Hajdarowicz ośmiesza Amber-Polskę Donka i Bronka

Prawdy o istocie III RP coraz częściej i coraz wyraźniej przebijają się do świadomości rodaków, przyśpieszając jej upadek.

Sądy usłużnie dopytujące się o wytyczne w sprawach istotnych dla "waaadzy", wydawcy skwapliwie informujący ludzi "waaadzy" o zamierzonych publikacjach - może w szukając ich aprobaty albo co najmniej rozgrzeszenia?

Tak to już jest, gdy wnuki i dzieci komunizmu postanowiają pobawić się "w demokrację".

Ale jest to przecież tylko wierzchołek góry lodowej patologii przeżerających zmurszałe struktury  III RP.

Ta zgnilizna to bezpośrednie pokłosie Magdalenki, a raczej całego okrągłostołowego układu "ludzi gen. Kiszczaka" ze "środowiskiem A. Michnika oraz ich sponsorów" - naród już zdążyli "puścić w skarpetkach", zdawałoby się, że teraz pozostało im jedynie doszlifowanie procesu ogłupiania rodaków.

Ale tu się przeliczyli, bo ich republikę kolesi szlag definitywnie trafił 10 kwietnia 2010 r. - obecnie obserwujemy jej drgawki - a zgon III RP jest nieuchronny i coraz bliższy.

Po jej upadku dostaniemy chyba ostatnią już szansę na zbudowanie nad Wisłą Polski dla Polaków. No bo, tak z ręką na sercu - na ile dodatkowych szans zasłużyliśmy sobie u Opatrzności?  

A jaką Polską chcemy zastąpić III RP?

Warto tym razem staranniej odrobić pracę domową, abyśmy znowu nie zostali wystrychnięci na dudków.