostanie po staremu. Czemu Czarnecki, tak sobie myślę. Wysłali takiego od którego mogą się odciąć?
A ja zbojkotuję najbliższe wybory do europejskiego parlamentu.
Obiecany news z Gazety Wyborczej.
Przygotowania do eurowyborów w 2014 roku miały doprowadzić do rzadkiego na polskiej scenie politycznej porozumienia między partią rządzącą, a największą partią opozycyjną. Obie partie były już ponoć dogadane, ale niespodziewanie rozmowy przerwał sam Donald Tusk – podaje Gazeta Wyborcza
Jacek Protasiewicz z PO i Ryszard Czarnecki z PiS podobno prowadzili rozmowy na temat zmiany ordynacji wyborczej do europarlamentu, która miała wprowadzić tzw. listy krajowe. Takie rozwiązanie byłoby korzystne dla obu partii. Mandaty zdobyliby ci, których liderzy umieszczą odpowiednio wysoko na listach.
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/tusk-zerwal-rozmowy-z-pis-ws-eurowyborow-przestras,1,5398689,wiadomosc.html
- MarkD - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać

5 komentarzy
1. Marku
ta sprawa to prawda i fałsz, albo tzw fakt medialny.
Zaczniemy od tego, co zapewne jest prawdą -
1."Jacek Protasiewicz z PO i Ryszard Czarnecki z PiS podobno prowadzili rozmowy na temat zmiany ordynacji wyborczej do europarlamentu". tak, ci dwaj mogli sobie prowadzić takie rozmowy, bo obydwaj to politycy lubiący wypłaty w euro.
2. - źródło i cel takiej publikacji z zastrzeżeniem "podobno" - parka feministek z GW PROWADZI KAMPANIĘ WYBORCZĄ na lewicy. Odwieczna wojna chamów z żydami nie pozwala na zwarcie szeregów, a tu taka piekna katastrofa, tylko rwać gruszki z wierzby.
Co z tym ma wspólnego Kaczyński? Zapewne nic. Czarnecki jest stałym gościem TVN24 - robi tam za "niezaleznego eksperta".
Czy Kaczyński ma sie odnosić do każdego faktu medialnego, wyprodukowanego na Wiertniczej róg Czerska?
Przy całym moim braku zaufania do politykierów w PiS, tu bym larum nie robiła.
Czarnecki nie zabrał się z taborami ani z kluzikami, ani z ziobrzystami, liczy na kolejną kadencję w Brukseli.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. a propos gruszek na wierzbie
tu zbieram info :
Co truchła polityczne mogą urodzić po 9 m-cach? Ruch na Rzecz Demokracji próbuje się reaktywować.
Czy Tusk boi się Kwaśniewskiego-Agata Nowakowska, Dominika Wielowieyska
http://wyborcza.pl/1,75248,13260364,Czy_Tusk_boi_sie_Kwasniewskiego.html
Precyzyjniej mówiąc, tzw. listy Kwaśniewskiego do Parlamentu Europejskiego? I dlatego zerwał rozmowy z PiS?
Piechociński spotkał się z szefem Stronnictwa Demokratycznego
Szef ludowców zapowiedział, że wspólnie z SD zorganizuje na szczeblu
regionalnym kilka konferencji o wyzwaniach i szansach dla środowisk
rzemiosła i polskich przedsiębiorców w handlu i wytwórczości.
Ekonomiści i politycy dyskutowali o przyszłości Europy
Moderatorem piątkowej debaty był b. premier, senator Włodzimierz Cimoszewicz.
Nasilające się podziały i jednocześnie potrzeba wzmożenia
współpracy; nadzieja na jedność w kryzysie i jednocześnie rosnący brak
zaufania do unijnych instytucji - to obraz Europy, wyłaniający się ze
zorganizowanej dziś w Zawierciu dyskusji o przyszłości UE (na zdjęciu
obecny na spotkaniu Włodzimierz Cimoszewicz). B. ambasador Polski przy UE Marek Grela, Członek rady gospodarczej przy premierze prof. Dariusz Filar,B. minister finansów Mirosław Gronicki, Europosłanka Danuta Huebner
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. Maryla
Ja poczekam na dementi.
4. Co do rozmów o zmianie eroordynacji
to nie sądzę, by można to było nazwać aferą. Rentę europejską Czarnecki i tak już chyba ma. Nie jestem tego pewien, ale zdaje się, że po dwóch kadencjach należy się mu ona nie tylko z funduszu emerytalnego ale i z budżetu Unii.
