Mamy władze i co nam zrobicie
Nie wiem, czy kodeks karny wzbogacił się już o nowe sankcje za używanie języka nienawiści, ale zaryzykuję i wyrażę swoją nienawiść do metod stosowanych przez ABW. Zastanawiałem sie, dlaczego do służb specjalnych zgłasza się po kilkunastu, czy nawet kilkudziesięciu kandydatów na jedno miejsce, a jednocześnie młodzi ludzie jakoś nie garną się do wojska i policji - teraz wiem już dlaczego - motywem jest znaleźć się w kręgach władzy i nawet bezkarności. Aresztowania, przesłuchiwania, włamywania sie o świcie - budzenie strachu, to wszystko pociaga ludzi o pewnych cechach charakteru. Te cechy są na tyle dominujące, że uwidaczniają sie praktycznie przy operacyjnych czynnościach - pomimo tego, że do owych służb kwalifikuje się (tak myślę) - przynajmniej po maturze, o ile posiadaczy przynajmniej jednego fakultetu nie wystarczy.
W Krakowie ABW wkroczyła do szkoły i zaaresztowała sześciu licealistów (podaję za "Naszym Dziennikiem"). Z późniejszych relacji chłopców wynika, iż byli podejrzani o współpracę z Brunonem K. Śledztwo polegało na wypytywaniu się o poglądy polityczne, opinie na temat UE i NATO, czy armia gen. Andersa miała możliwość wyzwolenia Polski", co pan lubi jeść i tego typu dochodzeniowe popisy. Śledczy pytali także o znajomość z Brunonem K, o związek z "Młodzieżą Wszechpolską".
Młodzi licealiści są pasjonatami historii - nawiązali kontakt z krakowskimi kombatantami ze środowiska Narodowych Sił Zbrojnych - to właśnie było w oczach ABW podejrzane - prawdopodobnmie sprawdzali w necie korespondecję takich grup organizujących się z pobudek patriotycznych - najczęsciej dla utrwalenia tradycji polskiego oręża i polskich bohaterów okresu walki z brunatnym i czerwonym okupantem. Jakże daleko jeszcze było tej młodzieżowej organizacji do poziomu jaki osiągnął "Strzelec" - pod zaborem austriackim. Widać wyraźnie, że obywatelskie wolności były większe pod okupacja zaborcy, niż w wolnej IIIRP.
Przez cały okres PRL - Narodowe Siły Zbrojne były odsądzane od czci i wiary - były posądzane o ksenofobię, o wrogą postawę i zwalczanie ludowych formacji partyzantki - o zdradę nawet. Wydawałoby się, iż w wolnej Polsce przywrócona zostanie NSZ należna im cześć; nic bardziej błędnego - nic w tej mierze się w Polsce nie zmieniło. W dalszym ciagu - nawet sympatyzownie z NSZ jest przez obecną władzę sekowane. Zastanawiam sie, czy to tylko brak wiedzy, czy to świadoma postawa- ukształtowana jeszcze przez obowiazującą sowiecką doktrynę w minionych czasach. Wiadomo, że NSZ najbardziej ze wszystkich organizacji ruchu oporu w czasie wojny i bezpośrednio po jej zakończeniu - zwalczały sowieckiego okupanta Polski. W tamtych czasach - moja żona, córka komendanta NSZ - musiała fałszować życiorys, by być przyjęta do średniej szkoły; wyglada na to, że nic od tamtych czasów sie nie zmieniło. Młodzi ludzie zaaresztowani właściwie za swoje polityczne poglądy mają już dokładnie ukształtowaną świadomość na temat "demokracji" panującej w państwie Tuska. Jest to tzw. (wzorem Putina) - demokracja suwerenna tzn. władza będzie suwerenna w przedmiocie zwalczania przez siebie wybranymi metodami wszelkich politycznych przerciwników - choćby to byli nastolatkowie z liceum.
ABW zadziałało w myśl zasady - mamy władzę i co nam zrobicie - pozostaje pytanie, czy takie zupackie metody działania, to inicjatywa własna, czy też dostała w tej mierze najwyższe pozwolenie. W każdym razie niech nikt nie myli przytoczonego wyżej pojęcia "demokracji suwerennej" z DEMOKRACJĄ.
- Janusz40 - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
2 komentarze
1. Pan Janusz 40,
Szanowny Panie Januszu.
Z przyjemnością przeczytałem.
Ukłony
michał zieleśkiewicz
Postscriptum
Listę Macierewicza na Niepoprawnych pl, to nie ja umieściłem.
Lista na Niepoprawnych została skopiowana z mojego blogu na Blogmedia.
Ale pod listą jest moje nazwisko, więc wszystko OK
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
2. Panie Michale,widziałam :)
i zastanawiałam się dlaczego nie napisano pełnego adresu tej Listy-wykazu
serd pozdrowienia :)
gość z drogi