KATYŃSKI ZNAK
*
Sytuacja geopolityczna dojrzewa, a kształt tej dojrzałości wskazuje na absolutną klęskę polityki Platformy Obywatelskiej.
Świat się zmienia nieustannie, umierają królowie, marnieją siłacze, wszystko, nawet najmniejsze żuczki starają się dostosować do zmian, by przetrwać i odnieść sukces. Kiedyś, jeszcze nie tak dawno, czas dla geopolitycznego sukcesu narodów płynął powoli. Skuteczna polityka mogła trzymać się dogmatów, a skorumpowani politycy mogli liczyć na stabilne potęgi. Od Kongresu Wiedeńskiego, w 1815 roku trwa nowy europejski ład. Rosja, Niemcy, Francja, Anglia są liderami, a kolejne pokolenia politycznych zaprzańców już w czasie uniwersyteckich studiów decydują, do którego mocarstwa się podczepić.
Jak gówno do Batorego.
Współczesne gadanie o strategicznym dla Polski wyborze pomiędzy Niemcami a Rosją są kompromitujące, obrzydliwe i świadczą o koszmarnym nieuctwie dyskutantów. To nie jest żadne nawiązanie do sporu pomiędzy Piłsudskim a Dmowskim, to jest idiotyczna karykatura dawnego dylematu.
Ci ludzie nie mają pojęcia o tym, o co chodziło wtedy, kompletnie nie rozumieją co się dzieje teraz, stawiają na fałszywe karty i przebrzmiałe iluzje starych pryków. Aby dosadnie uzmysłowić o co chodzi, pokażę kilka tekstów zawierających ciekawe informacje:
Rosja przegrała grę w węglowodory? link .
Analitycy rynku paliw są jednomyślni – definitywnie skończyła się dominacja Rosji na światowym rynku gazu.
Druga faza globalnej rewolucji energetycznej link
Stany Zjednoczone Ameryki Północnej ponownie stają się potęgą. Eksploatacja gazu łupkowego i wydobycie ropy z łupków bitumicznych przekształca USA z importera na eksportera ropy i gazu, przerastającego dotychczasowych światowych liderów.
South Stream, czyli pusta rura link
Grecja dysponuje ogromnymi zasobami ropy i gazu w swojej morskiej strefie ekonomicznej i już przystapiła do ich eksploatacji. Izrael, Cypr i Grecja przy amerykańskiej współpracy budują "węglowodorowy sojusz" w basenie Morza Śródziemnego. Grecja mogła SOBIE POZWOLIĆ, na odmówienie Gazpromowi udziału w tym rosyjskim projekcie. Zyski z eksploatacji greckiego gazu i ropy swobodnie pozwolą Grecji na spłatę obecnego zadłużenia.
Intrygującym symbolem zmieniającego sie strategicznego układu sił w tym regionie jest to, że w kwietniu 2012 odbyły się wielkie wspólne manewry flot wojennych Grecji, Izraela i USA. "Szlachetna Dina" to nazwa tych manewrów.
Rosja jest dziś słabym państwem link
Podsumowaniem powyższego zestawienia faktów jest rozmowa Tomasza Pompowskiego z dr. Paulem Goble.
To co przedstawiam wyżej, to bardzo wąski wycinek zbioru zdarzeń informujących o naprawdę poważnych zmianach w europejskim układzie sił. Każde europejskie stworzonko, które jeszcze ma nadzieję i chce coś osiągnąć dla siebie i swoich dzieci, musi te fakty brać pod uwagę.
Tymczasem banda chciwych nieuków, trzymających w swoich zakutych łbach starą mapę europejskich imperiów, nie zdaje sobie kompletnie sprawy z tego, że na tej mapie nie ma Polski, jako samodzielnego państwa. Polska dla nich nie istnieje, jest co najwyźej pokracznym pomiotem traktatu wersalskiego, jest kłopotem, jest nienormalnością.
Oni są jak ta kleista substancja, która szuka kadłuba, do którego mogłaby sie podczepić i nie dostrzega Polski, jako swojej ewentualnej szansy.
Jedyne co im może przyjść do głowy to
Powrót w łapy niedźwiedzia link
Polska dla nich nie istnieje jako samodzielny wariant, cel, ani ich życiowa szansa. Oni, dawni studenci moskiewskich uczelni o programach zabezpieczonych przez GRU, oni duchowi dziedzice Komunistycznej Partii Polski, widzą na tej mapie jedynie wielkie czerwone cielsko Rosji jako ich matki i karmicielki.
Oni niestety, jak to zwykle chciwi głupcy i zaprzańcy, którzy nie wiedzą co to Bóg, Honor i Ojczyzna, nie wiedzą o tym, co kiedyś dawno temu, pisał Adam Mickiewicz:
ADAM MICKIEWICZ O METODACH SOCJOTECHNICZNYCH TYRANII link
Nie wiedzą więc co ich czeka. Pozwolę sobie zacytować mickiewiczowska opowieść o tym, co ruski car zwykł robić ze swoimi sługusami.
Zastanawiam się nad wyborem odpowiedniego cytatu, nawet wpisałem jeden, a później drugi, ale ostatecznie zrezygnowałem ze wszystkich. Każdy z nich jest na swój sposób zbyt makabryczny. Wymowa każdego z jest jednak jednoznaczna. Moskiewscy włodarze chętnie posługują się odszczepieńcami, często długie lata korumpują ich, płacac im sowicie. Ale gardzą nimi, nazywają gównojadami, a gdy "zachodzi taka potrzeba", bezwzględnie ich poświęcają, niszczą, często razem z rodzinami.
Adam Mickiewicz podał taki przykład:
"Książę ten imieniem Włodzimierz, świeżo był otrzymał dowództwo nad wojskiem wyprawionym przeciw Tatarom; Iwan bowiem lubił niespodziewanie podchwytywać swoje ofiary i kiedy gotował się kogoś zamordować, obsypywał pierwej względami. Jakoż nagle daje rozkaz aresztować Włodzimierza i przyprowadzić do Moskwy, a skoro stanął przed nim, zarzuca mu, że chciał go otruć i skazuje na wypicie trucizny. [...] Tym sposobem cała ta rodzina wymarła w oczach Iwana, który przypatrywał się ciekawie twarzom konających".
* * *
_______________________________________________________
następny - poprzedni
- michael - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
3 komentarze
1. @michaelu
W temacie, apel postkomuny bojącej sie żelaznego uścisku Putina
http://www.foreignaffairs.com/articles/138489/pawel-swieboda/whos-afraid...
Trochę tego dobrego samopoczucia pozostaje dziś. Europa Środkowa stała się częścią Unii Europejskiej, przyjęła też wiele z zachodniej opinii publicznej Europejczyków sceptycyzmu intencji polityki zagranicznej USA.Prawdziwa zmiana nastrojów, jednak rozpoczęła się zaledwie trzy lata temu, kiedy administracja Obamy zaczęła tzw reset z Rosją. W połączeniu, jak to było z kilkoma gafy, ruch ten doprowadził przywódców Europy Środkowej do tego, że uważają, że priorytety USA zostały niebezpiecznie przesunięte. Waszyngtonu dwie dekady stare strategiczne podejście do Rosji, które miały na celu konsolidację strefy demokracji i stabilności na zachodniej flance Rosji, zostały zastąpione umową podejścia w priorytetach współpracy z Moskwą w kwestiach globalnych.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Marylu. Dotykam ciekawego problemu.
Mając punkt obserwacyjny, mocno oderwany od polskiej rzeczywistości, z którego spostrzegam sytuację, która może mieć dla nas wszystkich spore znaczenie, jeśli połapiemy się w tym i pomyślimy o sposobie wykorzystania tej wiedzy.
Otóż, widzę, że wszystkie polskie elity władzy i całe legiony nadskakujących im dziennikarskich lizusów mają dwie wspólne cechy:
1. Sa chorzy z samouwielbienia, sami siebie uważają za genialnych graczy, sa dumni siebie jak cholera, jacy to oni są wspaniali, sprytni, nieomylni i doskonali...
2. Są jak fanatyczni hazardziści, którzy w każdej naprawdę ważnej grze, stawiają wyłącznie na przegrywające numery. Wszystkie ich strategicznie ważne dla Polski wybory są całkowicie fałszywe, wszystkie analizy i kalkulacje błędne, a ich nadzieje naiwne. Mylą się w każdej ocenie sytuacji, w każdej swojej decyzji prowadzą siebie, swój osobisty interes i los wszystkich Polaków do katastrofy.
__________________________________________________________________________
Gdyby wodzowie Platformy Obywatelskiej mieli dar jasnowidzenia i mogli przewidzieć jaka ich w przyszłości czeka nagroda za to pełne oddania zaufanie do rosyjskiej opieki, wiali by w popłochu tam gdzie pieprz rośnie.
Oni to powinni przewidywać, oni powinni wiedzieć, że Rosja nie umie szanować odszczepieńców, ani zaprzańców, gardzi nimi, nazywając ich gównojadami i traktuje ich jako gównojadów.
A jeśli o o tym nie wiedzą i nie domyślają sie tego, bardzo to źle świadczy o ich zawodowych kompetencjach.
michael
3. "Bóg, Honor i Ojczyzna" jest faszyzmem i mową nienawiści?
michael