Z emeryturami posłów sprawa nie jest taka prosta.
Na początku lat 90-tych miałem propozycje startowania w wyborach i prawdopodobnie wygrałbym wtedy mandat. Nie zdecydowałem się jednak na kandydowanie, bowiem nie rokowałem dobrze partii, która była gotowa mnie wystawić. Zastanawiałem się co zrobię ze sobą, gdy po porzuceniu swojej działalności na rzecz polityki , nie mając innych środków do życia nie będę miał szansy na wybór po drugiej kadencji , czyli po ośmiu latach (!) wyobcowania z realnego życia bez zmiany przynależności partyjnej. Czy będzie to możliwe bez "korekty" poglądów - miałem co do tego wątpliwości.
Zapewne, gdyby wtedy była taki fundusz emerytalny pewnie byłbym teraz czynnym politykiem. Ponieważ kilku ówcześnie aktywnych polityków dobrze poznałem, więc mogę więc powiedzieć, że nie był bym w ogonie tej grupy pod względem wykształcenia i kultury intelektualnej.
Podobne rozważania nie były obce i innym ludziom, którzy mieli predyspozycje do zajmowania się sprawami publicznymi a ze względu na to, że po kilku latach nie ma do czego już wracać nie zdecydowali się na uczestnictwo w życiu politycznym.
Nie było jeszcze wtedy przepisów antykorupcyjnych i teoretycznie posłowie mogli zajmować się czym chcieli, ale zawsze w takiej sytuacji są oni praktycznie skazani na szantaż lub na skandal.
Początkiem końca samodzielnej kariery jednego ze znanych polityków było napisanie przez niego książki historycznej. Znalazł wydawnictwo, które było gotowe ją wydrukować i podpisał stosowną umowę. Po jakimś czasie wydawnictwo zwróciło się do niego z propozycją dodruku, bo wszystkie egzemplarze dobrze się sprzedały. Oczywiście sie na to zgodził i okazało się , że dodruk rozszedł się błyskawicznie a wydawnictwo rozliczyło się z nim uczciwie. Gdy ten jednak po jakimś czasie zapytał się co z kolportażem, bo żona nie widziała tej książki w żadnej księgarni, usłyszał odpowiedź, ze już cały dodruk się wyczerpał i nie starczyło dla wszystkich księgarzy.
Po kilku miesiącach zadzwonił do niego jakiś właściciel jakiegoś garażu z pytaniem czy polityk dalej będzie wynajmował ten garaż a jak nie to niech zabierze swoje książki. Okazało się, ze cały nakład obu wydań był zgromadzony w tym garażu, a pieniądze ze sprzedaży polityk już zainkasował. Ktoś za w sumie małe pieniądze "powiesił na haku" polityka, który próbował coś robić prywatnie.
Czy sądzisz, że prowadzenie portalu internetowego przez jedna osobę może przynieść kilkanaście tysięcy zysku miesięcznie? Moim zdaniem nie a jednak niektórym przynosi. Czy jeżeli takie szczęście spotkało by dziecko polityka a później okazało by się, ze jest to przypadek taki jak z książką, to czy on ma możliwość głoszenia swoich poglądów?
Niestety, jeśli się komuś powierza prowadzenie swoich spraw i oczkuje się, że wejdzie on w konflikt z możnymi tego świata, to trzeba nie tylko temu komuś ale i jego bliskim zagwarantować bezpieczeństwo. Lepiej to zrobić formalnie, w pełni oficjalnie niż prywatnie.
uparty
5. u Olejnik
Nie będzie zmian w ordynacji wyborczej
Politycy rozmawiali również o planach zmian w ordynacji w wyborach do europarlamentu. Najbliższe odbędą się w czerwcu 2014 roku. "Gazeta Wyborcza" pisała, że politycy PO i PiS mieli w tej sprawie prowadzić rozmowy.
- Była szersza dyskusja, by zmienić ordynację, bo jest krytykowana. Jednak tę kwestię premier przesądził w grudniu, mówiąc, że zmian nie przewiduje - powiedział europoseł PO Jacek Protasiewicz. - W dłuższej perspektywie jest to do przemyślenia - skomentował Adam Hofman. Dowodził, że inna jest specyfika mandatu europosła, a inna parlamentarzysty. - W tej chwili się nie da. Nie sądzę, byśmy zdążyli, by nie wyszło jak z izbami wytrzeźwień, że będą wybory i nie będzie ordynacji - zakończył dyskusję Stanisław Żelichowski z PSL.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,13264735,Wenderlich__Jes...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl