Jerzy Bitschan, Lwowskie Orlątko
Michał St. de Z..., śr., 21/11/2012 - 15:09
Dziewięćdziesiąt cztery lata temu w dniu 21 listopada 1918 roku zginął w Obronie Lwowa, Rzeczypospolitej
Jerzy Bitschan, Lwowskie Orlątko
Jerzy Bitschan, Odznaka Honorowa "Orlęta" - przyznawana uczestnikom obrony Lwowa 1918-1920
Miał lat 14, był uczniem VI klasy gimnazjum im. Henryka Jordana.Harcerzem IX Drużyny Lwowskiej.Wbrew woli rodziców poszedł walczyć w obronie Lwowa, Rzeczypospolitej. Słuzył w V odcinku oddziału porucznika Petriego.
Wychodząc z domu, napisał list do ojca:
"Kochany Tatusiu! Idę dzisiaj zameldować się do wojska. Chcę okazać, że znajdę tyle sił, by służyć i wytrzymać. Obowiązkiem moim jest iść, gdy mam dość sił, bo brakuje ciągle ludzi dla wyswobodzenia Lwowa. Jerzy"
Mama Jurka Bitschana. Pani Aleksandra Zagórska w tym czasie walczyła w innej dzielnicy Lwowa jako komendantka Ochotniczej Legii Kobiet.
Jerzy Bitschman zginął od kul armatnich ukraińskich nacjonalistów, stojąc na posterunku Cmentarza Łyczakowskiego prawie dwie doby. Kolega, sanitariusz idąc na pomoc został ranny.
Nacjonaliści ukraińscy wspierani przez bolszewików, strzelali ze znajdujących się naprzeciw koszar przy ul. św. Piotra.
Miejsce śmierci Orlątka Lwowskiego, Jurka Bitschana
Pochowany w katakumbach Obrońców Lwowa
Krypta 2 - Polegli Listopad 1918
Jabłoński Tadeusz,Głogowski Aleksander,Bieganówna Antonina, Spaltenstein Franciszek, Wandycz Marian, Bitschan Jerzy,Łobos Jerzy, Szameit Łabędź Stefan, Pyzik Ludwik,
- szer. Jabłoński Tadeusz, lat 14, uczeń III klasy gimnazjum IX Lwów, †17 XI 1918 pod Szkołą Kadecką, krzyż walecznych, odznaka I odcinka
- sierż. Głogowski Aleksander, lat 22, uczeń szkoły handlowej, Legionista I Brygady, †17 XI 1918 Góra św. Jacka, kawaler Virtuti Militari, krzyż walecznych, odznaka I odcinka
- szer. Bieganówna Antonina, lat 23, urzędniczka byłego Namiestnictwa, sanitariuszka Czerwonego Krzyża, †4 XII 1918, odzn. II odcinka
- szer. Spaltenstein Franciszek, lat 29, student prawa UJK, ranny 18.XI. w ogrodzie Kościuszki, †4 XII 1918 r, odz. II odc.
- st. szer. Wandycz Marian, lat 19, konduktor tramwaju, Legionista III Brygady, †18 XI 1918 w ogrodzie Kościuszki, krzyż walecznych, krz. Obrony Lwowa, odznaka II odcinka
- szer. Bitschan Jerzy, lat 14, uczeń VI klasy gimnazjum Jordana, †21 XI 1918 na cmentarzu Łyczakowskim, krz., odzn. I odcinka
- szer. Łobos Jerzy, lat 16, uczeń VII klasy gimnazjum II, ochotnik w Kompanii Rzeszowskiej †21 XI 1918 przy koszarach Łyczakowskich, krz. Obrony Lwowa,
- pp. Szameit Łabędź Stefan, lat 24, urzędnik Wydziału Krajowego, Legionista II Brygady, †21 XI 1918 obok Poczty. Po śmierci mianowany porucznikiem, kawaler Virtuti Militari, krzyża walecznych, krz. Obrony Lwowa,
- szer. Pyzik Ludwik, lat 16, uczeń IV klasy gimnazjum XI we Lwowie, †21 XI 1918 pod Cytadelą, odzn. II odcinka
- sierż. Głogowski Aleksander, lat 22, uczeń szkoły handlowej, Legionista I Brygady, †17 XI 1918 Góra św. Jacka, kawaler Virtuti Militari, krzyż walecznych, odznaka I odcinka
- szer. Bieganówna Antonina, lat 23, urzędniczka byłego Namiestnictwa, sanitariuszka Czerwonego Krzyża, †4 XII 1918, odzn. II odcinka
- szer. Spaltenstein Franciszek, lat 29, student prawa UJK, ranny 18.XI. w ogrodzie Kościuszki, †4 XII 1918 r, odz. II odc.
- st. szer. Wandycz Marian, lat 19, konduktor tramwaju, Legionista III Brygady, †18 XI 1918 w ogrodzie Kościuszki, krzyż walecznych, krz. Obrony Lwowa, odznaka II odcinka
- szer. Bitschan Jerzy, lat 14, uczeń VI klasy gimnazjum Jordana, †21 XI 1918 na cmentarzu Łyczakowskim, krz., odzn. I odcinka
- szer. Łobos Jerzy, lat 16, uczeń VII klasy gimnazjum II, ochotnik w Kompanii Rzeszowskiej †21 XI 1918 przy koszarach Łyczakowskich, krz. Obrony Lwowa,
- pp. Szameit Łabędź Stefan, lat 24, urzędnik Wydziału Krajowego, Legionista II Brygady, †21 XI 1918 obok Poczty. Po śmierci mianowany porucznikiem, kawaler Virtuti Militari, krzyża walecznych, krz. Obrony Lwowa,
- szer. Pyzik Ludwik, lat 16, uczeń IV klasy gimnazjum XI we Lwowie, †21 XI 1918 pod Cytadelą, odzn. II odcinka
Polska poetka Anna Fiszerówna napisze wiersz
Mamo najdroższa, bądź zdrowa,
Do braci idę w bój —
Twoje uczyły mnie słowa,
Nauczył przykład Twój.
Pisząc to Jurek drżał cały,
Już w mieście walczył wróg —
Huczą armaty, grzmią strzały,
Lecz Jurek nie zna trwóg...
Wymknął się z domu, biegł śmiało,
Gdzie bratni szereg stał,
Chwycił karabin w dłoń małą,
Wymierzył celny strzał...
Toczy się walka zacięta,
Obfity śmierci plon,
Biją się Polskie Orlęta,
Ze wszystkich Lwowa stron.
Bije się Jurek w szeregu,
Cmentarnych broni wzgórz.
Krew się czerwieni na śniegu,
Lecz cóż tam krew! Ach cóż!
Jurek na chwilę upada
I znów podnosi się...
Wtem pędzi wrogów gromada.
Do swoich znów się rwie.
Rwie się... lecz pada na nowo...
„O Mamo, nie płacz, nie!”
„Niebios Przeczysta Królowo!
Ty dalej prowadź mnie!”
Żywi walczyli do rana,
Do złotych słońca zórz,
Ale bez Jurka Bitschana,
Bo Jurek spoczął już...
Część Jego Pamięci
Więcej:
"Orlęta Lwowskie"
- Michał St. de Zieleśkiewicz - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
28 komentarzy
1. Szanowny Panie Michale,
Serdeczne dzięki za przypomnienie sylwetki bohaterskiego Orlątka, Jurka Bitschana.
W tym roku odwiedziłam jego grób w katakumbach Cmentarza Orląt.
Jurek był jednym z najmłodszych obrońców Lwowa.
Podczas obrony Lwowa został ranny w obie nogi, a więc jego śmierć nastąpiła wskutek wykrwawienia się.
Niedawno miałam okazje obejrzeć w TV Trwam i wysłuchać (część II) w Radiu Maryja audycji poświęconej Lwowskim Orlętom, w której wypowiadali się nauczyciele i uczniowie Gimnazjum im. Orląt Lwowskich w Tomaszowie Lubelskim:
http://www.radiomaryja.pl/multimedia/orleta-lwowskie-cz-i-tv-trwam/
http://www.radiomaryja.pl/multimedia/orleta-lwowskie-cz-ii/
Dołączam jeszcze tą pieśn:
Cześć Pamięci Jurka i Wszystkich Orląt!
Pozdrawiam serdecznie
"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz
2. Szanowny Panie Michale
Polska zawsze miała piekną młodzież, przez kolejne pokolenia odradza się Ich patriotyzm i miłośc do Ojczyzny.
Dzisiaj znów to widzimy .
Obca agentura i lewizna od Stalina i Hitlera chcą Ich zdusić, jak młodziutkiego Jurka.
Musimy Ich chronić i nie pozwolić, aby pałki policyjne i areszty zamknęły im serca.
"Bije się Jurek w szeregu, cmentarnych broni wzgórz,
krew się czerwieni na śniegu, ach cóż tam krew, ach cóż?"...
Pozdrawiam serdecznie
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. ORLĄTKO O mamo, otrzyj
ORLĄTKO
O mamo, otrzyj oczy,
Z uśmiechem do mnie mów -
Ta krew, co z piersi broczy,
Ta krew - to za nasz Lwów!
Ja biłem się tak samo
Jak starsi - mamo, chwal! ...
Tylko mi ciebie, mamo,
Tylko mi Polski żal! ...
Z prawdziwym karabinem
U pierwszych stałem czat ...
O, nie płacz nad swym synem,
Że za Ojczyznę padł ! ...
Z krwawą na kurtce plamą
Odchodzę dumny w dal ...
Tylko mi ciebie, mamo,
Tylko mi Polski żal! ...
Mamo, czy jesteś ze mną ?
Nie słyszę twoich słów ...
W oczach mi trochę ciemno ...
Obroniliśmy Lwów! ...
Zostaniesz biedna samą ...
Baczność za Lwów! Cel! Pal!
Tylko mi ciebie, mamo,
Tylko mi Polski żal...
Artur Oppman / OR-OT /
zz
4. SZANOWNY PANIE MICHALE !
Cieszę się , że ktoś Pamięta o bohaterach mej młodości.
Wychowałem się na "Dzieci Lwowa" Heleny Zakrzewskiej.
Jej książki po wojnie usunięto z bibliotek.
Wielki szacunek dla Pana i P. Maryli za przypominanie naszej historii
Ja już nie widzę więć nie bardzo mogę zaglądać. Namawiam do tego wnuków.
Pozdrawiam Wiesław J.K.Kowalski
5. Do Pani Pelargonii,
Szanowna Pani,
Po prostu zazdroszczę Pani, że Pani może bywać tam, gdzie Polacy tworzyli historię XX wieku.
Jesteśmy dumni z naszej młodzieży,która potrafiła pod polskimi Termopilami, Lwowem pokonać bolszewików.
Z wyrazami szacunku
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
6. Do Pani Maryli,
Szanowna Pani Marylo,
Świat nie zna takiego bohaterstwa Polaków, jakiego dowody dali piękni i młodzi pod Lwowem.
Ukraińcy, bolszewicy, Budionny.
Wieczna Cześć i Chwała młodym obrońcom Lwowa.
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
7. Pani ZZ,
Szanowna Pani,
Dziś powinniśmy na każdym miejscu deklamować wiersze o Bohaterach, obrońcach Lwowa.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
8. Pan WiKat
Szanowny Panie Wiesławie,
Dziś 50 lat komunizmu i III RP, robi to, że Polacy zapominają o Bohaterach , którzy tworzyli historię.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
9. Szanowny Panie Michale
im bardziej eurokomuna naciska, żeby nas wynarodowić, tym bardziej młodzi chcą poznać swoje korzenie.
A każdy z nas robi coś, jedna kropelkę, aby im to ułatwić. Pan nie saczy kropelki, Pana eseje wlewają się szerokim strumieniem do sieci i znajdują spragnionych wiedzy.
"...Jest takie miasto, co zwie się Lwów,
Znów wolno o nim dziś pamiętać.
Nocą, we Lwowie srebrzysty nów
Oświetla cmentarz, gdzie Orlęta.
To lwowskie dzieci
w mogiłach śpią;
Gimnazjaliści i batiary.
Na niebie gwiazdy za zwiewną mgłą...
I płyną chmury jak sztandary.
Modlitwę w ciszy zmów bez słów,
Za Cmentarz Orląt i za Lwów..."
- Ryszard Marek Groński
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
10. Do Pani Maryli,
Szanowna Pani Marylo,
Za cmentarz Orląt, za Lwów, za Polskę, naszą Ojczyznę
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
11. Panie Michale,
Mnie również podobają się Pana eseje, powinna je czytać przede wszystkim młodzież, niech się z nich uczy prawdziwej historii naszej Ojczyzny,
Z głębokim szacunkiem
"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz
12. Do Pani Pelargonii,
Szanowna Pani Ewo,
Wszyscy pod skrzydłami Pani Maryli, piszemy dla pokrzepienia serc.
http://img219.imageshack.us/img219/4841/asterbekitnynp5.jpg
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
13. Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski
Fot. wPolityce.pl
Mój komentarz w "Gazecie Polskiej Codziennie":
We
wtorek minęła 94. rocznica rozpoczęcia się zwycięskiej batalii, która
dla odradzającej się Rzeczypospolitej miała bardzo ważne znaczenie. Otóż
20 listopada 1918 r. do oblężonego Lwowa przybyła drogą kolejową z
Przemyśla odsiecz pod dowództwem ppłk Michała
Karaszewicza-Tokarzewskiego., późniejszego generała.
Składała się ona z zaledwie 1,5 tysiąca żołnierzy polskich,
posiadających tylko kilka armat. Pomimo tego, przy wsparciu małoletnich
powstańców, nazywanych Orlątkami Lwowskimi, pokonała ona armię
ukraińską, całkowicie wypierając ją z miasta. Lwów był wolny, choć
walki o niego trwały jeszcze dwa lata.
W tradycji międzywojennej
była to bardzo ważna rocznica. Jednak obecnie jest ona rugowana z mediów
i podręczników szkolnych. Trzeba więc przywrócić jej rangę. Jest to
nasz obowiązek moralny wobec wszystkich tych, którzy walcząc na
barykadach umierali ze słowami „Niech żyje Polska” na ustach. Dzięki nim
dziś znów jesteśmy wolni, choć wciąż musimy zmagać się o naszą
niepodległości.
http://wpolityce.pl/dzienniki/dziennik-ks-isakowicza-zaleskiego/41113-w-...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
14. Do Pani Maryli,
Szanowna Pani Marylo,
Wszystko co wiąże się z mordami komunistów, bolszewików, Ukraińców znika z życia codziennego prawie każdego Polaka, znika ze szkół. Encyklopedii. Wikipedia już dawno przestała być obiektywna.
Ksiądz Isakiewicz Zalewski ma prawo mówić o walce o Polski Lwów. Walczyli Jego przodkowie we Lwowie w latach 1918-20.
Ukłon moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
15. Panie Michale :) napiszę tylko Jedno
dziękuję za TO WSPOMNIENIE
do dzisiaj mam przed oczami Cmentarz Orląt, i do dzisaj to samo wzruszenie łapie za gardło
TO były Dzieci.....
niech śpią spokojnie a Aniołowie Niebiescy niech śpiewają im niebiańskie pieśni....
dziękuję za to Wspomnienie,Legendę o Bohaterskich Dzieciach,ktore za POLSKĘ
oddały swe młodziutkie życie....
serd pozdrawiamy
gość z drogi
16. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Zacytuje za Szanowną Panią:
TO były Dzieci.....
niech śpią spokojnie a Aniołowie Niebiescy niech śpiewają im niebiańskie pieśni....
Kliknij by powiększyć
Z wyrazami szacunku
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
17. Panie Michale ,bolą te Dzieci,mimo
upływu TYLU lat....serdecznie pozdrawiam
i Bogu ich powierzam
co rok palimy świece ku ich Pamięci
serdecznie pozdrawiam
gość z drogi
18. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Dziś po tylu latach nadal o Nich, młodocianych Bohaterach pamiętamy.
Proszę kliknąc by powiększyć
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
19. Panie Michale,,,,te słowa mają wyjątkową MOC
i przesłanie...ukochany Poeta pisał tak mądzre i prosto z serca,ze tylko można w milczeniu pochylić głowę....
serdecznie pozdrawiam
gość z drogi
20. zadumałam sie nad tymi Dziećmi-bohaterami
i moze nie na temat,ale przypomniał się wiersz... wiersz który uwielbiałam,ale treśc zrozumiałam już jako matka ,a póżniej
jako dorosła sierota po smierci ukochanej Mamy,pieknej mądrej
i tak niezastąpionej... :)
Matkom tych Dzieci Orlatek Konstantym Ildefonsem Gałczynskim się pomodlę.....i pokłonię
" ONA mi pierwsza pokazała księżyc
i pierwszy snieg na świerkach,
i pierwszy deszcz.
Byłem wtedy mały jak muszelka,
a czarna suknia matki szumiała jak Morze
Czarne.
NOC.
Dopala się nafta w lampce.
Lamentuje nad uchem komar
Może to ty ,Matko,na niebie
jesteś tymi gwiazdami kilkoma?
Albo na jeziorze żaglem białym ?
Albo falą na brzegi pochyłe?
Może twoje d lonie posypały
mój manuskrypt gwiażdzistym pyłem ? /..../"
Matkom małych Orląt ...gdzieś tam daleko, na niebieskich drogach....
serd pozdrawiam :)
gość z drogi
21. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Piękny wiersz/
Pieśń o Matce
http://youtu.be/OnLxoLQqK3w
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
22. Pani Gość z Drogi
Szanowna Pani Zofio.
Dla Pani Małych Gości
Aby się stało
Gwiazdy by ciemniej było
smutek by stale dreptał
oczy po prostu by kochać
choć z zamkniętymi oczami
wiara by czasem nie wierzyć
rozpacz by więcej wiedzieć
i jeszcze ból by nie myśleć
tylko z innymi przetrwać
koniec by nigdy nie kończyć
czas by utracić bliskich
łzy by chodziły parami
śmierć aby wszystko się stało
pomiędzy światem a nami
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
23. Panie Michale :)
To pieśń bez słów.....bez wzruszenia nie da sie Jej słuchać......
...."Matko, i znikłbym znów...."
szkoda,ze nie mozna czasu wrocić,chociaż na moment.....:)
Tatko słuchał tej pieśni na okrągło /w wykonaniu Fogga /,tuz przed swoim nagłym odejściem ,opowiadając mi o swej Matce,a mojej Babci,której nigdy nie znałam....
ta pieśn,
to brzmienie z winylowej płyty....i tamte wspomnienia :)
serdeczności Panie Michale ,serdecznosci....:)
gość z drogi
24. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Kochajmy swoich rodziców.
Ukłony
http://w290.wrzuta.pl/audio/5VoRLE7K0Ag/kochana_mamo
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
25. Panie Michale :)
Polska zawsze Rodziną stała....i dzięki temu
dzisiaj mówimy ojczystym językiem ,ale meRdialni mimo,ze piszą PO polsku,to nie wiele z nim mają wspólnego
dzięki za wrzutę...:)
serd pozdr
gość z drogi
26. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
,
Im się śni Jidysz.
Ukłony z wieczornymi astrami
Proszę kliknąć by powiększyć
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
27. Panie Michale :)
i strach,odwieczny ich druh...czy zauważył Pan,ich oczy ...i ich wyraz :) ?
dzieki za cudne astry....
serd pozdr :)
gość z drogi
28. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Cieszę się, że Pani się podobały.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz